Waśko Sarmatyzm Pana Tadeusza



Andrzej Wąsko

ROMANTYCZNY SARMATYZM

tradycja szlachecka w literaturze polskiej lat 1831-1863



62


W kręgu mesjanizmu


Romantyczny sarmatyzm


63


Pan Tadeusz — przyczynek do dyskusji

Rozdział poświęcony stosunkowi wielkich romantyków do tradycji szlachec­kiej nie może pominąć najważniejszej w tym zakresie wypowiedzi, jaką jest Pan Tadeusz. O utworze tym lepiej jednak mówić osobno, bowiem wtopienie jego interpre­tacji w tok rozważań historyczno-ideowych groziłoby zignorowaniem literackiej for­my dzieła, uwzględnianie zaś racji czysto artystycznych mogłoby rozbić jedność wy­wodów. Zasadniczym pytaniem, jakie temat tej części pracy implikuje w odniesieniu do Panu Tadeusza jest kwestia, do jakiego stopnia obrona i apoteoza tradycji zawarta w wypowiedziach narratora i konaiszowych bohaterów poematu może być uznawana za stanowisko samego Mickiewicza. Poniższą próbę odpowiedzi można więc traktować jako przyczynek do interpretacyjnych dyskusji nad Historią szlachecką.

Cechy gatunkowo-styl i styczne Pana Tadeusza silnie uwydatniają różnicę mię­dzy świadomością narratora a światem wyobrażeń i pojęć jego sarmackich bohate­rów, niemniej jednak nostalgicznemu i humorystycznemu dystansowi w stosunku do nich towarzyszy niekiedy wrażenie głębokiej indentyfikacji39. Przedmiotem in­terpretacyjnych kontrowersji był zwłaszcza stosunek zachodzący między Panem

Przedświtem cytuje P. Hertz w III tomie Dziel literackich (s. 464-465). Krasiński pisze też we wspomnianych listach o Czarnieckim jako o wzorze dawnego Pola­ka, jednoczącego cnoty chrześcijańskie z cnotami starożytnych Rzymian: „Ani się myślą sprzeciwiać zdaniu czcigodnego Pana, że w naszej Rzeczpospolitej rzymska i chrześcijańska cnota, rzymskie chrześcijańskie wyobrażenia harmo­nijnie się zespoliły. Oryginalność nawet charakteru polskiego wyniknęła z za­warcia w sobie zgodnego i niewymuszonego różnorodnych światów, ku pojedna­niu i zespoleniu których reszta europejskiego świata dopiero teraz dąży. Ale racz uważać, że każdy Polak ni sztucznie, ni matematycznie dodając jeden do drugie­go te dwa pierwiastki w sobie mieścił, ale żywotnie! Był jako Rzymianin, był jako chrześcijanin, ale nade wszystko był Polakiem, tak że w nim rozdzielić się nie dadzą te składowe części, ale muszą żyć przepojone sobą [...]. Dlatego Czar-niecki choć miał Godfryda w sobie, me był Godfrydem: choć Scypiona, nie był Scypionem. ale czymsiś trzecim, inszem, zwanem duszą żywą Stefana Czarniec-kiego. duszą polską!". Listy Zygmunta Krasińskiego o poemacie Stefan Czarniec-ki. Poznań 1859, s. 58-59. Stefan Czarniecki był bohaterem odziedziczonej przez romantyzm legendy narodowej, a jako bohater występował też m. in. w utwo­rach S. Goszczyńskiego, M. Czajkowskicgo i M. Romanowskiego.

V) Dotyczy to zwłaszcza tych fragmentów dzieła, które cechuje względnie wysoki stopień „nasycenia ideologicznego" (termin H. Markiewicza). Tytułem przykładu można tu wymienić mowy Sędziego (o grzeczności) i Podkomorzego (o modach cudzoziemskich) z księgi pierwszej, uwagi Wojskiego z księgi dwuna­stej podsumowujące opis scen sejmikowych „arcyserwisu", czy rady Gerwaze­go co do formuły prawnej oswobodzenia włościan soplicowskich.

