Mariusz Strzałkowski
Przedmiot: dydaktyka
Nauczyciele a niepowodzenia szkolne
Artykuł opublikowany w specjalistycznym serwisie edukacyjnym http://awans.szkola.net/
Nauczyciele a niepowodzenia szkolne
Opracowanie: Mariusz Strzałkowski
Gimnazjum nr 7 w Tarnowie
Rozpoznawanie i usuwanie przyczyn niepowodzeń szkolnych to jedno z ważniejszych zadań współczesnej szkoły. Wśród istniejących przyczyn niepowodzeń szkolnych wyróżnia się trzy zasadnicze grupy:
społeczno-ekonomiczne - trudne warunki materialne, środowisko domowe ucznia,
biopsychiczne - niewłaściwy rozwój procesów poznawczych, powolne tempo myślenia, skłonność do powierzchownego uogólnienia, niestałość uwagi wskutek nadmiernej pobudliwości psychoruchowej lub przeżywania stanów depresyjno-lękowych, szybkie męczenie się, brak wyobraźni,
pedagogiczne - wynikające z poziomu wiedzy, kultury i przygotowania do pracy dydaktyczno-wychowawczej nauczyciela. Wyróżnić tu można:
przyczyny zależne od nauczyciela - błędy i usterki metodyczne, niestaranne przygotowanie się do lekcji, niedostateczna znajomość uczniów, brak opieki nad uczniami słabszymi,
przyczyny niezależne od nauczyciela - niedoskonałe programy i podręczniki, zbyt liczne klasy.
inne przyczyny - np. zaniedbania higieniczno-sanitarne szkoły, zły stan zdrowia ucznia.
Gdy dokonujemy analizy skutków działalności edukacyjnej szkoły wraz z towarzyszącą jej analizą przyczyn wywołujących skutki, pojawia się problem działań podejmowanych przez poszczególne osoby lub grupy osób w szkole. Wśród nich bodaj najliczniejszą stanowią nauczyciele. Nauczyciele, jeśli mówią o przyczynach niepowodzeń szkolnych to najczęściej widzą złe programy, niedoskonałe podręczniki, liczne klasy itp. To wszystko jest prawdą, ale nie mamy większych możliwości wpłynąć na to w sposób bezpośredni. Rzadko jednak widzimy te przyczyny, które zależą od nas, które dostrzegają uczniowie, co wynika z ich wypowiedzi.
Podstawowym obowiązkiem nauczyciela jest przeciwdziałanie niepowodzeniom szkolnym. Sprowadza się ono głównie do:
profilaktyki,
diagnozy pedagogicznej,
terapii pedagogicznej.
Profilaktyka polega na zapobieganiu ewentualnym niepowodzeniom. W obecnych warunkach, kiedy przedszkole jest powszechne dla dzieci sześcioletnich, właśnie jemu przypadają poważne zadania w zakresie działań profilaktycznych. Nauczyciel bacznie obserwuje dzieci, ich rozwój intelektualny i społeczno-moralny, a w razie potrzeby szuka pomocy w poradni wychowawczo-zawodowej, śledzi przebieg rozwoju dojrzałości szkolnej i na tej podstawie ustala diagnozę, rozumianą jako opinię o stanie fizyczno - zdrowotnym, intelektualnym i społeczno-moralnym dziecka. Szczególnie wnikliwie obserwuje dzieci wzbudzające podejrzenie o jakieś braki i odnotowuje swoje uwagi w karcie obserwacyjnej. Stara się rozpoznać nie tylko objawy, ale i przyczyny tych braków. Tego rodzaju rozpoznanie staje się podstawą do stosowania odpowiednich zabiegów, zmierzających do usunięcia lub ograniczenia przyczyn i skutków zauważonych braków. W zależności od postawionej diagnozy nauczyciel podejmuje określone działania terapeutyczne, nakłaniając do współpracy rodziców.
Nauczyciel przyjmujący dziecko z przedszkola do klasy pierwszej zapoznaje się z diagnozą, w której powinien być wyraźnie określony stan rozwoju dziecka, ewentualne środki terapeutyczne stosowane w przedszkolu, skutki tych zabiegów oraz propozycje dotyczące postępowania terapeutycznego, które powinna kontynuować szkoła. Nauczyciel nie może jednak zapominać o stymulowaniu rozwoju całego zespołu, w tym także uczniów najzdolniejszych. Dlatego powinien wprowadzać takie formy i metody pracy, które służyłyby zapobieganiu ewentualnym trudnościom w nauce, ich ujawnianiu i przezwyciężaniu, a jednocześnie stymulowaniu rozwoju wszystkich uczniów.
Celowymi i skutecznymi zabiegami mogą być:
aktywizowanie uczniów metodami pobudzającymi ich do działania,
ocenianie osiągnięć uczniów a nie ich braków,
zajęcia korekcyjno-wyrównawcze realizowane poprzez dodatkowe godziny pracy z uczniami mającymi trudności z opanowaniem określonych przedmiotów lub partii materiału,
prowadzenie nauczania zróżnicowanego w zakresie niektórych przedmiotów lub tylko pewnych tematów,
przydzielanie dodatkowych zadań uczniom wybitnie zdolnym i angażowanie ich do pracy w kołach zainteresowań,
racjonalne obciążanie przemyślaną i różnicowaną pracą domową.
Oczywiście, trudno jest ustalić, w jakim stopniu niepowodzenia dydaktyczne są zależne od nauczyciela, a w jakim od warunków, na ukształtowanie, których nie ma on decydującego wpływu. Nie ulega bowiem wątpliwości, że w różnych okolicznościach sprawy te kształtują się rozmaicie. W pewnych sytuacjach, na przykład w szkółce wiejskiej, słabo wyposażonej w pomoce naukowe, wyniki nauczania rzeczywiście mogą być uzależnione przede wszystkim od czynników nie związanych z pracą nauczyciela. Natomiast w innych przypadkach nawet doskonale wyposażone szkoły także nie zawsze potrafią wykazać się zadowalającymi rezultatami pracy dydaktycznej.
Wydaje się, iż stworzenie nawet najlepszych warunków „zewnętrznych”, to znaczy warunków od nauczyciela względnie niezależnych, nie prowadziłoby w automatyczny sposób do likwidacji drugoroczności i odsiewu. Stwierdzenie to nie jest przy tym równoznaczne z niedocenianiem istotnego znaczenia tych warunków. Należy tylko tym wyraźniej podkreślić istotną rolę nauczyciela w procesie wychowania i nauczania oraz wskazać, że świadomy swoich obowiązków pedagog potrafi przezwyciężyć nawet bardzo niesprzyjające jego pracy okoliczności zewnętrzne. O słuszności tej tezy świadczą liczne przykłady zaczerpnięte z historii wychowania oraz osiągnięcia wielu naszych współczesnych nauczycieli.
Bibliografia:
H. Spionek, „Zaburzenia rozwoju uczniów a niepowodzenia szkolne” Warszawa 1981
M. Szczodrak, „Elementy pedagogiki” Warszawa 1988
Cz. Kupisiewicz „Niepowodzenia dydaktyczne” Warszawa 1965
2
Nauczyciele a niepowodzenia szkolne - Mariusz Strzałkowski Gimnazjum nr 7 w Tarnowie