TEORIA UMYSŁU
Mężczyzna wychodzi ze sklepu i idzie ulicą, nagle w połowie drogi zatrzymuje się, odwraca, szybko biegnie w stronę sklepu i wchodzi do środka. Patrząc na to zdarzenie, myślimy, że mężczyzna musiał sobie przypomnieć, że coś zostawił w sklepie, że chce to odzyskać i wierzy (ma przekonanie), że to nadal jest w sklepie. Widzimy kolejno, że mężczyzna ponownie opuszcza sklep, nie ma nic przy sobie i idąc wolno ze spuszczoną głową, rozgląda się po ziemi. Patrząc na jego zachowanie, przypuszczamy, że tego, czego szukał, co chciał znaleźć (pragnienie), nie było w sklepie i teraz uważa, że może zgubił to po drodze (Baron -Cohen, s.9-10).
W grupie trzylatków były urodziny. Mama jubilata przyniosła dla wszystkich tort, a pani przedszkolanka ustawiła dzieci w koło - tak, aby można było przywitać chłopca. Kiedy pojawił się główny zainteresowany, pani zaintonowała „ Sto lat”,
a dzieci zaczęły śpiewać razem z nią. Jubilat wpadł
w niemały popłoch, przeraził się tak bardzo, że nie był w stanie puścić maminego płaszcza. Zawstydzenie? Trema? Cóż - ostatecznie zdarza się każdemu. Najbardziej zastanawiające było jednak zachowanie innych dzieci. Te zdawały się
w ogóle nie zwracać uwagi na panikę chłopca. Śpiewały sobie dalej w najlepsze, patrzyły na tort, zabawki, za okno, na sufit... Cały rytuał - pomimo „niedyspozycji” jubilata bez przeszkód dobrnął do końca. (Charaktery, lipiec 2006, Tomasz Kozłowski).
Moja matka wspomina, że kiedy podwoziła mnie do podstawówki, często zwracałam się do niej
w popłochu i czegoś się domagałam, na przykład, pytałam: „Gdzie jest patelnia?” Matka oczywiście nigdy wcześniej nie słyszała o sprawie i musiała zadać mi mnóstwo pytań, zanim wreszcie udawało jej się ustalić, że wszystkie dzieci poproszono
o przyniesienie patelni. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że aby mogła mi ją dać, muszę jej najpierw o tym powiedzieć. (U.Frith „Autyzm-wyjaśnienie tajemnicy, 2008).
Te historyjki wyjaśniają, jak istotna jest prosta zdolność mentalna, którą dziecko wykształca zazwyczaj pomiędzy trzecim a czwartym rokiem życia. Zdolność tę psychologowie nazywają teorią umysłu (Theory of Mind). Jest to umiejętność pozwalająca na odczytywanie stanów umysłu innych ludzi oraz na ich podstawie przewidywania zachowania.
Umysł niemowlęcia jest od urodzenia wyposażony
w mechanizmy, które gromadzą wiedzę na temat ważnych aspektów świata. Nawet nowo narodzone dziecko ma wbudowane oczekiwania wobec przedmiotów i ludzi oraz, że na przedmioty i ludzi reaguje w odmienny sposób. Te mechanizmy są motorami rozwoju. Teoria umysłu w istotny sposób opiera się na takim mechanizmie, jeśli ten mechanizm nie działa, to rozwój nie przebiega prawidłowo i prowadzi do autyzmu.
Dzieci muszą uczyć się rozmaitych rzeczy o świecie. Potrafią tego dokonać, ponieważ ich mózgi są w stanie tworzyć kopie, czy też reprezentacje ludzi, przedmiotów i zdarzeń. Reprezentacje „wprowadzają” świat do umysłu. Okazuje się jednak, że w drugim roku życia małe dzieci potrafią pójść dalej i tworzyć reprezentacje tego, co inni ludzie zamierzają zakomunikować. Umysł tworzy te bardzo ważne nowe reprezentacje dzięki mechanizmowi, który jest zapewne wrodzony i który „odłącza” reprezentacje od rzeczywistości. Odłączone reprezentacje nie są już kopiami świata. Można je
z kolei połączyć z pragnieniami, myślami innej osoby, na przykład, dziecko rozumie, że mama myśli o tym bananie, że „to jest telefon” i się śmieje .
Jeśli dziecko ma wystarczająco wiele doświadczeń to mechanizm mentalizowania pozwala mu zadziwiająco szybko uczyć się
o przekonaniach i oszukiwaniu. W wieku 5 lat dziecko będzie już dysponowało podstawami dojrzałej teorii umysłu.
Teoria umysłu jest traktowana jako jeden z modułów funkcjonalnych mózgu. Jego sprawność decyduje
w zasadniczym stopniu o przebiegu i rozwoju relacji społecznych człowieka. Baron-Cohen (1995, 1999) charakteryzuje teorię umysłu jako:
- sposób wyrażania się takich stanów umysłu, jak:
udawanie, myślenie, posiadanie wiedzy, sądzenie,
wyobrażanie, marzenie, zgadywanie, oszukiwanie
- sposób połączenia tych wszystkich koncepcji stanów
poznawczych oraz
- związanych z wolą w zrozumienie związków między
stanami umysłowymi i działaniem.
Człowiek, który posiada teorię umysłu potrafi:
Rozpoznawać i rozróżniać własne stany umysłowe (emocjonalne i motywacyjne)
oraz obserwować własną aktywność umysłową, czyli wie, kiedy i o czym myśli, czego pragnie, do czego zmierza. Potrafi określić czynniki, które wpływają na jego motywację (jak na przykład, czyjeś krytyczne oceny lub uwagi), na myślenie (na przykład, brak lub posiadanie pewnych informacji) i na działanie (na przykład posiadane umiejętności).
Wnioskować o analogicznych stanach
umysłowych, które występują u innych ludzi
w określonych okolicznościach, przy czym wnioskowanie to opiera się na obserwacji zachowań oraz swojej wiedzy o ludzkim umyśle.
Przewidywać zachowania ludzi w określonych okolicznościach
na podstawie wspomnianej wiedzy.
Nieumiejętność odczytywania myśli, emocji
i intencji innych osób sprawia, że zachowania otaczających ludzi są pozbawionym kontekstu niezrozumiałym zlepkiem słów i gestów. W tej sytuacji niemożliwym staje się przewidywanie działań innych osób. Dla dzieci z autyzmem ich postępowanie może sprawiać wrażenie chaotycznego i pozbawionego sensu. Brak świadomości, że inni posiadają umysł, czyli, że myślą i czują, staje się przeszkodą w odczytywaniu uczuć innych ludzi i wnioskowaniu o czym dana osoba myśli.
3