Tadeuszem a ideami historyczno-politycznymi Ksiąg i pielgrzyma". Wątpliwości brały się z faktu, że oceny przeszłości identyczne niemal z niektórymi sformułowa­niami Ksiąg autor poematu włożył w usta bohaterów, których intelektualne kompe­tencje i moralny autorytet stoją w utworze pod wyraźnym znakiem zapytania40. Nie pozwala to, zdaniem niektórych badaczy, uznać tychże postaci za wyrazicieli głów­nych idei utwom, idei zgodnych w dodatku z poglądami samego Mickiewicza. W dalszej konsekwencji ukazywanie ciemnych stron szlacheckiego życia zdaje się nieuchronnie zaprzeczać idealizującym ocenom.

Liczne wypowiedzi Mickiewicza z różnych okresów dowodzą, że wobec prze­szłości potrafił być krytyczny. Wyjąwszy jednoznaczne w wymowie Księgi narodu myślenie poety o dziejach szlacheckiej Rzeczpospolitej naznaczone było współist­nieniem idealizacji i zdroworozsądkowych zastrzeżeń. Taka dwuaspektowość oceny jest też cechą Pana Tadeusza, korzystnie, jak można sądzić, wpływającą na literacką wartość poematu.

Problem interpretacyjnej wiarygodności bohaterów wygłaszających gloryfi­kujące przeszłość monologi trzeba jednak rozwiązać inaczej. Mimo zastrzeżeń wo­bec np. moralnej reputacji Gerwazego i (w mniejszym stopniu) Sędziego, mimo niejakiego zdziwaczenia Wojskiego i „Maćka nad Maćkami", ich historyczne wy­wody nie znajdują przecież w utworze godnej repliki. Napoleońscy oficerowie (w osobie Kniaziewicza) traktują sarmackie zabytki z rezerwą, ale i z życzliwością oraz rozrzewnieniem, mimo że sami są adresatami ostrej krytyki Maćka Dobrzyńskiego dotyczącej zresztą głównie Francuzów i ich nieodpowiedniego postępowania z lud­nością Litwy w trakcie ofensywy 1812 roku. Buchman z kolei, reprezentujący w poemacie idee polityczne nowych czasów, jest postacią zdecydowanie karykatural­ną. Właśnie on z racji swego oświeceniowego wykształcenia wydaje się osobą naj­bardziej predestynowaną do podjęcia polemiki z ideami głoszonymi w Panu Tade­uszu przez sarmatów. Próbuje on też uprawiać zaściankową politykę w oparciu o Umowę społeczną Russa i założenia XlX-wiecznego liberalizmu. Wszakże już samo jego znaczące nazwisko określa go jako człowieka, który swą wiedzę polityczną

4(1 W dwudziestoleciu międzywojennym dyskusję na ten temat wywołały poglądy J. N. Millera w książce Zaraza w Grenadzie, Warszawa 1926, oraz Brązownicy Boya. Wśród historyków literatury podnosi ten argument m. in. Z. Stefanowska w artykule Byla wolność z porządkiem i z dostatkiem sława, „Pa­miętnik Literacki" 1956, zesz. dodatkowy powołując się na artykuł S. Pigonia Sąd nad Polską w Panu Tadeuszu, z książki Na wyżynach romantyzmu. Kraków 1936. Głównym wyznawcą i propagatorem poglądu, że Pan Tadeusz musi być interpretowany w bezpośrednim związku z publicystyką Mickiewicza był Kon­rad Górski, który wypowiadał się na ten temat kilkakrotnie (począwszy od roku 1921), a ostateczną wersją swej rozprawy Pan Tadeusz w kręgu ideowvm Ksiąg i „ Pielgrzyma " zamieścił w książce Mickiewicz. Artyzm i język. Warszawa 1962.

