PORANEK
[ Wojna postu z karnawałem 3'49 ] 04. 12. 1991 r. muz Z. Łapiński sł. J. Kaczmarski
D. Słońce wstaje, złocą się gnojówki,
D. W rosy mgle ogródki i dachówki ;
D. Pies przeciąga się w nastroju pieskim,
D. Pijak w rowie budzi się bez kieski.
D. Galant oknem zgrabnie się wymyka,
D. Dmucha w żar uczeń czarnoksiężnika.
G. F#. h. Szewc wystawia warsztat na podwórze
e. e7. A. Kroi nożem stopę w twardej skórze ...
D. A. D. A. Stuk - puk, stuk - puk
D. A. D. A. Byleby biedy nie wpuścić za próg
G. A. F#. h. Zrobię wszystko, co będę mógł :
e. e7. - G. A. Stuk - puk, stuk - puk
G. A7. D.
D. G. D. Na zapleczu szynku huczą beczki,
D. G. D. U rzeźnika pierwszy krzyk owieczki.
g6. Nad stolarnią dym z wczorajszych wiórów,
g6. A. G. A. W refektarzu ranna próba chóru.
D. G. D. Chleba zapach bucha z drzwi piekarza,
D. G. D. Po judaszach zorza się rozjarza,
G. A. F#. h. Widać z wieży jak w podmiejskie pola
e. e7. A. Idą żeńcy z sierpami u kolan.
d. A. d. A. Siuch - ciach, siuch - ciach
d. A. d. A. Byleby głodu nie groził strach
g. g6. A. d. Trud całodzienny to spokój w snach :
g. g6. - g. A. Siuch - ciach, siuch - ciach
g. A7. D.
D. G. D. Wybiegają dzieci z bram podwórek
D. G. D. Żeby pierwszą z kolan zedrzeć skórę.
g6. Stróż opędza od nich się zawzięcie,
g6. A. G. A. Sprząta rynek po wczorajszym święcie.
D. G. D. Rynsztokami płynie złota piana,
D. G. D. Złocą się owoce na straganach ;
G. A. F#. h. Sznura skrzyp i jęk na wszystkie strony :
e. e7. A. To Dzień Boży - obwieszczają dzwony :
d. A. d. A. Ding - dong, ding - dong
d. A. d. A. Byleby żywych nie wypuścić z rąk
g. g6. A. d. Strasząc ich wizją piekielnych mąk :
g. g6. - g. A. Ding - dong, ding - dong
g. A7. D.
D. G. D. Sąd się jawny zaczął na Ratuszu -
D. G. D. Pokrzywdzonym i wykorzystanym
g6. Sprawiedliwość doda animuszu,
g6. A. G. A. Zadowoli wszystkie wolne stany.
D. G. D. Po to przecież była rewolucja :
D. G. D. Będzie wyrok, może egzekucja !
G. A. F#. h. Pysznie uczestniczyć w epopejach !
e. e7. A. Jest nadzieja dla nas ! Jest nadzieja !
d. A. d. A. Chrup - chrup, chrup - chrup
d. A. d. A. Byle mieć komu wykopać grób,
g. g6. A. d. By się wśród żywych nie pętał trup -
g. g6. - g. A. Chrup - chrup. chrup - chrup g. A7. D.