PRZY OŁTARZU BARU
za Dave'em van Ronkiem ( wolne tłumaczenie )
[ Dwie skały 3'08 ] 04. 09. 1998 r. muz. i sł. J. Kaczmarski
e. a6. Kolejna noc się kończy nam
e9. H. e. Rozkoszy i koszmarów
e. a6. I każdy z nas zostanie sam
e9. H. e. Gdy zatrzasną już ołtarz baru.
e. a6. Niech jeszcze hara w gardle gra
e9. H. e. Anielska, człecza, czarcia
e. a6. Ściemnionym - niech doczekać da
e9. H. e. Jutrzejszej godziny otwarcia.
a. F0. Znowu wpełzamy, znów jest dziś
a. E. a. Kalecy aniołowie
a. F0. I każdy z nas ma jedną myśl
a. E. a. I każdy zna na nią odpowiedź !
a. F0. Aż przyjdzie bezpowrotny łyk
a. E. a. Co mózg posyła w diabły
a. F0. Gdy nie zna odpowiedzi nikt
a. E. a. I pytań nikt nie ma żadnych.
e. a6. Pęka mi serce - szkoda sił -
e9. H. e. Jutro się samo sklei
e. a6. Gdybym - jak dziś - w kołysce pił -
e9. H. e. Nie znałbym łez beznadziei.
e. a6. Ostatni toast milczy się :
e9. H. e. Bar - Ołtarz - miejsce święte.
e. a6. Za serce ! - które dobrze wie
e9. H. e. Że woli być pęknięte.
e. a6. Ostatni toast milczy się :
e9. H. e. Bar - Ołtarz - miejsce święte.
e. a6. Za serce ! - które dobrze wie
e9. H. e. Że woli być pęknięte.