62


W kręgu mesjanizmu


Romantyczny sarmatyzm


63


Pan Tadeusz — przyczynek do dyskusji

Rozdział poświęcony stosunkowi wielkich romantyków do tradycji szlachec­kiej nie może pominąć najważniejszej w tym zakresie wypowiedzi, jaką jest Pan Tadeusz. O utworze tym lepiej jednak mówić osobno, bowiem wtopienie jego interpre­tacji w tok rozważań historyczno-ideowych groziłoby zignorowaniem literackiej for­my dzieła, uwzględnianie zaś racji czysto artystycznych mogłoby rozbić jedność wy­wodów. Zasadniczym pytaniem, jakie temat tej części pracy implikuje w odniesieniu do Panu Tadeusza jest kwestia, do jakiego stopnia obrona i apoteoza tradycji zawarta w wypowiedziach narratora i kontuszowych bohaterów poematu może być uznawana za stanowisko samego Mickiewicza. Poniższą próbę odpowiedzi można więc traktować jako przyczynek do interpretacyjnych dyskusji nad Historią szlachecką.

Cechy gatunkowo-styl i styczne Pana Tadeusza silnie uwydatniają różnicę mię­dzy świadomością narratora a światem wyobrażeń i pojęć jego sarmackich bohate­rów, niemniej jednak nostalgicznemu i humorystycznemu dystansowi w stosunku do nich towarzyszy niekiedy wrażenie głębokiej indentyfikacji39. Przedmiotem in­terpretacyjnych kontrowersji był zwłaszcza stosunek zachodzący między Panem

Przedświtem cytuje P. Hertz w III tomie Dziel literackich (s. 464-465). Krasiński pisze też we wspomnianych listach o Czamieckim jako o wzorze dawnego Pola­ka, jednoczącego cnoty chrześcijańskie z cnotami starożytnych Rzymian: „Ani się myślę sprzeciwiać zdaniu czcigodnego Pana, że w naszej Rzeczpospolitej rzymska i chrześcijańska cnota, rzymskie chrześcijańskie wyobrażenia harmo­nijnie się zespoliły. Oryginalność nawet charakteru polskiego wyniknęła z za­warcia w sobie zgodnego i niewymuszonego różnorodnych światów, ku pojedna­niu i zespoleniu których reszta europejskiego świata dopiero teraz dąży. Ale racz uważać, że każdy Polak ni sztucznie, ni matematycznie dodając jeden do drugie­go te dwa pierwiastki w sobie mieścił, ale żywotnie! Był jako Rzymianin, był jako chrześcijanin, ale nade wszystko był Polakiem, tak że w nim rozdzielić się nie dadzą te składowe części, ale muszą żyć przepojone sobą [...]. Dlatego Czar-niecki choć miał Godfryda w sobie, nie był Godfrydem; choć Scypiona, nie był Scypionem, ale czymsiś trzecim, inszem, zwancm duszą żywą Stefana Czarniec-kiego, duszą polską!". Listy Zygmunta Krasińskiego o poemacie Stefan Czarniec-ki. Poznań 1859, s. 58-59. Stefan Czarniecki był bohaterem odziedziczonej przez romantyzm legendy narodowej, a jako bohater występował też m. in. w utwo­rach S. Goszczyńskiego, M. Czajkowskicgo i M. Romanowskiego.

V) Dotyczy to zwłaszcza tych fragmentów dzieła, które cechuje względnie wysoki stopień „nasycenia ideologicznego" (termin H. Markiewicza). Tytułem przykładu można tu wymienić mowy Sędziego (o grzeczności) i Podkomorzego (o modach cudzoziemskich) z księgi pierwszej, uwagi Wojskiego z księgi dwuna­stej podsumowujące opis scen sejmikowych „arcyserwisu", czy rady Gerwaze­go co do formuły prawnej oswobodzenia włościan soplicowskich.

Tadeuszem a ideami historyczno-politycznymi'Ksiąg i „Pielgrzyma". Wątpliwości brały się z faktu, że oceny przeszłości identyczne niemal z niektórymi sformułowa­niami Ksiąg autor poemaai włożył w usta bohaterów, których intelektualne kompe­tencje i moralny autorytet stoją w utworze pod wyraźnym znakiem zapytania40. Nie pozwala to, zdaniem niektórych badaczy, uznać tychże postaci za wyrazicieli słow­nych idei utworu, idei zgodnych w dodatku z poglądami samego Mickiewicza. W dalszej konsekwencji ukazywanie ciemnych stron szlacheckiego życia zdaje się nieuchronnie zaprzeczać idealizującym ocenom.

