Uznanie administracyjne, zwane dawniej swobodnym uznaniem
Instytucja uznania administracyjnego jest jednym z najmylniej definiowanych pojęć. Samo uznanie administracyjne, zwane swobodnym uznaniem jest postrzegane przez pryzmat potocznego rozumienia słowa „uznanie” oraz „swoboda” i jest mylnie kojarzone z dowolnością, z uznaniowością i nie skrępowaniem w dokonywaniu wyborów.
Każdy akt musi mieć swoją podstawę prawną, a każde rozstrzygnięcie wydane przez organ administracji musi być skorelowane z odpowiednią normą prawną. Swoboda znajduje swoje miejsce w kazuistyczności, czyli elastyczności przepisów, w której mamy do czynienia z różnego rodzaju luzami.
Uznanie administracyjne obecnie zamyka się w możliwości wyboru konsekwencji prawnych rozstrzygnięcia. Istnieje, więc wówczas, gdy norma prawna nie determinuje w sposób jednoznaczny skutku prawnego, lecz pozostawia w sposób wyraźny dokonanie takiego wyboru organowi administracyjnemu. Innymi słowy, ustawa pozwala na wybór następstwa prawnego, przy czym można dokonać wyboru między dwiema lub więcej możliwościami. Jednak i ten wybór może być zdeterminowany przez prawodawcę dodatkowymi aspektami, tzw. wskazaniami kierunkowymi jakimi będzie musiał posłużyć się organ przy dokonywaniu wyboru. Jak widzimy obecnie uznaniowość w prawie administracyjnym niewiele ma wspólnego z kojarzącą się z nią dowolnością wyboru rozstrzygnięcia, ale dawniej tak nie było.
Obecnie funkcjonujemy w państwie prawa, a związanie administracji ustawami przesądza o tym, że działalność administracji to wykonywanie ustaw. Stosowanie prawa następuje w 4 fazach:
interpretacja przepisów
ustalenie stanu faktycznego - na tym etapie pojawia się luz decyzyjny w postaci tzw. swobodnej oceny dowodów, często mylona ze swobodnym uznaniem, ale są to dwa różne zagadnienia
subsumcja - „podciągnięcie” stanu faktycznego pod dyspozycję norm prawnych i dopiero na tym etapie możliwe jest uznanie administracyjne!
ustalenie skutku prawnego udowodnionego faktu
Przyjmuje się więc pojęcie uznania administracyjnego jako ostatniego elementu procesu stosowania prawa, który następuje po dokonaniu subsumcji, a przed ostatecznym sformułowaniem treści aktu.
Technicznie upoważnienie do uznania przybiera formę wyraźnego wskazania na uznanie, ale najczęściej przez wyrażenia organ „może”, „jest upoważniony”, „organowi służy prawo” lub też „dopuszcza się”.
W dzisiejszym systemie prawa obserwujemy, wciąż aktualny problem granic uznania. Skoro prawo daje organowi możliwość wyboru to każdy wybór mieszczący się w ramach tego upoważnienia jest zgodny z prawem i on sam nie może być z zasady zakwestionowany przez sąd administracyjny. Sąd może więc tylko badać, czy nie zostały przekroczone granice uznania i czy podjęte rozstrzygnięcie nie było dowolne.
Czemu służy uznanie? Konstrukcja ta jest potrzebna w procesie administrowania ze względów celowościowych albo politycznych, a także wynika ona w sposób naturalny z luk między prawem a życiem oraz z niedostatków techniki legislacyjnej, które muszą być „na bieżąco” uzupełnianie przez organy administracji publicznej.