Niniejszy skrypt obejmuje swoim zakresem wykład ze zobowiązań w roku 2009/2010, oraz zagadnienia poruszane na ćwiczeniach wraz z fragmentami obowiązujących aktów prawnych.
Od autora - [klauzula wyłączenia odpowiedzialności]:
Treści zawarte w tym opracowaniu są interpretacją materiałów źródłowych dokonaną przez autora, dlatego też jakiekolwiek treści zawarte w niniejszym opracowaniu nie mogą stanowić podstawy do przypisania ich autorstwa wyżej wymienionym osobom.
Treść zawarta w niniejszym opracowaniu podlegała swobodnej selekcji i redakcji autora, dlatego też ma jedynie charakter pomocniczy w stosunku do uznanych źródeł wiedzy, z których należy przygotować się do egzaminów obejmujących opisane niżej zagadnienia.
Opanowanie materiału z tego opracowania NIE GWARANTUJE ZDANIA EGZAMINU, a w szczególności nie rodzi żadnych roszczeń do autora o błędy natury merytorycznej, które mogą spowodować negatywny wynik na egzaminie.
Autor zachęca do samodzielnego badania tej gałęzi prawa cywilnego ze szczególnym uwzględnieniem profesjonalnych opracowań uznanych przedstawicieli doktryny.
Opracowanie jest niekomercyjne, nie narusza praw autorskich osób trzecich, może być kserowane, powielane, pobierane z sieci internetowej nieodpłatnie, swobodnie modyfikowane (z zastrzeżeniem punktu 6).
Pierwowzór opracowania znajduje się u autora, autor nie odpowiada za treści, które mogą naruszać prawa osób trzecich, a które zostały dodane w czasie rozpowszechniania opracowania, a które nie są zgodne z pierwowzorem opracowania.
Zobacz także inne opracowania z serii „Skrypt Jurysty”:
Zobowiązania - prawo spadkowe.
Prawo pracy.
Postępowanie administracyjne.
Jeśli chcesz odwdzięczyć się Juryście za pomoc - idź i także pomóż komuś bezinteresownie
Zagadnienia ogólne
Zagadnienia podstawowe
Cele i zadania prawa zobowiązań
Prawo zobowiązań jest to przede wszystkim prawo obrotu gospodarczego, czyli zajmuje się wymianą dóbr i usług, co charakteryzuje wysoko rozwinięte społeczeństwa. Wymiana dóbr i usług zachodzi najczęściej w postaci umów. Umowy są źródłem zobowiązań, co oznacza, że strony, które chcą dokonać wymiany zawierają umowy. Prawo zobowiązań zajmuje się także dynamiką obrotu gospodarczego, gdyż w toku czynności zmieniają się cechy dóbr, własność itp. (dlatego też można przeciwstawić je prawu rzeczowemu, które rozstrzyga statycznie co się komu należy).
Jest to również problematyka naprawienia szkody, czyli odpowiedzialności cywilnej, gdyż prawo nie reguluje jedynie przynależności dóbr, ale również wskazuje na kogo ma spaść ciężar szkody, która powstała w wyniku pewnego zdarzenia. Naturalnie ciężar szkody spada na tego kto jest poszkodowanym, ale prawo chroni interes poszkodowanego i w niektórych sytuacjach obarcza ciężarem szkody kogoś innego(np. sprawcę szkody). Przepisy prawne przewidują zatem, że za jakąś szkodę odpowiada konkretna osoba, czyli poszkodowany może się domagać naprawienia szkody od tego kto jest odpowiedzialny za nią cywilnie.
Trzecia grupa przepisów składających się na prawo zobowiązań - to przepisy mające przywrócić równowagę w korzyściach majątkowych. Zdarza się czasem tak, że w skutek pewnego zdarzenia które nie ma uzasadnienia prawnego jedna osoba niesłusznie nabywa korzyść, a inna osoba, które powinna odnieść korzyść, tej korzyści nie uzyskuje. Wtedy wchodzi w grę regulacja, która nakazuje zwrot korzyści na rzecz tego, który zgodnie z prawem powinien ją otrzymać. Jest to tzw. „bezpodstawne wzbogacenie i nienależne świadczenie” czyli przywrócenie zachwianej równowagi majątkowej.
Źródła prawa zobowiązań
Źródłem prawa zobowiązań jest księga trzecia kodeksu cywilnego. Obecny kodeks cywilny, a zwłaszcza regulacja prawa zobowiązań jest swojego rodzaju sukcesorem kodeksu zobowiązań z 1933 roku, który stał na wysokim poziomie legislacyjnym i inspirował twórców kodeksu cywilnego z 1964. Oczywiście istnieją pewne pozakodeksowe regulacje, które jednak nie leżą w obszarze zainteresowań tego wykładu.
Jeśli natomiast chodzi o źródła stosunków zobowiązaniowych to są one następujące:
Z czynności prawnych(głównie z umów, ale również czynności jednostronnych - np. przyrzeczenie publiczne).
Z ustawy:
Z deliktu(czynu niedozwolonego)
Z bezpodstawnego wzbogacenia
Z czynności lub stanów faktycznych(np. prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia).
Zobowiązania - istota
Zobowiązanie/stosunek zobowiązaniowy/stosunek obligacyjny - jest to stosunek prawny polegający na tym, że jedna strona zwana wierzycielem może domagać się od drugiej zwanej dłużnikiem spełnienia świadczenia, a dłużnik ma obowiązek to świadczenie spełnić. /art. 353 k.c./
Art. 353. k.c.
§ 1. Zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić.
§ 2. Świadczenie może polegać na działaniu albo na zaniechaniu.
Stosunek zobowiązaniowy
Podmioty tego stosunku(strony) zobowiązaniowego (wierzyciel i dłużnik) - strony tego stosunku muszą być zindywidualizowane, trzeba jasno określić kto jest dłużnikiem, a kto wierzycielem, w chwili powstania zobowiązania strony muszą być możliwe do określenia, choć nie muszą być określone konkretnie(wystarczy żeby były oznaczalne w przyszłości np. wystawienie weksla na okaziciela - wierzycielem będzie ten kto zgłosi się po odbiór pieniędzy z wekslem w ręku).
(wierzytelność i dług) - wierzytelność działa jedynie przeciwko dłużnikowi, jest to prawo podmiotowe względne, skuteczne inter partes, jedynie wobec dłużnika, po którego stronie występuje korelat w postaci długu, który obciąża jego majątek.
Podmiotem stosunku zobowiązaniowego może być każdy podmiot posiadający zdolność prawną w rozumieniu kodeksu cywilnego(każdy kto może być podmiotem praw i obowiązków) czyli osoba fizyczna, osoba prawna i ułomna osoba prawna.
Mówiąc o stronie stosunku zobowiązaniowego mamy na myśli rolę, jaką odgrywa podmiot w danym stosunku i tutaj możemy mówić jedynie o dwóch stronach, czyli dłużniku i wierzycielu, mimo, że po obu z nich może występować wielość podmiotów.
Przedmiotem stosunku obligacyjnego jest zawsze świadczenie(art. 353§2)
Art. 353. k.c.
§ 1. Zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić.
§ 2. Świadczenie może polegać na działaniu albo na zaniechaniu.
Świadczenie jest to zawsze określone zachowanie dłużnika służące zaspokojeniu określonego interesu wierzyciela. Nawet jeśli wierzytelność dotyczy jakiejś rzeczy, to przedmiotem zobowiązania jest zachowanie np. wydanie rzeczy, a nie sama rzecz!(inaczej niż w prawie rzeczowym), natomiast przedmiotem świadczenia mogą być rzeczy! Świadczenie może mieć bardzo różny kształt(może być jedna czynność, ale równie dobrze może być to zachowanie ciągłe, np. utrzymanie przez jakiś czas rzeczy w stanie niepogorszonym). Świadczenie musi być oznaczone(lub oznaczalne np. przez wskazanie miernika na podstawie którego będzie określona wysokość i zakres świadczenia) i musi być możliwe do spełnienia. Tylko jeśli oba te warunki spełnione są jednocześnie powstaje zobowiązanie.
Treść stosunku zobowiązaniowego - na tą treść składają się prawa i obowiązki stron, najczęściej prawa skorelowane, czyli uprawnienie z jednej strony jest odpowiednikiem obowiązku po drugiej.
Konstrukcja zobowiązania cywilnego - pozycja wierzyciela i dłużnika
Wierzytelność(uprawnienie) składa się z roszczeń o konkretne zachowanie, jest prawem podmiotowym względnym, skutecznym inter partes.
Wierzytelność składa się min. z jednego roszczenia, ale najczęściej jest to pewna połączona wiązka roszczeń(np. sprzedaż - kupujący może żądać przeniesienia własności i wydania rzeczy, ale również roszczenia o uzyskanie informacji o stanie prawnym, o wydanie potrzebnych dokumentów itp. - wszystkie te roszczenia składają się na wierzytelność kupującego wobec sprzedawcy). Wierzytelność może w sobie zawierać nie tylko roszczenie, ale również w ograniczonym zakresie prawa podmiotowe kształtujące(np. prawo do odstąpienia od umowy czy roszczenia).
Wierzytelność to pewien funkcjonalnie ze sobą połączony zespół roszczeń. Co do zasady wierzytelność jest skuteczna wyłącznie inter partes, ale bywają przypadki gdzie skuteczność wierzytelności może być rozszerzona na inne osoby, nie tylko strony(np. art.690 - do ochrony praw najemcy stosuje się przepisy o ochronie własności - co oznacza, że ochrona prawa względnego(wierzytelności najemcy wobec wynajmującego) jest rozszerzona na skuteczność wobec wszystkich - erga omnes).
Art. 59. k.c.
W razie zawarcia umowy, której wykonanie czyni całkowicie lub częściowo niemożliwym zadośćuczynienie roszczeniu osoby trzeciej, osoba ta może żądać uznania umowy za bezskuteczną w stosunku do niej, jeżeli strony o jej roszczeniu wiedziały albo jeżeli umowa była nieodpłatna. Uznania umowy za bezskuteczną nie można żądać po upływie roku od jej zawarcia.
Art. 690. k.c.
Do ochrony praw najemcy do używania lokalu stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie własności.
Dłużnik może spełnić świadczenie dobrowolnie, ale jeżeli tego nie zrobi, to wierzyciel może wystąpić do sądu, żeby opatrzyć swoje uprawnienie przymusem państwowym, który jest skorelowany z odpowiedzialnością dłużnika. Po tym jak sąd wyda orzeczenie zasądzające wykonanie świadczenia staje się ono tytułem egzekucyjnym i gdy zostanie opatrzone klauzulą wykonalności staje się tytułem wykonawczym i stanowi podstawę do egzekucji, czyli przymuszenia do wykonania świadczenia(ale i tak mimo wszystko może się okazać, że dłużnik nie jest w stanie tego świadczenia spełnić, więc może się okazać, że przy wierzycielu pozostaje jedynie goła wierzytelność).
Dług istniejący po stronie dłużnika to powinność dłużnika do spełnienia świadczenia. Oczywiście na świadczenie może się składać szereg zobowiązań, które są ze sobą połączone. Długowi zazwyczaj towarzyszy odpowiedzialność dłużnika - czyli jest to podległość majątku dłużnika egzekucji przeprowadzanej przez wierzyciela, czyli gotowość majątku dłużnika do spełnienia świadczenia. Zazwyczaj dłużnik odpowiada swoim i tylko swoim majątkiem, ale bywają sytuacje, że za dług dłużnika może odpowiadać inna osoba swoim majątkiem, jest to tzw. „odpowiedzialność za cudzy dług”, ta osoba pierwotnie nie zaciągała zobowiązania, ale odpowiada za wykonanie świadczenia(mimo, iż nie jest dłużnikiem).
Odpowiedzialność osobista dłużnika - jest to odpowiedzialność dłużnika, który odpowiada całym swoim majątkiem obecnym i przyszłym(wszystkie składniki majątkowe, rzeczy i prawa) - to wierzyciel wybiera te elementy majątku z którego chce się zaspokoić, ale jedynie spośród majątku istniejącego w czasie egzekucji(często wierzyciele żądają zabezpieczenia wierzytelności, żeby umocnić wierzytelność). Odpowiedzialność może być pełna, nieograniczona za cały dług, ale może być także ograniczona.
Odpowiedzialność całym majątkiem, ale do określonej cyfrowo wartości/ograniczenie kwotowe/ (np. dłużnik odpowiada za szkodę, ale jedynie do wysokości 100 tyś zł, więc jeśli szkoda będzie wynosić 120 tyś, to wyegzekwować można jedynie 100 tyś) (łac.) pro viribus patrimoni.
Odpowiedzialność pewną masą majątkową/ograniczenie rzeczowe/, wyodrębnioną - może być to odpowiedzialność za cały dług, ale tylko z określonego składnika majątku(np. jeśli spadkobierca dostaje spadek z chwilą śmierci spadkodawcy i do chwili przyjęcia spadku jest on wyodrębnioną masą która nie łączy się z resztą majątku, a więc taki spadkobierca odpowiada za długi spadkowe tylko ze spadku, bez względu na to czy masa pokrywa w pełni długi spadkowe czy też nie. (łac.) cum viribus patrimoni.
Odpowiedzialność rzeczowa dłużnika - w razie ustanowienia zastawu lub hipoteki wierzyciel uzyskuje prawo do zaspokojenia się z oznaczonej rzeczy z pierwszeństwem wobec wierzycieli osobistych tego dłużnika, a prawo to jest bezwzględne(nie ma znaczenia kto jest właścicielem rzeczy, wierzyciel ma prawo do rzeczy, więc jest uprawniony w stosunku do każdoczesnego właściciela rzeczy). Ta odpowiedzialność rzeczowa jest skuteczna wobec dłużnika(najczęściej), ale takie zabezpieczenie może ustanowić osoba trzecia, np. ktoś z rodziny, która to osoba odpowiada za cudzy dług nie będąc dłużnikiem.
Co do zasady dłużnik odpowiada osobiście swoim majątkiem i ten stosunek należy do prawa zobowiązań, a odpowiedzialność rzeczowa jest konstrukcją prawa rzeczowego, natomiast w obrocie prawnym często towarzyszy zobowiązaniu jako jego zabezpieczenie.
Zobowiązania naturalne/niepełne
Mogą istnieć sytuacje, kiedy dług i odpowiedzialność się rozchodzą, czyli długowi nie towarzyszy odpowiedzialność - są to tzw. zobowiązania naturalne/niepełne
Taka wierzytelność istnieje, dłużnik powinien spełnić świadczenie, ale wierzyciel nie może skorzystać z przymusu wobec dłużnika, a więc nie może wyegzekwować z majątku dłużnika, ale jeżeli dłużnik spełni świadczenie, to jest to świadczenie należne, a więc jeśli dłużnik mimo braku odpowiedzialności spełni świadczenie to nie może żądać zwrotu.
Są to:
zobowiązania przedawnione(aby zobowiązanie było przedawnione nie wystarczy jedynie upływ czasu, musi być jeszcze podniesiony zarzut przedawnienia i dopiero wtedy odpada przymus państwowy - przedawnienie działa na zarzut),
zobowiązania z gry lub zakładu (art. 413) - ale roszczeń z zakładu czy gry można dochodzić jeśli była ona prowadzona za zezwoleniem właściwego organu państwowego. Różne przypadki świadczenia z gry lub zakładu:
Zobowiązanie cywilne - gra lub zakład były prowadzone na podstawie zezwolenia odpowiedniego organu państwowego.
Zobowiązanie naturalne(bez przymusu państwowego) - gra lub zakład prowadzony bez zezwolenia odpowiedniego organu państwowego, gra nie jest nierzetelna i zabroniona.
Nie powstaje zobowiązanie(bez skutków) - gra lub zakład były nierzetelne lub zakazane. Nawet jeśli dłużnik spełni takie świadczenie to i tak podlega ono zwrotowi i można tego żądać przed sądem.
Świadczenie niegodziwe(art. 412) - Nie można żądać zwrotu gdy świadczenie zostanie spełnione, zobowiązanie nie powstaje, gdy organ państwowy się o tym dowie, to przepadek świadczenia na rzecz Skarbu Państwa.
(art.411) nie można żądać zwrotu świadczenia jeśli jest ono zgodne z ZWS(ale prof. Pajor twierdzi, że tam w ogóle nie ma zobowiązania - np. jak wrzucamy kasę na wielką orkiestrę)
Art. 411. k.c.
Nie można żądać zwrotu świadczenia:
1) jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej;
2) jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego;
3) jeżeli świadczenie zostało spełnione w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu;
4) jeżeli świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna.
Art. 412. k. c.
Sąd może orzec przepadek świadczenia na rzecz Skarbu Państwa, jeżeli świadczenie to zostało świadomie spełnione w zamian za dokonanie czynu zabronionego przez ustawę lub w celu niegodziwym. Jeżeli przedmiot świadczenia został zużyty lub utracony, przepadkowi może ulec jego wartość.
Art. 413. k.c.
§1. Kto spełnia świadczenie z gry lub zakładu, nie może żądać zwrotu, chyba że gra lub zakład były zakazane albo nierzetelne.
§2. Roszczeń z gry lub zakładu można dochodzić tylko wtedy, gdy gra lub zakład były prowadzone na podstawie zezwolenia właściwego organu państwowego.
Wierzyciel ma prawo zachować świadczenie spełnione na podstawie zobowiązania naturalnego(łać. soluti retentio).
Zobowiązania naturalne mogą zmienić się w zobowiązania cywilne(np. zobowiązanie cywilne - przed sądem podniesiono zarzut przedawnienia, odpadła odpowiedzialność dłużnika, po czym za jakiś czas dłużnik uznał dług lub podpisał ugodę lub odnowił dany stosunek zobowiązaniowy - w praktyce trudno to sobie wyobrazić, ale teoretycznie istnieje taka możliwość).
Pojęcie zobowiązania
Zobowiązanie to węzeł prawny - (łac.) obligatio est vinculum iuris.
Zatem znaczenie prawne mają jedynie zobowiązania prawne, a nie moralne, honorowe itp.(czyli np. jak obiecamy, że przyjdziemy na kolację, a nie przyjdziemy to nie ma tu zobowiązania prawnego, więc zobowiązania w sensie prawnym nie ma). Ta granica jest cienka, gdyż np. w obrocie gospodarczym powstają czasem tzw. „gentleman agreements” czyli porozumienia pomiędzy gentlemanami, gdzie nie ma wywołania skutków prawnych, ale strony liczą na wykonanie tego porozumienia i w kontekście dalszych stosunków prawnych pomiędzy tymi podmiotami może mieć to znaczenie prawne.
Zobowiązanie trzeba odróżnić od powinności powszechnych ciążących na każdym - powinności prawne ciążące na wszystkich(np. obowiązek nie ingerowania w prawa rzeczowe innych osób, prawostronny ruch w Polsce) W takich wypadkach nie powstaje zobowiązanie, gdyż nie ma konkretnie określonego dłużnika i treści powinności, więc nie tworzy to pasywa ciążącego na majątku dłużnika. Ale jeżeli jedna konkretna osoba naruszy taką powinność, np. zakłóci moje prawo rzeczowe, to wtedy powstaje zobowiązanie bo pojawia się zindywidualizowany dłużnik i można sformułować treść konkretnego świadczenia na rzecz wierzyciela.
Świadczenie to pewne zachowanie dłużnika, która ma na celu zaspokojenie konkretnego interesu wierzyciela, który jest uprzednio określony, tak samo określone musi być świadczenie i strony tego stosunku prawnego(nawet jeśli nie jest to oznaczone, musi być oznaczalne w przyszłości) - jeśli ten warunek nie jest spełniony to w ogóle nie powstaje zobowiązanie.
Zobowiązanie zatem zawiera w sobie pewien materialny cel, którym jest zaspokojenie zasługującego na ochronę interesu wierzyciela poprzez spełnienie świadczenia przez dłużnika.
Zobowiązanie może powstać:
Z czynności prawnej(najczęściej z umowy) - wtedy ta czynność prawna określa świadczenie
Z przepisu ustawy - wtedy przepisy ustawy określają strony i rodzaj świadczenia
Przedmiotem świadczenia może być rzecz, dobro niematerialne, prawo, może być również przedmiotem świadczenia czynność, która nie jest przedmiotem np. uczenie angielskiego, a same świadczenia mogą być jednorazowe, ciągłe, okresowe itp.
Z zasady swobody umów wynika, że strony mogą dowolnie kreować sobie zobowiązania i tym samym świadczenia(inaczej niż w prawie rzeczowym, gdzie jest zamknięta lista praw rzeczowych(numerus clausus) - wynika to z tego, że zobowiązanie jest skuteczne inter partes, a prawa rzeczowe erga omnes).
Interes wierzyciela, który ma być zaspokojony przez dłużnika musi być zasługujący na ochronę prawną, nie może być to interes sprzeczny z prawem lub ZWS(wtedy na podst. Art. 58 kc czynność prawna jest nieważna). Interes ma zazwyczaj charakter majątkowy, materialny, który można odmierzyć za pomocą pieniędzy, ale może także chodzić o interes niemajątkowy, którego nie można przeliczyć.
Jeżeli nie ma interesu po stronie wierzyciela, to zobowiązanie albo nie powstaje jako bezprzedmiotowe, albo upada, jeśli uprzednio był, ale został zaspokojony(np. trzy osoby spowodowały szkodę, więc jeśli jedna z nich naprawi szkodę, to interes zostaje zaspokojony, a więc wygasa zobowiązanie reszty dłużników - szkoda jest naprawiona więc nie można już jej naprawić)(wierzyciel zawiera umowę z ratownikami morskimi żeby wyciągnęli statek z mielizny, a tu nagle przyszła fala i sama wypchnęła statek, więc nie ma zobowiązania, bo interes został spełniony i zobowiązanie jest bezprzedmiotowe). Interes wierzyciela oznacza, że w zobowiązaniu jest zawarty pewien określony rezultat, czyli zaspokojenie tego interesu, dopiero z chwilą zaspokojenia interesu wierzyciela spełnione jest świadczenie(np. krawiec ma uszyć ubranie, to dopiero jak ubranie będzie skończone i wydane to będzie spełnione świadczenie).
Istnieją jednak zobowiązania w których świadczeniem jest jedynie podjęcie pewnych działań przez dłużnika, bez względu na rezultat jaki ma uzyskać(np. umowa z lekarzem o leczenie, lekarz ma leczyć jak najlepiej, ale nie zobowiązuje się do wyleczenia, bo nie jest takie oczywiste).
(w doktrynie francuskiej rozróżnia się zobowiązania rezultatu i zobowiązania starannego działania - obecnie jest to jednak odrzucane. Na gruncie polskim za każdym razem świadczenie ma za cel zaspokojenie interesu wierzyciela, a więc nawet jeśli chodzi o podjęcie działań, to mają być one podjęte i samo ich podjęcie staje się zarazem rezultatem, więc zawsze chodzi o rezultat - zwłaszcza że przy każdym zobowiązaniu wymaga się od dłużnika należytej staranności (art. 355 k.c.).
Świadczenie musi być możliwe do spełnienia - (łac.) impossibilium nulla obligatio est.
Zobowiązanie niemożliwe nie wiąże prawnie(zwłaszcza jeśli jest to niemożność pierwotna, czyli od samego początku) Generalnie jest to sensowne(np. przedmiot zobowiązania to obraz, który spłonął, więc wierzyciel nie może się domagać jego wydania(spełnienia zobowiązania w naturze). Teoretycznie zobowiązanie staje się niewykonalne, ale z drugiej strony zobowiązanie nie wygasa jeśli np. obraz spłonął w wyniku nienależytej staranności dłużnika, to w miejsce roszczenia o wydanie obrazu wchodzi roszczenie o odszkodowanie za brak świadczenia, teoretycznie więc zobowiązanie jest niemożliwe, ale z drugiej strony zobowiązanie przekształca się i ciągle wiążą prawnie.
Zasada impossibilium nulla obligatio est odnosi się do sytuacji niemożności pierwotnej, kiedy świadczenie jest niemożliwe od początku (art. 387) - w takim wypadku umowa która rodzi zobowiązanie niemożliwe do spełnienia staje się nieważna(natomiast w doktrynie uważa się, że taka umowa może być ważna, a interes wierzyciela może być zaspokojony poprzez naprawienie szkody wynikłej z tytułu zawarcia umowy, a więc nie jest to tak oczywista - należy o tym pamiętać, ale trzeba uhonorować zasady nadane przez ustawodawcę - przepisy prawa polskiego wzorują się na niemieckim prawie, które jednak po 2002 zmieniło stanowisko, polska nie - według prof. Pajora ten zapis nie zapewnia ochrony interesu wierzyciela).
Art. 387. k.c.
§1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna.
§2. Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości świadczenia, a drugiej strony z błędu nie wyprowadziła, obowiązana jest do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.
Podziały świadczeń
Ze względu na sposób działania dłużnika[art. 353§2]:
Działanie - świadczenie polegające na daniu(łac. dare) lub czynieniu (łac. facere)
Zaniechanie - świadczenie polegające na nie działaniu(łać. non facere), na znoszeniu (łać. pati) lub na zaprzestaniu (łać. prestare).
Art. 353. k.c.
§ 1. Zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić.
§ 2. Świadczenie może polegać na działaniu albo na zaniechaniu.
Ze względu na czas:
świadczenia jednorazowe - upływ czasu nie wpływa na rozmiar świadczenia - (jeżeli należne jest 1000 zł, to jest to jednorazowe, bo zawsze jest to 1000, nawet jeśli będzie płacił po 100zł to jest to jednorazowe świadczenie bo da się je spełnić jednorazowo, a rozmiar przez upływ czasu się nie zmienia - nie patrzymy tu na odsetki i zwłokę).
świadczenia ciągłe - upływ czasu wpływa na rozmiar świadczenia - (pewne trwałe, stałe zachowanie się dłużnika przez pewien określony czas - np. umowa najmu, wynajmujący ma nie tylko wydać mieszkanie, ale również przez okres trwania najmu ma utrzymać rzecz w stanie przydatnym do umówionego użytku/np. jeśli wynajmujemy pokój i nagle zepsuje się światło, to wynajmujący jest zobowiązany do naprawy tej rzeczy/
świadczenia okresowe - w zasadzie jednorazowe/zapłata kasy lub wydanie rzeczy oznaczonej co do gatunku/, ale te świadczenia są spełniane co pewien ustalony okres czasu i w ramach jednego i tego samego stosunku zobowiązaniowego, ale tutaj upływ czasu wpływa na wartość świadczenia - różni się od jednorazowego w ratach tym, że nie można ustalić maksymalnej wartości, świadczenia są samoistne co oznacza, że są niezależne wobec siebie(przedawniają się w oddzielnych od siebie terminach) i nie składają się na jedno świadczenie, są to na ogół pieniądze lub rzeczy oznaczone co do gatunku i teoretycznie zazwyczaj są to świadczenia równej wysokości. /np. płacenie czynszu, co miesiąc płacimy czynsz za mieszkanie, tak długo jak długo będzie trwał najem. Nie można tego obliczyć na podstawie długości trwania najmu, go może się okazać że najem upadnie wcześniej lub zostanie przedłużony/
Ze względu na podzielność świadczenia[art. 379§2]:
Podzielne - świadczenie może być spełnione częściowo bez istotnej zmiany przedmiotu lub wartości świadczenia(np. kilogram ziemniaków, jak oddamy dwa razy po pół kilo to też się nic nie stanie).
Niepodzielne - wszystkie inne, których nie da się podzielić bez zmiany istoty przedmiotu lub wartości świadczenia(np. para butów, rękawiczek, wydanie żywego zwierzęcia). Świadczenia z zaniechania są niepodzielne.
W ramach swobody umów strony mogą zmodyfikować to spojrzenie, a więc mogą się umówić, że coś co jest podzielne stanie się niepodzielne.
Należy również zauważyć, że rzecz może być niepodzielna, ale prawo do tej rzeczy może być podzielne(np. współwłasność samochodu) - w ten sposób świadczenie, którego przedmiot jest niepodzielny może być podzielne ze względu na podzielność prawa.
Ustawodawca wyprowadza określone skutki prawne z tego podziału, bo jeżeli istnieje wielość podmiotów po stronie dłużnika lub wierzyciela a świadczenie jest podzielne, to wtedy z mocy samego prawa świadczenie to dzieli się na tyle części ilu jest dłużników/wierzycieli.
Art. 379. k.c.
§1. Jeżeli jest kilku dłużników albo kilku wierzycieli, a świadczenie jest podzielne, zarówno dług, jak i wierzytelność dzielą się na tyle niezależnych od siebie części, ilu jest dłużników albo wierzycieli. Części te są równe, jeżeli z okoliczności nie wynika nic innego.
§2. Świadczenie jest podzielne, jeżeli może być spełnione częściowo bez istotnej zmiany przedmiotu lub wartości.
Ze względu na sposób określenia przedmiotu świadczenia:
Indywidualne - przedmiot świadczenia jest od początku określony według cech indywidualnych, czyli cech przysługujących wyłącznie danemu przedmiotowi lub wskazany jest dosłownie konkretny przedmiot.
Gatunkowe - przedmiot jest wskazany przez podanie cech rodzajowych, gatunkowych jakiegoś zbioru rzeczy. Tu najczęściej oznaczenie przedmiotu jest określone miarą, wagą, wartością.
Oczywiście wola stron w tym wypadku jest decydująca.
Podział nakładający się na poprzedni, ale z kryterium obiektywnej oceny(ze względu na zwyczaj lub zapatrywania obrotu gospodarczego - kryterium obiektywne):
Zamienne - zmiana tego przedmiotu na inny nie ma większego znaczenia dla wierzyciela(np. buty mimo iż mogą być określone konkretnym numerem seryjnym, to zamiana na takie same z tej samej serii, w tym samym kolorze i rozmiarze nie ma znaczenia dla wierzyciela).
Niezamienne - dzieło sztuki, obraz określonego autora, określony tytuł, sztuki zwierząt.
Wola stron jest ostateczna więc to oni przesądzają o tym czy są to świadczenia indywidualne czy rodzajowe(podział kodeksowy)(np. wierzyciel może zażądać wydania obrazu, ale jakiegokolwiek tego pisarza bez podania którego dokładnie).
Skutki prawne rozdzielenia tych świadczeń
Przedmiot świadczenia rodzajowego - Jeżeli przedmiotem świadczenia są rzeczy oznaczone co do gatunku, a dłużnik posiada takie rzeczy w różnej jakości, która nie jest określona w zobowiązaniu, to dłużnik wybiera z pośród przedmiotów te które są średniej jakości(średnie dobre).
Art. 357. k. c.
Jeżeli dłużnik jest zobowiązany do świadczenia rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a jakość rzeczy nie jest oznaczona przez właściwe przepisy lub przez czynność prawną ani nie wynika z okoliczności, dłużnik powinien świadczyć rzeczy średniej jakości.
Moment konkretyzacji świadczenia jest kluczowy dla tego zagadnienia - strony mogą dokonać konkretyzacji poprzez :
porozumienie przed wydaniem przedmiotu świadczenia(wierzyciel pokazuje w magazynie, które worki zabiera)
w momencie kiedy dłużnik wydaje przedmiot świadczenia(właśnie te wydawane przedmioty są przedmiotem świadczenia, a wierzyciel je przyjmuje),
nie ma skutków prawnych jednostronna konkretyzacja, nawet jak dłużnik sam wybierze co da, to dopóki wierzyciel się nie zgodzi, nie odbierze przedmiotów to nie jest skonkretyzowane.
Póki przedmioty nie zostały skonkretyzowane to ryzyko przypadkowego zniszczenia spoczywa na dłużniku.
(łać.)Genus perire non censetur - gatunek nigdy nie ginie.(nawet gdy zaleje dłużnikowi magazyn z mąką, która była przedmiotem świadczenia określonego co do gatunku to nie znaczy, że nie ma już mąki, bo powinien kupić mąkę i świadczyć).
W chwili powstania zobowiązania przedmiot świadczenia może być określony co do gatunku, natomiast po konkretyzacji przedmioty te stają się indywidualnie oznaczone, a więc ryzyko przypadkowej utraty lub zniszczenia obciąża wierzyciela.
Przy rzeczach indywidualnych dłużnik musi opiekować się rzeczami, bo jeżeli zostają one zniszczone, to będzie ponosił odpowiedzialność za szkodę wynikłą z niezachowania przez niego należytej staranności i tym samym doprowadzenia do niemożności spełnienia świadczenia. (np. przedmiotami oznaczonymi co do gatunku są zawsze przedmioty produkowane seryjnie mimo, że mają indywidualne numery).
W momencie konkretyzacji ryzyko przypadkowego uszkodzenia obciąża wierzyciela(jeśli umowa nie stanowi inaczej) - (łać.)species perit ei cui debetur - rzecz indywidualnie oznaczona ginie na ryzyko właściciela. (np. przedmioty używane są zawsze oznaczone indywidualnie, a więc jak wierzyciel użył przedmiotu świadczenia to jest to już przedmiot oznaczony indywidualnie - piętno użycia).
Podział ten zaciera się przy ograniczonych świadczeniach gatunkowych(rodzajowych)
Są to takie świadczenia które polegają na wydaniu rzeczy oznaczonych co do gatunku, ale strony przewidują w tej umowie źródło z którego mają pochodzić przedmioty świadczone(np. przetwórnia owoców podpisuje umowę z rolnikiem o dostarczenie truskawek, ale z konkretnego gospodarstwa, pola, farmy). Skutkuje to tym, że jeżeli np. będzie nieurodzaj na wskazanym polu(np. klęska żywiołowa) i jest tylko pół z umówionej tony truskawek, to wtedy druga połowa świadczenia jest niewykonalna, a więc dłużnik zwolni się z obowiązku jego świadczenia. Jeśli źródło danego gatunku wyschnie to niemożliwość spełnienia tego świadczenia obciąży wierzyciela.
Świadczenia pieniężne
Świadczenia pieniężne - są bardzo ważne w obrocie, są to świadczenia w pieniądzach, które są:
powszechnym środek płatniczym, za pieniądze nabywamy dobra i usługi,
są ogólnym miernikiem wartości(wartość dóbr i usług określa się w jednostkach pieniężnych)
są zapłatą za świadczenie niepieniężne - (np. zapłata za wykonanie dzieła).
mogą być też przedmiotem świadczenia(np. w umowie pożyczki czy kredytu).
Poprzez gromadzenie pieniędzy następuje akumulacja kapitału.
Pieniądz ma moc umarzania zobowiązań(zobowiązanie niepieniężne może się przekształcić w zobowiązanie odszkodowawcze, gdzie zapłata sumy pieniędzy oznacza jego spełnienie).
Świadczenie pieniężne - świadczenie polega na zapłacie określonej sumy jednostek pieniężnych.
Zobowiązania pieniężne sensu stricte - od początku przedmiotem zobowiązania jest świadczenie pieniężne(określona suma jednostek pieniężnych, od początku chodzi o kasę).
Zobowiązania niepieniężne ale ze świadczeniem pieniężnym(zobowiązania pieniężne sensu largo) - od początku przedmiotem nie jest suma pieniężna, ale jakaś określona wartość, ale dopiero w pewnym momencie następuje wyrażenie tego zobowiązania w jednostkach pieniężnych(np. żądanie zwrotu nienależnie uzyskanej korzyści - np. ktoś nabył obraz bezpodstawnie to można domagać się zwrotu w naturze, lecz jeśli np. obraz spłonął będąc w majątku nieuprawnionego to wtedy możemy domagać się zapłaty wartości w pieniądzu)(np. zobowiązanie do naprawienia szkody - jeżeli jest to możliwe to należy naprawić ją w sposób naturalny, ale jeżeli jest to niemożliwe to wtedy można naprawić taką szkodę w pieniądzu, określa się najpierw wysokość szkody w pieniądzu, a potem nakazuje zapłatę tej kwoty. Istotą tego rodzaju zobowiązań jest to, że pieniądz pojawia się jako jeden z możliwych sposobów spełnienia świadczenia dopiero podczas procesu jego realizacji.
Należy odróżnić dwa momenty czasowe:
Powstanie zobowiązania - in obligatione.
Wykonanie zobowiązania - in solutione.
Zobowiązania pieniężne sensu stricte - pieniądz pojawia się zarówno in obligatione jak i in solutione.
Zobowiązania pieniężne sensu largo - pieniądz nie występuje in obligatione, a pojawia się jedynie in solutione.
Czy świadczeniem pieniężnym będzie wydanie określonych znaków pieniężnych?
(nie jest to zobowiązanie pieniężne ani świadczenie pieniężne - są to jedynie banknoty, które są rzeczami oznaczonymi co do gatunku). /co do zasady znaki pieniężne oznaczone są co do gatunku, ale przy transakcjach numizmatycznych przedmiotem może być ta konkretna moneta oznaczona indywidualnie/
Należy odróżnić jednostkę pieniężną od znaków pieniężnych:
Jednostka pieniężna - pożądana ze względu na jej wartość na rynku, w obiegu prawnym
Znak pieniężny - to tylko nośnik (moneta, banknot) na którym został wyrażony pieniądz - czyli jednostka pieniężna.
Świadczenia pieniężne to takie które polegają na zapłacie określonej sumy jednostek pieniężnych
(nie ma różnicy jakimi banknotami zostanie zapłacone 100 złotych, nieważne czy jedną setką czy dwoma pięćdziesiątkami).
Istnieje również obieg pieniężny, który nie jest gotówkowy, bez znaków pieniężnych, za pomocą pieniędzy bankowych.
Jednostka pieniężna(definicja) - jest to abstrakcyjna miara wartości określona na znaku pieniężnym, jest nadana przez władzę(banknot jest tylko nośnikiem, a całość odpowiada pewnej wartości).
Znak pieniężny jest opatrzony przymusem przyjmowania, co oznacza, że musimy przyjmować nadane przez państwo pieniądze jako ekwiwalent wartości, a ten porządek pieniężny ma oparcie w systemie obowiązującego prawa, które implikuje i wymusza taki posłuch.
Obrót gotówkowy - zapłata może wystąpić w znakach pieniężnych(obrót gotówkowy) - znak pieniężny jest rzeczą, a więc przenosimy własność tego znaku i wtedy jest to równoznaczne z zapłatą kwoty, której ten znak odpowiada. Jest to czynność prawna o charakterze realnym, a więc oprócz porozumienia musi być wydana rzecz.
Obieg bezgotówkowy(w drodze rozliczeń bezgotówkowych) - mówimy tutaj o pieniądzu bankowym, czyli o sumie jednostek pieniężnych zgromadzone na rachunku bankowym, które są wyrażone przez zapis w księgach bankowych czy elektronicznych systemach rachunkowych. Ten zapis jest zapisem długu banku wobec właściciela rachunku. W istocie pieniądz bankowy jest wierzytelnością posiadacza rachunku wobec banku, który rachunek prowadzi.
