Analiza Transakcyjna
Koncepcja teoretyczna zainicjowana przez E. Berne
E. Berne, „W co grają ludzie. Psychologia stosunków międzyludzkich”, PWN, Warszawa 2008.
Transakcje międzyludzkie są wyznacznikiem ludzkiego funkcjonowania.
Świadczą o zdrowej lub zaburzonej osobowości.
Pozycje życiowe
Rodzice „zaprogramowują” nas tak, że przyjmujemy jedną z czterech życiowych pozycji (nieświadomie!):
Ja jestem OK, ty jesteś OK. (+ +)
Ja jestem nie OK, ty jesteś OK (- +)
Ja jestem OK, ty jesteś nie OK (+ -)
Ja jestem nie OK, ty jesteś nie OK (- -)
Co to znaczy „wygrać życie”?
Tylko w pozycji życiowej „ja jestem OK , ty jesteś OK” człowiek jest zdolny do „wygrania życia”, czyli:
bycia świadomym (bycie niezależnym w myśleniu),
tworzenia związków, które mają jawny charakter,
spontaniczności, czyli otwartego ujawniania potrzeb.
Niektóre osoby prawie ciągle zajmują pozycje z minusem.
U niektórych pozycje z minusem pojawiają się wraz z narastającym stresem.
Są osoby, które łatwo w padają w stany
(-,-) (-+) (+-). Np. ktoś łatwo wpada w irytację, bo dzieci rozrabiają (+,-).
Stany „ja” wg E. Berne
To spójny system uczuć i myśli reprezentowany przez współwystępujące z nimi wzorce zachowania.
„Ja” może być w stanie Dziecka, Dorosłego lub Rodzica.
Geneza tych stanów jest ściśle związana z doświadczeniami dziecka w relacji z matką i ojcem.
Zawsze jesteśmy w jakimś stanie „ja”.
Wszystkie trzy stany (Dziecka, Dorosłego, Rodzica) są nam potrzebne do przetrwania.
Stany „ja”
Dziecko
W Dziecku tkwi intuicja, twórczość, spontaniczna energia i radość.
Dziecko Spontaniczne, Naturalne
Słowa - chcę, nie chcę, pragnę, nie pragnę, jestem, kocham, lubię, boję się, złoszczę się, smutno mi, o jej, o rany
Głos, ton - głośny, energiczny, swobodny, pełen zachwytu, smutku, złości....
Ekspresja - spójna z doświadczanymi emocjami np. szeroko otwarte oczy, ruchy żywe, spontaniczne, gesty wyrażające różne emocje, czasami nudę
Postawa - ciągle zmieniająca się, raz zaciekawiona, innym razem znudzona
Dziecko Uległe (Podporządkowane)
Słowa - tak jest!, zgadzam się, wytrzymam, zniosę, nie zniosę, obawiam się, pozwól mi, czy mogę?,
Głos, ton - cichy, niepewny, proszący, drżący
Ekspresja - spuszczone oczy, głowa, ukradkowe spojrzenia, wzniesione lub opuszczone ramiona, kłanianie się, przytakiwanie, gesty wyrażające: prośby, quasi zadowolenie, posłuszeństwo i uległość
Postawa - wyczekująca, skrępowana, przepraszająca, zahamowana
Dziecko Zbuntowane
Słowa - nie chcę! (dla zasady), nie!, odczep się!, odwal się!, phi!,
Głos, ton - arogancki, lekceważący, odpychający, szydzący, pogardliwy
Ekspresja - Patrzenie „spode łba”, tupanie nogami, prychanie, plucie, wzruszanie ramionami, gesty wyrażające złość, lekceważenie, pogardę
Postawa - destrukcyjna, odrzucająca, „na złość”
Dorosły
Dorosły jest niezbędny do przetrwania.
Przetwarza dane i oblicza prawdopodobieństwo istotne dla skutecznego radzenia sobie ze światem zewnętrznym.
Dorosły reguluje czynności Rodzica i Dziecka, w tym pośredniczy między nimi.
Dorosły
Słowa - prawdopodobnie, sądzę, przypuszczam, to jest logiczne/nielogiczne, co to?, jak?, dlaczego?, ile?, kiedy?
Głos, ton - rzeczowy, beznamiętny, jednostajny, spokojny
Ekspresja - ruchy celowe, efektywne, gesty wyrażające skupienie, spokój, otwartość (receptywność)
Postawa - praktyczna, uważna, analizująca, oddająca rzeczywistość, racjonalna
Rodzic
Umożliwia jednostce skuteczne wypełnianie roli rodzica jej własnych dzieci.
Rodzic wykonuje wiele reakcji automatycznie („bo tak się robi”).
Zwalnia to Dorosłego z konieczności podejmowanie niezliczonych drobnych decyzji.
