Wielki Sfinks2
Sfinks jest obok piramid w Gizie jednym z symboli starożytnego Egiptu epoki starego państwa i zarazem częścią owego monumentalnego kompleksu spektakularnego. Który stanowi dziś jedną z najczęściej rozpoznawanych grup budowli na Ziemi. Ten największy z posągów jaki kiedykolwiek wzniesiono w starożytnym Egipcie, jest również wieloznacznym symbolem, jednym z jego cech jest owa zagadkowość, Symbol sfinksa jako zagadki dodatkowo utrwaliła w nas owa przypowieść o Edypie spotykającym go, na swej drodze. Tak więc w greckiej kulturze sfinks stał się tym który pyta, W niniejszym artykule postanowiłem jednak niczym Edyp sam starać się odpowiedzieć nie na, zadawaną przez sfinksa zagadkę lecz na zagadkę jaką jest dla wielu sam sfinks.
Pochodzenie
Cóż, już Biblia wskazuje nam iż każda istota i myśl ma określoną przez historię etymologię, zarówno swej nazwy jak i cech wyglądu, nie raz i charakteru. Spróbujmy więc zastanowić się skąd wywodzi się motyw sfinksa. Podstawowym pytaniem będzie tu czy Sfinks jest wytworem rodzimej kultury Egiptu czy też przywędrował skądś, zaczerpnięty być może w innej formie dostosowanej przez Egipcjan do własnego systemu wierzeń i odczuwania rzeczywistości. Ponieważ motyw sfinksa jako połączenia istoty ludzkiej z lwem jak wiadomo istnieje w Egipcie już w I połowy IV dynastii jedynym zatem obszarem skąd mógł by być zaczerpnięty jest równie stara co Egipt cywilizacja Mezopotamska. Z która, jak wiadomo nam Egipcjanie w III tys. p.n.e. utrzymywali kontakt nie tylko handlowy. Motywem w sztuce Mezopotamii który wskazuje na podobieństwa do Sfinksa i pod względem formy jak i funkcji są tzw. demony. Czyli posągi byków z głowami władcy i skrzydłami, strzegące wejść do pałaców krain nad Tygrysem i Eufratem. Posągi takie możemy obejrzeć dziś np. w British Museum. Pochodzą one z pałacu Asurbanipala Wielkiego, z Niniwy. Motyw zaś lwa jako strażnika jest również obecny w sztuce Mezopotamskiej i nie tylko (słynna lwia brama w Mykenach) przykładem tego jest chociaż by lwia brama w Hattusas stolicy państwa Hetytów. Jednak czy istnienie tych motywów w kulturach wschodu jest wystarczającym dowodem na doszukiwanie się właśnie tam genezy sfinksa? Sądzę że nie.
1. Sam fakt nadawania bóstwu cech zwierzęcych w wyglądzie (zazwyczaj wyrażających jakieś przymioty bóstwa) jest charakterystyczny dla chyba wszystkich religii bliskiego wschodu i większości religii politeistycznych starożytności. Nawet bogowie greccy nie jednokrotnie przybierali formę zwierząt, czy dość wspomnieć znanego wszystkim centaura Nessosa. .Nie można więc twierdzić o genezie takiego motywu w sztuce sakralnej jedynie w jednym ośrodku.
2. Chyba najbardziej dobitny dowód to okresy historyczne a wiec czysta chronologia. Demony wspomniane przeze mnie charakterystyczne są dla sztuki asyryjskiej już okresu staro- asyryjskiego czyli ma na myśli czasy Szamszi-a-Dada I, oraz jego syna Ibi-Suena, pol. XIX w zaś państwo staro- hetyckie datowane jest na XVII-XVI w p.n.e. pod czas gdy Sfinks jego powstanie (o tym szerzej dalej) datujemy na ok. XXVI w p.n.e. Rozpiętość czasowa jest więc ogromna,. Jednak najbardziej przekonywającym argumentem za rodzimym (Egipskim) pochodzeniem motywu Sfinksa jest wykazanie jego ewolucji na gruncie Egiptu.
