Scenariusz przedstawienia szkolnego Wycieczka po Europie
Osoby: Uczniowie (5), Justyna, Niemiec, Holenderka, Włoch, Anglik, Francuzka
[Na salę wchodzi grupa niezadowolonych uczniów, siadają przy dużym stole, rozkładają notatki, przewodniki, mapy; narzekają]
U1- Zawsze dostajemy od pani Kasi scenariusz przedstawienia, a dzisiaj? Proszę! Mamy sami napisać! Do czego to doszło???
U2- Czy my w ogóle damy sobie radę? Mamy jakiś pomysł?
U3- Beznadzieja! Kiepsko to widzę!
U4- Nie narzekajcie! Nie jest tak źle! Poradzimy sobie!
U1- Patrzcie ją! Optymistka!
U4- Tak! Mam nawet pomysł!
U5- Cicho! Dajcie jej mówić! Siadamy i do roboty!
U4- A gdybyśmy tak wybrali się w podróż i przedstawili państwa europejskie? Pani powinno się to podobać! Mamy przecież materiały, przewodniki? Justna! Rozwieś mapę Europy!
U5- Dla naszych geograficznych geniuszy przypominam, że Europa to nie rzeka ani pasmo górskie, lecz kontynent, na którym wszyscy mieszkamy!
U1- Od czego zaczniemy?
U2- Proponuję Niemcy! W końcu to nasi sąsiedzi!
U5- Kurczę! Czy my coś wiemy na temat Niemiec? Oprócz nazw Mercedes ? czy Opel ?
U1- Zajrzę do przewodnika
[Pojawia się Niemiec]
N- Guten Tag ! Willkommen in Doiczland!
U1- O rety! Ale numer! Kim ty jesteś?
N- Isz bin Stefan! Pomogę wam napisać parę słów o moim kraju. Mieszkam w Berlinie, stolicy Niemiec
U3- A czy to prawda, że hymn europejski napisał już dawno temu niemiecki muzyk Beethoven?
[W tle fragment Ody do radości ]
N- Tak, to prawda.
U1- A co dobrego możemy u was zjeść?
U2- No nieee! Ten o jedzeniu! Nie rób wstydu, dobrze?
N- Naszym ulubionym daniem jest golonka i rolady .
U1- Rolady-mogą być. Ale golonka? Tfu!
U3- A jak najlepiej bawią się Niemcy?
N- My lubimy śpiewać i tańczyć! Coroczne święto Oktoberfest to dobra okazja!
U3- Dzięki, uratowałeś nam życie! Jakoś sobie już poradzimy!
N- Ał wider zein
Uczniowie: Ał wider zein
U2- Dokąd teraz ruszamy? [podchodzi do mapy]
U6-Następnym punktem naszego programu może być Holandia!
[Na scenie pojawia się Holenderka. Prowadzi rower, w ręku trzyma bukiet tulipanów]
H- Holandia? Dobrze słyszałam? Holandia? Mój kraj położony jest nad Morzem Północnym. Stolicą jest Amsterdam. Jest to kraj wiatraków, tulipanów i serów.
U1- Dlaczego przyjechałaś rowerem?
H-Drogi i kanały w moim kraju poprzecinane są gęstą siecią ścieżek rowerowych. Właściwie wszyscy Holendrzy jeżdżą rowerami!
Naszym sąsiadem jest Belgia, a stolicą Belgii jest Bruksela, w której znajduje się siedziba Unii Europejskiej. Dalej radźcie sobie sami! Jadę kupić trochę sera!
U2- Nieźle nam idzie. Scenariusz właściwie pisze się sam .
U4- Tak, ale przed nami Dania! No to mamy problem!
U3- Czego możemy dowiedzieć się o Danii?
U2 - [czyta z przewodnika] Dania leży na Półwyspie Jutlandzkim, otoczona wieloma wyspami. Czy wiecie, że Grenlandia należy do Danii?
U1- Jakie miasto jest stolicą Danii?
U2- Kopenhaga. Jest ona również głównym portem i ośrodkiem przemysłowym.
U3- Wiem! Przecież dzieci na całym świecie znają Danię dzięki klockom Lego i baśniom Andersena
U4- Oj tak, pamiętam
U2-Martyna, ale się rozmarzyłaś.
U4- A żebyś wiedziała. Słuchajcie! Mam już dość tej zimnej północy! Zobaczmy, co ciekawego znajduje się na południu! Weźmy pod lupę Włochy!
[Na scenę wchodzi kucharz ubrany w fartuch, dużą kucharską czapę].
Towarzyszy temu muzyka
Włoch- Bondżiorno! Pizza! Spagetti! Na co macie ochotę?
U2- Czy naprawdę jesteś z Włoch?
W- Italia? Si!Si! Italia! Witajcie! Zapraszam na prawdziwe włoskie spagetti! Czy wiecie, że we Włoszech istnieje około czterystu rodzajów makaronu?
U1- To ja poproszę, tylko duuużoo!
U3- Ty tylko o jedzeniu! A przecież Włochy to Rzym, Watykan, Werona, Mediolan, Turyn!
