NIE-BOSKA KOMEDIA, Matura2013 (J.P.)


NIE-BOSKA KOMEDIA

Biografia Krasińskiego!

DZIECIŃSTWO
Zygmunt Krasiński urodził się w 1812 roku w Paryżu. Jego matką była Maria Radziwiłłówna, a ojcem Wincenty Krasiński - oficer wojsk napoleońskich, a po upadku Napoleona, członek rosyjskiej Rady Państwa, zastępca namiestnika Królestwa Polskiego. Prowadził także znany w Warszawie salon literacki, odwiedzany przez młodych romantyków, m.in. Edwarda Odyńca, Kazimierza Brodzińskiego, Seweryna Goszczyńskiego (prawdopodobnie salon ten był pierwowzorem salonu przedstawionego przez Adama Mickiewicza w III części „Dziadów”). Krasiński spędził dzieciństwo w rodowej siedzibie w Opinogórze (obecnie znajduje się tam Muzeum Romantyzmu). Kształcony był starannie. Matka zmarła, gdy miał 10 lat, od tamtej pory wychowaniem jedynaka zajął się ojciec. 
EDUKACJA
Autor „Nie-Boskiej komedii” był nad wiek dojrzały umysłowo, zdał do najwyższej klasy liceum kierowanego przez Samuela Bogumiła Lindego, po roku, nie mając skończonych 16 lat, był już studentem prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Studiował tam na życzenie ojca w latach 1827 - 1829. Studia przerwał z powodu niemiłego dla niego incydentu: w marcu 1829 roku odbywał się głośny pogrzeb senatora Piotra Bielińskiego, który przerodził się w patriotyczną manifestację. Uczestniczyli w nim wszyscy studenci Uniwersytetu Warszawskiego z wyjątkiem Zygmunta, któremu ojciec zakazał udziału w pogrzebie. Napiętnowany następnego dnia przez kolegów Zygmunt Krasiński opuścił 
Warszawę w poczuciu hańby. Studia kontynuował w Genewie. Po roku, gdy właśnie zwiedzał Rzym, dowiedział się o wybuchu zbrojnego powstania na ziemiach polskich (powstania listopadowego). Prosił ojca o pozwolenie na wzięcie udziału w powstaniu. Takiego jednak nie uzyskał. Po tych wydarzeniach ojciec przestał być dla młodego poety autorytetem niewzruszonym, jakim był do tej pory. 
PODRÓŻE PO EUROPIE
W rok po upadku powstania listopadowego Wincenty Krasiński zabrał syna do Petersburga, by przedstawić go Mikołajowi I i zapewnić mu karierę dyplomatyczną. Wtedy Zygmunt po raz pierwszy przeciwstawił się ojcu. Zasłaniając się chorobą oczu poprosił cara o zezwolenie na wyjazd do Europy Zachodniej. Od tamtej pory stał się emigrantem, od czasu do czasu odwiedzającym kraj.Wiele Podróżował: do Rzymu, Neapolu, Florencji, Genewy, Wenecji. Osobiście znał Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Cypriana Kamila Norwida. Jego serdecznym przyjacielem był Henry Reeve - angielski publicysta.
Życie Krasińskiego obfitowało w skandale towarzyskie. Miał romans z Joanną Bobrową, który zakończył się dopiero interwencją ojca. Również na jego polecenie poślubił nie kochaną przez poetę Ewę Branicką. Właściwą towarzyszką życia byłą Delfina Potocka, adresatka jego licznych listów. Większość życia spędził za granicą: w Szwajcarii, we Włoszech i we Francji. Zmarł w 1859 roku w Paryżu. Został pochowany w Opinogórze koło Ciechanowa. 
TWÓRCZOŚĆ
Krasiński swoje pierwsze utwory pisał w wieku lat czternastu. Debiutował w 1828 roku powieścią „Grób rodziny Reichstalów”. Występował pod pseudonimem Spirydion Prawdzicki. W 1830 roku wydano trzytomową powieść historyczną „Władysław Herman i jego dwór”. Najbardziej znane dzieła Krasińskiego to „Nie-Boska komedia”(1835), „Irydion”(1836), „Przedświt”(1843), „Psalmy przyszłości”(1845), powieść historyczna „Agaj-Han”(1833). Za największe dzieło, obok „Nie-Boskiej Komedii”, uznaje się listy Krasińskiego. Skatalogowano ponad trzy i pół tysiąca listów adresowanych do ponad 150 osób. Największą wartość literacką mają listy adresowane do ojca, Delfiny Potockiej, przyjaciela Henryka Reeve, Konstantego Gaszyńskiego, Augusta Cieszkowskiego i Juliusza Słowackiego. Epistolograficzna (listowna) spuścizna poety jest niezwykłym źródłem wiadomości na temat poety, obyczajowości, życia literackiego, społeczno-politycznego i towarzyskiego czasów współczesnych Krasińskiemu.

