Mikoryza – wa
ż
ny składnik ekosystemu.
Mało kto, je
ż
d
żą
c czy odbywaj
ą
c piesze wycieczki, zastanawia si
ę
nad faktem,
ż
e
znajduje si
ę
w jakim
ś
konkretnym
ś
rodowisku czyli ekosystemie. Oczywi
ś
cie b
ę
d
ą
c na
wycieczce w mie
ś
cie nikomu nie przychodzi nawet na my
ś
l,
ż
e miasto tak
ż
e stanowi
zespół w którym oprócz murów i ulic znajduj
ą
si
ę
drzewa, krzewy i inne ro
ś
linne elementy
krajobrazu, równie
ż
tworz
ą
ce ekosystem. Je
ż
eli spróbujemy sobie wyobrazi
ć
sytuacj
ę
,
ż
e
drzewa znikn
ę
ły z miejskiego krajobrazu, b
ę
dzie to obraz ponury. Ro
ś
liny przecie
ż
istniały
zanim powstała ludzko
ść
i je
ż
eli nie uda nam si
ę
ich zniszczy
ć
, to pozostan
ą
po nas
jeszcze długo. Człowiek zawsze był blisko przyrody i dopiero ostatnie 100 lat, które
przyniosły
ż
ywiołowy rozwój miast , zepchn
ę
ły j
ą
na odległe peryferie. Ale ro
ś
liny s
ą
w
dalszym ci
ą
gu podstaw
ą
wy
ż
ywienia za
ś
ich obecno
ść
w krajobrazie dla bardzo wielu
ludzi jest niezb
ę
dna dla zdrowia .
Aby zapełni
ć
t
ą
luk
ę
powstawały i nadal s
ą
tworzone w miastach oazy zieleni jak
parki ( np. Central Park w Nowym Jorku), skwery małe i wi
ę
ksze oraz zadrzewienia
przyuliczne i inne. Ponoszone s
ą
ogromne koszty na utrzymanie tej zieleni. Ale cz
ę
sto
efekty s
ą
dalekie od oczekiwa
ń
, gdy
ż
ro
ś
lina w warunkach niesprzyjaj
ą
cych ro
ś
nie
ź
le i
cz
ę
sto ginie po krótkim czasie. Mało kto potrafi skojarzy
ć
ze sob
ą
ró
ż
ne fizjologiczne
zale
ż
no
ś
ci
ż
ycia drzew aby wyci
ą
gn
ąć
wła
ś
ciwe wnioski. Spróbujmy wi
ę
c zastanowi
ć
si
ę
nad tymi zale
ż
no
ś
ciami.
Najlepiej pojecha
ć
na wycieczk
ę
do ładnego lasu. Ka
ż
dy , kto bywał w lesie, wie
jaki on jest pi
ę
kny, zdrowy i jak w nim człowiek dobrze si
ę
czuje. Szczególnie cenne s
ą
du
ż
e kompleksy z mało ska
ż
on
ą
przyrod
ą
jak np.: Puszcza Augustowska, czy
Białowieska.
St
ą
paj
ą
c po
ś
ciółce odgarnijmy troch
ę
igliwia i we
ź
my gar
ść
tej brunatnej pulchnej
substancji , która jest pod ni
ą
. Wszyscy którzy to kiedy
ś
pow
ą
chali wiedz
ą
jaki przyjemny
to zapach
ś
wie
ż
ej
ż
yznej ziemi, taki zapach ma gleba bogata w mikroorganizmy. Jest to
najbardziej naturalny układ glebotwórczy, sprzyjaj
ą
cy kondycji drzew i innych ro
ś
lin tam
ż
yj
ą
cych. Przygl
ą
daj
ą
c si
ę
uwa
ż
niej mo
ż
na dostrzec cieniutkie białe nitki grzybni. S
ą
to
ryzomorfy, czyli sznury grzybniowe i grzybnia bytuj
ą
cych tam grzybów.
Grzyby
ś
rodowiska le
ś
nego to głównie saprofity rozkładaj
ą
ce
ś
ciółk
ę
oraz grzyby
mikoryzowe które tworz
ą
układy symbiotyczne z drzewami i ro
ś
linami runa i podszytu.
