Doktryny polityczno prawne Opra Nieznany

Myśl monarchiczna starożytnego wschodu

Zasada boskości władzy państwowej (monarchy). Gloryfikująca pełnię jego despotycznej władzy osiągnęła najbardziej skrajną postać w faraońskim Egipcie, na dworach niektórych cesarzy chińskich, a także w Babilonii. Boski charakter mają również normy prawne. Monarcha jest źródłem prawa, jest jego szafażem także wtedy, kiedy otrzymuje je z rąk boga. Imperium to własność monarchy. Imperium jest wspólnotą wszystkich i dla wszystkich.

Grecja

Sofiści Protagoras

Był twórcą relatywizmu. "Człowiek jest miarą wszechrzeczy" Oznaczał relatywizm szacunek dla prawa i urządzeń społecznych. Wartości społeczne są wspólnym dobrem ludzi; to porozumienie między ludźmi, a nie natura decyduje o biegu rzeczy; to zgoda obywateli rozstrzyga o tym, jaka opinia powinna przeważyć. Zdaniem Protagorasa nie zawsze tak było. Przez długi czas ludzie żyli we wzajemnej izolacji i dopiero kiedy niedogodności życia w odosobnieniu stały się nazbyt dojmujące, zaczęli łączyć się w hordy. Hordy były szkołą kultury politycznej; to mądrość sprawiła, że można było porozumieć się w sprawie powołania do życia organizacji państwowej (embrionalna postać umowy społecznej). Skoro państwo powstało z woli ludzi to ma ono człowiekowi służyć. O początkach państwa zadecydowała większość a zatem i państwo współczesne ma większości służyć. Konstrukcja ta stwarzała możliwość zaaprobowania demokracji jako ustroju najbardziej naturalnego, a zatem i najbardziej zasadnego. Przestrzeganie praw natury jest cnotą; ich naruszanie powoduje bowiem starty nieporównanie bardziej dotkliwe od nieposłuszeństwa ustawom.

Gorgiasz: ważniejsze od przestrzegania sformalizowanych i zinstytucjonalizowanych reguł społecznych jest uzależnianie postępowania od konkretnych okoliczności. Głosił pluralizm moralności. Przedkładał prawidłowe, czyli wyznaczone okazją argumenty nad literalną wierność ustawie. Człowieka wiąże zarówno prawo natury jak i prawo pochodzące od państwa. Prawa państwa są kruche, nietrwałe, rzadko sprawiedliwe.

Demokratyzm ateński: Pesykles

Za główny filar demokracji uznawał wolność. Wolność – w granicach prawa każdy może robić to co chce i mówić to co chce. Szczególne znacznie przypisywał wolności słowa. Na zgromadzeniu ludowym każdy ma prawo zabrać głos, a za wystąpienie nikogo nie można karać. Atenom udało się stworzyć harmonię między poczuciem dobra ogólnego a wolnością jednostki. (z wolności nie korzystali niewolnicy czy kobiety). Kolejnym filarem była zasada równości praw (isonomia). Zawierała się w niej równość głosu i udziału we władzy, równość traktowania przed sądem.... Najważniejszy był talent i cnoty. Kryterium podziału ludzi była przydatność do służby publicznej. Nie gwarantowała natomiast równości majątkowej. Gwarancją równego dostępu do urzędów miało być losowanie. Perykles podkreślał potrzebę starannego kontrolowania funkcjonariuszy. Najwyższe urzędy obsadzane były w drodze wyborów. Zamożny i wykształcony urzędnik miał być mniej podatny na korupcję. Trzeci filar demokracji ateńskiej to zasada praworządności, czyli dobrowolne, ale konieczne podporządkowanie się prawu. Obywatele są twórcami prawa, mogą je zmieniać, ale dopóki obowiązuje musi być przestrzegane. Zasada praworządności harmonizowała z poczuciem moralności społecznej i zrozumieniem ducha tolerancji.

Krytyka demokracji

Sokrates, Ksenofont. Wolność słowa prowadzi do demoralizacji. Lud zawsze nadużywa wolności co prowadzi do anarchii. Demokracja osłabia więzy naturalnej hierarchii. Ludzie z natury nie są równi. Demokracja to despotyzm biednych. Prawo w demokracji jest stronnicze a cały porządek prawny – krucht i nietrwały.

Idealizm polityczny: Platon

Platon stworzył pierwszy system idealizmu obiektywnego. Przeciwnik demokracji. Dzieła: „politea” - państwo; „Nomoi” - prawo.

Istnieją dwa światy: świat idei i świat odbijający te idee. Pierwszy jest doskonały (identyczny z bóstwem), drugi jest niedoskonałym odbiciem pierwszego. Świat idei jest absolutny, jego prawa są niezmienne, dobre i trwałe, oparte na zasadach hierarchii. Jedynie mędrzec może przeniknąć jego tajemnice. Tylko on może zbliżyć państwo do idealnego wzorca.

Zdolności poznawcze i rozum zwykłych ludzi ilustrował Platon obrazem jeńców zamkniętych w jaskini: skuci kajdanami, uniemożliwiającymi im obserwowanie wejścia do groty traktują przesuwające się po przeciwległej do otworu ścianie cienie jako jedyną postać rzeczywistego bytu.

Państwo stworzył człowiek. Naczelną zasadą realnych tworów państwowych jest albo odwaga (w timokracji), albo pazerność (w oligarchii) albo anarchia (w demokracji) albo zbrodnia (w tyranii).

Polityczna filozofia dziejów (pesymista dziejowy). Cechą tej apriorycznej konstrukcji była teza o postępującej degeneracji ustroju. Timokracja, rządy odważnych, była jeszcze względnie dobra, ale wadę togo ustroju stanowiła mała stabilność. Wojownicy poczęli się demoralizować. Do rządu doszli bogacze, oligarchowie. Konflikt z ludem doprowadził do powstania demokracji. Demokracja pozbawiona jest zaplecza intelektualnego. Lud nie potrafi zrobić użytku z wolności. Demokracja przeradza się w anarchię. W anarchii w końcu znajduje się tyran, który przejmuje władzę. Tyranię uważał Platon za najgorszą, bo rację stanu stanowi w niej osobisty interes despoty.

Kres tej ewolucji ku złemu może położyć ustanowienie rządu mędrców. . Idealne państwo jest połączeniem elementów antydemokratycznych i komunistycznych na szczeblu elity rządzącej. Idealna polis jest zhierarchizowana (jak dusza człowieka, która składa się z nierównych, odlanych z rożnych kruszców części: jedna charakteryzuje się inteligencją, druga odwagą, trzecia zaś zaspokaja potrzeby całego organizmu). Społeczeństwo: mędrcy; wojownicy – bronią społeczeństwa przed wrogami; reszta jest powołana do zaspokajania potrzeb materialnych ogółu wolnych (5040). Te grupy razem tworzą harmonijną całość – koncepcja anty indywidualistyczna. Państwo staje ponad jednostką; jednostka to część składowa całości.

Mędrców i wojowników dzieli nieprzekraczalna granica. Mędrcy jako jedyni dochodzą do pełni prawdy o świecie idei, wojownicy poznają tylko jej część, prostacy zaledwie jej strzępy. Idea solidaryzmu elity. Grupy rządzące miały żyć w rodzinnej i majątkowej komunie. Związku kobiet z mężczyznami miało regulować losowanie, wychowywanie dzieci miało być wspólne i odbywać się na koszt państwa. Filozofowie mieli sprawować najwyższą władze, kierując się zasadami rozumu, a nie sztywnym systemem norm prawnych. Na Platonie opierał się Św. Augustyn.

Realizm polityczny: Arystoteles

Twórca empirycznej idei filozofii oraz metody badawczej polegającej na odrzuceniu platońskiego aprioryzmu. Analizował fakty i na ich podstawie formułował uogólniające oceny. Cechami tych ocen był realizm i relatywizm w analizach społecznych. Realizm – ograniczenie zakresu rozważań do społeczeństwa wolnych. Relatywizm – odrzucenie wizji Platona idealnej polis (niezmiennej, odpornej na okoliczności, dobrej na wszystkie okazje).

Koncepcja człowieka społecznego. Państwo należy do tworów natury. Człowiek jest z natury stworzony do życia w państwie, taki zaś, który z natury żyje poza państwem jest albo nędznikiem, albo nadludzką istotą”. Idealizacja państwa. Państwo jest samowystarczalną i przemyślaną perspektywą celu (szczęścia – zapewnienia wszechstronnego zaspokojenia materialnych i duchowych potrzeb człowieka).

Kształt ustroju zależy od wielu czynników. Ustrój dobry w jednych warunkach (okolicznościach), może okazać się zły w innych.

Dobrymi formami państwa są: monarchia, arystokracja i politeja, złymi zaś odpowiednio tyrania, oligarchia i demokracja. Kryterium podziału stanowi odpowiedź na pytanie, czy rządy sprawowane są w interesie ogółu, czy w interesie rządzących.

Ze względu na zróżnicowanie majątkowe można wyróżnić oligarchię (rządy bogaczy) i demokrację (rządy biednych). Trzecim ustrojem jest forma pośrednia, której urzeczywistnienie zależy od siły stanu średniego. Politeja to synteza oligarchii i demokracji, w której jednak przewagę uzyskują elementy demokratyczne. Jest to realizacja polityki złotego środka.

Poglądy Arystotelesa to połączenie realizmu z mistyfikowaniem sytuacji społecznych. Społeczeństwo jest podzielone na znakomitych i lud. Znakomici to członkowie elity żyjący z cudzej pracy. Biedni to żyjący z pracy własnych rąk. Stan średni to ci, którzy są na tyle zamożni, że potrafią się zdobyć na niezależność od najbogatszych i na tyle biedni, że nie skupiają na sobie zawiści biedoty. Nie są oni tak zdemoralizowani bogactwem jak znakomici, obca im też pazerność ludu. Ich cnotami są umiarkowanie i rozsądek, dysponują czasem nieodzownych w służbie publicznej.

Niewola wynika z praw natury...

Prawo natury. Natura to stróż powszechnego ładu, twórca harmonii. Poznaje się ją przez badanie przyrodniczej i społecznej rzeczywistości. Prawo natury jest zsynchronizowane z ideą sprawiedliwości (wyrównawczej- równowartość rynkowa, proporcjonalnej- co się należy, dystrybutywnej -hierarchia)

Szkoły hellenistyczne

Monarchizm

Monarchie hellenistyczne sięgnęły po ideę charyzmatycznego władcy (Aleksander). Król to objawiony bóg, którego zadaniem jest uporządkowanie spraw doczesnych. Król jest zbawcą i dobrodziejem swego ludu. Działanie boskiego monarchy stanowi znamię sprawiedliwości. W nim skupia się doskonałość uniwersalnego rozumu.


Cynizm

Cynizm głosił pochwałę życia prostego, zgodnego z naturą, która była identyczna z biologicznie pojmowaną przyrodą. Twórcą Antystenes z Aten. Występował przeciwko idealizmowi Platona, sprzeczał się z Arystotelesem co do istoty państwa, odrzucał hedonizm. Filozofia ta charakteryzowała się sensualizmem w teorii poznania i materialistyczną koncepcja świata. To rodziło perspektywę dla indywidualizmu. Najwyższą wartością jest szczęście, do którego prowadzi życie w cnocie, czyli zgodne z naturą i jej prawami. Głosili kult ascezy, zaspokajanie minimum życiowych potrzeb. Dążąc do pogłębienia autonomii ducha odwrócić należy się nawet od rodziny. Herakles – spalił się na stosie, bo nie mógł dłużej znosić szykan ze strony żony

Ojczyzną cynika jest cały świat (kosmopolites). Odmawiali uczestniczenia w praktykach religijnych. Nie chcieli też żyć w państwie, tolerowali kazirodztwo i kanibalizm.

Jeśli chodzi o życie publiczne, to nie należy się w nie nazbyt zagłębiać, ale nie można od niego odejść. Cynizm obiecywał ludziom wolność od kataklizmów polityki w życiu samotnym i skromnym.

Cynizm to wyjście doktryn anarchistycznych i terrorystycznych.

Epikurejczycy (Epikur z Samos)

Jest to filozofia życia przystosowana do gustu jednostki. Jest to materialistyczna i ateistyczna filozofia, która jako najwyższy cel stawia szczęście człowieka. Filozofowanie uznawali za środek pozwalający osiągnięcie celu. Człowiek rozumny to człowiek wolny i szczęśliwy, gdy przestaje być niewolnikiem urojonych pragnień, kiedy przestaje żyć w strachu, gdy nie gnębią go troski i zmartwienia. Synonimem cnoty jest używanie rozkoszy, które oferuje cywilizacja. Należy umieć żyć w zgodzie z własną naturą, aby umieć wybrać to co sprawi nam prawdziwą przyjemność, a nie będzie jedynie złudzeniem osiągnięcia szczęścia.

Epikurejczyk pilnuje swej własności i dba o jej pomnażanie. Nie odwraca się również od państwa. Państwo jest pożyteczne, bo zapewnia minimum moralności, gwarantuje wewnętrzny spokój i chroni przed zawiścią innych. Prawdziwy mędrzec nie pasjonuje się polityką czy religią, bo prawdziwego, naturalnego, wewnętrznego szczęścia nie przyniosą. „lathe biosas” - żyj w ukryciu. Epikureizm to pochwała egoistów, którzy kierują się rozumem (nie krzywdzą się wzajemnie, nie wyzyskują). Altruiści są niepotrzebni, bo sami są samolubami. Do zasad epikureizmu nawiązywał utylitaryzm.

Stoicy (Zenon z Kition, Cyceron, Seneka).

Stoicki świat jest rozumnym ładem i harmonią (jest rządzony przez rozum). Jest to naturalny porządek oparty na determinizmie (wszystkim rządzi przeznaczenie – synonimy to rozum, natura, los...) Rozum przenika wszystkie części świata co sprawia, że jest on tworem ożywionym.

WYKŁAD

Cyceron

Stoicki racjonalizm, kult kosmicznego ładu, elastyczny stosunek do ustroju.

Państwo jako wytwór naturalnych skłonności ludzi do życia w zbiorowości. Państwo ma byś sprawiedliwe. Sprawiedliwość polega na przestrzeganiu prawa natury jako prawa rozumu. Jeśli rządzący stanowią złe prawa, tonie są one prawem a i państwo nie jest wtedy państwem. Cyceron opowiadał się za ustrojem mieszanym, który miał w harmonijną całość zespolić monarchię, arystokrację i demokrację. Cyceron był wrogiem pospólstwa. W państwie ma panować zgoda stanów. Koncepcja solidaryzmu elit – wezwanie do solidarności arystokracji i ekwitów, czyli szczytów warstw posiadających, skierowanym przeciwko pospólstwu.

Starożytne chrześcijaństwo

Paweł z Tarsu. Pragnął chrześcijaństwa zinstytucjonalizowanego, skazanego na koegzystencję z doczesnością. Władza świecka jest bożym sługą, nawet jeżeli osoby tę władzę piastujące są poganami. Państwo ma więc boże zadania do spełnienia, nabiera ono cech sługi bożego ku dobremu.

Wzór dobrego chrześcijanina – człowiek łagodn, lojalny wobec przełożonych, prowadzący żywot spokojny.

Królestwo boże jest z innego świata, jego urzeczywistnienie będzie kresem rzeczy doczesnych.

Własność to tylko czasowe użytkowanie, a majątki są ludziom przydzielone przez boga tylko na czas określony i na określonych warunkach.

Człowiek jest niewolnikiem boga, niewolny chrześcijanin jest bożym wyzwoleńcem, wolny zaś niewolnikiem chrystusowym. Zasada równości ludzi nie rozciąga się na stosunki ziemskie (uzasadnienie niewolnictwa). Równość obowiązuje tylko przed bogiem, jest kategorią ducha, wolność wewnętrzna jest czymś o wiele ważniejszym od wolności doczesnej.

Szkoła Aleksandryjska, zwana też szkołą gnozeologiczną. Dwoma jej najwybitniejszymi przedstawicielami byli Klemens Aleksandryjski i Orygenes.

Klemens Aleksandryjski jako krytyk boskiego kultu osoby pogańskiego cesarza, publicznie sprzeciwiał się diabelskim praktykom prześladowania chrześcijan. Interesując się myślą ludzką twierdził, że założenia etyczne filozofii greckiej są pod niektórymi względami zbieżne z nauką chrześcijańską. Tę samą prawidłowość zauważył później najwybitniejszy teolog Kościoła Katolickiego, św. Tomasz z Akwinu.

Orygenes – odróżniał on diabelskie imperium, skazane na zagładę, od pogańskiego cesarstwa, które miało do spełnienia szczególną misję. Cesarstwo jest darem od Boga, dlatego chrześcijanie powinni wywiązywać się z obywatelskich obowiązków względem państwa. Dzięki Imperium Romanum chrześcijaństwo stało się religią uniwersalną, ogólnoświatową. Uczeń Chrystusa zawsze jest dobrym obywatelem, jednak jego obowiązkiem jest sprzeciw wobec praw sprzecznych z wolą Boga. Każda władza może być wykorzystana w dobrym lub w złym celu, a rządy despotyczne są karą bożą dla grzesznych poddanych. Orygenes jako pierwszy zaproponował chrześcijańską dualistyczną koncepcję prawa, wyróżniając:

  1. Prawo ludzkie, jako prawo pochodzące do człowieka, cechujące się niepewnością, omylnością.

  2. Prawo natury, jako prawo pochodzące od Boga, cechujące się niezmiennością i wszechobecnością. Prawo ludzkie zawsze powinno być podporządkowane prawu natury.

Teologia imperialna: Euzebiusz z Cezarei.IV/V, prezentował zwycięstwa Konstantyna Wielkiego jako sukcesy chrześcijaństwa nad pogaństwem, które wymagało natychmiastowego unicestwienia. Twierdził, że cesarstwo rzymskie zjednoczyło ludzi, by ułatwić szerzenie Ewangelii. Jest ono gwarancją zwycięstwa światowej religii, której jedynym interpretatorem jest cesarz. Opowiadając się za koncepcją rządów monarchicznych, położył fundamenty pod polityczną tradycję bizantyjską. Można spotkać się z hipotezą, że filozofia Euzebiusza była również punktem wyjścia dla średniowiecznej walki o inwestyturę pomiędzy cesarzem a papieżem.

Teologia polityczna Św. Augustyn z Hippony

Pesymizm antropologiczny. Ogromna większość ludzi jest zła, ludzi są zachłanni, żądni zaszczytów i władzy, uciskają się wzajemnie. Większy zjada mniejszego. Tylko bóg wie, jaka będzie przyszłość. Państwa ziemskie przemijają. Bóg stworzył państwo z powodu grzechu pierworodnego. Państwem bożym jest niewidzialny Kościół z Chrystusem jako jego głową (kościół jako organizm). Ludzi na ziemi są tylko pielgrzymami, ich państwem jest niebo. Państwo doczesne może co najwyżej przyczyniać się do tego, by ludzie jeszcze bardziej nie pogrążali siew grzechu. Nawet najmądrzejszy władca nie może sprawić, by obywatel stał się cnotliwy, może być biczem bożym – akceptacja represji wobec heretyków. Państwo to boski instrument karania – podstawa ideologii papieskiego uniwersalizmu.


ŚREDNIOWIECZE

klimat ideowy epoki

Religia została uznana za nadrzędną sferę życia. Prawda została człowiekowi objawiona w tekstach świętych (nigdzie indziej) wszystko inne to zasługująca na potępienie „herezja” - uzasadnienie wojen religijnych, nietolerancji i świętej inkwizycji. Papież, kościół miały „wyjaśniać” treść wiary

Kościół stał się autorytetem politycznym, był ostoją nauki i kultury. Teologia awansowała do rangi nauki nauk. Państwo jest tworem kruchym. Poza kościołem nie ma zbawienia.

Podział społeczeństwa: „jedni się modlą, drudzy wojują, a trzeci pracują”.

Człowiek słucha praw państwa, ale nade wszystko podlega nakazom prawa bożego (interpretowanego przez kościół. Państwo jest tworem boga ale jest niedoskonałe. Realizuje boże cele – przygotowuje ludzi do uwolnienia się z grzechu.

Suwerenem jest głowa Kościoła, nieomylny papież, najwyższy po Bogu sędzia władzy świeckiej. Idea supremacji władzy duchownej.

Wczesne średniowiecze

Cezaropapizm (monarchizm bizantyjski)

Ideologia uzasadniająca absolutną władzę cesarza. Wedle kodyfikacji Justyniana z VI w. cesarz dysponował pełnią władzy, był twórcą i najwyższym wykonawcą prawa, piastował godność najwyższego sędziego i naczelnego wodza. Absolutyzm cesarza podkreślało boże namiestnictwo. Jest jeden bóg na niebie i jeden cesarz na ziemi. W wyobrażeniach Bizantyjczyków cesarz był wszechobecny (jego obrazy np. wisiały wszędzie, cesarze Francji czy Niemiec uważani byli za jego młodszych braci). Był również postrzegany jako głowa kościoła, co było logiczną konsekwencją uznania, że wspólnota państwowa jest tożsama ze wspólnotą chrześcijan. Cesarz miał działać dla dobra poddanych, miał im gwarantować sprawiedliwość „zgodnie z wolą bożą i trwogą wobec Boga”. Był władcą elekcyjnym, ale elekcje nie naruszały zasady boskości jego urzędu.

Monarchizm germański

Władcy państw przyznawali sobie magiczną moc zwyciężania. Król różnił się od zwykłych śmiertelników. Zgromadzenia powołujące i usuwające monarchów uznawano za instytucje sakralne. Władcy germańscy szybko przyjmowali chrystianizm, a kościół chrystianizował pogańskie poglądy o nadludzkiej, magicznej prerogatywie monarchy. Od VI stulecia większość z nich rządziła już z „łaski bożej” (Dei gratia). Król stawał się pomazańcem bożym, otrzymywał charakter kapłański i znamię nietykalności. Teza Izydora (VII) – król który grzeszy, traci królestwo. Granicą lojalności wobec władzy jest przestrzeganie przez nią prawa bożego. Naruszenie tego prawa uruchamia prawo do oporu.

Monarchizm frankijski

Karol Wielki w 800 r. koronowany został w Rzymie na cesarza. Nadał swemu państwu charakter chrześcijański, uznał się za obrońcę i patrona religii i zwierzchnika kościoła. Mianował i usuwał biskupów, czuwał nad moralnością duchowieństwa, prowadził akcje misyjną, rozstrzygał spory w sprawach o czystość wiary. Kościół musiał on uznać nad sobą kontrolę władców nowego imperium, niemniej uzyskiwał niezależność od Bizancjum, i na terenie Italii (upadek Longobardów). Wzrastała władza papieża w samym kościele.

Uniwersalizm papieski (papalizm)

Grzegorz VII – Dictatus papae 1075.

Państwo to twór z istoty zły. Władza państwowa zrodziła się z podszeptu szatana, z pychy, i żądzy panowania. Tylko państwo pobłogosławione przez kościół może być organizacją użyteczną . Na czele kościoła stoi papież, namiestnik boga na ziemi. Papież jest najwyższym, odpowiedzialnym bezpośrednio przed bogiem sędzią i może usuwać władców z tronu, a ludność poddaną złym panom zwalniać z obowiązku posłuszeństwa. Grzegorz przedstawił ideę nieomylności papieża.

Idea krzyżowa –wyprawy krzyżowe (krucjaty papieskie) jako dzieło boskiej inspiracji i urzeczywistnienie biblijnego marszu ku ziemi obiecanej. Udział w wyprawie krzyżowej przedstawiano jako sukces przed obliczem boga, śmierć krzyżowca z rąk poganina miała gwarantować pewne zbawienie.

Papalizm – doktryna uniwersalizmu papieskiego

Najpełniejszy rozwój w XII w. (Innocenty III – zakończył dzieło centralizacji kościoła). Papalizm wspierały liczne konstrukcje teoretyczne:

  1. teoria jedności świata (organizm z jedną głową – papieską)

  2. teoria kościoła -duszy i władzy świeckiej – ciała. (byt uduchowiony bytem najwyższym – papież)

  3. teoria wyższych zadań papiestwa i niższych celów państwa. Ziemskie cele cząstką celów wskazywanych przez papieża (ostatecznych)

  4. teoria kościoła jako instytucji doskonałej i państwa jako tworu obarczonego grzechem. Papież może uchylić grzeszne postanowienia władzy świeckiej, a nawet usunąć cesarza

  5. teoria wikariatu -po śmierci cesarza władza powinna wracać do rąk papieża i wikariusza Chrystusa

  6. teoria dwóch mieczy. Bóg dał Piotrowi jako biskupowi Rzymu dwa miecze: jeden symbolizujący władzę duchowną, drugi władzę świecką.

  7. Teoria papieża jako reprezentanta ludu rzymskiego

  8. teoria darowizny Konstantyna mająca zapewnić papieskiej hegemonii tytuł historyczny.

Hierokratyzm – Papież może wykonywać władzę świecką bezpośrednio z pominięciem organów państwowych. Papież jest źródłem wszystkich władz państwowych, jest zwyczajnym sędzią wszystkich. Władza spoczywa w ręku papieża. Cesarze to administratorzy tej władzy. Bonifacy VIII vs Filip Piękny: Ego sum papa – ego sum imperator – jestem papieżem -jestem cesarzem.

