Pisząc o "postaciach ikonicznych" nie sposób pominąć tytułowej - Saran. Zdawało by się, że to tylko - wprawdzie, jak powiadają, przeklęta - pustynia. A jednak Saran to żywa, czująca istota. Zdolna kochać i nienawidzić, zabijać i nieść ocalenie, zdolna wykorzystywać do swoich celów ludzkie plemię na równi z pomiotami Starych Bogów, tkać misterne pajęczyny intryg, uderzyć piaskowym biczem, wpełznąć pomiędzy namioty, w sny wojowników, zasypać kanały, odsłonić pełne skarbów ruiny.

Nikt nie może równać się z potęgą Saran i nic nie uratuje tych, którzy narażą się na jej gniew. Saran istnieje ponad dobrem i złem, ponad ludzką moralnością, zrobi wszystko, by osiągnąć to czego pragnie. Nikt nie pojmie jej istoty. Ani najgorętszym sercem, ani w szlifowanym w najtwardszym żelazie rozumem. Biada głupcom, którzy uwierzyli, że zdołali ją przebłagać, oszukać, ujarzmić. Nawet gdy pozostaje bierna, jej obecność cały czas daje o sobie znać przemierzającym jej piaski.

Swoista więź zdaje się łączyć Saran z kobietami. Może zawładnąć każdą z nich, mniej lub bardziej subtelnie wykorzystać. Od tych najpotężniejszych, jak Inanna czy Ereszkigal po najprostszą wieśniaczkę. Część ludzi - przede wszystkim wędrowne plemiona - łączy, czy nawet utożsamia ją z Ki - Boginią Matką, czy jednak tak jest w istocie?

Trzeba dodać, że sama Saran nie ma postaci w której mogła by się objawić - chociaż może wykorzystać do tego celu postać kogoś innego. Również - gdy zapragnie użyć jako narzędzia którąś z kobiet - rodzaj "opętania" jest subtelny. Zazwyczaj można tylko się domyślać, co za siła przemawia przez wieszczącą dziewczynkę czy każe świątynnej kurtyzanie wbić szpilę w ucho ensiego.

Wielokrotnie już pisałem o pierwszoplanowej roli bohaterów graczy, a także o możliwości daleko idącej integracji w setting. Między innymi dlatego przewodnikiem po świecie Saran postanowiłem uczynić bohatera "drugoplanowego" - Jarhę. Nie oznacza to jednak, że w settingu zabraknie prawdziwie potężnych bohaterów (nie mogących się jednak równać z Saran). Wspomniałem już o Inannie i Ereszkigal, a przecież pozostaje jeszcze Mag Abalonu, Syn Setha, Siedmiu czy barbarzyńscy herosi.

Jarha to młody sethijczyk urodzony daleko na południu przeklętej krainy. Jednak, podczas gdy większość jego współplemieńców zapewne nigdy nie opuści swoich prymitywnych osad, jemu dane będzie przebyć niemal cały świat. Doświadczyć jego wspaniałości ale i niebezpieczeństw, poznać najbardziej wpływowych ludzi, jak i ujść najbardziej przerażającym stworom. Tym samym pokazać go Wam.

Porwanie przez lud Czarnego Ognia, atak skrzydlatych potworów i spływ w dryfującej łodzi przez katarakty Wielkiej Rzeki to dopiero początek jego wędrówki. Jarha zdaje się przyciągać wszelkie nieszczęścia, które jednak omijają jego samego. Miotany przez fatum po całym świecie, z każdej opresji wychodzi obronną ręką.

Jarha to typ "Głupca" z domieszką "Szelmy". Niewysoki, żylasty, małe rozbiegane oczka, szczurza twarz. Żaden z niego wojownik, żaden mędrzec, a i o bardziej przebiegłego nie trudno. Gdyby nie niewiarygodne szczęście (dar, klątwa, przeznaczenie?) po stokroć już powinien zginąć. Jego rozliczne przygody po latach staną się podstawą wielu barwnych opowieści.

Również bohaterowie graczy będą mogli spotkać Jarhę. Opowieści o jego wędrówce nie będą umiejscowione w czasie, a przy tym będą zawierały wiele luk. Właściwie w dowolnym momencie będzie można spleść jego losy z losami kierowanych przez graczy postaci.

Jak zwykle czekam na pytania, uwagi i komentarze.

Głosowanie rozpoczyna się 14 lutego i potrwa do końca miesiąca. Głosujący powinien wysłać pod numer 7316 SMS o treści:

PT.RK4:11