Dr Małgorzata Rosin
Uniwersytet Łódzki
Antypedagogika
Powstała w 1970 r. w USA, a w 1974 w Niemczech.
Jest nurtem antyautorytarnego protestu w naukach o wychowaniu, który jako pierwszy poddał krytyce fundamentalną dotychczas tezę o konieczności wychowywania dzieci i młodzieży.
Opowiada się za całkowitą rezygnacją z roszczeń wychowywania innych.
Jest teoretyczną refleksją i praktyką edukacyjną.
Odcina się od wszystkich, nawet najbardziej postępowych teorii wychowania, choć jednocześnie korzysta z ich osiągnięć.
W poglądach jej przedstawicieli znajdują się elementy pedagogiki pajdocentrycznej, antyautorytarnej, adaptacyjnej, emancypacyjnej, dialogowej, psychoanalizy, psychologii humanistycznej
Zerwała z pojęciem i fenomenem wychowania.
Idea wychowania jest postrzegana jako wróg moralności, etyki, urzeczywistniania najwyższych wartości w stosunkach międzyludzkich przez różne generacje.
Neguje konkretną tradycję praktyki wychowawczej (opresja, etykietowanie, depersonalizacja, manipulacja itp.)
Neguje zinstytucjonalizowany system kształcenia jako źródło dehumanizacji stosunków międzyludzkich.
Neguje idee i funkcje wychowania jako takiego.
Neguje pedagogiczne teorie, ich podstawy i rozwój.
Nurty w antypedagogice
rewolucyjno-kontestacyjny,
radykalno-emancypacyjny,
- romantyczno-idealistyczny
Nurt rewolucyjno-kontestacyjny
Przedstawicielami tego nurtu są: H. Kepffer, E. v. Braunmuhl i A. Miller.
Nadrzędną wartością jest WOLNOŚĆ.
Należy zrezygnować z instytucjonalnego wychowywania dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych poprzez:
- odpedagogizowanie ich wzajemnych stosunków;
- uwolnienie się w interakcjach od instytucjonalnych przymusów;
- stworzenie przestrzeni dla indywidualności, spontaniczności i podmiotowości wychowanków.
Stosunki międzypokoleniowe to wojna wychowawcza: każdy akt wychowawczy to: mały mord, psychiczne tortury, pranie mózgu, planowe niszczenie człowieka, duchowa wykańczalnia, skandaliczny akt zadawania cierpień, socjalizacyjna forma zewnętrznego opresjonowania ludzi itp.
Nurt radykalno-emancypacyjny
(H. Ostermeyer i J. Holt.)
Najważniejsza idea to: równouprawnienie dzieci i młodzieży - stała się ona podstawową płaszczyzną zapewniającą dzieciom poszanowanie ich godności i stworzenie im wolnej przestrzeni dla rozwoju.
Nurt ten w antypedagogice mocno akcentuje dziecko jako:
- samodzielny byt ludzki,
- byt wolny i samostanowiący o sobie, czyli osobowy.
Wszystko to wymaga przewartościowania dotychczasowych poglądów na dziecko i jego rozwój.
Nurt ten sprzeciwiał się tworzeniu prawa w wyniku umowy społecznej bądź też jego uzależnienia od jakiejkolwiek władzy czy grupy społecznej, nie widzi też potrzeby dokonywania podziału praw na prawa dziecka, prawa człowieka dorosłego czy prawa obywateli.
Nurt romantyczno-idealistyczny
(H. von Schoenebeck, C. Rogers, F. Leboyer i W. Hinte)
Nawiązuje do romantycznych tradycji ruchów wolnościowych z przełomu XVIII i XIX wieku, do ideałów rewolucji francuskiej głoszących hasła wolności, równości i braterstwa oraz do dorobku psychologii humanistycznej i do pedagogiki naturalnej J.J. Rousseau.
Postuluje odstępstwo od wiary w scjentyzm i pedagogiczny pozytywizm, od obiektywnego modelu nauki, a zwraca uwagę na jej humanistyczną i holistyczną koncepcję, w świetle której wszelka wiedza jest względna i podlega zmianie.
