1905


Literatura w edukacji patriotycznej

Wciąż aktualne pozostaje przekonanie, że literatura przyjmowana obecnie najczęściej w odbiorze indywidualnym - stwarza w sposób jakby naturalny owe rezerwaty intymności, które człowiekowi współczesnemu bardziej są potrzebne niż kiedykolwiek, gdyż stan wyzwolenia i jednocześnie zniewolenia przez technikę nigdy jeszcze nie był przez ludzkość przeżywany tak dramatycznie (M. Janion).

Dlatego szkołe jako instytucji powołanej do wprowadzania ucznia w życie wartościowe są m.in. stawiane zadania wpisane w obszar edukacji patriotycznej. Ich efektywną realizację może zapewnić wolna od ideologicznych przymusów literatura, która w swych funkcjach egzystencjalnych, społecznych, narodowych dzięki wartościom estetycznym istnieje jako dobro.

Służebność literatury motywuje do odnajdowania w tekstach literackich aksjologicznej płaszczyzny porozumienia między dziełem sztuki słowa a współczesnym czytelnikiem. Przedmiotem tego porozumienia mogą być wartości patriotyczne, które po doświadczonej w systemie socjalistycznej oświaty zapaści oraz nasilającego się wciąż kryzysu wartości duchowych w sposób szczególny potrzebują twórczej odnowy i urzeczywistniania. Wypowiadający się na ten temat w Rozmowach na koniec wieku Adam Zagajewski, stwierdza:

Jednym z wielkich zadań poezji (literatury - przyp. mój I. M.) jest utrzymanie ognia duchowości, bo jednak wszystkie zmiany modernizacyjne, których jesteśmy świadkami, zagrażają życiu duchowemu. Nie myślę, żeby duchowość mogła całkowicie zamrzeć, zniknąć, to jest niemożliwe, ale takie niebezpieczeństwo istnieje. Jest coraz więcej środków przekazu, a coraz mniej do przekazania. W tym sensie poezja (literatura) bez przerwy kontruje świat, pokazując tę niepraktyczną, ale niezbędną do życia duchowość.

W wielu innych wypowiedziach zwraca się uwagę na to, jak skomplikowane, ale też niezbędne są w tym zakresie działania edukacyjne na rzecz kształtowania świadomości patriotycznej młodego pokolenia. Poszukuje się jednocześnie rozwiązań, które, dalekie od indoktrynacji, pusto brzmiących haseł, zapewniałyby tradycji patriotycznej należne jej miejsce w powszechnie uznawanej hierarchii wartości. Ażeby się tak stało, jest konieczne opracowanie programów edukacji patriotycznej na miarę potrzeb współczesności, w której żyją i którą współtworzą uczniowie. Ich kultura patriotyczna wymaga innego niż utrwalone w narodowej tradycji rozumienie i wypowiadanie patriotyzmu. Odmienność ta nie powinna jednak oznaczać pochopnego, nieodpowiedzialnego zrywania z symbolami, które przez wieki kształtowały narodowy charakter polskiego patriotyzmu. Chodzi o ich twórcze wzbogacanie, przetwarzanie poprzez wybór treści uzasadniających obecność patriotycznych zachowań w ludzkiej egzystencji.

*

Czy nawiązywanie do realiów społeczno-politycznych, w jakich funkcjonowała polska szkoła, a wraz z nią literatura, w powojennym 45-leciu, ujawnia swoją wartość historyczną w kontekście problemów współczesnej edukacji? Sądzę, że tak. Jak już wspomniałam, z jednej strony dotyczą one powszechnie odczuwanego kryzysu myślenia o patriotyzmie, ojczyźnie i narodzie, z drugiej - poszukiwania odpowiedzi na wciąż otwarte pytanie o ideał wychowania w XXI wieku. Określenie tego ideału jest uznawane za najbardziej przyszłościowe i pilne wyzwanie dla humanistyki i pedagogiki.

Kontrowersyjna wydaje się być koncepcja “edukacji globalnej”, przedstawiana jako szansa na przezwyciężenie tradycyjnie dominujących w procesie wychowawczym narodowych i państwowych ideałów na rzecz zintegrowanego pokojowego współżycia ludzi w perspektywie międzynarodowej i międzykontynentalnej. Pomimo prób takiego identyfikowania orientacji globalnej, uzasadniony wydaje się niepokój edukacyjny, który podzielają również autorzy ostatniego “Raportu UNESCO o stanie edukacji”. Czytamy w nim m.in. o realnych zagrożeniach, jakie wnosi globalizm w życie jednostek, społeczeństw i narodów. Wśród najbardziej narażonych na ujemne oddziaływanie tego zjawiska wymienia się: tożsamość kulturową, pamięć o przeszłości, więź międzypokoleniową, poczucie żywej więzi z narodowym dziedzictwem - duchowym i materialnym.

