Dokąd zmierza człowiek czasów barokowych i oświeceniowych?
|
|
Dokąd zmierza człowiek? Do czego dąży? Niezależnie od tego w jakiej epoce żyje, stawia sobie te same pytania: Skąd się wziął świat? Jak powstał? Co jest sensem życia? Czy naszym życiem kieruje Bóg, czy zależne jest ono od przeznaczenia? Dąży do poznania świata. Zastanawia się nad systemem wartości. Szuka wartości wyższych. Zastanawia się nad ich istotą. I okazuje się, że nie tylko na przestrzeni wieków odpowiada na te same pytania, ale również dochodzi do wniosków, które już wcześniej były sformułowane. Człowiek końca XVI wieku przekonał się, że nie zawsze da się zachować postawę stoicką, afirmującą życie. Zauważył, że nie jest istotą harmonijną. Dochodzono do wniosków pesymistycznych, np. że świat jest nie trwały, a człowiek rozdwojony wewnętrznie (augustianizm). Pojmowanie takiego człowieka znalazło odzwierciedlenie w literaturze i poezji.
Ze względu na przyjętą przez poetów postawę wobec świata poezję barokową można podzielić na tzw. poezję "światowych rozkoszy" i poezję metafizyczną.
Poeci "światowych rozkoszy" wiedząc, że życie jest nietrwałe, starali się czerpać z niego to, co najlepsze. Pisali o flircie, grze miłosnej, uczuciach, zapominali o przemijaniu.
W przeciwieństwie do nich poeci metafizyczni odrzucali ponęty życia doczesnego. Wnikali w strefę ducha i tam doszukiwali się starych wartości. Nie napawali się miłością, szukali wartości wyższych.
Polska wieku XVI uchodziła za drugie mocarstwo Europy, zaraz po Niemczech. Była przedmurzem - tarczą chrześcijaństwa. W XVII w. Nękana licznymi wojnami (z Kozakami, Tatarami, Szwedami) wywarła wpływ na postawę Polaków. Poczucie zagrożenia wzmagało zwątpienie w dotychczasowe wartości, w wiarę i kościół. Rosła w siłę szlachta, która wymuszając dla siebie kolejne przywileje, pozbawiała władzy króla. Ze szlachtą wiążą się dwa modele kultury - dworski, kreowany przez magnatów, którzy czerpali wzorce z zachodu (ubiory, wysokie peruki, pudry, krynoliny, stąd też silny wpływ języka francuskiego) i ziemiański, który powstał w oparciu o dziedzictwo renesansowe, z modelu szlachcica ziemianina. Ten model kultury akcentował przywiązanie do polskości, obrzędów i obyczajów. Cechuje go ksenofobia szlachecka (niechęć do obcych krajów i kultury). Polski szlachcic, typowy Sarmata, szanuje swą wolność, przywileje i gloryfikuje staropolszczyznę. Przedstawiciele tego modelu kultury to Zbigniew Morsztyn, Wacław Potocki i Jan Chryzostom Pasek.
Przedstawicielem kultury dworskiej, która mówiła o tematach lekkich i opisywała życie na dworze, był Jan Andrzej Morsztyn. Zgodnie z kanonami poezjowania dworskiego starał się zaskoczyć czytelnika konceptem, treścią, tematem, oryginalnym wysokim językiem. Przykładem mogą być takie utwory jak "Niestatek" czy "Do trupa". Pierwszy poprzez paradoksalne wyliczenia uzasadnia brak stateczności u kobiet, drugi przekonuje, iż lepiej być umarły, niż cierpieć z miłości.
Inny przedstawiciel kultury dworskiej to Daniel Naborowski. Jego teksty "Krótkość żywota" czy "Do Anny" mają charakter refleksyjny, metafizyczny. Mówi w nich o przemijaniu o marności, doszukuje się rzeczy stałych - Boga, czasu, uczuć.
Nurt ziemiański reprezentuje Wacław Potocki, samouk, gospodarz, uczestnik sejmów, żołnierz. W swych utworach, np. "Nierządem Polska stoi", "Pospolite ruszenie", "Zbytki polskie", "Transakcja wojny chocimskiej" przedstawia Polaków i ich stan świadomości. Z troską wskazuje wady narodowe, błędy polityczne, brak stabilizacji, samowolę szlachty, ale też wzór dobrego wodza.
Człowiek baroku otacza się sztuką, która jest przesycona ornamentyką (zdobieniami), monumentalizmem (wszystko olbrzymie, ciężkie, bogato złocone), dynamicznością (postaci w ruchu, z bogatą mimiką).