Prawo kanoniczne – Grzegorz IX dokonał oficjalnej kodyfikacji dekretałów, co oznaczało zakończenie procesu przystosowywania prawa kościelnego do teorii wszechwładzy papieskiej i do uprzywilejowanej pozycji kościoła, wobec państwa. Podobne funkcje spełniał średniowieczny dualizm prawa natury i prawa ludzkiego. Natura to Bóg. Jej nakazy i zakazy odbijają się w ludzkim rozumie z woli bożej. Prawo natury to prawo boże zawarte w Piśmie Świętym. Jedynym interpretatorem prawa bożego może być kościół.

Uniwersalizm cesarski

W tej teorii wysuwano zasady podkreślające chrześcijański charakter imperium. Papieskiemu prawu kontrolowania władców przeciwstawiano tezę o królu – namiestniku boga w całym chrześcijańskim świecie. Pomazanie króla przy koronacji czyni go poddanym tylko w obliczu Boga i tylko bóg może cesarza sądzić. Od czasów Fryderyka I Barbarossy cesarstwo było „świętym” imperium. Cesarz jest przywódcą chrześcijaństwa, bo jest namiestnikiem bożym na ziemi. Jako Chrystusowy namiestnik rządzi on cały światem, niczym Bóg.

Argumentacja historyczna: 1. cesarstwo jako na scheda odziedziczona po dawnych Rzymianach; 2. Ujmowano jego cele jako misję cywilizacyjną, pozostawioną w testamencie przez antyczne imperium; 3. widziano w światowym zasięgu dawnego Rzymu wzorzec uniwersalnego mocarstwa, którego średniowieczni władcy cesarstwa są wskrzesicielami i naśladowcami; 4. podkreślano że imperium światowe cesarza niemieckiego to rezultat przeniesienia cesarstwa od Franków.

Wsparcie prawa rzymskiego. Prawo rzymskie adaptowali dla potrzeb cesarstwa glosatorzy. Przenosili oni na osobę cesarza justyniańskie pojęcia o władzy rzymskiego imperatora. Monarcha nie jest związany prawem. W działalności prawotwórczej obowiązują go tylko zasady rozumu. Absolutny zakres władzy przysługuje monarsze z woli ludu, który w całości i nieodwołalnie władzę na niego przelał. Stąd monarcha jako stróż religii to pan życia i śmierci swych poddanych, pan zarówno ich duszy, jak ich ciała i mienia.

Tak skrajna formuła nie utrzymała się.. XII/XIV w – każda władza świecka jest cesarzowi podległa. W ręku cesarza skupiają się prerogatywy należące wyłącznie do niego, niedostępne innym monarchom (np. prawo nadawania korony). Cesarz to najwyższy sędzia, najwyższa instancja odwoławcza od wszystkich wyroków zapadłych w granicach jego uniwersalnego imperium. Tylko jemu przysługuje tytuł maiestas i tylko wobec niego może być popełnione crimen laesae maiestatis.

Doktryna monarchii narodowej

Idea monarchiczna jako symbol trwałości jednolitego państwa. Król miał bronić lud przed jego wrogami i gwarantować wewnętrzny pokój. Monarcha stawał się symbolem jedności. Król w organizmie swego królestwa jest na obraz i podobieństwo Boga. Rex imperator in regno suo – władza króla równa cesarskiej. Doktryna ta przyznawała poszczególnym władcom prawa suwerenne, które w opinii zwolenników uniwersalizmu przysługiwały wyłącznie cesarzowi niemieckiemu, prawo do: sprawowania najwyższego wymiaru sprawiedliwości; prowadzenia wojny; tworzenia prawa... Katalog ten był płyny.

Zrodzenie się teorii Regis exempli – cesarstwo jest takim samym państwem jak każde inne. Nie dysponuje żadnymi prawami uniwersalnymi.

Protest przeciwko uniwersalizmowi cesarzy szedł w parze z odrzuceniem zwierzchności papieskiej. Adaptacja prawa rzymskiego również pomogła w ugruntowaniu się ideologii monarchicznej. . Np. przeprowadzono dowód niezależności od cesarstwa na podstawie rzymskiej formuły zasiedzenia i przedawnienia – monarchowie zasiedzieli w drodze usucapio swą suwerenną pozycję.

Doktrynie XIV w. nieobcy był pogląd o nieograniczonej władzy monarchy. Uzasadniano ideę rządów dziedzicznych i dowodzono niezbywalność królewskiej domeny.

Teoria reprezentacji – Miała ona swe źródła w powstawaniu stanowych parlamentów. Parlamenty dawały królom możliwość rozwiązywania spraw państwowych wespół z najbardziej aktywnymi siłami społeczeństw. U kolebki tej teorii tkwiła też rozwijająca się zasada osobowości prawnej państwa, uznająca państwo za fikcyjną osobę, w której miejsce poszczególnych członów określone jest na podobieństwo budowy organizmu człowieczego. Osoba prawna nie może działaś sama, musi mieć swego reprezentanta – króla ( posłowie w parlamencie reprezentowali swoje stany lub terytoria). Bardzo powoli brała górę teza, że parlament to reprezentacja całej wspólnoty.

Awerroizm łaciński

Wiek XII dokonał odkrycia dzieła Arystotelesa. Awerroiści wywiedli z interpretacji dzieł Arystotelesa szereg tez, które byłe ewidentnie sprzeczne z nauką Kościoła. Przyjmowali teorie wieczności świata i rodzaju ludzkiego. Odrzucali dogmat o nieśmiertelności duszy, twierdząc, że przywilej nieśmiertelności przysługuje tylko całemu rodzajowi ludzkiemu. Ludzkie szczęście jest szczęściem doczesnym. Cnotą jest tylko to, co jest zgodne z naturą. Głosili teorię podwójnej prawdy – wychodziła z założenia, że istotną filozoficzną treścią ksiąg i nauk religijnych nie jest ich sens dosłowny, lecz alegoryczny. Połączone było to z poglądem, że wiary są różne. Filozof ma zatem prawo ustalić prawdy rozumu, nawet jeżeli są one sprzeczne z Pismem Świętym. Dwa sprzeczne twierdzenia – filozoficzne i teologiczne mogą być równocześnie prawdziwe.

Awerroizm łaciński sprzyjał kształtowaniu się poglądu o niezależności państwa od Kościoła i autonomii filozofii politycznej w stosunku do teologii. Naturalizm i antyindywidualizm awerroistów wykorzystywano dla wzmocnienia idei jedności politycznej i narodowej. Pod urokiem awerroizmu pozostawał Dante Alighiueri, a Marsyliusz z Padwy oparł na nim swą koronną tezę o suwerenności ludu.

Awerroiści twierdzili, że wiary nie można przekształcić w naukę, co nadwątliło autorytet teologii jako nauki nauk. Odpowiedzią na awerroizm była myśl Tomasza z Akwinu.

Tomasz z Akwinu – dominikanin

Tomizm charakteryzował się realizmem w wyciąganiu wniosków. Jakiekolwiek ostateczne cele człowiecze są celami niebieskimi, jednak waga spraw doczesnych jest duża. Bóg bowiem partycypuje w porządku naturalnym, którego podmiotem jest społeczeństwo. Tomasz nie podzielał pesymistycznych ocen Augustyna odnoszących się do natury człowieka. Odrzucał też tezę papalistów, jakoby instytucje społeczny były z gruntu złe i zasługiwały a priori na potępienie.

Między prawdami nauki a wiary nie powinno być sprzeczności. Istnieją pewne nauki, które z punktu widzenia wiary są obojętne, te należy rozwijać. Zasadą jednak powinno być, że nauka interesuje się przede wszystkim tym, co służy umacnianiu wiary. Jedynie teologia jest nauką o dogmatach objawionych przez Boga. Stąd jej aspiracje do roli nauki nauk jako jedynej zdolnej do odkrywania prawd absolutnych są w pełni uzasadniony. Teologia nie czerpie z innych nauk. Kiedy zatem rezultat badań empirycznych okazuje się sprzeczny z prawdą objawioną, wyższość tej ostatniej nie może podlegać kwestii.

Przejmując naukę Arystotelesa o człowieku jako istocie społecznej i politycznej, Tomasz dokonał zracjonalizowania tradycyjnej w nauczaniu kościoła teorii o boskim pochodzeniu władzy państwowej. Jak źródłem społeczności ludzkiej jest ludzka natura, tak i władza państwowa pochodzi tylko pośrednio od Stwórcy. Boska jest tylko sama zasada władzy, natomiast konkretny ustrój tworzą ludzie. Państwo powinno mieć swój udział w prowadzeniu ludzi ku wiecznej szczęśliwości, ma im tworzyć warunki potrzebne do zbawienia. Warunkami tymi są pokój pax i porządek ordo, czyli hierarchiczna struktura społeczeństwa oparta na nierówności.

Nierówność jest koniecznym składnikiem każdej doskonałej całości. Społeczeństwo jest z natury zhierarchizowane. Kryterium podziału społecznego był majątek. Optimates – feudałowie, duchowi, świeccy; populus honorabilis – nie magnaci utrzymujący się z cudzej pracy; villis populus – bez majątku. Wzgląd na pokój i porządek wymaga, aby ten, kto już jest właścicielem jakiejś rzeczy pozostał nim na stałe. Utrzymanie prywatnej własności stanowi wyraz szacunku dla prawa natury i jest warunkiem niezbędnym normalnego życia społecznego. Użytkowanie rzeczy nie oznacza absolutnego nad nią władztwa. Właściciel powinien dzielić swe dobra z ubogimi. Tomasz godził się na osiąganie zysku z handlu byle ten był społecznie pożyteczny, dopuszczał też pobieranie odsetek od kapitału.

Człowiek ma dwie natury i dąży do dwóch celów. Jako istota ziemska i cząstka społeczeństwa zorganizowanego w państwo podlega władzy świeckiej. Lojalność i posłuszeństwo wobec tej władzy są zasadą. Jednak człowiek to również istota obdarzona nieśmiertelną duszą, podlega więc Bogu, a bezpośrednio władzy duchownej. Cele niebieskie są wyższe od doczesnych, są one ostateczne.

Tomasz opowiadał się za rządem monarchicznym. Jednak i monarchia ma inklinacje do degenerowania się . Stąd pilna potrzeba ustalenia wiążących dyrektyw na przypadek rządów tyrana. Tyranem jest ten kto w sposób nielegalny zdobył władzę, ale także ten, kto władzy źle używa – albo narusza zasady prawa bożego i naturalnego albo narusza konstytucję państwa pochodzącą od ludu. W pierwszym przypadku poddani mają obowiązek wypowiedzieć tyranowi posłuszeństwo. W drugim niekiedy lepiej znosić tyranię, gdyż jest to przecież z reguły kara boża za grzechy poddanych. Należy więc uzyskać pewność, że ustanowienie złego władcy nie leżało w planach opatrzności. Tylko władza duchowna może wystąpić z inicjatywą obalenia tyrana.

Papież łączył na szczycie hierarchii najwyższą władzę doczesną z najwyższą władzą duchowną. Papież powinien jednak zachować wstrzemięźliwość i raczej rzadko wkraczać w sprawy państwa.

Państwo powinno walczyć z heretykami i wolnomyślicielami, którzy przeszkadzają państwu pomóc człowiekowi wyzwolić się z grzechu – uzasadnienie inkwizycji. Państwo ma więc wywierać nacisk na ludzi, by właściwie myśleli, a nie tylko czuwać nad tym, aby nie czynili zła.

Prawo – wykład

Późnośredniowieczny ferment ideologiczny

Ważnym składnikiem XIV w. kryzysu średniowiecznego światopoglądu były idee kościoła soborowego „republikańskiego” głoszone przez koncyliarystów. Rozwinęli nauki o kościele, jako o korporacji, której papież jest tylko głową. Odzierali też papieską władzę z aureoli nieomylności, twierdząc, że nieomylny jest tylko Kościół powszechny. Uważali, że papież może być sądzony przez sobór jeżeli popadnie w herezję.

Tkwiąca w koncyliaryzmie pochwała dla kolegialności podejmowania decyzji sprzyjała dążeniom do autonomii kościołów narodowych, a także wspierała świeckie aspiracje do współrządców w monarchiach stanowych przez parlamenty, dostarczając ideowej pożywki dla rozwoju teorii reprezentacji.
Ockham – krytyka papalizmu

Główny przedstawiciel kierunku filozoficznego zwanego nominalizmem. Odmawiał przyznania teologii statusu nauki. Chciał powrotu do ubóstwa i norm moralnych zawartych w ewangeliach. Papalizm był dlań synonimem najstraszniejszej niewoli. Uważał, że jest on bezprawny i nosi na sobie znamię herezji. Państwo nie pochodzi od papieża. Prawo stanowienia władzy jest prerogatywą przysługującą bezpośrednio i wyłącznie Bogu, z tym wszakże, że Bóg dał ludziom możność powoływania władców wedle ich woli. Ludzie rodzą się wolni i równi a zatem wszyscy uczestniczą w urzeczywistnianiu prawa wybierania sobie władcy, tyle tylko, że raz go ustanowiwszy, nie mogą go już potem odwołać. Celem państwa jest doczesne dobro ludzi.

Ockham zmienił skale wartości norm prawnych. Na szczycie porządku prawnego pozostawiał prawo boże, które stanowi wyraz woli bożej (Pismo święte, nie nauka kościoła). Teza ta oznaczała duży krok naprzód w kierunku przyszłej koncepcji czystego słowa Bożego, głoszonej przez nurty reformacji i humanizmu. Niższym systemem pozostaje prawo naturalne. Jest ono dostępne ludziom bez objawienia , jego źródło stanowi rozum. Prawo natury to normy nader ogólne, tam gdzie ono nie sięga, człowiek może swobodnie układać stosunki prawne.

Dante Alighieri – monarchia jako świat pokoju

Krytyk średniowiecznego uniwersalizmu. Cechował go realizm w ocenie sytuacji politycznych i filozofia podwójnej prawdy. Pesymistycznie oceniał współczesną sobie rzeczywistość. Uważał że światem rządzą głupi, gnuśni i występni. Istnieje tylko jedna droga prowadząca ku odrodzeniu. Wiedzie ona przez restaurację uniwersalnej, obejmującej cały cywilizowany świat monarchii, kierowanej przez cesarza rzymskiego. Tylko cesarz może utrzymać pokój między podległymi sobie ludami i władcami. Celem państwa jest pełne zaspokojenie materialnych i duchowych potrzeb człowieka i w konsekwencji doczesna szczęśliwość rodzaju ludzkiego. Ze względu na cel państwa cesarz jest sługą swoich ludów. Prawdziwym hegemonem miał być lud rzymski. Rzym był kolebką chrześcijaństwa; przywoływał też Dante stary pogląd że Rzymianie, których sukcesorami są Włosi, zapanowali nad światem dzięki cnotom i opatrzności.

Dante odrzucał naukę Tomasza z Akwinu o podporządkowaniu celów doczesnych celom wiecznym. Przyjął równorzędność tych celów, a także środków, prowadzących do ich urzeczywistnienia. Przejmował awerroistyczny pogląd o niezależności filozofii od teologii, choć był zdania, że prawdy obu nauk wcale nie muszą rodzić konfliktów, albowiem obie wiodą do boga. Państwo i kościół powinny współpracować. obie instytucje w równym stopniu wyrażają wolę Boga. Kościół jednak nie może mieszać się do polityki, podobnie jak nie może interweniować w ustalenia filozofii, która jest nauką o zadaniach na wskroś doczesnych. Był zdania, że zasady wiary Chrystusowej zawiera wyłącznie Pismo Święte.

Idea Suwerenności ludu – Marsyliusz z Padwy.

Pozostawał pod urokiem awerroistów i Arystotelesa. Od pierwszych zaczerpnął sceptycyzm i radykalizm w sprawach wiary. Spraw życia doczesnego nie można rozpatrywać w kategoriach właściwych nauce. Od nich też pochodzi jego antyindywidualizm – interesy i dążenia jednostek nie mogą być sprzeczne z interesami i dążeniami zbiorowości. Najwyższą zbiorowością jest państwo. Państwo jest płodem woli ludzi, a jego doskonałość wyraża się w kompletności środków, jakimi ono dysponuje, żeby zaspokoić wszystkie potrzeby obywateli. Państwo to strażnik bezpieczeństwa i pokoju między ludźmi, gwarant harmonijnego ładu w społeczeństwie, to także organizacja, która dysponuje techniką i aparatem oraz środkami rządzenia. Podstawową treścią państwa jest władza – rząd, który musi być monolityczny. Silny rząd nie może doprowadzić do tyranii, bo prawo do stanowienia praw, które jest właściwą substancją suwerenności, należy do całego ludu. Zasada suwerenności ludu najlepiej sprawdza się w ustroju demokratycznym, ponieważ ludzie chętniej słuchają praw, które sami ustanowili oraz lud lepiej aniżeli jednostka rozpoznaje swoje dobro i bardziej go pragnie. Autor dopuszczał pomoc ekspertów przy spisywaniu ustaw i nie wykluczał przejściowego przekazania prerogatywy stanowienia praw rządowi.
Marsyliuszek odrzucał teorię dualizmu prawa ludzkiego i wyższego prawa boga lub natury. Prawo boże będzie normą sensu stricto dopiero w życiu niebieskim, bo dopiero wtedy będzie opatrzone sankcją. W życiu doczesnym jest tylko doktryną, czyli zbiorem nie wiążących zaleceń, których ocena należy do ludzi i tylko do nich. Nie przyjmował także tomistycznej konstrukcji zakładającej, jakby prawo ludzkie było konkretyzacją prawa naturalnego. Prawem naturalnym są w istocie te normy prawa ludzkiego, które cieszą się powszechną aprobatą w społeczności świata. Prawem jest zatem wyłącznie norma pochodząca od uprawnionego ustawodawcy, którym jest lud (lub jego delegacja). Prawo nie musi być ani dobre, ani sprawiedliwe, ważne jest tylko to, czy pochodzi ono od ludu i czy jest stosowane przez aparat państwa. Ta konstrukcja to już embrionalna postać ujęć prepozytywistycznych

Marsyliuszek odmawiał kościołowi charakteru korporacji. Ujmował go jako wspólnotę wiernych, zorganizowaną i funkcjonującą na zasadach dobrowolności. Stosunek kościoła do państwa kształtuje się za zasadzie stosunku części do całości. Kościół powinien być instytucją w państwu podporządkowaną.

ODRODZENIE

Humanizm

Wiek XVI to rodzenie się elementów wczesnego kapitalizmu. Narodziny renesansowej burżuazji. Odrodzenie antyku. Rozwijało się przeświadczenie, że Bóg stworzył świat dla człowieka, że przyroda może być człowiekowi posłuszna.

Odrodzenie nie odrzuciło religii. Programem epoki stał się powrót do czystego słowa bożego, do religii naturalnej. Tylko Pismo Święte głosi prawdę. Kto chce poznać prawdę słów Chrystusa, może to zrobić sam, bo człowiek do indywiduum, które władne jest dokonywać własnej interpretacji słowa bożego.

Wyrazem duchowego przewrotu było bogactwo postaw występujących w toku reformacji. W miejsce teocentryzmu wprowadziła reformacja elementy antropocentryzmu. Człowiek dalej głęboko wierzy w Boga, ale przede wszystkim ufa sobie. Staje się jednostką względnie swobodnie uczestniczącą w tworzeniu struktury, w której żyje, zmieniając ją wedle potrzeb. Człowiek ma świadomość swobody. Człowiek stał się epicentrum świata. Ideałem epoki jest jednostka wielkoduszna i życzliwa dla innych, aktywna i tolerancyjna, utalentowana i odważna. Karierę robił indywidualizm. Problemy:

Rozwijały się doktryny absolutyzmu królewskiego. Problem odpowiedzi na pytanie, jak pogodzić suwerenność króla z prerogatywami stanów. Prześladowania religijne prowadziły do refleksji nad problemem tolerancji. Problem przeciwstawienia się ruchom plebejskim i ich radykalnym programom. Potrzeba nowego spojrzenia na stratyfikację społeczną.

Realizm polityczny: Machavelli

Mistrz realistycznej refleksji o naturze ludzkiej i władzy. „Książkę”. Podstawą wnioskowania jest doświadczenie będące rezultatem obserwowania życia. Kontemplowanie abstrakcyjnych idei dobra i sprawiedliwości jest niepotrzebne. Dla praktyki liczy się właściwa ocena tego, co ludzie faktycznie czynią. Indukcja to jedyna gwarancja realizmu.

Wszechświat jest odwieczną harmonią. Podobnie ziemska planeta: dobro i zło równoważą się na niej. Państwo rozwija się cyklicznie. Od upadku do wzniesienia. Władca kierując poczynaniami ludzi musi znać prawa życia społecznego, naturę i mechanikę działań człowieka. Zachowanie człowieka poddane jest zawsze dwóm zasadom: fortunie i virtu. Fortuna to los, którego nie można przewidzieć i reglamentować, bo człowiek nie jest w stanie zrozumieć związku przyczynowego, do którego te wydarzenia doprowadziły. Inne wydarzenia zależą od virtu czyli od przedsiębiorczości człowieka, jego zdolności rozumowania i przewidywania i aktywności. Fortuna najchętniej rzuca się na słabych, biernych. Życie sprzyja więc śmiałym i energicznym, którzy zmniejszają wpływ fortuny. Władcy muszą być świadomi, że ludzie z natury są bardziej skłonni do złego niż do dobrego. Ludzie urodzili się chciwi, niewdzięczni i obłudni, są zawsze źli (pesymizm antropologiczny). Dla uszlachetnienia natury człowieka potrzeba presji: głód uczy pracowitości, prawo zaś – dobrego postępowania.

Historia to powracający cyklicznie (cykliczna koncepcja dziejów) proces budowania i umacniania nowego ustroju. Wśród powszechnego zepsucia potrzebna jest twarda władza absolutna monarchy (księcia). Nowy porządek może być utrwalony jedynie przez władzę jednostki i użycie wyjątkowych środków. Dyktatura jest nieodzowna głównie dlatego, że nowy ustrój musi na wstępie z całą bezwzględności rozprawić się ze swoimi wrogami. Przestrzeganie reguł moralnych nie może tu stanowić przeszkody. Polityka nie ma nic wspólnego z moralnością, w tym sensie, że nie jest ani moralna ani niemoralna. W polityce liczy się skuteczność celu a nie jego aksjologiczny charakter.

Machiavelli nie był jednak amoralny, lecz uważał, iż w określonych sytuacjach czyny niemoralne przynoszą lepszy rezultat niż przyniosłoby działanie podporządkowane wyłącznie kanonom moralności (cel uświęca środki). Uważał, iż kto chce przestrzegać zasad dobra, musi nieuchronnie zginąć pośród tych, którzy dobrymi nie są (pesymizm antropologiczny).

Władca nie może być ani hojny ani łagodny, gdyż to prowadzi do wzrostu podatków a to jest zarzewiem buntu, łagodność zaś to przejaw słabości. Pożądane jest by poddani kochali swego władcę, ale ważniejsze, by się go bali. Okrucieństwo księcia we właściwych rozmiarach i we właściwym czasie jest cnotą. Akty terroru podobnie jak wszelkie decyzje niepopularne powinny być skomasowane. Władca powinien zachować też przynajmniej pozory łaskawości, prawości, ludzkości i pobożności, łamiąc je wszakże w razie potrzeby. Siłę i terror można i trzeba umiejętnie łączyć z podstępem i zdradą.

Polityka to sztuka możliwości. Polityczny przywódca musi być realistą. Musi mieć wyczucie tego, co wykonalne, musi posiadać zdolność przewidywania i umieć wykorzystywać okazję. Occasione to kobieta, której twarz ukryta jest w rozwianych włosach; pośpiesznie przechodzi obok, z przodu trudno rozpoznawalna, z tyłu goła, a więc łatwa do zidentyfikowania. Kto jednak rozpozna ją dopiero od tyłu, traci niepowtarzalną okazję.

Władca Machiavella nie popełnia błędów, jest bezwzględny, unika totalnego terroru, nie nastaje na własność poddanych, jest protektorem ludu.

Religia bywa pożyteczna, kiedy kształtuje cnoty obywatelskie, kiedy uczy służby dla państwa i jego władcy. Musi być wsparta autorytetem siły władzy państwowej.

Tylko absolutyzm monarszy może stworzyć silne narodowe państwo i zorganizować w nim nowy ład. Dyktatura jest jednak rządem okresu przejściowego. Po ustabilizowaniu sytuacji powinien ja zastąpić trwały model państwa – republika.

Republika gwarantuje trwałość ustroju i chroni powszechną wolność. Powinna łączyć elementy rządów monarchicznych, arystokratycznych i demokratycznych (podziw republiki Rzymu). Władza ludu to władza bogatego i średniego mieszczaństwo, rząd to przewaga polityczna warstw najzamożniejszych. Gwarancją trwałości i prawości republiki miały być prawo i silna armia. Jedyny ustawodawca to państwo, ale za państwem i na straży prawa musi stać siła. Najlepsza armia złożona jest z własnych obywateli. Człowiek sam jest kowalem własnego losu, a aktywność władcy i prawo mogą człowieka zmienić (optymizm??)

Doktryna suwerenności władzy państwowej: Bodin

Twórca teorii suwerenności władzy państwowej. „Sześć ksiąg o Rzeczypospolitej”. Książka ta zawiera krytykę monarchomachów, którzy kwestionowali absolutyzm królewski, ale też jest polemiką ze zwolennikami despocji (m.in. z „Księciem”) i prezentuje własny model absolutyzmu króla.

