xyz, Politologia UW, Idee i polityka


Nihilizm (od łac. nihil - nic) - pogląd filozoficzny całkowicie lub częściowo negujący istnienie pewnych bytów. Rozróżnia się kilka kategorii tego pojęcia:

Nihilizm ontologiczny traktuje o nieistnieniu żadnego bytu. W starożytności było reprezentowane przez Gorgiasza. Według innego rozumianego nihilizmu tylko niektóre aspekty życia nie istnieją, jako takie, jak również, że nie istnieją konkretne obiekty będące desygnatami istniejących pojęć.

Nihilizm epistemologiczny ukazuje, iż poznanie nie jest w ogóle możliwe (skrajny sceptycyzm poznawczy) i nie istnieje żaden sposób otrzymania wiedzy pewnej (skrajny sceptycyzm metodologiczny), albo zaprzecza nawet istnienia jakiejkolwiek formy wiedzy pewnej.

Nihilizm egzystencjalny głosi brak celu, sensu, znaczenia i wartości życia.

Nihilizm moralny wyraża pogląd nieistnienia pewnych ani absolutnych, nie wychodzących poza abstrakcję wartości moralnych.

W filozofii społecznej nihilizm jest czasami wykorzystywany do określenia takiego stanu społecznego, w którym jednostki są przeświadczone o braku celowości wraz z doświadczeniem pustoty znaczeniowej wszelkich regulacji i unormowań prawnych, zwyczajowych, czy kulturowych.

Gwałtowny rozkwit różnych form nihilizmu przypadł na epokę modernizmu, jednakże nieprzerwanie rozwija się on w czasach obecnych.

Gott ist tot - Bóg umarł. Zdaniem Nietzschego, człowiek współczesny przestał odczuwać obecność Boga w świecie, w odróżnieniu od ludzi żyjących w starożytności czy choćby w średniowieczu. W owych czasach czyny człowieka pociągały za sobą prędką reakcję Boga w życiu doczesnym, Boga należało się bać tu i teraz. Dziś każdy może liczyć na jego miłosierdzie - rozważa się problem, czy piekło w ogóle istnieje. Komu potrzebny jest jeszcze taki Bóg? Dlatego musiał on przenieść się w sferę abstrakcji, odejść w zapomnienie. Jest jeszcze, lecz jako martwy.

Razem z Bogiem usunięta została z naszego świata metafizyczna podstawa wszelkich wartości, od tej pory zawieszone są one w próżni. Nie ma prawdy, ani dobra, nie możemy więcej się do nich odwoływać, bo umarły razem z Bogiem: on sam umarł wskutek relatywizmu (Nietzsche powiada przenośnie: "z litości do człowieka"). Człowiek musi na nowo podjąć trud stanowienia wartości, lecz zdaniem Nietzschego nie jest w stanie. Jesteśmy bowiem tworami chorej kultury, opartej właśnie na odwołaniu do Boga, a nie możemy się do niego odwołać, bo jego już nie ma w naszym świecie. Mówiąc językiem teologii - przestaliśmy odczuwać sacrum, a nie potrafimy bez niego żyć.

Stąd bierze się nihilizm - udawanie, że nic się nie stało, zaprzeczanie, że istnieją jakiekolwiek problemy. Nihilizm w rozumieniu Nietzschego to akceptacja pozorów, uznanie za wartość tego, co jest już bez-wartością. Łatwe i wygodne życie, przyjemne i pozbawione napięcia. Tak rozumiany nihilizm jest wrogi życiu, bo domaga się wpasowania w obowiązujący system norm oparty na moralności niewolniczej.

O nihilizmie mówi Nietzsche wtedy, gdy "najwyższe wartości tracą wartość". Z tego względu mamy w dziejach do czynienia z podwójnym nihilizmem: pierwszym, którego symbolem jest chrześcijaństwo (i jego poprzednicy) - zanik wartości życia, tego, co w życiu było dotychczas ważne - i drugim, z którym dodatkowo mamy do czynienia teraz, gdy tradycyjne formuły teologiczne i uzasadnienia tracą swą moc.

Przeszłość stała się bezużyteczna.

Nietzsche rozstaje się z całą tradycją. Nic, jak uważa, nie zasługuje na

szacunek. Jest programowo bluźnierczy. Wikła się w paradoksy.

