7168


Lato z komarami

Tak niedługo miało przyjść, 
potem długo miało być:
Wyczekane, wymarzone, 
wyśpiewane.
Kiedy nadszedł wreszcie ten, 
wymarzony pierwszy dzień
Nie wiedziałem jeszcze 
jaki będzie dalej...

Siedem minut spóźnił się 
pociąg, który przywiózł mnie.
A gdy namiot stanął w końcu 
nad jeziorem;
Zrozumiałem wtedy, 
że coś mnie gryzie, coś mnie żre
Nie zważając na pogodę 
i na wolę... 

Lato z komarami;
Lato swędzące bez przerwy.
Lato z komarami;
Lato, komary i nerwy... 

Miał być spokój, miał być czas, 
śpimy razem pierwszy raz
Na wakacjach, pod namiotem 
całkiem sami...
Ważne przejścia miały być, 
nasze noce, nasze dni
Zagubione gdzieś 
pomiędzy jeziorami...

A więc witamina B, 
owadozol itd.
A gdy walka wkrótce stała się 
koszmarem.
Gdy zwijałem namiot swój, 
wokół mnie komarów rój
Wyśpiewywał turystyczne pieśni stare. 

Ref:
Lato z komarami;
Lato swędzące bez przerwy.
Lato z komarami;
Lato, komary i nerwy... 



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
7168
7168
7168
7168
7168
7168
7168
7168
7168
7168
praca magisterska 7168
Литовский поход 7168 года князя И А Хованского

więcej podobnych podstron