Streszczenie utworu

Krasiński opatrzył „Nie-Boską komedię” podwójnym mottem. Pierwsze, anonimowe zdanie odnosi się do bohatera zbiorowego i stanowi historiozoficzny komentarz do przedstawionych w utworze dziejów zmagań dwóch przeciwstawnych obozów społecznych: Do błędów, nagromadzonych przez przodków, dodali to, czego me znali ich przodkowie - wahanie się i bojaźń - i stało się zatem, że zniknęli z powierzchni ziemi i wielkie milczenie jest po nich. Drugi cytat odsyła nas do największego w dziejach literatury światowej dramatu jednostki: To be, or not to be, that is the question. Dramat składa się z czterech aktów, przez autora nazywanych częściami. Każda z tych części zbudowana jest ze scen o typowej strukturze (wyodrębnione są osoby dramatu, zachowany podział na tekst główny i tekst poboczny didascalia), które to sceny poprzedzone zostały rodzajem odautorskiego wstępu - poetyckiego komentarza.

Część pierwsza

Wstęp jest tutaj monologiem skierowanym do „ducha poezji”, który może objawić się zarówno jako błogosławieństwo, jak i jako przekleństwo losu ludzkiego.

Scena I rozpoczyna się od pojawienia się Anioła Stróża i Chóru złych duchów - błogosławieństwa pierwszego i przekleństwa drugich zapowiadają, że treścią mających nastąpić wydarzeń będzie tragedia rodzinna. We wsi obserwowanej z góry przez wysłanników dobrych i złych mocy, w kościele, ksiądz łączy sakramentem Męża - hrabiego i początkującego poetę z zakochaną w nim, dobrą i łagodną Żoną. Po wyjściu weselników, w opustoszałym kościele, samotny Mąż rozważa słowa przysięgi małżeńskiej, jakby pragnął sam siebie utwierdzić w przekonaniu o słuszności decyzji:

Zstąpiłem do ziemskich ślubów, bom znalazł tę, o której marzyłem - przeklęstwo [pisownia oryginału -przyp.] mojej głowie, jeśli ją kiedy kochać przestanę.

Scena II znów rozgrywa się na dwóch planach - ziemskim i nadprzyrodzonym. Podczas gdy Mąż i Żona (Pan Młody i Panna Młoda) bawią się na weselnej uczcie, przestrzeń nocy wypełniają moce ciemności. Pojawia się Zły Duch, z którym łączy się dusza nieżyjącej dawnej ukochanej Męża.

Scena III przedstawia sypialnię nowożeńców. Zły Duch w postaci Dziewicy nawiedza we śnie Męża, który uświadamia sobie swoją uczuciową pomyłkę - jego małżeństwo jest błędem, ponieważ nadal kocha tamtą. Dręczony sprzecznymi uczuciami i wyrzutami sumienia Mąż wychodzi do ogrodu, dokąd przyzywa go widmo Dziewicy.

Scena IV rozpoczyna się monologiem Męża, który rozpacza nad własnym wiarołomstwem. Wyrzuca sobie, że sprzeniewierzył się pamięci ukochanej, gdy wtem słyszy głos przyzywającej go Żony. Uświadamia sobie, że zamęt uczuciowy będący jego udziałem stanie się najpewniej przyczyną tragedii nie tylko jego samego, ale również jego żony i dziecka.

Scena V rozpoczyna się od przygotowań Żony i Męża do chrztu ich syna, nazywanego Orciem. Rozmowa małżonków przeradza się w kłótnię, w czasie której Mąż ujawnia swoją obojętność dla Żony a ona blaga go, aby przynajmniej pokochał własnego syna. W momencie, gdy dochodzi do chwilowej zgody, w salonie pojawia się Dziewica, w której Mąż rozpoznaje swoją dawną ukochaną, a Żona widzi rozkładającego się upiora. Mąż niczym zahipnotyzowany wychodzi z Dziewicą, porzucona Żona traci przytomność.