Rodzic Normatywny
Słowa - powinieneś/nie powinieneś, musisz, nie wolno, zabraniam, należy, co ludzie powiedzą, zawsze, nigdy, na pewno
Głos, ton - ostry, krytyczny, kategoryczny, ironiczny, rozdrażniony, pogardliwy
Ekspresja - ściągnięte brwi, grożenie palcem, groźne spojrzenia, trzymanie rąk na biodrach, gesty wyrażające: groźbę, odrazę, niezadowolenie
Postawa - oceniająca, poniżająca, wartościująca, autokratyczna
Rodzic Chroniący
Słowa - możesz, pozwalam, jestem przy tobie, spróbuj, potrafisz, ufam ci, pomogę ci, to jest dla ciebie dobre! To jest dla ciebie niedobre!
Głos, ton - czuły, ciepły, troskliwy, wspierający, uspokajający
Ekspresja - Twarz łagodna, patrzenie z zainteresowaniem, troską, uwagą przytulanie, głaskanie
Postawa - akceptująca, ochraniająca, opiekuńcza, rozumiejąca, dająca
Konsekwencją zajmowania pozycji życiowych: (-,-), (-,+) (+,-) będzie używanie negatywnych stanów Rodzica lub Dziecka.
Nie można używać stanu Dorosłego w sposób negatywny.
Pozytywne i negatywne użycie stanów ego:
Rodzic Chroniący
Pozytywne: z miłością opiekuje się i pomaga innym, gdy oni tego potrzebują lub o to poproszą; kocham cię, jestem przy tobie (+,+)
Negatywne: pomaga, wyręcza innych, gdy oni tego nie potrzebują, nie pozwala rozwijać się ludziom, np. nadopiekuńczy rodzic (+,-)
Rodzic Normatywny
Pozytywne: stanowczo i konsekwentnie wygłasza swoje opinie, przekonania i poglądy, szanując przekonania innych. „Nie zgadzam się, choć słyszę co mówisz” (+,+)
Negatywne: ustawicznie ocenia, wartościuje, moralizuje, poniżając i ośmieszając innych; jakby chciał przyłapać innych na przewinieniu (+,-)
Dziecko Uległe
Pozytywne: jawnie wyraża swoją postawą prośbę, uległość wobec osób znaczących i autorytetów, uzyskując to co jest mu potrzebne „Tak jest proszę pana”
Negatywne: wykorzystuje takie zachowania, które zapewniają mu uzyskanie pomocy i opieki oraz umożliwią przerzucenie odpowiedzialności za siebie na innych „Jaki jestem biedny, samotny” (-,+)
Dziecko Naturalne
Pozytywne: spontanicznie ujawnia swoje uczucia, myśli, działając z rozmachem i energią; czuje swoją żywotność, seksualność, cielesność (+,+)
Negatywne: podczas ekspresji uczuć, myśli i w trakcie różnych działań (zabawa, sport, seks) może „uszkodzić” siebie lub innych - Mocniej, mocniej do dechy! (przez to staje się niebezpieczny) (-,+)
W trakcie psychoterapii osoby uczą się rozpoznawać, w jakim stanie „ja” są (pozytywnym czy negatywnym).
Jeżeli jest to często negatywny stan „ja”, to szuka się sposobu, aby przejść na pozytywny stan „ja”.
Gdy dwoje ludzi się spotyka, jedno z nich wysyła tzw. bodziec transakcyjny (np. „dzień dobry”), a drugie wykona reakcję transakcyjną („jaki tam dobry”).
Analiza transakcyjna polega na postawieniu diagnozy, który ze stanów „ja” wysyła bodziec transakcyjny, a który reakcję transakcyjną.
Gdy reakcja jest właściwa, zgodna z zasadami zdrowych stosunków międzyludzkich, mówimy o reakcjach komplementarnych.
Wówczas komunikacja przebiega gładko, np. podczas rozwiązywania problemu (Dorosły-Dorosły), podczas tańca (Dziecko-Dziecko), podczas wychowywania (Rodzic-Dziecko).
Komunikacja przerywa się, kiedy zajdzie transakcja skrzyżowana.
Np. bodziec ma charakter Dorosły-Dorosły
(„nie widziałaś mojego krawata”), a reakcja jest Dziecko-Rodzic („stale mnie za wszystko winisz” zamiast „jest w szafie”)
Wychowanie można widzieć jako proces, w którym dziecko uczy się, jak prowadzić transakcje z innymi ludźmi.
Np. rodzice reagują nadmiernie na utyskiwania dziecka dotyczące choroby
i ono jako dorosły człowiek ucieka od odpowiedzialności poprzez „choroby”.
Transakcje jawne
Jawne, gdy uaktywniany jest 1 stan ego u każdego rozmówcy (nie ma podwójnego dna).