Jak można zgromadzić majątek na rachunku:
wpłacamy na konto - obrót gotówkowy, wpłacamy pieniądze a bank zapisuje ile jest winien, a więc zamieniamy prawo własności znaków pieniężnych na zobowiązanie, na wierzytelność wobec banku.
bank udziela nam kredytu - bank udostępnia nam do dyspozycji określoną sumę jednostek pieniężnych. Stajemy się wtedy wierzycielem banku o wypłatę tych jednostek i jednocześnie stajemy się dłużnikiem, bo musimy to w konkretnych warunkach zwrócić.
Obrót bezgotówkowy - to tak naprawdę obrót wierzytelnościami, możemy nakazać bankowi aby zamiast nam zwrócił te pieniądze komu innemu(przelew na konto innej osoby).
Obrót gotówkowy - jest regulowany przez prawo rzeczowe
Obrót bezgotówkowy - jest regulowany przez prawo zobowiązań
Zasadą przy zapłacie zobowiązania pieniężnego lub świadczenia pieniężnego jest obrót gotówkowy
Od tej zasady powstają jednak kolejne wyjątki (np. w obrocie profesjonalnym przy dużych kwotach może być nawet obowiązek obrotu bezgotówkowego).
O ile strony nie umówiły się inaczej, to zapłata powinna być w gotówce(dłużnik nie może narzucić formy zapłaty - ale może być również dorozumiana zgoda wierzyciela).
Wartość jednostki pieniężnej
Skoro znaki pieniężne przedstawiają pewną wartość, to istotą zapłaty jest właśnie ta wartość, jednak wartość nie jest ustanowiona raz na zawsze.
wartość nominalna - wartość nadana przez państwa, jest zapisana na nośniku, wynika z przepisów prawa ustanawiającego system monetarny, jest to ustawowo wyznaczony parytet (np. 0,22 gram czystego złota za 1 złotówkę) - zazwyczaj wartość nominalna się nie zmienia.
wartość kursowa - jest to wartość którą przyznaje się tej walucie w porównaniu do innych walut, wartość ta bardzo często się zmienia(zależnie od rynku walutowego).
wartość nabywcza - ile dóbr i usług można kupić za określoną wartość pieniężną, bardzo się ta wartość zmienia, bardzo gwałtownie w czasach kryzysów i galopującej inflacji(gdzie wartość nabywcza drastycznie spada). Obecnie mniej więcej utrzymuje się na równym poziomie, tak że nie jest to zbyt odczuwalne.
wartość kruszcowa(raczej historyczna) - wartość materiału z jakie zrobiono znak pieniężny - obecnie bez wpływu na wartość jednostki pieniężnej.
Która wartość ma znaczenie dla wyznaczenia wartości jaką dłużnik ma zapłacić wierzycielowi?
Zasada nominalizmu
Zasada nominalizmu[art. 3581 §1 k.c.] - Tyle dłużnik ma zapłacić w chwili wykonywania zobowiązania ile w chwili powstania zobowiązania wynosiła wartość nominalna(np. pożyczył 1.000 zł to odda po roku 1.000zł bez względu na pozycję gospodarczą złotego na rynku walutowym).
Pozytywne strony: pewność pieniądza, łatwość obrotu.
Negatywne: pokrzywdzenie interesu stron w wypadku znaczącej zmiany wartości nabywczej(np. rok temu 1.000zł to było bardzo dużo, a po roku ogromna inflacja spowodowała, ze 1.000zł to bardzo mało).
Art. 3581. k.c.
§ 1. Jeżeli przedmiotem zobowiązania od chwili jego powstania jest suma pieniężna, spełnienie świadczenia następuje przez zapłatę sumy nominalnej, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.
§ 2. Strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości.
§ 3. W razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby były ustalone w orzeczeniu lub umowie.
§ 4. Z żądaniem zmiany wysokości lub sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa.
§ 5. Przepisy § 2 i 3 nie uchybiają przepisom regulującym wysokość cen i innych świadczeń pieniężnych.
Wyjątki od zasady nominalizmu:
Możliwość waloryzacji(od strony praktycznej jest bardzo szeroka dopuszczalność waloryzacji, ale formalnie istnieje zasada nominalizmu, a waloryzacja jest wyjątkiem). Jest to zmiana wysokości nominalnej świadczenia pieniężnego w trakcie trwania danego stosunku zobowiązaniowego:
Możliwość spełnienia świadczenia określonego w walucie obcej poprzez zapłatę w walucie polskiej[art. 358§1] /szerszy opis poniżej/
waloryzacja ustawowa - ustawa przewiduje sposób waloryzacji(np. waloryzacja rent i emerytur, waloryzacja kaucji mieszkaniowej za najem lokalu).
waloryzacja umowna[art. 3581§2] - strony w umowie mogą zastrzec, że w czasie wykonywania zapłaty jej wartość będzie przeliczona, zwaloryzowana poprzez jakiś inny miernik wartości jaki wskażą strony(np. klauzula złota - przeliczanie na złoto, odwołanie się do wartości jakiegoś towaru, klauzula indeksowa - przeliczanie zgodnie z indeksem ogłaszanym przez NBP czyli wskaźnik inflacji(przelicza się wpływ inflacji na określoną w umowie wartość świadczenia), klauzula walutowa - przeliczenie tej sumy na inną walutę np. do kursu euro, dolara, klauzula towarowa - przelicznikiem jest wartość jakiegoś towaru)/ustawa nie ogranicza swobody wprowadzania klauzul waloryzacyjnych jednak doktryna formułuje postulat, żeby ograniczyć możliwość umieszczania klauzul do tych, które są w jakiś sposób związane z konkretnym zobowiązaniem - jest wtedy mniej problemów w praktyce/
waloryzacja sądowa[art. 3581§3] - strona może zwrócić się do sądu o waloryzację, jeśli jest znacząca zmiana siły nabywczej pieniądza(dotyczy jedynie zobowiązań pieniężnych sensu stricte). Sąd uzyskuje kompetencje do wkroczenia do stosunku zobowiązaniowego pomiędzy stronami i może zmienić warunki tego zobowiązania(łać. ius modificandi). Przesłanki waloryzacji sądowej:
Przesłanki materialne:
istotna zmiana siły nabywczej (rozstrzyga o tym sąd)
Zmiana musi nastąpić po powstaniu, a w czasie trwania zobowiązania, ale przed wykonaniem i przed wygaśnięciem(jak już wierzyciel przyjmie, bez zastrzeżeń, to już za późno, bo jeśli zastrzeże, to ciągle ma szanse przed sądem).
Przesłanki formalne:
jedna ze stron występuje do sądu(sąd nie może działać z urzędu). Zarówno wierzyciel jak i dłużnik mogą wystąpić o waloryzację świadczenia.(wyjątek [art. 3581§4] - nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, w sprawach dotyczących tego przedsiębiorstwa(to profesjonalista w tym zakresie więc radź sobie sam).
Kryteria waloryzacji(według których będzie waloryzował sąd):
Interes obu stron(chodzi o sprawiedliwe rozłożenie ciężaru)
Zasady współżycia społecznego.
Uprawnienia sądu(co może zrobić w tej sprawie sąd?)/alternatywa łączna LUB może więc zmienić i to i to:
Wysokość świadczenia(może podwyższyć)
Sposób spełnienia świadczenia(może rozłożyć na raty).
Ograniczenie podmiotowe:
Powództwa o waloryzację sądową nie może wnieść strona prowadząca przedsiębiorstwo jeśli sprawa dotyczy tego przedsiębiorstwa[art. 3581§4]
Charakter orzeczenia:
Fakultatywny - sąd może zmodyfikować stosunek zobowiązaniowy ale nie musi.
Konstytutywny - sąd ingeruje w stosunek zobowiązaniowy zmieniając jego treść.
Jeśli kwota została zasądzona w wyroku lub zawarta w umowie to nie zamyka to drogi do zmiany świadczenia.
Niektórzy uważają, że jest to pewne roszczenie procesowe o waloryzacje sądową ale nie jest to prawo podmiotowe kształtujące, gdyż samo oświadczenie strony nie jest decydujące dla stosunku prawnego, a jedynie uruchamia pewną procedurę(jest pewne podobieństwo do prawa podmiotowego kształtującego, ale nim nie jest).
Zasada walutowości, a zasada względnego pierwszeństwa waluty polskiej
Art. 358 - (do 2009) zasada walutowości, w Polsce zobowiązanie może być tylko wyrażone w złotych polskich z zastrzeżeniem wyjątków zawartych w ustawie. Przepis ten miał swoje znaczenie w czasach PRL. W obecnej sytuacji gospodarki było to zbytnie ograniczenia wolności gospodarczej, a więc przepis ten zmieniono.
Art.358 (od 2009) - zasada względnego pierwszeństwa waluty polskiej - jeśli zobowiązanie jest wyrażone w walucie obcej(i w sytuacji kiedy wyrażenie w walucie obcej jest zgodne z prawem dewizowym) dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie lub czynność prawna(wola stron) przewiduje inaczej(tzw. Klauzula efektywnej zapłaty w walucie obcej - muszą zastrzec, że nie tylko zobowiązanie jest w walucie obcej, ale i spełnienie świadczenia musi być również w walucie obcej).
Jest to jeszcze jeden wyjątek od zasady nominalizmu(czyli że zapłata musi być w takiej samej sumie jednostek jak przy zaciąganiu zobowiązania, a więc przy przeliczeniu wartości zobowiązania zamienia się wartość nominalna na wartość kursową).
Art. 358. k.c.
§ 1. Jeżeli przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia w walucie obcej.
§ 2. Wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna stanowi inaczej. W razie zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia w walucie polskiej według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia, w którym zapłata jest dokonana.
Wartość w walucie obcej na walutę polską przelicza się zgodnie ze średnim kursem NBP z dnia wymagalności świadczenia, chyba, że czynność prawna, orzeczenie sądowe lub ustawa stanowi inaczej[art.358 §2]
W sytuacji kiedy dłużnik celowo opóźnia zapłatę(czeka na lepszy kurs) wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia w walucie polskiej zgodnie z kursem średnim NBP z chwili kiedy jest ona dokonana(wierzyciel może sobie wybrać bardziej korzystny kurs, czy z dnia wymagalności, czy z dnia dokonania zapłaty).
Jest to rozwiązanie nawiązujące do kodeksu zobowiązań, ale w chwili kiedy SN pod koniec 2008 roku orzekał o możliwości świadczenia przez dłużnika w walucie polskiej nie było to zbyt dobrze umocowane w prawie bo naruszał art. 354 - dłużnik powinien wykonać świadczenie zgodnie z jego treścią, i naruszał zasadę nominalizmu(zgodnie z treścią powinien zapłacić taką ilość jednostek w walucie obcej jaka była określona w chwili powstania zobowiązania, a faktycznie oddawał inną ilość w innej walucie)
Ogólne zasady zobowiązań pieniężnych
Miejsce spełnienia świadczenia[art. 454 k.c.]
Reguła ogólna(dyspozycyjna) dla wszystkich zobowiązań - Świadczenie powinno być spełnione w miejscu zamieszkania lub siedzibie dłużnika(jest to generalna zasada długu odbiorczego)
Reguła świadczenia pieniężnego - Świadczenie należy spełnić w miejscu zamieszkania lub siedzibie wierzyciela(jeśli w trakcie zobowiązania zmienił to miejsce, to przesyłka na jego koszt)(jest to generalna zasada długu oddawczego)
Art. 454. k.c.
§ 1. Jeżeli miejsce spełnienia świadczenia nie jest oznaczone ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione w miejscu, gdzie w chwili powstania zobowiązania dłużnik miał zamieszkanie lub siedzibę. Jednakże świadczenie pieniężne powinno być spełnione w miejscu zamieszkania lub w siedzibie wierzyciela w chwili spełnienia świadczenia; jeżeli wierzyciel zmienił miejsce zamieszkania lub siedzibę po powstaniu zobowiązania, ponosi spowodowaną przez tę zmianę nadwyżkę kosztów przesłania.
§ 2. Jeżeli zobowiązanie ma związek z przedsiębiorstwem dłużnika lub wierzyciela, o miejscu spełnienia świadczenia rozstrzyga siedziba przedsiębiorstwa.
Co do zasady dłużnik może przy wykonywaniu świadczenia posłużyć się osobami trzecimi nie będącymi stronami zobowiązania, a świadczenie osobiste ma spełnić jedynie w konkretnych sytuacjach. W sytuacji świadczeń pieniężnych, jeżeli dług stał się już wymagalny i osoba trzecia chce spełnić świadczenie to wierzyciel ma obowiązek je przyjąć, choćby osoba ta działała bez wiedzy dłużnika.
Art. 356. k.c.
§ 1. Wierzyciel może żądać osobistego świadczenia dłużnika tylko wtedy, gdy to wynika z treści czynności prawnej, z ustawy albo z właściwości świadczenia.
§ 2. Jeżeli wierzytelność pieniężna jest wymagalna, wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia od osoby trzeciej, chociażby działała bez wiedzy dłużnika.
Odsetki
Odsetki - to świadczenie polegające na zapłacie odsetek, jest to zawsze świadczenie uboczne, nigdy nie ma charakteru świadczenia głównego, jest jedynie związane ze świadczeniem głównym, jest realizowane w tych samych przedmiotach a ich wysokość jest określona przez stopę procentową pomnożoną przez czas korzystania ze świadczenia głównego, a więc ma charakter okresowy. Zapłata odsetek pełni różne funkcje w obrocie:
Funkcja zapłaty za możliwość korzystania z kapitału(lub zbioru rzeczy oznaczonych co do gatunku). Odsetki mogą się należeć przede wszystkim od świadczeń pieniężnych, ale również od świadczeń których przedmiotem są rzeczy oznaczone co do gatunku(np. odsetki od świadczenia polegającego na wydaniu określonej ilości zboża, a więc odsetki mogą być naliczane w zbożu od zboża). Zawsze są świadczeniem okresowym i należą się regularnie w czasie trwania zobowiązania.
Odsetki mogą być także wynagrodzeniem szkody jaka wynika z niewykonania świadczenia w terminie(nie jest to jednak rola w pełni odszkodowawcza, gdyż odsetki za opóźnienie należą się z mocy samego prawa nawet jeśli wierzyciel nie poniósł szkody). .
Funkcja waloryzacyjna odsetek - jeśli strony przewidują zmianę wartości nabywczej pieniądza to mogą zastrzec odsetki żeby złagodzić skutki inflacji(jeśli natomiast sąd dokonuje waloryzacji świadczenia od którego naliczono odsetki musi wziąć pod uwagę także wysokość tych odsetek).
Akcesoryjność odsetek
Świadczenie odsetkowe jest ściśle związane z głównym i wyraża się to w przepisach szczegółowych:
Zastawi i hipoteka zabezpieczają wierzytelność, ale z mocy samego prawa zabezpieczają także roszczenie o odsetki. [art. 314 k.c.]
Art. 314. k.c.
W granicach przewidzianych w kodeksie postępowania cywilnego zastaw zabezpiecza także roszczenia związane z wierzytelnością zabezpieczoną, w szczególności roszczenie o odsetki nie przedawnione, o odszkodowanie z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o zwrot nakładów na rzecz oraz o przyznane koszty zaspokojenia wierzytelności.
W przypadku przelewu(sposób przekazania wierzytelności) razem z wierzytelnością przechodzi roszczenie o odsetki. [art. 509§2 k.c.]
Art. 509. k.c.
§ 1. Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.
§ 2. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.
Jeśli wierzyciel pokwituje przyjęcie kwoty głównej świadczenia, to domniemuje się, że odsetki również zostały zapłacone, a gdy wierzyciel pokwituje wpłatę odsetek za okres późniejszy, domniemuje się, że zostały także zapłacone za okres wcześniejszy(oczywiście takie domniemanie można obalić przed sądem). [art. 466 k.c.]
Art. 466. k.c.
Z pokwitowania zapłaty dłużnej sumy wynika domniemanie zapłaty należności ubocznych. Z pokwitowania świadczenia okresowego wynika domniemanie, że spełnione zostały również świadczenia okresowe wymagalne wcześniej.
Dłużnik może sam wybrać, który dług spłaca najpierw, ale wierzyciel może to zaliczyć jako zapłatę narosłych odsetek, a to co ewentualnie przewyższa trafi na konto długu. [art. 451§1 k.c.]
Art. 451. k.c.
§ 1. Dłużnik mający względem tego samego wierzyciela kilka długów tego samego rodzaju może przy spełnieniu świadczenia wskazać, który dług chce zaspokoić. Jednakże to, co przypada na poczet danego długu, wierzyciel może przede wszystkim zaliczyć na związane z tym długiem zaległe należności uboczne oraz na zalegające świadczenia główne.
§ 2. Jeżeli dłużnik nie wskazał, który z kilku długów chce zaspokoić, a przyjął pokwitowanie, w którym wierzyciel zaliczył otrzymane świadczenie na poczet jednego z tych długów, dłużnik nie może już żądać zaliczenia na poczet innego długu.
§ 3. W braku oświadczenia dłużnika lub wierzyciela spełnione świadczenie zalicza się przede wszystkim na poczet długu wymagalnego, a jeżeli jest kilka długów wymagalnych - na poczet najdawniej wymagalnego.
Obowiązek płacenia odsetek zawsze musi z czegoś wynikać(sam fakt korzystania z cudzego kapitału nie implikuje odsetek).
Odsetki umowne - aby były obowiązkowe należy to w umowie zastrzec(nie ma w umowie, nie ma odsetek) W pewnych wypadkach i w pewnym rodzaju stosunków jedna ze stron może jednostronnie zmienić wysokość odsetek, ale ich obowiązek musi uprzednio wynikać z umowy(np. bank na podstawie regulaminu może zmieniać oprocentowanie rachunku).
Mogą wynikać z ustawy(np. art. 481 jak dłużnik świadczenia pieniężnego spóźnia się ze spełnieniem świadczenia to wtedy wierzyciel może naliczyć odsetki).
Sąd również przez orzeczenie może nakazać zapłatę odsetek(np. przy zniesieniu współwłasności).
Poprzez decyzję organu posiadającego takie uprawnienia(jeśli organ posiada takie kompetencje to w określonych granicach może je realizować).
Jednostronne zastrzeżenie nie może być źródłem obowiązku płacenia odsetek!!
Art. 359. k.c.
§ 1. Odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu.
Obowiązek zapłaty odsetek za opóźnienie
Obowiązek ten ma swoje źródło ustawowe[art. 481 k.c.], może mieć miejsce kiedy w zobowiązaniu in solutione pojawia się pieniądz, a powstaje gdy ma miejsce opóźnienie, czyli przekroczenie terminu spełnienia świadczenia
Opóźnienie zwykłe(proste) - dochodzi do przekroczenia terminu spełnienia świadczenia z powodu okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi(nie ponosi odpowiedzialności kontraktowej).
Opóźnienie kwalifikowane(zwłoka) - przekroczenie terminu świadczenia z powodu okoliczności za które dłużnika odpowiada.
Art. 476. k.c.
Dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Użycie w ustawie zwrotu „nie dotyczy to wypadku” oznacza, że w polskim prawie istnieje domniemanie zwłoki, a jeżeli dłużnik chce obalić to domniemanie, to musi to udowodnić przed sądem.
Obowiązek zapłaty odsetek za opóźnienie dotyczy każdego z tych dwóch wypadków, natomiast jeśli dłużnik jest w zwłoce, to wierzyciel może dodatkowo domagać się odszkodowania na zasadach ogólnych(ale musi udowodnić szkodę - sąd przy określaniu odszkodowania bierze pod uwagę wysokość odsetek).
Mimo, że obowiązek wynika z ustawy, to wysokość może być określona przez strony albo wynikać z ustawy.
Art. 481 §2 - Jeżeli wysokość odsetek za opóźnienie nie jest określona w umowie, to należą się odsetki ustawowe, jednak jeśli wierzytelność jest oprocentowana wyższej niż odsetki ustawowe, to wierzyciel może domagać się odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy.
Art. 481. k.c.
§ 1. Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
§ 2. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy.
§ 3. W razie zwłoki dłużnika wierzyciel może nadto żądać naprawienia szkody na zasadach ogólnych.
Podział odsetek:
Odsetki kapitałowe - są od początku zastrzegane jako zapłata za korzystanie z cudzego kapitału(pojawiają się w treści umowy).
Odsetki za opóźnienie - są również postacią zapłaty za korzystanie z kapitału w okresie w którym dłużnik nie powinien już z tego cudzego kapitału korzystać(mają swoje źródło w ustawie).
Wysokość odsetek
Świadczenie odsetkowe jest zawsze w tych samych przedmiotach co świadczenie główne, a jeśli chodzi o wysokość to jest obliczana na podstawie stopy odsetek w odniesieniu do wysokości świadczenia głównego i funkcji czasu.
Stopa procentowa
Stopa procentowa może być ustalona:
w umowie - odsetki umowne(jeżeli to jest na rachunku bankowym to banki mogą zmieniać wysokość jeśli zastrzeżone to było w umowie, regulaminie bankowym itp.)
w ustawie - odsetki ustawowe(jeżeli strony w umowie nie określą wysokości stopy procentowej, to należą się odsetki ustawowe).
359§3 - Rada ministrów określa wysokość odsetek ustawowych w drodze rozporządzenia(odesłanie ustawowe do rozporządzenia). /na dzień dzisiejszy jest to 13% obowiązuje od 2008/
Lichwa - zastrzeganie nadmiernych, nieuzasadnionych gospodarczo odsetek, przed tym zjawiskiem należy z góry, ustawowo dłużników chronić zwłaszcza gdy w czasie zaciągania zobowiązania znajdują się w sytuacji przymusowej.
Z tego powodu ustawodawca w 2006 zmienił k.c. ustalając 359 §2 od znaczek 1 do znaczek 3 i ustalił maksymalną wysokość odsetek jakie można zastrzec(wartość ruchoma, maksymalnie 4 x stopa lombardowa NBP).
Art. 359. k.c.
§ 1. Odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu.
§ 2. Jeżeli wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona, należą się odsetki ustawowe.
§ 21. Maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego (odsetki maksymalne).
§ 22. Jeżeli wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej przekracza wysokość odsetek maksymalnych, należą się odsetki maksymalne.
§ 23. Postanowienia umowne nie mogą wyłączać ani ograniczać przepisów o odsetkach maksymalnych, także w razie dokonania wyboru prawa obcego. W takim przypadku stosuje się przepisy ustawy.
§ 3. Rada Ministrów określa, w drodze rozporządzenia, wysokość odsetek ustawowych, kierując się koniecznością zapewnienia dyscypliny płatniczej i sprawnego przeprowadzania rozliczeń pieniężnych, biorąc pod uwagę wysokość rynkowych stóp procentowych oraz stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego.
Instytucja odsetek maksymalnych jako pewnego rodzaju ograniczenie swobody umów jest związana ze stopą odsetek powstałych na gruncie czynności prawnej. Zgodnie z wykładnią jaką przedstawia doktryna (m. in. Radwański) odsetki maksymalne nie obejmują odsetek za opóźnienie. Prof. Pajor uważa jednak, że tylko strony mogą w umowie wprowadzić taką wysokość na wypadek opóźnienia, że przekracza ona wysokość odsetek maksymalnych(bez określenia są ustawowe), a więc również mają swoje źródło w umowie, a więc ograniczenie odsetek też tej sytuacji dotyczy. Wykładnia omijająca ograniczenie w stosunku do odsetek powstałych na skutek opóźnienia jest niezgodna z ustawą, ale również jest sprzeczna z istotą ograniczenia odsetek(ograniczenie ma chronić dłużników, zwłaszcza takich, którzy popadają w zwłokę bo nie są w stanie spełnić świadczenia w terminie).
Dodatkowo wysokość odsetek za opóźnienie ma podstawę w umowie, ale jeżeli strony nie zawarły takich postanowień to ustawa przewiduje taka wysokość - odsetki ustawowe(charakter dyspozytywny).
Należy odróżnić źródło obowiązku zapłaty odsetek od źródła ich wysokości(cztery sytuacje):
obowiązek umowny i wysokość umowna(strony zawierają w umowie obowiązek zapłaty odsetek i określają ich zakres)
obowiązek umowny i wysokość ustawowa(strony zawierają obowiązek zapłaty odsetek, ale nie określiły ich wysokości - wchodzi w grę regulacja dyspozytywna - odsetki ustawowe)
obowiązek ustawowy i wysokość umowna(za opóźnienie należą się wierzycielowi odsetki, ale strony mogą określić ewentualnie ich wysokość w umowie).
Obowiązek ustawowy i odsetki ustawowe(umowa nie zawierała w sobie żadnych postanowień dotyczących odsetek, ale za opóźnienie zapłaty istnieje ustawowy obowiązek zapłaty odsetek w ich ustawowej wysokości).
W razie kiedy strony przekroczyły w umowie wysokość maksymalnej stopy procentowej takie postanowienia są nieważne, a w ich miejsce wchodzą przepisy dotyczące maksymalnych odsetek(dłużnik jest zobowiązany do zapłaty odsetek maksymalnych, a wszystkie ponad to są nieważne).
Jest to ograniczenie imperatywne w dwóch znaczeniach:
W aspekcie umownym - umowa nie może ustalić stopy procentowej wyższej niż maksymalna.
W aspekcie międzynarodowym - ten przepis jest międzynarodowo-imperatywny, co oznacza, że jest stosowany nawet w wypadku wybrania przez strony reżimu prawa obcego.
Anatocyzm
Anatocyzm - jest to naliczanie odsetek od narosłych odsetek(pobieranie procentu składanego).
Co do zasady w prawie polskim istnieje zakaz anatocyzmu, natomiast art. 482 k.c. przewiduje pewne wyjątki:
Można domagać się odsetek od zaległych odsetek, jeśli wytaczamy powództwo o świadczenie główne, odsetki od kapitału i odsetki za opóźnienie(kapitalizujemy je, a więc wyrażamy odsetki w pozwie w pieniądzu) i wtedy możemy naliczyć od nich odsetki.
Umowa stron - strony zgadzają się na kapitalizację i naliczanie odsetek od odsetek(można takie postanowienie zawrzeć jedynie po powstaniu zaległości - wcześniejsze klauzule są bezskuteczne).
Pożyczki długoterminowe wydawane przez instytucje kredytowe - najczęściej banki zastrzegają sobie możliwość kapitalizacji odsetek.
Prawo polskie nie przyjęło jednak zasady ultra alterum tantum, która zakłada, że wysokość odsetek nie może przekroczyć wysokości świadczenia głównego.
Termin płatności odsetek
Art. 360. k.c.
W braku odmiennego zastrzeżenia co do terminu płatności odsetek są one płatne co roku z dołu, a jeżeli termin płatności sumy pieniężnej jest krótszy niż rok - jednocześnie z zapłatą tej sumy.
Terminy różne dla kapitałowych i za opóźnienie:
Odsetki kapitałowe
Umowne - strony ustalają jaki jest termin płatności odsetek.
Jeśli nie ma ustaleń decyduje ustawa:
Świadczenie dłuższe niż rok - za każdy rok z dołu(na koniec roku za rok który upłynął)
Świadczenie krótsze niż rok - najpóźniej w dniu spłaty świadczenia głównego.
Odsetki za opóźnienie:
Wymagalne każdego dnia za każdy dzień, który upłynął(odsetki za opóźnienie są samoistnym świadczeniem okresowym).
Przedawnienie odsetek
Odsetki to świadczenie o charakterze okresowym, a więc termin przedawnienia wynosi 3 lata:
Odsetki kapitałowe - 3 lata od końca roku(jeżeli były wymagalne na koniec roku)
Odsetki za opóźnienie - 3 lata od dnia za który zostały naliczone.
Uchwała SN 7 sędziów z 2005
Przedawnienie roszczenia o odsetki następuje najpóźniej z chwilą przedawnienia się świadczenia głównego, wynika to z akcesoryjności odsetek.(występuje zwłaszcza wtedy kiedy roszczenie ma termin krótszy niż 3 lata przewidziane dla odsetek np. przy sprzedaży profesjonalnej).
Świadczenie polegające na naprawieniu szkody
Niemalże cała odpowiedzialność cywilna opiera się na zobowiązaniu do naprawienia szkody.
Naprawienie szkody - jest to szczególny rodzaj świadczenia, świadczenie odszkodowawcze to takie, które zmierza do naprawienia szkody.
Odpowiedzialność cywilna w ścisłym znaczeniu jest tożsama z odpowiedzialnością odszkodowawczą(ale odpowiedzialność cywilna w szerszym znaczeniu obejmuje również inne środki przysługujące stronom zobowiązania).
Szkoda(brak definicji normatywnej) - można powiedzieć, że ustawodawca ma na myśli znaczenie potoczne/ekonomiczne - jest to uszczerbek w dobrach i interesach.
/Formułowany jest postulat, że szkoda powinna być rozumiana w charakterze normatywnym, ale w związku z tym, że nie ma definicji legalnej to trudno rozumieć to normatywnie. Na potrzeby prawa trzeba było skonkretyzować to pojęcie. /
Szkoda(definicja dla potrzeb prawa) - jest to uszczerbek w dobrach i interesach prawnie chronionych dokonany wbrew woli poszkodowanego.
strata, (jakieś umniejszenie w dobrach i interesach),
nie uzyskanie spodziewanej korzyści.
Dotyczy to zarówno dóbr i interesów majątkowych(przeliczalnych na pieniądze) ale również w dobrach niemajątkowych(np. zdrowie, wolność, nietykalność cielesna, godność, cześć - odnosi się do pojęcia dóbr osobistych - wyraża się to w bólu i cierpieniach).
Naruszenie dóbr a szkoda
Naruszenie dóbr majątkowych - naruszenie równa się szkodzie (szkoda na majątku)/np. naruszenie prawa własności w postaci zniszczenia rzeczy jest równie szkodzie w postaci zniszczenia tej rzeczy/
Naruszenie dóbr niemajątkowych - (szkoda na osobie) mogą powstać skutki zarówno:
majątkowe(szkoda majątkowa) - (np. uszkodzenie ciała - trzeba się poddać leczeniu i traci się zarobki)
osobiste(szkoda niemajątkowa) - (np. ból i cierpienie).
Klasyfikacja szkód
Szkoda:
majątkowa - uszczerbek w dobrach majątkowych poszkodowanego. Przekłada się bezpośrednio na majątek, można ją wyrazić w pieniądzu.
niemajątkowa - uszczerbek w dobrach niemajątkowych(dobra osobiste) i interesach niemajątkowych. Szkoda niemajątkowa to inaczej krzywda, polega na odczuwaniu bólu, cierpienia i innych negatywnych przeżyć psychicznych związanych z naruszeniem dóbr osobistych, nie przekłada się bezpośrednio na majątek.
Szkoda - Odszkodowanie w szerokim znaczeniu(naprawienie szkody).
Szkoda majątkowa - Odszkodowanie w wąskim znaczeniu (naprawienie szkody majątkowej).
Krzywda(szkoda niemajątkowa) - zadośćuczynienie.
/w Polsce zarówno odszkodowanie jak i zadośćuczynienie przyjmują najczęściej postać pieniężną/
Szkoda:
na osobie - uszczerbek w dobrach osobistych. Uszczerbek może mieć zarówno charakter majątkowy jak i niemajątkowy. Szkoda na osobie może mieć charakter majątkowy jak ma bezpośrednie przełożenie na majątek poszkodowanego. /np. taksówkarz pobity w bójce(naruszenie nietykalności cielesnej) i musi zapłacić za leczenie i traci zarobki bo nie jeździ przez jakiś czas, dodatkowo doznaje krzywdy, czyli negatywnych odczuć/
na mieniu - uszczerbek w dobrach majątkowych, uszczerbek w mieniu(mienie to własność i inne prawa majątkowe - art. 44 k.c.). Szkoda na mieniu ma zawsze charakter majątkowy.
Art. 44. k.c.
Mieniem jest własność i inne prawa majątkowe.
Szkoda dotyczy jedynie uszczerbku w dobrach i interesach prawnie chronionych(zasługujących na ochronę i ochrona jest nim przyznana) - nie jest szkodą w rozumieniu prawa cywilnego utrata lucrum illicitum vel inhonestum(korzyść nielegalna lub nieuczciwa - dobra ta nie są prawnie chronione).
Przy naruszeniu dóbr i interesów nie chodzi jedynie o prawa podmiotowe(choć w ogromnej części to prawa podmiotowe np. prawo własności), ale np. naruszenie posiadania również jest szkodą, nawet jak ktoś nie ma podstawy prawnej do posiadania, to i tak naruszenie jest szkodą w rozumieniu prawa cywilnego(pod pewnymi zastrzeżeniami - przesłanką roszczenia poszkodowanego będzie przywrócenie tego posiadania, tylko taki posiadacz może rościć o odszkodowanie, który w posiadaniu jest, posiadacz nie może rościć odszkodowania z tytułu naruszenia posiadania jeśli to naruszenie pochodziło od osoby, która ma tytuł prawny do posiadania).
Szkodą jest także niemożność faktycznego korzystania z rzeczy(np. pojazd po wypadku jest w naprawie i właściciel nie może go używać, a więc ponosi szkodę w rozumieniu prawa cywilnego).
Ochronie podlega także całość interesów gospodarczych, czyli pozycja gospodarcza, potencjał uzyskiwania korzyści.
Szkoda czysto ekonomiczna/czysto gospodarcza - działanie, które kieruje się przeciwko całości interesów, ale nie dotyka żadnego konkretnego dobra i nie narusza żadnego z poszczególnych dóbr(np. szkoda której doznaje przedsiębiorca, kiedy ktoś rozsiewa nieprawdziwe informacje, że przedsiębiorca niedługo zamyka daną działalność, a więc część klientów odchodzi, co narusza całość jego pozycji gospodarczej, ale nie jest naruszeniem konkretnego dobra chronionego prawem).
Szkoda handlowa - zmniejszenie wartości sprzedażnej danej rzeczy(np. uszkodzenie samochodu - nawet jak zostanie przywrócona pełna sprawność, to i tak jako pojazd powypadkowy zmniejsza się znacząco jego wartość sprzedażna - jeśli tą szkodę wykażemy to możemy domagać się odszkodowania). Bardzo często bronią się przed tym ubezpieczyciele, sąd raczej przychylnie patrzy na pokrzywdzonych w tej sprawie.
Nie każde naruszenie dóbr i interesów chronionych jest bezprawne!
Nie należy jednak wyprowadzać wniosków, że każde naruszenie chronionych dóbr i usług jest bezprawne.
Są różne kryteria bezprawności dotyczące sprawcy, a więc sam fakt powstania szkody nie rozstrzyga o bezprawności działania szkody.
Szkody wyrządzone zgodnie z prawem - np. naruszenie nietykalności cielesnej podczas obrony koniecznej. Prowadzenie działalności konkurencyjnej może szkodzić drugiemu przedsiębiorcy, ale jeśli jest prowadzona zgodnie z prawem, to nawet jak wyrządzi szkodę, to nie jest to działanie niezgodne z prawem.
Ochrona dóbr prawnych nie jest nigdy absolutna i nieograniczona.
Należy jednak pamiętać, że dobra osobiste lub własność są chronione prawami podmiotowymi bezwzględnymi, skutecznymi erga omnes, co oznacza, że nie wolno nikomu naruszać tych praw, istnieje więc domniemanie bezprawności naruszenia(ale istnieją oczywiście przełamania tego domniemania, np. okoliczności wyłączające bezprawność).
Szkoda ma miejsce tylko wtedy gdy jest poniesiona wbrew woli poszkodowanego(zgoda jest jednym z przypadków wyłączenia bezprawności). - Zgoda poszkodowanego może być okolicznością wyłączająca, sam poszkodowany pozostawia dyspozycję do naruszenia dobra, ale w określonych granicach(np. zgoda Gołoty do dostania po ryju, ale w ramach regulaminu boksu).
Źródła obowiązku naprawienia szkody
Odpowiedzialność odszkodowania może być ustalana w dwóch reżimach (i trzecim szczególnym) i przez to wyróżniamy różne źródła obowiązku odszkodowawczego:
Z czego może wynikać obowiązek naprawienia szkody:
Reżim odpowiedzialności deliktowej - odpowiedzialności z czynu niedozwolonego(ex delicto) - szkoda zostaje wyrządzona niezależnie od tego czy między tymi osobami istniał uprzednio jakiś stosunek prawny. Odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego(z deliktu) jest to zobowiązanie, które powstaje ex lege wprost z ustawy - pierwotnym i głównym świadczeniem powstającym przy tym zobowiązaniu jest świadczenie o naprawienie tej szkody w naturze, które może się jednak zamienić w roszczenie o zapłatę określonej sumy pieniędzy. Źródłem obowiązku jest sam fakt wyrządzenia szkody poprzez czyn zabroniony, a świadczenie odszkodowawcze ma charakter pierwotny i samoistny - od samego początku polega na naprawieniu szkody.
Reżim odpowiedzialności kontraktowej(ex contractu) - źródłem obowiązku jest naruszenie wcześniej istniejącej więzi obligacyjnej(niewykonanie umowy lub nienależyte wykonanie zobowiązania). Świadczenie odszkodowawcze ma charakter wtórny w stosunku do pierwotnego, które polega na wykonaniu zobowiązania(świadczenia pierwotnego), albo zastępuje pierwotne świadczenie(przy niewykonaniu) albo towarzyszy pierwotnemu(przy nienależytym wykonaniu zobowiązania). Odpowiedzialność kontraktowa to nie tylko naruszenie zobowiązania umownego, to również naruszenie zobowiązania mającego inne źródło(nie zawsze umowa).
Reżim odpowiedzialności gwarancyjno - repartycyjnej obowiązek wynika z umowy ubezpieczenia lub gwarancji mienia - (np. ubezpieczyciel zobowiązuje się do naprawienia szkody jak szkoda zostanie wyrządzona w konkretny sposób(np. ubezpieczenie stodoły od pożaru). Jest to pewien rodzaj zobowiązania umowy - dłużnik już w umowie zobowiązuje się do naprawienia szkody. Łączy w sobie cechy reżimu kontraktowego(ma swoje oparcie w umowie, istnieje zobowiązanie polegające na naprawieniu szkody wynikłej ze zdarzenia ubezpieczeniowego) i cechy reżimu deliktowego(jest to świadczenie pierwotne związane z wystąpieniem zdarzenia ubezpieczeniowego).
ustawa łączy obowiązek naprawienia szkody z wyrządzeniem szkody zgodniej z prawem. Obowiązek ten wynika z ustawy i dotyczy działań zgodnych z prawem(np. rekompensata za wywłaszczenie).
Przesłanki powstania obowiązku naprawienia szkody
Bez względu na reżim w jakim będzie ustalana odpowiedzialność istnieją pewne przesłanki wspólne żeby powstała odpowiedzialność odszkodowawcza.
musi powstać szkoda
musi zaistnieć jakiś fakt, zdarzenie czy zespół faktów, z którymi ustawa łączy obowiązek naprawienia szkody.(może być działanie ludzkie, albo zdarzenia niezwiązane z działalnością człowieka).