Bodin odrzucił biblię jako źródło dowodzenia, za punkt wyjścia przyjmował doświadczanie. Uchodzi on za pioniera historii państwa jako nauki. Pierwszy na szeroką skale zastosował metodę historyczną w badaniach nad prawem a także metodę prawno-porównawczą, która miała pozwolić zgłębić prawidłowości procesów rozwoju.

Znaczenia państwa w życiu społecznym nie można przeceniać. Państwo to rząd (tylko sprawiedliwy – respektujący prawo boże i naturalne) nad wieloma rodzinami i nad tym, co jest dla nich wspólne. Rodzina istnieje pierwej aniżeli państwo. Na czele państwa stoi suwerenny władca. Suwerenność stanowi konstytutywną cechę władzy państwowej. Zapewnia jej absolutną niezależność od kogokolwiek z zewnątrz oraz pełną niezawisłość od poddanych. Suwerenność jest niepodzielna. Bodin nie wykluczał możliwości sprawowania władzy przez jakąś grupę obywateli czy nawet przez ogół, jednak za najbardziej naturalny ustrój uznawał monarchię.

Głównym przejawem suwerenności jest wyłączność prawodawcza. Kto bowiem posiada moc stanowienia i zmieniania praw, ten decyduje o wszystkich innych dziedzinach publicznej aktywności.

Prawo jest rozkazem suwerena (powinien być sprawiedliwy). Podstawą wiążącej mocy normy jest jej pochodzenie od suwerennej władzy. Stanowione prawo musi być zgodne z prawem bożym i naturalnym. Władcę wiążą prawa wyższe, jednak ich naruszenie nie uchyla prawa pozytywnego. Poddani nie mogą czynnie wystąpić przeciw suwerenowi. Monarcha to wizerunek Boga. Lepiej niż poddani zna on prawo boże i nie ma podstaw do przypuszczania, by chciał je naruszać.

Bodin mocno podkreślał ideę nietykalności własności. Własność wynika z praw wyższych i jest ostoją wszelkiego porządku. Król powinien udzielać poparcia inicjatywom mającym na celu rozwój bogactwa.

Wszyscy są naturalnymi poddanymi, gdyż jednakowo są winni królowi posłuszeństwo. Przywileje stanowe różnicują ludzi, ale je rozdaje i odbiera suweren. Istnieje bezwzględny obowiązek posłuszeństwa królowi. Można mu stawić jedynie bierny opór (urzędnik podaje się do dymisji). Suwerenność władcy jest niepodzielna i zupełna, także na zewnątrz państwa (wobec papieża np.) Kościół może być wykorzystany w służbie państwa. Kościół krajowy może np. kształtować miłość i szacunek do suwerena.

Monarchomachowie (tyranobójcy)

Francoi Hotman. Gloryfikował czasy Franków, gdy królestwo było elekcyjne. Teodor Beza. Podstawową tezą była idea suwerenności ludu. Zwierzchnictwo ludu ma wsparcie w historii. Lud określił stanowisko władcy w umowie tworzącej państwo. Umowa ta była analogią do „przymierza” ludu z Bogiem. Bóg był gwarantem i stróżem. Królowi została przekazana jedynie władza delegowana, jej substancja została zachowana przez lud. Monarcha jest związany porozumieniem z ludem, gdy go nie przestrzega może stracić nawet głowę. Lud nigdy nie był tak nierozumny, by włożyć królowi w ręce władzę absolutną.

W ideologii monarchomachów tkwią elementy antyindywidualizmu, ale także troska by prawo oporu nie prowadziło do anarchii. Król jest niższy od ludu, który jest suwerenem, ale jest usytuowany ponad jednostką. Prawo oporu to prerogatywa ludu, nie jednostek.

Synonimem państwa jest nie tylko monarcha ale i reszta społeczeństwa, czyli stany polityczne, zgromadzone w organie przedstawicielskim. Byli współtwórcami teorii reprezentacji.

Polityczne idee reformacji

Reformacja wyrażała protest przeciwko materialnej i politycznej potędze Kościoła. Przeciwstawiała się przywilejom kleru. Reformacja była kontynuacją późnośredniowiecznych herezji, wspomagała także państwo w walce z uniwersalnymi potęgami.

Absolutyzm władzy: Luter

Wittenberga 1517. Luteranizm łączył rewizjonizm religijny z daleko posuniętym konserwatyzmem społecznym. Luter nawiązywał do augustianizmu. Przejął od niego tezę o całkowitym upadku natury ludzkiej, wg której na skutek grzechu pierworodnego człowiek stał się niewolnikiem diabła i ani chrzest, ani spowiedź czy dobre uczynki nie mogą uczynić go dobrym. Człowiek może zbliżyć się do boga tylko przez wiarę. Wierny nie potrzebuje do tego księdza czy innego pośrednika. Luter głosił nawrót do pierwotnego chrześcijaństwa. Potępiał celibat księży a z sakramentów uznawał tylko chrzest i komunię. Odrzucał wszelkie widzialne przejawy kultu i kult świętych. Głos Boga tkwi w Piśmie Świętym zawierającym czyste słowo Boże, czyli autentyczne prawdy wiary. Człowiek nie może jednak interpretować Biblii we własnym zakresie. Inna teza zaczerpnięta od Św. Augustyna to teza o kościele jako o niewidzialnym związku wiernych. Członkami kościoła są wszyscy wierzący, a jego głową jest sam Chrystus. W kościele tym wszyscy są wolni i równi.

Luter uznał pełną suwerenność władzy państwowej od kościelnej. Państwo nie może niczego zrobić dla zbawienia człowieka, ale może powstrzymać ludzi od dalszego upadku.. Potrzebne jest państwo surowe wobec poddanych, w którym władca rządzi absolutystycznie. Zdeprawowana natura człowieka niedobrze znosi ustrój demokratyczny. Lud jest opętany, władca powinien uciskać krnąbrnych poddanych (pesymizm antropologiczny). Nawet przeciwko tyranowi nie przysługuje prawo oporu. Obowiązek posłuszeństwa jest bezwzględny i totalny. Bóg woli znosić niesprawiedliwą władzę niż lud powstający w imię słusznej sprawy.

Religia opiera się na miłości Boga. Wszędzie, gdzie zachodzi potrzeba odwołania się do przymusu, państwo występuje jako rzecznik niewidzialnego kościoła. Książę jest faktycznym dysponentem władzy w sprawach wiary.

Luterańska reformacja utwierdziła rolę religii jako podstawy siła państwa. Służyła przede wszystkim absolutyzmowi władców terytorialnych.

Absolutyzm Boga: Kalwin (1509-1564)

W teologii Kalwina znajdujemy wątki zaczerpnięte z augustianizmu, z nauki Lutra oraz republikańskich tez Ulryka Zwinglego. Od Lutra pochodzi przeświadczenie, że natura człowieka jest z natury zła (pesymizm antropologiczny), a pozbawiona wolnej woli jednostka nie może postępować inaczej niż źle.

Doktryna Predestynacji – Bóg przeznaczając ludzi z góry do zbawienia lub potępienia obdarzył ich stosownie do tego łaską wiary lub im jej odmówił.

Absolutyzm władcy jest absolutyzmem Boga. Boskie jest państwo. Władza rządzących jest absolutna, wykonują oni boskie rozkazy. Wystąpienie przeciwko władcy stanowi świętokradztwo. Rewolta jest niemożliwa, nie można bowiem stawiać oporu władzy, nie stawiając równocześnie oporu Bogu. W państwie istnieją organy wyraźnie powołane do stawiania oporu złej władzy lub też Bóg ześle natchnioną przez siebie osób, która przeciw tyranowi zjednoczy lud.

Kalwin niechętny był monarchicznej strukturze państwa. Najlepszym ustrojem dla państwa jest republika arystokratyczna. Kalwin odrzucał luterańską ideę kierowania sprawami religii przez organa państwowe. Kościół to siła samoistna, zdolna zarówno do wykonywania zadań duszpasterskich i władzy doczesnej.

Kalwin podporządkował władzę świecką Kościołowi. Zadaniem państwa jest utrzymywanie wiary chrześcijańskiej i pilnowanie czystości wiary.

Uznając aktywne życie religijne za obowiązek wybranych zaliczył do niego również wszelką działalność handlową, rzemieślniczą. Potępiał kontemplacyjny i nieproduktywny tryb życia.

Renesansowa utopia: More (1478-1535)

Monarchowie są tyranami, uciskają lud podatkami, gwałcą praw, prowadzą wyniszczające kraj wojny. Podstawą zła jest istnienie prywatnej własności. More pozostawał pod urokiem Platona i jego wizji egalitaryzmu, przenikającego świat stróżów doskonałych.

Ustrój wyspy nie zna własności indywidualnej. Ziemia, domy, warsztaty należą do państwa. Ludność żyje w równości i harmonii. Sześciogodzinny dzień pracy jest wystarczający. Wolny czas poświęcany na naukę. Komunizm mieszkańców - równość. Wszystkie ich (umiarkowane zresztą) potrzeby zaspokaja państwo. Państwo dba o to, by złoto znajdowało się w pogardzie (pazernych skazuje na niewolne np.). Ustrój polityczny Utopii jest hierarchiczny a zarazem demokratyczny. Każde 30 rodzin corocznie wybiera swoich urzędników (filarchów) ci z kolei wyłaniają spośród siebie swych szefów (protofilarchów). Na czele stoi książę wybrany z grona czterech kandydatów wysuniętych przez lud na zgromadzeniach filarchów i protofilarchów. Książę ma władzę dożywotnią, ale w przypadku ujawniania skłonności do tyranii może być usunięty. Utopia jest państwem praworządnym. Prawa są jednak proste i nieliczne.

WIEK XVII

teologia polityczna kontrreformacji

Kontrreformacja rozpoczęła się powołaniem do życia przez Pawła III zakonu jezuitów, uchwałami Soboru w Trydencie oraz utworzeniem centralnego trybunału inkwizycyjnego. Francisco Suarez. Prawo ludzkie może się rozwijać tylko na podstawie i w ramach prawa natury. Naczelną zasadą prawa natury jest dobro powszechne. Dobro powszechne to nie tylko dobro wspólnoty jako całości ale także poszczególnych jej członków. Dobro całości i jej części pokrywają się. Odnosi się to do życia ziemskiego, gdzie ludzie żyją w pokoju i sprawiedliwości.

Zadaniem państwa jest wychowywanie dobrych obywateli. Państwo to wprawdzie pełny i trwały związek obywateli, ale jednocześnie członek wspólnoty ogólnoludzkiej. Z tego względu szczególnej doniosłości nabierają regulacje prawne, które tego obszaru dotyczą. Normy tu obowiązujące wywodzą się przeważnie z naturalnego rozumu. Jednak same z siebie nie są w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb, stąd nieodzowność dodatkowych, prawno-pozytywnych norm, tworzących właściwe prawo narodów. Istnieje istotna różnica między prawem natury, które tworzy ramy dla prawa narodów, a samym właściwym prawem, które ma zastosowanie w społeczności międzynarodowej. Każde państwo może osiągnąć swe cele tylko w połączeniu z poszanowaniem ogólnych interesów ludzkości.

Konstrukcja ludowej genezy władzy – Człowiek jest naturalnie wolny, nie można nad nim sprawować władzy bez jego przyzwolenia. To lud ustanowił konkretną władzę państwową. Lud zawierając umowę o ustanowieniu władzy mógł zrzec się suwerenności na rzecz władcy bądź w części bądź też przelewając nań pełnię suwerenności (godząc się na niczym nieograniczony absolutyzm). Dopuszczalny jest zatem każdy ustrój, byle był legalny (miał legitymację). Od każdej władzy państwowej wyższa, w pełni suwerenna jest władza papieska, która pochodzi bezpośrednio od boga.

Racjonalistyczna szkoła prawa natury: Grocjusz (1583-1645)

Zasady prawa natury są w pełni racjonalne i poznawalne przy pomocy rozumu. Twórcą natury i prawa natury jest Bóg. Prawo natury jest w pełni racjonalistyczne, związane z niezmienną naturą człowieka. Istniałoby nawet, gdyby nie było Boga. Nakazy i zakazy prawa natury wynikają stąd, że pewne działania są dobre lub złe same przez się. Do poznania jego zasad można dojść tylko przez badanie społecznej natury człowieka. Cechą niezmiennej natury człowieka jest przede wszystkim popęd społeczny. Człowiek ma naturalny pociąg do łączenia się z innymi ludźmi w celu rozumnego i zgodnego współżycia. Rozeznanie społecznych wartości pozwala mu ocenić, jakie działania zgadzają się lub nie zgadzają z jego społeczną naturą. Wśród fundamentalnych zasad prawa natury Grocjusz wymienia obowiązek nienaruszania cudzej własności, obowiązek wynagradzania szkód, dotrzymywania umów, ponoszenia kary za popełnione przestępstwo. Uważał, że są one wartościami samoistnymi i uniwersalnymi.

Wolność mórz”. Wszystkim państwom przysługuje równe prawo korzystania z morza. Wojnę można sprawiedliwie prowadzić tylko w obronie zagrożonych praw natury. Wojna była zawsze ostatecznym środkiem zapewnienia sobie egzekucji tych praw. Odpowiadał się za humanizacją wojny. Godził się z istnieniem niewolnictwa i kategorycznie protestował przeciwko zasadzie równouprawnienia w społeczności międzynarodowej.

Widział w państwie dzieło kontraktu. Dowodził, że jeżeli ludzie w umowie tworzącej państwo przekazali jednostce pełnię władzy, więc absolutyzm jest formą legalną, a społeczeństwo jest zobowiązane dotrzymać warunków umowy, nawet gdyby żałowało, że zrzekło się suwerenności.

Utylitaryzm i demokracja w ustroju: Spinoza (1632-167)

U podstaw doktryny Spinozy tkwiła zasada tolerancji, wywiedziona z krytyki Pisma Świętego. Pismo Święte nie jest źródłem wiedzy. Religia nie stanowi synonimu prawdy, to tylko wykład zasad moralnych. Prawda to domena filozofii.

Wolność przekonań to podstawowe naturalne prawo człowieka. Nawet umowa społeczna nie jest w stanie mu tego prawa odebrać (rok 1984 Orwell). Z wolności myśli należy wyłączyć tylko poglądy o treści wywrotowej.

Stan natury był stanem trwogi i wzajemnej wrogości ludzi, bo granicą praw naturalnych ludzi była tylko ich siła. Dlatego ludzie dla własnego pożytku zrzeszyli się w społeczeństwo. Umowa społeczna stworzyła państwo w imię użyteczności. Państwo to organizacja, która za pomocą siły i gróźb zapewnia bezpieczeństwo. Celem państwa jest w gruncie rzeczy wolność. Wolny zaś jest ten, kto żyje zgodnie z nakazami rozumu. Umowa polegała na tym, że ludzie przekazali społeczeństwu wszystkie swe prawa (z wyjątkiem prawa do swobodnego myślenia), gdyż gdyby zachowali ich część, musieliby również zachować środki do ich obrony. Władza suwerenna to władza absolutna, suwerenem jest absolutne społeczeństwo, które ze względów utylitarnych skupiło w sobie całą moc poszczególnych zawierających umowę jednostek. Najbardziej naturalnym i użytecznym ustrojem państwa jest ustrój demokratyczny. Człowiek przecież przelewa swe naturalne prawa nie na kogoś innego, ale na większość tego społeczeństwa, którego sam jest częścią. Demokracja to jedyny ustrój, w którym trwa równość, cechująca stan natury. Pozwala też na zachowanie najszerszej sfery wolności, bo stwarza warunki do rozumnego życia. Spinoza miał zaufanie do zdrowego rozsądku ludzi i uważał za niemal niemożliwe, aby większość zebrana na zgromadzeniu mogła uchwalać niedorzeczność.

Prosty lud jest wrogo usposobiony do republiki, stąd konieczność wprowadzenia cenzusu. Monarchia jest faktem, dlatego należy ją zachować. Podmiotem władzy mogłaby być rada najwyższa, składająca się ze starszych lub pierworodnych. Rada miała kierować obywatelami silną ręką.

Epigon doktryny absolutyzmu: Hobbes (1588-1679)

Żył i tworzył w czasie rewolucji angielskiej. System filozoficzny Hobbesa był racjonalistyczny. Świat jest gigantycznym przyrodniczym mechanizmem, którego najprostszym i podstawowym elementem jest człowiek. Metody badania przyrody mogą być z powodzeniem zastosowane w analizach zjawisk społecznych. „Lewiatan” - pochwała absolutyzmu.

Człowiek to istota rządzona przez namiętności. Człowiek jest z natury egoistą. Każdy chce mieć więcej dóbr, więcej władzy i więcej szacunku od innych. Cechę stanu naturalnego, kiedy życie ludzkie było samotne, biedne, zwierzęce i krótkie, stanowiła wojna wszystkich ze wszystkimi (a jeśli nie, to przynajmniej trwała groźba otwartego konfliktu).

Człowiek jest istotą rozumną. To go różni od zwierząt. Przejawem tkwiącego w każdej jednostce rozumu jest jej instynkt samozachowawczy.

Prawo natury nie mogło się rozwinąć bez władzy, która by wymuszała jego respektowanie przy użyciu sankcji. Ludzie odnieśli zwycięstwo nad swymi namiętnościami przez zawarcie umowy społecznej. Była to umowa każdego z każdym. Ludzie umówili się co do przekazania prawa rządzenia sobą pewnej jednostce lub ciału zbiorowemu pod warunkiem, że wszyscy postąpią tak samo. Państwo (ciało Lewiatana) wchłonęło w siebie jednostki. Wraz z powstaniem państwa ustała naturalna wolność ludzi. Rozpoczęli oni życie społeczne, pojawiły się prawo, własność a także nowe reguły ochrony życia i aktywności ludzkiej.

Państwo lewiatan jest absolutnym władcą jednostek. Suweren otrzymał pełnię władzy od ludzi. Poddanie nie mogą zmienić treści umowy, w której zrzekli się naturalnej wolności w całości i nieodwołalnie. Poddani nie mogą też skarżyć suwerena o niesprawiedliwość, bo źródłem władzy jest przecież zgodna wola jednostek i każdy ma swój udział w działaniu suwerena. Społeczeństwo jest identyczne z państwem. Prawa władcy-suwerena są niepodzielne, nie może on ich tracić ani nawet komukolwiek przekazywać. Władca rozciąga swą władzę także na kościół. Religia jest potrzebna bo uczy pokory i posłuszeństwa, ale jej zwierzchnikiem może być tylko suweren.

Absolutyzm jest wyrazem woli ludzi i wynika z przesłanek racjonalnych. Jest on surowy dla poddanych ale stanowi dobrodziejstwo w porównaniu z konsekwencjami jakie rodzi anarchia (stan natury). Tylko absolutny władca może skutecznie rządzić ludźmi, którzy są egoistami. Każde osłabienie władzy może zakończyć się powrotem do stanu naturalnego

Absolutystyczne państwo było dla Hobbesa synonimem sprawiedliwości, miało gwarantować ład i bezpieczeństwo. Miało być stróżem własności i podmiotem gospodarczego obrotu. Mądry władca nigdy też nie będzie tyranem. Zawsze zostawi poddanym margines swobody.

Posłuszeństwo wobec władzy ustaje tylko w momencie, w którym władca traci zdolność realizowania podstawowego celu, dla którego została zawarta umowa, a mianowicie zapewnienia bezpieczeństwa poddanym.

Liberalizm polityczny: Locke (1632-1704)

U podstaw doktryny Locke'a leży jego filozofia z kultem empirycznego dociekania jako fundamentu kształtowania się ludzkich idei. Charakteryzował go szacunek dla faktów i tolerancji w sferze myśli i uczuć (także religijnych).

Etap przedpaństwowy. Człowiek dzięki rozumowi poznawał i podporządkowywał się prawu, o którym wiedział, że obowiązuje wszystkich jednakowo. Prawo było związane z naturą człowieka. Człowiek rodził się z nim w postaci praw podmiotowych. Były one jego własnością i nikt nie mógł mu ich odebrać. Ludzie jednak zdecydowali się na utworzenie rządu, bo stan natury był niepewny, a nadużywanie prawa natury groziło zamętem i nieładem. Konieczność karania przestępców stanowiła najważniejszą przesłankę ustanowienia władzy państwowej.
Państwo powstało w drodze umowy. Składała się z dwóch aktów. Najpierw jednostki stworzyły społeczeństwo, potem umowa społeczeństwa z władzą stworzyła rząd, czyli państwo. Umowa zawarta została z przesłanek utylitarystycznych – ludzie zrezygnowali ze stanu natury w celu wzajemnego zachowania swych praw do życia, wolności i mienia – umocniła ich prawa. Ludzie bowiem oddali władzy państwowej tylko jedno uprawnienie, a mianowicie prerogatywę karania gwałcicieli prawa. Największym dobrodziejstwem umowy było uzyskanie prze człowieka prawa do skuteczniejszej ochrony najważniejszego z naturalnych praw: prawa do własności. Locke należał do żarliwych wyznawców własności prywatnej.

Utylitaryzm prowadził Locke'a do sformułowania podstawowych idei liberalizmu, a mianowicie do wyrażającej prymat praw jednostki zasady indywidualizmu oraz tzw. leseferyzmu, czyli wolności jednostki od państwa. Autor ograniczał funkcję państwa do zabezpieczenia życia i własności obywateli. Zakazywał władzy wkraczać do sfery produkcji, do życia religijnego, kulturalnego i społecznego.

Locke formułował ideę szacunku dla władzy państwowej, reprezentującej interes bogatych. Możliwość oporu traktował jak zło konieczne. Wzorem dobrego rządu była dla autora umiarkowana monarchia, z trójpodziałem władzy. Władza ustawodawcza, wykonawcza (rządzenie i sądzenie) oraz federacyjna (polityka zagraniczna).

Władza ustawodawcza nie jest suwerenna w stosunku do jednostki, wyposażonej w niezbywalne prawa naturalne. Istotne jest aby parlament reprezentował jak najszersze kręgi obywateli. Wybory do parlamentu miały być oparte na cenzusie majątkowym. Równość ludzi nie odnosiła się do sfery prawa prywatnego. Polegała przecież tylko na równym stosunku do praw naturalnych. Parlament powinien podejmować decyzje większością głosów. Parlament miał być dwuisbowy, reprezentujący interes dwóch czołowych sił nowego angielskiego społeczeństwa – burżuazji i kapitalistycznego ziemiaństwa oraz arystokracji i szlachty. W związaniu parlamentu prawami podmiotowymi jednostek widział on najistotniejszy element w systemie konstytucyjnych gwarancji, chroniących szczyty mieszczańsko-szlacheckiego społeczeństwa.

OŚWIECENIE

Klimat intelektualny i ideowy

Wiek XVIII Oświecenie to przede wszystkim panowanie rozumu. Racjonalizm łączył się z empiryzmem i sensualizmem. Rozumne działanie pozwala poznać prawa, rządzące nie tylko przyrodą, ale i społeczeństwem. Prowadziło ono do kultu utylitaryzmu, który zakładał, że dobre jest to i tylko to, co jest użyteczne, że cnota winna przynosić pożytek społeczny. Nie ufano już autorytetom starożytności. Zastanawiano się, czy religia w ogóle ma rację egzystencji w społeczeństwie i państwie rozumu. Wiara jest odwrotnością prawdy. Co do tendencji ideowych, uważano iż nie do utrzymania na dalszą metę są obciążenia chłopa. Wielkim hamulcem rozwoju jest despotyzm.

Absolutyzm oświecony

Była to negacja ale i kontynuacja absolutyzmu klasycznego. Rozwijał się w Prusach, Austrii i innych państwach. Nawiązywał do doktryny prawa natury, wykorzystywał hasła utylitaryzmu, sięgał do argumentów racjonalistycznych. Monarcha nie mówi „państwo to ja”, ale „jestem sługą państwa” „pierwszym urzędnikiem”.

Władza nie ma atrybutu boskości. Władca rządzi absolutnie, bo widzi lepiej i dalej niż lud, stąd arbitralnie rozstrzyga o tym, które działania przynoszą mu korzyść.

Władca oświecony manifestuje swoją nowoczesność, prowadzi ascetyczny i prosty żywot, poświęca wiele czasu na zajęcia filantropijne.

Oświecony monarcha jest ojcem narodu. Jako jego sługa dba o bezpieczeństwo i pokój oraz troszczy się o rozwój gospodarczy. Popiera handel i strzeże własności poddanych. Występuje z całą surowością przeciw burzycielom ładu publicznego. Tylko on ma świadomość co społeczeństwu jest naprawdę potrzebne, więc nieracjonalne byłoby określanie granic jego władzy. Monarcha oświecony wyklucza wolność w sferze polityki.

Humanitaryzm prawniczy

Myśl humanitarna w XVIII zaczęła przenikać przede wszystkim do nauki prawa karnego. Cesare Beccaria (1738-1794). Przeprowadził krytykę starych pryncypiów w prawie karnym. Przywiązywał duże znaczenie do tego, aby przepisy prawa były jasne, przejrzyste jednolite. Powinno być zunifikowane i skodyfikowane. Państwo ma przede wszystkim walczyć z przestępczością.Głosił nullum crimen sine lege oraz nulla poena sine lege. Wysuwał postulat przyjęcia zasady domniemania niewinności oskarżonego w procesie. Wierzył w wychowawczy sens kary. Przestępca może się poprawić. Głosił zasadę współmierności przestępstwa i kary, opowiadał się za szerokim uwzględnieniem zasady prewencji. Głosił celowość złagodzenia kar cielesnych, zastanawiał się nad sensem utrzymania kary śmierci.

