Nadużywanie środków odurzających przez ludzi ma długą historię, sięgającą okresów prehistorycznych, znane jest, że Aztekowie, jak również Sumerowie stosowali tysiące lat przed naszą erą pewne alkaloidy i środki halucynogenne w celu wywołania stanów podniecenia i halucynacji. Od wieków istniały wszelkie ogniska endemiczne zależności lekowej. W krajach tzw. „Złotego Trójkąta” w Azji Wschodniej - opium, w krajach Bliskiego Wschodu - haszysz, w krajach Ameryki Środkowej - halucynogeny i w krajach europejskich - alkohol. W latach 60-tych i 70-tych kapitalistyczne kraje kręgu kultury europejskiej objęła „epidemia” stosowania różnych środków uzależniających, szerząca się głównie wśród młodzieży. Obok opiatów, haszyszu i syntetycznych halucynogenów zaczęto używać nie znanych dotychczas środków syntetycznych. Zjawisku temu towarzyszu wzrost spożycia alkoholu. Dlatego o narkomanii lub uzależnieniu od substancji podawanych do organizmu z zewnątrz trudno jest mówić jako o zjawisku związanym ze współczesną cywilizacją. Można jednak uznać, że w XX w. Nastąpił gwałtowny wzrost zainteresowania substancjami doprowadzającymi człowieka do stanów upojenia i euforii (błogostanu).
Lekomania, farmakomania, zależność lekowa to nawykowe nadużywanie leków, przeważnie nasennych, przeciwbólowych, ale także pobudzających oraz ataraktycznych („uspokajacze”), związane z zależnością psychiczną i fizyczną. Termin rozciąga się też niekiedy na nadużywanie środków, które nie są lekami, wówczas należy raczej mówić o toksykomanii. Farmakomanię można uważać za powikłanie w kuracji lekami psychotropowymi (w szerszym sensie), należącymi do wymienionych poprzednio grup. Szczególnie często pojawia się u hipochondryków, którzy zazwyczaj wierzą w magiczne znaczenie procesu używania leków, bez względu na ich działanie, a raczej ze względu na ich rodzaj, np. zastrzyki według nich działają rzeczywiście, a tabletki, płyny - nie. Duże znaczenie dla powstawania i rozwoju choroby może mieć moda, reklama, fama. Początkowo (1950 - 1957) ustalono, że zjawisko nadużywania leków można podzielić na dwie grupy pojęć: toksykomania oraz przyzwyczajenie do leku.
Przez toksykomanię rozumiano stan przewlekłej lub okresowej intoksykacji, spowodowanej powtarzającym się zażywaniem leku naturalnego lub syntetycznego. Cechami charakterystycznymi tej formy nadużyć są:
niezwalczone pragnienie, potrzeba lub wewnętrzny przymus zażywania leku i zdobywanie go wszelkimi środkami;
dążenie do zwiększenia dawek;
obok zależności psychicznej fizyczna zależność prowadząca w razie zatrzymania dowozu do zespołu abstynencji;
skutki nadużywania szkodliwe dla jednostki i dla społeczeństwa.
Przez przyzwyczajenie rozumiano stan, wynikający z powtarzanego zażywania leku charakteryzujący się następująco:
pragnieniem, albo niekoniecznie potrzebą kontynuowania zażywania leku, ze względu na lepsze samopoczucie po jego zażyciu;
niewielką tendencję lub nawet jej brakiem do podwyższania dawek;
pewną zależność psychiczną w odniesieniu do skutków działania leku, przy braku zależności fizycznej, a więc i braku zespołu objawów abstynencji;
brakiem społecznych skutków nadużywania.
Praktyka życiowa wykazała, że podział ten nie spełniał pokładanych w nim nadziei. W krajach panował zamęt, gdyż niewłaściwie stosowano te terminy. W 1964 roku Komitet ŚOZ w raporcie zastąpił terminy jednym, a mianowicie - zależność. Należy go stosować łącznie z określeniem typu morfinowego, typu kokainowego, haszyszowego, alkoholo-barbiturowego, amfetaminowego.
Zależność lekowa jest to stan psychiczny, a niekiedy także fizyczny, wynikający z interakcji pomiędzy żywym organizmem a środkiem charakteryzującym się szeregiem zachowań i objawów. Tolerancja może występować lub nie. Osoba może być zależna od więcej niż jednego środka. Doznanie osiągane po przyjęciu środka skłania użytkownika do ponawiania przyjęcia. Środek przyjmowany ma zatem właściwości behawioralnego wzmocnienia. Te właściwości zostały udowodnione eksperymentalnie zarówno u ludzi, jak i u zwierząt.
