Jakich cech oczekuje kobieta od mężczyzny
ORYGINALNA LISTA (20 lat)
1.
Przystojny
2. Uroczy
3.
Finansowo ustawiony
4. Uważnie
słuchający
5. Bystry
6.
Dobrze zbudowany
7. Gustownie ubrany
8. Obdarowujący kosztownymi
"drobiazgami"
9. Pełny
zaskakujących przemyśleń
10.
Pomysłowy, romantyczny kochanek
LISTA
POPRAWIONA (w wieku 32 lat)
1. Miły
wygląd (brak zakoli itp.)
2. Otwiera
drzwi samochodu, przysuwa krzesła
3.
Ma dość pieniędzy na miłe obiady
4.
Słucha więcej niż mówi
5. Śmieje
się z moich żartów
6. Nosi torby z
zakupami
7. Ceni stały związek
8.
Docenia dobry posiłek
9. Pamięta o
urodzinach i rocznicach
10.
Romantyczny, upojny wieczór co najmniej raz w tygodniu
LISTA
POPRAWIONA (w wieku 42 lat)
1.
Niezbyt brzydki (łysa głowa - OK)
2.
Nie ruszy samochodem aż nie wsiądę
3.
Ciężko pracuje - ale czasami zabierze na okazjonalny obiad
4.
Kiwa głowa kiedy mówię do niego
5.
Czasami opowiada dowcipy, które już opowiadał
6.
Jest w stanie poprzesuwać meble
7.
Brzuch nie wystaje spod t-shirta
8.
Wie, że nie kupuje się szampana, który zamiast korka ma zakręcany
kapsel
9. Pamięta o opuszczeniu
deski w toalecie
10. Goli się
dokładnie w czasie weekendu
LISTA
POPRAWIONA (w wieku 52 lat)
1.
Ufortyfikowane wieże włosów w nosie i uszach utrzymuje w porządku
2. Nie beka i nie drapie się
publicznie
3. Nie pożycza pieniędzy
zbyt często
4. Nie zasypia kiedy
wietrzę sypialnię
5. Nie opowiada
zbyt często tego samego dowcipu
6.
Jest w stanie dobrze wygnieść kształt w tapczanie podczas weekendu
7. Potrafi dobrać skarpetki do
ubioru i nosi świeżą bieliznę
8.
Docenia dobry obiad przed TV
9.
Pamięta twoje imię - okazyjnie
10.
Zazwyczaj goli się na weekendy
LISTA
POPRAWIONA (w wieku 62 lat)
1. Nie
straszy małych dzieci
2. Pamięta
gdzie jest łazienka
3. Nie żąda za
dużo pieniędzy na utrzymanie
4.
Chrapie lekko... ale tylko podczas snu
5.
Pamięta dlaczego się śmiał
6. Gdy
jest sam w domu potrafi czasami sam wstać
7.
Zwykle nosi jakieś ubrania
8. Lubi
miękkie jedzenie
9. Pamięta gdzie
zostawił swoje zęby
10.Pamięta że
to jest weekend
LISTA
POPRAWIONA (w wieku 72 lat)
1.
Oddycha
2. Trafia do toalety
Drogi serwisie techniczny!
W
ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i zauważyłam znaczny
spadek wydajności działania, w szczególności
w
aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez
zarzutu w CHŁOPAKU. Dodatkowo MĄŻ - widocznie samoistnie -
odinstalował kilka bardzo wartościowych programów takich jak
ROMANS i ZAINTERESOWANIE, a w zamian zainstalował zupełnie przeze
mnie niechciane aplikacje PIŁKA NOŻNA i BOKS. ROZMOWA nie działa
zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system.
Uruchamiałam aplikację wsparcia
KŁÓTNIA aby naprawić problem, ale bezskutecznie. /-/Desperatka.
Droga Desperatko!
Na
wstępie pragniemy zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK jest
pakietem rozrywkowym, podczas gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym.
Spróbuj wprowadzić komendę:
C:\\\\MYŚLAŁAM_ŻE_MNIE_KOCHASZ, ściągnąć ŁZY oraz
zainstalować WINĘ. Jeśli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ
powinien automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY.
Pamiętaj jednak, iż nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić
MĘŻA do wystąpienia błędu GROBOWA_CISZA lub PIWO.
PIWO
jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może
włączać plik GŁOŚNE_CHRAPANIE.MP3
Cokolwiek
byś robiła, pamiętaj jednak, żeby nie instalować TESCIOWEJ.
Nie
próbuj też instalować nowego programu CHLOPAK. To nie są
współpracujące aplikacje i zniszczą MĘŻA.
Sumując:
MAŻ jest wspaniałym programem, ale ma ograniczoną pamięć i nie
może szybko włączać nowych funkcji. Musisz przemyśleć możliwość
zakupu dodatkowego oprogramowania dla poprawienia pamięci i
wydajności.. Ja osobiście polecam GORĄCE_ JEDZENIE lub
SEX_BIELIZNĘ .