Fizjokratyzm

Odegrał dużą rolę w osłabieniu absolutyzmu. Francois Quesnay. Fizjokraci analizowali warunki rozwoju gospodarczego, dochodząc do wniosku, że gwarancją wzrostu może być wygospodarowywanie nadwyżek, które można by przeznaczyć na wzbogacenie działalności w innych dziedzinach deficytowych, a także takich, które były niezbędne do trzymania państwa i ludności nie zatrudnionej w produkcji. Nadwyżki może dawać tylko wielkie, dysponujące kapitałem rolnictwo. Wyodrębniali w społeczeństwie

1. klasę właścicieli ziemskich – świeckich i duchownych posiadaczy majątków; 2. klasę produkcyjną – rolników uprawiających ziemię z pomocą kapitału; 3. klasę „jałową” – wszyscy, którzy nie trudnią się pracą na roli. Fizjokraci chcieli przenieść pojęcia kapitalistycznego do rolnictwa i podnieść jego produktywność. Własność to rezultat pracy. Naturą własności jest to, że nie może być ani powszechna, ani przyjazna równości. Naturalne różnice w stanie posiadania wynikają z dystynkcji w energii, mądrości i talencie ludzi. Fizjokraci posłużyli się prawno-naturalnymi pojęciami wolności i obowiązkiem pracy. Wolność rozumiana jako wolność osobista (prawo do swobodnego działania w sferze gospodarki). Kapitalista nie poszukuje siły roboczej dla zwiększenia swego stanu posiadania, lecz miłosiernie wyciąga rękę ku nieoświeconym i głupim, aby ratować ich przed nędzą. Państwo miało stać na straży naturalnego ładu, strzec własności prywatnej, bezpieczeństwa, wolności naturalnej, swobody produkcji. Te funkcje to następstwo umowy społecznej, która dała początek władzy. Jednostki przy tym nie zrzekły się na rzecz państwa żadnego ze swych przyrodzonych praw, a wręcz uzyskały ich poszerzenie przede wszystkim w dziedzinie ochrony własności. Państwo jest organizatorem i koordynatorem procesów gospodarczych, może ingerować w życie gospodarcze jednostek wyłącznie w przypadku naruszenia świętych praw i wolności własności.

Władza najwyższa miała nadal pozostać w ręku absolutystycznego, dziedzicznego monarchy. Tylko on uosabiał dobro ogółu. Dziedzina polityki, czyli środków służących utrzymaniu ustroju miała więc pozostać nienaruszona.

Liberalizm arystokratyczny: Monteskiusz (1689-1755)

Punktem wyjścia jego doktryny był głęboki relatywizm. Wyrażało go przekonanie, że życie społeczne powinien przenikać duch praw. Jest on różny u różnych narodów. Nie można ustanowić jednego uniwersalnego modelu prawa, określającego ramy porządku dla wszystkich państw. Stąd zasady prawa muszą być zróżnicowane. Relatywizm sprzyjał refleksji historycznej i kultowi racjonalizmu. Podejście historyczne to zabieg nieodzowny do zbadania całości życia ludzi i zdobycia danych duchu ich praw. Nie jednostki są twórcami historii, a czynniki natury fizycznej (klimat, ekonomia...) oraz natury moralnej.

Relatywność zjawisk wyklucza ustroje idealne, rzekomo odpowiadające rozumnemu prawu natury. Rozumność tych praw to ich relatywność, dlatego trzeba je ujmować w zgodzie z ich duchem, czyli w związku z ogółem warunków, w jakich żył i żyje naród.

Istotą państwa musi być polityczna wolność obywateli. Wolność to czynienie tego co się powinno chcieć. Wolność możliwa jest tylko w państwie praworządnym. Wolność to prawo czynienia wszystkiego tego, na co ustawy pozwalają. Wolności służą tylko dobre prawa, to znaczy takie, które uwzględniają ogół warunków w jakich żyje społeczeństwo. Jeszcze ważniejsze jest to, by prawo było wypełnione duchem umiarkowania, nawiązującym do arystotelesowskiej zasady złotego środka. Prawo nie może regulować wszystkich sfer ludzkiej aktywności. Niewskazany jest nadmiar formalizmu, nie trzeba zbyt licznych praw, bo to obniża autorytet normy. Podobnie należy wystrzegać się równych praw, bo to bywa niezgodne z zasadami prawidłowej polityki prawa. Interes wolności i praworządności wymaga ustanowienia takich środków przeciwwagi w ustroju, by dysponujący władzą nie mógł jej nadużywać nawet gdyby chciał.

Monteskiusz dokonał systematyki i oceny znanych mu ustrojów politycznych. Kryterium systematyki była natura rządu (to co określa istotę państwa) oraz jego zasada (określa jego działanie). Istnieją trzy ustroje: republikański, monarchiczny, despotyczny. Przeciwstawienie ustroju monarchicznego despocji ukazuje Monteskiusza jako krytyka absolutyzmu, który wedle niego jest identyczny z tyranią. Republika z kolei to ustrój, w którym władza należy do ludu lub do jego części. W pierwszym przypadku przybiera ona postać demokracji, w drugim – arystokracji.

Demokracja to struktura mało realna. Zasadą demokracji są cnota i skromność. Cechy te występują tak rzadko, że po prostu nie mogą stać się podstawą władzy suwerennego ludu. Ponadto demokracja zakłada równość praw. Nie ma takiej równości, z samej bowiem natury tego ustroju wynika potrzeba ustanowienia cenzusu majątkowego. Dopuszczenie do urzędów biedaków byłoby lekkomyślne i nieroztropne. Znacznie więcej walorów posiada republika arystokratyczna, której zasadą jest umiarkowanie. Jest ona doskonała zwłaszcza wtedy, kiedy opiera się na szerokiej podstawie społecznej. Niestety, rząd arystokratyczny ma tę słabość, że daje się urzeczywistnić tylko w państwach małych, ponadto wymaga bardzo wysokiego poziomu moralnego od elity.

Naturą monarchii są rządy zgodne z prawem, a jej zasadą jest honor. Naturą despocji są arbitralne rządy jednostki, zaś jej cechę stanowi to, że prawem jest wola suwerena, a zasadą działania państwa – strach. Zasada rządu despotycznego jest z natury skażona, bo ustrój ten lekceważy prawa i czyni cnotę z lęku poddanych, ich ciemnoty i nietolerancji. Despocie cnota jest niepotrzebna, a honor może być dlań niebezpieczny. Pod rządami despotycznymi nie ma miejsca na polityczną wolność. Ten ustrój trzeba zwalczać, może on mieć racjonalny sens tylko u ludów prymitywnych i dzikich.

Najlepszym ustrojem jest monarchia, która jest najpewniejszą gwarancją odporności na despotyzm. Jest synonimem umiarkowania, a w konsekwencji – miarą wolności i praworządności. W monarchii w sposób najbardziej naturalny i racjonalny jedna władza powściąga drugą.

Najskuteczniejszą barierą dla despotyzmu jest podział władzy. W każdym państwie istnieją trzy pola aktywności, którym odpowiadają trzy władze: prawodawcza, wykonawcza i sądowa. Aby istniała w państwie polityczna wolność, władze te muszą być podzielone. Parlament – stanowienie prawa. Monarcha – wykonywanie. Trybunały – władza sądowa. Te trzy władze mają być rozdzielone i stopione z sobą. Brak jest separacji działania. Istota tych stosunków polegałaby na wzajemnym uzupełnianiu się, kontrolowaniu i hamowaniu, tak, aby jedna władza nie mogła wznieść się ponad inne.

Wewnętrzną zaporą, parlamentu byłaby już sama jego struktura: Izba niższa (ludowa) pochodząca z cenzusowych wyborów; izba wyższa (dziedziczna – ród, bogactwo). Zewnętrznym hamulcem dla parlamentu miało być przyznanie monarsze prawa zwoływania i odraczania posiedzeń parlamentu. Król mógłby także odmówić zatwierdzenia ustawy, która godziła we władzę wykonawczą. Odpowiedzialność parlamentarna ministrów wystarczającym zabezpieczeniem przed groźbą powrotu despocji.

Władza sądowa byłaby hamowana przez związanie sędziów ustawą i wymóg rotacji kadr wymiaru sprawiedliwości. Dodatkowym hamulcem miało być przekazanie egzekucji wyroków władzy wykonawczej.

W doktrynie Monteskiusza tkwiło również niemało elementów o walorze ogólnoludzkim, nieprzemijających. Należały do nich: koncepcja wolności jako rodzicielki rozwoju i postępu, rzetelny humanitaryzm, idea równouprawnienia i współistnienia narodów oraz ich prawa do decydowania o swoim losie, programowy pacyfizm. Monteskiusz wysoko cenił pracę i pracowitość, domagał się rozwoju opieki społecznej i zapewnienia przez państwo minimum środków egzystencji obywatelom, żądał podniesienia statusu kobiety, był wrogiem zabobonu, ciemnoty i nietolerancji.

Liberalizm oświecony: Voltaire (1694 –1778)

Voltaire był zafascynowany ideałami Oświecenia. Od Monteskiusza przejął przeświadczenie o potędze rozumu oraz kult dla relatywizmu i historii. Dowodził, że duch ludzki stanowi wypadkową klimatu, rządu i religii. Na klimat ludzie nie mają wpływu, ale ustrój i religia są kształtowane pod przemożnym działaniem ludzkich poglądów. Poglądy przeszłości są wytworem ciemnoty i nietolerancji, dlatego historia ludzkości stanowi chaos. Należy umocnić pozycję tych, którzy dysponują rozumem i zdolni są do intelektualnej aktywności – filozofów, oświeconych, także oświeconych monarchów. Oświecony monarcha sam powinien być promotorem likwidacji despotyzmu, rezygnując z władzy absolutystycznej na rzecz umiarkowanej. Ideałem był dla Voltaira ustrój angielski. Prawodawstwa angielskie przywróciło człowiekowi wszystkie prawa naturalne. Wolność jest sprzężona nie z równością, lecz z własnością. Równość może polegać tylko na równości w stosunku do praw naturalnych. Natomiast równość w sferze politycznej jest osiągalna tylko w przypadku, gdy wszyscy są jednakowo zamożni, a to przecież niemożliwe.

Liberalizm radykalny: Diderot (1713-1774)

Współredaktor Wielkiej encyklopedii francuskiej. Uważa się, że encyklopedyści przygotowali podłoże intelektualne Wielkiej rewolucji francuskiej.

Głosił program filozofii otwartej: świat jest dynamiczną całością, która znajduje się w ustawicznym ruchu i w której nie ma izolowanych przedmiotów i zjawisk. Przyroda tworzy nieprzerwany łańcuch od pierwotnych molekuł jako podstawy materii do najbardziej złożonych jej stanów. Nie istnieje niezmienny boski ład, a przyrodą rządzi ewolucja. Rozwój jest ciągłą zmianą kombinacji niezmiennych elementów (molekuł), które zawierają w sobie ruch, życie i wrażliwość zmysłową.

Dążył do poznania człowieka „konkretnego”. Uważał, że człowiek jest z natury dobry (optymizm antropologiczny), a tylko warunki, zły ustrój polityczny niedostatek kultury wypaczyły jego naturę. Chciał oświecić ludzi. Źródeł powszechnej moralności szukał w odbudowaniu więzi społecznych, co miało położyć kres relatywizmowi etycznemu. Wychodząc z założenia, że poglądy i obyczaje ludzi są określone przez ustrój polityczny przez prawo, głosił konieczność radykalnej reformy ustroju.

Potępiał wszelki absolutyzm. Sam zakres władzy przesądza o nierealności wykorzystania tego ustroju do ugruntowania wolności i liberalizacji życia publicznego. Marzył o tym, by reprezentantem suwerennego ludu był parlament.

Bogacenie się jednostek prowadzi do powszechnego dobrobytu. Domagał się wolności handlu, poszanowania prawa własności. Dostrzegał ujemne skutki kapitalistycznego wyzysku.

Ideologia nowożytnej demokracji: Rousseau (1712-1778)

Społeczeństwo jest niesprawiedliwe, oszukuje i demoralizuje ludzi, człowiek w stanie natury był szczęśliwy. Rousseau badał człowieka nie spaczonego przez cywilizację, odrzucając fakty ustalone w badaniu historyków i nie przejmując języka pojęć utrwalonego w nauce.

Stan natury był stanem pokoju i harmonii, nie było w nim pychy. To klęski elementarne zmuszały do łączenia się z innymi dla ochrony przed złem. Potem powstała rodzina, która poszerzyła krąg ludzkich namiętności i skomplikowała je. Człowiek stawał się amatorem wygody, coraz bardziej opanowywała go żądza mnożenia własności. Własność dała początek pierwszej epoce nierówności. Sprawiła, że siły wszystkich zespoliły się w jedną polityczną władzę – powstało państwo.

Państwo było rezultatem paktu zawartego z inicjatywy bogatych. Pierwszym etapem było zawarcie paktu poddania, w wyniku którego powstała społeczność polityczna. Etap drugi powołał do życia władzę wykonawczą, której działanie skierowane było na umocnienie nierówności pomiędzy ludźmi – niewolnictwo i najbardziej niesprawiedliwy ustrój – despocję. Rousseau jest pesymistą (dziejowym). Nie ma możliwości odwrócenia negatywnych skutków cywilizacji. Można jedynie zminimalizować jej skutki, wprowadzając dobry ustrój.

Ludzkość powinna zawrzeć umowę społeczną. Umowa społeczna ma u Rousseau charakter konstrukcji idealnej (wzorzec będący podstawą prawidłowo zorganizowanego społeczeństwa i państwa oraz prawdziwej wolności). Rousseau krytykował przedstawicieli szkoły prawa natury. Ani lud ani jednostka nie mogą się zrzec swego człowieczeństwa. Umowa przynosząca uszczerbek jednostce lub ludowi byłaby sprzeczna z naturą. Istotą umowy jest zatem wolność wszystkich ludzi jako podstawa wszelkiej wolności. Umowa przetworzyła naturalną wolność wszystkich w wolność cywilizowaną. Człowiek oddał wszystkie swe przywileje i dobra, ale otrzymał wolność z powrotem w postaci chronionej przez prawo. Państwo nie jest więc instytucją złą.

Umowa społeczna dała początek zasadzie suwerenności ludu. Zwierzchnictwo ludu to wykonywanie woli powszechnej i nieodzowny warunek jej faktycznej realizacji. Wolność jest niezbywalna, przeto niepodobna zrzec się także faktycznych środków gwarantujących jej rzeczywiste utrzymanie. Suwerenności nie można oddać ani królowi ani posłom w parlamencie. Rousseau to tęsknota za demokracją bezpośrednią. Suwerenność ludu jest niepodzielna.

Konstrukcja woli powszechnej (symbolizuje interes powszechny). Umowa społeczna była wielkim wyznaniem zaufania do zdrowego rozsądku ludu. Lud jednak może się mylić w podejmowaniu swego interesu. Dlatego wolę powszechną niekoniecznie musi wyrażać jednomyślność, jej wyrazicielem może być równie dobrze mniejszość lub nawet jednostka. Wola powszechna jest bowiem tym, czego ludzie dla własnego dobra, powinien chcieć.

Istotną cechą suwerenności ludu jest jego wyłączność prawodawcza. Ustawy wyrażają wolę powszechną, stąd też tracą ważność, kiedy nie ustanowił ich lud we własnej osobie. Tylko bowiem lud zachowuje swą wolność, kiedy słucha jedynie samego siebie. Innym niemniej ważnym zadaniem suwerennego ludu jest kontrolowanie rządu. Rząd może mieć różną postać: monarchiczną, arystokratyczną lud demokratyczną. Każda ma swoje zalety i wady; dobra w jednych warunkach, jest zła w innych. Rząd demokratyczny zakłada, ze wszyscy powinni nie tylko tworzyć prawo, ale również je wykonywać. Ale to prowadzi do chaosu. Demokracja z trudem poddaje się rygorom. Utopią jest demokratyczna zasada równości ekonomicznej. Stąd prawdziwej demokracji nigdy nie było i być nie może. Ustroju monarchicznego nie do pogodzenia z zasadą zwierzchnictwa ludu, bo wciąż skłonny do nadużywania prerogatywy, nie gwarantujący ciągłości rządu przy zasadzie elekcyjności tronu, skazujący lud na rządy głupców przy respektowaniu zasady dziedziczności tronu.

Znacznie lepszy jest rząd arystokratyczny. Perspektywę rządu mądrych łączył Rousseau z nadzieją na umiarkowanie u bogatych i zadowolenie u biednych.

Rousseau nie miał jasnego programu ustroju państwa, bo też nie to było dlań najważniejsze, kto będzie wykonywał wolę suwerena. Ważne by on to rzeczywiście czynił. Każda władza jest tylko urzędnikiem ludu. Lud może każdą ustanowić i oddalić, kiedy zechce. Wierzył Rousseau że suwerenność ludu stanowi najlepszy lek na absolutyzm i inne choroby cywilizacji, nie wierzył jednak w możliwość urzeczywistnienia swych postulatów. Lud jest bowiem zróżnicowany majątkowo, składa się z bardzo bogatych, ale i bardzo biednych. Pisarz postulował więc redystrybucję własności, chciał likwidować nadmierne zróżnicowanie. Dostrzegał korzyści płynące z upaństwowienia religii, nadmiar tolerancji uważał za szkodliwy.

Idee rewolucji amerykańskiej: Jefferson (1743-1826)

W Stanach największą karierę robiła idea praw naturalnych. Amerykanie przyjęli pogląd, że prawa natury tworzą system abstrakcyjnej sprawiedliwości, któremu człowiek musi się podporządkować, ponieważ wyrażają one naturalny stan człowieka. Głosili, że naturalnym stanem jednostki są pełna wolność i równość. Stali na gruncie praw fundamentalnych, stanowiących odbicie praw naturalnych, niepodzielnych i niezbywalnych: prawo do życia, do wolności, do własności, do szczęścia oraz do wolnego sumienia. Za ich konsekwencję uważali wolność słowa, pracy zgromadzeń i petycji. Wyobrażali sobie, że rząd jest nade wszystko dobrowolnym stowarzyszeniem wolnych i równych ludzi, że jego naczelne zadanie to ochrona naturalnych praw człowieka. Wartość rządu może być mierzona tylko jego użytecznością.

Jefferson był zafascynowany myślą angielską. Od Locke’a przejął tezę, mówiącą iż człowiek broni swych praw przyrodzonych przez dobrowolny kontrakt, organizując opiekuńczy rząd, który jest pożądany i tolerowany, dopóki dotrzymuje warunków społecznej umowy (jest w stanie zagwarantować prawa fundamentalne). Od Locke’a przejął też konstrukcję głoszącą niezbywalność praw ludzi, które państwo ma gwarantować. Rządy bowiem to sprawa porozumienia między ludźmi, a nie ugody osiągniętej ponad ich głowami. Legalna władza wywodzi się ze zgody rządzonych. Jefferson uważał, że społeczeństwo jest doskonałe, a rząd jest złem koniecznym. Był przeciwnikiem rządów cenzusowych i koncentracji władzy w ręku prezydenta. Mawiał, że każdy rząd jest skłonny do nadużywania swych kompetencji. Żądał wprowadzenia zakazu reelekcji prezydenta i rozszerzenia prerogatywy kongresu, był też rzecznikiem szerokiej autonomii stanów. Głosił hasła demokracji socjalnej. Marzył mu się program upowszechnienia własności. Chciał zapewnić równomierny rozwój własności farmerów i utrzymania ich wysokiej pozycji.

Doktryny polityczne Wielkiej Rewolucji Francuskiej

Zasady roku 1789: Sieyes. Narodem jest naród francuski, w skład którego nie wchodzą tylko pasożytnicze warstwy uprzywilejowane. Teza ta zasady równości i wolności kierowała przeciwko absolutystycznej monarchii strzegącej stanowych przywilejów.

Sieyes przygotował grunt pod Deklarację Praw Człowieka i Obywatela z 26 sierpnia 1789 r. Deklaracja głosiła, że ludzie rodzą się i pozostają wolni i równi w swoich prawach, że podstawą różnic społecznych może być tylko dobro powszechne. Źródłem władzy jest zawsze naród. Żadna jednostka czy ciało zbiorowe nie może wykonywać władzy nie pochodzącej wprost od narodu. Ponieważ własność jest prawem nienaruszalnym i świętym, wolno jej pozbawić, gdy jest to wyraźnie prawem usankcjonowana konieczność społeczna i pod warunkiem sprawiedliwej uprzedniej rekompensaty. Zasada równości wobec prawa jako istota zwierzchnictwa narodu, pojmowana była formalnie. Została też rychło podważona przez praktykę. Zgromadzenie narodowe nie przyznało praw Murzynom...Poza tym w samej Francji wprowadziło podział obywateli na czynnych i biernych, wg kryterium majątku. Tylko nieliczni – posiadający majątek i mądrość – są przygotowani do udziału we władzy. Sieyes odrzucał też zasadę demokracji jako formę realizowania suwerenności narodu. Naród jest wprawdzie suwerenem, ale może działać tylko pośrednio, przez swych reprezentantów w Zgromadzeniu. Reprezentantów identyfikował więc z narodem. Konstrukcja Sieyesa łącząc ideę suwerenności narodu z prawami politycznymi dla posiadających, po raz pierwszy nabierała cech ideologii prokapitalistycznej. Tkwiła też u podstaw idei mieszczańskiej demokracji.

Ideologia jakobinów: Robespierre Rozwój wydarzeń we Francji zmierzał ku radykalizmowi. Wzrastała nieufność do króla, który związał się z prawicą. Robespierre („nieprzekupny” – „incorruptible”) ostrzegał przed gnębieniem ludu, w którym upatrywał prawdziwą podporę rewolucji. Potępiał bezkarność działań nieprzyjaciół wolności, która prowokowała kontrrewolucyjne konspiracje. Cechowało go demokratyczne zaufanie do ludu, wiarę, że lud jest dobry, cierpliwy, szlachetny i jeżeli zrywa się do insurekcji, to w słusznej sprawie, nie mogąc dłużej znieść ucisku. Obawiał się wszakże niedoświadczenia i zapalczywości ludu, podatnego na intrygi jego nieprzyjaciół. Głosił, że król nie jest reprezentantem narodu i nie uczestniczy we władzy ustawodawczej.

Społeczna koncepcja Robespierre’a. Jego ideałem była zbiorowość drobnych producentów, ludzi żyjących niezależnie i zarazem cnotliwych, bo pracowitych, zaradnych. Umiał połączyć postulat demokracji politycznej z demokracją społeczną, która zlikwiduje nędzę i położy kres prymatowi partykularnych interesów możnych.

Naczelnych hasłem Robespierre’a było „ocalenie publiczne”, wymagające monolitycznej zwartości wszystkich patriotów.

Terror, sprawiający, że „głowy spadały jak dachówki”, stał się m.in. wyrazem niewiary jakobinów w rewolucyjną mądrość i dobrą wolę ludzi zarówno z szeregów kontrrewolucjonistów, jak i z odłamów skrajnie lewackich. Miał on być wartością przejściową, pozwalającą przetrwać czas najgłębszego kryzysu – ekonomicznego i moralnego.

Szkołą obywatela-rewolucjonisty miały być religia i wychowanie. Robespierre był zwolennikiem religii obywatelskiej Rousseau. Jakobini nawiązywali do nauk Rousseau również wtedy, kiedy domagali się upowszechnienia własności i złagodzenia skrajnych nierówności ekonomicznych. Protestowali przeciwko szybko rosnącemu bogactwu nielicznych i panoszeniu się arystokracji pieniądza. Rozmiary własności miało regulować państwo kierując się zasadą, że ubogim powinny być rozdane przede wszystkim dobra wrogów rewolucji.

W lipcu 1794 r. Dyktatura jakobińska została obalona w tzw. przewrocie termidoriańskim, a Robespierre zginął na szafocie.

Bonapartyzm Napoleon – „bóg wojny”. Dokonał reorganizacji armatury państwa; scentralizował administrację, uzależnił od siebie wymiar sprawiedliwości, zreorganizował szkolnictwo średnie i wyższe. Zmienił prawo, wydając m.in. słynny kodeks cywilny, w którym znalazły wyraz podstawowe zasady nowego kapitalistycznego porządku: równość wobec prawa, świętość i nienaruszalność prywatnej własności, swoboda umów. Likwidując de facto formy parlamentarne, budował system absolutystyczny.