Liczne wypowiedzi Mickiewicza z różnych okresów dowodzą, że wobec pi-ze-szłości potrafił być krytyczny. Wyjąwszy jednoznaczne w wymowie Księgi narodu myślenie poety o dziejach szlacheckiej Rzeczpospolitej naznaczone było współist­nieniem idealizacji i zdroworozsądkowych zastrzeżeń. Taka dwuaspektowość oceny jest też cechą Pana Tadeusza, korzystnie, jak można sądzić, wpływającą na literacką wartość poematu.

Problem interpretacyjnej wiarygodności bohaterów wygłaszających gloryfi­kujące przeszłość monologi trzeba jednak rozwiązać inaczej. Mimo zastrzeżeń wo­bec np. moralnej reputacji Gerwazego i (w mniejszym stopniu) Sędziego, mimo niejakiego zdziwaczenia Wojskiego i „Maćka nad Maćkami", ich historyczne wy­wody nie znajdują przecież w utworze godnej repliki. Napoleońscy oficerowie (w osobie Kniaziewicza) traktują sarmackie zabytki z rezerwą, ale i z życzliwością oraz rozrzewnieniem, mimo że sami są adresatami ostrej krytyki Maćka Dobrzyńskiego dotyczącej zresztą głównie Francuzów i ich nieodpowiedniego postępowania z lud­nością Litwy w trakcie ofensywy 1812 roku. Buchman z kolei, reprezentujący w poemacie idee polityczne nowych czasów, jest postacią zdecydowanie karykatural­ną. Właśnie on z racji swego oświeceniowego wykształcenia wydaje się osobą naj­bardziej predestynowaną do podjęcia polemiki z ideami głoszonymi w Panu Tade­uszu przez sarmatów. Próbuje on też uprawiać zaściankową politykę w oparciu o Umowę społeczną Russa i założenia XIX-wiecznego liberalizmu. Wszakże już samo jego znaczące nazwisko określa go jako człowieka, który swą wiedzę polityczną

4(1 W dwudziestoleciu międzywojennym dyskusję na ten temat wywołały poglądy J. N. Millera w książce Zaraza w Grenadzie, Warszawa 1926, oraz Brązownicy Boya. Wśród historyków literatury podnosi ten argument m. in. Z. Stefanowska w artykule Byla wolność z porządkiem i z dostatkiem sława. „Pa­miętnik Literacki" 1956, zesz. dodatkowy powołując się na artykuł S. Pigonia Sąd nad Polską w Panu Tadeuszu, z książki Na wyżynach romantyzmu. Kraków 1936. Głównym wyznawcą i propagatorem poglądu, że Pan Tadeusz musi być interpretowany w bezpośrednim związku z publicystyką Mickiewicza był Kon­rad Górski, który wypowiadał się na ten temat kilkakrotnie (począwszy od roku 1921), a ostateczną wersją swej rozprawy Pan Tadeusz w kręgu ideowym Ksiąg i „ Pielgrzyma " zamieścił w książce Mickiewicz. Artyzm i język. Warszawa 1962.

65


Romantyczny sarmatyzm


64


W kręgu mesjanizmu


czeipie wyłącznie z modnych książek. Wszystko to każe uznać tę postać za literacką personifikację antyracjonalistycznej i antydoktrynalnej postawy Mickiewicza. Przy­pomnijmy tu, że ośmieszając oderwany od praktyki konstruktywizm teorii politycz­nych, poeta atakował je jako wytwór indywidualnych, dowolnych spekulacji myślo­wych, Pisał m. in.:

Z rozwinięcia dumy indywidualnej wytoczyła się walka miedzy partiami i osobami. Każdy polityk myślił, że utworzywszy pewną foimę rządu, która mu zdaje się najwła­ściwszą, weźmie potem ludzi jak architekt cegły i wedle planu swego dom wystawi... (VI, 64).