Zależność psychiczna jest to stan wyrażający się kompulsywnym przyjmowaniem środka w sposób stały lub okresowy po to, aby osiągnąć pożądane działanie, czyli przyjemne doznanie, albo uniknąć złego samopoczucia, gdy środek nie zostaje przyjęty.
Zależność fizyczna jest to stan adaptacji układu nerwowego do środka. Stan ten ulega zaburzeniu, gdy środek nie jest dostarczany. W wyniku zaburzeń tej adaptacji jest pojawienie się objawów zespołu abstynencyjnego, dotyczących nie tylko stanu psychicznego, ale także fizycznego. Nasilenie i rodzaj tych objawów zależy od rodzaju przyjmowanego środka i stopnia osiągniętej adaptacji.
W procesie powstawania lekomanii zasadnicze znaczenie mają trzy elementy: lek, użytkownik i środowisko, w którym ma miejsce zażywanie leku.
Przyczyny epidemicznego szerzenia się zależności lekowej wśród młodzieży nie są bliżej poznane. Prawdopodobnie w wielu przypadkach chodzi o ucieczkę przed trudnościami życiowymi, przekraczającymi możliwości adaptacyjne do życia we współczesnym społeczeństwie, a w wielu innych zaś o bezkrytyczne naśladownictwo na zasadzie mody.
Leki mogą być używane dla zaspokojenia ciekawości lub doświadczenia nowych doznań dla dotrzymania towarzystwa, dla okazania odwagi czy chęci podjęcia ryzyka. W ogromnej większości przypadków jednorazowe użycie nie zostaje powtórzone. Użytkownicy eksperymentujący, przeważnie ludzie młodzi lub dzieci, wypróbowują działanie jednej lub wielu substancji jednorazowo czy parokrotnie. Takie użytkowanie ma charakter doświadczalny i często kończy się bez żadnych następstw medycznych i społecznych dla użytkownika. W niektórych krajach sam fakt posiadania pewnych leków powodujących zależności lekowe jest wykroczeniem lub przestępstwem i podlega karze. Użytkownicy zależni poświęcają większość swojego czasu i energii na myślenie o leku, zabieganie o jego zdobycie i oddawanie się jego działaniu, wyłączając się całkowicie lub na długie okresy z życia rodzinnego i społecznego.
Zależności lekowej sprzyjają następujące czynniki:
Kryzys tradycyjnej rodziny z upadkiem autorytetu ojca, przenoszony na wszelkie inne autorytety osób starszych i będących u władzy.
Sytuacja ekonomiczno-socjalna krajów kapitalistycznych - antagonizmy klasowe, rasowe, przełom techniczny przy braku oparcia ideologicznego, szybkie tempo życia, dysproporcje między wymaganiami cywilizacji technicznej a możliwościami adaptacji do niej itp. Sytuacja ta ma stawiać zwłaszcza młodych ludzi w stanie permanentnie tłumionego lęku.
Pojawienie się nowych, efektownych, tanich i łatwo dostępnych środków psychotropowych, które zwróciły uwagę mas na możliwość odcięcia się „na drodze chemicznej” od przykrego stresu.
Upowszechnienie wiedzy o lekach i „mit tabletki”.
Poczucie przynależności do grupy i wynikające z tego bezkrytyczne naśladownictwo.
Zmiana opinii publicznej - wzrost tolerancji w odniesieniu do narkomanów.
Bezradność prawodawstwa oraz inercja władz wielu krajów wobec narastającego problemu zależności lekowej.
Ingerencja gangów przestępczych, zachęconych możliwościami łatwego zarobku.
Charakterystyczna dla psychoaktywnych substancji powodujących uzależnienie jest ich psychotoksyczność, objawiająca się obok wywoływania psychicznej zależności także innymi zmianami psychicznymi, a także zmianami zachowania się w następstwie zależnego stosowania. Takie substancje wywołują uzależnienie o różnych cechach charakterystycznych i o różnym nasileniu. Nasilenie zależności psychicznej może osiągnąć różne stopnie w zależności od rodzaju leku. Morfina i leki morfinopodobne, w szczególności zaś heroina i ketobemidon powodują stosunkowo szybko duże nasilenie zależności psychicznej. Łatwo i szybko wywołują również zależność kokaina, amfetamina i liczne amfetaminopodobne leki oraz barbiturany. Fizyczna zależność występuje w wyniku używania leków typu morfiny, alkoholu i barbituranów.
Rozróżnia się grupy farmakologiczne leków wywołujących uzależnienie.
Grupa opium i opiatów. Należą tu m. in. morfina, heroina i kodeina oraz syntetyczne leki przeciwbólowe podobne w działaniu do morfiny, na przykład metadon, petydyna, lub dekstromoramid.