Bonapartyzm był doktryną, w której prorewolucjne formuły grały pierwszoplanowe role. Napoleon głosił się wykonawcą testamentu Wielkiej Rewolucji, spisanego pośród zasad roku 1789 w Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela; opowiadał się za suwerennością ludu, chwalił wolność i równość, deklarował niechęć w stosunku do starego porządku. Swoją władzę wywodził z woli narodu i wolą narodu tłumaczył jej rozmiar. Z pogardą traktował arystokratyczne salony. Jego doktryna to „doktryna plebiscytarnej dyktatury szefa narodu” powołanego na piedestał dzięki osobistym kwalifikacjom. Najważniejszym składnikiem bonapartyzmu był pogląd, że jednostka, przez lud powołana do sprawowania pełnej władzy, uosabia ten lud i jego wolę. Innym składnikiem tej doktryny był lekceważący stosunek do zasad parlamentaryzmu. Ponad parlamentem usytuowany jest rząd, z jego szefem na czele. Cechą bonapartyzmu było jednak połączenie apologii jedynowładztwa z doktryną rewolucyjną; zasada absolutyzmu zespalała się w nim z zasadą zwierzchnictwa narodu.

LIBERALIZM

Radykalizm polityczny i filozoficzny: Bentham

Bentham doprowadził założenia liberalnego utylitaryzmu i indywidualizmu do ostatecznych logicznych konsekwencji, ukazując tym samym ich słabości jako apriorycznie sformułowanych kategorii pojęciowych. Podstawą swego systemu Bentham uczynił szczęście jednostki, nie zaś jej wolność.

Uznawał on nieuchronność demokracji. Do jej akceptacji dotarł poprzez stworzoną przez siebie teorię etyczną. Ta oparta została na założeniach sensualistycznych, hedonistycznych i utylitarystycznych.

Bentham był przekonany, jako sensualista, że wszystkie wiadomości na temat otaczającego nas świata uzyskujemy za pośrednictwem zmysłów. Ogólne pojęcia natomiast powstają dzięki kojarzeniu doznanych drogą zmysłową wrażeń (asocjalizm), przy czym fundamentalne znaczenie mają odczucia przyjemności i przykrości. Jednocześnie negował rozróżnienie na przyjemności wyższego i niższego rzędu. Przyjemność stanowi kategorię etyczną, przyjemne doznania utożsamiane są z dobrem, a jednocześnie są użyteczne, jako że filozof nie mógł się dopatrzyć żadnego pożytku, jaki mógłby wynikać ze zła (czy to jest myślenie logiczne??). Skoro głównym instrumentem poznawczym są nasze zmysły, to bez żadnych wątpliwości rozpoznać możemy własne odczucia przyjemności. Skoro z kolei przyjemność jest dobrem, dążenie do przyjemności, jest dla nas nakazem etycznym (pedofil, morderca zabijający dla przyjemności, myśliwy??). W ten sposób bowiem zwiększamy ilość szczęśliwych jednostek w skali całej ludzkości. Powyższe założenia pozwoliły Benthamowi na sformułowanie uniwersalnej zasady powszechnego szczęścia ludzkości, którą stanowi największa ilość szczęścia największej ilości ludzi. Istotne jest tu założenie, że w ogólnym rachunku szczęścia całej ludzkości każdy człowiek liczy się tak samo i nikt nie jest w żaden sposób uprzywilejowany.

Dążąc do własnego szczęścia jednocześnie nie popada człowiek w konflikt z innymi jednostkami ani też z ogółem społeczności, bowiem jak przekonuje Bentham, nie ma sprzeczności pomiędzy interesem jednostkowym a społecznym (Utopia). Przedstawiał argumenty, że społeczność przenika wzajemna życzliwość, zaś potępienie ze strony otoczenia i przysparzanie cierpień bliźnim, nie mogę nikomu sprawić przyjemności (utopia). Teoria moralna Benthama odwoływała się do skutków działań ludzkich, nie zaś do intencji, zgodnie z którymi były one podejmowane (każdą intencją jeśli nie do szczęścia to do odegnania cierpienia??)

Bentham opracował wykazy: przyjemności prostych (zmysłowe, dobrobytu, zręczności, przyjaźni...)oraz okoliczności intensyfikujących odczuwanie przyjemności (pewność, trwałość, czystość...). Istotną przyjemnością było wg niego przyczynianie się nie tylko do własnej przyjemności, lecz również do przyjemności innych ludzi. Hedonizm Benthama nie był bowiem hedonizmem egoistycznym (każdy człowiek jest kurwa egoistą!!). Koncepcja etyczna Benthama, pomimo zaskakujących założeń i odwołania się wyłącznie do doznań zmysłowych, posiadała charakter ascetyczny. Wymagała samodyscypliny w realizacji (zabójca też może ją mieć...), przewidywania przyszłych skutków, jako że liczyła się nie tylko przyjemność natychmiastowa lecz i spodziewana w przyszłości.

Będąc zwolennikiem pełnej autonomiczności jednostki: poznawczej, moralnej, gospodarczej, co czyniło z niego wyznawcę atomizmu społecznego (społeczeństwo jest rzekomym ciałem złożonym z indywidualnych osób), za logiczne uważał uzupełnienie tych założeń postulatem autonomii politycznej w demokratycznej formie państwa. Dążeniem do osiągnięcia korzyści – przyjemności kieruje się też władza państwowa. Najprostszym sposobem uniknięcia sprzeczności pomiędzy tymi interesami jest tożsamość jednostek i władzy a więc demokracja. Bentham twierdził, że działanie państwa oparte być powinno również na odczuciach przyjemności i przykrości doznawanych przez obywateli. W ten właśnie sposób stosując system kar i nagród może państwo wpływać na postępowanie obywateli. Wyborcy zaś, niezadowoleni z rządu, mogą odmówić mu akceptacji w kolejnych wyborach. Zarówno istnienie organów państwa, jak i ich działanie powinno być wyznaczane względami utylitarnymi.

Bentham uznawał prawo państwa do podejmowania pozytywnych zadań zmierzających do ochrony życia i mienia obywateli (teoria wolnorynkowa Smitha), ale także i do likwidacji nadmiernych dysproporcji majątkowych pomiędzy obywatelami i sfer ubóstwa (koncepcja państwa opiekuńczego). Ich istnienie nie da się bowiem pogodzić z postulatem powszechnej szczęśliwości.

Bentham był zwolennikiem pozytywizmu prawniczego, opowiadał się za prawem pisanym, uznając to za warunek stabilności prawa. Nie akceptował koncepcji stanu natury, umowy społecznej. Nie uznawał za właściwe także oparcia praw na tradycji. Jednocześnie widział konieczność dostosowania praw do podmiotów, do których się odnoszą, negował więc tym samym uniwersalistyczny charakter praw naturalnych. Konstrukcję tych praw zastępował w jego systemie utylitaryzm. Bentham postulował rozszerzenie praw wyborczych i objęcie nimi również kobiet. Wyłączność prawodawczą przyznawał władzy państwowej, kierującej się rachunkiem korzyści (przyjemności). Ważnym elementem poglądów Benthama było uznanie wpływu opinii publicznej, a w szczególności prasy na działalność prawodawczą, co powinno ułatwić realizację postulatu przejrzystości i jawności systemu prawnego.

Liberalizm wobec demokracji: Tocqueville (1805-1859)

Klasyczne stało się jego stwierdzenie, że najbardziej niebezpieczna chwila dla złego rządu następuje wówczas, gdy podejmuje on próby reform. Tocqueville uważał, że najwyższe wartości wniosła do życia zbiorowego i indywidualnego arystokracja. To arystokraci tworzyli struktury władzy centralnej, animowali aktywność lokalną, życie rodów arystokratycznych stanowiło wzorzec wartości życia rodzinnego. Poczucie dumy i więzi narodowej wyrastały z arystokratycznego systemu wartości. Arystokracja była również strażniczką hierarchicznego porządku społecznego i gwarantką stanowych przywilejów i swobód. Podkreślał zalety życia we wspólnocie i hierarchii społecznej opartej na autorytecie. Był przeciwnikiem rewolucji i wynikających z niej przemian, jednak uważał je za nieuchronne. Rewolucja przyniesie ludziom wolność, którą ci wykorzystają aby stać się równymi. Przyszłością cywilizacji jest więc demokracja. W demokracji zaniknie dążenie do gwałtownych zmian społecznych, nie będą one bowiem zgodne z interesem dopuszczonych do władzy grup społecznych. Najbardziej konserwatywne i obawiające się ryzyka wszelkich zmian jest drobne mieszczaństwo i tzw. klasa średnia (Arystotelesowski złoty środek??). Są to bowiem ludzie związani z przemysłem i handlem, którzy ponad wszystko obawiają się utraty swojej własności i związanej z tym deklasacji.

Panowanie demokracji, która przyniosła ludziom równość możliwości oznaczało zerwanie więzi wspólnotowych i izolację jednostek. Jednostki działają egoistycznie, nie uświadamiając sobie, że ich osamotnienie zmniejsza szanse na osiągnięcie sukcesu w każdej dziedzinie. Ludzie stają się swoimi konkurentami i walczą ze sobą.

Demokracja najwyżej ceni sobie przeciętność, dążąc do uniformizacji jednostek. Zasady moralności wyznacza jednostce wszechobecna opinia publiczna. Zatracona zostaje osobowość jednostek, zatarte różnice pomiędzy indywidualnościami. Ludzie tracą ciekawość intelektualną i zdolność kreatywnego myślenia. Demokracja oznacza upadek sztuki i wszelkiego artyzmu. Demokracja nie pozwala się krytykować. W poczuciu powszechnej równości zatracone zostaje poczucie wszelkiego autorytetu, stąd ludzie tracą pewną busolę postępowania. System przedstawicielski wyłania do władzy ludzi stanowiących uosobienie przeciętności, często cnotami moralnymi ustępują tym, którymi przyjdzie im rządzić. W efekcie samotna i słaba jednostka, sama pozbawia się wolności, którą wykorzystała do stworzenia społeczeństwa równych. Wolność zastąpiona zostanie przez despotyzm nisko cenionych przez niego warstw średnich mieszczaństwa, z jego ideałami, które dziś określilibyśmy jako konsumpcyjne.

Tocqueville nie widzi możliwości odwrócenia tego procesu dziejowego. Myśliciel proponuje plan wychowania jednostek do życia w wolności. Pisząc o wolności wyraźnie miał na myśli wolność pozytywną, wyzwalającą aktywność jednostki i dającą jej pole do działania. Jednocześnie warunkiem wolności jest dlań życie w kolektywie a nawet pewne podporządkowanie się jednostki wspólnocie. Chodzi tu o stworzenie całej sieci stowarzyszeń, związków pośredniczących pomiędzy jednostką a państwem. Przeciwdziałać będą nieuniknionym w demokracji procesom centralizacji władzy państwowej. Tocqueville chciał ocalić arystokratyczny system wartości. W systemie tym wolność jest przywilejem, a w wyniku tego dążenia do wolności motywuje człowieka, kształtuje jego charakter, daje mu szansę oderwania się od przeciętności.

Nie jest typowy dla myśli liberalnej także stosunek myśliciela do prawa. Pierwszeństwo oddawał on zwyczajowi i opartemu na nim systemowi moralnemu. Na tych tradycyjnych fundamentach oparte być powinno państwo. Prawo nie może samo stanowić podstawy bytu państwowego, jego rola jest zastępcza, wpływa bowiem niekiedy w zastępstwie zwyczaju na kreowanie zasad moralnych. Konkretne rozwiązania prawne i ustrojowe powinny więc wyrastać z tradycji (podobieństwo do Monteskiusza). Religie ujmował jako tożsamą z historią wolności. Połączenie religii i wolności jest wyraziste m.in. w tym, że łączył filozof wolność z ograniczeniem egoizmu i powinnościami względem innych ludzi.

Demoliberalizm: Mill (1806-1873)

Dokonał krytyki i przewartościowania liberalizmu brytyjskiego. W połowie XIX w. społeczeństwo dzieliło się przede wszystkim na pracodawców, dysponentów własności i pracowników najemnych. W latach 30/40 nastąpił zapowiadany przez Tocqueville’a stan, w którym mieszczaństwo, stało się ostoją postaw zachowawczych, chroniąc przede wszystkim swój majątek i wypracowaną przez pokolenia pozycję społeczną. W tej sytuacji przyszło Millowi przedstawić program ochrony największej liberalnej wartości – wolności.

Poglądy Milla wyrastają z tradycyjnego w myśli liberalnej utylitaryzmu. Utylitaryzm Milla różni się od tego zagadnienia przedstawionego przez Benthama. Nie podważa on twierdzenia, że dążenie do przyjemności jest właściwe człowiekowi. Mill różnicuje jednak przyjemności, nadając im walor moralny i nie przeprowadzając prostego znaku równości pomiędzy przyjemnością a szczęściem. Również nie każde działanie mające na celu użyteczność realizuje automatycznie cele moralne.

Do swoich rozważań o utylitaryzmie Mill wprowadzał pojęcie sprawiedliwości, stanowiące najistotniejszy element moralności. Jednostka dąży do szczęścia, jednak nie zawsze czyni to w sposób prosty. Osiągnięcie szczęścia może stanowić wynik podejmowania różnorakich działań zmierzających do osiągnięcia innych niż szczęście celów. Praca, twórczość, realizacji pasji życiowych pozostają celami samymi w sobie, mogą dać człowiekowi szczęście. Mill – indywidualista. Rozwój indywidualności, osobowości człowieka sprawia, że przestaje on być uzależniony jedynie od doznań przyjemności i przykrości.

Wolność uzyskuje jednostka dzięki autokreacji. Wielkie znaczenie, jako cel istnienia jednostki, ma rozwój osobowości jednostki. Zagrożeniem dla tego rozwoju jest tyrania większości. Przejawia się ona w narzucaniu określonych zachowań, braku tolerancji dla odmienności. W sytuacji, gdy dokonała się liberalizacja prawa i wolności, nie zagraża już ucisk ze strony instytucji politycznych, główny nacisk należy położyć na liberalizację obyczajów. Zróżnicowanie jednostek tkwi w tym, że (przeciwieństwo Benthama) ludzie nie są podobni do siebie w swoim odczuwaniu przyjemności i przykrości. Na straży wolności, dążenia do szczęścia, realizacji indywidualności powinno stać prawo. Może ono ograniczać swobodę działania ludzi w sytuacji, gdy naruszają oni spokój i porządek. Nikt natomiast nie może ingerować w autonomiczne działania dorosłej i świadomej jednostki, dotyczącej jej samej, gdyż to rodzić mógło niebezpieczeństwo zatarcia granic wolności indywidualnej. Możliwości interwencji dla dobra jednostki istnieje jedynie wówczas, gdy pozostaje ona w nieświadomości czy błędzie, a więc wówczas, gdy bezpośrednio nie zostaną naruszone jej prawa do autonomicznego wyboru. Można także zabronić jednostce działań, które pozbawią ją w przyszłości wolnego wyboru, na przykład, gdy oddaje się ona dobrowolnie w niewolę. Wolność głoszenia opinii może być ograniczona jedynie, wtedy, gdy może bezpośrednio wywołać zagrożenie porządku, na przykład gdy głosi się ją w sposób wzywający do rewolty.

Poglądy Milla cechował realizm; nie zamierzał on tworzyć abstrakcyjnej teorii wolnego człowieka – jednostki „jako takiej”. Był przekonany, że człowiek powinien żyć w społeczeństwie i znosić z tego tytułu określone ograniczenia. Nie uznawał sprowadzania wolności jednostki do egoistycznej dbałości o własny interes. Wg Milla człowiek musi nauczyć się korzystania z wolności. Dla narodu, który nie nauczył się żyć zgodnie z regułami wolności wskazanym ustrojem byłaby władza autokratyczna.

Połączenie przez Milla myśli liberalnej z demokracją spowodowało, iż doktryna jego określana jest skrótem – demoliberalizm. Pisał on o tworzeniu instytucji państwowych jako o procesie przemyślanym, celowym i racjonalnym, wiążącym człowieka węzłem odpowiedzialności z instytucjami, których jest twórcą. Z całości poglądów Milla wyłania się obraz silnej, wykształconej, odrębnej jednostki, świadomej swych praw i obowiązków, cieszącej się pełnią wolności. W demokracji człowiek kształtuje swoją indywidualność, moralność, skuteczność działania i odpowiedzialność (na pewno??). Ważne jest, aby przy tworzeniu rządu możliwość wyrażania swojej woli mieli wszyscy członkowie suwerennego ludu. Mill optował za ochroną praw mniejszości. Dla uniknięcia korupcji, wybory miały być jawne. Miał obowiązywać cenzus wykształcenia (nie umieją korzystać z wolności) i pozbawienie prawa głosu osób nie posiadających środków do życia (krańcowo niezaradni).

W millowskiej koncepcji państwa wyróżniamy kilka pól aktywności. 1. działania konieczne – zapewnienie bezpieczeństwa i sprawnego funkcjonowania państwa; 2. działania niekonieczne – albo uzależnione od zgody obywateli (zakazy, nakazy), albo nie wymagające zgody, bo polegają na podejmowaniu tych samych działań, które realizują jednostki. Mill funkcjonowanie państwa opierał na zasadzie leseferyzmu. Podstawowym zadaniem państwa jest działanie poprzez prawo na rzecz maksymalizacji wolności, a więc umożliwienie rozwoju i indywidualizacji jednostek. Mill był zwolennikiem emancypacji kobiet, traktując je jako równouprawnione z mężczyznami w osiągnięciu celów indywidualnej samorealizacji.

Początki liberalizmu socjalnego

Hobhouse. Występował przeciw koncepcjom skrajnie indywidualistycznym w liberalizmie, w szczególności przeciw atomizmowi społecznemu. W jego koncepcji można dostrzec elementy darwinizmu społecznego. Uznawał, że w ramach postępu, w procesie historycznej ewolucji rodzi się nie tylko sama wspólnota, lecz także w ludziach powstaje świadomość wspólnoty i jej funkcjonowania. Byt ponadindywidualny, społeczny, ma tak jak jednostka prawo do wolności i domagania się realizacji własnego interesu. Nie może istnieć leseferyczna zasada wolności umów. Państwo musi wesprzeć słabszą stronę umowy, czyli pracownika. Państwo winno wspomóc aktywnie jednostkę dążącą do wykształcenia pełni swej osobowości (Mill). Państwo miało regulować zatrudnienie i stosunki pracy, prowadzić też kompleksową politykę socjalną. W demokratycznym społeczeństwie to właśnie dostęp do wiedzy decyduje o rzeczywistej realizacji liberalnej zasady równości szans z jednej strony, a z drugiej pozwala uniknąć przekazania władzy w ręce ludzi niekompetentnych.

Thomas Hill Green. Istotą wolności jest działanie na rzecz dobra własnego, innych osób jak I dobra ogółu. W realizowaniu przez jednostkę wolności pozytywnej znaczną rolę odgrywa działalność organizacyjna państwa, umożliwiająca obywatelom podjęcia takiej aktywności. Chodziło tu o zapewnienie, w warunkach poszanowania własności prywatnej i reguł gospodarki wolnorynkowej, bezpieczeństwa socjalnego dla ogółu społeczeństwa. Bezpieczeństwo to umożliwia rozwój osobowości jednostki. Green uznał możliwość użycia przez państwo ograniczonego przymusu wobec jednostek w sytuacji, gdy sprzeciwiają się one poddaniu socjalnym zabiegom ze strony państwa.

„ŚWIATOPOGLĄD NAUKOWY”

Gwarancje przestrzegania prawa: Jellinek (1851-1911)

Prawem są normy, które zajmują się zewnętrznymi zachowaniami ludzi w interakcjach podejmowanych z innymi ludźmi, pochodzą od uznanego autorytetu zewnętrznego a ich obowiązywanie gwarantuje siła zewnętrzna. Te cechy różnią normy prawne od religijnych i moralnych. Ludziom powinna przy tym towarzyszyć świadomość obowiązywania prawa. Podstawową gwarancję prawa stanowi ustrój państwa oparty na podziale władzy, co stanowi jedyny środek zapewniający utrwalenie istniejącego porządku.

Treść prawa kształtowana jest przez państwo. Aprobatę rządzących dla ustalonych przez państwo norm gwarantuje konstruowanie ich z uwzględnieniem faktów społecznych. Teoria o normatywnym działaniu rzeczywistości. Fakty społeczne stają się wyznacznikiem norm postępowania, zaś częste występowanie jakiegoś faktu zwiększa jego siłę normatywną i może się stać podstawą prawa.

Państwo również jest związane prawem. Podobnie jak prawo, również i władza państwowa zawdzięcza swoje istnienie stanom faktycznym, jakie utrwalą się w świadomości ludzkiej i uzyskają akceptację ze strony społeczeństwa. Państwo to jedność, złożoną z terytorium, społeczeństwa i władzy. Władza suwerenna nie ma nad sobą żadnej wyższej władzy. Nie jest jednak suwerenność cechą konieczną istnienia państwa, istotne jest jedynie aby było ono zdolne do stworzenia własnej organizacji i do panowania nad ludnością (władza samorodna).

Państwo nie powinno ingerować w sfery religii, moralności, sztuki i nauki (ograniczona funkcja). Wyłącznym obowiązkiem państwa jest obrona ludności i zamieszkałego przez nią terytorium, dbałość o pozycję państwa na zewnątrz, działalność prawotwórcza. Poza działaniami o charakterze wyłącznych kompetencji władza państwowa powinna działać subsydiarnie na rzecz jednostek i ich zrzeszeń.

Rozwój doktryn socjologicznych

Teoria krążenia elit: Pareto.

Cykliczna koncepcja przemian społecznych.

Większość ludzkich działań stanowią czynności pozalogiczne podejmowane w oparciu o uczucia i instynkty. Czynności pozalogiczne nie biorą pod uwagę reguł logiki i rządzą się całkowicie odmiennymi prawami, co nie wyklucza, że niejednokrotnie mogą okazywać się tożsame z czynnościami logicznymi.

W poglądach Pareto jako kluczowe występują dwa pojęcia: rezydua i derywacje. Termin rezydua można określić jako instynkty czy emocje, wg których człowiek kształtuje swoje poglądy teoretyczne i ideologiczne. Te noszą nazwę derywacji. Rezydua dzielą się na rezydua kombinacji właściwe reformatorom, rezydua konserwacji, właściwe konserwatystom i rezydua seksu pozwalające chronić swą indywidualność. rezydua mają charakter zmienny, dynamiczny i w świadomości człowieka nie stanowią logicznego ciągu, lecz często są wzajemnie sprzeczne. Derywacje, a więc teorie i idee, mają wyraźnie charakter wtórny w stosunku do rezyduów. Podziały społeczne są dynamiczne, zmienn. W każdym społeczeństwie wyróżnić można elitę i masy, wydzielone wg kryteriów ekonomicznych, intelektualnych, władzy czy preferowanych poglądów. Historia jest cmentarzem arystokracji. W szczególności dotyczy to elity władzy. Aktualna elita wyczerpuje swoją energię, a w tym samym czasie w masach pojawia się grupa ludzi, która wykształca w sobie cechy mogące zagrozić aktualnie dominującej elicie. Proces zdobywania pozycji elity jest podobny do darwinowskiej walki o byt, w której szansę przetrwania mają jedynie najsilniejsze gatunki. Regułą jest, że po dojściu do władzy nowa elita rezygnuje z głoszonych przez siebie haseł, które zapewniły jej awans i wykonuje władzę korzystając z terroru i wymuszania posłuchu. Nowa elita, dzięki swym zdolnościom, sile i energii wypiera starą i ten właśnie proces jest motorem rozwoju społecznego. Jedyną szansę elity na przedłużenie swego panowania jest jej otwarcie i przyjcie do swego grona najwybitniejszych przedstawicieli kształtującej się w łonie mas nowej elity.

„Socjalizm naukowy” Marks i Engels

Twórcy systemu głosili, że jest to filozofia praktyczna. Filozofia ta była w ich założeniu konsekwentnie materialistyczna. Krytycy zarzucali im idealistyczny obraz życia społecznego. Inspirację filozoficzna odnajdywali m.in. u Hegla – „Myśl jest z bytu, a nie byt z myśli”. System Hegla cenili z uwagi na dialektykę i historyzm (zjawiska społeczne są wynikiem rozwoju historycznego), a konkretnie za dialektyczne ujęcie procesu historycznego. Marks i Engels korzystali również z prac brytyjskich filozofów. Np. z poglądów Adama Smitha zaczerpnęli uznanie praw ekonomicznych za obiektywne. Odwoływali się też do socjalistów „utopijnych”, kontynuując ich krytykę ustroju kapitalistycznego, historyczne spojrzenie na rzeczywistość, postulaty dotyczące funkcjonowania przyszłego, socjalistycznego społeczeństwa. Marksiści uważali postulaty poprzedników za niewykonalne, sami zaś uznali się za twórców filozofii praktycznej. Jedynie rewolucja podjęta we właściwym czasie i miejscu, może zagwarantować sukces i obalić porządek kapitalistyczny.

Podstawowym zagadnieniem marksizmu był problem alienacji jednostki. Człowiek posiada zmienną i uwarunkowaną historycznie naturę. Główny wpływ na naturę człowieka posiada wykonywana przez niego praca. Jednak praca wykonywana w warunkach istnienia prywatnej własności sprawia, że ogół pracowników najemnych traktowany jest przedmiotowo, co prowadzi do alienacji. Wyalienowana praca, to praca odhumanizowana, prowadząca do wyalienowanej świadomości, poprzez którą pracownicy postrzegają świat. Traktuję tedy pracę nie jako istotę swego człowieczeństwa, lecz jako twór, który jest przedmiotem obrotu. Obrót towarami, pieniądz, instytucje władzy państwowej to wytwory pracy człowieka, od którego stają się oni zależni. Odmienić może to jedynie likwidacja własności prywatnej i podziału pracy.

