kulki, Kuchnia, Ciasta


Marcin Szumigraj

Znajdź w sobie doradcę

0x01 graphic

Powszechnie uważa się, że poradnictwo polega na pouczaniu ludzi, jak mogą wyjść z kłopotów. To oznaczałoby, że doradca jest kimś, kto wie więcej od nas. Nieprawda.

0x01 graphic
0x01 graphic
0x01 graphic

Pewien mężczyzna miał trudności z utrzymaniem moczu. Bardzo się tego wstydził. Odwiedził więc urologa. Krótko po wizycie spotkał bliskiego kolegę. - I jak? Przestałeś się moczyć? - zapytał kolega. - Nie, ale teraz jestem z tego dumny - padła odpowiedź. Bez wątpienia ten mężczyzna trafił na fantastycznego doradcę.


Powszechnie uważa się, że poradnictwo polega na pouczaniu ludzi, dawaniu im rad, jak mogą wyjść z kłopotów, w których się znaleźli. Doradcę uważamy zatem za kogoś, kto wie więcej od nas. Tak naprawdę jednak poradnictwo polega na pomaganiu innym w zmienianiu się. Zwróćmy więc uwagę na te zdolności i umiejętności doradcy, które czynią go skutecznym w procesie zmiany.


Jakimi cechami był obdarzony lekarz anegdoty? Oczywiście posiadał wykształcenie medyczne. Ukończył specjalizację urologiczną i dzięki temu mógł przyjmować klientów z takim między innymi problemem, jaki ma bohater historyjki. Zatem odpowiednia wiedza jest doradcom niezbędna. Pierre Bourdieu powiedział, że są oni „funkcjonariuszami wiedzy”, na którą składa się nie tylko formalne wykształcenie, ale także życiowe doświadczenie. Florian Znaniecki przekonywał, że doradca, by rzetelnie wykonywać zawód, potrzebuje jedynie wiedzieć w określonej dziedzinie więcej, niż wie jego klient. Uważał więc, że rolą doradcy powinno być przekazywanie informacji.


Gdyby przyczyną ludzkich kłopotów był jedynie wąsko pojęty deficyt wiedzy, przekazywanie informacji rzeczywiście mogłoby być skutecznym rozwiązaniem. Tyle że „wiedzieć” nie oznacza „umieć”. Wiedza na temat określonych trudności nie zawsze ułatwia ich rozwiązanie. Łatwo to dostrzec, oglądając spotkania różnorakich gremiów eksperckich, w czasie których „trafne diagnozy” i „dobre rady” sypią się jak z rękawa, ale tak naprawdę niewiele wnoszą do rozwiązania problemu. Weźmy lekarza z naszej historyjki. Prawdopodobnie wiedza ściśle medyczna była mu w tym przypadku mało przydatna. A mimo to udało mu się pomóc. Posłużył się bowiem wiedzą inną niż ta zdobyta na akademii medycznej - wszedł na grunt tzw. poradnictwa nieprofesjonalnego.


Poradnictwo jest interpersonalnym procesem, więc podstawę pracy doradcy stanowi kontakt z drugim człowiekiem. Stąd też sam doradca jest podstawowym „narzędziem” w swojej pracy. O jego rzeczywistej skuteczności decydują cechy osobowościowe, zdolności i sposób bycia. Carl Rogers, postać fundamentalna w poradnictwie, podkreślał, że cechy osobowe doradcy są ważniejsze od jego wiedzy i technicznych umiejętności. Za warunek konieczny i wystarczający, aby być skutecznym doradcą, uznawał posiadanie autentyczności, empatii i ciepła. Autentyzm rozumiał jako swobodne porozumiewanie się, naturalny sposób bycia, szczere okazywanie własnych uczuć i reakcji pojawiających się w trakcie kontaktu z klientem. Empatię tłumaczył jako „wejście w buty swojego rozmówcy”. Ciepło zaś oznaczać miało bezwarunkową życzliwość wobec klienta i akceptowanie go.



Większość współczesnych badaczy i praktyków poradnictwa zgadza się co do konieczności wystąpienia tych cech u doradcy. Jednocześnie wskazują oni na inne zdolności niezbędne do osiągnięcia sukcesu. Na przykład brytyjski badacz Robert Carkhuff sugeruje, że doradcę powinny cechować konkretność, aktualność i zdolność do konfrontacji. Konkretność polega na rzeczowym i jasnym artykułowaniu swoich stanów oraz na baczeniu, by wypowiedzi klienta były jasne i jednoznaczne. Aktualność oznacza, że doradca ma zdolność odczuwania chwili. Nie powinien za bardzo angażować się w przyszłość ani tkwić w blaskach czy mrokach przeszłości. Zdaniem Carkhuffa doradca powinien też cechować się odwagą i śmiałością we wskazywaniu rozbieżności, jakie dostrzega w wypowiedziach i postawach klienta.