Punktem wyjścia do określonych stosunków międzypokoleniowych określanych: wzajemne interakcje zamiast wychowania stał się filozoficzny obraz człowieka jako bytu osobowego, sprawującego władzę w stosunku do samego siebie, jaką jest samoposiadanie, samostanowienie, samodecydowanie o swoim rozwoju
Główne wartości postulowane przez antypedagogikę:
Wolność.
Równość.
Przyjaźń.
Samostanowienie.
Odpowiedzialność za samego siebie.
Przedstawiciele antypedagogiki
Za prekursora antypedagogiki uznaje się Wiesbadena Ekkeharda von Braunmuhl'a (Niemcy), który jest autorem pierwszej tego typu rozprawy:
„Antypedagogika. Studium o zniesieniu wychowania ”
Wiesbaden E. von Braunmühl
wychowanie celowościowe nie gwarantuje równoprawnych stosunków między wychowawcami a ich podopiecznymi;
nie da się pogodzić idei kształtowania czyjejś osobowości, formowania jej przez innych z ideą tolerancji, szacunku i zaufania do tych osób;
wychowanie dyrektywne niesie ze sobą więcej szkód niż pożytku;
wysuwanie w stosunku do kogokolwiek celu wychowawczego jest nieuprawnione, bo stanowi jaskrawy fakt podejmowania decyzji za kogoś, narzucania innym własnego punktu widzenia, własnego systemu wartości oraz potraktowanie innej osoby w sposób przedmiotowy.
Alice Miller
Wydała kilka książek, przełamujących
na zachodzie mit bezpiecznego
i szczęśliwego dzieciństwa, ukazując w nich swoje poglądy na psychologię głębi
i antypedagogikę, m.in.
Am Anfang war Erziehung
( Na początku było wychowanie, 1980)
Jest przekonana o szkodliwości
wychowania.
Uważa, że to wychowawcom potrzebne jest wychowanie.
Młodzież nie potrzebuje wychowania lecz szacunku dla dziecka, respektowania jego praw, tolerancji uczuć i gotowości dorosłego do uczenia się na podstawie zachowania dziecka.
Heinrich Kupffer
Hubertus von Schoenebeck
Idealizacyjny nurt antypedagogiki, określany przez niego jako „postpedagogika” lub ruch „amication”
twórca pierwszej niemieckiej organizacji ruchu praw dziecka o nazwie „Przyjaźń z dziećmi” (Freundschaft mit Kindern).
Hubertus von Schoenebeck
doktor filozofii, urodzony w 1947 roku; jeden z głównych propagatorów i współczesnych przedstawicieli antypedagogiki.
odbył intensywne studia w zakresie nauk prawnych, koncentrując się na recepcji myśli prawnej, prawie konstytucyjnym i historii prawa europejskiego.
pracował w szkole podstawowej jako nauczyciel, był wychowawcą klasy i pełnił funkcję męża zaufania.
wspólnie z dziećmi opracował Niemiecki Manifest Dziecięcy, który został oficjalnie proklamowany 3 maja 1980 roku na Placu Pokoju w Münster.
preambuła tego dokumentu głosi, że każdy człowiek już od momentu narodzin ma możliwości do samostanowienia. Tak więc każdy człowiek ma prawo, bez względu na możliwości swego wieku, do korzystania z wszelkich praw, przywilejów i odpowiedzialności osób dorosłych bez ograniczeń. Prawo do samostanowienia i prawo do równouprawnienia są prawami absolutnymi.
W 1985 roku stworzył trening samostanowienia - formułę seminarium opartego na dynamice grupowej służącego rozwijaniu odpowiedzialności za samego siebie.
Jest autorem wielu książek i wydawnictw o tematyce postpedagogicznej
Książki von Schoenebecka przetłumaczone i wydane w Polsce:
Antypedagogika w dialogu. Wprowadzenie w rozmyślania antypedagogiczne, Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Studia Kulturowe i Edukacyjne, Toruń 1991
Antypedagogika. Być i wspierać zamiast wychowywać, Agencja Wydawnicza Jacek Santorski & Co., Warszawa 1994
Kocham siebie takim, jakim jestem, Oficyna Wydawnicza IMPULS, Kraków 1994
Po tamtej stronie wychowania. Życie w wolności od psychicznej przemocy, Oficyna Wydawnicza IMPULS, Kraków, wydanie I - 1998, wydanie II - 1999;
Szkoła z ludzką twarzą. Wizja i rzeczywistość, Oficyna Wydawnicza IMPULS, Kraków 2001
Pytania stawiane przez antypedagogikę: (1)
Czy człowiek musi być wychowywany?
