Byt
każdej istoty żywej jest zależny od innych organizmów. Większość
zwierząt i roślin przystosowała się do życia w określonych
typach środowisk, które są ogólnie nazywane ekosystemami.
Pomiędzy żyjącymi tam organizmami istnieją skomplikowane
zależności. Pojęcie ekosystemu może służyć do określenia
środowisk wielkich i małych. Całą naszą planetę możemy
traktować jako jeden wielki ekosystem. Ekosystem to układ
ekologiczny obejmujący żywe organizmy i środowisko nieożywione, w
którym bytują organizmy oraz wzajemne między nimi powiązania. W
środowisku naturalnym, gdzie nie ma ingerencji człowieka, ekosystem
zawsze występuje w równowadze. Stabilność środowiska jest tym
trwalsza, im bogatszy jest skład gatunkowy danego ekosystemu.
Zjawisko to jest powszechne w przyrodzie, a jego zaburzenia powoduje
jedynie człowiek przez swoją działalność gospodarczą. Działania
destrukcyjne prowadzone przez ludzi nabierają z dnia na dzień coraz
większego znaczenia. W odróżnieniu od innych istot żyjących na
naszym globie człowiek może całkowicie lub częściowo zmieniać
środowisko naturalne, w którym żyje i wpływać na wszystko co
jego dotyczy. W ciągu ostatnich wieków człowiek prowadził akcje
niszczenia i pustoszenia środowiska w celu dostosowania go do swoich
rosnących potrzeb, dążąc do ulepszania swojego codziennego życia.
Niestety, im bardziej złożone i bogate są ekosystemy tym wolniej i
trudniej odnawiają się po zniszczeniach, niektóre nawet mogą się
już nigdy nie odrodzić. Przekształcanie środowiska, choć miało
miejsce od początku pojawienia się człowieka na Ziemi, to w chwili
obecnej powoduje takie zakłócenia równowagi w przyrodzie, które
prowadzą do pogarszających się warunków życia w skali globalnej.
Podejmuje się obecnie wiele działań w kierunku ochrony środowiska,
poszukuje się skutecznych sposobów zapobiegania ujemnym następstwom
niszczenia przyrody. Zadaniem nadrzędnym staje się walka o
zachowanie równowagi ekologicznej w przyrodzie, która polega na
zgodności w relacjach człowiek – środowisko na tyle, by
intensywna działalność człowieka służąca realizacji jego celów
nie powodowała degradacji środowiska przyrodniczego i zaburzeń w
jej funkcjonowaniu. Warunkiem istnienia trwałej równowagi
ekologicznej jest dopasowanie szybkości wprowadzanych przemian do
tempa dostosowania się do nich środowiska. Aby nie naruszyć
równowagi naturalnej środowiska prowadzi się racjonalne
gospodarowanie zasobami naturalnymi – postępowanie w przypadku
każdego elementu środowiska czy rodzaju zasobów jest różne i
uwzględnia ich specyfikę. Wprowadza się rolnictwo alternatywne,
tzn. prowadzi taką działalność rolniczą, która ma na celu
produkcję roślin uprawnych bez stosowania nawozów mineralnych i
chemicznych środków ochrony roślin, wykorzystującą jedynie
naturalne nawozy organiczne i ekstrakty roślinne. Takie rolnictwo
nastawione jest na produkcję tzw. zdrowej żywności. Odpowiednio
też wykorzystuje się zasoby wodne. Większą część zasobów
wodnych można wykorzystać gospodarczo tak, by nie spowodować
naruszenia równowagi ekosystemu. Niektóre ekosystemy są bardzo
stabilne i istnieją niemal nieprzerwanie. Warunki środowiskowe nie
ulęgają zmianom, roślinność rośnie w stałym tempie i
liczebność populacji zwierząt utrzymuje się na jednakowym
poziomie. W innych jednak ekosystemach zachodzą gwałtowne zmiany,
których wynikiem są cykliczne zmiany liczebności roślin i
zwierząt. Obraz zależności w ekosystemach uzależniony jest także
od zdolności organizmów do przemieszczania się. Ekosystemy nie
istnieją w całkowitej izolacji, a byt wielu z nich zależny jest od
energii wytworzonej w innym miejscu. Energia ma największe znaczenie
w ekosystemach. Życie biologiczne trwa dzięki energii, a źródłem
największej ilości energii koniecznej do podtrzymania życia jest
słońce. Energia promieni słonecznych stoi u podstawy istnienia
prawie wszystkich ekosystemów. Ekolodzy wzywają dziś do ochrony
naturalnych zasobów i do ochrony życia przyrodniczego, gdyż cała
harmonia i przetrwanie ludzkiego gatunku jest od tego zależne.
W
ciągu swej krótkiej historii człowiek zmienił w sposób
zasadniczy oblicze świata. W odróżnieniu od innych istot może on
z mniejszymi lub z większymi trudnościami zmieniać całkowicie lub
częściowo środowisko naturalne, w którym żyje i wpływać na
wszystko. Zmienił on puszczę w pola uprawne, pustynie w stepy,
bagna w sady.