Powodzenia, /-/
Serwis techniczny.
Poniedziałek 7:00
Allah
Akbar Cały świat się o nas dowie. Dziś zamach na okupantów z
Polski. Tym razem na ich ziemi. Cel - Okęcie. Tradycyjnie porwiemy
samoloty - cztery. Jeden spadnie od razu, trzy sparaliżyją
pozostałe porty lotnicze. Zwycięstwo jest nasze!!!
Poniedziałek
17:00
Cały czas nie możemy
znaleźć bagaży. Nici z ataku, na dodatek możemy już stąd nie
wyjechać... To nic - jutro atak na Balice - tam musi się udać!
Wtorek 7:00
Dziś
bracia wyjechali do Balic. Nie mamy bagaży, ale sterroryzujemy
obsługę plastikowymi nożami i widelcami. Będzie dobrze.
Wtorek
18:00
Bracia talibowie wrócili
- śmierdząca sprawa: kazano im zapłacić za autostradę, a jak
byli przy lotnisku (15 minut później) kazali im zapłacić znowu.
Wycofaliśmy się żeby nie budzić podejrzeń. Zresztą podobno i
tak w polskich samolotach nie dają sztućców, bo je się tylko
kanapki.
PS: Jutro atakujemy siedzibę
polskiego rządu.
Środa 8:00
Dziś atak na polski parlament
- mamy już dwa autobusy z przyczepami załadowane karbidem. Trotyl
ukradli nam w poniedziałek na lotnisku, nic innego nie dało się
skombinować. Autobusy wyjeżdzają o 8:30 - godziny wyjazdu przyczep
jeszcze nie znamy - tajemnica. Plan jest prosty - przejeżdzamy przez
warszawę i pierdut. Allach jest wielki!!!
Środa
17:30
Znów coś poszło nie
tak. Bez problemów dotarliśmy do celu, ale droga była zablokowana
przez samochody. Na wszystkich biało-czerwone wstążki. W każdym
jeden kierowca-samobójca . Chyba przewidzieli nasz atak i wystawili
swoich żołnierzy (prawie sami faceci, żadnych starców i dzieci -
elita).
PS Te dziury po drodze to
chyba też nie przypadek - czyżby planowali zaminować drogę? Jutro
zmiana planów - cel: Pałac kultury. Tymczasem wycofamy się pod
Warszawę...
Czwartek 7:00
Wstaliśmy rano bo plan wymaga
szybkich posunięć, poza tym zadekowaliśmy się pod Warszawą.
Wyjazd o 7:10, prejazd przez Janki, Raszyn, wysadzamy Pałac Kultury
Nauki i (na) Sztuki, po czym pryskamy do Klewek, gdzie bracia
talibowie podstawią helikoptery. BUŁKA Z MASŁEM.
Czwartek
17:30
Oddam życie za bułkę z
masłem. Stoimy od rana w Raszynie. Jakieś pacany w biało-czerwonych
krawatach w kółko chodzą po pasach. Nie da sie przejechać -
próbowaliśmy ich staranować, na szczęście Ahmed zauważył
leżące po drugiej stronie odwrócone brony. Dobrze że nie
szarżowaliśmy - nie byłoby jak wrócić do Janek do McDonalda...
P.S. Tym razem rzucili przeciwko nam
starców i baby - widocznie nas lekceważą. Ale my mamy plan -
wrócimy w nocy
Piątek 6:30
Wreszcie przechytrzyliśmy
wroga - przyjechaliśmy w nocy. Siedzimy przed stadionem Legii
(X-ciolecia był większy, ale jakieś męty się kręciły).
Piątek 7:30
Super
wiadomość - namówiliśmy na akcję jakąś wycieczkę -
przyjechała autokarami i od razu zgodziła się na akcję. Mają
nawet własne siekiery, materiały wybuchowe i transparenty. Idzie
nam jak z płatka. Allach nam sprzyja.
Piątek
16:30
Nie, noooo. Co za ludzie
- nie dość, że sami dostali pałami, to jeszcze pobili naszych
braci talibów. LUDZIE JAK KTOŚ MA BRODĘ TO JESZCZE NIE ZNACZY ŻE
JEST ŻYDEM. Żydzi mają PEJSY!!!!! Patrzcie trochę uważniej...
Mam tego dość. Kit z Polską.
Jutro atakujemy SALWADOR!
Sobota
1:30
Jak podaje rzecznik Straży
Granicznej, niedaleko przejścia granicznego w Kołbaskowie
zatrzymano grupę wychudzonych, obdartych i głodnych starców. Umyto
ich i ubrano. Na migi prosili, żeby nie strzyc bród. Niestety -
nawet tłumaczom z ośrodka dla zbiegłych rumunów nie dało się ze
starcami dogadać. Tyle tylko wiadomo, że chcieli jechać do Ameryki
z jakąś "pracą". Zapewne to kolejna grupa Pakistańczyków
z jakiejś ubogiej wioski. Odsyłamy ich dziś LOT-em. Wyglądają na
wzruszonych.