Czy rzeczywiście można wychować drugą osobę?
Czy tworzone z takim wysiłkiem i uporem specjalne instytucje kształcenia kadr pedagogicznych służą w istocie osiąganiu coraz lepszej sprawności i efektywności oddziaływań wychowawczych?
Dlaczego wychowujemy dzieci i młodzież, a często także dorosłych wbrew ich woli, potrzebom, oczekiwaniom?
Jak się mają te pedagogiczne intencje i oddziaływania do prawa każdej istoty ludzkiej do samostanowienia i do bycia indywidualnością?
Jak to się dzieje, że społeczeństwa zmierzające do demokracji bądź mieniące się demokratycznymi nie dostrzegają w pedagogice źródła tyranii, przemocy strukturalnej i symbolicznej?
Kryzys w wychowaniu i naukach o wychowaniu wg antypedagogów:
Upatrują kryzys wychowania i nauk o wychowaniu m.in. w przyjętej przez nie antropologii pedagogicznej, zgodnie z którą musi ona być podporządkowana społeczeństwu (władzy).
Dzieci są rozpoznawane przez antypedagogów jako ,,więźniowie” instytucji i doktryn edukacyjnych, podlegający woli innych ludzi z racji istniejącej przewagi społeczności dorosłych.
Studia psychoanalityczne i biograficzne nad dzieckiem jako ofiarą opresji ze strony dorosłych, jak i badania obowiązujących w społeczeństwach otwartych Praw Człowieka sprawiły, że dla antypedagogiki podmiotowość Dziecka - Człowieka nie jest punktem dojścia, ale punktem wyjścia w stosunkach międzyludzkich.
W świetle tak rozumianej postpedagogiki dziecko jest nosicielem i nauczycielem wolności, zna jej wartość
z chwilą przyjścia na świat. Trzeba tylko umieć odkryć tę osobową, suwerenną strukturę bytu już w chwili jego narodzin i umożliwić mu ,,bycie sobą”, bycie podmiotem decydującym o sobie tak w sferze życia indywidualnego jak i społecznego.
Antypedagodzy
Postrzegają dziecko jako ofiarę represji dorosłych.
Podmiotowość dziecka/człowieka nie jest punktem dojścia, lecz wyjścia w stosunkach międzyludzkich.
Dziecku, jako nosicielowi wolności trzeba umożliwić „bycie sobą” - podmiotem decydującym o sobie w sferze życia indywidualnego i zbiorowego
Główne hasła antypedagogiki:
„Kto kocha dzieci, ten ich nie wychowuje”
„Wspierać zamiast wychowywać”
Prawa dziecka: Niemiecki Manifest Dziecięcy
został podzielony na trzy kategorie praw:
prawa podstawowe;
prawa społeczne
prawa indywidualne.
Prawa podstawowe
Prawo do równości.
Prawo do swobodnego rozwoju.
Prawo do odpowiedzialności prawnej za swoje życie i czyny.
Prawo do ochrony prawnej.
Prawa społeczne
Prawo do prawnej regulacji własnej aktywności społecznej.
Prawo do uczestniczenia w życiu publicznym.
Prawo do uczestnictwa w wyborach.
Prawo do swobodnego wyrażania własnych poglądów.
Prawo do otrzymywania wynagrodzenia za pracę.
Prawo do wyboru życiowego partnera.
Prawo do wsparcia ze strony dorosłych w kierowaniu własnym życiem.
Prawo do minimalnego wpływu na życie państwowe.
Prawa indywidualne
Prawo do zadowalających dziecko narodzin.
Prawo do nienaruszalnej cielesności.
Prawo do swobodnego przyjmowania pożywienia.
Prawo do własnego imienia.
Prawo do prywatnego życia.
Prawo do seksualizmu.
Prawo do samostanowienia o własnej edukacji.
Prawo do wolności religijnej.
Prawo do swobody.