Byt społeczny określa świadomość ludzi, nie odwrotnie. Na określonym szczeblu swego rozwoju materialne siły wytwórcze społeczeństwa popadają w sprzeczność z istniejącymi stosunkami produkcji albo ze stosunkami własności, w których łonie one się dotąd rozwijały. Z form rozwoju sił wytwórczych stosunki te zmieniają się w ich kajdany. Wówczas następuje epoka rewolucji socjalnej. Wraz ze zmianą podłoża ekonomicznego odbywa się mniej lub bardziej szybki przewrót w całej olbrzymiej nadbudowie.

Wnioski zasad marksowskiego historyzmu: Proces historyczny kształtuje się w zależności od stopnia rozwoju stosunków produkcji, a więc od zjawisk ekonomicznych. One też tworzą materialną bazę życia społecznego, na której jako zjawisko wtórne, pojawia się nadbudowa, a w skład jej wchodzą wytwory życia duchowego i intelektualnego, w tym również religia, moralność, filozofia, państwo i prawo. W nadbudowie jest również miejsce dla świadomości ludzkiej. Jako zjawisko wtórne, nadbudowa rozwija się w zależności od zmian, jakie zachodzą w bazie. Czyni to jednak z pewnym opóźnieniem . Mamy tu do czynienia z pewnym procesem, który dokonuje się w czasie.

Czynniki determinujące rozwój historyczny i stanowiące kryteria wyróżnienia formacji społeczno-ekonomicznych: rozwój środków produkcji, siły wytwórcze. Formacje społeczno-ekonomiczne: wspólnota pierwotna, niewolnictwo, feudalizm, kapitalizm i socjalizm. Każdej z tych formacji właściwy jest zarówno odmienny sposób produkcji, jak i inne siły wytwórcze, inną też wytwarzają nadbudowę. Prawo, wierzenia religijne czy zasady moralne chronią i utrwalają istniejące stosunki. Ochrona ta dotyczy interesów klasy społecznej – dominującej. Zarówno niewolnictwo, feudalizm jak i kapitalizm są formacjami, w których społeczeństwo jest podzielone na klasy. O przynależności do danej klasy decyduje stosunek do środków produkcji (czy ktoś jest czy nie jest właścicielem tych środków). Podział na klasę posiadającą i nie posiadającą zakłada istnienie pomiędzy nimi koniecznego konfliktu: marksizm nie akceptuje żadnych teorii głoszących solidaryzm klasowy. Dzięki konfliktowi dokonuje się dialektyczny postęp ludzkości.

Marksizm opierał się na zastosowaniu metody dialektycznej w badaniach nad istotą bytu i nad historią. Dialektyczny rozwój historii przebiega w triadzie: teza, antyteza, synteza. Natomiast prawami rządzącymi rozwojem dialektycznym są: prawo przechodzenia ilości w jakość, prawo walki przeciwieństw i prawo negacji negacji. Zgodnie z założeniami marksizmu rozwój dialektyczny dotyczy materii, a wtórnie i pośrednio sfery szeroko pojmowanej świadomości. Należy przyjąć, że w każdym pojmowaniu formy dokonanej zawiera się rozumienie jej negacji (jej nieuniknionego upadku). W ciągłej walce, ścieraniu się przeciwieństw, dochodzi do zmian jakościowych, teza – forma dokonana przeradza się w swoje przeciwieństwo – antytezę, a następnie łączą się wzajemnie w syntezę, która w dynamicznym toku historii natychmiast przeradza się w kolejną formę dokonaną – tezę kolejnej triady (cykliczność, która ma swój koniec??). Ostateczny cel rozwoju historycznego doprowadzić ma do tego, że świadomość ludzka zapanuje nad tokiem dziejów. Nastąpi więc jedność historii i świadomości historii, lecz stać się to może dopiero po zwycięskiej rewolucji proletariackiej. Taki gwałtowny przełom może wywołać z jednej strony sytuacja, w której rozwój sił wytwórczych znacznie wyprzedzi stosunki produkcji, z drugiej zaś przejście walki klasowej w stadium otwartego konfliktu. Pomimo zastrzeżeń, że w teorii marksizmu pojęcie rewolucji oznacza gwałtowny przełom i skok jakościowy, nie jest ono bynajmniej synonimem ostrego konfliktu i otwartej walki, przyjęło się jednak takie właśnie rozumienie tego terminu, które zakłada odczytywanie terminu „rewolucja” jako zmiany dokonanej za pomocą siły.

Rewolucja socjalistyczna ma szanse powodzenia jedynie w krajach o rozwiniętych stosunkach kapitalistycznych, a takie pozostają w mniejszości. Rewolucja może najprędzej wybuchnąć w krajach o najbardziej rozwiniętych stosunkach kapitalistycznych i najbardziej świadomej klasie społecznej. Po zwycięskiej rewolucji dokonanej w jednym przewidziano jej wybuch w pozostałych krajach. „Proletariusze wszystkich krajów łączcie się !”.

Kolejną tezą jest teza o obumieraniu państwa, które jako przedmiot panowania klasowego i aparat ucisku jednej klasy przez drugą straci rację bytu w społeczeństwie porewolucyjnym. Okres porewolucyjny wymaga zaistnienia stanu przejściowego, rozumianego jako okres dyktatury proletariatu. Okres ten przeprowadzić a państwo w sposób ewolucyjny do stadium pełnego komunizmu, gdy w warunkach pełnej bezklasowości, proletariat zlikwiduje siebie jako klasę.

Leninizm

Lenin (1870-1924) podkreślał duchowe przewodnictwo Marksa we wprowadzaniu przez ruska do socjalizmu nowych elementów, będących niby rozwinięciem marksizmu. Inne odłamy socjalistyczne określał jako rewizjonistyczne (rewidowanie poglądów), natomiast tych, którzy mu to zarzucali nazywał oportunistami, czego dowodem miała być literalna interpretacja systemu Marksa.

Lenin głosił, że model marksistowskiej filozofii historii ma walor uniwersalny, a teoria formacji społeczno-ekonomicznych i ich dialektycznego rozwoju dotyczy całego świata. Podstawową zmianą, jaką Lenin wprowadził do systemu Marksa, musiała być teoria uzasadniająca wybuch rewolucji w Rosji. Wysunął więc teorię najsłabszego ogniwa w łańcuchu imperializmu. Powstanie państwa imperialistycznego odmieniło zasadniczo oblicze kapitalizmu, czego Marks nie mógł przewidzieć. Rewolucja ma szanse powodzenia w kraju będącym najmniej rozwiniętym spośród krajów kapitalistycznych. Rewolucja w kraju – najsłabszym ogniwie, wypełniać ma dwojakie zadanie, realizując zadania właściwe i rewolucji burżuazyjno-demokratycznej i proletariackiej. Jest to teoria przerastania jednej rewolucji w drugą.

Konsekwencją słabego rozwoju klasy robotniczej w Rosji była występująca w koncepcji Lenin dążność do przekazywania losów rewolucji i budowy państwa socjalistycznego w ręce awangardy partyjnej. Z biegiem czasu marksowskie hasło dyktatury proletariatu oznaczać zaczęło dyktaturę partii komunistycznej, a właściwie jej trzonu kierowniczego, co połączone zostało z hasłem „centralizmu demokratycznego”

Nie doszło do zapowiadanej rewolucji światowej, a Rosja, mieniąca się pierwszym krajem socjalistycznym, nie wykazywała oznak obumierania państwa. Przyjęto bowiem pogląd, że państwo nie może całkowicie obumrzeć, jeśli pozostaje w izolacji, otoczone zewsząd państwami kapitalistycznymi, gotowymi w każdej chwili dokonać jego likwidacji. Z drugiej strony na przeszkodzie likwidacji państwa stawał zdaniem Lenina także stan, w jakim znajdowało się społeczeństwo, w dalszym ciągu niewolne od pozostałości świadomości burżuazyjnej.

Darwinizm społeczny

Ewolucjonizm: Spencer (1820-1903)

Darwinizm społeczny zakładał istnienie analogii pomiędzy życiem społecznym a biologicznym. System Darwina koncentrował się wokół prawa doboru naturalnego będącego motorem powstawania i rozwoju gatunków oraz wokół prawa walki o byt jako czynnika selekcji, wokół teorii o dziedziczeniu cech nabytych.

Darwinizm społeczny zakłada ewolucjonizm (społeczeństwa). Jest to teoria deterministyczna, bo reguły rządzące procesem ewolucji wyznaczają reguły społecznego bytu. Ma charakter elitarystyczny – uzasadnia nierówność i dominację jednej grupy społeczeństwa nad inną.

Model ewolucjonistyczny społeczeństwa jest całkowicie ahistoryczny, tworzy uniwersalny schemat, nie dopuszczając żadnych indywidualnych odmienności dotyczących konkretnych społeczeństw.

Ewolucja dotyczy całego wszechświata, a więc jest jej poddane również społeczeństwo. W wyniku ewolucji następuje zróżnicowanie danej całości na części. Staje się ona różnorodna, lecz także uporządkowana, a pomiędzy poszczególnymi częściami powstają liczne związki. Proces ewolucji nie jest procesem nieskończonym, jego kres następuje w momencie osiągnięcia pełnej równowagi (między grupami, klasami). Równowagę uzyskuje się jedynie poprzez konflikt – walkę o byt.

Konflikt zmusza jednostki do walki co powoduje strach. Z obawy o życie rodzi się władza. Wraz z władzą pojawia się podział pracy, podział na klasy społeczne. Powstaje ustrój militarny, w którym rządzą wojownicy. Prawo służy utrwalaniu tak militarnie zorganizowanego państwa i jego porządku. Życie w zagrożeniu i strachu wpływa na psychikę jednostek, które łączą się w grupy. Postępuje proces integracji. Coraz większe grupy zaczynają żyć w pokoju. Ludzie uwolnieni od strachu tworzą społeczeństwo oparte na zasadach indywidualistycznych. Nastaje etap industrialny. Władza i prawo służą jedynie ochronie praw jednostek i zawieranych przez nie umów. Społeczeństwo staje się pluralistyczne, ludzie wyposażeni w pełnię wolności organizują się w liczne stowarzyszenia. W społeczeństwie industrialnym walka toczy się o sukces, majątek. Spencer uważa, iż tylko bardzo powolna ewolucja zapewnić może trwałe społeczeństwo industrialne. Model społeczeństwa industrialnego należy traktować jako postulowaną wizję przyszłości.

Państwo nie powinno prowadzić działalności socjalnej ani nawet charytatywnej, jako że zakłóca to naturalny proces walki o byt. Naturalistyczna etyka Spencera, oparta na założeniach hedonizmu egoistycznego postulowała życie w zgodzie z prawami przyrody, czyli z prawami walki o byt. Nie ma więc uniwersalnych kanonów dobra i zła. Moralność ma wymiar hedonistyczny.

Teoria podboju: Gumplowicz (1838-1909)

Podstawą teorii jest założenie o istnieniu konfliktu pomiędzy rasami. Rasa - grupa ludzi różniąca się wyznacznikami o charakterze kulturowym, nie antropologicznym. Zwycięstwo należy do rasy, odznaczającej się wyższym stopniem organizacji. Konflikty pomiędzy rasami zakończyły się wraz z ich całkowitym wymieszaniem. Cechą charakterystyczną jest zmienność uczestników konfliktu i płaszczyzny sporu; zmienne jest również jego nasilenie. Postawa antyindywidualistyczna Gumplowicza – jednostka nie ma wpływu na losy zbiorowości, społeczeństwo zaś stanowi odrębną jakość i nie może być traktowane jako zbiór jednostek.

Pierwotną formą zrzeszenia jednostek była horda, w której własność była wspólna, a ludzie spokrewnieni pomiędzy sobą. Więzi osobiste zastępowała powoli rodząca się świadomość wspólnoty. Powstał szczep, z rozwarstwieniem społecznym. Spośród walczących szczepów, zwycięski osiedlał się na konkretnym terytorium. W ten sposób powstawało państwo łączące w sobie zwycięzców i ludność podbitą. W państwie konflikty zanikały, ale zawsze pozostawał ich źródłem podział pomiędzy poddanymi a władzą, skupiającą w swoich rękach własność i stanowiącą prawo jako gwarancję swojej przewagi. Powstanie narodu wiązało się z procesem ujednolicania tradycji i prawa różnorodnych grup etnicznych państwa. W końcu rozwój kultury i coraz lepsze warunki życia ludzi doprowadziły do powstania nowoczesnego państwa (optymizm dziejowy??). dzięki amalgamacji (procesowi mieszania się krwi) walka w państwie słabnie i powstaje nowoczesne państwo kultury. Coraz powszechniejsze stają się postawy solidarystyczne.

Koncepcja Gumplowicza obejmuje także poglądy na temat rewolucji, przypominające teorię krążenia elit Pareto. Rewolucja jest wynikiem ambicji do zajęcia miejsca w elicie przez przedstawicieli stanu średniego. Albo następuje dokooptowanie wybitniejszych jednostek w skład elity bądź całkowite jej zastąpienie.

Rasizm

Nierówność ras ludzkich: Gobineau (1816-1882)

Twórca doktryny rasizmu. Dzielił rasy wg koloru skóry na rasę czarną, żółtą i białą i każdej z nich przypisywał określone cechy. Czarna, zwana kobiecą, odznaczała się zmysłowością. Rasa żółta, to rasa ludzi konkretnych i praktycznych, zwana męską. Rasa biała to rasa panów, obdarzona zdolnością przewidywania i chłodnej kalkulacji. Rasa biała nie jest jednolita wewnętrznie, jej najwartościowszą częścią jest ario-germańska arystokracja francuska.

Teoria ewolucyjna – historia to dzieje degenerowania się ludzkości (pesymizm dziejowy??) w związku z procesem mieszania się ras. Najwartościowsze bowiem są rasy czyste. Rasa biała również uległa degeneracji. Jej najbardziej mieszanymi rasowo przedstawicielami są Słowianie. W toku historii procesowi mieszania się ras towarzyszy kształtowanie się podziału na klasy. Klasę rządzącą reprezentują przedstawiciele rasy białej, warstwa najniższa to ludność miejscowa, w wyniku zaś zmieszania się tych ras powstają: mieszczaństwo, kupiectwo, sfery przemysłowe.

Antysemityzm rasistowski: Chamberlain (1855-1927)

Chwalił rasę teutońską, jako najdoskonalszą w dziejach cywilizacji europejskiej. Była to rasa, w której główne miejsce zajmowali Germanie, poza tym należeli do niej Celtowie, a na pewnym wcześniejszym etapie historii także Słowianie zachodni. Od XIII w. Teutoni, przejmując wszystko, co najwartościowsze z osiągnięć poprzedników, zaczęli dominować w Europie. Swoje miejsce wywalczyli, przeciwstawiając się naporowi innych kultur. Chamberlain nie cenił wysoko kultury Greckiej i rzymskiej. Przyznawał, że Grecja jest kolebką filozofii i sztuki, Rzym zaś dał Europie pojęcia państwa i prawa, jednak obwiniał i Grecję i Rzym o niski stopień rozwoju moralnego i o słabość, która zmusiła je do ustąpienia rządom dominującej kultury Teutonów. Szczególne miejsce w cywilizacji przyznawał Żydom, twórcom religii chrześcijańskiej. Uznawał ich za żywioł silny i niebezpieczny i to oni mieli być w czasach współczesnych głównymi przeciwnikami Teutonów, rasy wiecznie skazanej na walkę w obronie najwyższych wartości cywilizacji, których zostali uniwersalnymi dziedzicami. Chrześcijaństwo miało negatywny wpływ na cywilizację, bo głosiło fałszywe idee uniwersalistyczne, osłabiające państwo.

IDEA SPRAWIEDLIWOŚCI SPOŁECZNEJ

Socjalizm „utopijny”

Friedrich von Hayek określił kraje zwane socjalistycznymi. Są to: 1. państwa realizujące hasło sprawiedliwości społecznej poprzez arbitralny podział dóbr materialnych i niematerialnych (sprawiedliwość rozdzielcza); 2. znaczące są w nich koncepcje dotyczące organizacji procesu produkcji; 3. w których postulowane są drogi do realizacji pożądanego modelu produkcji i podziału, przy czym należy określić, jaki podmiot władny jest go dokonywać.

Nazwa socjalizm zakłada wyższość wspólnoty, społeczności nad jednostką, co jest stanowiskiem przeciwstawnym indywidualizmowi. wspólne dla wyznawców socjalizmu jest głębokie przekonanie, że po właściwym rozwiązaniu przedstawionych kluczowych dla organizacji społeczności socjalistycznej kwestii, osiągnięty zostanie stabilny układ gospodarczo-społeczny, prawdziwy koniec dziejów, ludzkość pozbędzie się wszelkich dążeń do ulepszania swego bytu na rzecz unormowanej egzystencji odpowiadającej powszechnemu poczuciu sprawiedliwości (optymizm dziejowy??) – najsłabsze ogniwo tej koncepcji.

Ustrój industrialny: Saint-Simon (1760-1825)

Zaliczany do grona filozofów pozytywistycznych, aczkolwiek podkreśla się również romantyczne wątki w jego doktrynie. Swoją doktrynę oparł na przekonaniu o stałym i koniecznym postępie ludzkości, na wierze w pozytywne znaczenie społeczne wiedzy i rozumu, na odrzuceniu wszelkich koncepcji prawno naturalnych oraz na historiozofii wyjaśniającej porządek i sens procesu historycznego. Wyróżnia w dziejach rozwoju ludzkiego umysłu epokę teologiczną, metafizyczną i pozytywną, do czego nawiąże potem Comte. Ponadto wg niego w historii następują po sobie epoki „krytyczne” i „organiczne”. Okres krytyczny to czas atrofii więzi, indywidualizmu i walk jednostek, zaś okres organiczny spaja i porządkuje ludzkie działania w drodze do wspólnego celu. Czasy nowożytne to okres krytyczny, zaś w przyszłości socjalizm ma przybrać formę organiczną (optymista dziejowy??).

W koncepcji socjalizmu filozofa kluczowe stały się problemy ekonomiczne, które badał w ich rozwoju historycznym. Konieczne jest planowe organizowanie produkcji i zarządzanie nią przez samych wytwórców w interesie ogółu. Nie proponuje on zniesienia własności prywatnej, lecz nadanie jej funkcji społecznej. Saint-Simona charakteryzowały poglądy o koniecznym historycznie procesie dojścia ludzkości do stadium socjalizmu, o konflikcie klasowym, o zastąpieniu wolnej konkurencji planowaniem i o podporządkowaniu polityki gospodarce.

Najistotniejszym ograniczeniem prawa własności prywatnej powinno być zniesienie zasady dziedziczenia. Doprowadzić to ma do powiązania własności z organizacją produkcji. Ludzie szczególnie w procesie tym przydatni stają się właścicielami, jako że łączą interes własny i społeczny. Siant-Simon przede wszystkim miał na względzie pozbawienie wpływów ludzi, którzy obdarzeni majątkiem realizują wyłącznie własne interesy. Wg niego konflikt klasowy przebiega pomiędzy wytwórcami (klasą industrialną) a dzierżącą obecnie władzę klasą pasożytów (klasą nieprodukcyjną). Po pozbawieniu pasożytów – biurokratów własności i wpływu na własność nastąpi likwidacja obecnego ustroju kapitalistycznego na rzecz ustroju industrialnego, opartego na organicznej wspólnocie, w której hierarchia społeczna zbudowana będzie wg stopnia użyteczności danej jednostki w społeczeństwie, ze szczególnym uwzględnieniem procesu produkcji. Władza państwowa zostanie podzielona na trzy izby: Izbę Wytwórczą (inżynierowie, artyści), Izbę Ocen (uczeni) i Izbę Wykonawczą (organizacja procesu produkcji).

Przejście do ustroju industrialnego będzie mieć charakter pokojowy i nie należało się odwoływać w tym celu do siły proletariatu. Filozof ufał w racjonalność i celowość działań wytwórców, w czystość ich intencji i przejrzystość reguł jakie zapanują w polityce po objęciu przez nich władzy, co doprowadziło go do rezygnacji z rozważań na temat prawa, którego rolę postrzegał jako niezbyt znaczącą. Ignorując prawo doceniał jednak społeczną moc religii. Proponował stworzenie nowej religii, a właściwie zapoczątkowanie nowego etapu chrześcijaństwa, w którym prawdziwie zrealizowana zostanie zasada miłości bliźniego.

Pieniądz pracy: Owen (1771-1858)

Osobowość Owena była z ducha oświeceniowa. Wierzył w elastyczność ludzkiej natury, w moc wiedzy. Za wiele zła w życiu społecznym obwiniał kościół i religię, która głosi, że los człowieka zależy od niego samego. Człowiek faktycznie jest ograniczony w swych poczynaniach przez wpływ środowiska, które pogłębia w nim fałszywe mniemania, zabobony. Podobnie jak Bnetham głosił ideały utylitarystyczne i wiarę w prawo człowieka do szczęścia.

Był przeciwny walce politycznej, dopuszczał jedynie wpływanie drogą przekonywania i petycji na proces ustawodawczy i opowiadał się przeciw wszelkim formom przemocy. Jego reformy miały charakter socjalny. Przeprowadzane w zakładanych przez Owena osiedlach robotniczych przynosiły zwiększenie efektywności pracy i podniesienia jakości życia. Postulował zniesienie pieniądza i wprowadzenie pieniądza pracy, którego wartość odzwierciedlałaby nakład pracy poniesionej na wytworzenie danego produktu. Owen postulował wprowadzenie własności typu spółdzielczego. Ostateczny sukces proponowanej wspólnotowej organizacji produkcji i wymiany prowadzić miał doprowadzić do wyeliminowania potrzeby istnienia władzy publicznej.

Droga do harmonii: Fourier (1772-1837)

Promował formy życia zbiorowego, tak zwane falanstery. Były perspektywą zamknięcia jednostki w pułapce bezwzględnie obowiązujących reguł, zmuszających ją do spełniania kolektywnych powinności z minutową dokładnością i brakiem możliwości jakichkolwiek zmian. Kierował on zarzuty przeciw tradycyjnym instytucjom społecznym, w tym i rodzinie, hipokryzji monogamicznego małżeństwa, zakłamanemu życiu erotycznemu. Jego krytyka przypominała wizję stanu naturalnego Hobbesa.

Teoria Fouriera była polemiczna w stosunku do rozwiązań typowych dla Oświecenia i wczesnej myśli liberalnej. Uważał, że w świecie materia jest bierna, zaś zło wywołane działalnością ludzką wpłynęło na skażenie natury, która stała się wroga człowiekowi. Odrodzi się ona i zacznie służyć ludziom po likwidacji obecnego porządku społecznego. W odróżnieniu od niego istnieje bowiem naturalny porządek świata, a jedność wszechświata gwarantuje Bóg jako siła sprawcza, odwieczna i aktywna. Fourier miał się mianowicie stać tym, który wskaże ludzkości drogę życia zgodnego z planem Boga. Prowadzi ona przez wyzwolenie trzynastu namiętności (cielesnych, duchowych i złożonych), których współczesna cywilizacja nie pozwala człowiekowi rozwinąć. W świecie siłę relatywną stanowić powinna sprawiedliwość.

Fourier zbudował plan przejścia do nowej rzeczywistości, opartej na historiozofii, zakładający stały postęp ludzkości, który realizuje się w ośmiu stadiach, zaś przejście pomiędzy nimi dokonuje się dzięki aktywności wybitnej jednostki. Jej działanie jest konieczne z powodu niedostatecznej świadomości jednostek co do konieczności zmian. W jego czasach ludzkość znajdowała się na piątym etapie rozwoju historycznego, „cywilizacji”. Poprzedzony epoką sekt mieszanych, dzikości, patriarchatu i barbarzyństwa. Epokę cywilizacji zaś dzielił Fourier na stadia: feudalizmu szlachecko-teokratycznego, anarchii demokratycznej, anarchii przemysłowo-handlowej i monopolu przemysłowo-handlowego. Dwa pierwsze są okresami rozwoju (wibracji wstępującej), dwa kolejne, okresami upadku (wibracji zstępującej). Każdy etap historii ma, w porównaniu z poprzednim, większy stopień asocjacji. Kumulowanie się tych czynników doprowadzi ludzkość do ostatniego stadium, charakteryzującego się najwyższym stadium asocjacji – stadium harmonii. Filozof uważał się za zdolnego do przyspieszenia biegu historii i do rozpowszechnienia modelu życia w falansterach i w konsekwencji do przywrócenia boskiego porządku świata, w ciągu zaledwie kilku lat. Urządzenie idealnego układu społeczno-gospodarczego jakim był falanster odpowiadać miało niezmiennej naturze człowieka. Stąd możliwe było wyeliminowanie wszelkiego przymusu, także państwowego. Widzimy więc w tej teorii połączenie wątków socjalistycznych, anarchistycznych i utopijnych. Fourier kładł szczególny nacisk na kwestie wychowania, oświaty, kultury, sztuki, ochrony zdrowia i profilaktyki medycznej. W falansterze nie zanika własność prywatna, ani też nierówność pomiędzy ludźmi. Łączą się one z systemem wspólnotowym, lecz ich istnienie jest konieczne dla umożliwienia samorealizacji osób o różnym charakterze, zainteresowaniach i pasjach. Fourier łączył projekt społeczności socjalistycznej z liberalny postulatem umożliwienia jednostce rozwoju swej indywidualności (Każdy ma mieć możliwość się spełnić).