Nowe globalistyczne myślenie o edukacji narzuca konieczność semantycznego zrewidowania takich kategorii, jak: naród, państwo, pluralizm kulturowy, demokracja, wychowanie patriotyczne. Pytanie: Czy edukacja globalna - i jak pojęta - będzie upowszechnianym ideałem wychowawczym w XXI wieku? - pozostaje wciąż otwarte. Chociaż trudno prorokować, jakie znajdzie odpowiedzi, to jednak nierozsądne byłoby ignorowanie lekcji, jakiej na temat formowania nowych wzorców osobowych, udzieliły systemy totalitarne w byłych krajach komunistycznych, wśród nich PRL. Potrzebę nawiązywania do tamtych doświadczeń w celu przeciwdziałania pojawianiu się mechanizmów niszczenia narodowych kultur, tworzenia “nowego człowieka” - bezosobowego, zniewolonego - dostrzega wielu współczesnych intelektualistów.

Niektórzy z nich twierdzą, że ciesząca się na przełomie wieków coraz większą popularnością ideologia indywidualnego i społecznego liberalizmu może doprowadzić do powstania “totalitarnego odchylenia liberalizmu”. Ma to związek z nadmiernym gloryfikowaniem pluralizmu poglądów, wartości, postaw, konkurencji, współzawodnictwa, selekcji, które prowadzą do powstania społeczeństw uświęcających zwycięstwo silniejszych nad słabszymi: Liberalizm może prowadzić do totalitaryzmu - pisze M. Schooyans. (...) Totalitarne odchylenie liberalizmu nosi nazwę anarchizmu. W społeczeństwie anarchicznym górują jednostki najsilniejsze i one też narzucają swoją wolę, która nabiera mocy prawa.

Takie tendencje rodzą nową “relatywistyczną moralność”, która lansuje model człowieka wyzwolonego od prawdy, pozbawionego norm etycznych, kulturowych. Taki człowiek - jak zauważa Franciszek Adamski - odrzuca pracę nad sobą i swym charakterem, jakąkolwiek ascezę i poświęcenie dla innych. Motorem jego działalności jest wyłącznie konsumpcja zapewniająca przyjemność, jako zaś osoba tolerancyjna, a nie ciasny fundamentalista - nie ocenia negatywnie nikogo ani niczego, nawet zbrodni czy ewidentnego fałszu.

O niebezpiecznych dla człowieka konsekwencjach wynikających z dającego o sobie znać na początku lat 90. “rozchwiania aksjonormatywnego ładu społeczno-moralnego” w Polsce i na świecie mówił papież Jan Paweł II w Denver 1993 r.: W kulturze, która utrzymuje, że nie mogą istnieć żadne uniwersalne prawdy - nie ma wartości absolutnych. Ostatecznie zatem dochodzi się do konkluzji, że obiektywnie dobro i zło nie mają znaczenia. Dobro zaczyna oznaczać to, co w danej chwili przyjemne i użyteczne. Złem nazywa się wszystko, co przeszkadza w zaspokajaniu subiektywnych pragnień. Każdy może sobie zbudować prywatny system wartości.

Niepokój związany z charakterystycznym dla czasów współczesnych brakiem odpowiedzialnego rozumienia wolności i posługiwania się nią (“wszystko wolno”) podzielają reprezentanci humanistycznych dyscyplin naukowych. “Wolności negatywnej”, “wolności od” przeciwstawiają “wolność pozytywną”, “wolność do”, która nie oznacza dowolności, samowoli, gdyż ma równocześnie wymiar indywidualny i wspólnotowy, wiąże się z otwartością i słuchaniem, konstruuje pole odpowiedzialności człowieka.