U6- Wiem! Znam! Juventus Turyn!
U2- Cicho bądź. My tu o poważnych rzeczach! Włochy to także muzyka. Cały świat zna Cztery pory roku Vivaldiego. (muzyka)
Wszyscy wiedzą jak pięknie śpiewa Pavarotti!
U3- E tam , Śpiewanie to żadna sztuka! [Śpiewa O sole mio nagranie]
U1- Jesteś przykładem, że śpiewać każdy może, ale nie każdy powinien!
U6-Dobrze, że ci pomagał Pavarotti!!!
W- Wy tu sobie jeszcze pośpiewajcie, a ja pędzę dalej. Ciał Bambina!
U- Ciał! [wszyscy]
U2- Sprawdźmy, o których państwach napisaliśmy już w naszym scenariuszu!
U3- Słuchajcie! Mamy Niemcy, Holandię, Danię, Włochy. To co? Czas na Francję?
U2- Justyna! Popraw bluzkę, pozapinaj wszystkie guziki jak należy. Uporządkuj włosy! Jesteśmy we Francji- stolicy mody.
U3- To Francja! A dokładnie Republika Francuska.
U1- Znowu zjem coś dobrego...Przecież ten kraj słynie nie tylko z modnych ciuchów, ale też ze świetnej kuchni. Ja chcę jeść! Słyszycie? Jeść!
Francuzka -Świetnie trafiłeś! Nigdzie nie znajdziesz tak smacznych potraw. Na początek proponuję żabie udka, potem ślimaki z masełkiem, a na deser serek Brii.
[ Dziewczyna podaje na tacy serek Brie ]
U1- Nie będę tego jadł! To ochyda! Nie tknę tego spleśniałego sera!
U2- Przestań! Od razu widać, że nie jesteś smakoszem!
F- A może dacie się chociaż namówić na wycieczkę po Paryżu? Wstąpimy do Luwru, będziemy podziwiać panoramę miasta z wieży Aifla, odpoczniemy nad Sekwaną.
U3- Świetny pomysł! Nasi bohaterowie odwiedzą te miejsca. Opowiedzą o tym, czym się szczyci Paryż
U6- Nie zapomnijmy o francuskich samochodach! Muszą być niezłe!
F- To wy tu sobie jeszcze pogadajcie, a ja uciekam- O rewuar
U- O rewuar [wszyscy]
[Na scenę wchodzi osoba w płaszczu przeciwdeszczowym, kaloszach, z parasolem. Otrzepuje się z niewidocznego deszczu. Uczniowie patrzą ze zdziwieniem]
U4- A ty kim jesteś???
Anglik- Gud moring! Do ju spik inglisz?
U1- O co mu chodzi?
U2- Chyba chce wiedzieć czy mówimy w jego języku.
Anglik: Łot ar ju duing?
U3- Kurcze! Nie rozumiem!
U6- Zapytał: Co robimy ? gamoniu!
U4- Piszemy scenariusz do szkolnego przedstawienia, którego bohaterowie poznają kolejne kraje europejskie. Patrzę na ciebie i zastanawiam się, dlaczego tak dziwnie jesteś ubrany?
Anglik- U nas zwykle z nieba kapie, a mgła jak w horrorze!
[ w tle muzyka Beatlesów]
U2- Słuchajcie, jesteśmy w państwie Szekspira i Beatlesów!
U6- Być albo nie być! Oto jest pytanie! [przesadnie artystycznie]
U1- Być! Być! I dać mi coś zjeść!
Anglik - Doskonale się składa! Już piąta godzina- zapraszam was na tradycyjne fajf o klok czyli herbatkę i ciasteczka.
[podaje na tacy filiżanki]
U1- Cooo? Herbata i ciasteczka? Ja mam się tym najeść? To już wolę bułkę z masłem!
U2:Czy ty się możesz uspokoić z tym jedzeniem??
U1-No co!!! No co!!!
U3- Co najbardziej cenią sobie Brytyjczycy?
Anglik - Wszyscy czują się bardzo związani z rodziną królewską.
Są z niej dumni i towarzyszą jej w smutnych i wesołych wydarzeniach.
U3- A czy jest jeszcze w Wielkiej Brytanii jakaś księżniczka do wzięcia? Bo Damian pragnie zostać księciem!
U1-Poczekaj Ty! Ja Ci dam!
U2- Ty! Uważaj! Bo wylądujesz w wieży Tałer - wieży więziennej, gdzie trzymano kiedyś złoczyńców.
[Słychać bicie zegara]
Anglik - Słyszę bicie Big Bena- naszego najsłynniejszego zegara.
Nie jestem Kopciuszkiem, ale na mnie już czas! Gud Baj!
U-[wszyscy]Bajbaj!!
U2- Słuchajcie! Nie do wiary! Scenariusz mamy gotowy! Ale numer! A tak się martwiliśmy!
U1- To co? Trzeba coś zjeść! Zdążymy na kolację?
U6- Ten znowu o jedzeniu!
Ale wiecie, co? Ja też zgłodniałam! Idziemy!