Imię dziecka: Julia
Data urodzenia: 12.08.2000
Wiek dziecka: 14 miesięcy i 3 tygodnie
Przebieg ciąży: prawidłowy; dziecko przyszło na świat siłami natury
Rodzina dziecka: pełna
Wiek rodziców: matka- 24 lata, ojciec- 25 lat
Obserwacja nr 1 (06.10.2001r)
Julia za 6 dni skończy 15 miesięcy
Ma 86cm wzrostu
Waży 11,300kg
Obwód głowy- 35cm
Dziecko bardzo lubi robić bałagan. Chwyta różne przedmioty i ściąga je ze swoich miejsc. Po przedmioty potrafi się schylać. Potrafi rzucać przedmiotami, które aktualnie trzyma w ręce.
Bardzo pewnie chodzi (nauczyła się chodzić w 10 miesiącu życia) i stoi -samodzielnie. Zaczyna biegać. Próbuje też sama wchodzić po schodach- udaje jej się gdy jest trzymana za rączkę.
Opanowała kilka podstawowych wyrazów: mama, tata, baba, dom, jeść, spać itp.
Trzymając w rączce kredkę potrafi bazgrać po kartce. Jej rysunki nic nie przedstawiają.
Lubi przekręcać sprężynę w zabawce, wiedząc, że zabawka będzie sama się poruszać.
Potrafi dopasować kształty- wkłada przedmioty o różnych kształtach do odpowiednich otworów w pudełku.
Dziecko podczas jedzenia zachowuje się bardzo grzecznie. Nie grymasi i nie pluje jedzeniem.
Podczas mojej pierwszej wizyty dziecko było ufne. Bardzo chętnie uczestniczyło w zabawach. Chętnie siadało mi na kolanach i przynosiło swoje zabawki.
Na pożegnanie pomachała- odzwierciedlając zaobserwowany ruch.
Obserwacja nr 2 (12.10.2001)
Dzisiaj dziecko skończyło 15 miesięcy
Podczas drugiej wizyty Julka bardzo miło się ze mną przywitała. Przez cały mój pobyt z nią bardzo chętnie się ze mną bawiła.
Podczas zabawy klockami układała jeden na drugi bez niczyjej pomocy- naśladując mój ruch.
Julka bardzo chętnie sięgała po kredki by mazać nimi po kartkach.
Po kredki i klocki sama się schylała.
Zauważyłam, że potrafi wskazywać różne przedmioty, które chciałaby aby jej podano.
Opanowała kilka nowych słów- których wcześniej u niej nie słyszałam ani ja, ani jej rodzice.
Dziewczynka jest bardzo żywiołowa, bardzo często jest „w kilku miejscach na raz”.
Bardzo często się śmieje.
Obserwacja nr 3 (19.10.2001)
Dziewczynka na 15 miesięcy i 7dni
Podczas trzeciej wizyty Julka nie odstępowała mnie na krok. Bardzo chętnie spędzała ze mną czas. Cały czas się ze mną bawiła.
Dziewczynka pokazywała mi wszystkie swoje zabawki wyciągając je ze swoich miejsc.
Wygłupiała się skacząc po tapczanie- trzymając się moich rąk.
Udawała ,że idzie spać- zamykała oczy i kładła się na poduszce.
Podczas oglądania bajki w telewizji nie interesowała się niczym innym. Prawie nie mogła oderwać oczu od telewizora. Ta koncentracja trwała ok. 10min.
W czasie oglądania bajki jadła jabłko, na które długo trzeba było ją namawiać.
Potrafi rzucać niezbyt dużą, nadmuchaną piłką. Próbowała z moją pomocą kopać tą piłkę.
Machała rączką na pożegnanie i dała mi buziaka.
Obserwacja nr 4 (26.10.01)
Dziewczynka ma 15 miesięcy i 2 tygodnie
Julka od razu mnie poznała i przybiegła powiedzieć mi „dzień dobry”- które było jednak trochę trudne do zrozumienia.
Dziewczynka bardzo chętnie poszła ze mną na spacer.
Trzymana za rączkę schodziła ze schodów.
Interesowała się gołębiami. Próbowała do nich podbiec i je złapać. Bardzo jej się podobały.
Bardzo podobała jej się zabawa na huśtawce- nie chciała przestać się huśtać, nie chciała z huśtawki zejść.
Po przyjściu do domu bardzo chętnie zjadła jabłko i kawałek czekolady oraz wypiła herbatę.
Ulubioną jej zabawą w dniu dzisiejszym było układanie klocków i ich rozrzucanie.
Po długim spacerze i wyczerpujących zabawach Julka bardzo szybko poszła spać.
Obserwacja nr 5 (03.11.2001)
Julka ma 15 miesięcy i 3 tygodnie
Dzisiaj podczas zabawy lalkami udawała, że je karmi. Była przy tym bardzo zainteresowana swoją nową zabawą.
Później chciała karmić mnie, trzymając nieporadnie w prawej ręce plastikowe sztućce.
