Społeczeństwo konsumpcyjne:
Utopia czy Dystopia?
Fragment książki Alana Aldridga poświęcony jest społeczeństwu konsumpcyjnemu
oraz kwestii tego czy jest ono utopijną czy dystopijną wizją społeczeństwa.
Utopią nazywamy idealny ustrój, który kieruję się zasadami solidarności, sprawiedliwości i równości, natomiast dystopia jest jego przeciwieństwem, polega na podporządkowaniu się panującemu systemowi władzy. Społeczeństwo konsumpcyjne skupia swoją uwagę na zdobywaniu nowych coraz lepszych dóbr nie skupiając się na rodzinie, życiu społecznym itd.
W XX wiecznej literaturze przeważało nastawienie dystopijne biorąc za przykład książkę „Nowy wspaniały świat” Huxleya.
Rynek stanowi mieszankę trzech elementów takich jak: opis, - czym są rzeczy, model analityczny oraz zalecenia - pomysły na rozwiązywanie ludzkich problemów.
Rynek posiada kluczowe wartości:
Instrumentalną racjonalność, co znaczy, że obecni ludzie motywowani są przez chęć działania we własnym interesie zdobywając z tego korzyści
Wydajność, odpowiednia relacja pomiędzy podażą, a popytem
Wybór, ludzie mają dowolność w wyborze towarów i usług
Dobrobyt, wciąż rosnące bogactwo społeczeństw wiążące się z wydajnościa rynku
Dynamika, rynek produkuje wciąż coraz to nowsze i lepiej przygotowane technicznie innowacje („twórcza destrukcja” Joseph Schumpeter”)
Konsumpcja, potrzeby konsumentów zaspakajane są, gdy przedsiębiorcy rywalizują o nawyki na wolnym rynku
Problemy, które mogą źle wpływać na funkcjonowanie wolnego rynku:
Monopol, sytuacja, gdy jeden dostarczyciel produktu lub usług obejmuje panowanie nad całym rynkiem
Brak informacji, sytuacją, gdy grono konsumentów nie posiada potrzebnej im ilości informacji na temat usługi, aby dokonać zakupu
Dobra publiczne, ogólno dostępne dobra, które obniżają zapotrzebowanie na dobra rynkowe
Według autora zawarte w utopijnej wizji wolnego rynku społeczeństwo konsumpcyjne, jak twierdzą krytycy, prowadzi wprost do dystopii.
W rozdziale „konsumpcja na pokaz” mamy przytoczony opis ceremonii „potlacz”, podczas, której obdarowywano się okazałymi darami okazując swoją hierarchię społeczną.
Osoba, która dawała najcenniejsze dary zbierała hołd od ludzi, których obdarowywała, a którzy okazywali swoją społeczną niższość.
Pierwsze pokolenia próżniacze, które zaczęły powstawać charakteryzowały się tak ową konsumpcją na pokaz. Obnosili się ze swoim bogactwem oraz próbowali zdobywać w ten sposób status społeczny, o co było trudniej. Ludzie Ci stosowali przeróżne taktyki, były to między innymi; okazałe posiadłości ze służbą, media informacyjne, małżeństwo, hazard.
Ekstrawaganccy, celowo wydający pieniądze ludzie są bezproduktywnymi pasożytami, które cieszą się własnym życiem nie wnosząc nic do społeczeństwa, w którym żyją.