Grupa alkoholu, barbituranów i barbituranopodobnych nasennych, kojących substancji. Oprócz alkoholu i barbituranów zalicz się do tej grupy takie substancje jak: wodnik chloralu, meprobamet, metakwalon, chlorodiazepoksyd, diazepam.
Grupa amfetaminy i amfetaminopodobnych substancji, w skład której wchodzą: amfetamina, deksamfetamina, metamfetamina, metylofenidan i fenmetrazyna.
Grupa kokainy. Należą tu liście krzewu Erythroxylum Coca i E. Novogranatense, zawierające kokainę.
Grupa halucynogenów, czyli substancji wywołujących halucynacje np. lyzergid (dwuetyloamid kwasu lizergowego, LSD, LSD25), meskalina, psylocybina.
Grupa konopi indyjskich (Cannabis Sativa, C. Indica) w postaci różnych preparatów lub przetworów z konopi, np. suszonego ziela (marihuana), bhang, lagga, kif, maconga, ziela zmieszanego z żywicą (ganja) oraz żywic: haszysz, czaras. Tetrahydrokannabinole są głównymi substancjami biologicznie aktywnymi w konopiach.
Grupa lotnych rozpuszczalników, np. toluen, aceton, czterochlorek węgla, lotne składniki klejów do mas plastycznych.
Grupa katu tj. rośliny Catha edulis Forssk., która zawiera częściowo jeszcze nie zidentyfikowane substancje o działaniu pobudzającym.
Barbituranami nazywa się grupę leków pochodzących z kwasu barbiturowego. Wszystkie mają podobne działanie, to znaczy powodują depresje wyższych struktur nerwowych. Z tego powodu stosuje się je w celu wywołania snu i uwolnienia od lęku i napięcia. W mniejszych dawkach mają działanie uspokajające i zmniejszają bóle spowodowane skurczami mięśni gładkich. W średnich dawkach powodują silniejsze uspokojenie i sen, natomiast w większych pogłębiają sen i mogą doprowadzić do śpiączki, a nawet śmierci wywołanej paraliżem układu oddechowego.
Leki uspokajające inaczej trankwilizujące czy też benzodiazepiny (czasem podkradane rodzicom), zażywa się, by odwrócić efekt działania narkotyków. Jeśli ktoś nie może zasnąć np. po ecstazy, łatwo sięgnie po lek uspokajający, by się lepiej poczuć. W warunkach polskich dostępne benzodiazepiny to: Elenium, Estazolam, Nitrazepam, Oxazepam, Relanium, Signopam, Validol, Xanax i inne. Czasem też na leki uspokajające decydują się osoby zażywające heroinę. Dzięki temu łatwiej im przetrwać ten czas, gdy ustaje działanie narkotyku. Niektórzy łączą leki uspokajające z alkoholem by łatwiej się upić. Leki te są przeznaczone do stosowania tylko przez krótki czas, a częste ich zażywanie prowadzi do uzależnienia. Jeśli zażywa się leki uspokajające i substancje odurzające, szczególnie heroinę i alkohol ryzyko jest bardzo duże. Takie działanie może prowadzić do kłopotów z oddychaniem, utratę przytomności, a nawet do śmierci.
Niezależnie od bezpośredniej przyczyny ujawniania się zależności, tok postępowania terapeutycznego prowadzony jest według pewnych ogólnie przyjętych zasad. Opiera się na:
Objawowym wyprowadzeniu z ostrego stanu.
Likwidacji fizycznych i psychicznych środków przewlekłej intoksykacji.
Bardzo dokładnym ustaleniu motywów sięgnięcia po środki uzależniające.
Właściwej kuracji odwykowej.
Resocjalizacji
O ile dwie pierwsze fazy leczenia opierają się głównie na farmakoterapii, a trzecia jest ściśle diagnostyczna, o tyle ostatnie fazy, mają za zadanie wywołanie u pacjenta odpowiedniej motywacji do rzucenia nałogu i do odcięcia się od możliwości powrotu do nałogu. Czwarta faza opiera się głównie na psychoterapii, a piąta na zabiegach psychologicznych. Większość autorów jest zdania, że pierwsze dwie fazy leczenia powinny przebiegać w warunkach przymusowej hospitalizacji. Dla wielu dopiero ostatnie tygodnie (miesiące) resocjalizacji mogą być realizowane poza specjalnym zakładem.