Nauczyła się też kilku nowych słów. Jej słownik na dzień dzisiejszy wynosi ok. 20-25 słów. Dziewczynka bardzo szybko uczy się nowych słów i ich znaczeń.
Pod koniec mojej wizyty mała bez reszty oddała się bazgraniu kredkami po kartce.
Gdy nie jest czymś bardzo pochłonięta biega po całym mieszkaniu. Zanosi zabawki raz mamie, raz tacie, raz mi.
Dziewczynka prawie w ogóle nie płacze. Cały czas w mieszkaniu słychać jej śmiech.
Uwielbia kiedy podnosi się ją do góry lub nosi na barana.
Kiedy żegna się ze mną lub z kimś innym, zawsze macha.
Obserwacja nr 6 (10.11.01)
Za dwa dni dziewczynka skończy 16 miesięcy
Podczas dzisiejszej wizyty była oprócz mnie jeszcze jedna osoba, której dziecko nie znało. Na początku nie chciało podejść do nowo poznanej osoby. Jednak już po kilku minutach przyniosła swoją ulubioną zabawkę.
Kiedy wyczuła pełne zainteresowanie swoją osobą zaczęła przynosić na środek pokoju wszystkie zabawki.
Wskazuje przedmioty spoza jej zasięgu, które chciałaby, aby jej podano.
Pamiętała zabawę z ubiegłego tygodnia- pokazała jak karmi swoje wszystkie lalki.
Podczas naszej wizyty jadła czekoladowego cukierka, który topił się w jej rączkach. Cała się ubrudziła.
W porównaniu do pierwszej wizyty dziewczynka pewniej chodzi, coraz lepiej też schodzi ze schodów, jednak przy ciągłej pomocy- musi być trzymana za rączkę.
W przeciągu miesiąca nauczyła się też kilku nowych wyrazów.
Nauczyła się układać na siebie klocki (3 sztuki).
Potrafi też karmić lalkę.
Coraz lepiej posługuje się łyżką, chociaż nadal są to ruchy bardzo nieporadne.
Potrafi wskazać niektóre części ciała tj. oko, ucho, nos.
Bazgrze kredkami po kartce.
Zaczyna naukę picia - z plastikowego kubeczka.
Cały czas jest ufna w stosunku do obcych ludzi.
Macha ludziom na pożegnanie.
Obserwacja nr 7 (17.11.01)
Dziewczynka ma 16 miesięcy i 5 dni
Dziecko potrafi bazgrać kredkami po kartce.
Dziewczynka jest do wszystkiego bardzo pozytywnie nastawiona. Wszystko ją ciekawi.
Bardzo często się śmieje.
Julka dobrze naśladuje czynności i ruch innych ludzi np. rzuca przedmiotami, zabawkami.
Dziewczynka robi bardzo duże postępy w mowie. Używa już 3-4 wyrazów na raz. Powoli zaczyna składać zdania.
Jej chód stał się dużo pewniejszy.
Nauczyła się też pić z kubka. Trzyma go mocno w dwóch rączkach.
Lubi bawić się klockami, z których układa wieże (stawia 4 klocki jeden na drugim).
Karmi swoją lalkę i zabiera ją ze sobą idąc na spacer.
Zaczyna zadawać bardzo dużo pytań. Wszystko zaczyna ja interesować.
Obserwacja nr 8 (29.11.01)
Dziecko ma 16 miesięcy i 17 dni
Dziewczynka jest bardzo wesoła i strasznie rozbiegana. Wszędzie jej pełno.
Uwielbia wszystkie zabawy ruchowe. Lubi być podnoszona do góry, brana na barana.
Przy pomocy osoby dorosłej robi przewrót w przód , który sprawia jej niesamowitą radość.
Zaczyna biegać.
Nauczyła się kopnąć piłkę.
Podczas dzisiejszej wizyty lalki i klocki odeszły na bok. Dziewczynka cały czas się wygłupiała. Była podnoszona przeze mnie do góry, kręcona w kółko. Ślizgała się na moich nogach.
W formie zabawowej wykonywała podstawowe ćwiczenia na wzmocnienie mięśni i kształtowanie kręgosłupa.
Od mamy dziewczynki dowiedziałam się, że zaczyna myć sobie ząbki przy pomocy osoby dorosłej.
Julka zaczyna sama ściągać z siebie spodenki, kiedy chce jej się siku. Jeszcze nie potrafi ich ściągnąć.
Siada na nocniku.
Po zabawach dziewczynka oglądała bajkę. Była bardzo skupiona. Siedziała przed telewizorem nie odrywając od niego wzroku.
Po bajce szybko poszła spać.
Dziewczynka już dosyć pewnie posługuje się łyżką i widelcem, a także coraz lepiej pije z kubeczka.
Obserwacja nr 9 (6.12.01)
Dziewczynka ma 16 miesięcy i 24 dni
Od Mikołaja, którego spotkałam po drodze mała dostała maskotkę- misia. Bardzo jej się spodobał. Udawała, że go karmi.