Robert Putnam stara się ukazać wciąż rosnący indywidualizm za pomocą sformułowania „bowling alone” nawiązując do przykładu Amerykanów, którzy sami chodzą na kręgle bez jakiegokolwiek przeciwnika stara się ukazać wzrost indywidualizmu w społeczeństwie. Ludzie przebywają głownie w domach gdzie siedzą wyłącznie przed telewizorem lub komputerem tracąc nawet kontakt z własną rodziną. Nie wszyscy socjologowie zgadzają się z tym, że konsumeryzm prowadzi do całkowitego indywidualizmu, David Reisman wyróżniał trzy typy charakterów, pierwszym z nich jest charakter sterowany tradycją gdzie ludzie poddają się normom społecznym uczęszczając do grupy, kasty, klanu. Drugim jest charakter wewnątrz sterowany gdzie jednostka w okresie socjalizacji ma wpajane normy oraz wartości, którymi powinna się kierować w dorosłym życiu. Oraz ostatni typ zewnątrz sterowany, kiedy osoba obserwuje zachowania innych ludzi próbując się dostosować do reszty społeczeństwa. Reisman daje do wyboru jeszcze jedno rozwiązanie, jakim jest autonomia w kulturze, tworząc grupę ludzi wolnych, którzy nie są przystosowani do niczego.
Kulturę konsumpcyjną Alan Aldridgr łączy z pojęciem kultury narcyzmu.
Narcyz był w greckiej mitologii pięknym młodzieńcem, który popadł w samouwielbienie w skutek, czego popełnił samobójstwo. Społeczeństwo staje się coraz bardziej nastawione na konsumpcje oraz zdobywanie nowych dóbr, środki masowego przekazu karmią nas informacjami, reklama i marketing promują konsumeryzm jako sposób na życie, dając nam coraz więcej nowych potrzeb, przez co ludzie czują się coraz częściej i coraz bardziej niespełnieni. Powoduje to zanik rodziny przyjaźni, które wydawałoby się, że w życiu człowieka są najważniejsze. Rodzice zaprzestają przekazywać kultury z pokolenia na pokolenie, a dzieci zaczynają coraz mniej przyswajać. Nowoczesne życie wytwarza narcystyczne przewiązanie do rzeczy materialnych, które robią duże znaczenie w ludzkim życiu. Biorąc za przykład możemy sobie wyobrazić sytuacje, jaki wpływ na ludzi mają nowe pachnące jeszcze nowością sklepem, posiadające swój wspaniały urok dobra materialny. Narcystyczna miłość tłumaczy ich siłę przyciągania. Aby móc zażegnać ten problem ludzie powinni zdecydowanie więcej wymagać od siebie i zacząć zauważać inne dobra poza tymi w sklepach na półkach.
Ostatnim zagadnieniem, jakie chciałbym poruszyć jest fetyszyzm towarowy, który powoduję alienację oraz pozwala zawładnąć nami przez rzeczy, które uciekają spod naszej kontroli. Możemy, za Eagletonem zidentyfikować trzy ideologiczne konsekwencje fetyszyzmu towarowego. Po pierwsze, fetyszystyczna koncentracja na towarach zamazuje społeczne relacje produkcji.
Po drugie, społeczeństwo staję się coraz bardziej sfragmentaryzowane. Zbiorowe doświadczenie pracy przemienia się w relacje pomiędzy abstrakcyjnymi przedmiotami materialnymi.
Po trzecie, dominująca rola towarów oznacza, iż ludzka kultura jako pewien wytwór społeczny, jawi się jako naturalna, nieunikniona i niezmienna. Adorno „Kultura konsumencka promuje fałszywe poczucie, iż przedmiot i podmiot, jednostka i dobro, widownia i kultura, pasują do siebie doskonale i we współczesnych warunkach społecznych następuje ich zjednoczenie”.
Podsumowując zgodziłbym się z tym, iż społeczeństwo konsumpcyjne jest dystopią.
Sytuacją, jaka panowałaby podczas tego, gdy każdy z ludzi był by zainteresowany jedynie sobą, własnym interesem, zaspokajaniem własnych potrzeb była by końcem społeczeństwa.
Upadły by jakiekolwiek grupy, organizację, ludzie stali by się narcystycznymi samolubami, działającymi jedynie dla siebie. Lecz jeżeli wolny rynek stanowi dominującą współcześnie utopię to społeczeństwo masowe możemy nazwać najpotężniejszą dystopią.