Scena VI przedstawia chrzciny Orcia. Goście dziwią się nieobecności Męża; Żona, błogosławiąc ochrzczonemu synowi, wyraża życzenie, aby w przyszłości został poetą, gdyż w ten sposób może zaskarbić sobie miłość ojcowską i wyjednać przebaczenie dla niej. Kiedy po wypowiedzeniu tych zdań, wskutek olbrzymiego napięcia nerwów mdleje, skonsternowani i zaniepokojeni goście wychodzą, pełni złych przeczuć dotyczących przyszłych losów Orcia i jego matki.

Scena VII rozgrywa się w górach, przez które Mąż podąża idąc za głosem Dziewicy. W pewnym momencie dostrzega fałszywe intencje diabelskiej przewodniczki, widzi też, jak spod maski jej urody przeziera oblicze Szatana. Zdaje sobie sprawę, iż jest nieodwołalnie zgubiony, lecz w ostatniej chwili przychodzi mu z pomocą Anioł Stróż. Jak się okazuje - właśnie dokonuje się akt chrzcin Orcia, dzięki modlitwom Żony Mąż wyzwala się spod władzy Złego.

Scena VIII przedstawia powrót Męża do opustoszałego domu. Okazuje się, że jego Żona zapadła na chorobę umysłową i została odwieziona do domu obłąkanych. Gdy Mąż miota się po pokoju w akcie rozpaczy, słyszy pełen drwiny głos wewnętrzny, należący do Złego Ducha: Dramat układasz. - Postanawia porzucić myśli o sobie i czym prędzej odnaleźć chorą Żonę.

W scenie IX Mąż pojawia się w pokoju szpitalnym. Kiedy chce zabrać do domu Żonę, nieszczęśliwa kobieta zwierza mu się, że nareszcie czuje się godna jego miłości, gdyż dostąpiła łaski boskiej: Od kiedym cię straciła, zaszła zmiana we mnie - „Panie Bożemówiłam i biłam się w piersi, i gromnicę przystawiałam do piersi, i pokutowałam, „spuść na mnie ducha poezjii trzeciego dnia z rana stałam się poety. Zdruzgotany Mąż uświadamia sobie, iż przyczyną obłąkania Żony jest on sam - jego oziębłość i obojętność wobec spraw rodzinnych oraz niespełnione ambicje literackie. Niczym ironiczny komentarz do jego myśli i bezładnej opowieści Żony słyszymy słowa chorych psychicznie dochodzące z różnych stron szpitala. Następnie Żona wyjawia Mężowi swoją tajemnicę: łaska Boga dotknęła nie tylko ją samą, ale i Dziecię: „przeklęstwo” dodane do błogosławieństwa chrztu przypieczętowało los syna. Orcio będzie poetą, tak samo, jak jego ojciec. Scena kończy się śmiercią Żony.

Obóz rewolucjonistów

Tłum rewolucyjny jest w utworze scharakteryzowany w końcowych fragmentach wstępu do części III oraz w czasie wędrówki hrabiego Henryka przez obóz rewolucji. Rewolucjonistami są chłopi, rzemieślnicy, robotnicy fabryczni, lokaje. Rewolucja przedstawiona w utworze jest powszechna i totalna. Skierowana jest przeciwko „Bogom, królom i panom”, a więc przeciwko klasom posiadającym oraz przeciwko wszystkim dotychczasowym wartościom: religii, filozofii i sztuce. Podstawowy program rewolucji charakteryzują słowa:

„Chleba nam, chleba, chleba! - Śmierć panom, śmierć kupcom - chleba, chleba”.

Rewolucja ma więc zaspokoić głód, stać się rodzajem krwawej uczty. I rzeczywiście - poszczególne grupy społeczne, jak rzeźnicy i lokaje, chcą mordować swoich panów. Rewolucji towarzyszy także zepsucie moralne, którego uosobieniem jest spotkana przez hrabiego w obozie kobieta, która uwolniwszy się od męża oddaje się wszystkim w obozie.