Rewizjonizm

Chodzi w nim o przeciwników leninowskiego i stalinowskiego marksizmu „rewidujących”, czyli zmieniających i poddających w wątpliwość pewne fragmenty marksowskiej doktryny.

Ruch jest wszystkim: Bernstein (1850-1932).

Zakwestionował konieczność rewolucji czy przejście po rewolucji przez stadium dyktatury proletariatu. Reformizm w miejsce rewolucji zaproponował program realizacji reform socjalnych, mających na celu polepszenie pozycji klasy robotniczej. Swoje twierdzenia opierał myśliciel na analizie rzeczywistości historycznej. Rozwój kapitalizmu przyczynił się bowiem do ogólnej poprawy jakości warunków życia, także robotników. Głos robotników zaczynał odgrywać coraz większą rolę w systemie parlamentarnym, co automatycznie zacierało i łagodziło granice walki klas. O przynależności do danej klasy świadczy nie własność środków produkcji lecz wysokość realnego dochodu. Robotnicy doczekać więc się mogą, że ich praca wynagrodzona zostanie w pełnej wysokości, a więc w wysokości odpowiadającej w pełni wytworzonej przez nich wartości. W ten sposób dokona się dzieło sprawiedliwości społecznej i przesłanki rewolucji automatycznie zanikną. Dopuszczał daleko idącą współpracę robotników z państwem. Państwo mogło stać się także sojusznikiem robotników w walce z kapitałem a służyć temu miał rozwój państwowego sektora produkcji. Klasa robotnicza posiada uczucia patriotyczne, wiążące ją z narodem i państwem ,nie żywi zaś jedynie uczuć braterskiej solidarności z równie jak ona sama uciskanymi proletariuszami całego świata.

Bernstein zarysował projekt przyszłości w duchu całkowicie utopijnym. Zaczął od postulatu zniesienia pieniądza i wprowadzenia wymiany towarowej w celu bezpłatnego użytkowania potrzebnych dóbr. Rozwój spółdzielczości i aktywności związków zawodowych doprowadzić mogą zdaniem Bernsteina do tego, że kapitalizm przerodzi się w socjalizm w drodze przekształceń ewolucyjnych. Po dokonaniu przejścia do socjalizmu państwo i prawo miały istnieć, bowiem, nie zanikną funkcje administracyjne, ani konieczność utrzymywania aparatu represji wymierzonego w osoby dokonujące wykroczeń lub nie realizujące swych obowiązków. Wizja rzeczywistości porewolucyjnej jest zbyt nieokreślona i dlatego nie stanowi wystarczającego motywu podejmowania konkretnych działań. Bernstein obawiał się natomiast, że motyw taki stanowi wizja rewolucji jako wstępu do gwałtownych przemian i do zdobycia władzy.

Wezwanie Bernsteina skierowane do partii lewicowych i wzywające je do wstępowania w koalicję z rządem burżuazyjnym było jego zdaniem celowe również i z tego powodu, że odsuwało groźbę kontrrewolucji. Mogłaby ona stanowić spodziewaną reakcję nierobotniczej części społeczeństwa na całkowite przejęcie władzy przez proletariat w drodze rewolucji i przeprowadzanie procesu socjalizacji środków produkcji, czyli likwidację wszelkich form własności prywatnej. Droga reform myśliciela eliminowała także potrzebę istnienia przejściowego okresu porewolucyjnego (dyktatury proletariatu). Bernstein w ogólności zrezygnował z jednoznacznie klasowego spojrzenia na rzeczywistość społeczną. Nie wykluczał, że przemiany o charakterze socjalistycznym zostaną powitane z aprobatą również przez inne klasy (przede wszystkim średnią).

Teoria rewolucji permanentnej: Trocki (1879-1940)

Po rewolucji październikowej jednym był jednym z głównych wrogów reżimu leninowskiego.

Trocki stanął w opozycji do tezy Stalina, iż komunizm można zbudować w jednym kraju; bronił tezy o rewolucji światowej. Był także zwolennikiem dyskusji wewnątrz partii, powstawania w niej różnych nurtów, a nawet utrzymania systemu wielopartyjnego, choć ograniczonego jedynie do partii o charakterze robotniczym, reprezentujących różne odłamy ruchu robotniczego. W systemie stalinowskim dostrzegał odejście od powszechnej i całkowitej nacjonalizacji własności, choćby w systemie działek przyzagrodowych. Domagał się wolności dla sztuki i nauki (z wyeliminowaniem wątków szkodliwych dla rewolucji).

ANARCHIZM

Zespół poglądów wykluczających potrzebę istnienia państwa. Anarchiści traktowali państwo jako aparat przemocy i ucisku. Funkcje porządkowe i dyscyplinujące podejmowane przez państwo uznawali za zbędne, gdyż prezentowali głębokie przekonanie o tym, że to władza generuje konflikty rodzące przemoc. Sami ludzie z natury są natomiast pozbawieni dążenia do konfrontacji i znakomicie potrafią kooperować pomiędzy sobą bez pomocy państwa (optymizm antropologiczny??).

Anarchoidywidualizm: Proudhon (1809-1865)

Przeciwnik własności w jej kapitalistycznym wydaniu. Uważał, że komunizm nie da się pogodzić z postulatem likwidacji instytucji państwa, z tej przyczyny, że przeciwnie, wymaga on istnienia władzy centralnej, zajmującej się redystrybucją dóbr, które to działanie odbiera wolność jednostkom i uzależnia je od siebie. Komunizm budził sprzeciw Proudhona również ze względów etycznych, jako system wymierzony przeciw rodzinie i godności jednostki. Krytyką objął także instytucje demokratyczne w państwie, takie jak parlament, atakując głównie za przykładem Rousseau, system większościowy i nie przyznając organom przedstawicielskim prawa do reprezentowania suwerennego ludu.

Koncepcja ekonomiczna Proudhona nosi nazwę mutualizmu, czyli systemu wzajemnych świadczeń. Jednostki – indywidualni wytwórcy, zdobywając prawo do posiadania wytworzonych przez siebie produktów, dokonywałyby ich wymiany. Proponuje zniesienie własności, która nie pochodzi bezpośrednio z pracy lub nie jest proporcjonalna do wykonanej pracy. Proponował zniesienie pieniądza, który w systemu wymiany tracił swą przydatność. Gospodarkę pieniężną zastąpić miał bank wymiany produktów, udzielający również bezprocentowych kredytów rzeczowych. Wizja przyszłości –naiwna.

Proudhon planował przejście do społeczeństwa bezpaństwowego, federacyjnego w drodze reform. Wiara Proudhona w powodzenie reform opierała się na swoistej koncepcji dialektyki. Syntezę pojmował jako równowagę pomiędzy sprzecznościami tkwiącymi w każdej instytucji. Postęp miał polegać na poszukiwaniu wspomnianej równowagi. Proudhon zakładał istnienie naturalnych praw człowieka do wolności, równości i godności, które staną się w przyszłości podstawą budowy naturalnego porządku społecznego, opartego na sprawiedliwości. Wolność jednostki nie ma charakteru egoistycznego, przeciwnie, pozwala jej stać się członkiem społeczności, bez groźby utraty własnej tożsamości.

Anarchizm gminy: Bakunin (1814-1877)

Rewolucji dokonać mieli zawodowi rewolucjoniści, którzy poderwaliby lud do wystąpienia przeciw władzy i w rezultacie do jej obalenia. Nie należało przy tym unikać aktów terrorystycznych. Wskazane było sięganie do wszelkich środków przybliżających wybuch rewolucji. Lud należy doprowadzić do ostateczności, kiedy to nędza i brak wolności nie pozostawią mu innej drogi wyjścia, niż podjęcie buntu, z którego narodzi się rewolucja – zarzucano mu, że wyznaje zasadę „im gorzej, tym lepiej”.

Bakunin zarzucał Marksowi, że jego koncepcja porewolucyjnej dyktatury proletariatu jest tylko kolejnym wcieleniem autorytarnego państwa. Proponował, by w przyszłości miejsce nie tylko państwa, lecz i narodu, zajęła uniwersalnie pojmowana ludzkość.

Bakunin był szczerze przeświadczony o tym, że w ludzie rosyjskim, a w szczególności w instytucji wspólnoty gminnej, tkwią korzenie kolektywizmu i samorządności. W ogólności głosił przekonanie, że narody słowiańskie pozbawione są instynktu państwowego.

Kluczowym pojęciem doktryny Bakunina jest pojęcie wolności. Drogą do osiągnięcia wolności jest zniesienie państwa i własności środków produkcji, zaś co podkreślał szczególnie, w pierwszym rzędzie, zniesienie dziedziczenia. Własność indywidualna dotyczyć może jedynie dóbr konsumpcyjnych. Państwo natomiast, jako twór scentralizowany i zbiurokratyzowany, zastąpić miała luźna federacja stowarzyszeń pracy. Istniałaby, w taki społeczeństwie jakaś forma kontroli rynku, służąca eliminowaniu groźby kryzysów ekonomicznych. Uznając państwo za instytucję szkodliwą i wymierzoną przeciw wolności, łączył Bakunin sprzeciw wobec niego z krytyką religii. Uważał ją za system wartości wspierających i podtrzymujących państwo. Istnienie Boga wykluczało wolność jednostki. Negował również potrzebę istnienia prawa, które ściśle związane z instytucją państwa, wspólnie z nią także zginie. Hasłem Bakunina były: anarchizm, kolektywizm, ateizm. Optymistyczną wizję porewolucyjnego ładu społecznego i wiarę w jego bezkonfliktowy charakter opierał na przekonaniu, że społeczeństwo jest tworem natury – w odróżnieniu od państwa, tworu konwencjonalnego, powołanego do życia przez człowieka. Ludzi zaś cechuje naturalna solidarność i chęć współpracy – Bakunin żywił niezłomne przekonanie o naturalnym dobru człowieka.

Anarchokomunizm: Kropotkin (1842-1921)

Wykluczał użycie przemocy. Jego optymistyczna wizja społeczeństwa zaprzeczała poglądom darwinizmu społecznego, kreując poglądy głoszące, że rozwój ludzkości dokonuje się dzięki „walce o byt”. Walka taka istnieje, lecz nie ona jedyna decyduje o rozwoju, wraz z nią decyduje o nim inny, niezwykle istotny, czynnik – pomoc świadczona sobie spontanicznie przez jednostki. Jest motorem przetrwania i rozwoju społeczności i kształtuje w nim postawy solidarystyczne. Proces ten został w historii dramatycznie zakłócony w wyniku powstania państwa. Kropotkin łączy z krytyką państwa, również krytykę prawa. Charakteryzuje go krytyczny stosunek do myśli Marksa. Rewolucja nie zniesie największego zła – państwa, lecz jedynie je przekształci. Państwa jednak reformować się nie da, należy je po prostu zlikwidować, gdyż jego wady są wadami immanentnymi. Stan przedpaństwowy był okresem dobrowolnej i coraz bardziej zacieśniającej się kooperacji.

Ludzkość w historii przechodziła drogę od dzikości do barbarzyństwa i kolejno do powstania gmin miejskich. Okres upadku zapoczątkował wiek XVI i proces centralizacji władzy, rządów prawa i zwiększonych wpływów duchowieństwa. Wszelkie rewolucje burżuazyjne wzmogły jeszcze bardziej znaczenie sformalizowanego prawa i na nim oparły ustrój państwa. Tym samym zanikły stare instytucje samopomocy i samorządu, istnieje jednak instynkt wzajemnej pomocy w ludziach, który odmieni świat. Program pozytywny Kropotkina przybrał formę utopii komunistycznej. Podział dóbr powinien zaspokajać wszelkie potrzeby ludzi, niezależnie od ich wkładu pracy w wytwarzanie tych dóbr. Rozwój techniczny zapewni wszystkim dobrobyt, nawet przy znacznej redukcji czasu pracy. Kropotkin był jednak przeciwny podziałowi pracy, co stanowiło znaczną niekonsekwencję. Praca stanie się twórczością i świat wypełni piękno. Przejście do tego ustroju nastąpić powinno na drodze rewolucji (a rewolucja Marksa nie zniesie państwa??). Przemoc towarzyszyć będzie jedynie pierwszym jej aktom, po nich zaś nastąpi spontaniczny proces dzielenia dóbr i przejmowania własności. Jednym z najbardziej fantastycznych pomysłów tego anarchisty było założenie, że rewolucja dokonać się może w niewielkiej terytorialnie strefie, na przykład w Paryżu i okolicach, które staną się autonomiczne względem reszty Francji.

Anarchosyndykalizm: Sorel (1847-1922)

Sorel protestował przed zaliczaniem go do grona myślicieli anarchistycznych. Głównym pojęciem swojej doktryny uczynił przemoc, twierdząc, że jest ona obecna w całej historii społeczeństw ludzkich. Przemocą posługują się religia, prawo i wszelkie instytucje życia społecznego. Z przymusem można walczyć jedynie tym samym. Klasie robotniczej, walczącej z instytucjami państwa kapitalistycznego zalecał walkę w formie strajku generalnego. Sorel ujmował strajk jednak wysoce oryginalnie, nadawał mu bowiem postać mitu. Mit przeciwstawiał utopii. Te pierwszy był sposobem na wywołanie pożądanych zmian w przyszłości, utopia była jedynie planem przemian społecznych bez szans na realizację. Sorel krywykował marksowski determinizm. Uważał, ze przyszłość nie jest zapisana w logice rozwoju historycznego, lecz że wymaga do swego zaistnienia poważnego wysiłku ludzkiej woli. Na tym właśnie polega istota mitu. Mit jest obecny w historii od zawsze. Mit to np. wiara rewolucjonistów francuskich w spełnienie się haseł wolności, równości i braterstwa. Idea mitu nie musi porwać mas, ponieważ jego realizacja jest aktem woli. Wolę taką mogą prezentować jednostki, stanowiące swoistą elitę, które działać będą w imieniu mas.

Z Marksem łączył Sorela pogląd o nieskuteczności reform społecznych, rozumianych jako ustępstwa burżuazji na rzecz robotników. Nie leży w interesie klasy robotniczej negocjowanie z przedstawicielami kapitalistycznej władzy ustępstw. Klasa kapitalistów pozostaje na niskim poziomie moralnym i zajmuje pozycję defensywną, broniąc swojej pozycji nawet za cenę ustępstw. Cała siła mitu należy obecnie do młodej i silnej klasy robotniczej. Sorel zajmował podstawę antyinteligencką. Uważał, że nie należy przypisywać szczególnego znaczenia czynnikom i działaniom racjonalnym, których wpływ jest nikły w porównaniu z atrakcyjnością mitu. Szczególne znaczenie mają dla Sorela te strony życia społecznego, które z trudem poddają się racjonalizacji, przykładowo prawo z powodzeniem reguluje stosunki umowne, jest natomiast dość bezsilne w rozwiązywaniu kwestii rodzinnych. Dążąc do obalenia władzy i budowy społeczeństwa syndykalnego robotnicy powinni sami kształtować swoją pozycję moralną, organizację procesu produkcji i pracy, tworzyć wyłącznie świat własnych wartości. Zwycięstwo rewolucji oznacza dla Sorela likwidację instytucji państwa, co jest równoznaczne z likwidacją przymusu. W wyniku rewolucji powstanie społeczność oparta na syndykatach, czyli związkach zawodowych. Sorel jest przekonany o pięknie, związanym z siłą członków elity, którzy wyrastają ponad społeczną miernotę i – dążąc do celów wielkich – ignorują drogę codziennego kompromisu.

NAUCZANIE SPOŁECZNE KOŚCIOŁA

Kwestia robotnicza: Leon XIII (1878-1903)

Rozpoczął nową dziedzinę nauczania Kościoła, nauczanie społeczne. Jedynym sposobem na uniknięcie zła społecznego jest powrót do zasad głoszonych przez Kościół w imieniu Chrystusa, a więc rechrystianizacja świata. Rerum Novarum; Leon XIII uczynił podstawą swego nauczania neotomizm. Papież ostrzegał przed kłamliwością socjalistów, którzy łudzą robotników hasłem równości. Jest to gasło niemożliwe do zrealizowania, albowiem ludzie nie są sobie równi i społeczeństwo egalitarne nigdy i nigdzie nie istniało, ani nie zaistnieje w przyszłości. Jedyny skutek, jaki osiąga więc agitacja socjalistyczna polega na wywołaniu wzajemnej wrogości w społeczeństwie. Robotnicy bowiem szukając źródła swoich niepowodzeń w dążeniu do powszechnej równości obwiniają o nie swoich pracodawców, co w rezultacie przybiera formę coraz ostrzejszej walki klas, która jest zgubna.

Leonek protestował przeciw proponowanej przez socjalistów przebudowie ustroju społecznego w drodze likwidacji własności prywatnej. Własność pozbawiona zostałaby indywidualnego posiadacza, a to oznaczałoby, że nikt nie jest za nią w pełni odpowiedzialny. Na własności prywatnej wsparta jest hierarchia społeczna, a w szczególności autorytet, który gwarantuje przestrzeganie tej hierarchii. Szkołą autorytetu jest rodzina, której głowa, ojciec i mąż, autorytet ten wzmacnia również faktem, że jest jedynym żywicielem rodziny. Po odebraniu mu prawa do własności, mogłaby załamać się struktura katolickiej rodziny, tym bardziej, że socjaliści głoszą jeszcze hasło pracy dla kobiet, a to grozi ich tradycyjnemu miejscu w rodzinie, jako żony i matki.

Leonek nadał własności prywatnej rangę prawa naturalnego. Nie ma jeszcze mowy o tym, by prawo to rodziło jakiekolwiek roszczenia po stronie uprawnionych. Naturalnoprawny charakter własności uzasadniał klecha powołaniem się na X przykazanie (nie pożądaj). Własność ma źródło w pracy ludzkiej, jako taka jest więc wcześniejsza od państwa, powstała na długo przed jego powstaniem. Dowodził papież, że własność jest naturalnym prawem człowieka, jako, że w odróżnieniu od zwierząt człowiek ma zdolność perspektywicznego wykorzystywania własności. Ta ostatnia konstatacja doprowadził do sformułowania przez Leona zawodowca programu tak zwanego upowszechnienia własności.

Właściciele środków produkcji powinni wypłacać pracownikom płacę w wysokości, która umożliwiałaby im godne utrzymanie, a po latach oszczędności bez wyrzeczeń, dawałaby szansę na nabycie własności w postaci choćby skromnego warsztatu pracy, sklepu, kawałka ziemi. Plan upowszechnienia własności realizować miał również wizje społeczeństwa opartą na solidaryzmie. Klasy bowiem powinny współpracować ze sobą dla wspólnego dobra, gdyż jest to jedna droga do pokoju społecznego i dobrobytu. Upowszechnienie własności miało znieść barierę psychiczną i mentalną pomiędzy pracodawcami i pracownikami, jako że każdy robotnik, patrząc perspektywicznie, mógł się identyfikować z obecnymi problemami swego pracodawcy, przewidując, że na podobne napotka w przyszłości.

Najbliższe rozwiązaniom liberalnym były poglądy Leona XIII na rolę i zadania państwa; państwo ma być subsydiarne. Państwo powinno służyć jednostce pomocą w sytuacji, gdy wyczerpie ona wszelkie możliwości własne i nie będą jej w stanie pomóc naturalne wspólnoty w jakich ona żyje – rodzinna, praca. Państwo powinno również starać się o poziom ustawodawstwa, pomocny w sprawowaniu przez nie funkcji arbitrażu. Łączenie się ludzi w prywatne stowarzyszenia to prawo naturalne. Związki te powinny koncentrować swoją działalność na działaniach samopomocowych. Ich zadaniem było także negocjowanie układów zbiorowych pracy. Związek zawodowy nei może jednak działać przeciwko istniejącemu porządkowi społeczno-politycznemu. Ponadto związki powinny mieć charakter katolicki, bowiem opieka Kościoła zapobiegnie przekształceniu związków ich w narzędzia walki klasowej.

FASZYZM I NARODOWY SOCJALIZM (Nazizm)

Fasces – były to w starożytnym Rzymie wiązki rózg (symbol jedności i solnego związku) z wetkniętym w środek toporem (symbol władzy), niesione przed konsulami. Symbolika odpowiadała egalitarnej stronie faszyzmu, który starał się zaprezentować jako wszechogarniający, bezkonfliktowy, powszechny i spontaniczny ruch społeczny a jednocześnie łączyła go z wymogiem istnienia władzy w osobie charyzmatycznego wodza.

Wielu uważa faszyzm i nazizm za remedium przeciwko komunizmowi. Mówiąc o doraźnych politycznych przyczynach powstania i sukcesu faszyzmu możemy je w skrócie określić jako skutki pierwszej wojny światowej. Przegrana Niemiec stanowiła potężny zawód dla obywateli państwa w dążeniach mocarstwowych oraz wygenerowała masy niezdolnych do pracy, pozbawionych kwalifikacji kombatantów. NSDAP podkreślała swój socjalistyczny charakter. Socjalna działalność rządu faszystowskiego prowadzona była także we Włoszech.

Pod działaniami socjalistycznymi faszyści i naziści skrywali jednak zasadniczą pogardę dla szerokich mas, które były im niezbędne dla realizacji ich celów, jednak stanowiły wyłącznie nierozumny tłum, niezdolny do realizacji wizji nowego człowieka, opartej na kulcie siły.

Pod względem doktrynalnym zarówno faszyzm, jak i nazizm określane są jako doktryny eklektyczne, stanowiąc zlepek wątków należących do innych systemów, często wzajemnie sprzecznych i powyrywanych z kontekstu. Faszyzm włoski, częściowo w nawiązaniu do Sorela, propagował model społeczeństwa korporacyjnego. W państwie faszystowskim korporacje miały mieć charakter przymusowy i być podporządkowane państwu. Nazizm nie posiadał konkretnych koncepcji ustrojowych, bazował głównie na krytyce ustrojów istniejących. W faszyzmie poszukiwano głównie uzasadnień dla odbudowy potęgi państwa i narodu na wzór Imperium Romanum. W nazizmie natomiast hasłem wywoławczym był budowa Tysiącletniej rzeszy niemieckiej. Uczynienie z wszystkich nie-Germanów lub nie-Aryjczyków niewolników. W swojej wizji przyszłości Włosi odwoływali się raczej do elementów kulturowych, świadomościowych, akceptacji poczucia więzi i tradycji, które określali słowem italianita. Niemcy zaś, nastawieni bardziej nacjonalistycznie, za główny wyznacznik przyszłości uznali rasę i jej panowanie nad światem,co stanowiło nadrzędny cel nazistów, dla którego sięgnąć należy po wszelkie środki.

Obydwa kierunki głosiły hasła antykomunistyczne i antyliberalne. Podważano i krytykowano demokrację, parlamentaryzm, zasadę rządów prawa.

W nazizmie silne były wątki antychrześcijańskie i dążność do stworzenia własnej religii germańskiej opartej na kulcie rasy, narodu, państwa i wodza, uzupełnionej przez wątki mitologii starogermańskiej. Wątki nietzscheańskie – Niemcy w całej rasie germańskiej widzieli rasę panów, nadludzi, którzy powinni przejąć władanie nad światem i mają prawo podjąć walkę z wrogiem o swoją przestrzeń życiową. Znajdowano w tym uzasadnienie dla totalnej wojny. Idea nieustannej walki obecna był także w retoryce Mussoliniego. Degeneracja świata oznaczała dla faszystów zanik duchowości, sami chcieli uważać się za promotorów wielkich przemian, które wykraczają poza przyziemną sferę materialną i osiągają wymiar spirytualistyczny. Faszyzm i nazizm wyznawały zasadę wodzostwa. Wódz, fuhrer, duce, przejmował władzę dyktatorską, organizował wokół siebie kult, był ucieleśnieniem ducha narodu i w jego ręku spoczywała przyszłość państwa.

W Niemczech i we Włoszech dopuszczalna była jedyna słuszna ideologia, głoszona przez jedną partię. Ideologia ta traktowana była dogmatycznie. Odstępstwo uzasadniało konieczność stosowania terroru, a profilaktycznie stosowano powszechną inwigilację obywateli. Jednostka powinna dokonywać szeregu poświęceń, zrezygnować z własnych celów, za co w bliżej nieokreślonej przyszłości zapewnione jej zostanie szczęście. Ideologia wymagała od swych wyznawców nieustannej aktywności, ciągłego publicznego i entuzjastycznego akcentowania swojej lojalności. Biurokratyzacja systemu i jego krańcowy formalizm dadzą się porównać jedynie z drobiazgowym przestrzeganiem rytuału, obrzędu. Nie bez przyczyny więc ideologię totalitarną określano w literaturze mianem „świeckiej religii”.

Występując przeciw demokracji i liberalizmowi faszyści i naziści nie uznawali również wypracowanej przez nie koncepcji prawa i jego roli w życiu państwa. O treści prawa decydowała wola wodza, identyfikowana automaczycznie z wolą i interesem ogółu.

Stalinizm

Wszystkie typowe cechy totalitaryzmu występowały w pełni w ZSRR. Okres rządów Stalina charakteryzował się wzmożonym terrorem, przybierającym m.in. formę czystek. Powstawały służące wyłącznie interesom władzy: moralność rewolucyjna i praworządność socjalistyczna.

