Bohater romantyczny a bohater współczesny.
Literatura od zawsze, od pojawienia się pierwszych tekstów, bardziej niż inne dziedziny sztuki, związana była ze światem wartości, poglądów, idei. Myśli o sensie i celu życia spędzały sen z powiek od momentu, gdy ludzie uświadomili sobie swoją odrębność od natury i zaczęli zastanawiać się nad swoją kondycją w świecie. Każdy naród na przestrzeni dziejów ukształtował sylwetki swoich bohaterów, które później uwiecznione
w literaturze stanowiły przykłady do naśladowania. Literatura poszukiwała i poszukuje również dziś ideału, który byłby nośnikiem społecznie uznawanych, czy też pożądanych, postaw życiowych. Postacie literackie wyrażają poglądy charakterystyczne dla swoich czasów, działają w myśl zasad życiowych współcześnie panujących, wyrastają ponad przeciętność, kierują się pozytywnymi wartościami: dobrocią, mądrością, miłością, męstwem, prawością, pracowitością, poświęceniem, czyli tym wszystkim, co nadaje ludzkiemu istnieniu sens i decyduje
o jego szczęściu.
W koncepcji romantyków poeta urasta do roli wieszcza. Irracjonalizm, wyobraźnia i fantastyka romantyczna wykreowały wnętrze osobowości romantycznej - bohatera literackiego, przeżywającego tragiczny konflikt, spowodowany rozbieżnością między wyznawanymi ideałami, a rzeczywistością, skłóconego ze światem
i społeczeństwem, buntującego się przeciw istniejącym normom socjalnym, kulturalnym, obyczajowym.
Ów człowiek, o niezmiernie bogatym życiu wewnętrznym, pełen sprzeczności, rozterek i wahań, indywidualista, dotknięty był zazwyczaj niezwykłym uczuciem miłości do idealnej kobiety - wielkiej namiętności, będącej podkreśleniem dominacji uczuć nad rozumem. Ten poryw prowadził przeważnie zakochanego do samobójczej śmierci, co przydawało postaci tragizmu. Konrad z "Dziadów" i Kordian to doskonałe przykłady bohaterów cierpiących na tę "chorobę wieku", bo przecież Kordian jako 15-letni chłopiec przeżywa pierwsze miłosne uniesienia - nieszczęśliwą miłość do Laury, a zawiedzione uczucia i niespełnione marzenia o bohaterskich czynach żołnierskich prowadzą Kordiana do próby samobójstwa.
Mickiewiczowski Konrad z III części "Dziadów" to kreacja romantycznego indywidualizmu. Konrad, bojownik
i poeta, głęboko identyfikujący się z losem narodu, występuje jako przedstawiciel i wyraziciel pragnień całej uciemiężonej ludzkości. W słowach "ja i ojczyzna: to jedno, nazywam się Milion, bo za miliony kocham i cierpię katusze" zawiera się jego dewiza, utożsamiająca osobiste szczęście bohatera ze szczęściem całego narodu.
I to jest postawa romantyczna wielkiego bohatera, rezygnującego z własnego szczęścia w imię obowiązku patriotycznego. Zbuntowany przeciwko złu rzeczywistości Konrad pragnie uzyskać do Boga "rząd dusz".
Jest przekonany, że jako wybraniec narodu, potrafiłby go uszczęśliwić.
W "Wielkiej improwizacji" Konrad mówi: "czuły jestem, silny jestem i rozumny". Manifestuje tym swą romantyczną osobowość, wymieniając owo "czucie, siłę i rozum" jako charakterystyczne jej atrybuty. W balladzie "Romantyczność" Mickiewicz pisze: "Czucie i wiara silniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko". Kreacja Mickiewiczowskiego bohatera jest wyrazem wierności wobec postawionych sobie celów
i propagowaniem romantycznych ideałów. Już w "Odzie do młodości" Mickiewicz stworzył koncepcję romantycznego światopoglądu, a przez to cechy zbuntowanego wobec zła człowieka, człowieka czynu, wierzącego w wolność i poezję bohatera romantycznego.