Poza wspomnianymi już i uznanymi za konieczne cechami osobowościowymi, w literaturze pojawiają się bardziej szczegółowe charakterystyki. James Guy, amerykański badacz i praktyk poradnictwa, uważa, że po pierwsze, doradcy muszą być ciekawscy, a nawet wścibscy w zainteresowaniu człowiekiem i jego przeżywanym światem. Po drugie, konieczne jest, aby uwielbiali rozmawiać, potrafili nawiązać i podtrzymywać kontakt z innymi oraz - co ważniejsze - umieli usłyszeć komunikaty. Po trzecie, powinni mieć dar introspekcji, doskonale znać siebie i być wrażliwi na sygnały płynące z własnego ciała (zarówno myśli, jak i emocje), a w razie konieczności umieć zawiesić realizację swoich potrzeb. Po czwarte, muszą być odpowiedzialni, realizować zobowiązania podjęte wobec klienta. I po piąte, bardzo im się przyda niebanalne poczucie humoru, które jest źródłem niezbędnego dystansu, głosem rozsądku i gwarantem ich dobrostanu.


Niektórzy badacze podkreślają również, że doradcy powinni nie tylko wykazywać się zdolnością do wchodzenia w osobiste relacje, ale też mieć wysokie morale, w tym być dyskretnymi. Nie można także zapominać o takich cechach, jak pozytywne nastawienie do świata i ludzi, optymizm i nadzieja.


Badacze wiele uwagi poświęcają poszukiwaniom cech osobowościowych doradców, bowiem z jednej strony są przeświadczeni, że to one decydują o powodzeniu procesu udzielania pomocy, z drugiej zaś wiedzą, że nie wszystkie te cechy dają się ukształtować w trakcie uniwersyteckiego kształcenia. Tak więc tym, co czyni człowieka skutecznym doradcą, są przede wszystkim jego naturalne zdolności, wzbogacone o techniczne umiejętności ich eksponowania, i wiedza merytoryczna dotycząca obszarów życia, w których udziela on pomocy. Anegdotyczny lekarz-doradca prawdopodobnie pomógłby równie skutecznie, nie mając wykształcenia medycznego. Gdyby go jednak nie miał, nie mógłby dobrze rozwiązywać problemów urologicznych swoich pacjentów. Wiedza formalna stanowi więc warunek konieczny bycia profesjonalnym doradcą. Jeśli jednak jej posiadacz nie ma cech, o których mówiliśmy wcześniej, to mamy do czynienia nie tyle z doradcą, ile w najlepszym razie z mądralą, czyli „skarbnicą dobrych rad”.



Czy jest w tobie doradca? Tak, jeśli wiesz, co jest dla ciebie w życiu ważne, masz intuicję, jesteś ciekawy ludzi, odpowiedzialny, kreatywny, znajdujesz w sobie autentyczność, ciepło i empatię, masz poczucie humoru i odwagę. Pozostaje tylko wybrać obszar życia, w którym będziesz pomagał ludziom zmieniać się.


Marcin Szumigraj jest pedagogiem, asystentem Pracowni Poradoznawstwa Uniwersytetu Zielonogórskiego. Pisze pracę doktorską dotyczącą poradnictwa kariery. Należy do Towarzystwa Rozwoju Rodziny i do Stowarzyszenia Doradców Szkolnych i Zawodowych RP.

http://kiosk.onet.pl/charaktery/1308664,1253,artykul.html

2006-04-20

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kulki, Kuchnia, Ciasta
MROWISKO, Kuchnia, Ciasta
CIASTO ASI, Kuchnia, Ciasta
Bounty(2), Kuchnia, CIASTA
Poncz rumowy do nasączania tortów, KUCHNIA, ciasta, ciasteczka, desery
Krem cytrynowy 2, KUCHNIA, ciasta, ciasteczka, desery
Masa kaimakowo, KUCHNIA, ciasta, ciasteczka, desery
Sezamowiec pyszny, Kuchnia, Ciasta
Pychotka Magdy, Kuchnia, Ciasta
CIASTKA Z DZIURKĄ, Kuchnia, Ciasta
Róże karnawałowa, Kuchnia, Ciasta
Polewa kakaowa 2, KUCHNIA, ciasta, ciasteczka, desery
Izaura 2, Kuchnia, Ciasta
Tort makowy+, Kuchnia, Ciasta
STRUCLA MAKOWA, Kuchnia, Ciasta
Tort mokka, KUCHNIA, ciasta, ciasteczka, desery
JOJO 1, Kuchnia, Ciasta

więcej podobnych podstron