3.Zacznijmy od etymologii słowa sfinks-nazwa ta przypuszczalnie pochodzi od wyrazu szesep-anch-co wykłada się jako „żyjący wizerunek” Które grecy skojarzyli błędnie z własnym czasownikiem „wiązać” (tu jeżeli to możliwe prosił bym o translacje filologów klasycznych;).Jako że sfinks składa się ze, związanego ze sobą pierwiastka ludzkiego i zwierzęcego .W mitologii egipskiej, lew często występuje jako strażnik świętych miejsc. Ustalenie początków tej koncepcji jest trudne, wiadomo jedynie iż sięga ona najwcześniejszych dziejów Egiptu. Nie widzę sensu przedstawiania motywu i symboliki lwa czy też sfinksa w późniejszych teoriach religijnych Egiptu czy to Memfickiej czy Hermopolitańskiej, ograniczę się jedynie do jego ewolucji do czasów powstania samego posągu tak więc za podstawę rozważań będzie nam służyła najstarsza kosmogonia egipska czyli Heliopolitańska (od ośrodka kultu solarnego w Heliopolis). To właśnie ona miała zasadniczy wpływ na fakt rozpoczęcia wznoszenia w Egipcie grobowców w kształcie ostrosłupa. Motyw lwa przewija się często jako jeden z zewnętrznych składników wyglądu bóstwa. Odnajdujemy go min. u bogini Sechmet utożsamianej z Mut lub Tefnut - to bóstwo solarne było personifikacją boskiej mocy słońca chroniącej faraona. Równiez Ut, małżonka Amona i matka Chonsu; przedstawiano z głową byka. Tefnut, bogini będąca personifikacją wilgoci jako jednego z warunków koniecznych do powstania życia; wg mitu z Heliopolis córka Atuma i siostra Szu; w różnych egip. systemach teol. identyfikowana z Maat, Hathor i Sachmet; przedstawiana jako lwica lub kobieta z głową lwicy. Tym samym widzimy iż zawsze lwa utożsamiano z bóstwami solarnymi lub opiekuńczymi nad faraonem. Przy czym ponownie podkreślam wpływ na te wierzenie kosmogonii Heliopolitanskiej Lew, włączony jak wiele innych pierwotnych wierzę do systemu solarnego Heliopolis stał się strażnikiem bram świata zmarłych na wschodnim i zachodnim horyzoncie Nie bez powodu sfinks spogląda wprost na wschód. Jako sfinks, lew zachował swe funkcje strażnika stając się przy tym uosobieniem boga Atuma jednocześnie utożsamianym z ubóstwieniem faraona. Wdg. Heliopolitańskiej koncepcji faraon po śmierci stawał się bogiem-słońcem. W ten sposób sfinks uosabia jednocześnie Chefrena jako boga-słońce i lwa jako strażnika nekropolii. Skoro przedstawiłem po krótsze występowanie motywu sfinksa w epoce starego państwa warto by przyjrzeć się samemu posągowi . Jego wymiary są powszechnie znane mimo to przytoczę je jeszcze raz. Długość posągu 73 m wys. 20 m. średnica okręgu opisanego na głowie 4,3 m. Głowa sfinksa przybrana jest królewską chustą nemes, dawniej zdobił jeszcze ureusz oraz kwadratowa broda z której do dziś zachowały się jedynie resztki przechowywane w B.M w Londynie. To co oczywiście dziś najbardziej rzuca się w oczy to brak nosa. Przez lata powstały różnorakie domysły na ten temat. Jedni posądzali oto żołnierzy Napoleona którzy mieli by jakoby organizować zawody strzeleckie celując w nos. Inni dopatrywali się w tym wpływu piasku i wiatrów które tak mocno uszkodziły dolna cześć posągu. Jeszcze inni sądzą że sfinks utracił nos w wyniku jednego z licznych trzęsień ziemi jakie przez ponad kilka tysiącleci nawiedzały Egipt. Prawda jest jednak inna. Chyba najlepszym dowodem na jej potwierdzenie będzie fragment kroniki arabskiej Autorstwa Al-Makriziego (zm. 1436 r.) : „żył w naszych czasach człowiek imieniem Saim al-Dahr, który był derwiszem. Człowiek ten pragnąc uzdrowić sprawy religii, udał się do piramid i oszpecił twarz Abdul-Hol (jedno z arabskich określeń sfinksa), która odtąd do dziś pozostaje w tym stanie. Od czasu tego oszpecenia piasek wdarł się na ziemie uprawne w Giza a ludzie przypisują to Abdul-Hol.”