Obóz arystokratów

Obóz arystokratów chroni się w Okopach św. Trójcy, ostatniej twierdzy feudalizmu. Zgromadzili się tam hrabiowie, baronowie, książęta i bankierzy. W obozie tym, szukającym rozpaczliwie ratunku nawet za cenę własnego poniżenia, jedynym człowiekiem honoru okazał się hrabia Henryk. Zarzuty skierowane przez Pankracego wobec arystokratów okazały się słuszne - gnębią oni swoich poddanych, przepędzają młodość na kartach, nie interesują się losem ojczyzny. Arystokracja jest zepsuta i odchodzi już w przeszłość, ale na koniec musi za swe zbrodnie krwawo zapłacić. Świadom tego jest również hrabia Henryk, ale mimo to postanawia objąć dowództwo Okopów Św. Trójcy. Staje się w ten sposób ostatnim obrońcą starego porządku społecznego i religii. Jako bohaterski przedstawiciel arystokratycznej tradycji Henryk jest jednocześnie spadkobiercą wszystkich zbrodni swojej klasy, za które sądzony jest przez duchy ofiar feudalizmu w podziemiach zamkowych. On także należy do skazanej na zagładę arystokracji i dlatego musi zginąć. Przekonanie o zbliżającym się końcu tej klasy wyrażone zostało w pierwszym motcie do dramatu.

SCENA FINAŁOWA

Otwarte zakończenie „Nie-boskiej komedii” pozostawia odbiorcom na wiele interpretacji. Pozostaje ono w zgodzie z podstawową myślą historiozoficzną Krasińskiego. Kiedy widzimy, że w wielkiej wojnie pomiędzy arystokracją a masami robotniczymi zwyciężają ci drudzy, a ich przywódca sięga po władzę absolutną, na przeszkodzie staje mu sam Bóg. W ten sposób autor dał upust swojemu przekonaniu, że człowiek nie został powołany do tego, by samozwańczo zmieniać świat na lepsze (pozornie), ale do tego by żyć z nim w zgodzie. Od dokonywania „poprawek” jest tylko i wyłącznie Bóg, tylko On ma do tego kompetencje (jest nieskończenie mądry) i instrumenty (włada historią).  Warto zwrócić uwagę na fakt, iż Chrystus, którego ujrzał Pankracy, w niczym nie przypominał dobrotliwej i łagodnej postaci, jaką znamy z Nowego Testamentu. Mesjasz powrócił na ziemię odmieniony:

„Jak słup śnieżnej jasności stoi ponad przepaściami - oburącz wsparty na krzyżu, jak na szabli mściciel. - Ze splecionych piorunów korona cierniowa”.

Taki wizerunek Syna Bożego wywodzi się z przekonania, iż w przeddzień końca świata powróci on na ziemie jako zwycięzca, który sprawiedliwie osądzi i ukarze ludzi. Można więc przypuszczać, że Krasiński w swoim dziele wróżył rychłe nadejście dnia Sądu Ostatecznego. 

Autor dał w ten sposób do zrozumienia, że jeśli rewolucjoniści sięgną kiedyś po władzę, a pewnie wkrótce to nastąpi, ponieważ szlachta i arystokracja były zbyt słabe, aby im się przeciwstawić, to będzie oznaczało to koniec świata, oczywiście nie dosłowny. Przejęcie sterów przez masy robotnicze doprowadzi do upadku tradycji, obyczajów, moralności i wszelkich wartości kulturowych, wypracowanych przez wieki przez arystokratów. 

Powszechnie przyjmuje się dwa zasadnicze sposoby interpretowania zakończenia „Nie-Boskiej komedii”. Pierwsze jest pozytywne i oznacza narodziny nowego typu chrześcijaństwa. Religia oparta niegdyś na miłości do bliźniego przybrała w ostatniej scenie dramatu bardziej stanowczego oraz brutalnego oblicza. Jezus, który powrócił na ziemię jako „Mściciel” symbolizował rozprawienie się z niewiernymi i niegodziwymi ludźmi. Można przypuszczać, że wkrótce dokona się „czystka”, dzięki której oddzielone zostanie ziarno od plewy.]

Drugi wariant jest bardziej pesymistyczny i zakłada wspomniany już koniec świata i nadejście Sądu Ostatecznego. Opisaną przez Krasińskiego sytuację interwencji Boga wywołało skandaliczne i niegodne zachowanie się ludzi - rewolucjonistów. Stwórca najwyraźniej uznał, że miarka się przebrała, a liczba popełnionych przez jego stworzenia niegodziwości osiągnęła punkt krytyczny. Właśnie dlatego osobiście postanowił zakończyć konflikt pomiędzy ludźmi, którzy nadwerężyli Jego zaufanie.