Prawo do informacji w zakresie wszystkich interesujących je faktów i zdarzeń
Hubertus v. Schoenebeck
Należy kierować się sercem, uczuciami i otwartością na innych ludzi.
Chce być blisko ze swoimi wychowankami, gdyż uważa że jeżeli nie będzie w dobrych stosunkach z dziećmi, jego cele nie będą zrealizowane.
Ostateczną instancją w podejmowaniu decyzji są uczucia nie rozum (antyracjonalizm wychowawczy).
Zwraca się szczególnie do pedagogów i rodziców o zrozumienie idei antypedagogiki.
Wysyła do nich w imieniu dzieci komunikaty typu:
Potrzebuję twojej miłości, ale nie twojej odpowiedzialności za mnie. Ja przecież jestem istotą odpowiedzialną za siebie już z chwilą przyjścia na świat. Twoja miłość jest mi niezmiernie potrzebna, ale nie niszcz jej poprzez poczucie odpowiedzialności za mnie.
Odrzuca zdecydowanie twierdzenie: „My jednak lepiej wiemy”
Mówi o sobie:
(...) jestem człowiekiem pełnowartościowym, dotyczy także mnie, jako osoby dorosłej. Ja sam jestem dzieckiem, którym powinienem się zająć! Ja także jestem odpowiedzialny za samego siebie. Z tego wynika moja energia i oczekiwanie, by być blisko innych osób, towarzyszyć im i je wspierać! (...)
Uważa, że przestrzeganie praw dziecka jest podstawowym warunkiem zaistnienia w danym społeczeństwie postindrustialnym kultury prefiguratywnej, w której dorośli uznają niezależność dzieci.
Koncentruje się w swej pracy na możliwości budowania tak bardzo potrzebnych autentycznych i prawdziwych przyjaźni między pokoleniami.
Wystosowuje apel do dorosłych mówiąc językiem dziecka:
Ja jestem odpowiedzialny sam za siebie! To należy do mojej istoty bycia człowiekiem. Dostrzeżcie to i uznajcie!
(...) Wspierajcie mnie lojalnie, ale nie wychowujcie mnie za mnie (...)
Koncepcja pedagogiczna Schoenebecka zakłada:
Przyjaźń między rodzicami (wychowawcami) a dzieckiem (wychowankiem). Kierując się tolerancją na pewno uda się pozostać w przyjaźni z dziećmi;
Traktowanie dzieci jako przyjaciół, odpowiedzialnych za własne decyzje i wybory życiowe. Przyjaciół na których szczęściu i zdrowiu wychowawcom zależy;
Stosunki w rodzinie powinny opierać się na zaufaniu i autentycznych uczuciach obu stron;
Rodzice powinni pozwalać dzieciom być sobą, nie zmieniać ich, nie narzucać im jacy mają być: „Możemy być tacy, jakimi mamy ochotę być”
Podkreśla, że nawet wychowawcy z wychowankami („przyjaciółmi”) kłócą się, ale należy pamiętać, aby były to konflikty równych, szanujących się partnerów.
Kształtowanie u wychowanków odpowiedzialności za samego siebie
Każdy człowiek, nawet ten najmłodszy jest odpowiedzialny za samego siebie. Może decydować o tym, co jest dla niego najlepsze, starać się zrealizować swoje decyzje.
Człowiek traktowany od małego jako odpowiedzialny za siebie wie, że nie może zrzucać odpowiedzialności na kogoś innego, że cokolwiek robi, wynika z jego decyzji i jego też dosięgną konsekwencje. Dzięki temu nie pozwala sobie na nieodpowiedzialność.
Rodzic - przyjaciel czy Tyran?
„[...] Odebranie komuś odpowiedzialności za samego siebie dyskwalifikuje go, zaprzecza jego wrodzonym zdolnościom. Równocześnie obciąża osobę ponoszącą odpowiedzialność ogromnym brzemieniem, przynosi jej wciąż nowe konfrontacje zamiast pokojowego współistnienia, panowanie zamiast solidarności, wychowanie zamiast wspierania, kontrolę zamiast zaufania, stres zamiast wypoczynku, nienawiść zamiast miłości. Nie jest łatwo być za kogoś odpowiedzialnym - jest to sprzeczne z naturą człowieka. Zarówno z naturą pozbawianego odpowiedzialności za samego siebie, jak i - przejmującego tę odpowiedzialność. [...]”