Musi istnieć związek przyczynowy szkody z wydarzeniem z jakim ustawa wiąże odpowiedzialność cywilną.(trzeba ocenić, czy zdarzenie szkodzące było przyczyną powstania szkody).
Różnica pomiędzy reżimami odpowiedzialności cywilnej ujawnia się w przesłance drugiej, czyli zdarzeniu z którym ustawa wiąże obowiązek naprawienia szkody:
Reżim kontraktowy - niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania - naruszenie węzła obligacyjnego.
Reżim deliktowy - istnieje bogaty zakres takich zdarzeń, nie tylko poprzez generalną klauzulę [art. 415 k.c.] ale również przez szereg deliktów szczegółowych gdzie okoliczności są bardziej rozbudowane.
Art. 415. k.c.
Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Przesłanki odpowiedzialności należy odróżnić od podstaw odpowiedzialności!!!
Podstawy odpowiedzialności(inaczej zasady odpowiedzialności cywilnej)
Są to reguły, które uzasadniają obciążenie danej osoby ciężarem szkody, jest to przeniesienie ciężaru ekonomicznego szkody na określony podmiot odpowiedzialny.
Szkodę zawsze ponosi poszkodowany, ale prawo dozwala przerzucić ciężar ekonomiczny na inny podmiot(zasady tego przerzucenia określają właśnie te podstawy odpowiedzialności).
Zasada winy - wina sprawcy szkody - ciężar szkody jest przerzucony z tego kto szkodę odniósł, na tego kto swoim niepoprawnym, nagannym zachowaniem tą szkodę wywołał. W dalszym ciągu jest to główna zasada odpowiedzialności cywilnej co objawia się generalną klauzulą z art. 415 k.c. która obejmuje nieograniczoną ilość przypadków i obciąża odpowiedzialnością za szkodę podmiot, który jest odpowiedzialny ze względu na swoją winę.
Zasada ryzyka(XIX i XX w.) - źródłem szkody może być nowoczesna działalność transportowa, fabryczna, komunikacyjna, może wynikać z przypadkowego obrotu sytuacji, mimo, że nikt nie ponosi winy. Powstaje w czasie działania maszyn i urządzeń, gdzie po tragedii trudno stwierdzić, kto jest winny, a bardzo trudno przedstawić dowód winy komukolwiek(nie wiadomo kto za to odpowiadał, albo czemu zdarzenie miało miejsce, więc wykazanie winny konkretnej osób nie jest niemalże niemożliwe. W tej zasadzie przerzuca się ryzyko na pewne osoby, które poniosą odpowiedzialność za powstanie szkody, nawet jak nie są winne wydarzeniu, które doprowadziło do szkody(np. ryzyko pracodawcy podczas pracy w fabryce) Jest to rodzaj odpowiedzialności bez winy.
Cuius commodum eius periculum - czyja korzyść, tego i ryzyko.
Zasada słuszności - uzasadnieniem odpowiedzialności są zasady słuszności i poczucie sprawiedliwości. Są to ściśle określone przez ustawodawcę okoliczności, jest to wyjątek, nie ma reguł generalnych, występuje dopiero wtedy kiedy nie można nikogo obarczyć odpowiedzialnością na zasadzie winy ani na zasadzie ryzyka. Odpowiedzialność na zasadzie słuszności ma wyraźnie charakter subsydiarny(np. odpowiedzialność za zwierzęta). Odpowiedzialność na zasadzie słuszności jest zawsze:
Subsydiarna - występuje wtedy gdy nie ma nikogo kto byłby odpowiedzialny na zasadzie winy albo ryzyka.
Ustawodawca nakazuje wziąć pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, ale pewne aspekty mogą być wysunięte na pierwszy plan przez konkretny przepis ustawy.
Nie obowiązuje zasada pełnego odszkodowania - to sąd decyduje o zakresie odpowiedzialności za szkodę.
Orzeczenie jest fakultatywne, gdyż istnieje duża doza swobody sędziowskiej a podstawą są zasady słuszności.
Odpowiedzialność absolutna - należy odróżnić od zasady ryzyka, która wprawdzie jest bez winy, ale istnieją pewne okoliczności, które pozwalają się od odpowiedzialności uwolnić(np. siła wyższa) natomiast wyjątkowo pojawia się odpowiedzialność absolutna w której nie pojawiają się okoliczności wyłączające(np. odpowiedzialność atomowa - nie ma okoliczności zwalniającej).
Jak ustalamy czy odpowiedzialność opiera się na zasadzie winy czy na zasadzie ryzyka?
Pytanie brzmi: czy podmiot odpowiedzialny uwolniłby się od odpowiedzialności gdyby wykazał brak winy własnej?
jeśli tak to odpowiedzialność na zasadzie winy,
ale jeśli nawet taki dowód by nic nie zmienił to mamy odpowiedzialność na zasadzie ryzyka
(przypadki odpowiedzialności na zasadzie słuszności są zawsze wyraźnie opisane w przepisach).
Okoliczności zwalniające z odpowiedzialności - najszersze i najbardziej ogólne pojęcie.
Okoliczności ekskulpacyjne - okoliczności wskazują na brak winy podmiotu.
Okoliczności egzoneracyjne - okoliczności uwalniając od odpowiedzialności na zasadzie ryzyka).
Funkcja odpowiedzialności cywilnej
Jakie są stałe typowe zamierzone skutki obowiązywania przepisów o odpowiedzialności cywilnej?
Funkcja kompensacyjna - ma na celu doprowadzenie do wyrównania uszczerbku, do przywrócenia stanu sprzed naruszenia przez usunięcie skutków tego naruszenia(inaczej niż przy odpowiedzialności karnej). Ta funkcja historycznie umacniała się poprzez rozszerzanie kręgu chronionych interesów dóbr i interesów. Pojawia się zasada pełnego odszkodowania - przepisy o odpowiedzialności cywilnej mają na celu zapewnienie poszkodowanemu kompletnej kompensacji.
Na umocnienie tej funkcji ma wpływ również rozszerzenie kręgu zdarzeń, których nastąpienie wywołuje odpowiedzialność(rozszerzanie deliktów).
Wprowadzenie zasady winy 1804 - kodeks napoleona art. 352 - ktokolwiek spowoduje szkodę ze swojej winy zobowiązany jest do jej naprawienia - od tej pory zasada winy jest całkowita(wszystko zawinione) i wyłączna(tylko zawinione).
W czasie rewolucji przemysłowej, wzrostu pracy maszyn, rozwój transportu i technologii, powstaje teoria odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, bo przypadki naruszenia są częstsze. Ta odpowiedzialność dotyczy zwłaszcza tych, którzy prowadzą działalność szczególnie niebezpieczną dla otoczenia(ciężki przemysł, transport) - na tej podstawie odpowiedzialność za szkody jądrowe jest absolutna(odpowiedzialność za każdą szkodę wynikłą z użycia energii jądrowej - nie ma ograniczeń, ani wyłączeń tej odpowiedzialności).
Najważniejsza jest tutaj pozycja poszkodowanego kształtowana przez:
Zasada pełnego odszkodowania.
Odpowiedzialność odszkodowawcza na podstawie klauzul generalnych.
Dodawanie nowych zasad odpowiedzialności.
Coraz większy katalog zdarzeń z którymi ustawa wiąże obowiązek naprawienia szkody.
W coraz większym stopniu naprawia się szkodę niematerialną - krzywdę(naprawia się ją wtedy kiedy ustawa tak stanowi - a pojawia się coraz więcej takich przepisów).
Funkcja wychowawczo - prewencyjna - ma na celu przede wszystkim ochronę interesu publicznego i społecznego, gdyż chodzi o to aby doprowadzić do minimalizacji ryzyk i minimalizacji szkód. Bez względu na to czy szkoda zostanie naprawiona czy też nie, zawsze jest do naprawienia, a więc zawsze wywołuje pewien uszczerbek, tylko kogo innego to obciąża. Ta zasada funkcjonuje, ale nie zawsze jest skuteczna, gdyż należy pamiętać, że to niekoniecznie odstrasza od narażania innych od dokonywania zdarzeń mogących spowodować szkodę, a dodatkowo od odpowiedzialności cywilnej można, a czasem należy się ubezpieczyć, a więc to też zmniejsza ciężar tej zasady. Tak samo przedsiębiorca może ryzyko przenieść na klientów, dodając do ceny ewentualne koszty, które ponosi w wyniku zachowań powodujących szkody.
Funkcja represyjna - marginesowe znaczenie dla prawa cywilnego. Najwyraźniej widać ją w instytucji kary umownej(sama nazwa wskazuje na pewną represje) raczej funkcjonuje w drodze wyjątku niż zasady. Przejawia się tym, że wysokość takiego świadczenia przekracza wysokość szkody albo jest należne nawet bez jej poniesienia.
Funkcja repartycyjna(socjalizacja szkody) - dopiero niedawno przejawia się w treści przepisów. Chodzi o to, aby tak ukształtować przepisy, żeby przenosić ciężar szkody z poszkodowanego na większe grupy osób, jakieś społeczności, bo w ten sposób unika się żeby ciężar danej szkody nie zrujnował konkretnej osoby(ani tego kto ją ponosi, ani tego kto jest nią obciążony).
Najprostszym przejawem jest ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej - zamiast danej osoby zapłaci ubezpieczyciel z funduszu zebranego od wszystkich ubezpieczonych.
Przepisy mogą też obciążać ciężarem szkody tego, kto ma najłatwiejszy sposób ubezpieczenia się od tej szkody. Przenoszenie szkody na przedsiębiorców(łatwiej mu się ubezpieczyć i może wpisać ciężar szkody w koszty przedsiębiorstwa, a więc za szkodę zapłacą wszyscy nabywcy. Trzeba rozważyć czy dane dobro powoduje takie szkody, że jest ono bardziej szkodliwe niż zyskowne, dlatego tez należałoby obciążyć kosztami tych którzy je produkują(np. obciążyć kosztami szkód wywołanymi przez palenie papierosów producentów, którzy odbiją to w cenach papierosów, a wtedy mniej ludzi będzie palić - i lepiej).
Rekompensata szkody za działalność organów państwowych i samorządowych(ciężar w ostatecznym rachunku rozkłada się na całe społeczeństwo).
We wcześniejszym okresie czasu odpowiedzialność była bardziej osobista, bo odpowiadał ten kto został obciążony ciężarem szkody, która już nastąpiła, a więc działała do tyłu. Nowoczesna odpowiedzialność przenosi ją na większe grupy ludzi lub przy uwzględnieniu zasad repartycyjnych płacimy do przodu, więc odpowiedzialność jest ponoszona za szkody przyszłe(np. ubezpieczenie - płacisz od razu za to, że kiedyś oddadzą za Ciebie).
Szkoda majątkowa
Szkoda obejmuje:
poniesione straty(łać. damnum emergens)
utracone korzyści(łać. lucrum secans)
(jeśli np., taksówkarz będzie brał udział w wypadku, to ponosi oba rodzaje szkody, ponosi straty, bo musi naprawić samochód i utracił korzyści, bo nie może zarabiać tak jakby jeździł taksówką).
Art. 361. k.c.
§ 1. Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
§ 2. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.
Ustalenie wysokości szkody
(Np. w wypadku zniszczenia rzeczy - według jakich wartości przeliczyć szkodę na pieniądze)
Różne wartości rzeczy:
wartość rynkowa rzeczy(precium communi - cena dla każdego)
cena szczególna, wartość szczególna jaką rzecz miała w majątku poszkodowanego(precium singulare)(np. facet oddaje płaszcz do prania, ale go zniszczyli i ile mają oddać - płaszcz mógł nosić jeszcze 1 rok więc jest dla niego warty połowę ceny jaką za niego zapłacił, a gdyby chciał go sprzedać, to by dostał może ¼ ceny przy zakupie). Zgodnie z przepisem art. 361 w Polsce obowiązuje pełne odszkodowanie, a więc jeśliby nosił ten płaszcz jeszcze dwa lata, to też byłaby to jakaś korzyść, a więc należy przeliczyć wartość tego płaszcza precium singulare - tak samo jakby zbili poszkodowanemu filiżankę - jedna filiżanka jest taniutka, ale cały serwis stracił na wartości.
Podstawą ma być wartość dla poszkodowanego - wartość w jego majątku w ujęciu subiektywnym(wynika z zasady pełnego odszkodowania).
Wartość której się nie uwzględnia, to tzw. wartość szczególnego upodobania(precium afectionis) czyli chodzi o szczególne upodobanie, uczucia czy sentymenty jakie właściciela wiązały z rzeczą.(np. potrącenie pieska - możemy domagać się ceny psa, ale nie możemy domagać się zwrotu pieniędzy za to, że piesek był naszym przyjacielem).
Przy obliczaniu wysokości szkody istotny jest moment w którym obliczamy wartość danego przedmiotu.
Może to być chwila wyrządzenia szkody, albo chwila kiedy sąd orzeka o naprawieniu szkody(wartość tego samego przedmiotu może być różna ze względu na moment w którym ją oszacujemy).
Art. 363. k.c.
§ 1. Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
§ 2. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.
Ustawodawca precyzuje w art. 363 k.c. że należy obliczyć z dnia orzekania(bo uwzględnia się kwotę, którą musiałby zapłacić żeby nabyć rzecz w zastępstwo).
Jednocześnie wprowadza dla ostrożności zastrzeżenie, że szczególne okoliczności wskazują na ustalenie innego terminu(np. poszkodowany nie czekając na sąd kupił rzecz zastępczą, to wtedy liczy się wysokość z momentu kupna, bo właśnie taką poniósł szkodę że musiał tyle zapłacić).
Problemy powstają przy określeniu szkody na osobie, gdzie nie można precyzyjnie określić kwoty(trudno określić kwotowo rozstroju zdrowia, pewnych cierpień i bólu, straty zarobków itp.).
Art. 444 - ustawodawca przewiduje pewne wskazówki jak to obliczać.
Art. 444. k.c.
§ 1. W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.
§ 2. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.
§ 3. Jeżeli w chwili wydania wyroku szkody nie da się dokładnie ustalić, poszkodowanemu może być przyznana renta tymczasowa.
Wyrównanie szkody majątkowej
Jeśli powstała szkoda majątkowa to powstaje pytanie w jaki sposób ma być wyrównana.
1. restitutio in integrum - naprawienie w naturze[art. 363 k.c.](przez przywrócenie stanu poprzedniego)
/np. szkoda polega na tym, że został zniszczony płot na posesji, to wtedy naprawienie szkody będzie polegać na naprawie płotu - ten sposób nie jest możliwy zawsze - np. przy rozstroju zdrowia, czy przy utraconych korzyściach - przywrócenie stanu poprzedniego może być też zbyt uciążliwe, zbyt trudne, zbyt kosztowne i nie wchodzi wtedy w rachubę przywrócenie/
W sytuacji kiedy przywrócenie stanu poprzedniego jest zbyt uciążliwe lub niemożliwe ustawodawca przewiduje, że zamiast tego może być spełnione świadczenie pieniężne(ustawodawca nadaje pieniądzowi moc umarzania zobowiązań).
Wyboru pomiędzy tymi możliwościami dokonuje poszkodowany(jednak jeśli wybierze przywrócenie, a jest ono niemożliwe to wtedy roszczenie poszkodowanego może być dochodzone w pieniądzu).
W gospodarce w jakiej nie ma problemu z nabyciem dóbr i usług poszkodowani w dużej mierze preferują roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej.
Przesłanki odpowiedzialności cywilnej
Szkoda jest pewnym zespołem następstw szkodliwych, które są brane pod uwagę jako szkoda podlegająca naprawieniu w rozumieniu prawa cywilnego(trzy przesłanki):
Szkoda,
Zdarzenie z którym ustawodawca wiąże odpowiedzialność cywilną,
Związek przyczynowy zdarzenia ze szkodą.
Należy udowodnić, ze związek przyczynowy łączy szkodę ze zdarzeniem, a więc szkoda musi być następstwem zdarzenia.
Związek przyczynowy - funkcje
Związek przyczynowy - jest to obiektywna zależność pomiędzy danym stanem rzeczy, a jego następstwem(skutkiem). W sferze odpowiedzialności cywilnej tym skutkiem jest szkoda.
Dwie funkcje związku przyczynowego:
Związek przyczynowy jest to ogólna przesłanka powstania odpowiedzialności cywilnej(nie ma związku nie ma odpowiedzialności).
Związek przyczynowy pełni także funkcję przesłanki ograniczającej - bo odpowiedzialność pozostaje w związku przyczynowym, a więc w granicach wyznaczonych przez ten związek (Przy określeniu związku dokonuje się pewnej selekcji następstw, a więc określa się zakres tych następstw które zgodnie z przepisami prawa będą wchodzić w skład szkody która podlega naprawieniu).
Art. 361. k.c.
§ 1. Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
§ 2. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.
Ten na kim spoczywa odpowiedzialność odpowiada tylko za normalne następstwa zdarzenia rozpatrywanego jak przyczyna - ustawa wiąże z tymi przyczynami odpowiedzialność. Następstwa anormalne nie podlegają naprawieniu, choćby były szkodliwe.
Najpierw ustalamy czy jest związek, a potem wybiera się normalne następstwa stanowiące podstawę odpowiedzialności.
Związek przyczynowy - jest traktowany bardzo obiektywnie, jest to obiektywna zależność pomiędzy zdarzeniem rodzącym odpowiedzialność a szkodą. To czy zależność zachodzi badamy zadając pytanie kauzalne, które nosi nazwę testu sine qua non(czy jeżeli zdarzenie nie miałoby miejsca, to czy szkoda by powstała). Jeżeli skutek i tak wystąpi bez względu na to czy zdarzenie było czy nie było, to znaczy że związku nie ma, a jeśli uznamy, że bez zdarzenia nie byłoby szkody to związek jest.
Odpowiedzialność może polegać na zasadzie ryzyka i słuszności(a więc nie ma czynnika dokonującego selekcji, czyli winy, jeśli tego nie ma, to trzeba znaleźć inne kryterium selekcji następstw). Na ogół prawa cywilne nie wprowadzają takiego kryterium do kodeksu. W Polsce daje to sądowi wskazówkę do określenia zakresu szkody.
Teorie związków przyczynowych
Teorie metafizyczne(najwcześniejsze) - skupiały się na znalezieniu jednej przyczyny sprawczej - causa efficiens - ewentualnie przyczyny najbliższej, najważniejszej - causa proxima.
(ujęcie nieprzydatne w kontekście prawa cywilnego).
Teoria ekwiwalencji/równowartości warunków[J.S. Mill] - poszukiwanie warunków koniecznych do wystąpienie danego następstwa, bez których to następstwo by nie wystąpiło. Posługujemy się testem conditio sine qua non. W tej teorii wszystkie warunki są traktowane jednakowo, są względem skutku tak samo istotne, przyczyniają się w takim samym stopniu, przez co może się okazać, że to pole przyczynowości zakreślone jest za szeroko dla prawa cywilnego.
(w prawie karnym elementem ograniczającym jest wina, w prawie cywilnym ujęcie jest niedopuszczalne, bo nie zawsze odpowiada się na zasadzie winy).
Teoria adekwatnego związku przyczynowego(normalność następstw)[Von Kries] - wypracowana na gruncie nauki niemieckiej. Sąd który ma ustalać rozmiar szkody musi zbadać czy związek zachodzi i jakie są normalne następstwa danego zdarzenia. Nie wszystkie warunki, które zostały wyselekcjonowane za pomocą sine qua non są uznawane przez prawo cywilne za przyczyny konkretnego skutku, wprowadza się jeszcze wymóg normalności następstw, a więc znaczenie prawne mają te przyczyny, których normalnym następstwem jest wystąpienie określonego skutku
(jest to ograniczenie pola przyczynowości, które ma zastosowanie w prawie cywilnym).
Normalność następstw - nie wszystkie następstwa danej przyczyny mają znaczenie prawne dlatego też dla potrzeb prawa istotny jest tylko związek adekwatny(normalny) czyli te następstwa, które są anormalne mogą być pominięte jako prawnie nieistotne.
Określenie „normalne” - dorożkarz wiezie pasażera na pociąg, ale dorożkarz się spóźnił więc gna przez miasto, przewraca się dorożka, facet doznaje uszkodzenia ciała i spóźnia się na pociąg wszystkie następstwa są normalne(można to przewidzieć, jest to normalny bieg zdarzeń takich okolicznościach.
Jeśli jednak dorożkarz nie tylko szybko jedzie to jeszcze bierze drogę na skróty i jedzie przez pole, jest burza i uderza piorun w klienta, związek sine qua non pomiędzy spóźnieniem a piorunem istnieje, ale rozstrój zdrowia powstały na skutek uderzenia pioruna nie może być uznany za normalne skutki spóźnienia(w pierwszym wypadku dorożkarz będzie odpowiadał za uszkodzenie ciała i stratę biletu, natomiast w drugim wypadku dorożkarz odpowie jedynie za stratę biletu, bo uszkodzenie ciała nie jest normalnym następstwem spóźnienia, a więc nie zostanie uznane przez sąd).
Sposób oceny zaistnienia adekwatnego związku przyczynowego przez sąd:
Sąd dokonuje wyselekcjonowania przyczyn powodujących określoną szkodę za pomocą testu sine qua non.
Spośród przyczyn sąd bierze pod uwagę jedynie te, których normalnym następstwem jest zdarzenie szkodzące - dokonuje ograniczenia pola przyczynowości poprzez badanie normalności następstw.
Kryteria oceny normalności następstw
Za normalne będziemy uznawać takie następstwa, których prawdopodobieństwo zwiększa się każdorazowo przy występowaniu tego zdarzenia jako przyczyny.
Kryteria oceny:
[Subiektywne]Zdolność przewidywania przez sprawcę - to co sprawca lub rozsądny obserwator na jego miejscu mógł przewidzieć podejmując dane działanie(głownie przy zachowaniu zawinionym) Byłoby to podważenie zasady obiektywnego związku przyczynowego. Odrzucamy ujęcie subiektywne!
[Obiektywne]Możność ustalenia okoliczności i powiązań przyczynowych w świetle dostępnych reguł wiedzy, nauki i doświadczenia - jest to kryterium obiektywne. Może się jednak zdarzyć tak, że coś co dzisiaj jest uznane za niezwiązane, już jutro po wykryciu nowego powiązania i włączenia go do zasobu wiedzy, to wtedy już może być uznane za związane(np. nowy lek jest wprowadzony na rynek zgodnie z aktualnym zasobem wiedzy medycznej środek jest skuteczny i odpowiednio przetestowany, po kilku latach używania okazuje się jednak, że używanie tego środka powoduje uszkodzenie ciała. Kiedy więc lekarz zapisywał taki środek kiedy nie było to wiadome, to nie było normalnego związku przyczynowego pomiędzy używaniem leku a uszkodzeniem ciała, natomiast po wykryciu takiej informacji i włączeniu jej do zasobu wiedzy można uznać, że taki związek mieści się w granicach normalności i może stanowić element szkody.
Kryteria obiektywne:
Stan nauki i techniki, stan wiedzy.
Zasady doświadczenia życiowego dostępne w danym momencie.
Możemy przyjąć dwa momenty dokonywania obiektywnej oceny:
ujęcie obiektywne z oceną ex post - bierzemy pod uwagę dane okoliczności(wiedzę, naukę i doświadczenie) dostępne po powstaniu szkody, w momencie badania związku przyczynowego.
ujęcie obiektywne z oceną ex ante - uwzględniamy dane okoliczności(wiedzę, naukę i doświadczenie) dostępne w chwili wystąpienia zdarzenia szkodzącego(nie koniecznie szkody - szkoda może pojawić się później(doktryna jest w ogromnej mierze zgodna z ex ante).
Musimy to zdarzenie szkodzące opisywać przy użyciu dostępnego stanu wiedzy na dzień zdarzenia. /oceniamy zatem wiedzę z dnia zdarzenia a nie z dnia oceny/
Od dnia kiedy znana jest taka informacja musimy dodawać ją do opisu tego zdarzenia. Czyli jeżeli lekarz zapisywał lek, o którym wiadomo było, że powoduje uszkodzenie ciała, to oceniamy że jest to normalne następstwo podanie tego leku.
Kazus 1:
Pracownik przerzuca skrzynie, a na jednej ze skrzyń jest napisane uwaga szkło, a on mimo wszystko rzucił skrzynię na pokład z dużej wysokości, a wtedy skrzynia wybuchła, bo w środku nie było szkła, tylko ładunek wybuchowy.
Pytanie o odpowiedzialność - z jednej strony pracownik powinien położyć skrzynię w sposób ostrożny bo było napisane, że szkło, więc nie zachował należytej ostrożności, ale czy można stwierdzić, że jest to związek przyczynowy normalny?.
Ustalamy według reguł wiedzy i doświadczenia - można było tę wiedzę bardzo łatwo uzyskać poprzez otworzenie skrzyni, a więc trzeba to uwzględnić w opisie zdarzenia.
Pytanie kauzalne powinno brzmieć: czy normalnym następstwem rzucenia z dużej wysokości skrzyni z napisem uwaga szkło, w której jest ładunek wybuchowy jest wybuch ładunku i pożar statku - tak.
Oznacza to, że wiedza ta była poznawalna mimo, że nawet najbardziej przenikliwy pracownik nie mógłby , tego przewidzieć, a skoro wiedza była poznawalna, to istnieje obiektywny związek przyczynowo - skutkowy wybuchu i pożaru statku z zachowaniem się pracownika.
Oczywiście w danym przykładzie prawdopodobnie nie będzie odpowiadał za zniszczenie, bo odpowiadałby na zasadzie winy, a w takim przypadku winy by mu nie przypisano.
Kazus 2:
Krawiec opóźnia się z oddaniem garnituru, a więc nabywca nie leci samolotem w sobotę, tylko w niedzielę. O ile samolot sobotni dolatuje na miejsce, o tyle niedzielny ulega katastrofie w której ginie nabywca. Związek sine qua non istnieje ale czy będzie odpowiedzialność?
To że samolot spadnie było niepoznawalne w momencie opóźnienia, czyli wystąpienia zdarzenia.
Pytanie kauzalne: czy normalnym następstwem spóźnienia jest śmierć pasażera w katastrofie - nie, jest to anormalne następstwo.
Ustalenie związku przyczynowego - problem współprzyczynowości
Współprzyczynowość wieloogniwowa, szeregowe połączenie przyczyny - najpierw istnieje jakaś przyczyna i jej skutek, który jest dalej przyczyną i jej skutkiem jest dopiero szkoda(łańcuch przyczynowo - skutkowy).
Badamy połączenie pierwotnej przyczyny z końcowym skutkiem, a więc musimy badać związek adekwatny pomiędzy przyczyną pierwotną, kolejnymi przyczynami aż do skutku.
Jedzie samochód(zdarzenie) - spowodowany jest wypadek(zdarzenie które ma moc szkodzącą, realizuje się tutaj podstawa do odpowiedzialności) - z wypadku wynika uszkodzenie ciała - z uszkodzenia ciała wynika szkoda o charakterze majątkowym(np. utrata zarobków, koszty leczenia).
Jest odległość pomiędzy ruchem pojazdu, a następstwem w postaci szkody majątkowej. W takiej sytuacji badamy czy pomiędzy każdym kolejnym ogniwem występuje normalność następstw, a jeżeli występuje sytuacja kiedy nie ma związku, to ma miejsce tzw. przerwanie związku przyczynowego.
Poszkodowany w tym wypadku trafia do szpitala i podlega operacji(są to normalne następstwa) podczas operacji chirurg dokonuje błędu w sztuce(następstwo anormalne dla ruchu pojazdu) i pacjent umiera(normalne następstwo błędu w sztuce), czy kierowca pojazdu odpowiada za śmierć pacjenta(ta szkoda nie jest już zależna od pierwotnego związku przyczynowego, bo jest związana ze związkiem przyczynowym dotyczącym błędu lekarza).
Przyczyny mogą także występować równolegle, przy takich przyczynach konkurencyjnych, musimy dla każdej przeprowadzić test adekwatności. Może się okazać, że istnieje tylko jedna przyczyna, ale może istnieć również kilka(Współprzyczynowość, współsprawstwo).
Współprzyczynowość alternatywna - jest to taka sytuacja kiedy szkodę wywołała tylko jedna przyczyna, ale nie wiemy która, a występuje ich kilka równolegle. Gdyby oceniać to na zasadach ogólnych to poszkodowany musiałby udowodnić, która z nich(ale jest to niemożliwe). Sąd zasądzi odszkodowanie solidarnie od wszystkich podmiotów odpowiedzialnych za przyczyny, a potem w procesie regresowym mogą ewentualnie dochodzić od siebie roszczeń - jest to zgodne z funkcją kompensacyjną.
/poszkodowany zaraził się żółtaczką, a był wtedy w dwóch szpitalach, nie można ustalić w którym się zaraził, dostanie odszkodowanie solidarnie od obu/
Nie ma jasnych przepisów w tej materii istnieje jednak zwarta praktyka sądowa.
Współprzyczynowość kumulatywna - przyczyny są równoległe, oceniamy je co do zasady z osobna, ale przyczyny oddzielnie nie wywołują skutku(albo w ogóle nie wywołują, albo nie w takim zakresie), ale występujące razem zawsze powodują taki skutek - czy przyjmuje się zatem odpowiedzialność takich podmiotów? Przyjmujemy - mimo, że nie ma ku temu konkretnej i jasnej przyczyny, bo samodzielnie związku przyczynowego nie ma(stanowisko praktyki, ten element nie jest regulowany wyraźnie, ale tak się przyjmuje w doktrynie i orzecznictwie)
/Np. Dwa przedsiębiorstwa wylewają ścieki do jednej rzeki i powstaje katastrofa ekologiczna. Jeśli tylko jedno z nich by wylewało - byłoby zanieczyszczenie ale nie na taką skalę, a więc tylko połączenie dwóch przyczyn mogło stanowić powstanie szkody w takim rozmiarze./
Przyczyna hipotetyczna/rezerwowa/ causa superveniens - Przyczyna wywołuje szkodę, w międzyczasie pojawia się kolejna przyczyna, która wywołałaby taki sam skutek, albo większy. Poszkodowany nie mógłby się powołać na przyczynę rezerwową, będzie odpowiadać za przyczynę wywołującą szkodę.
Np. pozwany wybił szybę kamieniem, a godzinę później wybuchł ładunek i wybił wszystkie szyby, a więc gdyby sprawca tłumaczył się, że gdyby nie wybił szyby to i tak by było zniszczone.
Takie rozumowanie nie może być uznane za skuteczne i nie bierzemy pod uwagę przyczyn rezerwowych, które mimo wszystko mogłyby wystąpić(nie ma tłumaczenia co by było gdyby).
Jednak gdyby sprawca wybił szybę w budynku przeznaczonym do rozbiórki, który za tydzień i tak miał być zburzony, to trzeba rozpatrzyć jaka jest wysokość szkody. Istnienie związku przyczynowego jest niewątpliwe, ale można uznać, że szkody nie było, więc sprawca nie poniesie odpowiedzialności, mimo tego że zdarzenie mogłoby stanowić podstawę do odpowiedzialności.
Dowód związku przyczynowego
Poszkodowany ma wykazać istnienie związku przyczynowego i jego pewność na ogólnych zasadach.
Istnieją jednak sytuacje kiedy wykazanie związku przyczynowego jest bardzo trudne(np. rozstrój zdrowia, śmierć pacjenta, pogorszenie się stanu zdrowia).
/np. ktoś zasłabł, karetka przyjeżdża z opóźnieniem, i mimo pomocy ofiara ginie. Opóźnienie karetki jest niewątpliwe, dlatego też nie udało się go uratować - ale pozwany się tłumaczy, że jest wiele takich sytuacji kiedy karetka przyjeżdża natychmiast a i tak osoba może umrzeć. W takim wypadku przeprowadzenie dowodu jest niezwykle trudno/
Doktryna uznaje, że w takich wypadkach należy odstąpić od dowodu wszelkiej pewności i zadowolić się dowodem wysokiego prawdopodobieństwa przedstawionym przez powoda, ale w takiej sytuacji pozwany ma możliwość przeprowadzenia kontrdowodu.
W przeprowadzeniu dowodu przez powoda pomagają takie konstrukcje prawne:
Dowód wysokiego prawdopodobieństwa to tzw. dowód prima facie(na pierwszy rzut oka). Pozwany może natomiast udowodnić, że to jest prawdopodobne, ale w tym konkretnym przypadku nie było związku.
Res ipsa loquitur - rzecz mówi sama za siebie - są takie sytuacje kiedy powód nie musi udowadniać związku bo jest on pewny i oczywisty w danej sprawie.
Te ułatwione konstrukcje dowodowe powodują w praktyce, że to zobowiązany musi przedstawiać argumentację kwestionującą występowanie związku - ciężar dowodu jest więc w praktyce przerzucony na zobowiązanego.
Ustalenie wysokości odszkodowania
Są systemy np. prawo austriackie - gdzie uzależnia się wysokość odszkodowania od winy i stopnia winy sprawcy. Przy szkodzie na mieniu np. odszkodowanie obejmuje lucrum cesans tylko w sytuacji winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa. W innych wypadkach odpowiada tylko za damnum emergens(chyba, że chodzi o stosunki handlowe).
Prawo francuskie, niemieckie - zasada pełnego odszkodowania, o wysokości odszkodowania decyduje tylko rozmiar szkody, nie uwzględnia się kwestii winy. O wysokości przesądza także cała szkoda, czyli jej pełny zakres/tylko szkoda i cała szkoda/. Obejmuje zatem i damnum i lucrum.
Choć w systemie niemieckim przy odpowiedzialności na zasadzie ryzyka jest wprowadzony limit odpowiedzialności(jest to według nich sprawiedliwie, bo sprawca odpowiada w sposób surowy bez winy, ale za to jest ograniczenie).
Jednak przy zasadzie słuszności nie bierze się pod uwagę całej szkody, ale sąd może określić zakres odpowiedzialności zgodnie z zasadami słuszności.
W większości systemów prawnych uznaje się, że odszkodowanie nie powinno prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego, więc odszkodowanie nie powinno przekraczać szkody, bo byłby to przejaw bezpodstawnego wzbogacenia.
W systemach anglosaskich można nakładać odszkodowania bardzo wysokie po to żeby odstraszyć od podejmowania działań lub karać w ten sposób za dokonanie szkody.
Regulacja polska
Kodeks zobowiązań - przewidywał w zasadach ogólnych odszkodowanie pełne, ale w innych przepisach przewidywał możliwość wyznaczenia wysokości odszkodowania biorąc pod uwagę wszelkie czynniki(np. wina, żal za dokonanie, słuszność itp.).
Kodeks cywilny(obecna regulacja) - zasada pełnego odszkodowania [art. 361§2] w granicach umowy lub przepisu szczególnego(mogą być zatem wyjątki od tej zasady). Często odpowiedzialność jest ograniczona przez postanowienia umowy - ale trzeba pamiętać, że niektóre ograniczenia mogą być bezskuteczne, ze względu na sprzeczność z prawem, z ZWS lub z celem umowy.
Zakres odpowiedzialności określony w umowie najlepiej widać w umowach ubezpieczeniowych, gdzie nie zawsze odpowiedzialność obejmuje całą szkodę.
Przy szkodzie niemajątkowej(bóle, cierpienie, negatywne przeżycia psychiczne) - w tym wypadku zasądzenie odszkodowania pieniężnego nie może naprawić tej szkody i trudno jest określić wysokość tego świadczenia w stosunku do szkody.
Zasada pełnej odpowiedzialności za szkodę(jest to metoda subiektywna ze względu na majątek poszkodowanego):
wysokości decyduje cała szkoda i tylko szkoda
w skład szkody wchodzi damnum emergens i lucrum secans
uszczerbek majątkowy określa się przez stratę jaką szkoda spowodowała w majątku sprawcy a nie zgodnie z cenami rynkowymi danego przedmiotu.
do szkody na osobie wlicza się również utrata zdolności do zarobkowania przez jakiś czas kiedy nie można zarobkować ze względu na szkodę.
Metoda jednostkowego dobra - punktem wyjścia jest analiza uszczerbku w poszczególnych dobrach i sumujemy poszczególne uszczerbki w całą szkodę.
Metoda różnicy(powszechnie uznana) - porównujemy dwa stany majątku poszkodowanego - ustalamy stan majątku, który istnieje po wystąpieniu zdarzenia szkodzącego, który jest stanem rzeczywistym i porównujemy go do stanu majątku hipotetycznego, który przedstawia majątek jaki byłby jeśli nie powstałoby zdarzenie szkodzące. Na tej podstawie cała różnica, która występuje pomiędzy tymi stanami stanowi szkodę(szkoda jest tą różnicą).
Jest to najbardziej syntetyczne ujęcie szkody, a więc daje nam obraz pełnej szkody zarówno pod względem damnum emergens jak i lucrum cesans i zmniejsza ryzyko pominięcia jakiegoś uszczerbku w ostatecznym rozrachunku.
Nie można jednak przy ustalaniu wysokości szkody pomijać elementów obiektywnych, bo ta metoda wyznacza minimum szkody jaką należy naprawić.
/np. przy zniszczeniu pojazdu metoda obiektywna da nam wartość jaka jest potrzebna do remontu pojazdu. I nawet jeśli pozwany przeprowadzi remont we własnym warsztacie po niższych kosztach niż po cenach rynkowych, to ceny rynkowe są pewnym minimum, dlatego też odpowiedzialny nie może się powoływać na to, że poszkodowany naprawił za niższą cenę - natomiast jeśli szkoda przekracza wysokość obiektywnych czynników to należy się odszkodowanie wyższe/.
Pytanie o pojazd implikuje pytanie, czy za szkodę uważamy również utratę wartości sprzedażnej(pojazd który brał udział w wypadku samochodowym ma niższą wartość niż ten sam model bez wypadku) istnieje spór w doktrynie:
Jedni twierdzą, że trzeba to uwzględnić jedynie w momencie kiedy poszkodowany chciał sprzedać, a jeżeli nie chciał sprzedawać, to nie bierzemy tego pod uwagę.
inni twierdzą, (w tym prof. Pajor), że zmniejszenie tej wartości trzeba brać pod uwagę, bo jest to uszczerbek w majątku poszkodowanego zgodnie z metodą różnicy(mógłby sprzedać za x, ale sprzeda za 80%x, a więc jest to obniżenie wartości majątku).
Problem wiąże się także z oznaczeniem lucrum cesans - są to spodziewane korzyści, które poszkodowany uzyskałby, gdyby nie wystąpiło zdarzenie szkodzące, więc od samego początku jest to konstrukcja czysto hipotetyczna. Trzeba ustalić zakres korzyści, które podlegają uwzględnieniu wedle kryterium normalności następstw.
Nie każda korzyść, która miałaby się normalnie pojawić podlega naprawieniu, bo chodzi o to żeby zwrócić tylko za te korzyści, które mają wysokie prawdopodobieństwo zaistnienia w jego osobistej sytuacji(powód musi to wykazać przed sądem).