Pokazała gdzie miś ma oko, nos, ucho, brzuch, rączki i nóżki.
Próbowała misiowi ściągnąć sweterek.
Później przyniosła inne swoje zabawki.
Rzucała klockami i piłką.
Nauczyła się też kopnąć piłkę, chociaż jeszcze czasami się przewraca.
Dosyć dobrze posługuje się już widelcem i łyżką.
Pije z kubka trzymając go w dwóch rączkach.
Na spacerze biegała za pieskami, w ogóle się ich nie bała, ale mama nie pozwalała jej zbyt blisko do nich podchodzić.
Dziewczynka już dosyć dobrze mówi.
Cały czas zadaje pytania. Wszystko chce wiedzieć.
Sama wchodziła po schodach.
Obserwacja nr 10 (17.12.01)
Mała ma 17 miesięcy i 5 dni
Dzisiaj dziewczynka pokazywała mi książeczkę ze zwierzątkami. Potrafiła rozpoznać psa wołając „chał” i ptaki. Bardzo uważnie słuchała opowieści o innych zwierzętach i z zainteresowaniem oglądała tą książkę.
Julka, szykując się do spania, pokazała mi jak przy pomocy mamy myje ząbki.
Potrafi też z czyjąś pomocą zdejmować z siebie części ubrania.
Zasnęła podczas słuchania opowiadań o świętach. Z początku zadawała bardzo dużo pytań.
Obserwacja nr 11 (07.01.2002)
Dziewczynka za 5 dni skończy 18 miesięcy
Nie widziałam małej dość długi czas, co było spowodowane świętami i wyjazdem dziewczynki do dziadków. Dziewczynka bardzo ucieszyła się gdy mnie zobaczyła.
Dziewczynka bardzo chętnie się ze mną przywitała.
Zaprowadziła mnie do swojego pokoju by pokazać mi wszystkie swoje nowe zabawki, które dostała od „Gwiazdora”.
Julka ma swoją nową ulubioną lalkę. Bardzo chętnie się nią bawi. Potrafi ją karmić.
Sama też już dosyć sprawnie potrafi jeść za pomocą łyżki i widelca.
Coraz pewniej też pije z kubka sama- bez pomocy dorosłego.
Dziewczynka bawiła się ze mną piłką. Umie już dosyć dobrze rzucać piłką i ją kopać, co bardzo często robi.
Dziewczynka ma 88 cm wzrostu.
Waży 12,500 kg
Od pierwszej do ostatniej wizyty minęły 3 miesiące i 1 dzień.
Dziewczynka urosła 2 cm- od 86 do 88 cm i przytyła 1,200kg- od 11,300 do 12,500kg .
Do dnia dzisiejszego przez okres trzech miesięcy Julka nauczyła się:
Dużo pewniej chodzić i biegać.
Nauczyła się chodzić po schodach bez pomocy dorosłego.
Ściągać z półek różne przedmioty, przenosić je na określone miejsce, rzucać nimi. Potrafi też kopnąć piłkę.
Potrafi dopasować kształty. Wkłada przedmioty w odpowiednie otwory.
Potrafi układać klocki jeden na drugim. Czasami udaje jej się ułożyć wieżę z 4-5 klocków.
Sama schyla się po przedmioty leżące na ziemi.
Pokazuje przedmioty, które chciałaby, aby jej aby jej podać.
Umie też bazgrać kolorowymi kredkami po kartce.
Karmi swoje lalki i wychodzi z nimi na spacer.
Lubi zabawy ruchowe. Potrafi robić przewroty w przód przy czyjejś pomocy.
Potrafi też dosyć dobrze posługiwać się łyżką i widelcem.
Umie pić z kubka trzymając go w dwóch rękach.
Nauczyła się wskazywać i nazywać kilka części ciała. Zarówno na sobie jak i na zabawce.
Naśladuje czynności innych ludzi.
Zaczęła przy pomocy dorosłych myć sobie zęby.
Sama potrafi opuścić na dół spodnie, gdy chce jej się siku.
Rozpoznaje kilka zwierzątek w książce.
Dziewczynka bardzo szybko uczy się mówić mówi prostymi zdaniami. Chce dużo wiedzieć i zadaje dużo pytań.
Uważam, że dziewczynka rozwija się prawidłowo. Na szczególną uwagę
zasługuje u niej mowa, która jest rozwinięta dużo lepiej niż u jej rówieśników. Julia jest bardzo kochana przez swoich rodziców. Jest także oczkiem w głowie dziadków. Jest dzieckiem bardzo bystrym i inteligentnym. Nie występują u niej odchylenia od prawidłowego rozwoju.
Agnieszka Szczych
Pedagogika opiekuńczo- wychowawcza
z poszerzonym programem wychowania
fizycznego w zakresie gimnastyki korekcyjnej
Rok II
Grupa 2
OBSERWACJA DZIECKA
Wałbrzych, 08.01.2002r.