Apokalipsa św. Jana
Ta najbardziej tajemnicza część Nowego Testamentu, ujmując rzecz najogólniej, zapowiada koniec świata i nadejście dnia Sądu Ostatecznego. Jest to archetypiczne przedstawienie tego wydarzenia.
Jeśli Księga Rodzaju przedstawia początek świętej historii, to Apokalipsa jest wyobrażeniem jej kresu, dopełnia objawienie. Ukazuje obraz zagłady świata, ostatecznego zwycięstwa Kościoła i powtórnego przyjścia Chrystusa.
W Apokalipsie Chrystus objawia się Janowi, każe mu napisać listy do siedmiu Kościołów Azji. Ewangelista doznaje wizji i zostaje przeniesiony do nieba, gdzie może zobaczyć Boga na tronie, otoczonego przez dwór. Bóg trzyma w dłoni księgę zapieczętowaną siedmioma pieczęciami. Pojawiająca się liczba „siedem” jest znakiem nieskończoności i tajemnic.
Bóg księgę podaje barankowi, który stoi, chociaż został zabity na ofiarę. Baranek kolejno zrywa siedem pieczęci, otwarcie każdej z nich pociąga za sobą nową wizję. Cztery pierwsze wizje wiążą się z postaciami czterech jeźdźców: łucznika paryjskiego (ówczesnego postrachu Rzymian), Wojny, Głodu i Moru pustoszących ziemię.
Następnie pojawia się Niewiasta. Jest matką dziecka - mężczyzny, którego chce pożreć Smok (Szatan). Archanioł Michał i zastępy aniołów zwyciężają Smoka, który przekazuje władzę Bestii, będącej symbolem cesarstwa rzymskiego prześladującego chrześcijan. Bestia wspiera Babilon. Kolejno następuje wizja Nowego Jeruzalem, święte miasto zstępujące z nieba, zamieszka w nim Bóg razem z ludźmi. Jest to symbol życia wiecznego.
Ta wizja św. Jana Ewangelisty to tekst tajemniczy, z pewnością najbardziej niejasna część Nowego Testamentu. To księga niejednoznaczna, nie do końca przejrzysta, wprost zaskakująca pełnią i bogactwem symbolicznych obrazów. Ujęta w Apokalipsie wizja końca świata to gwałtowny i nieoczekiwany kres ziemskiej ludzkości. Potwierdzają to między innymi słowa:
"A spłonęła trzecia cześć ziemi, i
spłonęła trzecia cześć drzew, i spłonęła
wszystka trawa zielona".