Paraliżująca odpowiedzialność
„Mogłoby stać ci się coś złego!” - kiedy mamy do czynienia z dziećmi, wciąż się martwimy, że może przydarzyć się im coś złego. Od dorosłych oczekuje się, że zadbają, aby w ich obecności dzieciom nic się nie stało.
Schoenebeck uważa, że dziecko samo musi zebrać potrzebne doświadczenia życiowe - żadne dobre rady dorosłych ani najlepsi opiekunowie nic nie pomogą, a wręcz popsują całą edukację do dorosłego życia.
Nowa rola dla rodzica
Całkowite poświęcanie się dzieciom jest szkodliwe, rodzic powinien móc odpocząć.
Matka i ojciec muszą być silni, zdrowi i zadowoleni, aby móc szczerze i chętnie zająć się dziećmi. Jest to "prawo do odpoczynku, do samoobrony".
Poglądy Schoebebecka na temat działalności szkoły
Programy edukacyjne są zbyt obszerne i często niezbyt ciekawe, więc nie potrafią zainteresować ucznia i odpychają go od nauki.
Karanie stopniami i wyśmiewanie przez nauczycieli nic nie daje. Niszczy tylko godność młodego człowieka. Uczeń nie ma bowiem prawa wyboru, a wielokrotnie i swobody myśli.
Najgroźniejsze jest robienie z dziecka wizytówki rodziców. Jest to niemal zbrodnia, która zabija osobowość dziecka i staje się ono bezdusznym robotem produkującym piątki.
Według Schoenebecka dziecko:
może samo wyczuwać, co dla niego jest dobre;
jest odpowiedzialne za siebie od urodzenia;
nie jest żadnym homo-educandus;
jest istotą społeczną od urodzenia;
jest konstruktywne od urodzenia;
odpowiednią formą relacji z nim jest wspieranie zamiast wychowywanie;
musi ono otrzymać pełne prawa obywatelskie.
Schoenebeck uważa, że nauczyciel:
to przeciwnik klasowy dziecka;
powoduje szkody mimo zaangażowania i najlepszych zamiarów: lekceważenie praw dziecka do wolności myśli, swobody działania, zaburza zaufanie poprzez nieuporządkowane, ale skuteczne sądy (oceny);
antypedagogiczny nauczyciel jest dla dzieci gwarantem tego, że człowieczeństwo możliwe jest także w systemach przymusu.
Według Schoenebecka uczenie się:
jest to wewnętrzny proces człowieka (dziecka), nie wymagający sterowania z zewnątrz;
nie można się nie uczyć - problemem nie jest czy człowiek się uczy, lecz czego się uczy;
obowiązuje prawo do autonomicznego uczenia się (wolność myśli);
zdolność do uczenia się nie jest rozwinięta w szkole z powodu jej przymusowego charakteru.
Antypedagogika w Polsce
Nurt antypedagogiki oraz Hubertus von Shoenebeck i jego dzieła zostały spopularyzowane w Polsce przez Bogusława Śliwerskiego, byłego profesora Uniwersytetu Łódzkiego i środowisko praktyków przez niego inspirowane oraz z prof. B. Śliwerskim współpracujące.
W środowisku Łódzkim powstało Polskie Stowarzyszenie Edukacyjne ,,Szkoła dla dziecka”, (współpracuje z niemieckim Instytutem Freundenschaft mit Kindern z siedzibą w Munster oraz ze szwajcarską fundacją Schule fur das Kind.
Janusz Korczak
Prekursor polskiej myśli antypedagogicznej, który pisał nie tylko o dzieciach i dla dzieci, ale także dla wychowawców i rodziców. Udzielał cennych wskazówek jak je kochać, szanować i wychowywać!
Pisał o dzieciach, które „(...) zasługują na szacunek, zaufanie i życzliwość, miło z nim w pogodnej atmosferze, łagodnych odczuwań, wesołego śmiechu, rześkich pierwszych wysiłków i zdziwień, czystych, jasnych i kochanych radości.”