Musimy odróżnić utratę szansy uzyskania korzyści od samej korzyści.
/np. właściciel konia wyścigowego żąda zwrotu za nagrodę za wyścig w którym zapewne koń by wygrał, gdyby nie zdarzenie szkodzące, nawet jak sąd przyzna, ze jest to wysokie prawdopodobieństwo to i tak nie jest to utrata korzyści, a jedynie szansa na uzyskanie korzyści/
W takim wypadku prawdopodobieństwo jest zbyt niskie, uznaje się więc, że jest to jedynie utrata szansy na uzyskanie korzyści(przy taksówkarzu uzyskanie korzyści jest bardzo wysoko prawdopodobne, więc szkoda podlega naprawieniu).
Odszkodowanie za niemożność korzystania z przedmiotu
Właściciel samochodu poniósł szkodę w wyniku zniszczenia samochodu, więc nie mógł sobie pojechać na wycieczkę.
Niektórzy autorzy twierdzą, ze jeśli szkoda miałaby jedynie charakter utraty możliwości przyjemności to nie podlega naprawieniu, bo nie jest to szkoda majątkowa, a jedynie szkoda niemajątkowa nie podlegająca naprawieniu.
Natomiast jeśli wiąże się to z wykonywaniem zawodu, to wtedy podlega zwrotowi, bo np. nie mógł jeździć do klientów(ale można to prosto obliczyć, bo istnieją wypożyczalnie samochodów, więc szkoda będzie w istocie kosztem wynajęcia na ten okres samochodu).
Utrata przyjemności lub wypoczynku
Umowy o wycieczkę, o pobyt wypoczynkowy. /np. biuro podróży nie wywiązuje się z umowy i zamiast dobrego hotelu jest bieda i syf. Czy można dochodzić naprawienia szkody w postaci utraty przyjemności czy wypoczynku?/
Jedni twierdzą, że jest to jedynie szkoda na osobie(negatywne uczucia) to odpowiedzialność jest ograniczona co do sytuacji przewidzianych w ustawie(w Polsce utrata przyjemności z wypoczynku nie podlega naprawieniu).
W tym zakresie rozwija się wpływ prawa wspólnotowego - w jednym z orzeczeń ETS uznano, że dyrektywa unijna w sprawie usług turystycznych wiąże państwa w odpowiedzialności na postawie tej dyrektywy nawet wtedy kiedy nie przewiduje tego regulacja krajowa o odpowiedzialności cywilnej.
Wyjątki od zasady pełnego odszkodowania
Ta zasada nie ma nigdy charakteru absolutnego, w samej konstrukcji prawnej istnieją już pewne ograniczenia, a dodatkowo ustawodawca przewiduje pewne okoliczności umożliwiające takie ograniczenie.
I. Już przy samych przesłankach wynika, że nie ma odpowiedzialności albo jest ograniczona.
Odpowiedzialność jest ograniczona co do pewnej kategorii szkód
zasada odpowiedzialności za normalne następstwa - ograniczenie co do następstw normalnych,
odpowiedzialność za naruszenie interesu zaufania - poszkodowany poniósł pewne koszty bo liczył na umowę czy na świadczenie, na jakiś określony przebieg wydarzeń, wydatki poniesione przez taką osobę, które były racjonalne w świetle oczekiwania na pewne zdarzenia, stają się szkodą jak takiego zdarzenia nie ma.
Przepisy ograniczające odpowiedzialność przez wyłączenie odpowiedzialności za utracone korzyści[art. 438 k.c.].
Art. 438. k.c.
Kto w celu odwrócenia grożącej drugiemu szkody albo w celu odwrócenia wspólnego niebezpieczeństwa przymusowo lub nawet dobrowolnie poniósł szkodę majątkową, może żądać naprawienia poniesionych strat w odpowiednim stosunku od osób, które z tego odniosły korzyść.
Ograniczenie co do wartości zwykłej[art. 788 k.c.] - jest to wyłączenie zasady obliczania na zasadzie precium singulare.
Art. 788. k.c.
§ 1. Odszkodowanie za utratę, ubytek lub uszkodzenie przesyłki w czasie od jej przyjęcia do przewozu aż do wydania odbiorcy nie może przewyższać zwykłej wartości przesyłki, chyba że szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika.
Umowa ogranicza zakres odpowiedzialności - jeśli strony zawarły postanowienie ograniczające odpowiedzialność to jest ono skuteczne.
II. Ograniczanie odpowiedzialności i odszkodowania na zasadach ogólnych - dotyczące różnych jednostkowych sytuacji.
Przyczynienie się poszkodowanego
(źródła już w prawie rzymskim, od niedawna również w common law).
Art. 362. k.c.
Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.
Kwestie uregulowane w przepisie:
Skutki przyczynienia - obowiązek naprawienia szkody ulega odpowiedniemu zmniejszeniu.
Kryteria - wszystkie okoliczności sprawy, a zwłaszcza stopień winy obu stron( w praktyce sąd ustala w jakim procencie poszkodowany się przyczynił i w takim procencie zmniejsza odszkodowanie). Jest to przyczynienie, a więc nie można ustalić 100% przyczynienia. Nigdy konstrukcja przyczynienia nie pozbawi poszkodowanego odszkodowania w całości. Opiera się na pewnym udziale poszkodowanego w postaniu szkody.
Przepis przewiduje że można się przyczynić do powstania szkody lub do powiększenia rozmiaru szkody(to zależy od etapu związku przyczynowego).
jak chodzi o pierwotną przyczynę do której się przyczynił poszkodowany to chodzi o powstanie szkody.
jeśli chodzi o dalszą część, nawet po powstaniu szkody, to poszkodowany przyczynia się do powiększenia szkody.
Koncepcje przyczynienia się(przesłanki):
1. Longchamp de Berier - żeby mówić o przyczynieniu nie potrzeba culpa concurens(współwiny) wystarczy tylko causa concurens(współprzyczyna)- poszkodowany nie musi być winny, nie trzeba mu przypisywać winy, wystarczy żeby zdarzenie było spowodowane także zachowaniem poszkodowanego(wystarczy żeby jedną z przyczyn było zachowanie poszkodowanego)
Stanowisko to nie może być utrzymane, bo jest zbyt groźne dla poszkodowanego i zbyt ogólne, tak, że prawie zawsze można wykazać(za pomocą testu sine qua non), że gdyby poszkodowany zachował się inaczej to szkoda nie miałaby miejsca.
Późniejsi komentatorzy uzupełnili, że chodzi o normalne następstwa działania poszkodowanego. Taki pogląd jednak w dalszym ciągu jest niedopuszczalny.
Krytyka: niezwykle szeroko i niekorzystnie dla poszkodowanego(praktycznie zawsze poszkodowany jest elementem stanu faktycznego, a więc prawie zawsze można powiedzieć, że jakby go tam nie było to by nie był poszkodowanym).
Kazus:
przykład Szpunara - poszkodowany zamówił lek, odebrał go, zażył i się rozchorował
Oczywiście w świetle reguł wiedzy i doświadczenia poznawalne było że jest to źle przygotowany lek, że każdorazowe zażycie złego leku zwiększa ryzyko rozchorowania, a więc znajduje się w normalnym związku przyczynowym - w takim wypadku należałoby uznać, że poszkodowany przyczynił się do szkody
Czasem ten wariant występuje w orzecznictwie, ale doktryna w ogromnej większości nie dopuszcza takiego rozumowania.
2. Czachórski - poszkodowany się przyczynia jeśli pomiędzy szkodą a zachowaniem poszkodowanego jest normalny związek przyczynowy, a także należy stwierdzić, że poszkodowany zachował się przynajmniej obiektywnie nieprawidłowo w świetle jakiś reguł ogólnych zachowania racjonalnego( także wtedy kiedy nie można przypisać poszkodowanemu winy - np. małe dzieci czy osoby niepoczytalne - jeśli się przyczyniły poprzez obiektywnie nieprawidłowe zachowanie to zmniejszy się odszkodowanie).
3. Kochanowicz, Petrykowska - nie wystarczy żeby można było zarzucić poszkodowanemu obiektywne nieprawidłowego postępowania, potrzebny jest zarzut winy. Różnica pomiędzy poprzednim jest taka, że Czachórski dopuszcza przyczynienie się dziecka czy osoby niepoczytalnej, bo zachowanie jest obiektywnie niewłaściwe, ale nie ma winy bo osobie winy przypisać nie można
(np. dziecko wybiega za piłką na ulicę, wariat wyskakuje przez okno - są to zachowania obiektywnie nieprawidłowe)
4. Szpunar - nie da się sformułować jednolitego określenia kiedy przyczynienie się zachodzi patrząc jedynie na zachowanie poszkodowanego. Poprzednie teorie pomijają kwestie zasadnicze - w jakim zakresie odpowiada pozwany, podmiot odpowiedzialny?
Jeśli podmiot odpowiedzialny odpowiada na zasadzie ryzyka, w sposób zaostrzony, to należy również ostrzej potraktować poszkodowanego - wystarczy obiektywnie nieprawidłowe zachowanie.
Jeśli odpowiedzialność opiera się na zasadzie winy to wtedy należy powiedzieć, że poszkodowany przyczynia się dopiero wtedy jak można mu przypisać zarzut winy. (powoływał się na końcówkę przepisu - zmniejsza się wysokość odszkodowania (…) zwłaszcza do stopnia winy obu stron)
Żaden z poglądów nie jest do końca przekonujący - krytyka
Pierwsze trzy poglądy rozpatrują przyczynienie się w oderwaniu od istoty przyczynienia się jako ograniczenia odpowiedzialności podmiotu odpowiedzialnego, nie można utożsamiać przyczynienia się ze współsprawstwem. (przyczynieniem się jest tylko takie współsprawcze zachowanie poszkodowanego, które uzasadnia ograniczenie odpowiedzialności podmiotu odpowiedzialnego).
Przy wielosprawstwie sprawcy szkody odpowiadają solidarnie za całą szkodę przed poszkodowanym, każdy odpowiada tak samo. Nie ma to zastosowania, kiedy współsprawcze zachowania dotyczą również poszkodowanego. Przyczynienie się jest zatem konieczną konstrukcją, bo inaczej nie moglibyśmy go uwzględnić(poszkodowany współsprawca odpowiadałby za szkodę w pełnej wysokości, a więc tak samo jak reszta - a nie taki jest cel tej konstrukcji). .
Nie można utożsamiać przyczyniania się do współodpowiedzialności - poszkodowany nigdy nie odpowiada za szkodę, bo on ją po prostu ponosi naturalnie, odpowiedzialny jest tylko pozwany, a więc pytanie brzmi jedynie w jaki sposób zachowanie poszkodowanego uzasadnia ograniczenie odpowiedzialności przez pozwanego.
Koncepcja prof. Pajora
To, że nie powinno się podchodzić tak samo do odpowiedzialnego za szkodę jak poszkodowanego widać w przepisach o odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.
Jeżeli ktoś odpowiada surowo na zasadzie ryzyka, to musimy założyć, że granica odpowiedzialności jest zakreślona szeroko, a więc obejmuje także niektóre zachowania poszkodowanego - ustawa nakłada na odpowiedzialnego na zasadzie ryzyka pewne obowiązki odszkodowawcze, a więc powinien odpowiadać za samo stworzenie ryzyka za szkody którego w wyniku tego powstały.
Przy odpowiedzialności na zasadzie winy - może być tak że odpowiedzialny popełnił lekkie niedbalstwo culpa levissima, które już zalicza się do winy, ale np. poszkodowany może rażąco naruszyć zasady, nawet jak nie można mu przypisać winy(np. zachowanie małoletniego). Wtedy nie można z góry wykluczyć przyczynienia się poszkodowanego choć z pewnością co do zasady musi też być wina poszkodowanego, żeby uznać to zachowanie za przyczynienie się(nie jest przyczynianiem się zachowanie współsprawcze ale niezawinione).
Gdy pozwany odpowiada na zasadzie ryzyka(surowo) - celem ustawodawcy jest ochrona poszkodowanego, a więc koncepcja przyczynienia się dla poszkodowanego musi być łagodna - trzeba uznać, że celowo został obarczony surowszą odpowiedzialnością, a więc trzeba stosunkowo łagodniej traktować poszkodowanego(zachowania na granicy niedbalstwa nie są przyczynieniem - tylko rażące naruszenia zasad, we Francji mówi się nawet, że tylko wina niewybaczalna w takich wypadkach jest przyczynieniem się).
Jeśli ustalimy, że poszkodowany się przyczynił to sąd musi ocenić jaki był stopień przyczynienia się, w jakim stopniu ogranicza to odpowiedzialność pozwanego i w tym samym zakresie zmniejsza się wysokość odszkodowania.
W wypadku kiedy poszkodowany przyczynił się do powiększenia szkody, uzasadnienie jest takie, że poszkodowany powinien podjąć takie działania, które polegają na niepowiększaniu się szkody, tak jak każdy racjonalny człowiek by zrobił.
Problem powstaje przy sytuacji kiedy poszkodowany odmawia poddaniu się zabiegowi lub operacji, co wpływa na powiększenie rozmiaru szkody wynikłej z naruszenia dóbr osobistych.
Pytanie brzmi - czy taka odmowa jest przyczynieniem się do zwiększenia szkody?
Był spór w doktrynie, ale można powiedzieć, że ostatecznie doktryna stanęła na stanowisku, że jeżeli chodzi o zwyczajne, standardowe leczenie to poszkodowany powinien się poddać, a jak nie to przyczynia się do zwiększenia szkody.
Jeśli natomiast chodzi o operację, zabieg pod narkozą pełną, gdzie istnieje pewne ryzyko, to nie można obarczać go przyczynieniem się jeśli tego odmawia
(nie można naciskać na poszkodowanego sankcją, że jak nie poddasz się operacji to nie dostaniesz odszkodowania albo Ci je ograniczymy).
Miarkowanie odszkodowania - (ius moderandi sądu).
Art. 440. k.c.
W stosunkach między osobami fizycznymi zakres obowiązku naprawienia szkody może być stosownie do okoliczności ograniczony, jeżeli ze względu na stan majątkowy poszkodowanego lub osoby odpowiedzialnej za szkodę wymagają takiego ograniczenia zasady współżycia społecznego.
Istotą jest ograniczenie odszkodowania wynikłego z zasady pełnego odszkodowania. Ustawodawca w pewnym zakresie, ograniczonym, wyposażył sąd w możliwość miarkowania odszkodowania w niektórych przypadkach:
w sytuacji pomiędzy osobami fizycznymi, po rozpatrzeniu całokształtu stron i możliwości finansowych obu stron(Longchamp - wyrok odszkodowawczy nie powinien być sprawiedliwością wymierzaną na papierze - powinna być jakaś możliwość spełnienia tego świadczenia, nie chodzi o to żeby komuś przypieprzyć, ale o to żeby sprawiedliwie rozłożyć ciężar szkody).
sąd powinien brać pod uwagę całokształt okoliczności(słuszność, winę poszkodowanego, ciężar naruszenia, sposób zachowania)
ubezpieczenie od OC przez pozwanego(skoro pozwany jest ubezpieczony to sąd nie powinien miarkować)
tylko w wypadku dotyczącym czynów niedozwolonych(w takim miejscu jest umieszczony przepis)
za miarkowaniem mają przemawiać ZWS, jak i ocena pod względem słuszności.
miarkowanie zawsze powinno być traktowane wyjątkowo, jako szczególny wyjątek od reguły pełnego odszkodowania.
Bardzo wąskie ramy
Dwa rodzaje ograniczeń:
podmiotowe(tylko przypadki pomiędzy osobami fizycznymi)
przedmiotowe(tylko za delikty - wynika to z systematyki kodeksu cywilnego).
Przesłanki miarkowania
Stan majątkowy poszkodowanego i zobowiązanego
Zasady współżycia społecznego.
Pewne reguły orzecznicze(przyjęte przez sądy):
nie ma spełnienia przesłanek jeśli podmiot zachował się umyślnie lub rażąco niedbale
nie ma miarkowania także wtedy kiedy zobowiązany jest ubezpieczony od oc.
Miarkowanie jest uprawnieniem sądu, zakres odpowiedzialności ma być ograniczony odpowiednio do okoliczności(duża doza swobody uznania sędziowskiego). - nie można jednak pozbawić poszkodowanego odszkodowania.
Często ocenia się krytycznie ten przepis, bo zdarza się nierzadko, że osoba odpowiedzialna to osoba fizyczna, a poszkodowanym jest ogromna firma - w takich wypadkach racjonalne byłoby żeby miarkowanie było stosowane także do takich sytuacji jak jedna strona jest profesjonalistą.
/taka konstrukcja jest spowodowana tym, że przepis ten istnieje od początku w kodeksie, a więc ma rodowód ideowy komunistyczny, tak żeby chronić własność państwową i jednostek uspołecznionych, przedsiębiorstw państwowych itp./
Niektórzy postulują, żeby ograniczyć odpowiedzialność odszkodowawczą osoby fizycznej w stosunku do osoby prawnej na zasadzie art. 5 - nadużycie prawa.
Jest to jednak pogląd nieuzasadniony, bo art. 5 ma być wentylem bezpieczeństwa i sytuacją absolutnie wyjątkową(choć czasem SN opowiadał się za tą możliwością).
Wyrównanie korzyści ze stratą/zaliczenie korzyści na poczet odszkodowania/compensatio lucricum damnum
Jest to konstrukcja nieuregulowana w kodeksie, wynika z teorii różnicy. Jest to swojego rodzaju wypośrodkowanie dwóch celów - chodzi o to żeby poszkodowany nie wzbogacił się bezpodstawnie, a z drugiej żeby bezpodstawnie nie zwalniać odpowiedzialnego z odpowiedzialności.
Dotyczy sytuacji „nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło” - może być tak, że ktoś poniósł szkodę, ale to samo zdarzenie jest źródłem korzyści. Powstaje pytanie, czy te korzyści należy uwzględnić przy określaniu wysokości szkody.(te okoliczności mogą być uwzględnione już przy obliczaniu szkody regułą różnicy, a więc już w samym obliczeniu zawierają się te korzyści skoro szkoda ma być różnicą pomiędzy majątkiem po powstaniu szkody, a abstrakcyjną wartością majątku gdyby szkody nie było).
Przyjmuje się dwie podstawowe zasady i dwie uzupełniające ustalające czy zaliczyć korzyść na poczet odszkodowania czy też nie:
Zasady podstawowe:
tożsamość zdarzenia(korzyść ma takie samo źródło jak szkoda)
korzyść ma zaspakajać te same interesy co odszkodowanie(korzyść zaspokaja ten sam interes co odszkodowanie)
Zasady pomocnicze:
podstawa prawna dla uzyskania korzyści(jeśli podstawa jest tożsama do podstawy wypłaty odszkodowania - to jest zaliczenie)
kwestie ewentualnego regresu w stosunkach pomiędzy świadczącym korzyść a zobowiązanym(jeżeli jest regres podmiotu świadczącego do zobowiązanego to zaliczenie).
Wyróżnia się różne sytuacje:
Korzyści które poszkodowany otrzymuje od osoby odpowiedzialnej po szkodzie(ale korzyści inne niż zaliczka na rzecz odszkodowania). Zaspakajają ten sam interes co odszkodowanie, są pewnym zastępstwem - mogą być brane pod uwagę.
/np. klatka schodowa była nieoświetlona, facet spadł i jeździ na wózku, spółdzielnia przyznaje się i daje mu większe mieszkanie, żeby mógł się po nim poruszać na wózku - to działanie zmierza do zaspokojenia tego samego interesu co odszkodowanie, można taką korzyść zaliczyć/
Jednakże ostateczna decyzja należy do poszkodowanego, bo jeżeli poszkodowany odmawia tego świadczenia i je zwraca, to wtedy nie można go przymusić i trzeba dać pełne odszkodowanie.
Korzyści od osób, które nie są odpowiedzialne - (np. zakład pracy daje poszkodowanemu zapomogi, świadczenia pieniężne, itp.)
Co do zasady nie zaliczają się dlatego, ze mają inny cel(są po to żeby utrzymać pozycję poszkodowanego jako pracownika i zapewnić byt rodzinie, a nie chodzi w pierwszej kolejności o naprawienie szkody, co więcej źródło tego świadczenia jest umiejscowione w umowie o pracę, a nie ze zdarzenia szkodzącego).
Korzyści z ubezpieczenia - jeśli chodzi o ubezpieczenie indywidualne, osobowe, to nie zalicza się tego na poczet odszkodowania, bo nie po to poszkodowany płacił składki żeby teraz zmniejszyć świadczenie odszkodowawcze - wynika to także z faktu, że nie można przecenić szkody na osobie, a więc nie można ustalić wysokości szkody, nie można też zatem określić, że takie i takie odszkodowanie jest za wysokie za np. utratę ręki, bo jest to nieprzeliczalne i można tutaj dopuścić kumulację świadczeń odszkodowawczych.
Ubezpieczenie majątkowe - poszkodowany ma ubezpieczenie majątkowe stodoły od ognia, a sąsiad przez przypadek nam spalił stodołę. Wtedy jak dostaniemy kasę z odszkodowania, to wlicza się to do korzyści, bo podwójne świadczenie bezpodstawnie wzbogaciłoby poszkodowanego. Odpowiedzialny podmiot nie jest jednak uwolniony od odpowiedzialności, bo po wypłacie świadczenia zakład ubezpieczeń wchodzi w miejsce poszkodowanego i może domagać się od odpowiedzialnego zapłatę tego świadczenia. Art. 828
Art. 828. k.c.
§ 1. Jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela.
§ 2. Nie przechodzą na ubezpieczyciela roszczenia ubezpieczającego przeciwko osobom, z którymi ubezpieczający pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym, chyba że sprawca wyrządził szkodę umyślnie.
§ 3. Zasady wynikające z paragrafów poprzedzających stosuje się odpowiednio w razie zawarcia umowy na cudzy rachunek.
Przyjaciele składają się i kupują poszkodowanemu jakieś rzeczy mające mu pomóc w życiu(nie zalicza się) bo nie po to przyjaciele i fundacje komuś pomagają, żeby uwolnić od odpowiedzialności podmiot odpowiedzialny.
Kiedy korzyści są pozyskiwane przypadkowo/np. sąsiad podkopał nam ścianę i ściana się osunęła , a tam skarb - nie zalicza się takich korzyści, bo nie wynikają z normalnego związku przyczynowego/
Jeśli natomiast był wypadek i samochód jest zniszczony, to kasa za sprzedaż na złomie zalicza się na poczet odszkodowania, bo o tą kwotę zmniejsza się szkoda, bo jednak coś ten samochód był ciągle wart.
Jeśli istnieje sytuacja kiedy łącznie występuje i przyczynienie się poszkodowanego i dodatkowe korzyści
Pytanie brzmi co pierwsze bierzemy pod uwagę(ma to wpływ na wysokość)?
Orzecznictwo ustaliło i utrwaliło linię orzeczniczą w ten sposób, żeby rozstrzygać ten problem na korzyść poszkodowanego(najpierw zaliczenie korzyści, a potem przyczynienie się).
Jest to logiczne, bo korzyści zmniejszają szkodę, a więc logicznie rzecz ujmując szkoda jest mniejsza niż na to wygląda.
Świadczenie przemienne
Świadczenie nie jest jednoznacznie określone w zobowiązaniu[art. 365 k.c.] bo przewiduje się, że zobowiązanie może być spełnione poprzez wykonanie jednego z kilku określonych świadczeń./np. albo dasz kozę, albo owcę/
Występuje to także jeśli są określone różne miejsce spełnienia świadczenia(są to w istocie różne świadczenia - czym innym jest dostarczenie towaru do Poznania, a czym innym dostarczenie do Katowic).
Oczywiście w takim przypadku wierzyciel ma prawo tylko do jednego świadczenia.
Do kogo należy wybór świadczenia:
decyduje o tym umowa(wierzyciel, dłużnik, nawet osoba trzecia, którą strony wyznaczą)
jeśli nie jest określone w umowie, to reguła dyspozytywna przewiduje, że wybór należy do dłużnika.
Jeśli jednak uprawniona strona nie dokonuje wyboru, to druga strona może wyznaczyć termin do którego ma być określone(jeśli nie jest on określony w umowie)a jeśli termin ten nie zostanie dotrzymany, to prawo wyboru przechodzi na drugą stronę.
Jeśli osoba trzecia miała dokonać wyboru, a tego wyboru nie dokonała, to wtedy wyboru dokonuje dłużnik(następuje powrót do zasad ogólnych).
Art. 365. k.c.
§ 1. Jeżeli dłużnik jest zobowiązany w ten sposób, że wykonanie zobowiązania może nastąpić przez spełnienie jednego z kilku świadczeń (zobowiązanie przemienne), wybór świadczenia należy do dłużnika, chyba że z czynności prawnej, z ustawy lub z okoliczności wynika, iż uprawnionym do wyboru jest wierzyciel lub osoba trzecia.
§ 2. Wyboru dokonywa się przez złożenie oświadczenia drugiej stronie. Jeżeli uprawnionym do wyboru jest dłużnik, może on dokonać wyboru także przez spełnienie świadczenia.
§ 3. Jeżeli strona uprawniona do wyboru świadczenia wyboru tego nie dokona, druga strona może jej wyznaczyć w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu uprawnienie do dokonania wyboru przechodzi na stronę drugą.
Zobowiązanie przemienne należy odróżnić od upoważnienia przemiennego.
Upoważnienie przemienne - opiewa zawsze na jedno konkretne świadczenie od początku i ono jest dłużne, ale czasem przepis szczególny przewiduje, że dłużnik może się zwolnić z takiego świadczenia poprzez spełnienie innego świadczenia./np. art. 897 k.c./
Art. 897. k.c.
Jeżeli po wykonaniu darowizny darczyńca popadnie w niedostatek, obdarowany ma obowiązek, w granicach istniejącego jeszcze wzbogacenia, dostarczać darczyńcy środków, których mu brak do utrzymania odpowiadającego jego usprawiedliwionym potrzebom albo do wypełnienia ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych. Obdarowany może jednak zwolnić się od tego obowiązku zwracając darczyńcy wartość wzbogacenia.
Przy zobowiązaniu przemiennym od początku jest więcej niż jedno świadczenie.
Wielość podmiotów zobowiązania
Art. 379. k.c.
§1. Jeżeli jest kilku dłużników albo kilku wierzycieli, a świadczenie jest podzielne, zarówno dług, jak i wierzytelność dzielą się na tyle niezależnych od siebie części, ilu jest dłużników albo wierzycieli. Części te są równe, jeżeli z okoliczności nie wynika nic innego.
§2. Świadczenie jest podzielne, jeżeli może być spełnione częściowo bez istotnej zmiany przedmiotu lub wartości.
Jeżeli świadczenie jest podzielne, a istnieje wielu dłużników lub wierzycieli to świadczenie się rozpada na tyle części ilu jest wierzycieli lub dłużników. Części te są równe jeśli przepisy nie stanowią inaczej
Zasadą jest to że zobowiązanie dąży do tego aby był to stosunek indywidualny pomiędzy jednym wierzycielem i jednym dłużnikiem.
Od tej zasady istnieją jednak wyjątki:
świadczenie jest niepodzielne - np. wydanie żywej owcy, jeśli jest kilku wierzycieli to takie zobowiązanie nie ulega podziałowi.
(przyczyna formalna) strony mogą być związane węzłem solidarności, który jest węzłem prawnym, nawet w momencie kiedy świadczenie jest podzielne a występuje wielość podmiotów(np. świadczenie pieniężne niepodzielne ze względu na solidarność). Jeśli istnieje solidarność to nie ma podziału!
Instytucja solidarności
Solidarność dłużników(solidarność bierna)
Art. 366. k.c.
§ 1. Kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (solidarność dłużników).
§ 2. Aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani.
Solidarność bierna - istota:
występuje gdy pojawia się kilku dłużników, a każdy z nich zobowiązany jest do spełnienia całości świadczenia, przy czym każdy może być zobowiązany w sposób odmienny.
świadczenie ma być spełnione tylko raz, a dłużnicy pozostają zobowiązani aż do całkowitego zaspokojenia wierzyciela, przy czym spełnienie świadczenia przez jednego dłużnika zwalnia pozostałych.
wierzyciel może występować o całość lub część świadczenia przeciwko jednemu wybranemu dłużnikowi, kilku dłużnikom, lub przeciwko wszystkim łącznie.
Art. 368. k.c.
Zobowiązanie może być solidarne, chociażby każdy z dłużników był zobowiązany w sposób odmienny albo chociażby wspólny dłużnik był zobowiązany w sposób odmienny względem każdego z wierzycieli.
Zobowiązanie może być solidarne nawet jeśli każdy dłużnik zobowiązany jest w sposób odmienny lub każdy z wierzycieli ma inne roszczenie do dłużnika(jeden ma dać konia, jeden owcę, jeden psa, może być różnica niewielka - np. ze względu na miejsce dostarczenie towaru)
Nie zawsze jest tak, że jest tylko jedno świadczenie przy solidarności, mogą być to różne świadczenia, ale związane solidarnością. Prawo polskie przyjmuje taki system luźnej solidarności.
Solidarność wierzycieli(solidarność czynna)
Dłużnik może wybrać któremu z wierzycieli spełni świadczenie. To uprawnienie upada jeśli któryś z wierzycieli wytoczył powództwo, wtedy dłużnik ma obowiązek spełnić świadczenie wobec tego wierzyciela, który wytoczył powództwo.
Art. 367. k.c.
§ 1. Kilku wierzycieli może być uprawnionych w ten sposób, że dłużnik może spełnić całe świadczenie do rąk jednego z nich, a przez zaspokojenie któregokolwiek z wierzycieli dług wygasa względem wszystkich (solidarność wierzycieli).
§ 2. Dłużnik może spełnić świadczenie, według swego wyboru, do rąk któregokolwiek z wierzycieli solidarnych. Jednakże w razie wytoczenia powództwa przez jednego z wierzycieli dłużnik powinien spełnić świadczenie do jego rąk.
W ustawie przewidziane są jedynie przypadki solidarności dłużników, wskazuje to na większą potrzebę takiej konstrukcji w obrocie, ma większe znaczenie praktyczne, zabezpiecza wierzytelność, dając więcej pewności dla wierzyciela.
Przy solidarności wierzycieli dłużnik ma pewien przywilej, że może sobie wybrać komu ma spłacić. Jest to jednak przywilej mało praktyczny, nie ma żadnego znaczącego celu gospodarczego, w praktyce występuje niezwykle rzadko.
Źródła solidarności
Solidarność jest węzłem normatywnym, a więc zawsze musi wynikać z konkretnego źródła - sam fakt wielości podmiotów przy zobowiązaniu nie implikuje solidarności, musi ona być zawsze konkretnie zaznaczona. Solidarność musi wynikać z ustawy albo z czynności prawnej [art. 369 k.c.]
Art. 369. k.c.
Zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej.
Czynność prawna:
umowa, decyzja obu stron(można się umówić - można użyć dosłownie słowa solidarność, ale z treści czynności prawnej może wynikać, że chodzi o solidarność - solidarność może być dorozumiana, ale uznaje się, że nie może być domniemana).
Przepis ustawy:
najczęściej przepisy bezwzględnie obowiązujące:
na podstawie deliktu(np. art. 441§1 k.c. - jeden czyn niedozwolony i kilku odpowiedzialnych, wtedy za tą szkodę odpowiadają wszyscy odpowiedzialni solidarnie).
na podstawie umowy (art. 864 k.c. - za zobowiązania spółki wspólnicy odpowiedzialni są solidarnie).
może też być przepisem dyspozytywnym (w tym przypadku strony mogą wyłączyć solidarność mocą własnej woli) (art. 370 k.c.- jeżeli kilka osób zaciąga zobowiązanie dotyczące wspólnego mienia to jest solidarność, chyba, że umówili się inaczej - art. 380§2 jeśli świadczenie wierzyciela jest niepodzielne, to dłużnicy odpowiadają solidarnie, chyba, że umówili się inaczej).
Nie można zbyt szeroko interpretować umowy pod kątem dorozumianej solidarności(generalnie nie ma przeszkód formalnych do uznania dorozumianej solidarności, ale uznaje się, że musi to być wyraźne, bo raczej solidarności się nie dorozumiewa)
Ustawa także może przewidywać solidarność (np. z deliktu kilku sprawców niszczy przedmiot, a więc są oni odpowiedzialni solidarnie).
Ratio legis instytucji solidarności:
Jednakowa sytuacja prawna osób odpowiedzialnych - osoby zaciągające zobowiązanie dotyczące wspólnego mienia(np. współwłasność - współwłaściciele są w takiej samej sytuacji prawnej)
Jedna szkoda podlegająca naprawieniu - współsprawcy szkody odpowiadają przed poszkodowanym solidarnie.
Zapewnie dodatkowej gwarancji dla wierzyciela - [art. 554 k.c.] - nabywca i zbywca przedsiębiorstwa lub gospodarstwa rolnego odpowiadają solidarnie za długi wobec osób trzecich związanych z tym przedsiębiorstwem lub gospodarstwem rolnym; [art. 1055§1 k.c.] - zbywca i nabywca spadku odpowiadają solidarnie wobec wierzycieli.
Solidarność a surogaty wykonania zobowiązania
Modelowo zaspokojenie wierzyciela polega na spełnieniu świadczenia zgodnie z treścią zobowiązania i zaspokojeniem interesu wierzyciela - w takim wypadku jeden z dłużników dokonuje prawidłowego wykonania, ale zwolnieni są wszyscy.
Surogaty wykonania zobowiązania - to takie konstrukcje, które prowadzą do wygaśnięcia zobowiązania w inny sposób niż przez spełnienie świadczenia, ale z zaspokojeniem interesu wierzyciela.
Prawo polskie zna 4 surogaty wykonania zobowiązania:
świadczenie w miejsce wykonania(datio in solutum)
odnowienie (novatio)
potrącenie (compensatio)
złożenie świadczenia do depozytu sądowego
Zasada - jeśli interes wierzyciela jest zaspokojony, nawet przez inną czynność niż spełnienia świadczenia, to wszyscy współdłużnicy są zwolnieni.
Wyjątek od tej zasady przy odnowieniu[art. 374§1] - wierzyciel może w umowie nowacyjnej zastrzec, że zachowuje swoje prawa wobec reszty współdłużników.
Art. 374. k.c.
§ 1. Odnowienie dokonane między wierzycielem a jednym z dłużników solidarnych zwalnia współdłużników, chyba że wierzyciel zastrzegł, iż zachowuje przeciwko nim swe prawa.
§ 2. Zwłoka wierzyciela względem jednego z dłużników solidarnych ma skutek także względem współdłużników.
Istota odnowienia[art. 516 k.c.] - dłużnik zwalnia się ze zobowiązania poprzez zaciągnięcie nowego zobowiązania.
W kontekście solidarności wyróżniamy 2 sytuacje:
nowacja jednego dłużnika - tylko ten jest zobowiązany reszta zwolniona
nowacja jednego z dłużników z zastrzeżeniem wierzyciela co do praw wobec reszty - ten który dokonał nowacji odpowiada na nowych zasadach z nowacji, a reszta jest zobowiązana po staremu(solidarność oczywiście istnieje w dalszym ciągu, więc spełnienie przez jednego zwalnia resztę).
Wzajemne relacje pomiędzy dłużnikami solidarnymi w czasie trwania zobowiązania
Dwa rozwiązania modelowe:
prawo francuskie - teoria wzajemnej reprezentacji - zachowania jednego z dłużników odnosi skutek w stosunku do pozostałych.
prawo niemieckie - teoria luźnej solidarności - nie ma takiej zależności, każdy działa na swoje konto, to co jeden zyskał lub stracił dotyczy tylko jego.
Polski ustawodawca przyjął zmodyfikowaną teorię luźnej solidarności.
Przejawy luźnej solidarności:
Zdarzenia pogarszające sytuację jednego z dłużników wobec wierzyciela działają tylko wobec konkretnego dłużnika, nie mogą pogorszyć sytuacji innych dłużników. Czynności zarówno faktyczne jak i prawne:
Prawne - uznanie długu, jeśli jeden uzna dług to przerywa bieg przedawnienia dla siebie ale nie dla innych. Jeśli popadnie w zwłokę to negatywne konsekwencje popadnięcia w zwłokę poniesie jedynie on.
Faktyczne - zawinione spowodowanie niemożliwości spełnienia świadczenia(np. 3 dłużnicy mają solidarnie wydać obraz, a jeden z nich doprowadza do tego, że obraz niszczy się - możliwość pierwotnego świadczenia czyli wykonania w naturze upada wobec wszystkich, ale jak się kształtuje odszkodowanie?
dłużnik który zawinił i doprowadził do niemożliwości sam odpowiada za całą szkodę
reszta dłużników odpowiada solidarnie jedynie do wartości świadczenia(np. wartości obrazu)
Działania na niekorzyść:
[art.371 k.c.] - to co niekorzystne liczy się na konto osobiste każdego dłużnika(działania i zaniechania dłużnika)
[art.372 k.c.] - przerwanie czy zawieszenie biegu przedawnienia, nie odnosi skutku wobec pozostałych. (przepis jest potrzebny, bo nie zawsze takie skutki występują przy działaniu dłużnika, może być siła wyższa lub działalność wierzyciela).
Art. 371. k.c.
Działania i zaniechania jednego z dłużników solidarnych nie mogą szkodzić współdłużnikom.
Art. 372. k.c.
Przerwanie lub zawieszenie biegu przedawnienia w stosunku do jednego z dłużników solidarnych nie ma skutku względem współdłużników.
Działania na korzyść(istnieją już pewne przełamania na rzecz teorii reprezentacji)
zwolnienie współdłużników solidarnych poprzesz surogat wykonania.
[art. 374§2 k.c.] zwłoka ma skutek względem dłużników
[art. 373 k.c.] - zwolnienie z solidarności albo zrzeczenie się z długu odnosi się tylko do jednego dłużnika(natomiast pozostaje on dalej solidarny względem współdłużników w przypadku regresu).
Art. 373. k.c.
Zwolnienie z długu lub zrzeczenie się solidarności przez wierzyciela względem jednego z dłużników solidarnych nie ma skutku względem współdłużników.
Art. 374. k.c.
§ 1. Odnowienie dokonane między wierzycielem a jednym z dłużników solidarnych zwalnia współdłużników, chyba że wierzyciel zastrzegł, iż zachowuje przeciwko nim swe prawa.
§ 2. Zwłoka wierzyciela względem jednego z dłużników solidarnych ma skutek także względem współdłużników.
Jeżeli wierzyciel popada w zwłokę wobec dłużnika to wtedy stosuje się to wobec wszystkich(zwłoka wierzyciela - odmawia prawidłowo przygotowanego świadczenia bez uzasadnionych przyczyn. Taka zwłoka działa nie tylko wobec tego wobec którego popadł, ale wobec wszystkich(okoliczności działające na korzyść stosuje się do wszystkich).