Krytyka politycznego doktrynerstwa była u Mickiewicza częścią zasadnicze­go ataku na rozum indywidualny wspierający się na samym sobie, i uroszczenia tegoż rozumu do porządkowania rzeczywistości społecznej. Rozumowi filozofów, z natury ekscentrycznemu, bo tworzącemu nieograniczoną ilość wzajemnie wyklu­czających się systemów, autor odczyai O duchu narodowym przeciwstawiał potrze­by i wolę mas: „bo te potrzeby i ta wola nie w jednej głowie, nie w jednym wylęgły się sercu, ale są wypadkiem pracy i życia wieków i pokoleń" (VI, 65). Nieco wcześniej, w tym samym odczycie, Mickiewicz wypowiadał już cytowane słowa o „tradycji do­mowej" mającej być dla Polaków „główną i jedyną nauką narodową" w zakresie życia publicznego, a pamiętamy, że i Księgi narodu i pielgrzymstwa autor określał jako: „nie wymyślone ale zebrane z dziejów polskich, i z pism i z opowiadań...". Wszystko to wskazuje, że poeta w pozytywnej części swych poglądów odwoływał się do wiary w mądrość zbiorową i przyjmował, że prawdę dotyczącą społeczeństwa i jego historii zdobywa się i przekazuje kolektywnie, w procesie społecznym. W praktyce oznaczało to m. in., że i własne poglądy na historię Polski starał się dostoso­wać do owej zbiorowej mądrości, a przynajmniej przedstawić je jako wynik groma­dzenia i kodyfikacji dawnych z bogatego zasobu tradycji41.

41 Janusz Trybusiewicz tak charakteryzuje wpływowe w epoce romanty­zmu idee J. de Maistre'a, myśliciela znanego i wysoko cenionego przez Mickie­wicza: „[U de Maistre'a] więź społeczna ma charakter sakralny. Trzeba jej zatem strzec jak wartości najwyższej. Tylko bo wiem przez uczestnictwo w zbiorowości jednostka dochodzi do poznania prawdy [pod­kreśl. A.W ], niedostępnej rozumowi indywidualnemu. Zbiorowość jako całość partycypuje w poznaniu absolutu, którego odblask widoczny jest w ogólnie przyjętych wartościach. Zrozumienie związku tych wartości z absolutem prze­kracza możliwości umysłowe jednostki, jedna jest więc dla niej tylko droga: pokorne podporządkowanie rozumu indywidualnego „rozumowi narodowemu", w przekonaniu, że mądrość całości przekracza nieskończenie samotny rozum ludzki". J. Trybusiewicz, De Maistre, Warszawa 1968, s. 89-90. Popularność tego typu idei w epoce usprawiedliwia proponowaną interpretację Pana Tadeusza.

Przypisując określonym poglądom historyczno-społecznym status pcąwd^ ko­lektywnej (zbiorowej mądrości narodu) autor Pana Tadeusza mógł więc bez żad­nych zastrzeżeń wkładać te poglądy w usta reprezentatywnych członków narodowej wspólnoty, nawet jeśli jako indywidua nie odznaczali się oni szczególnym wyrobie­niem intelektualnym czy kryształowością charakteru. Jeśli depozytariuszem prawdy (politycznej, historycznej, społecznej) jest zbiorowość a nie indywidualny rozum mędrca, to dostęp do tej prawdy uwarunkowany jest głównie (choć nie jedynie) przez uczestnictwo w solidarności grupowej, współodczuwanie z innymi członkami wspól­noty. Książkowa wiedza ma wobec tego znaczenie wtórne. Widzimy też, że wszyscy wymienieni bohaterowie Pana Tadeusza, wypowiadający się na temat historii, są cał­kowicie zanurzeni w staroszlacheckim środowisku. To oni więc spełniają podstawowy warunek, jaki w świetle poglądów poety powinni byli spełnić, by zyskać szansę zrozu­mienia mechanizmów kierujących określoną, historyczną — ich własną — społeczno­ścią. Dlatego też pośrednikiem w przekazywaniu poglądów autora na Polskę szlachec­ką może się stać na chwilę każdy z sarmackich bohaterów, nie będzie nim natomiast ani Buchman, ani wykształcony Hrabia, ani żaden z napoleońskich oficerów.