ZNACZENIE TYTUŁU

Początkowy tytuł brzmiał „Mąż”. Zygmunt Krasiński zmienił go jednak, nawiązując jednocześnie do „Boskiej Komedii” Dantego. Tytuł „Nie-Boskiej komedii” interpretowany na wiele sposobów. Jednym z nich jest założenie, że poeta chciał pokazać działania ludzi jako nieboski czynnik dziejów, ewentualnie zasugerować, że wydarzenia przedstawione w utworze toczą się przeciwko Bogu, wbrew jego woli. Analogię do utworu Dantego można zauważyć zarówno pod względem formalnym jak i tematycznym. Kompozycja utworu opiera się na motywie wędrówki, zwłaszcza w części trzeciej, kiedy to Przechrzta oprowadza Henryka po obozie rewolucjonistów, tak jak Dantego poeta Wergiliusz i piękna Beatrycze oprowadzali po zaświatach. Wizyta Hrabiego w obozie rewolucjonistów i sceny, jakie tam widzi, przypominają dantejskie piekło. 

Utwór jako dramat romantyczny i metafizyczny

„Nie-Boską komedię” zalicza się do nurtu dramatów romantycznych, a często określana jest nawet„klasykiem gatunku”. Krasiński w swoim dziele odrzucił „uświęcone” reguły dramatu klasycznego, a także czerpał garściami z innych gatunków literackich (synkretyzm rodzajowy i gatunkowy). Dzięki tym odważnym zabiegom uzyskał niesamowity efekt. Stworzony przez niego świat pełny jest niepokoju, napięcia, tragedii i piękna. Jak zostało już wcześniej wspomniane, Krasiński odrzucił zasadę trzech jedności. Akcja nie rozgrywa się w przeciągu jednego dnia, ale w ciągu kilkunastu lat. Widać to najlepiej na Orciu, którego w pierwszych scenach nie ma nawet na świecie, a w ostatniej części ginie jako nastolatek. Autor rzadko informuje czytelnika o tym, ile upłynęło czasu pomiędzy opisywanymi wydarzeniami. Niektóre z nich dzieją się niemal równolegle, a inne są zupełnie od siebie oddalone czasowo. 
Akcja dramatu toczy się też w więcej niż jednej lokacji. Losy Henryka i jego rodziny możemy obserwować na przykład w kościele, w domu, w szpitalu dla obłąkanych, w górach. W dwóch ostatnich częściach niespodziewanie akcja przenosi się pod twierdzę Świętej Trójcy, ostatniego bastionu chrześcijaństwa strzeżonego przez Hrabiego. 
Również akcja nie jest jednorodna. Najlepszym tego przykładem jest dwoistość fabularna „Nie-Boskiej komedii”. Dwie pierwsze części opisują losy rodziny Hrabiego i jego zmagania z poezją, natomiast dwie ostatnie są zupełnie inne. Widzimy w nich Henryka na czele arystokratycznej armii, która stawia opór rewolucyjnym masom. Wewnątrz tych dwóch głównych wątków można doszukać się wielu wątków pobocznych, tworzących zawiłą, aczkolwiek zrozumiałą fabułę. 
Elementem charakterystycznym dla polskich dramatów romantycznych (polistopadowych) jestnawiązanie do tematyki narodowej. Nie inaczej jest w „Nie-Boskiej komedii”. Krasiński przedstawił w tej warstwie konflikt pomiędzy klasami społecznymi, który nieodwracalnie prowadzi do rewolucji. Nie widzi jednak w krwawym przewrocie sposobu na odzyskanie niepodległości, a jedynie zagłębienie się w jeszcze większym chaosie. Zastanawia się, czy istnieje w narodzie klasa, która przeciwstawi się rewolucji. Wydawałoby się, że taką rolę powinni pełnić arystokraci, ale z treści utworu wynika, że są oni zbyt słabi i rozbici wewnętrznie. Pesymistyczną wizję dopełnia przekonanie, że inicjatywę przejmą masy robotnicze, co może doprowadzić do gniewu bożego. Inną ważną cechą dramatu romantycznego jestotwartość zakończenia. U Krasińskiego utwór kończy się w zasadzie w takim miejscu, iż nie wiadomo, czy uznać zakończenie za pozytywne czy negatywne. Nie wiemy, czy gniew Boga przybierze jeszcze większą postać, czy skończy się na ukaraniu Pankracego. Podobnie jak w „Kordianie” Słowackiego czy „Dziadach” Mickiewicza w „Nie-Boskiej komedii” nie mamy do czynienia z motywacją przyczynowo-skutkową akcji. Kolejne sceny nie wynikają z siebie w sposób logiczny, co w połączeniu z fragmentarycznością akcji powoduje, że odnosimywrażenie nieporządku. Krasiński zachował jednak chronologiczność wydarzeń. 