Ci którzy nie są pewni czy zasada niezależności istnieje powołują się na konstrukcję ugody:
Ugoda, sytuacja dłużnika się poprawiła(zawsze przy ugodzie się poprawia) - jeśli przyjmiemy, że jest niezależność, to nie można stosować postanowień ugody do innych współdłużników, ale może być sytuacja, że interpretacja ugody wskazuje na wolę stron do objęcia współdłużników, a ten dłużnik który podpisywał jest niejako traktowany jak przedstawiciel, więc niektórzy twierdzą, że współdłużnicy mogą się na to powołać.
Raczej trzeba uznać, że z luźnego charakteru solidarności wynika że regułą jest niezależność, z pewnymi wyjątkami określonymi w ustawie.
Obrona dłużnika solidarnego przed roszczeniami wierzyciela
Art. 375. k.c.
§ 1. Dłużnik solidarny może się bronić zarzutami, które przysługują mu osobiście względem wierzyciela, jak również tymi, które ze względu na sposób powstania lub treść zobowiązania są wspólne wszystkim dłużnikom.
§ 2. Wyrok zapadły na korzyść jednego z dłużników solidarnych zwalnia współdłużników, jeżeli uwzględnia zarzuty, które są im wszystkim wspólne.
Obrona przed roszczeniami polega na podnoszeniu zarzutów. Klasyfikacja - dłużnik może podnosić zarzuty:
osobiste(przysługujące tylko jemu)
zarzuty ze zobowiązania objętego solidarnością(wada oświadczenia woli np. błąd, była zmiana zobowiązania wobec tego konkretnego dłużnika, a wierzyciel żąda na starych zasadach np. przy częściowym zwolnieniu z długu)
zarzuty z innych stosunków prawnych(np. zarzut potrącenia z tytułu innej wierzytelności wobec wierzyciela).
zarzuty wspólne(przysługujące wszystkim dłużnikom solidarnym). Art. 375§1
przysługujące ze względu na sposób powstania(np. niezachowanie formy[ad solemnitatem])
przysługujące ze względu na treść zobowiązania (częściowe spełnienie które już nastąpiło, niespełnienie w terminie).
Podział ten jest potrzebny ze względu na skutki wyroku oddalającego powództwo ze względu na charakter podniesionych zarzutów.
Res iudicata ius facit inter partes - powaga rzeczy osądzonej funkcjonuje tylko pomiędzy stronami postępowania(na skutki wyroku mogą się jedynie powoływać strony) ogólna zasada postępowania cywilnego.
Jeżeli powództwo jest zasądzone przeciwko dłużnikowi, to działa jedynie na tego dłużnika(jeśli np. wierzyciel uzyska tytuł wykonalności wobec jednego dłużnika, to wtedy może prowadzić egzekucję jedynie z majątku tego dłużnika, a przeciwko wszystkim innym powinien wnieść odrębne powództwo).
Jeśli powództwo przeciwko dłużnikowi zostanie oddalone:
ze względu na zarzuty osobiste - działa jedynie wobec tego dłużnika(działa zasada res iudicata)
ze względu na zarzuty wspólne - nie działa zasada res iudicata, a więc współdłużnicy mogą się powołać na zasadę powagi rzeczy osądzonej i sąd nawet nie będzie rozpatrywał powództwa wierzyciela.
Powstaje problem bo trzeba wyłuskać na jakiej podstawie sąd odrzucił powództwo, a sądy cywilne w pierwszej instancji nie tworzą uzasadnienia z urzędu, oprócz przypadków:
na wniosek strony
przy wniesieniu apelacji
(Należy więc zobaczyć w uzasadnieniu jakie były powody - stwarza to pewną trudność).
SN - nawet jeśli jeden z dłużników przegrał proces, a następnie kolejny został pozwany i obronił się skutecznie na podstawie zarzutów wspólnych, to ten pierwszy może się powołać na wyrok i może być zwolniony ze zobowiązania.
Wpływ zdarzeń przy solidarności czynnej(wierzycieli)
Art. 377. k.c.
Zwłoka dłużnika, jak również przerwanie lub zawieszenie biegu przedawnienia względem jednego z wierzycieli solidarnych ma skutek także względem współwierzycieli.
Art. 378. k.c.
Jeżeli jeden z wierzycieli solidarnych przyjął świadczenie, treść istniejącego między współwierzycielami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach jest on odpowiedzialny względem współwierzycieli. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, wierzyciel, który przyjął świadczenie, jest odpowiedzialny w częściach równych.
Roszczenia regresowe
Przy solidarności poza stosunkami pomiędzy dłużnikami i wierzycielami występuje też pewien rodzaj stosunków wewnętrznych pomiędzy dłużnikami lub wierzycielami solidarnymi.
Dopóki interes wierzyciela nie został zaspokojony w całości dopóty każdy dłużnik jest zobowiązany.
Wierzyciela nie interesują relacje pomiędzy współdłużnikami, jest to ważne ze względu na regresy.
Generalnie roszczenia regresowe otwierają się z chwilą zaspokojenia wierzyciela w całości, ale może być też w części.
Art. 376. k.c.
§ 1. Jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych.
§ 2. Część przypadająca na dłużnika niewypłacalnego rozkłada się między współdłużników.
Pytanie czy ma regres czy go nie ma?
Nie ma odpowiedzi w stylu tak i nie - odpowiedź brzmi: trzeba ustalić stosunek pomiędzy dłużnikami, jaki jest charakter tego stosunku, czy istnieje roszczenie regresowe tego dłużnika który świadczył wobec reszty i w jakim zakresie rozkłada się ciężar ekonomiczny.
Jeśli z treści nic innego nie wynika, ale przewiduje się, że regres przysługuje, to dłużnik może się domagać w częściach równych.
ochrona przed niewypłacalnością współdłużników - jeśli się okaże, że jeden z nich był niewypłacalny, to wtedy ta jego część dzieli się na pozostałych zgodnie z proporcjami na jakie wskazuje stosunek wewnętrzny.
Jeśli dłużnik występuje z regresem przeciwko współdłużnikowi solidarnemu to może żądać najwyżej tego co sam zapłacił(nie może żądać więcej niż to co obejmował dług solidarny).
Reguła szczególna roszczenia regresowego
[art. 441 k.c.] - odpowiedzialność za delikt
Art. 441. k.c.
§ 1. Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna.
§ 2. Jeżeli szkoda była wynikiem działania lub zaniechania kilku osób, ten, kto szkodę naprawił, może żądać od pozostałych zwrotu odpowiedniej części zależnie od okoliczności, a zwłaszcza od winy danej osoby oraz od stopnia, w jakim przyczyniła się do powstania szkody.
§ 3. Ten, kto naprawił szkodę, za którą jest odpowiedzialny mimo braku winy, ma zwrotne roszczenie do sprawcy, jeżeli szkoda powstała z winy sprawcy.
Reguła ogólna [art. 441§2 k.c.] - regres ma być ustalony w oparciu o wszystkie okoliczności(dwie z nich wysunięte na plan pierwszy):
stopień winy
zakres przyczynienia się
Ciężarem świadczenia spełnionego na rzecz wierzyciela obarczeni będą poszczególni dłużnicy w stosunku do tego w jakim stopniu zawinili i w jakim się przyczynili, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy.
reguła szczególna odpowiedzialności[art. 441§3 k.c.] - jeśli jeden z dłużników odpowiada na zasadzie ryzyka, a drugi na zasadzie winy, to wtedy mamy do czynienia z regresem jednokierunkowym dłużnika odpowiedzialnego na zasadzie ryzyka wobec tego który odpowiadał na zasadzie winy:
jak ten co zapłacił odpowiadał na zasadzie winy to nie ma regresu.
jak ten co zapłacił odpowiadał na zasadzie ryzyka to ma regres wobec tego co odpowiadał na zasadzie winy.
Istota solidarności(teorie)
Dwie podstawowe koncepcje:
Solidarność to jedno zobowiązanie - zwolennicy wskazują na podobieństwa statusu prawnego dłużników.
Solidarność to kilka zobowiązań połączonych węzłem prawnym solidarności.
Prof. Petrykowska - solidarność uznajemy za pewną figurę prawną, wielopłaszczyznową, jest to taka konstrukcja gdzie możemy wyodrębnić na niższym szczeblu względnie samodzielne zobowiązania poszczególnych dłużników solidarnych, ale są one spięte na tym wyższym poziomie klamrą solidarności.
Ujęcie zależy od poziomu na jakim oceniamy.
Zobowiązania in solidum
Istnieją sytuacje kiedy solidarności nie ma(nie wynika to ani z ustawy ani z umowy) ale całokształt wskazuje, że jest to sytuacja podobna do solidarności:
/Np. za ten sam czyn jedna osoba odpowiada ex contractu, a druga ex delicto - kasjer nie pilnował kasy i złodziej je ukradł - poszkodowane jest przedsiębiorstwo, a odpowiedzialni za całą szkodę zarówno kasjer ex contractu jak i złodziej ex delicto. W takim wypadku przedsiębiorca ma prawo domagać się od każdego z nich spełnienia całego świadczenia, i jeśli jeden z nich to spełni to zobowiązanie jest spełnione także dla drugiego/ - jest to sytuacja taka sama jak solidarność, ale solidarnością nie jest
Istnieją dwie koncepcje dotyczące takich sytuacji(ustawodawca nie zajął stanowiska):
Takie wypadki nazywane są solidarnością nieprawidłową(należy stosować per analogiam przepisy o solidarności), powstaje tutaj pytanie o regres, czyli jaki jest stosunek jednego zobowiązanego, który spełnił świadczenie wobec drugiego, który tym świadczeniem był zwolniony z własnego obowiązku - zgodnie z tą teorią stosuje się przepisy o regresie.
(prof. Petrykowska) Jest to inna sytuacja niż solidarność, nie należy stosować przepisów o analogii, nie ma podobieństwa i mamy do czynienia ze zobowiązaniami in solidum. Regres pomiędzy zobowiązanymi zależy od układu okoliczności i dla każdej sytuacji powinien być ustalany oddzielnie. (np. jak zapłaci złodziej to nie ma regresu wobec kasjera, a jak zapłaci kasjer to regres wobec złodzieja jest).
3 grupy przypadków:
szkoda wynikiem nie wykonania dwóch różnych zobowiązań - jeden odpowiada za szkodę w reżimie kontraktowym i drugi też odpowiada za szkodę w reżimie kontraktowym(np. w zakładzie jest pożar, jedna firma odpowiada za złą instalację przeciwpożarową za pożar, a druga odpowiada za to, że strażnik zaspał i nie zadzwonił na straż pożarną)
szkoda wynika z deliktu i z kontraktu(złodziej i kasjer)
jeden podmiot odpowiada albo z deliktu albo z kontraktu, a razem z nim odpowiada ubezpieczyciel.
Nie ma wątpliwości, że jest tylko jedna szkoda, więc poszkodowany może się domagać tylko jednego świadczenia i jak zostanie ono spełnione to zwalnia drugą stronę.
Wielość podmiotów przy świadczeniu niepodzielnym
Ma miejsce w sytuacji kiedy występuje wielu dłużników lub wierzycieli, a świadczenie jest niepodzielne, w wtedy należy ich traktować jak dłużników solidarnych, choć w praktyce solidarni nie są.
Różnica polega na tym, że np. dwaj ludzie mają wydać żywą krowę, jak ona padnie, to wtedy wchodzi w grę roszczenie odszkodowawcze, które jest wyrażone w pieniądzu, a więc jest podzielne i przestajemy stosować przepisy o solidarności, bo tej solidarności tam nie ma.
Bardzo ważne jest odróżnić solidarność od sytuacji w jakich stosujemy przepisy o solidarności!
Art. 380. k.c.
§ 1. Dłużnicy zobowiązani do świadczenia niepodzielnego są odpowiedzialni za spełnienie świadczenia jak dłużnicy solidarni.
§ 2. W braku odmiennej umowy dłużnicy zobowiązani do świadczenia podzielnego są odpowiedzialni za jego spełnienie solidarnie, jeżeli wzajemne świadczenie wierzyciela jest niepodzielne.
§ 3. Dłużnik, który spełnił świadczenie niepodzielne, może żądać od pozostałych dłużników zwrotu wartości świadczenia według tych samych zasad co dłużnik solidarny.
Art. 381. k.c.
§ 1. Jeżeli jest kilku wierzycieli uprawnionych do świadczenia niepodzielnego, każdy z nich może żądać spełnienia całego świadczenia.
§ 2. Jednakże w razie sprzeciwu chociażby jednego z wierzycieli, dłużnik obowiązany jest świadczyć wszystkim wierzycielom łącznie albo złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego.
Art. 382. k.c.
§ 1. Zwolnienie dłużnika z długu przez jednego z wierzycieli uprawnionych do świadczenia niepodzielnego nie ma skutku względem pozostałych wierzycieli.
§ 2. Zwłoka dłużnika, jak również przerwanie lub zawieszenie biegu przedawnienia względem jednego z wierzycieli uprawnionych do świadczenia niepodzielnego ma skutek względem pozostałych wierzycieli.
Art. 383. k.c.
Jeżeli jeden z wierzycieli uprawnionych do świadczenia niepodzielnego przyjął świadczenie, jest on odpowiedzialny względem pozostałych wierzycieli według tych samych zasad co wierzyciel solidarny.
Źródła zobowiązań
Stosunek zobowiązaniowy zawsze musi mieć swoje źródło, zawsze musi mieć jakąś podstawę, może być zdarzenie faktyczne albo jakiś zespół.
Źródłem może być albo przepis ustawy albo czynność prawna
Czynności prawne(zobowiązanie to stosunek indywidualny, więc klasycznie jest to oświadczenie woli obu stron, ale są wyjątki):
umowa - zobowiązanie umowne - co do zasady.
czynność jednostronna - wyjątki, ten kto ma być dłużnikiem może w swoim oświadczeniu zawrzeć, że zaciąga zobowiązanie, takie wyjątki muszą mieć swoje źródło w ustawie.
Przepis ustawy(zobowiązanie powstaje z mocy samego prawa - ex lege - przepis ustawy nakłada na strony obowiązki i prawa):
czyny niedozwolone
bezpodstawne wzbogacenie
prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia
Umowa obligacyjna
Źródła regulacji prawnych dotyczących umów obligacyjnych:
Przepisy ogólne kodeksu cywilnego dotyczące wszystkich umów cywilnych(np. przepisy o nieważności, sposobie zawarcia, wad oświadczenia woli, formie czynności itp.)
Przepisy księgi zobowiązań części ogólnej dotyczą jedynie umów obligacyjnych.
Przepisy z części szczególnej dotyczą umów konkretnego typu.
Trzeba odróżniać umowę która jest źródłem zobowiązania, od stosunku zobowiązaniowego, który ma źródło w tej umowie, ale jest innym zjawiskiem prawnym. Różnica polega chociażby na tym, że umowa powoduje skutki prawne - te które strony chciały wywołać, a stosunek zobowiązaniowy jest sumą skutków wyrażonych w umowie i tych, które przewidują przepisy ustawy, zasady współżycia społecznego i przyjęte w danym środowisku zasady(art. 56 k.c.)
Strony stanowią w umowie o powstaniu zobowiązania - jest to taki akt stanowienia prawa umowy(strony są trochę podobne do sejmu, bo tworzą reżim prawny, który będzie ich dotyczył, aczkolwiek przepisy ustawy mogą uzupełniać lub korygować ustalenia stron).
Normy ius dispositivum - uzupełniają te postanowienia, które nie są zawarte lub nie są dookreślone przez strony.
Normy ius cogens - korygują w sposób imperatywny postanowienia stron, nawet wbrew woli stron i zastępują wolę stron wolą ustawodawcy.
Zasady współżycia społecznego - mogą unieważnić umowę, nie tylko jeśli jest ona sprzeczna z prawem, ale także jeśli jest sprzeczna z ZWS.
Zwyczaje przyjęte w danej dziedzinie - mogą korygować i uzupełniać umowę jeśli są jakieś kwestie niejasne, lub niedookreślone przez strony, które działają w obrębie jakiś ustalonych i ugruntowanych reguł.
Zasada swobody umów
Zasadą w stosunku do umów obligacyjnych jest zasada swobody umów(nie ma tej swobody w kwestii umów prawa rzeczowego, nie ma tam takiej swobody, nie można kształtować sobie praw rzeczowych, podobnie w stosunkach rodzinnych)
Art. 3531. k.c.
Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
W stosunku zobowiązaniowym, działającym inter partes ustawodawca zezwala stronom na swobodne kształtowanie stosunku, z zastrzeżeniem pewnych granic.
Treść zasady swobody umów
Strony swobodnie decydują czy zawrzeć umowę
Strony decydują swobodnie z kim zawrzeć umowę(aspekt podmiotowy)
Swoboda formy w jakiej strony zawrą umowę(może być ustne, pisemne, dorozumiane nawet z obu stron)(ograniczenie tej swobody co do pewnych okoliczności) ta swoboda nie wchodzi w skład swobody umów, jest to raczej towarzyszący temu techniczny problem, który również jest rozstrzygnięty na rzecz swobody.
Swoboda w sposobie określenia treści zobowiązania - mogą sobie swobodnie ukształtować treść prawa podmiotowego wierzyciela, a więc wierzytelności(a zarazem kształt długu). Jest to prawo względne tylko między stronami, dlatego też mogą sobie swobodnie te relacje kreować.
Strony mogą sobie swobodnie zmieniać kształt zobowiązania - mogą zlikwidować takie zobowiązanie mocą własnej woli.
Przejawy zasady swobody umów:
Dominują przepisy dyspozytywne
Strony mogą tworzyć umowy nienazwane, nieopisane w kodeksie, mogą mieszać swobodnie postanowienia różnych umów.
Regulacja prawna:
Kodeks zobowiązań - art. 55 swoboda umów
Kodeks cywilny 1964 - zrezygnowano z wyrażania zasady umów, ale nie oznacza to, że tej zasady nie było(wynikała z innych przepisów i była uznana w doktrynie i orzecznictwie).
Po przekształceniu ustroju powrócono do zwerbalizowania tej zasady art. 3531
Podstawowe ograniczenia zasady swobody umów
Ograniczenia wynikające ze swobody(ustawa wyznacza granice prawne)
Zasady Współżycia Społecznego (zasady wyznaczają pewne granice moralne, poza którymi nie można kształtować stosunków obligacyjnych)
(art. 55 o tym nie mówi - wprowadzono w 1990) właściwości(natura) stosunku umownego(obligacyjnego).
Doktryna i orzecznictwo sformułowały pewną wykładnię „właściwości i natury stosunku obligacyjnego”.
Nie może umowa dotyczyć sytuacji osób trzecich(jest to sprzeczne z względnym charakterem zobowiązania, które działa jedynie inter partes)
strony ustaliły, że jest zobowiązanie, ale wszystkie inne cechy ustala tylko jedna strona, teoretycznie zatem jest to zgodne z prawem, ale nie będzie to ważne, bo chodzi o zgodną wolę stron, to jest istota zobowiązania, że strony dogadują się ze sobą. /to się zdarzało często i gęsto w prawie bankowym, gdzie banki poprzez zmianę regulaminów zmieniały sobie swobodnie wszystkie czynniki, odsetki itp. SN stwierdził w jednym z orzeczeń, że może być zawarta w umowie kompetencja banku do zmiany stosunku, ale trzeba określić w jakim zakresie i w jakich sytuacjach jedna ze stron może w drodze jednostronnego oświadczenia dokonać tego rodzaju zmian/
Zakaz ustanawiania zobowiązań trwałych - zobowiązanie ma zawsze pewien początek i koniec, ma zawsze określone granice czasowe, sprzeczne z istotą są zatem postanowienia, które przewidują, że np. umowa najmu ma być wieczna i nie może być wypowiedziana przez żadną ze stron.
są również pewne postanowienia, które są sprzeczne z konkretnym charakterem danej umowy obligacyjnej(np. zobowiązanie adwokata, że wygra sprawę).
Ograniczenia swobody zawarcia umowy:
przedsiębiorcy, monopoliści ze względu na wartość społeczną ich usług nie mogą odmówić zawarcia umowy(np. prąd, gaz, koleje)
posiadacze pojazdu muszą zawrzeć umowę o OC obowiązkowo.
Ograniczenia swobody podmiotowej:
niektóre czynności bankowe można dokonać tylko z podmiotem, który jest bankiem.
np. ubezpieczenie można zawrzeć tylko z towarzystwem ubezpieczeniowym
Ograniczenia wynikające z faktów, nie z prawa, - ze względu na to jak się układają stosunki w obrocie prawnym, w pewnych charakterystycznych sektorach:
Umowy adhezyjne/wzorce umowne - (ograniczenie swobody co do treści)
W obrocie masowym przedsiębiorstwo nie musi negocjować warunków z każdym kolejnym klientem, tylko korzysta z wzorców umownych - są to pewne warunki umowne, które skierowane są do potencjalnego kontrahenta(przedsiębiorca nazywany jest proponentem) zobowiązuje się do tego, że zawrze umowę z każdym, ale na określonych przez niego warunkach(np. kupno biletu kolejowego). Wyklucza możliwość negocjacji przez potencjalnego klienta(albo bierzesz albo nie).
/Na gruncie doktryny francuskiej nazywa się to umowami adhezyjnymi(klient może się do nich przyłączyć albo nie) - teoria ta formułuje pogląd, że nie jest to w ogóle umowa, że jest to jakiś twór inny i potrzeba odrębnej regulacji - ten pogląd aż w tak ostrej optyce się nie przyjął i dozwala się na taką sytuację w obrocie, gdyż jest to konieczne w danych warunkach rynkowych./
Co więcej nie jest to prawda, że wola klienta nie ma znaczenia, bo on ostatecznie podejmuje decyzję, czy zawrzeć umowę czy nie, a jego wola rozciąga się na postanowienia tej umowy. Jednak z powodu dominującej roli przedsiębiorcy w takim stosunku rozciąga się szczególną ochronę nad tymi klientami, którzy mają gorszą sytuację i nie narusza to zasady równego traktowania, bo służy właśnie ochronie konsumentów tak żeby wyrównać szanse.
Umowy adhezyjne - to umowy w których tylko jedna strony zajmuje się przygotowaniem umowy, a druga tylko do niej przystępuje. Jeden podmiot przygotowuje dokument umowny(wzorzec umowny), a druga strona albo się zgadza na takie warunki albo nie.
Taka sytuacja wiąże się z ryzykiem, że podmiot przygotowujący umowę może tak ją skonstruować, żeby była korzystna jedynie dla niego - czy w takiej sytuacji możliwość nie przystąpienia jest wystarczającą ochroną?
Jest prawnie i moralnie uzasadniona ochrona ustawodawcy udzielona konsumentowi przy umowie ze wzorca.
Kontrola takiej umowy ma dwa aspekty:
kontrola formalna - kontrola, czy konsument zrozumiał warunki i miał szansę zapoznać się z nimi(dotyczy ustalenia czy faktycznie konsument znał wszystkie postanowienia czy był w tej umowie consensus). Jest to ocena czy dany wzorzec stał się w ogóle częścią umowy, a jeśli tak to w jakim zakresie on obowiązuje. Nie wymaga oceny słuszności postanowień wzorca.
kontrola materialna - kontrola postanowień umowy, czy ich treść nie sprowadza się do nieuczciwych postanowień niekorzystnych dla konsumenta(bo skoro jedynie jedna strona przygotowuje wzorzec to może sobie swobodnie kształtować stosunek i nawtykać takie rodzynki, że przedsiębiorca będzie miał dużo lepszą pozycję). Chodzi o to żeby były przepisy, które będą eliminować nieuczciwe klauzule(często bowiem konsument musi zawrzeć umowę określonego typu, żeby zaspokoić swoje potrzeby). Jest to kontrola postanowień danego wzorca(umowy) z punktu widzenia jej słuszności, sprawiedliwości i dozwolonego bądź niedozwolonego charakteru. Wymaga oceny słuszności.
Ta ochrona nie zawsze musi dotyczyć jedynie obrotu z konsumentem, może to być także obrót profesjonalny, kiedy np. jedno przedsiębiorstwo zawiera umowę na podstawie wzorca o korzystanie z usługi oferowanej przez inne przedsiębiorstwo.
Wzorzec umowny(pojęcie języka prawnego) - pamiętać trzeba, że nie ma tu definicji ustawowej!
Art. 384. k.c. [fragment]
§ 1. Ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy.
W przepisie opisuje się to pojęcie podając przykłady takich wzorców(np. ogólne warunki umów, wzory umów, regulaminy). Podstawą wyodrębnienia takie wzorca jest fakt, że jest przygotowany tylko przez jedną ze stron i nie podlega żadnym negocjacjom, tak że druga strona nie ma na treść żadnego wpływu.
Wzorce są konieczne w obrocie bo mamy do czynienia:
ze standaryzacją umów, umowy w pewnych obszarach zawierane są masowo w oparciu o te same warunki,
pewne typy usług zakładają, że są one świadczone masowo(np. transport, poczta, ubezpieczenia itp.) Ogromna liczba klientów przystępuje masowo do takich umów, co wyklucza możliwość negocjacji umów.
Ryzyko nieprawidłowego rozkładu praw i obowiązków ma być regulowane przez kontrolę wzorców
Kontrola formalna(warunki i zakres consensu)
Zasada doręczenia - pierwszy aspekt kontroli formalnej
[Art. 384 k.c.] - zasada doręczenia - ustalony przez jedną stronę wzorzec umowy musi być doręczony przed zawarciem umowy. (chodzi o to, żeby druga strona mogła zapoznać się z treścią wzorca zanim złoży oświadczenie woli, wzorzec przesłany już po zawarciu umowy jest niewiążący).
Art. 384. k.c.
§ 1. Ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy.
§ 2. W razie gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego.
§ 3. (uchylony).
§ 4. Jeżeli jedna ze stron posługuje się wzorcem umowy w postaci elektronicznej, powinna udostępnić go drugiej stronie przed zawarciem umowy w taki sposób, aby mogła ona wzorzec ten przechowywać i odtwarzać w zwykłym toku czynności.
§ 5. (uchylony).
Doręczenie musi mieć charakter rzeczywisty - nie wystarczy zamieszczenie w umowie odesłania do wzorca na podstawie którego ta umowa ma być zawarta.
Wzorzec jest jednak wiążący jeśli strona nie zapoznała się z jego treścią mimo doręczenia i podpisała go „w ciemno”, uznaje się bowiem, że ma prawo niezapoznawać się z treścią jeśli jest to jej autonomiczny wybór, nie może tego faktu podnosić w czasie sporu jako zarzut.
Ten przepis rozstrzyga o sporze jaki kiedyś istniał:
W obecnej sytuacji mamy do czynienia z wzorcem jako projektem postanowień przyszłej umowy, a więc jeśli został doręczony i strona się mogła zapoznać, no to wtedy wzorzec zostaje włączony do umowy i staje się częścią lex contractu.
Kiedyś w innym stanie prawnym uznawano, że wzorzec obowiązuje na mocy swego normatywnego charakteru.
Włączenie do umowy wzorca - poglądy doktryny
Co uzasadnia włączenie wzorca do umowy?:
Teoria umowna(przeważa w doktrynie i orzecznictwie) - doręczenie wzorca przed zawarciem umowy ma na celu umożliwienie wyrażenie zgody na obowiązywanie wzorca(consens), a zatem wzorzec obowiązuje w oparciu o consens, przy czym zgoda drugiej strony może być wyraźna(przeczytała i podpisała) albo dorozumiana(podpisała w ciemno).
Teoria normatywna - przepisy wymagają wzorca przed zawarciem umowy, ale w praktyce rzadko kiedy kontrahenci to czytają, w myśl tej koncepcji zatem wzorzec obowiązuje w myśl samej ustawy, jeśli zatem są spełnione warunki wzorca to wtedy wzorzec obowiązuje na mocy samej ustawy[odwołują się do art. 56 k.c. - czynność prawna wywołuje także takie skutki jakie przewiduje ustawa] zgoda na zawarcie umowy nie rozciąga się na wzorzec, ale musimy się liczyć z tym, że wzorzec obowiązuje z mocy ustawy jeśli warunki zostaną spełnione - jest to dodatkowy skutek czynności prawnej.
Wyjątki od zasady doręczenia
Na wstępie należy dokonać pewnych ustaleń:
Konsument [art. 221 k.c.] - jest to osoba fizyczna dokonująca czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Art. 221. k.c.
Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Przedsiębiorca [art. 431 k.c.] - jest to każdy podmiot prawa cywilnego, pod warunkiem, ze we własnym imieniu prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową.
Art. 431. k.c.
Przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331 § 1, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.
W tym kontekście wyróżniamy trzy typy obrotu:
Obrót powszechny - obrót w którym żadna ze stron nie jest przedsiębiorcą.
Obrót profesjonalny - obie strony są przedsiębiorcami.
Obrót konsumencki - jedna ze stron jest przedsiębiorcą, a druga jest konsumentem(osoba fizyczna staje się konsumentem jedynie przy dokonywaniu czynności prawnej, której drugą stroną jest przedsiębiorca).
Wyjątek od zasady doręczenia [art. 384§2 k.c.]
Art. 384. k.c. [fragment]
§ 2. W razie gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego.
W obrocie profesjonalnym:
Gdy umowa dotyczy stosunków gdzie posługiwanie się wzorcem jest zwyczajowo przyjęte(stosunki bankowe, ubezpieczeniowe, przewozowe/spedycyjne, telekomunikacja)
Gdy druga strona mogła z łatwością dowiedzieć się o treści wzorca(może być w Internecie albo w siedzibie firmy wywieszony na ścianie).
W obrocie konsumenckim:
Gdy umowa dotyczy stosunków gdzie posługiwanie się wzorcem jest zwyczajowo przyjęte(stosunki bankowe, ubezpieczeniowe, przewozowe/spedycyjne, telekomunikacja)
Gdy druga strona mogła z łatwością dowiedzieć się o treści wzorca(może być w Internecie albo w siedzibie firmy wywieszony na ścianie).
(dodatkowa trzecia przesłanka) - w drobnych bieżących sprawach życia codziennego. (według Wojewody obejmuje to tylko masowy transport, reszta powinno być doręczenie).
Nie dotyczy umów z konsumentami w poważniejszych sprawach(np. kredyt bankowy, otwarcie rachunku, przejazd zagraniczny)
Wzorzec wydany w trakcie trwania stosunku umownego
Art. 3841. k.c.
Wzorzec wydany w czasie trwania stosunku umownego o charakterze ciągłym wiąże drugą stronę, jeżeli zostały zachowane wymagania określone w art.384 k.c., a strona nie wypowiedziała umowy w najbliższym terminie wypowiedzenia.
Dotyczy sytuacji kiedy umowa została zawarta na podstawie wzorca(albo została zawarta bez wzorca, a wzorzec jest do umowy wprowadzany), a wzorzec został w trakcie zmodyfikowany(np. zmiana regulaminu)
W takiej sytuacji nowy wzorzec musi być doręczony, a dodatkowo musi być spełniona przesłanka niewypowiedzenia umowy w najbliższym terminie wypowiedzenia(albo umowne terminy albo ustawowe)
(dotyczy to podstawowej zasady doręczenia, a nie ułatwienia z §2). Jeśli nie wypowie umowy, to znaczy, ze zrozumiał i przyjmuje warunki.
/Np. mamy rachunek bankowy, jakieś tam oszczędności i inne produkty bankowe, a w trakcie bank zmienia regulamin, to musza nam przysłać ten regulamin i jest on wiążący, jeśli nie wypowiemy umowy w najbliższym możliwym terminie./
Jeśli zmiana wzorca wynika :
z woli przedsiębiorcy - to wtedy nie ma negatywnych skutków wypowiedzenia(ryzyko obarcza przedsiębiorcę),
z obowiązku dostosowania się do przepisów prawa, to wtedy negatywne konsekwencje wypowiedzenia umowy mogą mieć miejsce.
Wzorzec w formie elektronicznej
[art. 384§4 k.c.] - zawieranie umów w postaci elektronicznej - jeśli taki wzorzec umowy pojawia się w postaci elektronicznej to ten, który się nią posługuje ma doręczyć w taki sposób, żeby druga strona mogła ten wzorzec zapisać przechowywać i odtwarzać w normalnym toku czynności. (doręczenie wzorca w postaci elektronicznej).
Art. 384. k.c. [fragment]
§ 4. Jeżeli jedna ze stron posługuje się wzorcem umowy w postaci elektronicznej, powinna udostępnić go drugiej stronie przed zawarciem umowy w taki sposób, aby mogła ona wzorzec ten przechowywać i odtwarzać w zwykłym toku czynności.
Zakres związania wzorcem umowy - drugi aspekt kontroli formalnej.
Art. 385. k.c.
§ 1. W razie sprzeczności treści umowy z wzorcem umowy strony są związane umową.
§ 2. Wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta. Zasady wyrażonej w zdaniu poprzedzającym nie stosuje się w postępowaniu w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone.
1. Stosunek postanowień wzorca do postanowień indywidualnie uzgodnionych(nie zawsze wzorzec obejmuje wszystkie postanowienia umowy - może zatem dojść do kolizji postanowień wzorca i postanowień umowy)
[art. 385§1 k.c.] - w razie kolizji strony są związane umową(wzorzec zatem może obowiązywać nie w pełnym zakresie - np. bez postanowień stojących w kolizji z umową).
2. Problem sformułowania wzorca - obowiązek formułowania wzorca w sposób jednoznaczny i zrozumiały, jest to obowiązek powszechnie naruszany(przedsiębiorcy często używają języka niezrozumiałego dla konsumenta - [art. 385§2 k.c.] sankcją w tym wypadku jest interpretacja zawsze na korzyść konsumenta - interpretacja in dubio contra proferente(szczególna zasada interpretacyjna).
Czy zgodnie z przepisem reguła ta ogranicza się jedynie do konsumentów?
Przewaga doktryny uważa, że można to stosować w każdym rodzaju obrotu w obrocie konsumenckim zgodnie z przepisem, a w przypadku obrotu profesjonalnego - [art. 65 k.c.] - reguły ogólne interpretacji §1.
Art. 65. k.c.
§ 1. Oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje.
§ 2. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.
3. Kwestia ewentualnej sprzeczności wzorców stosowanej przez poszczególne strony - problem ten dotyczy wyłącznie obrotu profesjonalnego.
[Art. 3854 k.c.] - jeżeli dochodzi do zawarcia umowy, a każda ze stron ma inne wzorce, a wzorce nie są w pełni zgodne(to wtedy jest problem consensu - wzorce stron się różnią, a więc nie ma pełnego consensu - według ogólnej zasady lustrzanego odbicia zgoda powinna być dokładnie taka sama jak oferta, a więc nie ma umowy).
Jednak w obszarze obrotu gospodarczego ustawodawca przewidział wyjątek od zasady lustrzanego odbicia i dopuścił do istnienia umowy nawet jeśli nie ma pełnego consensu(jest to spowodowane potrzebami obrotu gospodarczego).
Art. 3854. k.c.
§ 1. Umowa między przedsiębiorcami stosującymi różne wzorce umów nie obejmuje tych postanowień wzorców, które są ze sobą sprzeczne.
§ 2. Umowa nie jest zawarta, gdy po otrzymaniu oferty strona niezwłocznie zawiadomi, że nie zamierza zawierać umowy na warunkach przewidzianych w § 1.
Ustawodawca mógł przyjąć jedno z trzech rozwiązań:
teoria pierwszego słowa - obowiązywanie przypisuje się temu wzorcowi, który był przedstawiony pierwszy.
teoria ostatniego słowa - obowiązuje wzorzec przedstawiony jako ostatni.
teoria neutralizacji(przyjęta w Polsce) - postanowienia wzorców, które są sprzeczne neutralizują się i nie będą obowiązywać.
Możliwe jest wyłączenie zasady neutralizacji wolą strony, która odpowiada [art. 3854§2], wtedy odpowiedź własnym wzorcem nie doprowadza do zawarcia umowy, ale stanowi nową ofertę.
Nie jest to jedyna możliwość zawarcia umowy bez pełnego consensu stron:
[Art. 681 k.c.] - oparta na teorii ostatniego słowa, jeśli oferent w obrocie profesjonalnym złoży zastrzeżenia do oferty, a zastrzeżenia te nie modyfikują istoty danej umowy w sposób znaczny, to wtedy uważa się, że taka odpowiedź jest wiążąca.
Może się zdarzyć, że oba te przepisy będą zastosowane łącznie!
Kontrola materialna(kontrola ze względu na treść)
Taka kontrola pojawia się zawsze, w treści każdej umowy obligacyjnej(i nie tylko), ale na zasadach ogólnych:
zgodność z prawem
zasady współżycia społecznego
wada oświadczenia woli - (np. wyzysk)
przy umowach obligacyjnych - natura stosunku prawnego.
kontrola postanowień(głównie we wzorcach) implementacja dyrektywy unijnej w roku 2000, kontrola klauzul nieuczciwych.
Ochrona materialna polega na badaniu uczciwości postanowień zawartych we wzorcu, nadanie sądowi prawa do kontroli takich postanowień(dotyczyli jedynie umów konsumenckich).
Ten rodzaj ochrony pojawił się pod wpływem dyrektywy unijnej o nieuczciwych postanowieniach, a w polskim kodeksie cywilnym te przepisy są wdrożeniem tej dyrektywy.
Kontrola merytoryczna - klauzule nieuczciwe
Każdy sąd może w każdej umowie dokonać kontroli postanowień umowy, niekoniecznie wtedy kiedy wynika to ze wzorca.
W takiej sytuacji sąd może sięgnąć do ogólnych klauzul np. [art. 58 k.c.] - sprzeczność z ZWS czy z prawem przepis ten odnosi się do wszelkiego rodzaju, bez ograniczeń podmiotowych czy przedmiotowych.
[art. 3531 k.c.] - to ograniczenie swobody umów, też może stanowić środek pewnej kontroli sądowej danej umowy obligacyjnej.
Dlaczego pojawiła się ta dodatkowa ochrona po stronie konsumentów?
jest od samego początku nierówność podmiotów
nasilenie prób nieuczciwości w tym sektorze jest największe
poleganie na podstawie klauzul generalnych jest trudne dla sądów i co za tym idzie ochrona jest mało efektywna w praktyce.
Zakres podmiotowy ochrony
Musi to być konsument - definicja legalna [art. 221 k.c.]
Art. 221. k.c.
Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Jest rzeczą oczywistą, że ochrona konsumencka ma tylko wtedy sens kiedy drugą stroną jest przedsiębiorca(nie zawarcie tutaj elementu przedsiębiorcy jest uchybieniem legislacyjnym, ale doktryna to jasno to dookreśla)
to musi być konsument, czyli osoba fizyczna
tylko kiedy dokonuje się czynności poza zakresem działalności gospodarczej czy zawodowej.