Trzeba podkreślić, że taki zabieg kompozycyjny, polegający ogólnie mówiąc na powierzeniu roli ideowych rezonerów postaciom ocenianym przez narratora mo-mentarńTze znacznym dystansem nie jest wyłączną cechą Patia Tadeusza. Z użyciem analogicznej metody (podobnie umotywowanej ideowo) spotykamy się dość często w romantycznych gawędach szlacheckich, a najlepszym przykładem jej świadome­go zastosowania są Pamiątki Soplicy Henryka Rzewuskiego. Do sprawy tej, niezwy­kle ważnej, bo ukazującej zależność techniki literackiej od filozoficzno-ideowego zaplecza, przyjdzie wiec jeszcze powrócić w innym miejscu.

Przyjmujemy, że podana wyżej argumentacja uzasadnia omawianie historycz­nych idei Pańci Tadeusza w ścisłej łączności z treścią współczesnych pism politycz­nych poety. W poemacie godne uwagi są dla nas zwłaszcza te elementy, które autor jako romantyk dodaje do konwencjonalnej już w okresie porozbiorowyn obrony narodowego obyczaju i stroju. Na przykład w księdze pierwszej Sędzia, sławiąc dawną, współcześnie już anachroniczną strukturę społeczną, nie przypadkiem chyba akcentuje te jej cechy, które mogły być przedmiotem szczególnej nostalgii ludzi żyjących we względnie otwartym, ale i zatomizowanym, społeczeństwie XIX wieku. Chodzi tu głównie o szeroki zasięg i trwałość więzi międzyludzkich. Półżartobliwa, w ujęciu autora, apologia staropolskiej grzeczności jako głównego, niepisanego kodeksu normującego życie społeczne, w warstwie serio jest wyrazem romantycznej tęsknoty do tego typu zbiorowości, które klasyczna socjologia określa mianem Ge-meinschaft i przeciwstawia zracjonalizowanej, nowoczesnej Gesellschafi42.

42 Terminy te wprowadził do języka socjologii Ferdinand Tónnies, autor książki Gemeinschaft und Gesellschafi z roku 1887. Por. przekład polski M. Łukasiewicz, Wspólnota i stowarzyszenie, Warszawa 1988.

W kręgu mesjanizmu


66


Pozostałe płaszczyzny, na których szlachecka Polska okazuje się dla autora poiwl Tadeusza pozytywnym wzorem, mieszczą się głównie w sferze jego poglądów na politykę. I tak w opisie oraz komentarzu do scen sejmikowych „arcyserwisu" Wojski chwali mediatorską rolę Kościoła w życiu publicznym Rzeczpospolitej i uzasadnia związek postawy obywatelskiej z minioną żywotnością uczuć religijnych:

Ach! wy nie pamiętacie tego państwo młodzi, Jak wśród naszej burzliwej szlachty samowładnej, Zbrojnej, nie trzeba było policyi żadnej; Dopóki wiara kwitła, szanowano prawa, Była wolność z porządkiem i z dostatkiem sława! (Ks. XH, w. 111-115)

Kwestia ożywienia instytucji publicznych dawnej Rzeczpospolitej duchem religijnym, powracająca w Prelekcjach paryskich, pozostaje u Mickiewicza w ści­słym związku z mesjanistycznym postulatem chrystianizacji polityki. W dwóch koń­cowych księgach Pana Tadeusza powracają też znane z Ksiąg narodu motywy: reinterpretacja ustroju społecznego Rzeczpospolitej (w scenie uwolnienia soplicow-skich włościan i ich uszlachcenia) i kwestia unii polsko-litewskiej.