Zajmiemy si
ę
bardziej nas interesuj
ą
cymi grzybami mikoryzowymi. Z drzewami tworz
ą
one
tzw. Ektomikoryzy czyli mikoryzy zewn
ę
trzne ; na korzeniach np. sosny powstaj
ą
charakterystyczne skrócone i rozgał
ę
zione korzenie wokół których jest woal grzybni, za
ś
w
warstwie korowej mo
ż
na znale
źć
siateczk
ę
grzybni (siatka Hartiga).
Te informacje s
ą
wa
ż
ne, gdy
ż
z nich
wynika bardzo wa
ż
na obserwacja
dotycz
ą
ca powierzchni chłonnej grzybni.
Otó
ż
z bada
ń
przeprowadzonych w
ró
ż
nych o
ś
rodkach mo
ż
na si
ę
dowiedzie
ć
paru
ciekawostek:
powierzchnia chłonna dzi
ę
ki strz
ę
pkom
grzybni mikoryzowej wzrasta nawet 1000
razy, ł
ą
czna długo
ść
strz
ę
pek w
bogatym lesie osi
ą
ga długo
ść
2000km
na powierzchni 0,25 m2. Je
ż
eli
u
ś
wiadomimy sobie,
ż
e nikt nie nawozi
lasu sztucznymi nawozami, za
ś
po
kilkudziesi
ę
ciu latach wywozimy z niego
mas
ę
drewna jest oczywiste,
ż
e co
ś
tym
drzewom pomaga we wzro
ś
cie; tym
czym
ś
s
ą
wła
ś
nie grzyby mikoryzowe. To wła
ś
nie dzi
ę
ki nim na jałowym piachu potrafi
wyrosn
ąć
pi
ę
kny bór sosnowy, a w nim po paru latach bogactwo grzybów. Ale tam gdzie
brakuje mikoryz efekty s
ą
mizerne, gdy
ż
drzewa
ż
ółkn
ą
, karlej
ą
i z powodu chorób szybko
gin
ą
. Takie lasy stanowi
ą
problem dla le
ś
ników, nie rokuj
ą
c dobrego rozwoju.
Ogrom korzy
ś
ci jakie drzewa wynosz
ą
z symbiozy mikoryzowej jest wa
ż
nym
elementem funkcjonowania zdrowego
ś
rodowiska , tutaj ekosystemu le
ś
nego. Wła
ś
ciwie
podobnie ma si
ę
rzecz w innych ekosystemach, gdy
ż
prawa przyrody s
ą
jednakowe dla
wszystkich drzew. Analizuj
ą
c wspomniany na pocz
ą
tku ekosystem miejski musimy
zauwa
ż
y
ć
skrajnie trudne warunki bytowania posadzonych tam drzew. Susza, asfalt,
spaliny, sól i kilka innych czynników stresogennych powoduj
ą
spustoszenie w
drzewostanach i innej ro
ś
linno
ś
ci miast. Warunki ich egzystencji s
ą
przewa
ż
nie fatalne i
bez odpowiedniej pomocy nie mog
ą
przetrwa
ć
dłu
ż
ej ni
ż
kilka sezonów. Jak mo
ż
na im
pomóc?
Odpowied
ź
wła
ś
ciwie ju
ż
znale
ź
li
ś
my podczas wycieczki do lasu. Tam znajduje si
ę
zespół biologicznych stymulatorów, jakimi s
ą
grzyby mikoryzowe i bakterie korzeniowe.
Mo
ż
emy spróbowa
ć
chocia
ż
troch
ę
z nich przenie
ść
do miasta. Odpowiednio
zastosowane i podane na system korzeniowy drzew mog
ą
znacznie zmniejszy
ć
uci
ąż
liwo
ś
ci miejskiego bytowania. Wszystkie parametry tej symbiozy wskazuj
ą
na
znacznie lepsze przystosowanie drzew z mikoryz
ą
do skrajnie trudnych warunków.
Redukuj
ą
wiele stresów takich jak : susza, zanieczyszczenie metalami ci
ęż
kimi, zasolenie,
itp. Mikoryza daje ro
ś
linie ten komfort egzystencji, który ma w normalnym ekosystemie.
Powinni
ś
my po
ś
wi
ę
ca
ć
jej wiecej uwagi, gdy
ż
daje nam szans
ę
na pi
ę
kn
ą
ziele
ń
i lepsze
efekty wzrostu zadrzewie
ń
.
in
ż
. Włodzimierz Szała
ń
ski