Psychoterapia uzależnienia lekowego w porównaniu z innymi psychiatrycznymi kategoriami chorobowymi leczonymi również psychoterapią jest bardzo specyficzne. Przede wszystkim ze względu na syndrom abstynencyjny, rozwinięty po odstawieniu narkotyków i przewagę symptomatologii somatycznej w początkowej fazie leczenie polega przeważnie na podawaniu leków i ma na celu usunięcie subiektywnych uciążliwości somatycznych. W tym okresie podejmuje się różne próby zdobycia zaufania pacjenta. W tym celu wykorzystuje się regresywne formy zachowania pacjenta, a lekarz odgrywa rolę postaci mającej dobre zamiary, lecz autorytatywnej, w typie rodzica udzielającego wsparcia i nie karzącego. Kiedy syndrom abstynencyjny zanika, następuje stopniowe łagodzenie i zanikanie wielu uciążliwości fizycznych, a wyłaniają się właściwe psychologiczne problemy osobowości. Najpierw jest to stan „wielkiej pustki”. Pacjent, któremu odebrano narkotyk, ma poczucie pustki, ponieważ oprócz narkotyku odebrano mu dotychczasowy tryb życia i wiele rytuałów wypełniających przedtem jego cały czas. Lekarz staje teraz wobec dwóch aspektów osobowości pacjenta - przedchorobowej i wtórnie zmienionej w wyniku nadużywania narkotyków. Terapia musi zdecydować, które z nich jest bardziej zagrożone. Nie należy umniejszać znaczenia atmosfery rodzinnej i wpływu rodziców na rozwój osobowości dziecka. Nierzadko dzieci rodziców szukających pociechy w alkoholu lub rozwiązujących problemy łykaniem proszków są nie nauczeni pokonywania stresów i lęków, znajdowania poczucia pewności. Od lekarza narkoman-lekoman oczekuje wsparcia i zaakceptowania go jako jednostki.
Lekoman zażywa leki nie dla ich zwykłego działania, ale po to, aby zaspokoić inne potrzeby, uzyskać określony stan, tj. zmianę nastroju. Skutki lekomanii mogą być różne, w zależności od zażywanej substancji, ilości i czasu zażywania. Nadużywanie może prowadzić do uzależnienia od leku, wzrostu tolerancji na lek. Wówczas osoba zażywająca potrzebuje coraz większych dawek w celu osiągnięcia tego samego efektu. W dalszej perspektywie mogą pojawić się także zaburzenia umysłowe i halucynacje oraz uszkodzenia różnych narządów ciała. Często też lekomania powoduje uodpornienie na inne niż zażywane leki co w konsekwencji prowadzi do tragicznych skutków.
Postęp w farmakologii współczesnej doprowadził do powstania licznej grupy leków, gdzie wiele z nich jest dostępna bez recepty. Możemy je zakupić w kiosku, w sklepie na stacji benzynowej czy też automacie samo sprzedającym. Kontrola nad nimi jest praktycznie zerowa. Nikt nie jest w stanie do końca ocenić jaki procent kupionych bez recepty leków zażywany jest w sposób niewłaściwy.
Lekomania najczęściej obejmuje leki przeciwbólowe, nasenne, dopingujące i euforyzujące (wywołujące stan błogiego podniecenia). Także leki hormonalne również kryją w sobie szereg, niebezpieczeństw dla zdrowia.
Większość kosmetyków "czyniących cuda" czyli nowej generacji działa na pograniczu branży kosmetycznej i farmaceutycznej. Możemy myśleć, że to tylko krem odmładzający ale tak naprawdę jest to lek, który równie dobrze uzależnia jak tabletki na ból głowy.
Ze względu na zastosowanie można wyróżnić następujące grupy konsumentów:
osoby starsze - walka z żylakami i bólami mięśni;
osoby z wykształceniem wyższym - preferują leki profilaktyczne, takie jak witaminy i preparaty wspomagające przemianę materii;
osoby młode - dużą wagę przywiązują do swojego wyglądu, dlatego dużym zainteresowaniem cieszą się leki pomagające pozbyć się łupieżu i stracić kilka zbędnych kilogramów;
studenci - to nie tylko walka o dobry wygląd, to jeszcze większa walka o dobre oceny - preparaty wspomagające walkę ze stresem. Studenci i osoby do 30 roku życia chętniej niż inni korzystają ze środków do zwalczania alergii;
ludzie biznesu - sięgają po leki zwalczające stres. Siedzący tryb życia, brak czasu na ruch prowadzi do nadwagi i sięgania po preparaty wspomagające odchudzanie;
osoby z najwyższymi dochodami - tutaj głównie leki profilaktyczne, odchudzające i zwalczające stres.
Jak widać wśród lekomanów są ludzie z różnych warstw społecznych. Osoby wykształcone, zamożne, zapracowane oraz ubogie i borykające się z problemami innych nałogów. Nie rzadko zdarza się, że alkoholik lub narkoman po zakończonym odwyku przestaje pić, czy też ćpać ale popada w inny nałóg. Może to być także lekomania. Często też osoby uzależnione od farmakologii są w pełni świadome swojego uzależnienia ale nie są w stanie poradzić sobie z tym problemem. Co gorsza są przekonane, że lekomania to jest ich droga życiowa.