System wodzowski określony został przez jego krytyków mianem kultu jednostki. W retoryce stosowanej dla wyrażenia przymiotów wodza, jakim był Stalin odwoływano się do skojarzeń racjonalno-przyrodniczych. Stalin – słońce ludzkości. Geniusz przywódcy rzutował na cały kraj, któremu należeć się miało niekwestionowane przywództwo w każdej dziedzinie wiedzy. W służbie ideologii pozostawały przede wszystkim nauki humanistyczne. Wszelkie formy sztuki rozwijać się miały jedynie na gruncie oficjalnej doktryny. Pisarze podobnie jak przedstawiciele innych sztuk, odpowiedzialni byli za kształtowanie postaw społecznych. Nie uznawano również jakichkolwiek wątpliwości dotyczących kwestii ekonomiczno-gosodarczych. Jedynie słusznym rozwiązaniem była gospodarka planowa, którą usiłowano humanizować, przedstawiając wzorce przodowników pracy.

Stalin uważał, się za wiernego ucznia Marksa i Engelsa, głosił się również ich kontynuatorem. Zmodyfikował on tezę o zaniku po zwycięskiej rewolucji proletariackiej walki klasowej, a tym samym o obumieraniu państwa. Wg Stalina, w oparciu o zasady dialektyki należy się spodziewać, że walka klasowa zaostrzy się tuż przed ostatecznym zwycięstwem komunizmu – powtórzenie myśli Trockiego. Nie ma wątpliwości co do funkcji jaką spełniać miała teza o zaostrzeniu walki klasowej. Stanowiła ona niewątpliwie uzasadnienie dokonywanych przez Stalina czystek. Wbrew wszelkim wskazówkom Marksa, system stalinowski zmierzał zdecydowanie w kierunku nacjonalizmu.

Autorytaryzm

Juan Linz dokonał rozróżnienia pomiędzy totalitaryzmem a autorytaryzmem.

Totalitaryzm – istnienie monopolistycznej ideologii, która swoją prawomocność opiera na podstawach naukowych: antropologizmie rasistowskim w nazizmie czy materializmie historycznym w stalinowskiej wersji marksizmu

Autorytaryzm – nie kładzie silnego nacisku na ideologię. Zastępuje ją, zgodnie ze swą nazwą autorytetem (Przywódcy). Przekonanie o jego wyjątkowych talentach politycznych, nienagannej sylwetce moralnej, mądrości i niezłomnej woli działania na rzecz ogółu. W sytuacji, gdy władzę obejmuje w państwie ciało zbiorowe, autorytetem staje się warstwa społeczna, bądź profesja jaką reprezentuje ta grupa. Ideologię zastępuje kształtowanie określonej mentalności. Od ideologii różni się ona brakiem zaplecza intelektualnego i tym, że nie formułuje dalekosiężnych, utopijnych wizji. Mentalność opiera się raczej na emocjach i na typowych w danych sytuacjach zachowaniach. Nie jest konieczne istnienie jednej partii będącej wyrazicielką i strażniczką ideologii. Dopuszczalny jest ograniczony pluralizm, możliwe jest działanie związków, stowarzyszeń. Zawsze jednak istnieje partia dominująca. Partia jako siła kierownicza kontrolna i stabilizująca władzę zastępowana bywa często przez wojsko. Często również reżim znajduje silne wsparcie w organizacji konfesyjnej (Opus Dei w Hiszpanii). Reżimy autorytarne zastępują totalitarne w krajach, których istnieją silne struktury ponadnarodowe, takie jak Kościół katolicki, które nie dadzą się podporządkować państwu i obowiązującej ideologii (przeczeniem Włochy). Rządy autorytarne tolerują postawy bierne w stosunku do ideologii. Represjom podlegają jedynie czynni i aktywni przeciwnicy władzy. Autorytaryzm zdecydowanie unika konfliktu zbrojnego, nie posługuje się wojenną retorykę, a w razie wybuchu konfliktu stara się zachować postawę neutralną. Reżimy autorytarne nie realizują monopolu ekonomicznego, nie ograniczają prywatnej własności, lub ograniczają ją w znacznie mniejszym stopniu niż w totalitaryzmie. Największe podobieństwa pomiędzy totalitaryzmem a autorytaryzmem dotyczy monopolu w dziedzinie komunikacji masowej. Z reguły jednak nawet ten monopol jest realizowany mniej konsekwentnie, a poza tym w wielu krajach osłabiony przez wolność podróżowania i swobodę konwersacji.

DOKTRYNY „TRZECIEJ DROGI”

Teorie konwergencji: Burnham (1905-1987)

W krajach socjalistycznych i kapitalistycznych zachodzi proces „upodabniającej ewolucji”, który w efekcie przyniesie skutek w postaci zatarcia się istotnych różnic pomiędzy nimi. Realną podstawę takiego mniemana stanowił gwałtowny rozwój techniczny.

Koncepcja elitarystyczna. Nowa elita powstała w wyniku wyłonienia się w procesie gwałtownego rozwoju technologicznego odrębnej grupy społecznej, jaką stanowią menedżerowie, wyższe warstwy specjalistycznie wykształconego personelu kierowniczego, nie posiadające własnego kapitału. Powstanie takiej grupy zauważał zarówno w krajach socjalistycznych jak i kapitalistycznych (w szczególności USA i ZSRR). Grupa ta utworzyć miała nową elitę, wykorzystując w tym celu posiadane kwalifikacje, które pozwolą jej zdobyć, umocnić i utrzymać dominującą pozycję w społeczeństwie. Menedżerska elita nie likwiduje istniejących dotychczas klas. Kapitaliści jednak ustępują miejsca nowej elicie, w społeczeństwie rozwiniętym bowiem liczy się bardziej siła fachowości, niż kapitału. Menedżerowie w coraz większym stopniu kontrolują proces produkcji i biorą coraz większy udział w podziale dochodu narodowego, przekształcają się w klasę panującą, przejmując władzę polityczną w państwie. Państwo z kolei przejmuje własność prywatną, umacniając tym samym monopolistyczną pozycję menedżerów. Stosunek menedżerów do wszelkich ideologii jest obojętny; ideologie, które dały im władzę (kapitalizm, socjalizm, nazizm) ale i koncepcje New Deal odegrały już swoją rolę i stały się zbędne.

Ordoliberalizm

Ordo oznacza niezbędny dla stabilności ustroju państwowego porządek oparty o harmonijny układ społeczny. Podstawowym założeniem ordoliberałów było stwierdzenie konieczności wzbogacenia myśli liberalnej, znajdującej się w poważnym kryzysie, o system wartości chrześcijańskich. Stanowić one miały trwałą podstawę etyczną życia społecznego. Właściwym celem gospodarki miało być służenie wartościom pozaekonomicznym. Wartości te to religia, państwo, rodzina i wszystkie inne obszary człowieczeństwa. Gospodarka pełni wobec nich rolę zdecydowanie służebną. W pojmowaniu pozycji jednostki ordoliberałowie opowiadali się za modelem konserwatywnym, postrzegając człowieka w kontekście wspólnot, w których żyje. Od klasycznego modelu konserwatywnego dzieliło ich jednak silnie eksponowane przekonanie o możliwości, a nawet konieczności awansu społecznego, postrzeganie społeczeństwa jako struktury mobilnej. Szczególny nacisk kładziono na wspólnoty życia codziennego, złączone więzami solidarystycznymi. Państwo miało zajmować pozycję subsydiarną, także w gospodarce, powinno być strukturą zdecentralizowaną, gwarantem porządku społecznego, mediatorem i arbitrem w sytuacjach konfliktowych. Nie oznaczało to jednak postulatu istnienia słabego państwa, jedną z podstawowych zasad ordoliberałów było funkcjonowanie silnego i skutecznego państwa.

W kwestiach gospodarczych ordoliberałowie propagowali model społecznej gospodarki rynkowej. Ograniczali wpływ państwa na gospodarkę do funkcji kontrolnych. Miały one zgodnie z założeniami ordoliberalizmu, porządkować rynek i włączać go w ogólny system harmonijnego ładu społecznego. Jednocześnie państwo miało za zadanie gwarantować nienaruszalność zasad wolnej konkurencji i przeciwstawiać się skutecznie procesom monopolizacji gospodarki. Zadaniem państwa miała być również dbałość o finansowaną ze środków budżetowych działalność socjalną. Konstytucja RFN przyjęta w roku 1949, a obowiązująca ze zmianami, do dnia dzisiejszego, przyjęła oficjalnie program ordoliberałów jako podstawę ustroju państwa, określając go mianem socjalnego państwa prawnego.

Konserwatyzm po drugiej wojnie światowej

Stowarzyszenie obywatelskie: Oakeshott

Treścią koncepcji stowarzyszenia obywatelskiego (które tworzy się w procesie historycznym) było przedstawienie modelu społeczeństwa opartego na poszanowaniu dla tradycji i zwyczaju, oraz wszelkich uwarunkowań historycznych. Jest to więź o charakterze raczej osobistym, stąd nie jest konieczne formalizowanie reguł, wg których się ona realizuje. Charakterystyczny dla niej jest po prostu wspólny sposób życia, znany, sprawdzony i wypróbowany. Ważne jest, aby tradycyjne zachowania nadały nowy kształt polityce. Istotą jej musi stać się współpraca, dostosowywanie i stabilizowanie. Istotną, wspomagającą i gwarancyjną rolę odgrywają przy tym rządy prawa i poszanowanie własności prywatnej. Źródłem wolności jest tradycja wspólnoty.

Oakeshott krytykował racjonalizm, ujmowany jako poszukiwanie rozwiązań technicznych.. Podstawowy zarzut, który formułował, dotyczył wycinkowości rzeczy i zjawisk, jakimi zajmuje się racjonalista, będąc jednocześnie przekonanym, że posiadł pełną wiedzę. Podobny błąd popełniają ci, którzy ignorując realia życia, w wierze i prawdach objawionych szukają wskazówek dla podejmowania działań politycznych, zaś w polityce chcą dopatrywać się możliwości zrealizowania celów religii, ignorując w tym względzie wpływ woli boskiej. „społeczeństwa się nie „robi” a co najwyżej poprawia”. Nie można poddawać reguł rządzących życiem wspólnotowym dominacji uniwersalnych praw nauki czy wzorców doskonałego życia wg wskazań wiary. Myślenie takie posiada cechy utopii, zaś konserwatyści nie dążą do ideału, lecz do optymalizacji rozwiązań właściwych w danej sytuacji i na konkretnym etapie historycznym. Polityka to sztuka znalezienia kompromisu, dyskusji, odnajdywania rozwiązań właściwych w danej sytuacji. Oakeshott przestrzegał przed zwiększeniem roli państwa i wybiciem się przez nie na pozycję instytucji dyktującej innym właściwe wzorce postępowań. Państwo bowiem z zasady nie uwzględnia różnorodności, propaguje jako właściwy jeden arbitralnie dobrany model postępowania i posługuje się dla jego realizacji metodami planistycznymi

Ład historii: Vogelin; Kirk

Tradycja jest uniwersalna i globalna, jest boskim porządkiem świata. Przez to jest nie w pełni poznawalna, jednak należy starać się o jej maksymalne zgłębienie. Służą temu badania kulturo i religioznawcze. Vogelin stawiał przed uczonym – filozofem zadanie dopatrzenia się ładu w historii i zanalizowania przyczyn kryzysów społecznych.

Punktem wyjścia dla Kirka było uznanie istnienia ładu, będącego tworem Boga. W ładzie tym żyją ludzie i powstają instytucje – społeczne i polityczne. Stąd też życie społeczne i polityczne posiada nierozerwalny związek z moralnością, z dobrem i złem. Ład świata zakłada różnorodność, hierarchiczność, poszanowanie zarówno dla prawa naturalnego, jak i tradycji. W ładzie świata nie znajdował Kirk miejsca dla indywidualizmu, utylitaryzmu, egalitaryzmu i kolektywizmu. Były to wg niego idee zasadniczo sprzeczne z chrześcijaństwem. Kirk powracał więc do idei społeczeństwa o ograniczonej mobilności, w którym każdy zajmuje miejsce we wspólnocie i wykonuje wobec niej powinności właściwe mu z racji pochodzenia. Zakładało to akceptację hierarchiczności i nierówności społecznej przejawiającej się także we własności. Własność prywatna występować powinna w formie zdecentralizowanej. oparcie gospodarki na stabilnych, niewielkich, rodzinnych przedsiębiorstwach, stanowić powinno fundament społeczeństwa. W dobrze urządzonej społeczności nie może zabraknąć miejsca dla elity, która jako warstwa kierownicza, weźmie na siebie ciężar ewentualnych zmian społecznych.

Jak z powyższego widać, koncepcja Kirka była zasadniczo krytyczna wobec realnie istniejącego, masowego społeczeństwa USA, określanego przez niego mianem kolektywnej demokracji masowej. Krytyka egalitarnego społeczeństwa oraz obawa przed nadmiernym centralizmem władzy i jego ingerencją w sferę gospodarki to cechy myślenia Kirka. Promował on egalitarny charakter procesu wychowania. Uważał, że w społeczeństwie amerykańskim dokonał się nieodwracalny upadek zasad moralnych. Żadne reformy nie są w stanie odmienić tego stanu rzeczy.

Neokonserwatyzm

Jest to konserwatyzm amerykański II połowy XX w., uwikłany w spór pomiędzy klasycznymi wersjami konserwatyzmu i liberalizmu. Dla wielu spośród jego przedstawicieli hasłem wywoławczym był leseferyzm. Jedynym elementem łączącym w zasadzie wszystkich przedstawicieli tego nurt był brak akceptacji dla współczesnej kultury masowej i problemów społecznych, jakie niesie życie w wielkich miastach – konflikty rasowe i kulturowe, narkotyki itp. Widzieli w tych zjawiskach zagrożenie dla podstaw społeczeństwa amerykańskiego, zbudowanego na solidnym podkładzie tradycji. Do czasu upadku światowego systemu komunistycznego niewątpliwie wspólna dla przedstawicieli neokonserwatyzmu była zdecydowanie wroga postawa wobec tego systemu i jego ideologii. Obecne są często w neokonserwatyzmie wątki chrześcijańskie.

Neokonserwatyzm określa się często mianem konserwatyzmu intelektualnego, dlatego, że jego reprezentantami są wielkomiejscy intelektualiści oraz by podkreślić jego dystans w stosunku do kwestii politycznych. Irving Kristol zaprezentował systematyczny wykład poglądów neokonserwatywnych: Są one eklektyczne. Nie opowiada się on za radykalnym leseferyzmem, uznając jednak zasadniczo za słuszne utrzymanie mechanizmów wolnorynkowych, lecz także optując a państwem zabezpieczenia socjalnego. Zarazem przedstawiciele nurty widzieli jedno z większych zagrożeń świata współczesnego w biurokracji, która przecież nieodmiennie towarzyszy realizowaniu przez państwo rozbudowanych funkcji socjalnych. W duchu konserwatywnym popiera tradycyjne poglądy na podstawowe wspólnoty ludzkie: rodzinę i religię, przeciwstawiając się hasłom relatywizmu moralnego. Trzeźwo ocenia rzeczywistość, od której konserwatysta, jeśli chce zdobyć na nią wpływ, nie może się odwracać.

Libertarianizm

Jest to amerykańska doktryna skrajnego, radykalnego liberalizmu, określana często mianem liberalizmu anarchistycznego. Hasło wolności jednostki posunięte jest w nim do najdalszych granic. Wrogiem libertarian jest każda instytucja, niejednokrotnie z instytucją rodziną włącznie, która ogranicza wolność jednostki. Działalność jednostki nie powinna podlegać kontroli, przede wszystkim ze strony państwa, któremu pozostawia się jedynie zminimalizowane funkcje porządkowe. Wolność nie powinna być w ogóle reglamentowana i determinowana przez żadne czynniki zewnętrzne. W ekonomii głosiła doktryna całkowity leseferyzm. Wolny rynek jest zasadą podstawową, a swoboda umów powinna być regułą w każdej dziedzinie życia, nie tylko w gospodarce. Nauka głosiła pochwałę spontaniczności w relacjach pomiędzy ludźmi jako opozycję w stosunku do wszelkich form planowania. Jest też pochwałą egoizmu jednostki jako obrony przed dyktatem przeciętności.

Obiektywizm i egoizm: Rand

Celem tej filozofii była obrona kapitalizmu. Czyniła z niego uniwersalny i ponadczasowy utopijny ideał. Broniła zaciekle racjonalnych mechanizmów wolnej konkurencji, nie tylko jako najbardziej obiektywnych zasad prowadzących do osiągania sukcesu przez jednostki, ale również jako mechanizmu pozwalającego na wyłonienie nowej elity, rozumianej w sposób nietzscheański. Indywidualizm Rand przybierał formę skrajnej pochwały egoizmu. Egoizm jako postawa etyczna nastawiona na sukces jednostki, charakteryzować ma przedsiębiorców, ludzi poddających się regułom wolnorynkowej konkurencji, odznaczających się wolnością, dyscypliną i odpowiedzialnością. Rand podkreślała konieczność zbudowania przez przedsiębiorców nowego racjonalnego świata wolnej konkurencji, świata etycznego i sprawiedliwego.

Teoria państwa minimalnego: Nozick

Jego stanowisko było skrajnie indywidualistyczne (atomizm społeczny, kwestionujący realne znaczenie wszelkich bytów ponadindywidualnych). Liczy się tylko jednostka, albowiem tylko ona dysponuje naturalnymi, absolutnymi uprawnieniami. Podstawowym uprawnieniem jest oczywiście, obok prawa do życia i wolności, prawo do posiadania własności prywatnej, która jest wg klasycznych reguł liberalnych, nienaruszalna. Jedyny warunek tej nienaruszalności stanowi fakt sprawiedliwego jej nabycia w drodze zawierania swobodnych umów i dalszego posiadania własności bez pogwałcenia czyichkolwiek praw – teoria uprawnień. Jeśli więc uznamy prawo człowieka do posiadania jakichś dóbr, to sprawiedliwe jest aby tylko on dokonywał ich dystrybucji na drodze swobodnej wymiany. Jest to usprawiedliwienie dla istniejących nierówności społecznych.

Pozbawiając państwo wszelkich zadań mających na celu dystrybucję dóbr, wysunął Nozick hasło państwa minimalnego, koncentrującego się wyłącznie na ochronie uprawnień jednostki. Każde bardziej rozbudowane państwo narusza ludzkie prawa. Umowa społeczna była początkiem powstania państwa. Jej istotą jest założenie, że państwo powstało w wyniku ewolucji różnych powoływanych do życia przez jednostki instytucji (agencji ochrony), których zadaniem miało być rozstrzyganie sporów pomiędzy ludźmi wynikłych na tle ich prawa do obrony własnych uprawnień. Instytucje te przekształciły się w państwo minimalne z chwilą, gdy uzyskały monopol na stosowanie przymusu na określonym terytorium. Libertarianie skłaniają się do przyjęcia rozwiązań anarchistycznych. Państwo to kradzież. Państwo jest organizacją przestępczą, największą, najgroźniejszą w dziejach ludzkości – to skłania do prywatyzacji w jak największym zakresie.

Libertarianie wyciągają z hasła wolności jednostki i zminimalizowania roli państwa, jak najdalej idące konsekwencje. Granice państwowe zostają utrzymane jedynie w wymiarze symbolicznym, nie istnieją żadne ograniczenia w przemieszczaniu się ludności.

Feminizm

Na przełomie XIX i XX w. pojawiło się nowe zjawisko w postaci ruchu społecznego, głoszącego równouprawnienie kobiet. Koncentrował się on na postulacie przyznania kobietom pełni praw wyborczych. Pojawił się nowy nurt określany mianem sufrażyzmu związany z osobą Emmeline Pankhurst, która założyła „Społeczno-Polityczną Unię Kobiet”. W dalszym rozwoju ruchu kobiecego i w miarę odnoszonych przezeń sukcesów pojawiły się w nim postulaty dotyczące pozycji socjalnej kobiet, dostępu do wyższego wykształcenia, poprawy warunków pracy i wynagrodzenia kobiet pracujących, wolności dysponowania własnym majątkiem, zrównania praw rodziców wobec dzieci.

Hasła emancypacyjne pozostają żywotne we współczesnym feminizmie. Feminizm jako ruch polityczny koncentruje się na żądaniach równego dostępu kobiet do stanowisk zawodowych i reprezentacji politycznej, na zapewnieniu kobietom pełni praw zarówno politycznych, jak i cywilnych, haśle równej płacy za równą pracę, a także na ochronie kobiet przed zjawiskami dyskryminacji i wykorzystywania. Od tych programów i działań należy odróżnić feminizm jako ideologię i naukę. Same rozstrzygnięcia polityczne nie zagwarantują faktycznej równości statusu kobiet i mężczyzn. Formalne zrównanie praw obu płci nie przyniósł dotychczas pożądanych rezultatów. Kobiety nadal pracują w zawodach uznawanych za tradycyjnie kobiece. Zarabiają na tych samych stanowiskach mniej niż mężczyźni, choć niejednokrotnie są lepiej wykształcone, a ich obecność w życiu społecznym pozostawia je zawsze w mniejszości.

Feminizm nie ogranicza się do postulatu równouprawnienia kobiet i mężczyzn, lecz skłania się do haseł przebudowy rzeczywistości w sposób wykluczający jakąkolwiek dominację którejś płci. Pojawia się również w feminizmie nurt dążący do dokonania rewizji historii i odczytania jej na nowo, z uwzględnieniem pomijanej zazwyczaj w pracach historycznych roli kobiet i z ich punktu widzenia. Oryginalność feminizmu polega na tym, że kwestie płci traktuje on nie jedynie w kontekście pozycji politycznej czy prawnej, lecz problem statusu kobiet postrzegany jest w perspektywie filozoficznej, a nade wszystko kulturowej. Feminizm generalnie przeciwstawia się poglądowi, głoszącemu istnienie bezpośredniej i koniecznej zależności pomiędzy cechami biologicznymi kobiet a ich pozycją kulturową.

W latach 70 powstała „druga fala” feminizmu. Było to zjawisko z zakresu kontrkultury. Feminizm sprowadzić można z jednej strony do przekonania o tym, że różnica płci stwarza określone problemy, nie stanowi układu bezkonfliktowego, oraz że równość pomiędzy płciami nie istnieje we współczesnym świecie. Tylko tak prosta definicja może pogodzić różnorodne odmiany tej teorii, obecne w pracach przedstawicielek „drugiej fali” Feminizm występuje w różnych postaciach (polityczny, ekonomiczny, kulturowy czy psychoanalityczny).

Feminizm „drugiej fali” operuje pojęciami płci biologicznej (sex) i płci społecznej (gender). Płeć społeczna stanowi zespół powinności i postaw narzuconych przez otoczenie zewnętrzne. Gender powinien być przedmiotem świadomego wyboru – akceptacji lub odrzucenia. Feminizm dąży do uznania swobodnego wyboru dokonywanego przez przedstawicieli obu płci, którzy według własnych preferencji przyjmować mogą role uznane tradycyjnie za kobiece lub męskie. Istotne dążenie feministek stanowi również uzyskanie przez kobiety w pełni prawa do dysponowania swoim ciałem, co sprowadza się przede wszystkim do propagowania powszechnej edukacji seksualnej i wolnego dostępu do wszystkich środków kontroli urodzeń

Feminizm walczy ze zjawiskiem seksizmu (pogląd różnicujący płcie i przyznający jednej z nich rolę dominującą). Seksizm czyni z kobiet obiekt wyzysku, każe traktować je instrumentalnie, podporządkowuje je woli mężczyzn, którzy przyznają sobie przewagę intelektualną, w istocie zaś dysponują najczęściej tylko siłą fizyczną, wspartą kulturowym stereotypem.

Istotnym założeniem feminizmu jest dążenie do przełamania tradycyjnego podziału na „sferę publiczną” i „sferę prywatną”, bowiem ich zasadniczym celem jest zamknięcie kobiety w granicach „sfery prywatnej”. Podział na te sfery jest sztuczny. Dążenie do przełamania tej dychotomii łączy się z krytyką rozwiązań liberalnych, ale także na przykład teorii sprawiedliwości Rawlsa, które utrwaliły taki właśnie podział uprzywilejowujący w istocie pozycje mężczyzn.

















Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
doktryny polityczne i prawne
narodowy socjalizm, Studia, Prawo, Doktryny polityczno-prawne
Alterglobalizm, DOKTRYNY POLITYCZNO-PRAWNE
Doktryny prawno-polityczne skrypt lords patch1, Doktryny polityczno-prawne, Skrypty
Teorie w HDPP 3, PRAWO, Doktryny polityczno-prawne
Główne doktryny polityczne i prawne XX w
Globalizm, DOKTRYNY POLITYCZNO-PRAWNE
Doktryny polityczno prawne, o uwr130508
wspolczesne doktryny polityczne i prawne
Doktryny polityki spolecznej do Nieznany
Doktryny polityczno prawne
Doktryny polityczno-prawne różne (12 stron), Podręczniki:
chodorska1, Administracja - studia, I semestr, Współczesne doktryny polityczno-prawne
Doktryny - skrypt ściaga2, DOKTRYNY POLITYCZNO-PRAWNE
Doktryny polityczno prawne Zagadnienia egzaminacyjne z przedmiotu doktryuny z forum
20131113113803 Sylabus doktryny polityczne i prawne