Problemy dzieci z zespołem ADHD i zaburzeniami koncentracji
uwagi w przedszkolu - referat.
ADHD a prawidłowości rozwojowe dziecka w różnych okresach życia:
Trzeci rok życia- dzieci nie umieją czekać nna swoją kolej, podporządkować się, mają tendencje do rozładowywania napięć poprzez rzucanie się na ziemię z krzykiem, pluciem,kopaniem, miewają napady agresji, uderzają glową np. o tapczan, wymuszaja uwagę rodziców.
Czwarty rok życia-dziecko jest ślamazarne, przewraca się ,potyka, wpada na przeszkody i upuszcza przedmioty,dzieci mają skłonność do apatii, smutku, przygnę-
bienia, użalają się nad sobą, lubią nakrywać do stołu, robią to jednak zbyt szybko i zamaszyście,często przerywają posiłki, by gdzieś pobiec, bywa ,że dziecko w tym wieku wrzeszczy,biega, psuje zabawki, stawia się rodzicom. Charakterystyczne dla tego wieku jest też występowanie manieryzmów ( automatyczne ,bezsensowne ruchy).
Występują tiki jako utrwalenie manieryzmu spowodowane brakiem możliwości odreagowania napięc, wyrażanie złości i rozdrażnienia.
Szósty rok życia- dzieci w tym wieku sprawiają wrażenie ogólnie zaniepokojonych,
podminowanych, nieustannie się kręcących , podskakują, machają nogami, kołyszą się.Ciągle coś skubią ,pokazują język, wydymają policzkiu,chrząkają, obgryzają paznokcie, domagają się pierwszeństwa, względów , wykłócają, wymuszają lepszą pozycję.
Co może wzbudzić niepokój?
Nadpobudliwość pojawia.się wcześnie, między trzecim, a piątym rokiem życia, ale pierwsze objawy zaburzenia mogą dać o sobie znać w różnym wieku. Zdarza się, ża stają się widoczne
dopiero w późnym dzieciństwie lub wręcz w okresie dorastania. Niepokjój może wzbudzać fakt wystąpienia w tym czasie takich zachowań jak:
Nadmierna ruchliwość ( zarówno w zakresie dużej jak i małej motoryki), dziecko nie jest w stanie usiedzieć w miejscu, ma nerwowe ruchy rąk, które są ciągle czymś zajęte, rusza nogami, chrzaka , wydaje dziwne dźwięki.
Brak samokontroli i relaksacji na temat własnego zachowania.
Trudności z koncentracją uwagi ( słucha nieuważnie, rozprasza się,nie pamięta co ma zrobić, robi wrazenie mało spostrzegawczego).
Impulsywność( działa szybko, bez zastanowienia,akceptuje łatwo cudze pomysły, domaga się natychmiastowego zaspokojenia swoich potrzeb, wyrywa się często z odpowiedzią zanim padnie pytanie, odpowiada bezmyślnie).
Zaburzenia relacji z rówieśnikami ( stara się przejmować inicjatywę w zabawie, nie umie przegrywać, często w sposób niezamierzony zadaje krzywdę innym dzieciom, jest krzykliwy, napastliwy, nie umie czekać na swoją kolej).
Trudności z uzewnętrznianiem swoich zachowań i wypowiedzi ( nazywają głośno to co robią, co dezorganizuje prace na zajęciach ).
Brak kontroli emocji, motywacji i stanu pobudzenia ( co utrudnia funkcjonowanie w grupie, a czasem wręcz uniemożliwia realizację celów).
Dziesięć próśb nadpobudliwego dziecka.
Pomóż mi skupić się na jednej czynności. Proszę ucz mnie też poprzez zmysł dotyku. Potrzebuję , abyś prowadził mnie za rękę.
Potrzebuję wiedzieć co zdarzy się za chwilę.Proszę stwórz mi bardzo uporządkowane otoczenie, gdzie wszystko będzie podporządkowane stałym zasadom. Daj mi wyraźnie znać gdyby nastały zmiany.
Poczekaj na mnie, ja ciągle jeszcze się zastanawiam. Proszę pozwól mi działać w moim własnym tempie. Jeśli zacznę się spieszyć, na pewno coś pomylę lub zrobię błąd.
Jestem w kropce, nie potrafię tego zrobić. Proszę zaproponuj mi możliwości wyjścia z trudnej dla mnie sytuacji.Potrzebuję dowiedzieć się jak można iść dalej, droga jest zablokowana.
Czy to jest dobrze ? Ja potrzebuję to od razu wiedzieć. Zaraz po tym jak coś zrobię, szybko i szczegółowo pochwal to, co było dobrego w mojej pracy.
Nie zapomniałem, ja tylko za pierwszym razem nie usłyszałem Cię.
Proszę dawaj mi tylko jedno drobne polecenie na raz. Poproś mnie , abym powtórzył Ci, co usłyszałem przed chwilą.