Ale
czy zawsze wpływ człowieka na ekosystemy był tak duży i
znaczący?
W
czasach prehistorycznych człowiek żył w niemal całkowitej zgodzie
z naturą. Ilość ludności nie przekraczała 200 tys. Polowali
tylko i wyłącznie na własne potrzeby (wyżywienie i skóry) i
zabijali osobniki słabe. Mieszkali w grotach. Lecz z czasem
populacje się zwiększały i razem z nimi ich potrzeby. Człowiek
rozwijał się, wyszedł z jaskiń i zaczął mieszkać w szałasach,
uprawiać ziemię. Rozwinął się handel i ludy przestały być
koczownicze, lecz osiedliły się na stałe. Powstały starożytne
cywilizacje takie jak: Babilon, Egipt, Mezopotamia, Indie, Rzym i
Grecja. Przyroda była coraz bardziej wykorzystywana; wycinano lasy
by budować wsie, w późniejszych wiekach zaczęto wykorzystywać
dobra natury spoczywające pod powierzchnią ziemi. W XVI w naszej
ery rozpoczął się zgubny dla natury proces kolonizacji Ameryk.
Masowo wycinano lasy w Ameryce środkowej i południowej, aby
zakładać plantacje tytoniu i kawy. Miasta był budowane z kamienia.
Populacja ludzka ciągle rosła, a rośliny i zwierzęta nie były
już tylko wykorzystywane do celów spożywczych, lecz również do
ozdoby, polowano dla sportu i zabawy.
A
teraz jest nas około 6 mld na całej Kuli Ziemskiej. Niedługo
dojdzie do tego, że środowisko nie będzie mogło zagwarantować
nam warunków do życia.
Niszczymy
lasy. Każdego roku karczuje się pod uprawy lub ścina na opał lasy
tropikalne i innego rodzaju lasy na obszarze równym powierzchni
Walii. Lasy produkują tlen, którym oddychamy, chronią gleby przed
wymywaniem, magazynują wodę i są siedliskiem dla milionów
stworzeń.
Bezmyślnie
zabijamy zwierzęta. Ponad 50 milionów zwierząt zabija się rocznie
na skóry. Słonie giną tylko dlatego, że ludzie cenią sobie ich
kły, podobnie jak rogi nosorożców. Ptaki, ryby i gady trafiają do
sklepów zoologicznych, w których sprzedaje się je jako zwierzęta
do hodowania w domu. Miliony ptaków wędrujących pada łupem
myśliwych i kłusowników.
Niszczymy
środowisko naturalne. Każdego roku tysiące kilometrów
kwadratowych torfowisk jest wysuszane po to, aby uzyskać ziemię pod
uprawy.
Stosujemy
pestycydy. Światowa produkcja pestycydów, czyli chemicznych środków
chroniących rośliny, sięga blisko 3 miliony ton i ciągle rośnie.
Pestycydy zwiększają, co prawda produkcję żywności, ale mogą
stać się główną przyczyną wymierania dziko żyjących roślin i
zwierząt. Pestycydy zanieczyszczają wodę pitną oraz żywność,
które w wielu rejonach świata są nimi poważnie
skażone.
Prowadzimy
działania powodujące erozję gleb. Około 25 miliardów ton gleb
znika każdego roku na skutek erozji, którą znacznie przyspieszają
wylesienia, nadmierne wypasanie i używanie nawozów sztucznych
zamiast naturalnych (obornika). W Europie nadmierną erozją
dotknięte są obszary wynoszące blisko 140 000 km2.
Te
działania prowadzą tylko do tego, aby podnieść standardy życia
człowieka. Nie dbamy o przyrodę i „matkę naturę”, nie
dostrzegamy błędów jakie popełniamy, lub dostrzegamy je za
późno...
Poziom
zaludnienia nie jest zagrożeniem (jeszcze) dla środowiska. Przyroda
jest w stanie do samoregeneracji, lecz nie należy jej w tym
przeszkadzać. Nie możemy doprowadzić do nieodwracalnych w skutkach
działań.
Aby
zapobiec ujemnym wpływom człowieka na ekosystemy powinniśmy
stosować racjonalną gospodarkę, która polega na odzyskaniu części
surowców i materiałów, które można wykorzystać wielokrotnie
(dobrym przykładem jest papier, który jest oddawany na makulaturę).
Wiele państwa współpracuje ze sobą, aby doprowadzić do
odnowienia się niektórych ekosystemów, niektóre państwa
natomiast pomagają innym (słabiej rozwiniętym pod względem
ochrony środowiska) w przystosowaniu się do pewnych norm. Polska
przed wstąpieniem do Unii Europejskiej będzie musiała spełniać
wymagania związane z ekologią. Jednym z projektów w którym Polska
bierze udział jest program o nazwie CORINE (Coordination of
Information on the Environment), którego celem jest ochrona
dziedzictwa przyrody. Projekt ten jest wspierany przez Unię
Europejską i Organizację Narodów Zjednoczonych. Tego typu
działania i współpraca jest jak najbardziej wskazana. Możemy choć
w części „zrefundować” przyrodzie szkody, które jej
wyrządziliśmy.