Wspomniany już wcześniej synkretyzm rodzajowy i gatunkowy przejawia się na wiele sposobów. Odnajdziemy w „Nie-Boskiej komedii” elementy epickie (na przykład opis wędrówki Henryka po górach czy zwiedzanie obozu rewolucjonistów), liryczne (głównie za sprawą Orcia, który mimowolnie był wieszczem i nie umiał wypowiadać się w inny sposób niż za pomocą poezji) oraz dramatu (wyraźny podział na sceny, dialogi pomiędzy postaciami oraz monologi).
Romantyzm „Nie-Boskiej komedii” wyraża się również poprzez kreację głównego bohatera. Hrabia jest jednostką o silnej osobowości, w pewnym sensie wybitną. Można go określić także jako samotnika (nawet jako mąż czuł, że nie ma na ziemi nikogo, z kim mógłby nawiązać głęboką więź). Henryk to również buntownik, a nie oportunista. Podejmuje walkę, pomimo że nie ma w niej większych szans. Podobnie jak inni bohaterowie romantyczni, Hrabia jest wewnętrznie rozdarty (pomiędzy rodzinę i poezję). Przede wszystkim jednak główny bohater oddaje swoje życie za innych. 
Dzieło Krasińskiego posiada wspaniały romantyczny klimat. Świat przedstawiony pełen jest ciemności, tajemniczych zjaw, mgieł, pięknych krajobrazów. Akcja niemal zawsze toczy się późnym wieczorem lub w nocy, strach i napięcie panujące w scenach są niemal namacalne. W ten sposób autor uzyskał mroczny oraz pełen napięcia efekt, dzięki któremu „Nie-Boska komedia” uznawana jest za sztandarowy przykład dramatu romantycznego. 
W utworze pojawiają się również, surowo zakazane w dramacie klasycznym, sceny zbiorowe. Autor złamał również zasadę decorum odnoszącą się do języka, który powinien być stosowny i wysoki. W utworze mamy do czynienia z indywidualizacją mowy poszczególnych bohaterów, dzięki czemu wydaje się on być bardziej „życiowy”. Poza tym „Nie-Boska komedia” jest niemal niemożliwa do inscenizacji w sposób dosłowny (mówi się, że dzieło jest asceniczne). Bardzo ważnym elementem dramatu romantycznego było wprowadzenie na scenę zjaw, duchów, widm, które mają zasadniczy wpływ na losy bohaterów. W utworze Krasińskiego odnajdziemy wiele tego typu istot nadprzyrodzonych, które knują i spiskują przeciwko głównemu protagoniście (na przykład Dziewica, Chór Duchów Złych, Zły Duch). Są tu także postaci pozytywne, które w jakiś sposób chronią Hrabiego (głównie Anioł Stróż). Pojawia się nawet Chrystus, który swoim blaskiem razi niewiernego Pankracego. Interwencję sił nadprzyrodzonych w ostatniej scenie można określić mianem zabiegu „deus ex machina”, wykorzystywanego przez twórców w sytuacji, która wydawałoby się nie ma wyjścia.  Na płaszczyźnie fantastycznej rozgrywa się psychomachia, czyli walka sił zła z siłami dobra o duszę głównego bohatera. Widzimy to w scenie nad przepaścią, w której Dziewica usiłuje nakłonić Henryka do samobójczego skoku, lecz jej plany krzyżuje Anioł Stróż.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
MATURA, NIE-boska komedia, NIE - BOSKA KOMEDIA - opracowanie, streszczenie
Nie boska komedia streszczenie, Lektury matura
17 Nie boska komedia Krasińskiego
Nie boska Komedia problematyka
krasinski nie boska komedia(1)
Nie boska komedia [opracowanie]
Trzy obrazy rewolucji Nie Boska Komedia, przedwiośnie, Szewcy, co je łączy
Nie Boska komedia
Nie Boska komedia Krasinski streszcz
Nie Boska komedia
Nie boska komedia, Lektury streszczenia wypracowania, wypracowania i streszczenia
Nie Boska Komedia Krasiński, wstęp (Automatycznie zapisany)x
lektury ver. word 2003, Zygmunt Krasiński - Nie-boska komedia, Nie-Boska komedia
Nie - Boska komedia, W14, Na podstawie części I i II dramatu zreferuj zasadnicze myśli o poezji i po
107 lektur streszczenia - podstawowa,gimnazjum,liceum, Nie-boska komedia - Zygmunt Krasiński, CZĘŚĆ
Nie Boska KOmedia 
Krasiński Z , Nie Boska Komedia (Wstęp M Janion)

więcej podobnych podstron