7. Nie pomyślałem, mnie już nie było.Proszę przypomnij mi, abym zatrzy-
mał się, pomyślał i dopiero potem działał.
8. Ja zawsze pracuję tylko w danej chwili. Proszę dawaj mi tylko krótkie
etapy pracy do wykonania, tak abym sam mógł ocenić, kiedy dojdę do
końca .
Wiem- znowu WSZYSTKO zrobiłem źle! Nagradzaj mnie choć za część
dobrze wykonanego zadania, za poprawę, doskonalenie się, a nie za bycie doskonałym.
Dlaczego zawsze na mnie krzyczysz? Proszę doceń mnie jeśli zrobię coś
dobrze, pochwal, jeśli uda mi się odpowiednio zachować. Przypomnij mi o moich dobrych i mocnych stronach, kiedy mam zły dzień.
Rady dla zmęczonych nauczycieli:
Dziecko nadpobudliwe ma odmienne możliwości i wymagania, należy się do nich dostosować,
Karanie za objawy niezależne od dziecka rodzi lęk i niechęć,
Trzeba zauważać, kiedy dziecko robi coś dobrze i zachęcać je do dalszej pracy,
Bliska współpraca z rodzicami ułatwia życie obu stronom z pożytkiem dla dziecka,
Wydawaj krótkie ,proste polecenia i sprawdzaj ich wykonanie,
Rozkładaj trudniejsze zadania na etapy,
Przypominaj o samokontroli i sprawdzaniu,
Ustalaj stałe i jednoznaczne zasady,
Dbaj o spokój miejsca pracy,
Proponuj plany ,listy,schematy,
Ucz porządkowania i organizowania,
Szukaj możliwych do zaakceptowania form rozładowania nadruchliwości.
Rady dla zmęczonych rodziców:
Organizuj dzieciom środowisko zewnętrzne- uporządkowane otoczenie to ważny element ewentualnego leczenia farmakologicznego. Takie dziecko żyje w świecie wewnętrznego niepokoju i dlatego świat wokół niego powinien być uporządkowany.
Dziecko nadpobudliwe potrzebuje więcej zrozumienia , tolerancji i cierpliwości ze strony dorosłych. Warto pamiętać ,że jego zachoeania , męczące dla otoczenia, jemu samemu sprawiają również powazne problemy, trudniej mu znaleźć przyjaciół , trudno odnieść sukces, trudniej usłyszeć pochwały.
Wprowadzaj porządek i rutynę. Większość dzieci lubi kiedy rytm dnia jest stały. Znana pora wstawania, posiłków, obowiązków i kładzenia się spać. Daje im to poczuciebezpieczeństwai stałości. Poza tym układ nerwowy i cały organizm dziecka ma czas na regenerację.
Ograniczaj bodźce. Ponieważ dziecko łatwo się rozprasza , należy się starać by w domu był spokój. Należy unikać puszczania głośnej muzyki,zapraszania często i wielu gościnaraz , trzeba ograniczyć przesiadywanie przed telewizorem czy komputerem.Trzeba dbać o to , by dziecko mogło się skupić na jednej czynności. Kiedy je, niech nie gra radio. Kiedy czyta , niech nie je itp.
Mów jasno i wyraźnie . Staraj się , by to co mówisz,było jak najbardziej konkretne. Zamiast ogólnego ,, znów nie posprzątałeś pokoju”, powiedz raczej: ,,posciel łóżko”. Zamiast ,, ale z ciebie niezdara” powiedz ,, trzymaj filiżankę za ucho”. Nie dawaj dziecku zbyt dużo możliwości wyboru.
Staraj się planować. Dzieci nadpobudliwe wytrąca z równowagi wszystko, co jest nagłe i niespodziewane.
Przewiduj za dziecko wydarzenia. Rozkładaj jego przyszłe zadania na prostsze, mniej odległe czynności i natychmiast nagradzaj dziecko.Celem tych zabiegów jest zastąpienie dziecka wewnętrznych, niewłaściwie funkcjonujących systemów informacji, zasad i motywacji - właściwymi.
Zadbaj o miejsce pracy dziecka. Każde dziecko powinno miećwygodne i ciche miejsce pracy, z małą ilością przedmiotów dookoła. Najlepszy będzie jasny blat, lampa i dwa pojemniki : na kredki i na długopisy. Miejsce do pracy powinno być jasne i nie zagracone.
Staraj się interweniować w sytuacjach konfliktowych, w jakie uwikłało się twoje dziecko, reguluj jego zachowania, ucz go innego sposobu odreagowywania negatywnych uczuć, zachęcaj dziecko do wykonywania różnego rodzaju prac plastycznych, które pomogą mu uzewnętrznić jego uczucia .
Staraj się dostosować tempo pracy i zabawy do możliwości psychofizycznych dziecka.
