Głębia ostrości, cz. II
W tym odcinku zajmiemy się omówieniem przykładowego zdjęcia.
Jest to typ zdjęcia w którym głębia ostrości powinna być jak największa. Nie ma żadnego uzasadnienia aby jakiekolwiek części tego zdjęcia pozostały nieostre. W zasadzie mamy tu do czynienia z klasyczną pocztówką.
Zdjęcie wykonane zostało w Gdańsku na samym początku wakacji w godzinach porannych. Wysoka przejrzystość powietrza zapewniła doskonałą reprodukcję szczegółów, także w najdalszych planach. Zdjęcie wykonano obiektywem zmiennoogniskowym 35-70 mm z nałożonym filtrem polaryzacyjnym ustawionym w takiej pozycji aby umiarkowanie wysycił kolor nieba.
Sytuację przedstawia poniższy schemat:
Aby uzyskać maksymalną możliwą głębię ostrości obiektyw został przymknięty (przymknięta przysłona) do wartości 22, czyli maksymalnej możliwej w tym przypadku. Podczas fotografowania obiektywami o krótkich ogniskowych przy ich znacznym przymknięciu głębia ostrości sięga nieskończoności. Zagadnieniu nieskończonej głębi ostrości poświęcimy jeden z najbliższych odcinków.
Ze względu na charakter zdjęcia (architektura - precyzyjny kadr) i znaczne wydłużenie czasu naświetlania aparat został zamocowany na statywie. Wybrano pomiar światła matrycowy, nie dokonano żadnych korekt ekspozycji. Ostrość została nastawiona na jedną z kamienic przed Żurawiem. Przy takim ustawieniu ostrości głębia ostrości objęła swoim zasięgiem wszystko co znalazło się w kadrze, jednakże należy zaznaczyć, że rzeczywista głębia sięgała znacznie bliżej aparatu.
W przypadkach gdy potrzebujemy mieć jak największą głębię ostrości najczęściej będziemy używać obiektywów o krótkich ogniskowych, w przypadku lustrzanek będą to obiektywy szerokokątne. W kompaktowych aparatach cyfrowych, gdzie rzeczywiste ogniskowe nie przekraczają 30 mm duże głębie ostrości osiąga się też bez większych problemów dla zakresów "tele". Takie obiektywy nawet przy otwartej przysłonie mają juz spora głębie ostrości, ale czasem ta ostrość może okazać się niezbyt wystarczająca, dlatego tez warto przymykać przysłonę, szczególnie gdy zamierzamy zdjęcie powiększać lub kadrować.
Z punktu widzenia głębi ostrości, nie zawsze punkt nastawienia ostrości będzie odpowiadał głównemu tematowi, a już na pewno rozłożeniu czujników automatycznego nastawiania ostrości.
Często korzysta się z funkcji pamięci nastawiania ostrości. W zależności od modelu aparatu będzie to funkcja sprzężona ze spustem migawki, może to być osobny przycisk lub możemy mieć wybór i zależeć to będzie od ustawień w menu aparatu (ustawienia użytkownika). Polecam lekturę instrukcji obsługi, gdzie powinno zostać w sposób wyczerpujący opisane jakie są możliwości aparatu w tym zakresie.
Jednak w wielu sytuacjach niezastąpiona jest możliwość i umiejętność ręcznego nastawienia ostrości. Szczególnie pracując z wykorzystaniem statywu przy precyzyjnym kadrowaniu, czy długich czasach naświetlania, użycie pamięci nastawienia ostrości jest co najmniej kłopotliwe.
Tematów gdzie głębia ostrości powinna obejmować swym zasięgiem wszystkie elementy zdjęcia jest wiele. Ale oczywiście i wśród nich będą zdarzać się wyjątki. Najczęściej z koniecznością maksymalizacji głębi ostrości spotkamy się w przypadku wykonywania zdjęć dokumentacyjnych, reklamowych, katalogowych, krajobrazowych, portretów osób i grup, architektury, wnętrz, ogólnych planów.
Następny odcinek zostanie poświęcony przykładom z małą głębia ostrości.
Paweł Duma