HENRYK RZEWUSKI I KONSERWATYŚCI

Myśl zachowawcza

P


rofetyczny charakter mesjanizmu powodował, że w jego obrębie wyideali­zowana wizja historyczna Rzeczpospolitej szlacheckiej była wtórnym odbi-iem wyobrażeń na temat „celów finalnych" rozwoju społeczeństw europej­skich w przyszłości. Wizja przeszłości była tu uwarunkowana wiarą w „objawione", duchowe prawa historii. Wszyscy mesjaniści, niezależnie od dzielących ich różnic, wyznawali w praktyce ideę wyrażoną w Mickiewiczowskim dystychu Historia i profetta: fCzas przeszłyjpwnie od nas jak przyszły daleki / ten tylko pojął przeszłe, kto zgadł przyszłe wieki".j Pod tym względem romantyczny konserwatyzm1 stanowił antytezę mesjanizmu. Wprzedmowie do Listopada Henryk Rzewuski pisał:

Stare społeczności, jak wszystko stare, nie mając wiele ufności w tym, co będzie, rade przypomnieć sobie, to, co było. Ta dążność jest prawą i nawet dobroczynną, bo w wystawianiu przeszłości można być prawdziwym; ale przesądzając o przyszłości, by wybadać zuchwale tajemnice, co je dla naszego dobra Opatrzność troskliwie zakrywa, pisarz objawia tylko swoją pychę, pychę jałową, z której ludzkość żadnej nauki nie wyczerpie. Mistrzynią życia jest przeszłość2.

1 Terminu tego używam w znaczeniu określonym przez K. Mannheima, dla którego konserwatyzm oznacza typ myślenia „zdecydowanie współczesny, sta­nowiący wytwór określonych okoliczności społecznych i historycznych, o wła­snej tradycji, formie i strukturze". Tak rozumiany konserwatyzm, jako przemy­ślany, zróżnicowany wewnętrznie i ewoluujący system pojawił się w Europie po Rewolucji Francuskiej, jako świadoma reakcja na tendencje reformatorskie. Prze­ciwieństwem konserwatyzmu jako jednego z systemów ideologicznych nowo­czesnej Europy jest dla Mannheima tradycjonalizm — instynktowna „tendencja do trzymania się: wzorów starych, wegetatywnych sposobów życia uznawa­nych za powszechne i uniwersalne". K. Mannheim, Myśl konserwatywna, tłum. S. Magala, Warszawa 1986, s. 33-38. Myślenie polskich konserwatystów ro­mantycznych i romantyczny neosarmatyzm należy odróżniać od kulturalno-obyczajowego tradycjonalizmu społeczeństwa polskiego w wieku XIX, na po­ziomie „długiego trwania" zachowującego niektóre relikty przedrozbiorowego sarmatyzmu, w znacznym stopniu spontanicznie i bezrefleksyjnie.

- H. Rzewuski, Listopad, oprać. K. Wojciechowski, Kraków 1923, s. 67.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Przesłanie PANA TADEUSZA, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Jakie były okoliczności powstania Pana Tadeusza A
Wymowa ideowa Pana Tadeusza A Mickiewicza ze szczególnym uwzględnieniem patriotyzmu
Terapeutyczny sens 'Ksiąg narodu i pielgrzymstwa polskiego' oraz 'Pana Tadeusza'
test znajomości Pana Tadeusza
Geneza i tło historyczne Pana Tadeusza
Romantyzm, Romantyzm-Baśniowe zakończenie Pana Tadeusza
dlaczego pana tadeusza uznaje się za najpiękniejszą polską k
Pana Tadeusza- sprawdzian
Ocena postępowania Jacka Soplicy z Pana Tadeusza, Pomoce do matury, wypracowania z jpolskiego
TEST SPRAWDZAJĄCY ZNAJOMOŚĆ PANA TADEUSZA
waligórski streszczenie pana tadeusza OM3ZIHUFX4JKZF63KOTNCUZSJ532VJSS3T4YQGA
Dwa ogrody porównanie na podstawie Pana Tadeusza i Pana
XIII Księga Pana Tadeusza
test ze znajomości Pana Tadeusza
Przesłanie Pana Tadeusza, opracowania, romantyzm
STRESZCZENIE DO PANA TADEUSZA, ►Dokumenty, •Streszczenia lektur