Broniąc filozofii, staje się jej wrogiem. Podważa misternie i pieczołowicie

konstruowany gmach wiedzy; usuwa to, co spaja jego fundament

- ideę prawdy. „Jest to tylko moralny przesąd - stwierdza - iż prawda

więcej jest warta niż złudzenie; jest to nawet najgorzej uzasadnione

przypuszczenie, jakie istnieje w świecie" (Poza dobrem i ziem). Wraz z

Nietzschem dobiega kresu epoka pewności i chełpliwości. Bledną uroki

Oświecenia. Nietzsche obwieszcza kres. Detronizuje bóstwa,

Strona 184

Historia myśli polityczno - prawnej - T. 1 - Stanisław Filipowicz

333

332

Historia myśli polityczno-prawnej

dyskredytuje prag-nienia. Postanawia „filozofować młotem" (Zmierzch

bożyszcz czyli jak się filozofuje miotem). Tak jak medyk przystępuje do „osłuchiwania

bożyszcz" - niewzruszonych, zdawałoby się, idei i wartości.

Rezultat obdukcji dowodzi, iż tam, gdzie wszyscy spodziewają się coś

znaleźć, jest pusto, nie ma nic.

Filozofię Nietzschego przenika nihilizm. Nihilizm to przede

wszystkim pewna sytuacja - „długotrwałe wydarzenie", jak mówi Martin

Heidegger (Nietzsche). W żadnym razie nie należy utożsamiać go ze

stylem myślenia, postawą, z prześmiewczym, bluźnierczym negowaniem

wartości. Tego typu skłonności mogą być, co najwyżej, przejawem

nihilistycznego „folkloru". Ale sam nihilizm jest czymś o wiele

poważniejszym. Jest w istocie samoobjawiającą się pustką. Okazuje się, iż

najwyższe podium jest puste. Kwintesencja nihilizmu, zauważa Heidegger,

zawiera się w stwierdzeniu „Bóg umarł" - „panowanie tego, co

nadzmysłowe, rozpada się, niszczeje". Nihilizm oznacza, jak to tłumaczył

sam Nietzsche, „to, że najwyższe wartości tracą wartość" (Wola mocy).

Problem nie sprowadza się zatem do nagłego kryzysu wiary, do zwykłego

odrzucenia wartości, lecz ma bardziej złowrogi charakter. Nihilizm to

pustka, która zaczyna wyzierać z samych wartości. „Dotychczasowe

wartości nasze - pisze Nietzsche - same wyciągają go jako swój ostateczny

wniosek; bo nihilizm jest przemyślaną do końca logiką naszych wielkich

wartości".

Nihilizm - stwierdza Heidegger - każe przyjąć za fakt, iż „rozpadły

się wszystkie dotychczasowe cele bytu". Nie ujmujemy już bytu jako

całości, nie szukamy żadnej nadrzędnej prawdy. Metafizyka traci sens.

„Prawda o bycie w całości - pisze Heidegger - z dawien dawna nazywa się

metafizyką. Każdą epokę i każde człowieczeństwo dźwiga pewna

metafizyka, stawiając je w określonej relacji do bytu w całości, a więc i do

samego siebie. Koniec metafizyki objawia się jako upadek panowania

tego, co nadzmysłowe i »ideałów«, które w tym, co nadzmysłowe, mają

swoje źródło". Nie ma już żadnych wyższych prawd i związanych z nimi

ideałów. „Śmierć Boga" to metafora obrazująca sytuację, w której człowiek

jest zdany wyłącznie na siebie. „Autorytet sumienia występuje teraz na

czele" - człowiek musi znaleźć wytłumaczenie dla obowiązywania wartości,

nie odwołując się do pojęcia wyższej woli (Wola mocy).

Wiek XIX

By należycie zrozumieć punkt widzenia Nietzschego, należy wziąć pod

uwagę niezmiernie znamienną dwoistość nihilizmu. Z jednej strony

oznacza on samounicestwienie wartości - „śmierć Boga", z drugiej

„przewartościowanie wszystkich wartości". Ujęty w ten sposób, staje

się formułą rekonstrukcji - doświadczeniem katartycznym. Nietzsche

uważa, iż porzucając „wzdęte trzewia" bożyszcz, należy wznieść się wyżej

- uchwycić nową zasadę.

. Michel Foucault - wolność i dyscyplina

Michel Foucault (1926 - 1984) jest myślicielem burzącym konwencje.

Do jego poglądów nie pasuje żaden z wygodnych stereotypów. Nie

można przedstawić go ani jako „antyliberała", ani jako przeciwnika

Oświecenia, choć na pierwszy rzut oka wiele zdaje się za tym przemawiać.