Rozkwita muzyka, powstają liczne nowe formy muzyczne, np. opera, muzyka instrumentalna, polifonia. Jej twórcami są: J. S. Bach, K. Monteverdi, A. Vivaldi, F. Haendel.
A pozycja człowieka? Błażej Pascal powiedział;
"Wielkość człowieka jest w tym, że zna on swoją nędzę. [...]
Człowiek jest tylko trzciną, najwątlejszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą."
I w tych słowach zawarty jest cel człowieczeństwa. Dla człowieka żyjącego w okresie baroku życie doczesne posiadało niewątpliwe wartości, których nie należy lekceważyć, bo pierwszeństwo ma radość przed cierpieniem. Uważali, że należy uciekać od doczesności w mistycyzm.
Klasycyzm, kolejna epoka historyczno-literacka, będzie posądzała barok o zdziczenie sztuki, wypaczenie klasycznych kanonów, powie, że była to epoka zepsucia smaku i upadku obyczajów.
We Francji zwane epoką filozofów, w Anglii wiekiem rozumu. Oświecenie, bo o nim właśnie mowa, wiązało się z rozwojem wszystkich dziedzin nauk - to już charakteryzuje ówczesnego człowieka, propagatora kultury i nauki.
Oświecenie odnosiło się krytycznie do epoki poprzedniej. Krytycyzm dotyczył przede wszystkim religii i spraw związanych z kontrreformacją oraz kanonów sztuki i literatury. Barok, posądzano o zdziczenie literatury, przeciwstawienie się oświeceniowemu powrotowi do form antycznych, czyli klasycznych (stateczności, wyważenia i umiaru). Człowiek wyznaczył literaturze konkretny cel. Miała zajmować się sprawami społecznymi i spełniać zadanie dydaktyczno - moralizatorskie.
Przedstawiciele myśli oświeceniowej oparli swe poglądy na racjonalizmie zaproponowanym przez Kartezjusza. Stawiali na potęgę rozumu, przy pomocy którego, jak wierzono, można opanować świat. Racjonaliści nie wyznawali wiary w Boga. Boga nie ma, bo nie można go poznać przy pomocy doświadczenia (empiryzm Loche`a i Bacona), ani odczuć zmysłami. Człowiek nie dążył więc do zbawienia, nie rezygnował z uroków świata, lecz pragnął go dogłębnie poznać i opanować. Być może czynił to z myślą przyszłych pokoleniach.
Tak więc człowiek oświecony, przeklinając wartości wyznawane przez człowieka baroku, wędrował przez świat ścieżkami klasycyzmu, poprzecinanymi dróżkami wolnomyślicielstwa, by dojść do bram ogrodu sentymentalnego otwierającego posiadłości romantyzmu.
Oświecenie to eksplozja wszelkich dziedzin wiedzy. Odzwierciedleniem tego stanu rzeczy w literaturze jest bogactwo form i gatunków uprawianych przez rzesze twórców.
Jednym z przykładów dążności człowieka w XVIII wieku jest oda napisana przez A. Naruszewicza pt. "Balon". Naruszewicz był współpracownikiem Stanisława Augusta, redagował "Zabawy Przyjemne i Pożyteczne", uczestniczył więc bezpośrednio w życiu kulturalnym i naukowym kraju.
Można powiedzieć, że "Balon" jest manifestem poglądów epoki oświecenia. Oda została napisana z okazji lotu balonem Francuza Blancharda nad Warszawą w 1789 r. Utwór ten wyraża podziw dla nowoczesnej nauki pozwalającej wzbić się człowiekowi w powietrze, wkroczyć w przestrzeń bogów (Jowisza) i ptaków. Jak pisze Naruszewicz: "człowiek zwalczył natury prawa". Do tego służy mu rozum i wiedza. Autor przeciwstawił sobie dwie grupy ludzi: ciemnych "gmin" myślących o czartach i czarach oraz inaczej myślących filozofów. Autor zdecydowanie popiera tę drugą grupę. Sedno utworu:
"Rozum człowieczy wszędy pochodzi,
Niezłomny pracą i czasem"
Innym ważnym myślicielem XVIII wieku był Wolter, nie bez powodu zwany koryfeuszem oświecenia. Jego twórczość i postawa stały się symbolem wolnomyślicielstwa, zwycięstwa rozumu i życia. Należał do grona współtwórców Wielkiej Encyklopedii Francuskiej.
