Daniel Sołtys
Hegel twierdził, iż żadna poszczególna filozofia nie zawiera całej prawdy, lecz jest jedynie fragmentem jej historycznego rozwoju. Starał się on zrozumieć dzieje filozofii jednak dokonywał tego w specyficzny sposób; mianowicie pojmował je jako konieczny stopniowy i rozumny rozwój poglądów a nie jako ich przypadkowy szereg. Zadanie historii filozofii według niego nie polegało nie na suchej kronice ciągu myśli i wydarzeń filozoficznych, lecz na zrozumieniu ideowej konieczności jej rozwoju. Twierdził on iż myśli i doktryny filozoficzne nie tyle co następują po sobie co wręcz z siebie wynikają. Wskazywał on jak w systemach filozoficznych stopniowo dokonywało się rozwiniecie i uświadomienie idealnej natury bytu, nie robił tego jednak chronologicznie i empirycznie tylko bardziej podążając za rozwojem poszczególnych myśli. Hegel uważał, iż jego filozofia stanowi obraz najdoskonalszej filozofii jego czasów gdyż posiada ona wszystkie dotychczasowe nurty myśli jak i rozwinięcia (np. uważał że jego filozofia jest stoi wyżej na piedestale rozwoju od Schellinga gdyż posługuje się pojęciami nie intuicyjnymi obrazami) i stanowi tym sposobem kres rozwoju filozofii.