Warto dodać iż miedzy łapami sfinksa istnieje wgłębienie w którym z pewnością znajdował się nie zachowany do dziś posążek faraona, Między łapami sfinksa znajduje się jednak jeszcze jeden ciekawy zabytek mianowicie tablica fundacyjna Totmesa IV opisująca jak to młody książę Totmes usnął kiedyś podczas polowania w cieniu sfinksa. Ten przyśnił mu się obiecując iż jeżeli odkopie go z piasku zostanie Faraonem . Pobożny książę uczynił tak i jak wiadomo niebawem został królem Egiptu (był Faraonem XVIII dynastii -XV w p.n.e.) . Tu dochodzimy do ważnego problemu jakim było częste zasypywanie sfinksa. Wystarczy przejrzeć ryciny E.W Lane`a z 1826 r aby ujrzeć jak wówczas wyglądał sfinks którego nad poziom piasku wystawała jedynie głowa i część szyi. Pierwszym udokumentowanym odkopywaniem z piasku posągu jest oczywiście przytoczone powyżej to które miało miejsce za Totmesa IV z XVIII dynastii. Wiadomo że to samo czyniono za cesarza Nerona (I w .n.e.) gdy prefektem Egiptu był Tiberius Claudius Balbillus (55-59 n.e.). W tedy tak jak za Totmesa uzupełniono zwietrzałe ubytki w ciele sfinksa ora postawiono przed nim ołtarz. Być może dlatego znani nam autorzy starożytni jak Herodot czy Strabon nie wspominają nic o sfinksie -po prostu nie mogli go zobaczyć gdyż leżał zasypany piaskiem. Lecz właśnie ten piasek jak na ironię mimo iż tak wyniszczył posąg to jednak spowodował iż zachował się on do naszych czasów w całości. W XIX w pierwsze wykopaliska Sfinksa przeprowadził kpt. Caviglia (1816) potem odkopywano go jeszcze w latach 1853-1886-1925-1936. Wspominając ołtarzu umieszczonym za ces. Nerona należy podkreślić iż nie był on w tym oryginalny. Bowiem bezpośrednio przed posągiem znajdują się ruiny małej świątyni odkopanej w latach 1925-1932 przez Baraize`a i przebadanej w kolejnych latach przez Selima Hassana. Interpretacje co do funkcji owej świątyni są różne. Fakt postawienia jej tuz na przeciw sfinksa świadczy iż na pewno miała związek z nim samym jak i z całym kompleksem grobowym Chefrena.Fakt iż na wewnętrznym dziedzińcu posiada ona posągi zwrócona zarówno w stronę zachodnią jak i wschodnią nasunął nie którym badaczom hipotezę iż była ona poświęcona słońcu w swych 3 dziennych postaciach
Chepri-wschód Re-zenit Atum-zachód. Gdyby tak było, była by to pierwsza świątynia z czasów IV dynastii wzniesiona na potrzeby kultu nie związanego z rytuałem pogrzebowym. Są jednak i tacy badacze którzy twierdzą iż świątynia pochodzi jeszcze z czasów ojca Chefrena, Cheopsa.
Na koniec warto podać iż wielu miłośników historii „alternatywnej' pragnie wieżyc iż pod sfinksem znajduje się system komór zawierająca skrytą przez Egipcjan tajemną wiedzę a może nawet skarby faraonów IV dynastii. Prawdą jest iż w ciele sfinksa w wyniku badań naukowych stwierdzono istnienie 3 wykutych tuneli z których wszystkie zlokalizowano na okres powstania XIX w. jeden z nich wykonał osobiście Anglik Robert Vyse żadnych sal czy komór nie zidentyfikowano! Nie jest tez prawdą i sfinks był czymś wyjątkowym w sztuce Egiptu, i nie jest wcale najstarszym egipskim sfinksem. Najstarszym jak na razie jest posąg sfinksa odnaleziony w grobowcu faraona Dżedefere w Abu Roasz 12 km na płn. od Giza.
3