CZERWCOWY WICHER PRZY KOMINKU [ Dwie skały 3'54 ]
15. 07. 1999 r. muz. i sł. J. Kaczmarski
e. Eb0. C0. Dom mój na grzbiecie wiekowej żółwicy
e. C7. H7. Pełznie ku morzu w porywistym szkwale
e. Eb0. C0. Po wielkiej bitwie rozproszone fale
e. a. H. Do drzwi łomocą w spienionej panice
C. G. Szlochają okna oślepione pianą
C0. e. H. I deszczu meduz ogród się spodziewa
a. e. Jak żagiel gnie się ściana oceanu
C0. C. H. Klucz ryb latających osiada na drzewach
Eb0. C0.
a. H. C. C0. Za widnokresem
a. H. C. C0. W płomienistych kwiatach
a. H. C. C0. Rozkwita nagle
a. C0. H7. Koniec świata
e. Eb0. C0. e.
e. Eb0. C0. Bezmyślne palmy widowisku klaszczą
e. C7. H7. Rekin na węże wśród traw się zaczaja
e. Eb0. C0. Na dach opada bezszelestnie płaszczka
e. a. H. I legion głodnych krabów się wyraja
C. G. Do szyby morski ślimak się przykleja -
C0. e. H. Liliowo - złoty jak chiński mandaryn
a. e. I jego blaskiem owija zawieja
C0. C. H. Chmur wodorosty i żółwia grzbiet stary
Eb0. C0.
a. H. C. C0. Za widnokresem
a. H. C. C0. W płomienistych kwiatach
a. H. C. C0. Pyszni się słońcem
a. C0. H7. Koniec świata
e. Eb0. C0. e.
C. G. Nietoperz sadzy w kominku się miota
C0. e. H. Wyżera chciwie gąsienice żaru
a. e. Spasłe garściami suchych liści lauru
C0. C. H. Skurczonych krucho jak martwa tęsknota
C. G. Słuchawkę pająk w sieć lepką oplata
C0. e. H. Głodna papuga coś po polsku gdera
a. e. I dziobem wiesza się na klatki kratach
C0. C. H. Łypiąc na kurzem porosły bumerang
Eb0. C0.
a. H. C. C0. Za widnokresem
a. H. C. C0. W butwiejących kwiatach
a. H. C. C0. Więdnie kolejny
a. C0. H7. Koniec świata
e. Eb0. C0. e.
e. Eb0. C0. Mój dom - na grzbiecie żółwicy w głębinie
e. C7. H7. Przez koralową galaktykę płynie
e. Eb0. C0. Mój dom - na grzbiecie żółwicy w głębinie
e. C7. H7. Przez koralową galaktykę płynie
e. Mój dom