Konsument może sam prowadzić działalność zawodową czy gospodarczą, ale w tym konkretnym przypadku czynność jest poza tym zasięgiem, jeśli w zasięgu to już nie jest konsumentem(ta czynność nie może być bezpośrednio związana, ale pośrednio może być - użytek mieszany - kupuję samochód na siebie, ale będę także jeździł nim jak będę załatwiać sprawy swojej firmy - nie wyłącza to konsumenckiego charakteru transakcji, oczywiście jeśli przeważa użytkowanie osobiste).
Przepisy wspólnotowe - konsument rozumiany jest wąsko, a więc konsumentem jest się tylko wtedy kiedy nabywane przez niego dobro lub usługa ma przeważający użytek indywidualny w takim stopniu, żeby użytek gospodarczy występował jedynie marginalne.
(co nie znaczy, że nie możemy w Polsce chronić konsumentów w szerszym zakresie, bo dyrektywa ma charakter wskazania minimalnych standardów).
Zdecydowanie nie powinno mieć znaczenia jaki jest zakres zawodowych kompetencji tego nabywcy. Formułowano postulat, żeby miało to wpływ na ocenę konsumenta.
/np. księgarz kupuje system alarmowy, a więc jest to poza jego zakresem zawodowym, nie zna się na tym, to powinien być traktowany jak konsument, mimo, że kupuje tylko dla przedsiębiorstwa - ten pogląd jest krytykowany przez Pajora, bo to nikogo nie obchodzi, że on się nie zna, ochrona dotyczy konsumenta, a jak ktoś działa jak przedsiębiorca, to ma możliwość np. skonsultować się ze specjalistą/
Zakres przedmiotowy ochrony
Art. 3851. k.c.
§ 1. Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
§ 2. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie.
§ 3. Nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
§ 4. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.
Tylko te postanowienia, które są nieuzgodnione indywidualnie(konsument nie miał rzeczywistego wpływu na postanowienia takiej umowy - ciężar dowodu wykazania, że dane postanowienie było indywidualnie uzgodnione obciąża przedsiębiorcę).
Spod kontroli są wyłączone główne postanowienia umowy jeśli zostały sformułowane w sposób jasny(np. wynagrodzenie, cena).
[Art. 3851 k.c.] - postanowienia umowy nieuzgodnione indywidualnie - postanowienie pochodzi z wzorca(ale nie tylko - §3 nieuzgodnione są także te postanowienia, na które konsument nie miał rzeczywistego wpływu, w szczególności z wzorca. Chodzi o postanowienia, które zostały konsumentowi narzucone).
Zawsze odnosi się to jedynie do postanowień, a nie co do całej umowy - badamy czy na to konkretne postanowienie miał wpływ czy nie, może trochę na niektóre wpływu mieć a na inne nie.
Nie podlegają kontroli z punktu widzenia uczciwości postanowienia, które określają główne świadczenia stron(np. cena, wynagrodzenie) jeśli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Przedmiotem kontroli mogą być zatem wszystkie inne postanowienia(uzupełniające, dodatkowe, uboczne, co nie znaczy, że są nieistotne, bo mogą rażąco naruszać interesy klienta - np. przedsiębiorca zobowiązuje się do wykonania świadczenia, ale zastrzega, że nie ma odpowiedzialności jeśli tego świadczenia nie wykona).
Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie - w tym zakresie ciężar dowodu spoczywa na przedsiębiorcy, [art. 3851§4 k.c.]
Standard ochrony art. 3851§1 - ustawodawca nie używa pojęcia nieuczciwych postanowień umownych tylko pojęciem niedozwolonych postanowień umownych(Pajor twierdzi, ze to za szeroko, bo jest niedozwolone ze względu na nieuczciwość - dyrektywa po angielsku unfair terms).
Kontrola odbywa się poprzez szczególny materialnoprawny test - czy postanowienie jest dozwolone czy niedozwolone. (nie używać określenia klauzule abuzywne bo Pajor ich nie lubi!).
Postanowienia są niedozwolone jeśli:
kształtują prawa i obowiązki konsumenta niezgodnie z dobrymi obyczajami
rażąco naruszając jego interesy.
(polski ustawodawca przy implementacji dyrektywy niedokładnie przetłumaczył treść dyrektywy i nie zawarł przesłanki znacznej nierównowagi pozycji stron, choć doktryna postuluje, że przesłanka rażące naruszenia interesu zgodnie z interpretacją proeuropejską powinno się wykładać w tym kontekście).
W dyrektywie - nieuczciwe jest postanowienie, które wbrew wymaganiom dobrej wiary stwarza znaczącą nierównowagę pomiędzy pozycjami przedsiębiorcy i konsumenta(Pajor żałuje, że nie wprowadzono do polskiego kodeksu tej przesłanki znacznej nierównowagi, jest to swojego rodzaju ograniczenie w polskim ustawodawstwie, ale według Pajora rażące naruszenie interesów należy interpretować jako znaczne zachwianie równowagi - trzeba brać uwagę prawo europejskie przy wykładni).
Art. 3852. k.c.
Oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
Dodatkowe kryteria oceny mające ułatwić sądowi kontrolę:
treść całej umowy
okoliczności zawarcia umowy
treść wszystkich innych umów które ewentualnie kształtują stosunki pomiędzy stronami.
[Art. 3852 k.c.] - Badamy wystąpienie naruszenia z dnia zawarcia umowy, trzeba brać pod uwagę treść umowy, okoliczności zawarcia, a także brać pod uwagę inne umowy, które pozostają w związku z postanowieniami nieuczciwymi. Chodzi o to, że dosłownie postanowienie może nie oddawać znaczenia tego przepisu w stosunkach ale w kontekście innych umów związanych albo innych stosunków pomiędzy przedsiębiorcą i konsumentem może wyjść prawdziwy praktyczny wpływ danego postanowienia na całość stosunków pomiędzy stronami.
Jeśli sąd dokonuje oceny to [Art. 3853 k.c.]:
katalog - wyliczenie postanowień nieuczciwych, przykładowy katalog postanowień, które zdecydowanie są nieuczciwe. (Jest to tzw. szara lista, bo przepis zaczyna się od „w razie wątpliwości uznaje się….”
jest to wyliczenie przykładowe, niekompletne, niezupełne
są nieuczciwe tylko w razie wątpliwości, ustawodawca nie przesądza nieuczciwego charakteru tych klauzul.
to wyliczenie ma charakter pewnej dyrektywy interpretacyjnej na niekorzyść przedsiębiorcy
/niektórzy mówią, że jest to domniemanie nieuczciwości, ale jest to nieprawidłowe określenie, bo jest to wskazówka interpretacyjna, domniemanie to inna konstrukcja i ma inne skutki/
Raczej trzeba się nauczyć! (zwłaszcza ta pierwsza, to jest niemalże czarna, trudno sobie wyobrazić, że może być utrzymana w mocy - ostatnia natomiast jest wątpliwa np. bo istnieje sporo stałych sądów polubownych konsumenckich, więc odniesienie do takich sądów nie będzie raczej uznane za nieuczciwe(chodzi o nieograniczenie drogi do sądu dla konsumenta).
Art. 3853.k.c.
W razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności:
1) wyłączają lub ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za szkody na osobie,
2) wyłączają lub istotnie ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania,
3) wyłączają lub istotnie ograniczają potrącenie wierzytelności konsumenta z wierzytelnością drugiej strony,
4) przewidują postanowienia, z którymi konsument nie miał możliwości zapoznać się przed zawarciem umowy,
5) zezwalają kontrahentowi konsumenta na przeniesienie praw i przekazanie obowiązków wynikających z umowy bez zgody konsumenta,
6) uzależniają zawarcie umowy od przyrzeczenia przez konsumenta zawierania w przyszłości dalszych umów podobnego rodzaju,
7) uzależniają zawarcie, treść lub wykonanie umowy od zawarcia innej umowy, nie mającej bezpośredniego związku z umową zawierającą oceniane postanowienie,
8) uzależniają spełnienie świadczenia od okoliczności zależnych tylko od woli kontrahenta konsumenta,
9) przyznają kontrahentowi konsumenta uprawnienia do dokonywania wiążącej interpretacji umowy,
10) uprawniają kontrahenta konsumenta do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie,
11) przyznają tylko kontrahentowi konsumenta uprawnienie do stwierdzania zgodności świadczenia z umową,
12) wyłączają obowiązek zwrotu konsumentowi uiszczonej zapłaty za świadczenie nie spełnione w całości lub części, jeżeli konsument zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania,
13) przewidują utratę prawa żądania zwrotu świadczenia konsumenta spełnionego wcześniej niż świadczenie kontrahenta, gdy strony wypowiadają, rozwiązują lub odstępują od u mowy,
14) pozbawiają wyłącznie konsumenta uprawnienia do rozwiązania umowy, odstąpienia od niej lub jej wypowiedzenia,
15) zastrzegają dla kontrahenta konsumenta uprawnienie wypowiedzenia umowy zawartej na czas nieoznaczony, bez wskazania ważnych przyczyn i stosownego terminu wypowiedzenia,
16) nakładają wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z zawarcia lub wykonania umowy,
17) nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego,
18) stanowią, że umowa zawarta na czas oznaczony ulega przedłużeniu, o ile konsument, dla którego zastrzeżono rażąco krótki termin, nie złoży przeciwnego oświadczenia,
19) przewidują wyłącznie dla kontrahenta konsumenta jednostronne uprawnienie do zmiany, bez ważnych przyczyn, istotnych cech świadczenia,
20) przewidują uprawnienie kontrahenta konsumenta do określenia lub podwyższenia ceny lub wynagrodzenia po zawarciu umowy bez przyznania konsumentowi prawa odstąpienia od umowy,
21) uzależniają odpowiedzialność kontrahenta konsumenta od wykonania zobowiązań przez osoby, za pośrednictwem których kontrahent konsumenta zawiera umowę lub przy których pomocy wykonuje swoje zobowiązanie, albo uzależniają tę odpowiedzialność od spełnienia przez konsumenta nadmiernie uciążliwych formalności,
22) przewidują obowiązek wykonania zobowiązania przez konsumenta mimo niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez jego kontrahenta,
23) wyłączają jurysdykcję sądów polskich lub poddają sprawę pod rozstrzygnięcie sądu polubownego polskiego lub zagranicznego albo innego organu, a także narzucają rozpoznanie sprawy przez sąd, który wedle ustawy nie jest miejscowo właściwy.
Skutki uznania klauzuli za nieuczciwe
Takie postanowienie nie wiąże konsumenta - jest to stan bezskuteczności względnej danego postanowienia/postanowień polega to na tym, że nie jest związany tym postanowieniem, a więc przedsiębiorca nie może się na to postanowienie powołać wobec konsumenta.
Ta bezskuteczność zachodzi z mocy prawa(od chwili zawarcia umowy), a więc orzeczenie sądu ma charakter jedynie deklaratywny.
Skutki stwierdzenia, ze dana klauzula ma charakter niedozwolony wydaje się bliska sankcji bezwzględnej nieważności, ale czasem mówi się o tym, że jest to sankcja nieważności kierunkowej, czyli nie wiąże konsumenta, ale jeżeli chce wyprowadzić pozytywne skutki to może się na to powołać.
Sama umowa, która zawiera takie postanowienie co do zasady wiąże strony dalej, ale przedsiębiorca nie będzie mógł się powołać na to, że gdyby wiedział, że to postanowienie będzie uznane za nieuczciwe a więc bezskuteczne to bym takiej umowy w ogóle nie zawarł. 3851§2(ten przepis chroni przed uchylaniem się przedsiębiorcy na podstawie art. 58§3)
W tym zakresie w jakim postanowienia są bezskuteczne, a regulowały jakieś ważne kwestie, to w to miejsce wejdą przepisy ogólne o charakterze dyspozytywnym.
Jeśli natomiast postanowienie jest elementem wzorca, to skutek orzeczenia jest jedynie w stosunku do tego konkretnego stosunku zobowiązaniowego i np. inne osoby, które mają zawarte umowy oparte na tym wzorcu nie mogą się powołać na to orzeczenie, bo muszą wytoczyć własne odrębne powództwo.
Nie jest to jednak wystarczająca ochrona dla konsumentów, dlatego też dyrektywa zobowiązała państw członkowskie do stworzenia mechanizmów usuwania takich klauzul z obrotu prawnego.
Kontrola indywidualna - powodem może być każda strona umowa, a zarzut może być podniesiony w trakcie procesu(orzeczenie uznające klauzulę za niedozwoloną będzie skuteczne jedynie w tym stosunku zobowiązaniowym).
Kontrola abstrakcyjna - kontrola wzorca w oderwaniu od samej umowy.
(kontrolę taką sprawuje Sąd ochrony konkurencji i konsumentów, wydział sądu okręgowego w Warszawie, którego jedynym celem jest rozpatrywanie spraw ochrony praw konsumentów),
szeroka legitymacja formalna - o zbadanie może się zwrócić każdy kto może być potencjalnym kontrahentem danego przedsiębiorstwa(poza tym legitymacje mają organizacje profesjonalnie zajmujące się ochroną praw konsumentów).
Art. 47936. k.p.c.
Sprawy o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone należą do właściwości Sądu Okręgowego w Warszawie - sądu ochrony konkurencji i konsumentów.
Przed sąd ochrony konkurencji i konsumentów można wnieść powództwo, każdy kto według oferty może wejść w umowę na takich a nie innych warunkach i można wnieść o uznanie takiej klauzuli wynikającej z wzorca za niedozwoloną i wtedy sąd może zakazać korzystania z tego rodzaju klauzuli w sposób ogólny(działa to trochę na zasadzie actio popularis - trochę tak w imię dobra publicznego).
Art. 47938. k.p.c.
§ 1. Powództwo w sprawach rozpoznawanych według przepisów niniejszego rozdziału może wytoczyć każdy, kto według oferty pozwanego mógłby zawrzeć z nim umowę zawierającą postanowienie, którego uznania za niedozwolone żąda się pozwem. Powództwo może wytoczyć także organizacja społeczna, do której zadań statutowych należy ochrona interesów konsumentów, powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów oraz Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
§ 2. Powództwo może ponadto wytoczyć zagraniczna organizacja wpisana na listę organizacji uprawnionych w państwach Unii Europejskiej do wszczęcia postępowania o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone, opublikowaną w Dzienniku Urzędowym Wspólnot Europejskich, jeżeli cel jej działania uzasadnia wystąpienie przez nią z takim żądaniem dotyczącym wzorców umów stosowanych w Polsce, zagrażających interesom konsumentów w państwie członkowskim, w którym organizacja ta ma swoją siedzibę.
Takie powództwo może wnieść: rzecznik konsumentów, organizacja konsumencka(również zagraniczna), generalnie jakieś organizacje czy organy, które zawodowo zajmują się ochroną konsumenta.
(nie można jednak stosować w wypadku tego postępowania zasady in dubio pro proferente).
Jeśli sąd uzna, że dane postanowienie jest nieuczciwe to wydaje wyrok w którego sentencji zakazuje używanie takiego postanowienia, jeśli wyrok się uprawomocni to podlega publikacji w monitorze gospodarczym i przesyła odpis wyroku do prezesa urzędu ochrony konsumentów i prezes wpisuje tą klauzulę do rejestru postanowień nieuczciwych(rejestr jest oczywiście jawny).
Od chwili wpisu do rejestru [art. 47943 k.p.c.] - taki wyrok sądowy ma skutek wobec osób trzecich(ten wyrok jest skierowany trochę erga omnes). Czarna lista klauzul to właśnie ta prowadzona w urzędzie ochrony konsumentów.
Art. 47942. k.p.c.
§ 1. W razie uwzględnienia powództwa sąd w sentencji wyroku przytacza treść postanowień wzorca umowy uznanych za niedozwolone i zakazuje ich wykorzystywania.
Art. 47943. k.p.c.
Wyrok prawomocny ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru, o którym mowa w art. 47945 § 2.
Umowy na rzecz/z udziałem osób trzecich
Oddziaływanie takich umów nie ogranicza się jedynie do stron, ale wywiera również skutki wobec osób trzecich, nie jest to co do zasady przełamanie względności umów(jedynie w wypadku umowy na rzecz osoby trzeciej wywołuje skutki w stosunku do osób trzecich).
Umowa o świadczenie na rzecz osoby trzeciej - pactum in favorem tertis.
Początkowo uznawano, że postanowienia umowy mogą wiązać jedynie strony tejże umowy i nie mogą oddziaływać na sytuację prawną osób trzecich zgodnie z zasadą res inter alia acta(rzez uzgodniona pomiędzy innymi osobami). Za sprawą gwałtownego rozwoju obrotu gospodarczego okazało się jednak już w XIX wieku, że bezwzględne utrzymanie tej zasady nie jest możliwe, pojawiły się m. in. umowy ubezpieczeniowe i umowy przewozu towarów. Dopuszczono wyjątek od zasady względności umów zakładający, że umowa może przewidywać uprawnienia dla osoby trzeciej(nigdy obowiązki).
Regulacja polska:
Art. 393. k.c.
§ 1. Jeżeli w umowie zastrzeżono, że dłużnik spełni świadczenie na rzecz osoby trzeciej, osoba ta, w braku odmiennego postanowienia umowy, może żądać bezpośrednio od dłużnika spełnienia zastrzeżonego świadczenia.
§ 2. Zastrzeżenie co do obowiązku świadczenia na rzecz osoby trzeciej nie może być odwołane ani zmienione, jeżeli osoba trzecia oświadczyła którejkolwiek ze stron, że chce z zastrzeżenia skorzystać.
§ 3. Dłużnik może podnieść zarzuty z umowy także przeciwko osobie trzeciej.
To nie jest jakiś odrębny typ umowy ze względu na świadczenie, może chodzić o bardzo różne umowy, do których jest wprowadzone zastrzeżenie modyfikujące dotyczące praw osób trzecich. (umowy ubezpieczenia, renty, przesyłki itp.)
Treść zastrzeżenia modyfikującego - dłużnik jest zobowiązany do świadczenia na rzecz osoby trzeciej, a osoba trzecia uzyskuje roszczenie do dłużnika o spełnienie tego świadczenia.
Trzeba tu odróżnić zastrzeżenia, które przewidują, że dłużnik ma spełnić świadczenie na rzecz osoby trzeciej, od zastrzeżeń, które przewidują, że osoba trzecia jest upoważniona do odbioru świadczenia(np. idź pan wpłacić pieniądze na moje konto w banku, a nie do mnie do ręki - w takim wypadku bank może odebrać świadczenie, ale nie ma roszczenia o spełnienie świadczenia do dłużnika; np. poczta kwiatowa - osoba do której wysłano kwiaty nie ma roszczenia, a więc nie jest to roszczenie na rzecz osoby trzeciej(osoba jest upoważniona do odbioru świadczenia, ale nie jest uprawniona do żądania spełnienia).
Jeśli zachodzi wątpliwość, czy jest to zastrzeżenie na rzecz czy jedynie upoważnienie, to art. 393 k.c. przewiduje, że w takiej sytuacji uważa się, że jest to zastrzeżenie na rzecz osoby trzeciej.
Jak ma być dokonane wskazanie osoby trzeciej:
może być wskazana już w chwili zawarcia umowy
może być zawarte w umowie, że tę osobę wskaże się później
może być to osoba wskazana z imienia i nazwiska, albo okaziciel jakiegoś dokumentu
może być termin, warunek itp.
Roszczenie co prawda wynika z umowy, ale osoba trzecia nie staje się stroną umowy, z tej umowy wynika dla niej jedynie pewne określone roszczenie, osoba trzecia nabywa status wierzyciela nie będąc stroną umowy.
Zastrzeżenie staje się obowiązujące z chwilą wprowadzenia do umowy, roszczenie powstaje od razu(chyba, że jest termin albo warunek) - co do zasady takie zastrzeżenie ma charakter umowny, ale dopuszcza się możliwość wprowadzenia zastrzeżenia do istniejącego już zobowiązania(zastrzeżenie może się pojawić już przy zawarciu umowy jak i później).
Osoba trzecia może odrzucić takiego rodzaju roszczenie
Roszczenie jest prowizoryczne dopóki osoba trzecia nie oświadczy, ze chce z niego skorzystać. Prowizoryczność oznacza, że strony mogą to odwołać lub zmienić, ale jeśli osoba już oświadczyła, że chce skorzystać to nie mogą już strony tego zmienić - oświadczenie osoby trzeciej jest wykonaniem prawa kształtującego podmiotowego - osoba trzecia ostatecznie ustala kształt zobowiązania składając takie oświadczenie którejkolwiek ze stron.
Takie oświadczenie powoduje tylko, że zastrzeżenia nie można zmienić, natomiast nie jest jeszcze wezwaniem do zapłaty(natomiast wystąpienie z roszczeniem jest na pewno równoznaczne z wolą skorzystania z uprawnienia).
Stosunki wynikające pomiędzy podmiotami
Wierzyciel - Zastrzegający
Dłużnik - Przyrzekający
Wierzyciel - dłużnik - (tzw. stosunek pokrycia) - dłużnik uzyskuje pokrycie swojego świadczenia na rzecz osoby trzeciej(np. nadawca płaci za dostarczenie do odbiorcy).
Treść tego stosunku wyznacza umowa zasadnicza do której dołączone jest zastrzeżenie, takie zastrzeżenie może być dołączone do zobowiązania wynikającego z ustawy(wskazuje również causa, przyczynę prawną takiego zastrzeżenia).
Wierzyciel ma prawo żądać od dłużnika spełnienia świadczenia tak samo jak osoba trzecia ich roszczenia są oddzielne, ale nie jest to sytuacja wielości wierzycieli, ani solidarności(wierzyciel może żądać jedynie spełnienia świadczenia na rzecz osoby trzeciej, nie może żądać dla siebie).
Dłużnik - osoba trzecia - (stosunek zapłaty albo wykonania w stosunku do osoby trzeciej).
W jego ramach dokonuje się zapłata, spełnienie świadczenia(jest to stosunek o charakterze kauzalnym) jest to też zobowiązanie(osoba trzecia ma roszczenie) jego causa tkwi w stosunku pokrycia. Jeśli stosunek pokrycia upadnie to upada stosunek zapłaty.
Jakimi zarzutami może się bronić? - na pewno może się bronić zarzutami osobistymi(są to zarzuty z innych stosunków prawnych pomiędzy tymi stronami np. potrącenie), może się jednak powołać także na zarzuty ze stosunku pokrycia §3(np. wierzyciel nie zapłacił za spełnienie świadczenia, taki zarzut można podnieść wobec wierzyciela, ale także wobec osoby trzeciej - sytuacja prawa dłużnika mimo, że ma dwóch wierzycieli to sytuacja nie jest pogorszona, bo może się wobec osobie trzeciej bronić się zarzutami z umowy)
Wierzyciel - osoba trzecia - (tzw. stosunek waluty) - Jest to stosunek wierzyciela z osobą trzecią - wierzyciel zastrzega takie postanowienia z tego powodu, że ma z osobą trzecią inne stosunki, w których najczęściej pozostaje dłużnikiem, ten stosunek tłumaczy dlaczego ta, a nie inna osoba została uprawniona do roszczenia wobec dłużnika, tłumaczy to sens przysporzenia jakie uzyskuje osoba trzecia.
/np. osoba trzecia kupiła towar u wierzyciela, a wierzyciel zawiera umowę z przewoźnikiem żeby to przesłać, w takim wypadku stosunkiem waluty jest umowa kupna-sprzedaży./
Zastrzeżenie pozostaje skuteczne mimo, że w stosunku waluty nie istnieje żaden stosunek prawny, causa stosunku zapłaty jest stosunek pokrycia, a nie stosunek waluty, a więc konstrukcja zastrzeżenia działa mimo braku stosunku waluty.
Co się stanie jeśli upadnie stosunek waluty, a wierzyciel przystąpił do umowy pokrycia?
(np. wierzyciel wysłał towar do przewoźnika, a w tym czasie unieważniono lub skutecznie rozwiązano umowę waluty).
W takim wypadku dłużnik nie może podnosić zarzutów ze stosunku waluty, może jedynie osobiste i ze stosunku pokrycia, natomiast zmiana w tej kwestii jest dla dłużnika niewiążąca.
Zwrotu takiego nienależnego świadczenia będzie mógł się domagać jedynie wierzyciel nigdy dłużnik.
Umowa o świadczenie przez osobę trzecią
Art. 391. k.c.
Jeżeli w umowie zastrzeżono, że osoba trzecia zaciągnie określone zobowiązanie albo spełni określone świadczenie, ten, kto takie przyrzeczenie uczynił, odpowiedzialny jest za szkodę, którą druga strona ponosi przez to, że osoba trzecia odmawia zaciągnięcia zobowiązania albo nie spełnia świadczenia. Może jednak zwolnić się od obowiązku naprawienia szkody spełniając przyrzeczone świadczenie, chyba że sprzeciwia się to umowie lub właściwości świadczenia.
Nie jest to w żadnym wypadku obciążenie osoby trzeciej, bo jest to niedozwolone w polskim prawie.
Nemo alteri stipulari potest - nikt nie może się zobowiązać za drugiego.
Dłużnik zobowiązuje się, że:
(wersja słabsza) - będzie nakłaniał osobę trzecią do spełnienia świadczenia na rzecz wierzyciela. Oczywiście osoba trzecia nie ma żadnego obowiązku wykonania tego świadczenia, a jeśli odmówi to za taką odmowę dłużnik odpowiada na zasadach ogólnych odpowiedzialności kontraktowej(będzie odpowiadał jeśli w ogóle nie spróbuje, albo nie dołoży należytej staranności). (np. zawieramy umowę z biurem podróży żeby znalazło nam nocleg w Pradze - osoba trzecia ma roszczenie wobec biura podróży jeśli np. zarezerwują, ale nie potwierdzą i hotel cofnie rezerwacją).
(wersja mocniejsza) - dłużnik przyrzeka wierzycielowi, że osoba trzecia zachowa się wobec niego w określony sposób - to jej dotyczy regulacja w art. 391 k.c. Przepis ten wskazuje surową, obiektywną, wręcz gwarancyjną odpowiedzialność dłużnika za to, że osoba trzecia zachowa się w określony sposób(osoba trzecia oczywiście nie odpowiada). Odpowiedzialność dłużnika ma charakter gwarancyjny, jest oparta na zasadzie ryzyka, jest ona obiektywna, a więc umowa nabiera charakteru losowego(albo osoba trzecia to zrobi albo nie) w zależności od tego dłużnik albo będzie ponosił odpowiedzialność albo nie, natomiast nie zwolni się ze zobowiązania jeśli wykaże należytą staranność - w tym zobowiązaniu chodzi jedynie o skutek, więc za to odpowiada dłużnik. W wypadku odmowy dłużnik w każdym przypadku odpowiada za szkodę wynikłą z powodu odmowy. Ma tylko jedną możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności - może się zwolnić w ten sposób, że sam spełni przyrzeczone świadczenie(jest to jego facultas activa, upoważnienie przemienne dłużnika, jednak też nie zawsze, bo może się to sprzeciwiać charakterowi umowy lub umowie(np. jak menadżer gwiazdy przyrzeknie, że gwiazda zagra na koncercie, to jak gwiazda odmówi, to menadżer nie będzie mógł uwolnić się od odpowiedzialności jak sam zaśpiewa).
Skutki zawarcia takiej umowy
Ustawodawca przewiduje, że ta umowa może dotyczyć dwóch sytuacji:
osoba trzecia spełni określone świadczenie.
osoba trzecia zaciągnie określone zobowiązanie.
W zależności od tego, która opcja to inaczej wygląda odpowiedzialność dłużnika(zawsze jest to jednak odpowiedzialność odszkodowawcza, dłużnik ma naprawić szkodę, a wierzyciel nie może domagać się spełnienia świadczenia):
dłużnik przyrzekł że osoba trzecia zaciągnie zobowiązanie - wtedy dłużnik odpowiada odszkodowawczo wobec wierzyciela tylko za ta szkodę jaką poniósł wierzyciel licząc na to ze osoba trzecia zaciągnie zobowiązanie - jest to odpowiedzialność w ramach interesu zaufania, w ramach ujemnego interesu umowy. (np. wierzyciel poczynił pewne nakłady licząc na zaciągnięcie zobowiązania).
dłużnik przyrzekł, ze osoba trzecia spełni świadczenie - wierzyciel może żądać naprawienia szkody jaka wynikła z faktu niewykonania świadczenia przez osobę trzecią (np. wartość świadczenia, utracone korzyści itp.) Jest to odpowiedzialność w ramach pozytywnego interesu umowy.
Wyjątek od odszkodowania:
Dłużnik może uwolnić się od odpowiedzialności jeśli sam spełni przyrzeczone świadczenie, wtedy zostaje zwolniony z obowiązku odszkodowania(jest to możliwość spełnienia świadczenia w inny sposób, według większości doktryny dotyczy to jedynie przypadku przyrzeczenia spełnienia świadczenia, a nie zaciągnięcia zobowiązania).
przesłanka negatywna - spełnienie świadczenia nie może być dokonane przez dłużnika jeśli tak przewiduje umowa, albo wynika to z natury zobowiązania/właściwości świadczenia
Jest to konstrukcja tzw. upoważnienia przemiennego - jest to sytuacja kiedy dłużnik ma z góry oświadczony obowiązek, ale może się z tego obowiązku zwolnić w inny sposób, facultas alternativa. Wierzyciel nie może przymusić do spełnienia świadczenia, może żądać jedynie spełnienia świadczenia głównego(jest to oparte na prawie podmiotowym kształtującym dłużnika, to dłużnik może wybrać, czy spełnić świadczenie główne, czy też zwolnić się w inny sposób - dłużnik sam decyduje ostatecznie o sposobie spełnienia świadczenia).
Nie ma takiej możliwości, aby osoba trzecia była zobowiązana na podstawie umowy zawartej pomiędzy dłużnikiem a wierzycielem - istnieją jednak sytuacje, kiedy w przypadku takiej umowy na mocy ustawy osoba trzecia może być do czegoś zobowiązana.
/np. poprzez przyjęcie listu przewozowego i przesyłki osoba trzecia zobowiązana jest do zapłaty kwoty zawartej w liście przewozowym - na mocy przepisu ustawy osoba trzecia ma obowiązek zapłaty przewoźnego/
Umowa o zwolnienie dłużnika z obowiązku świadczenia między dłużnikiem, a osobą trzecią.
Art. 392. k.c.
Jeżeli osoba trzecia zobowiązała się przez umowę z dłużnikiem zwolnić go od obowiązku świadczenia, jest ona odpowiedzialna względem dłużnika za to, że wierzyciel nie będzie od niego żądał spełnienia świadczenia.
Osoba trzecia uzgadnia z dłużnikiem, że wierzyciel nie będzie dochodził spełnienia świadczenia(najpierw jest umowa wierzyciela z dłużnikiem, a następnie dłużnik zawiera umowę z osobą trzecią, że ta osoba zwolni go z obowiązku świadczenia wobec świadczenia, osoba trzecia jest stroną umowy, ale tej drugiej, bo wobec pierwotnej jest osobą trzecią). Ma to charakter przyrzeczenia - a więc powstaje odpowiedzialność odszkodowawcza, obiektywna na zasadzie ryzyka.
W tym ujęciu nie ma znaczenia jak osoba trzecia spowoduje brak żądania spełnienia świadczenia.
Zazwyczaj polega to na zaspokojeniu interesu wierzyciela przez osobę trzecią, natomiast to nie jest jej obowiązek - obowiązkiem jest skutek w postaci uwolnienia dłużnika od roszczeń wierzyciela. Zawarcie tej umowy w żaden sposób nie wpływa na pozycję wierzyciela(ma dłużnika i może od niego dochodzić).
Skutek takiej umowy - osoba trzecia jest odpowiedzialna wobec dłużnika za to, że wierzyciel jednak mimo wszystko dochodził roszczenia(wierzyciel ma do tego prawo, bo taka umowa nie zmienia umowy pierwotnej).
Jeśli dłużnik będzie musiał jednak spełnić świadczenie wobec wierzyciela to wtedy dłużnik ma roszczenie odszkodowawcze w stosunku do osoby trzeciej.
Takie świadczenie wobec wierzyciela jest należną zapłatą, natomiast wobec osoby trzeciej stanowi to szkodę podlegającą naprawieniu.
Wysokość szkody - wartość świadczenia jaką dłużnik musiał spełnić, koszty procesu, ewentualne odsetki za opóźnienie itp.
Osoba trzecia zawiązuje umowę typu gwarancyjnego, gwarantuje dłużnikowi, że nie będzie nękany przez wierzyciela. Osoba trzecia staje się jedynie dłużnikiem dłużnika, a nie dłużnikiem wierzyciela.
(np. następuje zbycie przedsiębiorstwa lub gospodarstwa rolnego, zarówno zbywca jak i nabywca odpowiadają solidarnie za długi przedsiębiorstwa(art.554) w takiej sytuacji zbywca może zawrzeć umowę z nabywcą, że gwarantuje nabywcy, że nie będzie nękany przez wierzycieli)
Jeśli wierzyciel zostaje zaspokojony to wtedy najczęściej osoba trzecia wchodzi w miejsce zaspokojonego wierzyciela - jest to szczególny przypadek subrogacji ustawowej, - jest to tzw. konwersja. W takim wypadku dłużnik nadal pozostaje dłużnikiem natomiast następuje zmiana po stronie wierzyciela.
Art. 518. k.c.
§ 1. Osoba trzecia, która spłaca wierzyciela, nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty:
1) jeżeli płaci cudzy dług, za który jest odpowiedzialna osobiście albo pewnymi przedmiotami majątkowymi;
2) jeżeli przysługuje jej prawo, przed którym spłacona wierzytelność ma pierwszeństwo zaspokojenia;
3) jeżeli działa za zgodą dłużnika w celu wstąpienia w prawa wierzyciela; zgoda dłużnika powinna być pod nieważnością wyrażona na piśmie;
4) jeżeli to przewidują przepisy szczególne.
§ 2. W wypadkach powyższych wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia, które jest już wymagalne.
§ 3. Jeżeli wierzyciel został spłacony przez osobę trzecią tylko w części, przysługuje mu co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed wierzytelnością, która przeszła na osobę trzecią wskutek zapłaty częściowej.
Dodatkowe zastrzeżenia umowne
(Prof. Pajor pyta rzadko, ale w praktyce często pojawiają się w umowach)
Są to tzw. accidentalia negotii - składniki podmiotowo istotne danego stosunku prawnego, jeśli strony to wprowadzą do umowy, to wtedy nabierają charakteru istotnego( bardzo często pojawia się też kara umowna, ale będzie omówiona oddzielnie).
Te konstrukcje służą uelastycznieniu stosunku zobowiązaniowego, wyjściu naprzeciw szczególnym oczekiwaniom stron.
Zadatek
Art. 394. k.c.
§ 1. W braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej.
§ 2. W razie wykonania umowy zadatek ulega zaliczeniu na poczet świadczenia strony, która go dała; jeżeli zaliczenie nie jest możliwe, zadatek ulega zwrotowi.
§ 3. W razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.
Konstrukcja zadatku - polega na daniu, wręczeniu określonej sumy pieniężnej lub rzeczy przy zawarciu umowy.
Przepisy o zadatku będą wchodziły w grę tylko wtedy gdy strony nie postanowiły inaczej lub co innego nie wynika ze zwyczaju(typowy przepis dyspozytywny).
Przekazanie może mieć inny charakter:
Zaliczki - częściowe spełnienie na poczet całości świadczenia
Kaucja - szczególne zabezpieczenie wykonania umowy
Potwierdzenie zawarcia umowy - jest to znak, że doszło do zawarcia umowy.
Cechy zadatku:
Wprowadzenie zastrzeżenia zadatku powinno być dokonane wyraźnie.
Przedmiotem zadatku może być suma pieniężna, rzeczy oznaczone gatunkowo, rzeczy zamiennie i nie musi być zbieżności pomiędzy przedmiotem zadatku, a przedmiotem świadczenia.
Zadatek to zwykle pewien ułamek wartości głównego świadczenia. Jeśli wysokość zadatku zbliża się do wysokości świadczenia głównego, to raczej nie jest to zadatek w rozumieniu art. 394 k.c.
Zadatek jest wręczany przy zawarciu umowy i musi być realnie przekazany drugiej stronie(charakter realny - skuteczność zastrzeżenia jest zależna od tego, czy został przekazany w momencie zawarcia umowy).
Skutki zastrzeżenia zadatku:
Skutki te ujawniają się w razie niewykonania umowy za które odpowiada jedna ze stron(np. dłużnik):
Druga osoba uzyskuje prawo natychmiastowego odstąpienia od umowy bez wyznaczania terminu dodatkowego.(co do zasady jak nie ma wykonania w terminie trzeba wezwać i wyznaczyć termin).
strona może otrzymany zadatek zachować, lub jeśli sama go dała, może żądać zadatku w podwójnej wysokości.
Skorzystanie z zadatku jest prawem, a nie jest obowiązkiem - a więc wierzyciel ma prawo domagać się od drugiej strony spełnienia świadczenia, bo ma cały czas roszczenie o wykonanie, ta druga strona nie może zwolnić się ze zobowiązania(jest to prawo wierzyciela podmiotowe kształtujące).
Zadatek jest formą zryczałtowanego odszkodowania, a sam fakt wystąpienia szkody oraz jego wysokości nie ma znaczenia(jak zatrzymuje zadatek to już nie może się domagać odszkodowania(o ile strony nie postanowią inaczej - przepis dyspozytywny).
Jeśli dochodzi do wykonania zadatek podlega zaliczeniu na poczet świadczenia lub podlega zwrotowi jeśli nie można go zaliczyć.
Zadatek podlega również zwrotowi jeśli doszło do rozwiązania umowy za porozumienie stron jak również wtedy gdy nie doszło do wykonania zobowiązania z powodu okoliczności za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo wtedy gdy odpowiedzialność ponoszą obie strony.
Zadatek ma na celu umocnienie więzi zobowiązaniowej, ma stymulować dłużnika do wykonania zobowiązania.
Umowne prawo odstąpienia
Art. 395. k.c.
§ 1. Można zastrzec, że jednej lub obu stronom przysługiwać będzie w ciągu oznaczonego terminu prawo odstąpienia od umowy. Prawo to wykonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie.
§ 2. W razie wykonania prawa odstąpienia umowa uważana jest za nie zawartą. To, co strony już świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Za świadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy należy się drugiej stronie odpowiednie wynagrodzenie.
Jest to przykład osłabienia więzi zobowiązaniowej, jest to pewne przełamanie zasady pacta sunt servanda.
Jeśli doszło do zawarcia umowy to nie ma zasadniczo możliwości aby jedna ze stron wycofała się jednostronnie z umowy - istnieją przypadki odstąpienia ustawowego.
Istota:
Zastrzega się dla jednej lub obu stron jednostronne wycofania się z umowy bez podawania jakiegokolwiek uzasadnienia
Wyjątek ten musi być oddzielony od innych przypadków odstąpienia, gdzie odstąpienie jest sankcją za naruszenie zobowiązania przez drugą stronę(przypadki odstąpienia ustawowego - np. zadatek).