Transakcje jawne prowadzą ludzie, którzy mają pozycję: ja jestem OK i ty jesteś OK.
Transakcje ukryte
Osoby inicjują transakcje ukryte, gdy używają w sposób negatywny stanów ego.
Transakcje te mają drugie dno.
Są to osoby, które nie umieją rozpoznawać swoich potrzeb.
Transakcje ukryte przebiegają często bez pełnej świadomości.
1. Transakcje blokujące
Odpowiedź nie na temat.
„Która godzina? Pół kilo”
2. Transakcje styczne
Odpowiedź pozornie na temat, ale nie uzyskujemy tego, czego oczekujemy,
„Chcę herbaty! Nie ma gorącej wody.”
„Czy przyniósł pan na dziś pracę (do studenta)? Komputer mi się zepsuł”.
3. Transakcje kątowe
Sytuacja w sklepie: pozornie relacja Dorosły-Dorosły, ale pod spodem Rodzic-Dziecko
Sprzedawcy uczą się wzbudzać w nas stan Dziecka i w efekcie zakupu dokonuje Dziecko
Sprzedawca: „To auto jest lepsze, ale pana na nie nie stać”
Kupujący: „A właśnie, że wezmę to lepsze”
(gdyby zareagował Dorosły, odpowiedź mogłaby brzmieć „Tak, to auto jest dla mnie za drogie”).
4. GRY TRANSAKCYJNE
4. Gry transakcyjne
Poziom społeczny - jawny, poziom psychologiczny - niejawny.
Jeżeli jesteśmy świadomi dwóch poziomów, to wszystko jest w porządku.
W pewnym momencie ujawniamy to, co było wcześniej nieujawnione.
Jednak nie wszyscy są świadomi poziomu psychologicznego
Np. flirt jest rodzajem gry transakcyjnej.
A: „Chodź, posłuchamy u mnie płyt”
B: „Uwielbiam słuchać płyt”.
Na poziomie społecznym jest to rozmowa Dorosłych o płytach, na poziomie psychologicznym - rozmowa Dzieci o seksie.
Wiele gier jest zdecydowanie nieuczciwa.
Część z nich jest świadoma:
Np. agent ubezpieczeniowy na przyjęciu pozornie oddaje się rozrywce, a w rzeczywistości chce uzyskać określone informacje.
Jednak większość gier jest nieświadoma.
Gra „gdyby nie ty…”
Pani Kowalska narzeka na to, że mąż ogranicza jej wyjścia z domu i dlatego nie może tańczyć.
Gdy z jakoś powodów mąż zmienia swoją postawę i nawet zachęca żonę do wyjścia, ona „odkrywa” chorobę kolan, która „uniemożliwia” uczestnictwo w tańcach.
Gra „gdyby nie ty….”
W rzeczywistości żona boi się nowych wyzwań, a wybór autokratycznego męża był jej na rękę.
Na poziomie społecznym jest relacje Rodzic-Dziecko, ale poziomie psychologicznym Dziecko-Dziecko (żona boi się wyzwań, a mąż boi się zostać opuszczonym).
„Gdyby nie te długi…”
Pewnego rodzaju grą jest „Gdyby nie te długi…”
Z pozoru nie chcemy długów…
Zobowiązania (kredyt hipoteczny) wiele osób utrzymują w ruchu, nawet mogą powstrzymać przed samobójstwem.
„Teraz cię mam…”
Niektórzy, pozornie obiektywni, szukają ciągle wokół okazji do wytknięcia błędów i przewinień innych.
Gdy im się to przydarzy, skrycie cieszą się z tego.
Na poziomie psychologicznym jest to relacja Rodzic-Dziecko (+,-)
Teoria „rakiety”.
„Patrz, co przez ciebie zrobiłem…”
Jej celem jest usprawiedliwienie się i uniknięcie odpowiedzialności.
Przykład: Kowalski lubi sam majsterkować w piwnicy. Żona lub dziecko wpada do piwnicy po kombinerki i Kowalski upuszcza lutownicę.
Ma teraz pretekst, żeby mu nie przeszkadzano.
To irytacja Kowalskiego, a nie rodzina jest przyczyną upuszczenia przedmiotu.
Gra „ofiara i prześladowca w jednym”
Ktoś przeprasza i jednocześnie krzywdzi nas.
Albo płacze i atakuje zarazem.
Podchodzisz do „ofiary” i dostajesz cios.
Nadopiekuńcza matka (ofiara), która złości się na dziecko (prześladowca) za to, że ono czegoś chce.
Jak radzić sobie z grami transakcyjnymi?
Rozpoznaj potrzeby nieujawnione osoby prowadzącej grę.
Nie daj się wciągnąć w grę, ale poświęć uwagę rozmówcy.
Nie szukaj rozwiązań (często chodzi tylko i redukcję napięcia).