*

W Polsce obok sygnalizowanych wyżej zagrożeń, dotyczących zwłaszcza społeczeństw zachodnich, pojawiają się inne, wynikające z symptomów tzw. mentalności postkomunistycznej. Prowadząca na ten temat badania H. Świda-Ziemba stwierdza występowanie m.in. takich zjawisk, jak poczucie uprzedmiotowienia i fatalistycznego uzależnienia dużej części społeczeństwa od sprawujących władzę polityków, przenikanie do życia społecznego neonowomowy, nieobecność tendencji do kreacji symboli, kategorii pojęciowych, konstrukcji myślowych, reguł działania, które byłyby adekwatne wobec aktualnych potrzeb życia, atrofia więzi społecznych - w wymiarze relacji rodzinnych, przyjacielskich, większych zbiorowości, poczucie próżni aksjologicznej, brak kulturowych wartości, które spełniałyby rolę integrujących idei przewodnich.

Rozpoznawane jest również w społecznej pamięci odcinanie się od przeszłości najbliższej, tj. tej sprzed wyborów 1989 roku, stanowiącej w przypadku wielu osób część ich własnej biografii. Taka pamięciowa luka, zdaniem przywoływanej autorki, sprzyja tworzeniu najróżnorodniejszych fałszywych mitów, prowadzi do zrywania ciągłości historycznej, potęguje stan wykorzenienia, a także nie pozwala na wyciąganie wniosków dla teraźniejszości i przyszłości z ważnych doświadczeń, które wynikały z uczestnictwa w systemie totalitarnym.

*

Potrzeba nawiązywania do edukacyjnych doświadczeń, jakie były udziałem polskiej szkoły w powojennej historii jej funkcjonowania (w systemie totalitarnego państwa), ma zatem swoje uzasadnienie w konieczności przeciwdziałania powtórnemu pojawianiu się mechanizmów ideologicznej perswazji, które mogłyby przyczyniać się do kształtowania “nowego człowieka” i “nowej kultury zachowań patriotycznych” w oderwaniu od fundamentów tradycji narodowej i ogólnoludzkiej. Ponieważ tego typu dążenia, mimo stosowania rozbudowanego systemu propagandowej manipulacji, nie przyniosły założonych rezultatów, warto ocalać w społecznej pamięci te zachowania - uczniów, nauczycieli i pozaszkolnych środowisk, które stawiały opór ubezwłasnowolnianiu młodego pokolenia, osłabiając wrogie oddziaływania i kompensując ich skutki.

Stosowne przykłady można odnaleźć w publikowanych wspomnieniach (nauczycieli, uczniów z tamtego okresu). Dostarczają one dowodów na to, jak wiele mogą znaczyć indywidualne, niezależne decyzje, odpowiedzialne wybory, biorące pod uwagę dobro ucznia, dobro literatury, niesprzeniewierzające się tradycyjnym, podmiotowym, uniwersalnym wartościom.

*

Oto fragment jednej z takich wypowiedzi w ankiecie “Lekcja polskiego”, ogłoszonej przez “Tygodnik Powszechny” w latach 80., który zawiera odpowiedź na pytanie o to, dlaczego literatura, chociaż oficjalnie powoływana po wojnie do realizacji obcych jej celów i zadań, nie wypaczyła na masową skalę świadomości patriotycznej uczniów socjalistycznej szkoły: Były to niesamowite, wspaniałe lekcje. Każda z tych lekcji była wspólnym dociekaniem do sedna sprawy. Były one odkrywaniem Piękna Mowy Ojczystej - uczyły, że z wielką Odpowiedzialnością należy używać tej Mowy. Siła przekazu tych wspólnie spędzonych godzin stała się dla mnie drogowskazem na całe życie. (...) Żadna z lekcji nie była nudna, ale twórcza i odkrywcza. Na tych cudownych lekcjach wspólnie z naszym Ukochanym Pedagogiem dociekaliśmy sensu cierpienia - sposobów zaradczych na krzywdy wszelkiego rodzaju - wielkiej wrażliwości na ludzką godność i bezcenną wartość - najwyższą wartość osoby ludzkiej. Ona właściwie nas uczyła, że nie wolno rezygnować z poszukiwań i twórczego wkładu w służbę drugim.

*

Z przywołanego wspomnienia wynika, że nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach zewnętrznych, a do takich trudno nie zaliczyć realiów życia w totalitaryzmie, człowiek - nauczyciel zawsze może zdobyć się na takie działania, które innym pozwolą odnajdować sens ludzkiej egzystencji, które uświadomią potrzebę stawiania pytań o tożsamość, o wartości, którym warto zaufać, którymi się warto kierować - wśród nich wartość patriotyzmu. A ta, o czym już pisałam, jest dzisiaj w sposób szczególny zagrożona, wcale nie mniej niż w epoce komunizmu. Ważne jest, by młodzi ludzie wzrastali w poczuciu więzi z narodową tradycją patriotyczną, by potrafili znajdować z nią nić porozumienia, by przypisywali sobie i jej znaczące trwanie, ciągłość. Stać się to może wówczas, gdy patriotyzm zacznie być utożsamiany, m.in. dzięki obcowaniu z literaturą, z systemem zawsze aktualnych wartości, którym nie sposób nie być wiernym, gdyż to one stanowią o istocie człowieczeństwa, decydują o sensie życia. Należą do nich dwie wartościotwórcze triady - platońska (prawda, dobro, piękno) i chrześcijańska (wiara, nadzieja, miłość), wszystko to, co wokół siebie roztaczają, z czym się kojarzą.