Musi być wskazanie terminu w jakim strona uprawniona może z uprawnienia skorzystać(chodzi o termin końcowy do którego można skorzystać, termin ten będzie miał charakter prekluzyjny).
Prawo odstąpienia, jeśli termin nie upłynął, jest skuteczne nawet wobec wykonanej umowy!(można odstąpić nawet od wykonanej umowy).
Wykonanie umownego prawa odstąpienia jest wykonaniem prawa podmiotowego kształtującego, polega na złożeniu oświadczenia drugiej strony, musi być to oświadczenie bezwarunkowe, ma charakter nieodwołalny
Skutki odstąpienia:
Umowa jest uważana za nigdy nie zawartą, skutki powstają od początku, ex tunc.
To co strony już świadczyły podlega zwrotowi w stanie niezmiennym chyba, że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu.
Za świadczone usługi oraz korzystanie z rzeczy należy się odpowiednie wynagrodzenie.
Odstępne - szczególny przypadek umownego prawa odstąpienia
Art. 396. k.c.
Jeżeli zostało zastrzeżone, że jednej lub obu stronom wolno od umowy odstąpić za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne), oświadczenie o odstąpieniu jest skuteczne tylko wtedy, gdy zostało złożone jednocześnie z zapłatą odstępnego.
Konstrukcja bardzo zbliżona, te same przesłanki(np. termin) pojawia się pewne ograniczenie co do sposobu wykonania odstąpienia.
Odstąpienie będzie skuteczne tylko gdy zostanie dokonane jednocześnie z zapłatą odstępnego, czyli z zapłatą oznaczonej z góry sumy pieniężnej.
Nie ma znaczenia dlaczego ktoś odstępuje, ale musi zapłacić odstępne. W tym wypadku odstąpienie od umowy nabiera charakteru realnego, jest to prawo podmiotowe kształtujące, ale będzie skuteczne jedynie wtedy kiedy strona wpłaci określoną sumę pieniężną.
Przepisy ustawy jako źródło zobowiązań - zobowiązania ustawowe
Zobowiązanie powstaje na skutek spełnienia określonych w ustawie przesłanek jeśli ustawa wiąże ze spełnieniem tych przesłanek powstanie zobowiązanie pomiędzy określonymi osobami(np. art. 415 k.c.)
Delikty
Bezpodstawne wzbogacenie
Prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia(negotiorum gestio - regulowana w części szczególnej).
Bezpodstawne wzbogacenie
Te przepisy służą przywróceniu równowagi majątkowej - dotyczy sytuacji kiedy korzyść, która zgodnie z prawem powinna przypaść jednej osobie, a przypada innej bez uzasadnienia prawnego.
W takich sytuacjach ustawa przewiduje powstanie zobowiązania, które ma na celu skorygowanie tego stanu i przywrócenie równowagi majątkowej.
Różne sposoby rozwiązania problemu ochrony zubożonego poprzez roszczenie:
O charakterze kazuistycznym - w ustawie przewidziane są szczegółowe roszczenia dotyczą poszczególnych przypadków(nadmierna kazuistyka, problem sytuacji nieuregulowanych).
O charakterze ogólnym - ogólne roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia obejmujące szereg różnych sytuacji.
O charakterze mieszanym - roszczenie ogólne wzbogacone o niezależne szczególne roszczenia. (np. regulacja polska).
Bywają systemy, w których roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia jest wynikiem praktyki orzecznictwa, a nie decyzją ustawodawcy(Francja, common law)
Roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia może mieć charakter:
Niezależny - może być podnoszone niezależnie od innych środków i roszczeń (np. Polska)
Subsydiarny - może być podnoszone jedynie wtedy, kiedy żaden inny środek prawny nie przysługuje(np. Francja)
Kodeks Zobowiązań - dwa osobne rozdziały - niesłuszne wzbogacenie i nienależne świadczenie. Powstało pytanie czy są to osobne instytucje, ale uznaje się, że nienależne świadczenie jest szczególnym przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia.
Podstawowa instytucja nazwana była niesłusznym wzbogaceniem, więc powstało pytanie, czy można ocenić wzbogacenie pod względem jedynie słusznościowym - uznano jednak, że chodzi o przesłanki jurydyczne, a nie o ocenę z punktu widzenia słuszności i moralności.
Ogólne roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia
Art. 405. k.c.
Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
To zobowiązanie powstaje pomiędzy osobą, która powinna uzyskać korzyść(wierzyciel), a tym kto korzyść uzyskał(dłużnik) kosztem wierzyciela.
Dłużnik - wzbogacony.
Wierzyciel - zubożony.
Przesłanki zaistnienia bezpodstawnego wzbogacenia:
Najprostsze ujęcie(dwie przesłanki):
Przesunięcie majątkowe
Brak podstawy prawnej
4 przesłanki - rozbicie pierwszej przesłanki na przesłanki szczegółowe:
zubożenie jednej osoby
wzbogacenie innej osoby
związek pomiędzy wzbogaceniem, a zubożeniem
brak podstawy prawnej
Wzbogacenie
Wzbogacenie polega na:
Nabyciu określonej korzyści o charakterze majątkowym, która stanowi wyodrębniony element majątku wzbogaconego.
Wzbogacenie nie musi być tożsame ani co do wysokości ani co do rodzaju ze zubożeniem.
może się przejawić w nabyciu określonego prawa(podmiotowego) zarówno rzeczowego jak i prawa podmiotowego względnego(może to być zarówno nabycie prawa do rzeczy jaki i wierzytelności).
nabycie posiadania również może być korzyścią majątkową w rozumieniu art. 405 k.c.
korzystanie z usług innej osoby(np. ktoś zamówił malowanie ogrodzenia, a przez przypadek pomalowano płot sąsiada).
zaoszczędzenie wydatków lub uniknięcie straty (np. ktoś miał ponieść stratę lub dokonać wydatku uniknął tego kosztem innej osoby - np. osoba trzecia zapłaciła dług, który ciążył na dłużniku).
Wzbogacenie jest przeciwieństwem szkody może zatem polegać na lucrum emergens(nabycie prawa, posiadania, usługi innej osoby) lub damnum cesans(zaoszczędzenie wydatku lub uniknięcie szkody).
Zubożenie
Zubożenie - przejawy:
Zwiększyły się długi,
Utracono korzyści które miały nastąpić,
Zubożenie musi mieć charakter majątkowy, ale nie musi być tożsame ze wzbogaceniem(np. A użycza rzeczy wartej 1.000 zł B, a B sprzedaje C za 800 zł, zubożenie nie jest tożsame ze wzbogaceniem, ale bezpodstawne wzbogacenie ma miejsce).
Związek pomiędzy zubożeniem a wzbogaceniem
Wzbogacenie ma nastąpić kosztem innej osoby, kosztem zubożonego - między zubożeniem i wzbogaceniem nie musi być związku przyczynowego, zubożenie i wzbogacenie mają mieć jedną przyczynę, a więc muszą pochodzić od jednego wydarzenia.
Transfer ma być bezpośredni z majątku zubożonego do majątku wzbogaconego(np. bank udziela pożyczki B, a B kupił brylant osobie C, to bank nie może żądać od C zwrotu kasy jak B jest niewypłacalny, bo C nie wzbogacił się bezpośrednio kosztem banku, a kosztem B).
Nie jest to jednak zasada bezwzględna - (np. pracownik stwierdza, że nie ma surowca do produkcji i nie mając pełnomocnictwa nabywa u dostawcy dostawę surowca, a pracownik zużywa do produkcji, pracownik nie zapłacił za to zobowiązanie - pracownik jedynie pośredniczy w nabyciu, a więc można uznać, że przedsiębiorca bezpodstawnie wzbogacił się kosztem dostawcy surowca).
Zawsze trzeba badać czy związek pomiędzy wzbogaceniem a zubożeniem jest wystarczająco silny, żeby uznać, że wzbogacenie odbyło się kosztem zubożonego.
Przyczyny takiego przesunięcia:
zachowanie samego zubożonego - zarówno czynność faktyczna jak i czynność prawna(np. spełnia świadczenie bo myśli, że jest zobowiązany, a nie jest - jest to nienależne świadczenie dodatkowo regulowane w art. 410 k.c.)
działanie samego wzbogaconego - np. wzbogacony omyłkowo użyje cudzą rzecz(np. złodziej).
działanie osoby trzeciej - bank się pomylił i przelew trafił na rachunek innej osoby.
działanie sił przyrody, działania przypadkowe - np. pomieszanie rzeczy, przymulenie czyli przesunięcie gruntu zgodnie z prądem rzeki.
Wzbogacenie musi mieć charakter majątkowy i musi stanowić odrębną wartość majątkową w majątku wzbogaconego(nie dotyczy to tzw. przypadków korzyści koniunkturalnych, np. wartość nieruchomości się zwiększa bo zbudowano w okolicy dobry dojazd w postaci autostrady, takie korzyści nie są zaliczane do wzbogacenia bo nie stanowią odrębnej pozycji w majątku wzbogaconego).
Brak podstawy prawnej
Podstawą przesunięć majątkowych jest
Czynność prawna
Przepis ustawy.
Konstrukcja bezpodstawnego wzbogacenia występuje gdy doszło do przesunięcia, a:
Brak podstawy prawnej
Jest podstawa, ale nie wystarczająca
To, że czynność prawna jest ważna, a na jej podstawie dokonano przesunięcia może nie wystarczyć, bo istotą jest zbadanie, czy takie przesunięcie miało podstawę prawną( w sytuacji kiedy chodzi o czynności abstrakcyjne - np. weksel, gwarancja bankowa na pierwsze żądanie - to oprócz sprawdzenia ważności czynności trzeba sprawdzić czy dokonanie czynności miało causa, bo czynności abstrakcyjne nie mają causa samej w sobie).
Nie każdy przepis ustawy wystarcza jako podstawa danego przesunięcia(np. superficies solo cedit - właściciel ziemi nabywa prawo do budynku, który został na tej nieruchomości postawiony)
Taki przepis ma na celu ustalenie stanu własności, ale nie wynika z niego definitywne przyznanie korzyści właścicielowi nieruchomości, a zatem nie przekreśla tego, że jego wzbogacenie jest bezpodstawne, mimo, że wynika z przepisów ustawy.
Art. 194. k.c.
Przepisy o przetworzeniu, połączeniu i pomieszaniu nie uchybiają przepisom o obowiązku naprawienia szkody ani przepisom o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Upływ terminów zawitych, przedawnienie, wygaśnięcie zobowiązania - takie przepisy będą wystarczającą podstawą uzasadniającą wzbogacenie. (choć nie zawsze - przepis o przedawnieniu w stosunku do weksla - nawet jeśli roszczenie z weksla się przedawniło, to i tak można dochodzić korzyści na zasadach ogólnych).
Zakres podmiotowy roszczenia
Wierzyciel - zubożony
Dłużnik - wzbogacony(co do zasady tylko bezpośrednio wzbogacony)
Zobowiązanie wynikające z bezpodstawnego wzbogacenia dotyczy jedynie tych dwóch osób - wzbogaconego i zubożonego, bo jest to charakter obligacyjny, względny.
Wyjątek od zasady względności roszczenia:
Jeśli wzbogacony rozporządził korzyścią na rzecz osoby trzeciej bezpłatnie to wówczas obowiązek wydania korzyści przechodzi na tę osobę trzecią.
Art. 407. k.c.
Jeżeli ten, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, rozporządził korzyścią na rzecz osoby trzeciej bezpłatnie, obowiązek wydania korzyści przechodzi na tę osobę trzecią.
Treść samego roszczenia
Zubożony może żądać od wzbogaconego:
zwrot korzyści w naturze w kształcie w jakim korzyść uzyskał wzbogacony(w pierwszej kolejności)
zwrot wartości korzyści - jeśli nie jest możliwy zwrot w naturze [art. 405] - jeśli korzyść miała pierwotnie charakter pieniężny, to można powiedzieć, że jest to zobowiązanie pieniężne sensu stricte.
Zakres przedmiotowy roszczenia
Zasada surogacji realnej [art. 406] - roszczenie obejmuje nie tylko korzyść ale także wszystko co wzbogacony uzyskał zamiast albo obok korzyści(np. w wypadku utraty, uzyskania odszkodowania itp.). Również w przypadku kiedy przetworzenie korzyści spowodowało uzyskanie dodatkowej korzyści, to takie lucrum negociacionis podlega wydaniu na rzecz zubożonego. Teza ta jednak jest wątpliwa ze względu na kolejną zasadę(Wojewoda opowiada się za tym ujęciem).
Art. 406. k.c.
Obowiązek wydania korzyści obejmuje nie tylko korzyść bezpośrednio uzyskaną, lecz także wszystko, co w razie zbycia, utraty lub uszkodzenia zostało uzyskane w zamian tej korzyści albo jako naprawienie szkody.
W przypadku kiedy wartość zubożenia i wzbogacenia nie są jednakowe, to zwrotowi podlega wartość mniejsza.
Zubożony może żądać jedynie tego, o co wzbogacił się wzbogacony(np. jak sprzedał rzecz wartą 1.000 zeta za 800 to wtedy zubożony może żądać jedynie 800 bo tak się wzbogacił).
Maksymalnie do wartości zubożenia(jeśli wzbogacony sprzedał rzecz wartą 1.000 za 1.200 to wtedy zubożony może domagać się zwrotu 1.000 bo tylko tyle wzbogacił się wzbogacony jego kosztem)
Te dwie zasady da się pogodzić(wg Wojewody)
zasada surogacji realnej - dotyczy przypadków kiedy korzyść była w jakiś sposób przetworzona.
zasada mniejszej wartości - dotyczy tylko przypadków, kiedy pierwotnie wartość zubożenia jest różna od wartości wzbogacenia(np. zubożony stracił własność, a wzbogacony od razu dostał pieniądze).
Wysokość roszczenia z bezpodstawnego wzbogacenia nie oznacza, że zubożony nie może żądać naprawienia szkody, ale już z innej podstawy prawnej(z deliktu).
Zasada zwrotu w granicach aktualnego wzbogacenia - stosunkowo słaby charakter roszczenia z bezpodstawnego wzbogacenia.
Jeśli wzbogacony nie jest już wzbogacony to nie uzyskamy zwrotu korzyści. Chodzi o zużycie lub utratę w znaczeniu konsumpcyjnym kiedy wzbogacony nie uzyskał nic w zamian.
Wyjątek - roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia będzie przysługiwać, jeśli wzbogacony działał w złej wierze, to jest wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Ciężar dowodu obciąża jednak zubożonego, co dodatkowo osłabia to roszczenie.
Art. 409. k.c.
Obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.
Roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia mieści się w zakresie aktualnego wzbogacenia jakie istnieje na dzień odzyskiwania.
W Polsce roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia mają charakter niezależny i samodzielny, może konkurować z innymi roszczeniami - przyjmuje się, że roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia może konkurować z deliktami, z odszkodowaniem umownym, a nawet z roszczeniem windykacyjnym[art. 414]
Art. 414. k.c.
Przepisy niniejszego tytułu[o bezpodstawnym wzbogaceniu] nie uchybiają przepisom o obowiązku naprawienia szkody.
Przy bezpodstawnym wzbogaceniu mamy ogólne terminy przedawnienia(10 lat i 3 przy stosunkach gospodarczych), dlatego też możemy skorzystać z tego roszczenia, jeśli np. przedawni się inne, silniejsze roszczenie np. umowne.
Rozliczenie nakładów - może się zdarzyć, że wzbogacony poczynił nakłady na uzyskaną korzyść, to w pewnych granicach może się domagać zwrotu tych nakładów.
Jeżeli nakłady mają charakter bardzo istotny, to sąd może ocenić wartość korzyści, odjąć sumę nakładów i nakazać wypłatę w pieniądzu na rzecz zubożonego.
Art. 408. k.c.
§ 1. Zobowiązany do wydania korzyści może żądać zwrotu nakładów koniecznych o tyle, o ile nie znalazły pokrycia w użytku, który z nich osiągnął. Zwrotu innych nakładów może żądać o tyle, o ile zwiększają wartość korzyści w chwili jej wydania; może jednak zabrać te nakłady, przywracając stan poprzedni.
§ 2. Kto czyniąc nakłady wiedział, że korzyść mu się nie należy, ten może żądać zwrotu nakładów tylko o tyle, o ile zwiększają wartość korzyści w chwili jej wydania.
§ 3. Jeżeli żądający wydania korzyści jest zobowiązany do zwrotu nakładów, sąd może zamiast wydania korzyści w naturze nakazać zwrot jej wartości w pieniądzu z odliczeniem wartości nakładów, które żądający byłby obowiązany zwrócić.
Nienależne świadczenie
Nienależne świadczenie - jest to szczególny przypadek bezpodstawnego wzbogacenia. Zubożony zachowuje się jak dłużnik, spełnia świadczenie wobec wzbogaconego mimo, że dłużnikiem nie jest. W istocie nie jest to w ogóle świadczenie w rozumieniu kodeksu cywilnego, mimo, że ustawodawca używa takiej nazwy.
Ten kto spełnia świadczenie nazywa się solvens - ten kto chce się zwolnić ze zobowiązania
Ten kto odbiera jest odbierającym accipiens - ten kto przyjmuje świadczenie.
Pojawia się roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia, ma źródło w ustawie, odnoszą się do tego przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, ale są pewne modyfikacje.
Kondykcje
(łać. condictiones) - przypadki w których powstaje obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia.
Tradycyjnie wyróżnia się kilka przykładów(w każdym z nich świadczenie podlega zwrotowi z powodu braku causa):
Art. 410. k.c.
§ 1. Przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego.
§ 2. Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
condictio indebiti - świadczenie jest nienależne jeśli ten kto je spełnił nie był w ogóle zobowiązany do świadczenia na rzecz tej osoby. Ta czynność nigdy nie była świadczeniem w rozumieniu prawa obligacyjnego. Jest to jakieś zachowanie innej kategorii. Żeby powstało roszczenie o zwrot świadczący musi być w przekonaniu, że świadczenie jest należne, jeśli wie, że świadczy nienależnie nie ma roszczenia.
ktoś dwa razy płaci ten sam dług przez pomyłkę lub niedopatrzenie
ktoś pomylił się co do osoby, której miał zapłacić - miał zapłacić kowalskiemu, ale zapłacił nie temu kowalskiemu co trzeba,
nadpłata - zapłacił więcej niż był zobowiązany zapłacić,
ktoś spełnia świadczenie zanim warunek zawieszający się ziści - to zobowiązanie jeszcze nie powstało, na razie jest umowa, dopiero jak ziści się warunek powstaje obowiązek.
condictio causa finita - świadczenie jest nienależne jeśli podstawa świadczenia odpadła - chodzi o causa, o podstawę prawną - causa była w momencie spełnienia świadczenia, natomiast później zobowiązanie upadło, a więc świadczenie podlega zwrotowi jako nienależne. Początkowo świadczenie rzeczywiście było świadczeniem w rozumieniu prawa obligacyjnego, natomiast później sytuacja się zmieniła.
kupujący zapłacił cenę za jakąś rzecz, a potem stwierdza, że ta rzecz jest wadliwa i wykonuje skutecznie prawo odstąpienia od umowy i zobowiązanie upadło w skutek odstąpienia,
odwołanie darowizny.
condictio causa data causa non secuta - zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty - istotą jest założenie, że obie strony wiedzą o celu jakiegoś przysporzenia, które to obie strony wiedzą i w pewnym stopniu akceptują(Pajor - powinno być sformułowane, że cel zastrzeżony, ale w ustawie jest zamierzony).
Strony podjęły negocjacje żeby zawrzeć umowę, umowa będzie lada chwila zawarta i jedna ze stron wyprzedza i spełnia świadczenie z tej umowy - to świadczenie jest spełnione w celu wykonania umowy, ale w ostatniej chwili strony odstępują od umowy, więc nie jest spełniony cel.
[przykład wątpliwy] - narzeczeni mają zawrzeć małżeństwo, a jedna ze stron ma spełnić darowiznę na rzecz drugiej na poczet przyszłego małżeństwa, darowizna zostaje spełniona, a do małżeństwa nie dochodzi. Część doktryny uważa, że w takim przypadku cel świadczenia nie został ostatecznie osiągnięty, ten cel upada, a więc podlega zwrotowi(niektórzy jednak twierdzą, że jest to wątpliwe, bo obala się ważną umowę, powinna być taka umowa opatrzona warunkiem, natomiast samo niezaistnienie celu wymyślonego przez strony nie jest wystarczającym powodem do obalenia ważnej umowy).
condictio sine causa - czynność prawna zobowiązująca do świadczenia jest nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia - Świadczenie zostało spełnione na mocy umowy, która okazała się później nieważna, bo jest świadczeniem z nieistniejącego zobowiązania, najpierw musi być dokonana konkretna czynność prawna, istnieje jakaś umowa, spełniono świadczenie, po czym okazuje się, że świadczenie jest nienależne. W tym wypadku nie ma znaczenia dlaczego czynność jest nieważna(oprócz sprzeczności z prawem lub ZWS). W praktyce jest to sytuacja kiedy spełnienie świadczenia ma podstawę w czynności prawnej bezwzględnie nieważnej(istnieją jednak wyjątki konwalidacji - czynność życia codziennego dokonana przez osobę bez zdolności do czynności prawnych, darowizna rękodajna).
umowa sprzedaży nieruchomości bez aktu notarialnego - strony podpisały umowę, spełniły świadczenia, ale umowa jest nieważna - każda ze stron ma roszczenie o zwrot świadczeń.
Świadczenie niegodziwe
Wyjątek od zasady zwrotu świadczenia przy condictio sine causa - condictio ob turpem vel iniustam causam(kondykcja z brzydkiej lub niesłusznej przyczyny - tzw. świadczenie niegodziwe).
Problem powstaje w momencie kiedy czynność prawna odpada z powodu sprzeczności z prawem lub ZWS - czy z takiej umowy można żądać zwrotu świadczenia?
/np. ktoś opłaca płatnego zabójcę, a potem chce odzyskać kasę bo umowa jest nieważna, lub nie wykonał zabójstwa/
W takiej sytuacji kondykcja nie powstaje, nie ma nienależnego świadczenia i nie można domagać się zwrotu.
Jest to oparte na zasadzie, że nie można wyprowadzać skutków prawnych z czynów które są zakazane przez prawo, nielegalne - nemo turpitudinem suam allegans - nikt nie może się powoływać na własną niegodziwość.
Regulacja w Kodeksie Zobowiązań - nie można dochodzić zwrotu takiego świadczenia(już lepiej żeby zostało tak jak jest niż to żeby niegodziwy dochodził w świetle prawa roszczenia o zwrot).
Z drugiej strony nie można zaakceptować sytuacji, żeby niegodny zachował świadczenie np. za zabójstwo,
św. Tomasz z Akwinu - takie świadczenie powinno przypaść na zbożny cel,
Landrecht pruski - fiskus może zażądać wydania niegodziwego świadczenia,
Obecna regulacja:
Art. 412. k.c.
Sąd może orzec przepadek świadczenia na rzecz Skarbu Państwa, jeżeli świadczenie to zostało świadomie spełnione w zamian za dokonanie czynu zabronionego przez ustawę lub w celu niegodziwym. Jeżeli przedmiot świadczenia został zużyty lub utracony, przepadkowi może ulec jego wartość.
Świadczenie niegodziwe w rozumieniu art. 412 k.c.:
świadomie i dobrowolnie spełnione(po obu stronach musi być świadomość)
za czyn zabroniony przez ustawę, albo czyn niegodny(czyn zabroniony w rozumieniu prawa karnego lub szczególnie jaskrawe przypadki czynu sprzecznego z ZWS - element ocenny).
Do 1990 przepis formułował - zasadę automatycznego przepadku
Krytyka zasady automatycznego przepadku:
Trzeba wziąć pod uwagę, że czasem istnieją problemy interpretacyjne, dlatego też nie zawsze automatycznie świadczenie podlega przepadkowi.
Często też prokuratorzy traktowali to jak dodatkowa karę
Często też powstawały problemy stosowania w praktyce(np. handel szynką z pod lady w czasach komuny, teoretycznie nielegalny i stosowało się ten przepis, ale ocena społeczna tego zachowania nie była naganna w takim stopniu żeby usprawiedliwić przepadek).
Wytyczne SN z 19 lipca 1972 - skonkretyzowanie zasad według których sąd powinien oceniać przesłanki z art. 412 k.c. - teoretycznie odnosiło się to do innego brzmienia przepisu, ale pewne reguły pozostały w praktyce sądu:
Zasady interpretacji art. 412 k.c.:
Sąd powinien ustalić, czy ten kto spełnił ma roszczenie o zwrot - (na podstawie condictio sine causa lub condictio indebiti) -
np. ktoś pracuje na czarno, a potem PIP go łapie, taka osoba nie ma roszczenia ze stosunku pracy, ale nie powinno podlegać przepadkowi, bo nie jest jakoś szczególnie godzące w porządek publiczny, ale przysługuje tej osobie roszczenie o zwrot wartości swojej pracy od tego kto nielegalnie zatrudnił.
czy świadczenie nie powinno zostać u tego, kto je otrzymał
np. gościu płacił panience za towarzystwo, a potem ona go rzuciła i on chciał zwrotu kasy - sąd mu odmówił roszczenia i zarazem przyznał, że korzyści powinny pozostać przy osobie, która je otrzymała.
dopiero jak uznamy, ze ten kto świadczył nie ma roszczenia, ten kto dostał nie powinien go zatrzymać, dopiero wtedy jest uzasadniony przepadek świadczenia.
Ten przepis nie ma charakteru represyjnego, jest to przepis dający wyjście z jakiejś trudnej sytuacji sądu, natomiast od represji jest prawo karne.
Czasem uznaje się, że ten przepis będzie miał zastosowanie, jeśli niegodziwość będzie w równym stopniu po obu stronach - in pari delicto.
Jeżeli chodzi o przesunięcie własności to skarb państwa nabywa roszczenie windykacyjne, a jeśli inne, to skarb państwa ma roszczenie o zapłatę.
Zobowiązany jest ten kto świadczeniem/korzyścią włada, a więc nawet jeśli nie doszło do zapłaty lub świadczenie zostało zwrócone to nie stoi to na przeszkodzie roszczeniu.
Świadczenie po obu stronach - oba świadczenia podlegają przepadkowi.
Jeżeli sąd nie orzeknie przepadku to jest to condictio sine causa, czyli można żądać zwrotu.
Przypadki kiedy nie można żądać zwrotu nienależnego świadczenia
Art. 411. k.c.
Nie można żądać zwrotu świadczenia:
1) jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej;
2) jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego;
3) jeżeli świadczenie zostało spełnione w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu;
4) jeżeli świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna.
W zasadzie roszczenie powstaje, ale nie można żądać zwrotu świadczenia(wyłącza kondykcje mimo nienależnego świadczenia) [tylko punkt 1 dotyczy nienależnego świadczenia - reszta to co innego]:
nie można żądać zwrotu świadczenia jeśli świadczący wiedział, że nie jest zobowiązany do spełnienia świadczenia(jeśli wiedział, że świadczy nienależnie to niech sobie świadczy i nie truje dupy przed sądem) - odnosi się z zwłaszcza przy condictio indebiti. Dopuszcza jednak wyjątki(3 przypadki):
gdy spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu(ja płacę, ale będę żądał zwrotu jeśli okaże się nienależne)
np. ktoś wybiera się na wakacje, wybiera sobie wycieczkę w biurze podróży, opłacił ją, ale idzie po dokumenty 3 dni przed wyjazdem, a biuro podróży podwyższa kwotę o 500 zł(zgodnie z prawem musza takie zmiany zgłosić min. 20 dni przed wyjazdem) wie, że się nie należy, mówi to , płaci żeby pojechać, ale zastrzega, że będzie żądać zwrotu;
ktoś spełnia świadczenie w celu uniknięcia przymusu - ktoś ma ciężko chorego domu i płaci dużo za dużo, wie o tym, ale płaci żeby mieć konkretny lek.
świadczy w wykonaniu nieważnej czynności prawnej(jest to 4 kondykcja - condictio sine causa) - wie, że ta czynność jest nieważna, ale wykonuje świadczenie, ustawodawca nie odbiera roszczenia o zwrot, ma to na celu umocnienie decyzji ustawodawcy o nieważności takiej czynności, świadczenia mają być zwrócone, bo jeśli nie podlegają zwrotowi, to wtedy czynność wywołałaby skutek, ma to na celu nieobchodzenie przepisów o nieważności czynności.
nie można żądać świadczenia jak czyni to zadość ZWS - np. wrzucił pieniądze na wielką orkiestrę pomocy, a potem chce odwołać - nie ma roszczenia(według Pajora nie ma nienależnego świadczenia).
nie ma zwrotu jeśli roszczenie było przedawnione, a mimo to zostało spełnione - trzeba pamiętać, że dług istnieje cały czas, przedawnienie dotyczy jedynie odpowiedzialności, ale dług pozostaje, świadczenie jest należne i tyle.
świadczenie spełnione zanim wierzytelność stała się wymagalna - nie nadszedł termin spełnienia świadczenia, wierzytelność istniała i była ważna, ale dłużnik świadczył przed terminem wymagalności świadczenia.
Odpowiedzialność z czynów niedozwolonych - delikty
Prawo polskie należy do systemów dualistycznych, co oznacza, że mamy odrębne reżimy odpowiedzialności kontraktowej i deliktowej - zasady i przesłanki dla tych reżimów są różne. Przeciwieństwem są systemy monistyczne, gdzie istnieje tylko jeden reżim odpowiedzialności - odróżnia się te szkody, ale przesłanki i zasady odpowiedzialności są takie same(np. Austria).
Czyn niedozwolony/delikt - jest to termin techniczno - prawny, który dotyczy nawiązania stosunku zobowiązaniowego w następstwie wyrządzenia szkody, gdzie sam fakt wyrządzenia szkody w okolicznościach przewidzianych przez ustawę pociąga za sobą obowiązek jej naprawienia - nie chodzi tutaj o rozumienie potoczne tego słowa, gdyż często okazuje się, że nie jest to ani czyn(rozumiany jako świadome działanie), ani niedozwolony w sensie negatywnej oceny zachowania.
Chodzi o różnorodne sytuacje, w których fakt wyrządzenia szkody w określonych przepisami okolicznościach jest samoistnym źródłem obowiązku odszkodowawczego, samoistność jest kryterium odróżnienia od odpowiedzialności kontraktowej(w odpowiedzialności kontraktowej obowiązek powstaje na podstawie już istniejącego zobowiązania). W odpowiedzialności z czynu niedozwolonego obowiązek powstaje niezależnie od jakiekolwiek istniejące bądź braku istniejącego zobowiązania pomiędzy stronami.
Odpowiedzialność deliktowa ma wielkie znaczenie w obrocie prawnym, od połowy XIX wieku zaczynają się pojawiać nowoczesne techniczne środki produkcji i transportu powstaje wiele wypadków, które są powodowane przez coraz bardziej groźne urządzenia, a więc istniała potrzeba regulowania pokrycia takich szkód i obarczenia odpowiedzialnością konkretnych osób.
Rośnie zatem ta dziedzina prawa, bo nie da się wyeliminować z życia tych sytuacji, a co za tym idzie rośnie także liczba instrumentów ubezpieczeniowych, które mają zapewnić ochronę dla osób potencjalnie odpowiedzialnych za takie sytuacje(np. ubezpieczenie od OC kierowcy, wtedy odpowiedzialność może być zaostrzona bo spełnienie świadczenia odszkodowawczego jest wtedy pewniejsze - prowadzi to do zwiększenia liczby ubezpieczeń).
Ubezpieczenie aktywuje się jednak dopiero wtedy, kiedy przypiszemy osobie odpowiedzialność cywilną, a dopiero później można żądać pokrycia tej szkody od ubezpieczyciela - czasem przestaje to być dobrowolne i staje się przymusowe - np. każdy właściciel pojazdu musi się ubezpieczyć od OC.
Odpowiedzialność deliktowa opiera się na 3 zasadach:
zasada winy - ta osoba w sposób zawiniony doprowadziła do szkody poprzez swoje naganne zachowanie i dlatego powinna odpowiadać.
zasada ryzyka - niezależnie od winy odpowiedzialność może być przerzucona na kogoś innego, na ogół dlatego, że prowadzi pewną działalność, choćby dozwoloną i użyteczną, która jest jednak z tego czy innego punktu widzenia niebezpieczna i wobec tego tłumaczy to dlaczego można go obciążyć odpowiedzialnością za szkody, które wywoła działalność jaką prowadzi.
zasady słuszności - nie ma odpowiedzialności ani na zasadzie winy, ani na zasadzie ryzyka, to w niektórych przypadkach ustawodawca daje sądowi prawo do zdecydowania czy sąd nie powinien rozważyć, czy nie odpowiadałoby to zasadom współżycia społecznego lub zasadom słuszności żeby taka osoba odpowiadała za szkodę, ale tylko w określonych, wąskich przypadkach.
Kilka grup przypadków odpowiedzialności deliktowej
Odpowiedzialność za czyn własny
Odpowiedzialność za cudze czyny
Odpowiedzialność za zwierzęta i rzeczy
Odpowiedzialność za użycie czy korzystanie z sił przyrody(przede wszystkim energie naturalne)
Odpowiedzialność władzy publicznej za szkody wyrządzone przy wykonywaniu władzy publicznej(odpowiedzialność obciąża albo skarb państwa, albo jednostki samorządu terytorialnego, albo jeszcze inne osoby wykonujące władzę).
Odpowiedzialność za czyn własny
Art. 415. k.c.
Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Art. 416. k.c.
Osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu.
Ten przepis jest często uznawany za klauzulę generalną odpowiedzialności na zasadzie winy, która odnosi się do wszystkich podmiotów prawa cywilnego, odnosi się do każdego czynu człowieka, musi być to zachowanie zawinione. W hipotezie tej normy mieści się niezliczona ilość stanów faktycznych, które są ze sobą związane przesłankami.
Odpowiedzialność osób prawnych - przejaw teorii organów(działanie organów to działanie samej osoby prawnej). Jeżeli organ jest kolegialny to wystarczy zawinienie jednej osoby do postawienia zarzutu winy całemu organowi. Przepisy o osobach prawnych stosuje się odpowiednio do ułomnych osób prawnych, więc one również ponoszą odpowiedzialność z art. 416 k.c.
Przepis ten jest wzorowany na Kodeksie Zobowiązań, który był wzorowany na Kodeksie Napoleona.
Sądownictwo francuskie czasem za szeroko przypisuje odpowiedzialność cywilną na podstawie tego przepisu, natomiast w ustawodawstwie polskim nie było problemów ze stosowaniem, bo są pewne ograniczenia tej zasady wbudowane w system prawa:
np. art. 361 k.c. - odpowiedzialność tylko za adekwatny związek przyczynowy,
np. to że tylko osoba przeciwko której kieruje się bezpośrednio zachowanie zawinione może żądać naprawienia szkody na podstawie art. 415, tylko bezpośrednio poszkodowany(nie ma legitymacji poszkodowany pośrednio(ten który poniósł szkodę, bo ktoś został bezpośrednio poszkodowany)
nie podlega naprawieniu szkoda czysto ekonomiczna(np. pobito sławnego piosenkarza i nie zagra na koncercie, to będzie podlegać naprawie szkoda samego artysty, a nie będzie podlegać naprawie szkoda organizatora koncertu).
We Francji szkody przez rykoszet są naprawiane, jest bardzo szeroko, za szeroko jak dla polskiego ustawodawcy.
W Niemczech nie ma generalnej klauzuli - tam tylko naprawie podlegają szkody naruszające określone prawa: np. życie, zdrowie, własność itp. - w takim wypadku powstaje pytanie o luki, które z pewnością występują przy stosowaniu przepisów o charakterze kazuistycznym.
Przesłanki odpowiedzialności na zasadzie winy
musi powstać szkoda
musi być zawinione zachowanie u sprawcy szkody
adekwatny związek przyczynowy pomiędzy przyczyną(zawinione zachowanie) a skutkiem(szkoda)
Ciężar dowodu - ciężar dowodu przesłanek spoczywa na powodzie, który musi to udowodnić przed sądem.
Wina
Odpowiedzialność opiera się na zasadzie winy i wina jest jednocześnie przesłanką tej odpowiedzialności.
Wina jako przesłanka odpowiedzialności deliktowej jest niemal tożsama z pojęciem winy w odpowiedzialności kontraktowej.
Prawo cywilne przy formułowaniu poglądów na temat pojęcia winy wykorzystuje doświadczenie z prawa karnego.
Funkcje i pojęcie winy w prawie cywilnym i karnym są różne:
W prawie karnym co do zasady wina musi wystąpić zawsze, a w cywilnym to jedna z podstaw.
W prawie karnym wina wpływa na wymiar sankcji, w cywilnym co do zasady zakres odpowiedzialności wyznacza szkoda(przy szkodzie niemajątkowej jednak stopień winy może mieć znaczenie)
Teorie winy dzielą się na:
Psychologiczne - wina to subiektywna relacja sprawcy z czynem.
Normatywne(powszechnie przyjmowane) - wina to możliwość postawienia sprawcy zarzutu w oparciu o obowiązującą normę prawa.
Kryteria zarzucalności:
Kryteria czysto subiektywne - odrzucone, zbyt zindywidualizowane podejście, nieprzydatne z punktu widzenia przypisania odpowiedzialności w prawie cywilnym.
Kryteria obiektywne - bardzo zobiektywizowane, wina niemalże pokrywa się z bezprawnością (np. Francja)
Kryteria mieszane - obiektywne jak i subiektywne - wina w tym ujęciu stanowi złożoną ocenę zachowania sprawcy(np. Polska).
Wina - ujemna ocena zachowania sprawcy wydana ze względu na sprzeczność tego zachowania z całokształtem porządku prawnego oraz w oparciu o elementy podmiotowe w postaci umyślności lub niedołożenia należytej staranności, a także stan psychofizyczny sprawcy.
W skład zarzutu wchodzą trzy elementy - przesłanki winy:
Bezprawność - zachowanie jest obiektywne niezgodne z porządkiem prawnym (element obiektywny)
Umyślność lub niedołożenie należytej staranności - niedbalstwo (podmiotowa zarzucalność zachowania konkretnego sprawcy - indywidualizacja winy).(element subiektywny)
Poczytalność - Tak rozumiany zarzut można postawić tylko osobie, która miała rzeczywistą możność zachowania się inaczej, mogła kierować swoim postępowaniem, miała rozeznanie wystarczające żeby wiedzieć co robi. Warunkiem jest zatem także poczytalność. (element subiektywny, związany z osobą sprawcy, ale należy dokonać zewnętrznej, obiektywnej oceny).
Bezprawność, umyślność lub niedołożenie należytej staranności - stanowią jednocześnie treść zarzutu
Umyślność lub niedołożenie należytej staranności - ciężar stawianego zarzutu
W prawie cywilnym nie jest tak bardzo ważny stopień winy, tylko przypisanie winy w ogóle.