- nie akcentował potrzeby przyznawania dzieciom praw na równi z dorosłymi, mimo że dziecko jest obywatelem od chwili narodzin - wynika to z braku życiowego doświadczenia co jest naturalną cechą dzieciństwa;
- szczególne znaczenie przyznawał poznaniu swoich możliwości przez dziecko w toku zmagań ze sobą - sprzyjać temu miały dostarczone wychowankom techniki samoopanowania;
- podstawowym zadaniem wychowawcy jest pomoc dziecku w tworzeniu samego siebie - to oznacza poszukiwanie własnej optymalnej drogi życia.
Najważniejszymi przesłankami antypedagogiki są więc: (1)
1. Człowiek jest istotą wewnętrznie scaloną, holistyczną, jest jednością ciała, psychiki i duszy.
2. Człowiek jest istotą wolną, niepowtarzalną, nie podlegającą w sferze życia duchowego kontroli wewnętrznej.
3. Człowiek jest istotą społeczną i konstruktywną, rodzi się z nieskończoną miłością siebie samego.
4. Wszyscy ludzie są sobie równi bez względu na wiek, płeć, rasę, przekonania polityczne czy wyznanie religijne.
5. Człowiek nie jest istotą, która musi być intencjonalnie wychowywana.
6. Człowiek już od urodzenia jest w stanie odczuwać własne dobro i w pełni stanowić o sobie.
7. Człowiek jest w 100% odpowiedzialny za siebie samego.
8. Dzieciństwo nie jest fazą przejściową do człowieczeństwa, ale stanem w pełni wartościowym.
9. Człowiek, który w okresie dzieciństwa nie jest fizycznie czy psychicznie opresjonowany, nie odczuwa jako osoba dorosła potrzeby przemocy wobec innych ludzi
10. Człowiek uczy się z radością i satysfakcją przez całe życie i potrafi rozwijać swoje umiejętności, jeśli od urodzenia wspierano jego naturalną, wewnętrzną skłonność do tej aktywności.
11. Człowiek wspierany w swoim dzieciństwie lojalnie przez rodziców potrafi jako osoba dorosła przetrzymać presję innych osób, organizacji i struktur władzy, nie tracąc poczucia własnej tożsamości.
12. Człowiek, który nauczył się w swoim dzieciństwie współżycia z innymi ludźmi w sposób otwarty i wolny od wychowawczych intencji, doceni wartość tego typu interakcji dla siebie i społeczeństwa, w trakcie osobistych spotkań z ludźmi.
13. Człowiek, który od urodzenia nie dojrzewa w relacji psychicznej z innymi na zasadzie podrzędności - nadrzędności doświadcza konflikt jako codzienną formę współżycia, a nie jako katastrofę w stosunkach międzyludzkich; regulacja przeciwstawnych interesów odbywa się bez lekceważenia drugiej strony.
14. Człowiek, który jako dziecko może żyć własnym życiem, z pełnym poszanowaniem swoich praw, nie potrzebuje uciekać w wyimaginowany świat konsumpcji lub narkotyków.
Antypedagogika jest postrzegana:
w kategoriach zagrożenia dla pedagogiki jako nauki z jej politycznymi implikacjami;
Jako zamach na odwieczny porządek społeczno-kulturowy;
Jako groźba egzystencjalna ludzkości, szczególnie tej jej części, która jest profesjonalnie zobowiązana do pedagogizacji swoich „klientów”
Czy antypedagogika jest sposobem na wychowywanie dziecka?
Antypedagogika była swego czasu rewolucyjnym podejściem do sposobu wychowywania dzieci - wywoływała burzliwe dyskusje i budziła wiele kontrowersji. Dzisiaj wielu rodziców decyduje się wspierać, a nie wychowywać.
Dlaczego antypedagogika zyskuje sobie wielu zwolenników?
odwołuje się do wartości, które powinny być fundamentem każdej rodziny: równości, tolerancji, wolności i szacunku.
troszczy się o relacje między dziećmi i rodzicami, opierając je na zaufaniu i wzajemnym wsparciu.
walczy z przemocą, przymusem, gwałtem i bezprawiem stosowanymi wobec dzieci.
kultywuje wolność wyboru każdego człowieka - prawa do samostanowienia o sobie we wszystkich dziedzinach życia.
1