Foucault demaskuje liberalizm, ale jest jednocześnie entuzjastą

idei emancypacji. Wykracza niewątpliwie poza horyzont Oświecenia,

W wykładzie obdarzonym znamiennym tytułem Co to jest Oświecenie,

Foucault przedstawia swój punkt widzenia w następujący sposób: „nie

należy być »za« lub »przeciw« Oświeceniu".

Nowoczesny człowiek„to nie ten, kto dąży do odkrycia siebie, swoich sekretów i ukrytej prawdy o

sobie; to człowiek, który próbuje wynaleźć siebie".

Oświecenie inspiruje zatem grę o tożsamość.

niejszych praktyk i dyskursów. „Ta historyczno-krytyczna postawa musi

być także postawą eksperymentalną". Wedle Foucaulta tożsamość nowoczesna

winna być bezpośrednią artykulacją wolności. Człowiek

nowoczesny powinien zmierzać ku „granicom konieczności, to znaczy

w kierunku tego, co nie jest czy też nie jest już dłużej niezbędne dla

ustanowienia nas samych jako autonomicznych podmiotów". Dopiero

przekroczenie tych granic pozwala powiedzieć, że stał się wolny w

„krytyczny", nowoczesny sposób - a więc potrafił uczynić krytykę

atrybutem własnej genealogii.

Czy współczesną epokę wolno traktować jako apogeum wolności?

Foucault odpowiada przecząco i burzy tym samym emancypacyjne mity

liberalizmu. W pracy Nadzorować i karać. Narodziny wiezienia (1975) koncepcji

społeczeństwa obywatelskiego przeciwstawia koncepcję „społeczeństwa

dyscyplinarnego". W epoce nowożytnej - stwierdza - mamy do

czynienia z „rojeniem się mechanizmów dyscyplinarnych" i wyjaśnia, że

„dyscypliny nie można utożsamiać ani z instytucją, ani z aparatem; to

pewien typ władzy, metoda jej sprawowania obejmująca cały zestaw

narzędzi, technik, sposobów, płaszczyzn stosowania, zamierzonych celów;

to pewna »fizyka« czy też »anatomia« władzy, pewna technologia".

Zmiana najistotniejsza - najkrócej mówiąc - polega na tym, iż traci

znaczenie ostentacyjny przymus. Władza wyrzeka się swej brutalnej

jednoznaczności, przestaje dbać o spektakularną dosłowność.

Przemieszcza się, pojawia się w innej postaci. „Blask kaźni" zastępuje

prozaiczna normalizacja. „Dyscyplina - pisze Foucault - inauguruje

władzę normy".

Mechanizmy dyscyplinujące wkraczają tam, gdzie nikt nie doszukuje się

bezpośredniego oddziaływania władzy. Są jej kostiumem, przebraniem.

W warsztatach „rozkwita cała mikropenalizacja czasu (spóźnienia,

nieobecność, przerwy), aktywności, dyskursu (gadatliwość, bezczelność),

ciała (niewłaściwa postawa, gesty, itp.)". Narodziny kliniki

umożliwiają sprawowanie skutecznego nadzoru medycznego. W szpitalach

psychiatrycznych rozciąga się kuratelę nad zbłąkanymi umysłami.

Dyscyplinowaniu służy cały system edukacji. Przykłady można mnożyć.

Nieomal każdy aspekt życia społecznego został poddany normalizacji.

„Normalność" stała się wymogiem zasadniczym,

Pytania na egzaminie: Spór Platona z sofistami i Friedrich Nietzsche, nihilizm

Pytania na poprawce: 1.Dlaczego Machiavelli jest nazywany ojcem realizmu i na czym on polega 2.Mit polityczny



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
xyz2, Politologia UW, Idee i polityka
xyz1, Politologia UW, Idee i polityka
System Polityczny RP - WYKŁAD 12, POLITOLOGIA UW, System Polityczny RP(1)
System Polityczny RP - WYKŁAD 10, POLITOLOGIA UW, System Polityczny RP(1)
System Polityczny RP - WYKŁAD 11, POLITOLOGIA UW, System Polityczny RP(1)
System polityczny RP - wykłady 1-3, POLITOLOGIA UW, System Polityczny RP(1)
WYKŁAD 11+uwagi Piaseckiego, POLITOLOGIA UW, System Polityczny RP(1)
pytanie 71 Tryb Stanu, Politologia UW- III semestr, System polityczny rp

więcej podobnych podstron