Wśród indywidualności szczególne miejsce zajmuje również Jacek Soplica - ksiądz Robak z "Pana Tadeusza". Jest to bohater niezwykle dynamiczny, o wielkim temperamencie, początkowo hulaka i szaleniec, który dla wielkiej miłości potrafi zabić człowieka. W osobowości bohatera zachodzi przełom duchowy, a służba ojczyźnie, której poświęcił się ksiądz Robak, okazała się najpiękniejszą i najwznioślejszą zarazem formą rehabilitacji bohatera.
Indywidualizm bohatera romantycznego zawiera się także w postawie Kordiana w dramacie Juliusza Słowackiego. Bohater romantyczny istnieje także w wierszach Cypriana Kamila Norwida. To właśnie w postaci Bema ("Bema pamięci rapsod żałobny"), którego zasługi będzie kontynuowała ludzkość w bohaterskich
i wolnościowych czynach; Browna ("Do obywatela Johna Browna"); czy w geniuszu Chopinowskiej muzyki ("Fortepian Chopina"), tworzy poeta wizerunki nieprzeciętnych ludzi - bohaterów.
A jaki jest współczesny bohater literacki? Przecież nasz świat jest znacznie bardziej skomplikowany, czego mamy szukać i co naśladować w postawie współczesnego bohatera? Gdzie szukać postaw wolności, miłości, przyjaźni? Rozterki takie odnajdujemy w "Dżumie" Alberta Camusa, której bohaterowie stają przed zagrożeniem wyniszczającej zarazy, które ma być symbolem totalnego zagrożenia II wojną światową. Autor pokazuje różne postawy wobec sytuacji zagrożenia. Doktor Rieux wybiera walkę z epidemią, mobilizuje ludzi, skupia ich wokół siebie, działa, pomaga, leczy, dziennikarz Rambert próbuje uciekać, ocalić własna skórę, a oczekujący procesu
i więzienia Cottard szybko przystosowuje się do sytuacji i cieszy się z jej postępów, bowiem zaczyna na niej zarabiać. Jest to w utworze sąd nad pełnym zła światem.
Czytelnik musi spośród tych osób wybierać, bo bohaterstwo współczesne, jak przewidywał Franz Kafka, stało się sprawą prywatną, indywidualną decyzją człowieka wobec ogromu zła. Człowiek musi się z nim borykać w pojedynkę, szczególnie wtedy, gdy znalazł się w świecie przez to zło opanowanym. Ten nowy bohater to nie jest, jak dawniej, cierpiący za miliony poeta, ale człowiek pierwszy z brzegu, często sam autor. Jego postawa moralna, jego wybory życiowe, jego walka są w stanie powstrzymać zło. Jest to jakby nowy humanizm.
Nie zawsze jednak wysiłki tych bohaterów mają szczęśliwy, mimo iż okupiony wielkimi ofiarami, koniec.
Bywa, że nie mają siły przeciwstawić się złu, jak np. para kochanków z "Roku 1984" George'a Orwella.
Szczególne znaczenie w prezentowaniu współczesnego pozytywnego bohatera literackiego mają dzieła polskie i radzieckie, ponieważ ich twórcy mogli na własne oczy przyjrzeć się w swoich krajach działaniu
i skutkom hitleryzmu i stalinizmu. Właśnie w takich warunkach zachowanie ludzkiej godności, lub chociaż próby jej przejawiania się, mają rangę najwyższego bohaterstwa. Bohaterowie romantyczni, podejmując ryzyko walki, byli pewni swej wygranej, głęboko w nią wierzyli. Więźniom obozów i łagrów taki płomyk nadziei nie świecił. Główny bohater "Jednego dnia Iwana Denisowicza" Aleksandra Sołżenicyna to człowiek, który nie daje się zepchnąć do poziomu zwierzęcia, kierującego się wyłącznie instynktem. Bohaterowie "Innego świata" Gustawa Heringa-Grudzińskiego walczą o zachowanie ludzkiej godności. Myślę, że ci właśnie ludzie to bohaterowie współczesnego świata, przeciwstawiający się totalitarnemu zniewoleniu umysłu. Z tego też powodu postawa
ta nie traci na wartości również dzisiaj. Czy jest to bohater romantyczny, czy też współczesny, swoją postawą ukazuje nam wzór na odnalezienie siebie, a pieczęć czasu i tradycji potwierdza doskonałość człowieka, jego ogromną siłę w warunkach, które w trudno jest nam sobie wyobrazić