Współczesny patriota nie musi na szczęście umierać za ojczyznę, by udowadniać, że ją kocha, szanuje, ale trzeba, by odnajdował w sobie wolę, możliwość działania dla jej dobra przez, na przykład, respektowanie powszechnie uznawanego kodeksu moralnych norm, zasad, reguł postępowania, przez odpowiedzialne, aktywne wypełnianie odgrywanych w życiu ról, np. obywatela, rodzica, dziecka, ucznia, telewidza, czytelnika itd. O tym, że istotnie młodzi ludzie wbrew obiegowym opiniom potrzebują obcowania z wartościami patriotycznymi, mogą świadczyć publikowane na łamach prasy głosy ich reprezentantów, odżegnujące się od zarzucanego młodym antypatriotyzmu, nihilizmu: Najmłodsze pokolenie nie jest nihilistyczne. Nie jest pozbawione zdolności do refleksji. Także autorefleksji. Zostało tylko postawione w sytuacji, w której poczuło się zdane samo na siebie. Nikt się z nim nie porozumiał (na przykład w sprawie wartości patriotyzmu - przyp. mój I. M.), zatem i ono odbierane jest jako nierozumiejące.

Wobec tak werbalizowanych potrzeb edukacyjnych współczesna szkoła jest zobowiązana szukać odpowiedzi na wiele nurtujących pytań, na przykład:

*

Kwestionowanie sensu patriotyzmu w życiu współczesnego człowieka byłoby powtórzeniem tego, co usiłowano “zrobić” z tą wartością w PRL-u, to skazywanie młodych ludzi i nie tylko młodych na bezradność wobec zagrożeń, jakie niesie epoka nazywana ponowoczesną. Sposobem przezwyciężania jej destruktywnych oddziaływań (związanych przede wszystkim z deprecjonowaniem tradycyjnych wartości duchowych) może stać się coraz częściej na nowo odkrywany i definiowany paradygmat patriotyzmu. Wiele uwagi poświęcają mu obecnie największe autorytety intelektualne przełomu XX i XXI wieku, dostrzegając w nim szansę rozwiązania cywilizacyjnych konfliktów, które po 11 września 2001 roku nabrały tragicznej aktualności. Oto znamienna wypowiedź Ryszarda Kapuścińskiego na łamach “Gazety Wyborczej”: Współczesny patriotyzm musi iść w parze z przekonaniem, że każda ojczyzna jest częścią wielkiej ojczyzny światowej. Im bardziej będziemy przeniknięci duchem otwartości, im więcej będzie nas łączyć z obywatelami innych “małych ojczyzn”, tym bardziej będziemy patriotyczni, bo dziś można istnieć na świecie wyłącznie poprzez innych. Jeśli będziemy poznawać i szanować wartości innych kultur, to respektowana będzie także nasza swoistość. Taki świat jest dla wszystkich. Innego świata nie będzie.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1905
Początek rewolucji 1905, Egzamin
1905
1905
russkaja kontrrazvedka v 1905 1917 godah shpionomanija i
russkaja revoljucija agonija starogo rezhima 1905 1917
3 Test Historia powszechna 1853-1905 lic
Ku otchlani ?kadentyzm w literaturze polskiej (1890 1905)
voennyj apparat rossii v period vojny s japoniej 1904 1905 gg
1901-1905, Pomoce naukowe itp, Nogroda Nobla
REWOLUCJA 1905 - 1906 NA ZIEMIACH POLSKICH, ściągi, Różne Przedmioty
6. Film włoski 1905-20, Filmoznawstwo
1905
Rewolucja perska 1905-1911, studia
11-Wiosna 1905, J. Kaczmarski - teksty i akordy
3 Test Świat i Polacy 1848-1905 gr AB gimn
Rewolucja 1905, Egzamin
1905

więcej podobnych podstron