Zapewnij dziecku specjalistyczną pomoc psychologiczno-pedagogiczną w momencie , gdy dziecko zaczyna mieć problemy w nauce.
Daj dziecku szansę wypowiadania się , jednocześnie porządkuj jego wypowiedź, pamietaj o tym, że dziecko ma skłonności do udzielania pochopnych odpowiedzi.
Staraj się budzić zainteresowanie dziecka i angażować go w bardzo konkretnym działaniu.
Bajeczka Polender
Wszystkie dzieci będą się teraz bawiły w małego ,niezdarnego,nieporadnego Misia Puchatka. Misie żyja w dużym ,cichym, zielonym lesie, Przez całą wiosnę, lato i jesień Miś ciągle pracował- musiał najeść się do syta,żeby starczało mu na całą zimę.Musiał także zbudować sobie posłanie , na którym przez całą zimę będzie spać. Wy na pewno wiecie o tym, że niedźwiadki w zimie śpią. Wszystkie dzieci będą teraz myślały o tym zmęczonym, spracowanym Misiu. Misio układa się do zimowego ,głębokiego snu.Układa się prościutko na posłaniu. I Wy też kładźcie się prościutko na leżakach, kocykach. Misio kładzie sobie główkę na poduszeczkę z zielonego, puszystego mchu.Wy też kładźcie jasieczki pod głowę.
Misio leży spokojnie , ma zamknięte oczy, jest mu ciepło, miło i dobrze. O niczym nie myśli, słucha tylko, jak w lesie szumią drzewa.
Misio czuje jak odpoczywaja jego rączki, nóżki, główka ,buzia i oczki.
Najpierw Misio ,czuje że jego lewa noga ta..., robi się taka ciężka ,coraz cięższa, jakby była z drzewa, czy z żelaza.
Misio nie może jej podnieść ,jakby nóżka stała się leniwa, ale tak jej dobrze, wygodnie ,cieplutko, przyjemnie.
Prawa nóżka zazdrości lewej nóżce. Więc, aby jej smutno nie było, Misio myśli o niej (prawej).
Prawa nóżka robi się tak ciężka, coraz cięższa, że nie można jej podnieść, więc się nie rusza.
Leży spokojnie ,jest jej dobrze i cieplutko. Ach jak cieplutko. Ach jak ciepło i przyjemnie.
Obie nóżki są teraz tak spokojne , nie ruszają się, takie są dziwnie ciężkie, jakby to nie były nóżki Misia.
Nóżkom jest dobrze i cieplutko. Teraz łapki Misia też chcą , żeby im było tak przyjemnie, więc Misio myśli o nich.
Najpierw o rączce lewej. Ona chce odpocząć, bo się bardzo napracowała.
Misio położył rączkę wygodnie, wzdłuż swego ciała na posłaniu. Rączka nie rusza się,paluszki leżą swobodnie.
Są leniwe ,nic im się nie chce robić.Gdy Misio myśli o tej rączce, ona staje się tak ciężka , jakby była z żelaza, ale rączka jest cieplutka i jest jej przyjemnie.
Teraz Misio myśli z kolei o prawej rączce, żeby i jej zrobiło się przyjemnie. Najpierw sprawdza, czy rączce jest zupełnie wygodnie, czy paluszki się nie ruszają i nie pracują.
Rączka leży spokojnie i gdy Misio o niej myśli, ona też staje się coraz cięższa, jakby była z drewna lub z żelaza.
I teraz prawej rączce jest dobrze i cieplutko. Rączki i nóżki leżą dalej spokojnie , nie ruszają się. Misio prawie ich nie czuje. Jest im dobrze ,ciepło, odpoczywają. Misio już o nich nie myśli.
Teraz Misio myśli o swojej główce. Opuszcza głowę swobodnie, aż zapada się ona w poduszkę. Główka leci , leci gdzieś w dół...
Jest jej dobrze, buzia jest spokojna. Oczka są zamknięte, ale nie trzeba ich zaciskać, bo i tak oczka nic nie widzą , jest ciemno.
Buźka sama się otworzyła ,ząbki opadły na dół, bo tak jest dobrze , przyjemnie, o niczym się nie myśli.
Leżymy spokojnie , cichutko. Słuchamy razem z Misiem, jak szumi las...jak drzewa śpiewają (kołysanka).
Teraz budzimy się, przeciągamy rozkosznie. O,jak dobrze! Misio się wyspał i świetnie się czuje.
Teraz my spróbujemy ,czy potrafimy unieść wolniutko w górę jedną nóżkę, potem drugą nóżkę, w górę i bach ! na posłanie.
Miś teraz podnosi się , wstaje. Wy też wstajecie. Usiądźcie jeszcze dzieci na chwileczkę.
Powiedzcie mi, kto naprawdę był Misiem, kto robił to samo i myślał to samo, co Misio- podnieście w górę rączki, było przyjemnie?