Pod kostiumem mało realnych przygód Kandyda ukrył pewną myśl filozoficzną i treści dydaktyczno-moralizatorskie. Kandyd, młody człowiek, "wykopany" ze dworu rusza w podróż, by poznać świat i zweryfikować swoje poglądy. Stwierdza, że nie wszyscy ludzie są dobrzy (a tak twierdził jego nauczyciel Pangloss, wyznawca filozofii Leibniza), że również piękna natura potrafi być niszczycielska (trzęsienie ziemi), że władza nie daje szczęścia (obaleni królowie), itd. Trafia także do krainy Eldorado, idealnej, utopijnej gdzie złoto nie ma wartości, wszyscy są dobrzy i inteligentni, cywilizacja jest rozwinięta. Ta kraina ma być wzorem dążności człowieka. Dlatego Kandyd musi ją opuścić, by próbować stworzyć ją gdzieś w innym zakątku świata. Kandyd odkrywa również, że należy odrzucić dogmaty, głoszone przez innych poglądy i odszukiwać własnych poglądów na życie kierując się własnymi odczuciami - wolnymi myślami. Podróże kształcą, człowiek wyzbywa się złudzeń. Receptą na życie ma być praca. Człowiek powinien zająć się sobą, szukać szczęścia blisko siebie.
Podobne poglądy prezentuje J. Krasicki w "Mikołaja Doświadczyńskiego przypadkach". Mikołaj także otoczony złudzeniami (oszustem Damonem - fałszywy malarz francuski), posuwając się do łapówkarstwa i przekupstwa, rusza w podróż i odnajduje swój wzór - wyspę Nipu. Powraca do Szumina, do swego "ogródka", by realizować to, czego się nauczył. Ludzie którzy nie rozumieją Doświadczyńskiego po jego powrocie (mieszkańcy Szumina) to XVIII - wieczna szlachta, ówczesne społeczeństwo. Krasicki skrytykował sarmackie, niewykształcone warstwy.
Wyrazem troski o ojczyznę jest dramat J. U. Niemcewicza pt. "Powrót posła". Utwór ten powstał w okresie największych napięć w sejmie (ok.1790 r. - przed uchwaleniem konstytucji). Niemcewicz, podobnie jak Naruszewicz w " Balonie" przeciwstawił sobie dwie grupy bohaterów.
Starosta Gadulski kontra Podkomorzy
Starościna kontra Podkomorzyna
Szarmancki kontra Walery i Teresa
Starosta Gadulski to typowy Sarmata, zacofany konserwatysta. Mówi dużo, ale nic wartościowego. Nie chce godzić się z innymi narodami. Z sentymentem wspomina czasy saskie. Popiera liberum veto. W sejmie należałby zapewne do obozu hetmańskiego.
Starościna to typowa żona modna. Kobieta zapatrzona w modę francuską. Najważniejsza dla niej była ogłada towarzystwa.
Szarmacki to fircyk, wychowany do dworskiego życia, które ceni rozrywkę i zabawę, a celu szuka w zdobywaniu względów u kobiet.
Podkomorzy - typowy patriota kierujący się dobrem ogółu i interesami państwa. Reprezentuje postępowe stronnictwo patriotyczne.
Podkomorzyna jest osobą bardzo mądrą, cnotliwą i niesamowicie skromną.
Walery to młodzieniec zaangażowany w losy kraju. Jest uczciwy, szanuje swoich rodziców i bardzo kocha Teresę. Jest wzorem do naśladowania. Żołnierz praw społecznych. W sejmie 1788 - 92 zasiadałby na pewno w obozie patriotów.
Niemcewicz przełożył walkę polityczną na papier. Ukazał rozdwojenie polskiego społeczeństwa. Nawoływał do naśladowania pozytywnych wzorców.
Człowiek XVIII wieku to uczony, filozof, nauczyciel, moralista (bajki Krasickiego), to dopiero w późniejszym okresie sentymentalista kierujący się sercem, pozostający jednak we władzy rozumu.
Reasumując można powiedzieć, że oczekiwania ludzi wobec sztuki, literatury są zmienne i zależne od sytuacji społecznej i politycznej narodów. W baroku kreuje się typ człowieka kierującego się zasadą dwoistego życia, które łączyło ascezę i korzystanie z uciech życia. Barok dość wyraźnie nawiązuje do wzorców średniowiecza. Wszystko kieruje się w stronę ducha. Wzór człowieka oświeceniowego to obyty światowiec o wykwintnych manierach, wszechstronnie wykształcony, bardzo towarzyski, dowcipny. Był to optymista wierzący w siłę rozumu, dążący do wolności. Oświecenie nawiązuje do trendów klasycznych, czyli do antyku i renesansu. Potwierdza się więc to, że w różnych epokach, analogicznie dochodzono do tych samych wniosków.