Bezprawność
Oceniamy obiektywnie pod względem zgodności z prawem, co do zasady nie oceniamy tutaj przeżyć i wewnętrznych przebiegów psychicznych sprawcy, chodzi tylko o obiektywną niezgodność z przepisami prawa, będziemy brać pod uwagę wewnętrzne przeżycia i oceny tylko wtedy kiedy treść norm obowiązującego prawa będzie na to wskazywać.
Bezprawność zachodzi wówczas gdy zachowanie jest sprzeczne z normami prawa obowiązującego, a także z ZWS(szerokie ujęcie bezprawności w prawie cywilnym). Jeżeli zatem zachowanie sprawcy nie jest niezgodne z prawem i ZWS nie będzie można postawić zarzutu winy, a zatem uwolni się od odpowiedzialności za wyrządzenie szkody.
Ocenie bezprawności podlega czyn człowieka - zachowanie człowieka, które jest kierowane świadomą wolą - nie będą oceniane jako bezprawne nieświadome odruchy(np. nieprzytomnego)
Tylko zachowanie podlega ocenie, bo tylko zachowania dotyczą normy prawne(więc nie ocenia się bezprawności samej szkody, sam fakt wystąpienia szkody nie wiąże się z bezprawnością, sama szkoda nie jest ani zgodna z prawem ani bezprawna, jest pewnym faktem wywołanym zachowaniem i tylko to zachowanie oceniamy).
Art. 24. k.c. [fragment]
§ 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków[…]
Nie tylko samo naruszenie zachowaniem jest bezprawne(zachowanie + skutek), ale bezprawne może być także takie zachowanie, które grozi naruszeniem praw chronionych(zachowanie nawet bez skutku w postaci naruszenia dóbr osobistych czy dóbr prawnych).
Oceniamy zatem zachowanie wraz ze skutkami spowodowanymi zachowaniem bądź skutkami mogącymi pojawić się w związku z tym zachowaniem, ale nigdy nie oceniamy samych skutków.
Bezprawność w prawie cywilnym jest zakrojona szeroko, dotyczy nie tylko przepisów prawa, ale także reguł moralności, ZWS.
Przedmiotem oceny jest czyn sprawcy wraz z adekwatnymi skutkami, które wynikają z tego zachowania, należy ocenić je także przez pryzmat skutków, nie tylko jako zachowanie samo w sobie.
Okoliczności wyłączające bezprawność
Obrona konieczna
Art. 423. k.c.
Kto działa w obronie koniecznej, odpierając bezpośredni i bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro własne lub innej osoby, ten nie jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną napastnikowi.
Stan wyższej konieczności
Art. 424. k.c.
Kto zniszczył lub uszkodził cudzą rzecz albo zabił lub zranił cudze zwierzę w celu odwrócenia od siebie lub od innych niebezpieczeństwa grożącego bezpośrednio od tej rzeczy lub zwierzęcia, ten nie jest odpowiedzialny za wynikłą stąd szkodę, jeżeli niebezpieczeństwa sam nie wywołał, a niebezpieczeństwu nie można było inaczej zapobiec i jeżeli ratowane dobro jest oczywiście ważniejsze aniżeli dobro naruszone.
Dozwolona samopomoc
Art. 343. k.c.
§ 1. Posiadacz może zastosować obronę konieczną, ażeby odeprzeć samowolne naruszenie posiadania.
§ 2. Posiadacz nieruchomości może niezwłocznie po samowolnym naruszeniu posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni; nie wolno mu jednak stosować przy tym przemocy względem osób. Posiadacz rzeczy ruchomej, jeżeli grozi mu niebezpieczeństwo niepowetowanej szkody, może natychmiast po samowolnym pozbawieniu go posiadania zastosować niezbędną samopomoc w celu przywrócenia stanu poprzedniego.
§ 3. Przepisy paragrafów poprzedzających stosuje się odpowiednio do dzierżyciela.
Działanie w ramach szczególnego upoważnienia - np. komornik dokonujący egzekucji majątkowej w celu wykonania orzeczenia sądowego.
Zgoda poszkodowanego - np. zgoda na zabieg leczniczy, zgoda wyrażona poprzez dobrowolne uczestnictwo w danym sporcie, zgoda obejmuje zasady rywalizacji sportowej, regulamin gry, wszystkie zachowania przekraczające regulamin są bezprawne.
Zgoda musi mieć charakter oświecony, wyraźny, dotyczyć konkretnych uszczerbków, zgoda nie może dotyczyć ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub pozbawienia życia.
Dozwolone prowadzenie cudzej sprawy - działanie w ramach negotiorum gestio
Jeżeli przepisy o prowadzeniu cudzej sprawy bez zlecenia dozwalają na takie zachowanie, to wtedy nie jest to zachowanie bezprawne, mimo, że osoba prowadząca taką sprawę może wkroczyć w sferę wolności innej osoby.
Umyślność lub niedołożenie należytej staranności - podmiotowa zarzucalność
Jest to element decydujący o indywidualności zarzutu stawianego sprawcy - należy postawić personalny zarzut.
Sama bezprawność nie wystarczy, musimy jeszcze przypisać sprawcy naganne zachowanie, negatywnie ocenić jego zachowanie w warunkach kiedy może postąpić inaczej.
Dwa składniki nagannego zachowanie:
umyślność działania - chce i zdaje sobie sprawę z tego, że jego działanie jest naganne - wyróżnia się zamiar ewentualny i bezpośredni(istotą umyślności jest świadomość bezprawności czynu).
nieumyślność - czyli niedbalstwo, niedołożenie należytej staranności - to musi być wina, nawet najlżejsza - culpa levissima.
niedbalstwo świadome - sprawca przewidywał możliwość naruszenia porządku prawnego ale bezpodstawnie przypuszczał ze uniknie tego skutku(inaczej lekkomyślność) - jest to spowodowane niedołożeniem należytej staranności.
niedbalstwo nieświadome - sprawca nie przewidywał możliwości swych obowiązków prawnych, ale to nieprzewidywalnie wynika stąd, że nie dołożył należytej staranności.
W prawie cywilnym niezwykle istotne jest ustalenie dolnej granicy winy, czyli momentu od którego zachowanie sprawcy można uznać za zarzucalne, bo każdy rodzaj winy legitymuje odpowiedzialność cywilną, co do zasady bez względu na jej ciężar.
Minimalnym zarzutem winy jaki można postawić sprawcy to zarzut niedołożenia należytej staranności, z którym wiąże się problem, czym jest należyta staranność, którą prawo wymaga od każdego podmiotu.
Aby rozstrzygnąć, należy stworzyć jakiś wzorzec należytego postępowania, żeby można porównać zachowanie sprawcy ze wzorcem, i wtedy jeśli zachowanie in minus odbiega od wzorca to sprawca popełnia nienależytą staranność, a więc może stanowić podstawę do postawienia zarzutu winy,
W większości systemów występują wzorce osobowe(Rzym - bonus pater familiae, W common law - reasonable man, we Francji - staranny kupiec)
W Polsce nie ma wzorca osobowego, kodeks cywilny przewiduje wzorzec nieosobowy, zrelatywizowany do danego typu stosunków.
Art. 355. k.c.
§ 1. Dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność).
§ 2. Należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności.
Staranność ogólnie wymagana w stosunkach danego rodzaju - należy rozumieć to jako normę jaka jest wymagana przez prawo i ZWS, a nie przez praktykę - jest to zobiektywizowany wzorzec, pewna dobra przeciętna standardów zachowań - wymaga się takich zachowań od każdego uczestnika obrotu, jest to staranność w znaczeniu obiektywnym(nie bierzemy pod uwagę cech indywidualnych sprawcy). Należy jednak pamiętać, że sama niezgodność zachowania z abstrakcyjnym wzorcem starannego zachowania nie jest jeszcze bezprawnością, należy ocenić to zachowanie z punktu widzenia ZWS i obowiązującego prawa.
Nie chodzi o to żeby ukarać sprawcę, ale chodzi o pewne zaufanie poszkodowanych do sprawcy, każdy ma prawo liczyć na to, że każdy podmiot działający w obrocie przestrzega minimum standardów zachowań i to zaufanie zasługuje na ochronę.
Ten wzorzec musi być zróżnicowany ze względu na stosunki danego rodzaju, jest to pewna zobiektywizowana forma wzorca, ale musi być dostosowana do charakteru stosunków:
Jeśli mogą być naruszone dobra wysokiej wartości(np. życie i zdrowie) - wymagamy więcej staranności niż przy mieniu niewielkiej wartości
Prawdopodobieństwo powstania szkody - jak ktoś operuje materiałami wybuchowymi powinien dokładać większej staranności niż jak ktoś przerzuca łopatą ziemię.
Rozmiar szkody - im większa możliwa szkoda tym więcej musi być staranności.
W stosunku do profesjonalistów możemy podnieść standard wymagań, ze względu na to, że więcej można od nich wymagać w stosunkach w jakich operują w pracy zawodowej. W takim wypadku wzorcem będzie działanie zgodne z lege artis - wzorzec dobrego lekarza, dobrego kierowcy.
Mając taki model musimy porównać faktyczne zachowanie sprawcy z rozwiązaniem modelowym i wtedy wychodzi nam wynik.
W takim teście uwzględniamy wszelkie te zachowania sprawcy, które mają wobec niego charakter zewnętrzny - np. kierowca jechał w czasie śniegu(bierzemy to pod uwagę).
Nie bierzemy pod uwagę okoliczności wewnętrznych sprawcy, zwłaszcza gdy doprowadzały by do zmniejszenia zakresu odpowiedzialności. (np. nie bierzemy pod uwagę zmęczenia, braku doświadczenia).
Rażące niedbalstwo(culpa lata)
Pozostałość rozróżnienia między różnymi rodzajami niedbalstwa:
ocena ze względu na subiektywne przebiegi myślowe sprawcy - niedbalstwo świadome, sprawca nie starał się nawet uniknąć naruszenia - odrzucone pojęcie
ustalenie sposobu naruszenia, cechy samego naruszenia dóbr prawnych przemawiające za daną kwalifikacją - rażące niedbalstwo zachodzi wówczas gdy sprawca nie zachował staranności minimalnej, takiej której można oczekiwać od każdego, nawet od najmniej doświadczonego podmiotu, występuje kiedy każdy na jego miejscu by uniknął, każdy inny by zobaczył, zauważył, przewidział. Można przypisać sprawcy szczególną naganność.
Rażące niedbalstwo opiera się na granicy winy umyślnej - rażące niedbalstwo porównuje się do umyślności (culpa lata dolo aequiparatur).
To zrównanie ma aspekt dowodowy - dowód winy umyślnej jest niesłychanie trudno sprawcy wykazać. „złośliwość ludzka kryje się pod maską głupoty”- często sprawcy którzy chcieli wyrządzić szkodę powołują się na brak zamiaru, a więc rażące niedbalstwo może być przejawem nieudowodnionego zamiaru, ustawodawca bardzo często reguluje skutki winy umyślnej i rażącego niedbalstwa tak samo, niejako jednym tchem.
Szczególne skutki rażącego niedbalstwa:
W sytuacji kiedy może mieć miejsce ograniczenie odpowiedzialności odszkodowawczej w reżimie kontraktowym, jeżeli jednak szkoda powstanie w wyniku winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa takiego ograniczenia nie ma(art. 788 k.c. - odpowiedzialność przewoźnika za utratę przesyłki, art. 791§2 k.c. - odpowiedzialność przewoźnika za uszkodzenia przesyłki).
czasem ustawodawca przewiduje, że sprawca nie będzie odpowiadał za zwykłe niedbalstwo, więc sprawca będzie odpowiadał za rażące niedbalstwo czy winę umyślną (art. 757 k.c. - odpowiedzialność za szkodę wynikłą z próby ratowania dobra, art. 777 k.c. - odpowiedzialność przewoźnika za bagaż, art. 852 k.c. - odpowiedzialność za rzeczy pozostawione w miejscu kąpielowym).
Rażące niedbalstwo w wielu przepisach szczegółowych jest zrównane w skutkach prawnych z winą umyślną, ale istnieją także przepisy rozróżniające te postaci winy, a zatem zasada culpa lata dolo aequiparatur nie jest w polskiej regulacji przyjęta w pełni.
Art. 473. k.c.
§ 1. Dłużnik może przez umowę przyjąć odpowiedzialność za niewykonanie lub za nienależyte wykonanie zobowiązania z powodu oznaczonych okoliczności, za które na mocy ustawy odpowiedzialności nie ponosi.
§ 2. Nieważne jest zastrzeżenie, iż dłużnik nie będzie odpowiedzialny za szkodę, którą może wyrządzić wierzycielowi umyślnie.
Poczytalność
Sprawca musi być poczytalny żeby przypisać mu odpowiedzialność cywilną. Zwykle nie przeprowadza się dowodu poczytalności(teoretycznie powinien to udowodnić powód, ale w praktyce problem pojawia się wtedy kiedy pozwany powołuje się na swoją niepoczytalność).
Niepoczytalność to osobista cecha sprawcy - element podmiotowy, ocena obiektywna(jest to problem ustalenia faktu).
Art. 425. k.c.
§ 1. Osoba, która z jakichkolwiek powodów znajduje się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, nie jest odpowiedzialna za szkodę w tym stanie wyrządzoną.
§ 2. Jednakże kto uległ zakłóceniu czynności psychicznych wskutek użycia napojów odurzających albo innych podobnych środków, ten obowiązany jest do naprawienia szkody, chyba że stan zakłócenia został wywołany bez jego winy.
Krytyka przepisu:
Swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli - przepis posługuje się pojęciami związanymi ze składaniem oświadczeń woli(doktryna i orzecznictwo uznaje jednak definicję prawnokarną).
Poczytalność - rozumienie znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem
ustawodawca wskazuje na jakiekolwiek powody, ale doktryna i orzecznictwo uściśla te powody(oczywiście nie mogą to być jakiekolwiek powody):
Stan fizyczny - głuchota, paraliż, sen,
Stan psychiczny - choroba psychiczna, przejściowe zaburzenia, niedorozwój umysłowy
Wiek(kryterium formalne) - niepoczytalnym z definicji jest osoba poniżej 13 roku życia niezależnie od jej stanu umysłu.
Niepoczytalny nie jest odpowiedzialna za szkodę w tym stanie wyrządzoną(należy to rozumieć, że co do zasady nie będzie odpowiadać na zasadzie winy). Osoba niepoczytalna może odpowiadać:
Jeśli odpowiedzialność nie opiera się na zasadzie winy(zasady ryzyka lub zasady słuszności).
Prawo cywilne nie zna stanu ograniczonej poczytalności - nie wyłącza odpowiedzialności cywilnej - częściowo niepoczytalny będzie odpowiadał.
Bywa, że oceniamy poczytalność nie na chwilę czynu, ale inny moment [art. 425§2 k.c. - actio libera in causa]
Odpowiedzialność za czyny popełnione pod wpływem alkoholu
Jeżeli niepoczytalność wynika z zażycia środków odurzających, to ocena przesuwa się na moment kiedy środek taki został przyjęty - odpowiedzialność na zasadzie winy uprzedniej - kto w zawiniony sposób wprawił się w stan niepoczytalności ten będzie musiał się liczyć z tym, że będzie odpowiadał za wszystko co w stanie niepoczytalności uczynił - niepoczytalny może jednak wykazać, że uległ tej niepoczytalności bez swojej winy.
Odpowiedzialność za cudze czyny
Szkoda jest wyrządzona przez inną osobą, a prawo obciąża odpowiedzialnością drugą osobę. Powody dla których w konkretnym przypadku łamie się zasadę odpowiedzialności indywidualnej:
Ten ktoś inny może się okazać sprawcą pośrednim(też się przyczynił do wyrządzenia tej szkody własnym zachowaniem, mógł zapobiec powstaniu szkody lub pośrednio ją spowodował).
Obciąża osobę bez względu na to czy miała wpływ na to że sprawca bezpośredni wyrządził szkodę(często bezpośredni sprawca szkody odpowiada, ale nie gwarantuje naprawienia szkody zwłaszcza jak ona jest w dużej wysokości - w takim wypadku ochrona poszkodowanego jest iluzoryczna, bo sprawca i tak nie będzie w stanie mu oddać pieniędzy - chodzi o to, żeby znaleźć takie dłużnika, od którego będzie można było wyegzekwować).
Porządek omawiania przypadków - do nauczenia!
Okoliczności wyrządzenia szkody - za jaką szkodę, przez co wyrządzoną, z czego szkoda wynika
kto odpowiada, podmiot odpowiedzialny za tak wyrządzoną szkodę.
Podstawa odpowiedzialności cywilnej - na jakiej zasadzie opiera się ta odpowiedzialność (przy zasadzie winy rozróżnienie na winę udowodnioną i winę domniemaną - określenie ciężaru dowodu).
czy i kiedy pozwany może się zwolnić z odpowiedzialności- okoliczności zwalniające
W wypadku możliwości przypisania odpowiedzialności deliktowej na zasadach słuszności istnieją pewne elementy wspólne:
Zawsze ma charakter subsydiarny(niesamoistny) - można ją przypisać dopiero wtedy, gdy nikt inny nie odpowiada na innych zasadach.
Nie ma zasady pełnego odszkodowania - zawsze sąd może przyznać odszkodowanie w całości lub w określonej części.
Decyzja sądu jest fakultatywna - co nie oznacza, że jest w pełni dowolna, sąd może przyznać odszkodowanie jeśli jest to zgodne z ZWS i zasadami słuszności.
Sąd podejmując decyzję ma obowiązek rozważyć wszystkie okoliczności sprawy w świetle ZWS, przy czym pewne okoliczności są wysunięte przed nawias - np. porównanie stanu majątkowego osoby poszkodowanej i sprawcy.
Odpowiedzialność za osoby niepoczytalne.
Art. 427. k.c.
Kto z mocy ustawy lub umowy jest zobowiązany do nadzoru nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można, ten obowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez tę osobę, chyba że uczynił zadość obowiązkowi nadzoru albo że szkoda byłaby powstała także przy starannym wykonywaniu nadzoru. Przepis ten stosuje się również do osób wykonywających bez obowiązku ustawowego ani umownego stałą pieczę nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można.
Okoliczności wyrządzenia szkody:
Szkoda wyrządzona przez niepoczytalnego - osobie nie można przypisać winy ze względu na wiek, stan psychiczny lub fizyczny.
Wyrządzona osobie trzeciej - nie dotyczy szkód wyrządzonych samemu sobie lub osobie sprawującej nadzór nad niepoczytalnym.
Wyrządzona bezprawnie - zachowanie musi być obiektywnie bezprawne(gdyby tej osobie można było postawić zarzut winy to odpowiadała by za czyn własny).
Podmiot odpowiedzialny:
Podmiotem odpowiedzialnym jest osoba zobowiązana do nadzoru nad niepoczytalnym.
Obowiązek ten może wynikać:
Z ustawy - obowiązek rodziców nadzoru nad dziećmi.
Z umowy - obowiązek opiekunki do dziecka nadzoru nad dzieckiem.
Z faktycznego nadzoru sprawowanego przez osobę trzecią - jeżeli osoba trzecia dobrowolnie, w sposób stały sprawuje nadzór nad niepoczytalnym, to w ocenie sądu to wystarczy do przypisania tej osobie odpowiedzialności za niepoczytalnego(można mieć wątpliwości co do istnienia obowiązku nadzoru).
Zasada odpowiedzialności:
Osoba zobowiązana do nadzoru odpowiada na zasadzie winy w nadzorze(culpa in custodiendo), przy czym wina ta jest domniemania(powód udowadnia jedynie przesłanki, nie musi udowadniać winy).
Treść domniemania i obowiązek nadzoru(pojawiły się dwie interpretacje):
nadzór - bieżąca kontrola poczynań danej osoby(koncepcja przyjęta w doktrynie)
rodzice w stosunku do dzieci mają nie tylko obowiązek kontroli poczynań, ale także mają obowiązek wychowania dzieci, a zatem mają obowiązek wpojenia zasad dobrego zachowania przyjętego przez społeczeństwo(jeśli zatem dziecko wracające ze szkoły włamie się do kiosku, to poniosą odpowiedzialność ze względu na winę w wychowaniu - trudność w udowodnieniu). Koncepcja odrzucona.
Okoliczności zwalniające:
Obalenie domniemania winy - wykazanie, iż osoba odpowiedzialna za nadzór dołożyła należytej staranności.
Wykazanie braku związku pomiędzy winą w nadzorze, a szkodą - wykazanie, że nawet gdyby nie byłoby winy w nadzorze szkoda i tak by powstała. /np. nie jest to prosty dowód - nauczyciel wyszedł z lekcji w-f i dzieci podczas gry wybiły sobie oko, a nauczyciel argumentował, że i tak by szkoda powstała gdyby został w sali, ale SN stwierdził, że sama nieobecność nauczyciela wskazuje, że dzieci zachowywały się gorzej, a więc nieobecność zwiększyła ryzyko, a więc uznano go winnym/
Odpowiedzialność niepoczytalnego na zasadach słuszności:
Art. 428. k.c.
Gdy sprawca z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego nie jest odpowiedzialny za szkodę, a brak jest osób zobowiązanych do nadzoru albo gdy nie można od nich uzyskać naprawienia szkody, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody od samego sprawcy, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i sprawcy, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
Niepoczytalny odpowie na zasadach słuszności kiedy:
Nie ma osoby zobowiązanej do nadzoru
Był zobowiązany do nadzoru, ale zwolnił się od odpowiedzialności
Był zobowiązany, nie zwolnił się, ale nie można od niego odzyskać odszkodowania(odpowiedzialny jest niewypłacalny, zasądza się od niego odszkodowanie, ale i tak można pozwać niepoczytalnego odrębnie na zasadach słuszności - w razie zasądzenia będą odpowiadać solidarnie).
Odpowiedzialność za podwładnego.
Art. 430. k.c.
Kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.
Okoliczności wyrządzenia szkody:
Szkoda wyrządzona przez podwładnego
Przy wykonywaniu powierzonych czynności
Zawinione zachowanie podwładnego
Podwładny - to osoba, która ma obowiązek stosowania się do wskazówek i zaleceń przełożonego, pozostaje w stosunku podporządkowania - podporządkowanie może wynikać ze stosunku:
prawnego(np. stosunek pracy, zlecenie),
służbowego lub organizacyjnego(wojsko, harcerstwo)
faktycznego(syn pomaga ojcu w pracy, syn jest podporządkowany).
W przypadku pracowników istnieją jednak sytuacje wyjątkowe - przy pracownikach wyspecjalizowanych, którzy z racji na swoją wiedzę wykonują pracę niemalże autonomiczną, trudno jest powiedzieć, czy to wszystko odbywa się pod kontrolą przełożonego, skoro nie ma on faktycznej wiedzy w tej dziedzinie (np. lekarz pracuje w prywatnej klinice, a dyrektorem jest np. ekonomista, więc trudno powiedzieć, żeby przełożony miał faktyczną kontrolę i wpływ na pracę lekarza).
Jedni mówią że są podwładnymi(każdy kogo można wyrzucić z pracy jest podwładnym)
Inni twierdzą, że nie ma tutaj podwładności gdyż jest to praca wykonywania autonomicznie, więc podmiot zatrudniający nie będzie odpowiadał za taką osobę.
Trzecia koncepcja głosi, że jest pewna kategoria spraw w której takie osoby są podwładnymi, a istnieje także taka gdzie nie są i należy to zawsze indywidualnie rozgraniczać.
Przy wykonywaniu powierzonej czynności - ten zwrot służy rozgraniczeniu odpowiedzialności własnej za swoje czyny, od odpowiedzialności przełożonego za działania cudze - podwładnego.
Musi istnieć jakiś związek pomiędzy zachowaniem wyrządzającym szkodę a wykonywaniem powierzonych czynności(podwładny działa na rachunek przełożonego, a nie na własny rachunek).
Przyjmuje się szerokie ramy zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie.
Wskazówki interpretacyjne:
Działanie podjęte w czasie i miejscu wykonywania pracy - czasami przysparza to trudności (np. jest wesele, fajna zabawa, policjant jest prywatnie, zaczyna się bójka, a on zaczyna działać i wyrządza szkodę przekraczając swoje uprawnienia służbowe - co prawda działał poza czasem i miejscem wykonywania czynności, ale jest związek funkcjonalny pomiędzy zadaniami, a tym działaniem).
Longschamps de Berier - szkoda wyrządzona przy okazji wykonywania powierzonych czynności, jest spowodowana zachowaniem podjętym w miejscu i czasie wykonywania zadania, wyrządzona jest szkoda, ale ze względu na szczególne zabarwienie lub pobudki osobiste nie jest uważana za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu określonej czynności - jest to szkoda przy okazji, ale nie ma związku funkcjonalnego(np. hydraulik przyszedł do domu naprawić rurę, jak zaleje dom wodą, to będzie związek funkcjonalny i będzie odpowiedzialność przełożonego, ale jeśli przy okazji ukradnie coś z domu, to związku nie będzie, a więc przełożony nie będzie odpowiadał).
Zachowanie podwładnego musi być zawinione.
Przełożony będzie odpowiadał jedynie za szkodę zawinioną przez podwładnego, trzeba mu zarzucić winę w czynności wyrządzającej szkodę. Wina jest zatem jedynie przesłanką odpowiedzialności, a nie jej podstawą.
/Do 1997 skarb państwa odpowiadał za winę swoich funkcjonariuszy - pojawiła się koncepcja winy anonimowej/bezimiennej - mogą być całe grupy podwładnych wykonujących dane czynności, a więc trudno jest określić kto dokładnie zawinił, dlatego też bardzo trudno było wykazać winę w procesie/
W takim wypadku dla przeprowadzenia dowodu nie było konieczne udowodnienie winy konkretnej osoby, wystarczy wykazać, ze wina miała miejsce w jakiej instytucji lub jednostki, lub grupy podwładnych.
Jeśli podwładny jest pracownikiem na podstawie stosunku pracy, to zgodnie z art. 120 k.p. za szkody wyrządzone przy wykonywaniu czynności stanowiących obowiązki pracownicze odpowiada tylko pracodawca, a pracownik odpowiada regresowo wobec pracodawcy tylko za szkody wyrządzone umyślnie.
Art. 120. kodeksu pracy.
§ 1. W razie wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków pracowniczych szkody osobie trzeciej, zobowiązany do naprawienia szkody jest wyłącznie pracodawca.
§ 2. Wobec pracodawcy, który naprawił szkodę wyrządzoną osobie trzeciej, pracownik ponosi odpowiedzialność przewidzianą w przepisach niniejszego rozdziału.
Podmiot odpowiedzialny:
Podmiotem odpowiedzialnym jest przełożony - ten kto powierza wykonanie czynności na własny rachunek(szerokie ujęcie - ten na czyj rachunek działa podwładny, nie zawsze chodzi o tego, kto bezpośrednio wydaje wiążące polecenia - najczęściej będzie to jakaś osoba prawna, spółka, przedsiębiorca).
W ramach przepisu nie wchodzi w grę odpowiedzialność dwóch przełożonych za jednego podwładnego nawet w sytuacji kiedy pracownik jest wypożyczony z jednego zakładu do drugiego, odpowiada ten na czyj rachunek wykonywane jest dane zadanie.
Podstawa odpowiedzialności
Powierzający odpowiada na zasadzie ryzyka, niezależnie od swej winy.(jest to surowa, obiektywna odpowiedzialność).
Okoliczności zwalniające
Okoliczności zwalniające - wprost z przepisu nie wynikają żadne okoliczności wyłączające, przełożony odpowiada na zasadzie ryzyka i nie może się powołać na żadną okoliczność wyłączającą.
Uzasadnienie braku okoliczności wyłączających:
Teoria gwarancji - przełożony jest zwykle w lepszej sytuacji majątkowej od podwładnego i gwarantuje to poszkodowanemu uzyskanie odszkodowania.
Teoria zysku - przełożony jest odpowiedzialny, bo to on czerpie korzyści z działalności podwładnych (łać. Cuius commodum eius periculum - kto czerpie korzyści ten ponosi ryzyko).
Teoria zwiększonego niebezpieczeństwa - im więcej osób zaangażowanych w czynność tym większe ryzyko szkody, ponieważ to przełożony wydaje polecenia, to on niejako zwiększa ryzyko wystąpienia szkody.
Teoria autorytetu - przełożony ma prawo wydawać polecenia, a więc powinien tak wydawać polecenia, aby szkoda nie została popełniona.
Odpowiedzialność za osobę, której powierzono wykonanie czynności(samodzielnego wykonawcę).
Art. 429. k.c.
Kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.
Okoliczności wyrządzenia szkody:
Szkoda wyrządzona przez samodzielnego wykonawcę.
Wyrządzona przy wykonywaniu powierzanej mu czynności.
Samodzielny wykonawca - nie podlega kierownictwu, działa w zakresie swoich własnych kompetencji, zwykle na podstawie uprawnień, nie jest podwładnym, nie pozostaje w podległości wobec powierzającego czynność.
/np. w ramach umowy o dzieło powierzamy samodzielnemu wykonawcy jakieś zadanie i w trakcie tego zadania wyrządza szkodę./
Podmiot odpowiedzialny
Odpowiada ten kto powierzył wykonanie czynności drugiemu - powierzający.
Ustawodawca nie wymaga, żeby to był powierzający na własny rachunek, nie wymaga się tego elementu interesu ekonomicznego (szerzej określony krąg podmiotów może odpowiadać na podstawie tego przepisu).
Zasada odpowiedzialności
Powierzający odpowiada na zasadzie winy w wyborze(culpa in eligendo), przy czym wina ta jest objęta domniemaniem.
Okoliczności zwalniające:
Brak winy w wyborze - powierzający dołożył należytej staranności wybierając tego samodzielnego wykonawcę.
Powierzenie czynności profesjonaliście - pewna droga na skróty, wystarczy wykazać, że wybraliśmy osobę, która zawodowo zajmuje się takimi czynnościami.
/W praktyce jest to przepis słaby, bo odpowiadać będzie jedynie wtedy kiedy powierzył zadanie nieprofesjonaliście, rzadko jednak taka sytuacja ma miejsce./
Podsumowanie odpowiedzialności za cudze czyny
Art. 427 i art. 429 - jest to odpowiedzialność oparta na winie, winie w nadzorze lub winie w wyborze, w jakimś stopniu jest to niepoprawne zachowanie, a więc jest to uzasadnienie dla obciążenia odpowiedzialnością takie osoby.
Art. 430 - odpowiedzialność o charakterze obiektywnym, niemniej jednak część doktryny wskazuje na charakter mieszany, bo zachowanie podwładnego musi być zawiniony, ale jednak jest to odpowiedzialność obiektywna z punktu widzenia przełożonego, który nie może się uwolnić żadnym dowodem od odpowiedzialności.
Dlaczego szuka się innego odpowiedzialnego niż sprawca?
Art. 427 - osoba która wyrządziła szkodę nie może odpowiadać, bo nie można postawić zarzutu winy, a do tego przeważnie nie dysponuje majątkiem , z którego szkoda mogłaby być pokryta
Art. 430 - ktoś kto korzysta z podwładnych i na tym buduje swoja pozycję gospodarczą powinien także ponosić ciężary związane z działalnością podwładnych, a także stoi na wyższym poziomie ekonomicznym dlatego też ustawodawca poszukuje kogoś kto może ponieść ciężar szkody wobec poszkodowanego.
Odpowiedzialność za zwierzęta
Regulacja odpowiedzialności za zwierzęta w prawie polskim jest podzielona pomiędzy regulację zawartą w kodeksie cywilnym i przepisy ustaw szczegółowych.
Odpowiedzialność za zwierzęta - regulacja kodeksowa.
Art. 431. k.c.
§ 1. Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
§ 2. Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
Okoliczności wyrządzenia szkody:
Szkoda wyrządzona przez zwierzę chowane
Zwierze wyrządza szkodę działając z własnego popędu.
Zwierzęta chowane - to zwierzęta, które pozostają pod w miarę stałą pieczą człowieka, którym człowiek zapewnia schronienie, pożywienie i opiekę(może być to zwierze dzikie - np. tygrys w zoo). Przeciwieństwem są zwierzęta żyjące na wolności.
Zwierze wyrządza taką szkodę z własnego popędu - Jeśli zwierzę wyrządziło szkodę jako narzędzie w rękach człowieka, który nakazuje zwierzęciu wykonanie takiego działania to wtedy będzie raczej odpowiadać z art. 415 ten kto kierował zwierzęciem.
Trzeba odpowiednio rozumieć taką sytuację - [orzeczenie sądu] koń poniósł jeźdźca który spadł z konia w trakcie kręcenia filmu, to odpowiada realizator filmu, bo zwierze nie było kontrolowane przez jeźdźca, gdyby kontrolował zwierzę, to by nie spadł.
Podmiot odpowiedzialny:
Odpowiada ten kto zwierze chowa lub się nim posługuje
Ustawodawca używa tutaj zwrotów języka potocznego, a więc w takim kontekście należy to rozumieć.
Osoba taka odpowiada bez względu na to, czy jest właścicielem zwierzęcia, czy ma jakiekolwiek prawa lub nie ma takich praw, nie ma to żadnego znaczenia.
Zasada odpowiedzialności:
Taka osoba odpowiada na zasadzie winy - domniemanie winy w nadzorze, jest to pierwsze stwierdzenie prima facie, punkt wyjścia dla rozważania tego przepisu.
Jeśli jednak będzie zawinione zachowanie osoby, za którą ten kto chowa lub się posługuje odpowiada cywilnie, to będzie odpowiadał na zasadzie ryzyka.
Mamy więc do czynienia z mieszaną podstawą.
Okoliczności zwalniające od odpowiedzialności:
Wykazanie braku winy w nadzorze, a także nie ma winy innej osoby za którą odpowiada cywilnie(nie wystarcza do uwolnienia się brak winy własnej) /Np. może być tak, że osoba która zwierze chowa przekazuje je osobie podwładnej - może być tak, że zachowanie chowającego będzie niezawinione, ale będzie zawinione zachowanie podwładnego i wtedy będzie odpowiadał/- jest to w pewnym zakresie odpowiedzialność na zasadzie ryzyka za osoby za które odpowiada cywilnie mimo braku winy własnej.
Nie będzie okolicznością wyłączająca fakt, że zwierzę zabłąkało się lub uciekło - trzeba wykazać solidniejsze podstawy do uwolnienia się od zarzutu winy.
Odpowiedzialność na zasadzie słuszności
Sprawujący pieczę lub posługujący się zwierzęciem może także odpowiadać na zasadzie słuszności, jeśli nawet uwolni się od odpowiedzialności, a wskazują na to ZWS.
Odpowiedzialność za zwierzęta żyjące na wolności - regulacja ustaw szczególnych.
Ustawa o ochronie przyrody - odpowiedzialność za zwierzęta pod stałą ochroną(żubry, niedźwiedzie, bobry i wilki) - za te zwierzęta na zasadzie ryzyka ponosi skarb państwa, ale tylko za damnum emergens.
Ustawa prawo łowieckie - odpowiedzialność albo skarbu państwa(zwierzęta łowne pozostające pod ochroną) albo dzierżawcy lub zarządcy kół łowieckich odpowiedzialność za dziki, łosie, daniele, jelenie i sarny. Wyłącznie za szkody w uprawach.
Odpowiedzialność za rzeczy
W Polsce odpowiedzialność za rzeczy jest ograniczona co do konkretnych przypadków - we Francji odpowiedzialność na zasadzie klauzuli generalnej, odpowiada za rzecz ten kto nią włada.
Oprócz przepisów dotyczących rzeczy istnieją jeszcze przepisy o odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez ruch przedsiębiorstwa lub ruch pojazdu, a więc jest ten zakres odpowiedzialności rozszerzony (W Polsce kwalifikuje się to jaki odpowiedzialność za korzystanie z sił przyrody)
Odpowiedzialność za wyrzucenie, wylanie lub spadnięcie z pomieszczenia
Art. 433. k.c.
Za szkodę wyrządzoną wyrzuceniem, wylaniem lub spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia jest odpowiedzialny ten, kto pomieszczenie zajmuje, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą zajmujący pomieszczenie nie ponosi odpowiedzialności i której działaniu nie mógł zapobiec.
Okoliczności wyrządzenia szkody:
Szkoda musi być wyrządzona przez wyrzucenie, wylanie lub spadnięcie.
Może to być jakikolwiek przedmiot(także ciecz)
Musi być to wyrzucenie, wylanie lub spadnięcie z pomieszczenia.
Czy przeciek wody kwalifikuje się do tego przepisu?
SN w 1957 - przyjmuje się, że przeciek mieści się w tej kategorii.
SN 1969, 2002 - przyjął, że przeciek to nie jest odpowiedzialność za wylanie z pomieszczenia (sąd orzekł, że wylać to można coś na zewnątrz, a więc jak pozostaje to wewnątrz budynku, to nie kwalifikuje się to z art. 433, tylko ewentualnie może odpowiadać na zasadzie winy z art. 415)
Komentarz doktryny: nie ma jednak podstaw w przepisie, aby twierdzić, że wylanie z pomieszczenia musi być na zewnątrz budynku, a nie może być wewnątrz do innego pomieszczenia.
Pomieszczenie - nie kwalifikuje się w tym pojęciu spadnięcie sopli z dachu(dach to nie pomieszczenie)
Kazus
Wychowankowie domu poprawczego wyrzucili przez okno jakieś przedmioty, bo wcześniej zabarykadowali się w środku i bronili przed policją, SN stwierdził, że ten przepis ma zastosowanie jedynie w wypadku kiedy przedmiot jest wyrzucany nieumyślnie, bo jeżeli wyrzucany jest w celu wyrządzenia szkody, to mamy do czynienia z odpowiedzialnością za czyn własny z art. 415.
Podmiot odpowiedzialny
Odpowiada ten kto pomieszczenie faktycznie zajmuje.
Ustawodawca wskazuje osobę odpowiedzialną odwołując się do stanu faktycznego, nie ma definicji normatywnej.
Jakie muszą być przesłanki spełnione, żeby uznać, że dana osoba zajmuje to pomieszczenie:
pomieszczenie zajmuje ta osoba, która faktycznie kontroluje dostęp do tego pomieszczenia (ma klucze, lub kontroluje dostęp) może to być zatem dziki lokator.
Problemem są pomieszczenia wspólne - np. korytarze, wtedy odpowiada podmiot, który kontroluje dostęp do budynku(np. uniwersytet zajmuje aulę, bo on reguluje kto i kiedy ma na nią wstęp).
Jeśli pomieszczenie jest zajmowane przez kilka osób, to osoby te współodpowiadają za szkodę, ich odpowiedzialność jest solidarna.
Art. 441. k.c. [fragment]
§ 1. Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna.
Zasada odpowiedzialności
Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka - actio de effusis vel deiectis, sięga czasów starożytnego Rzymu, gdzie nie było kanalizacji, ale we współczesnych czasach uzasadnione to jest niebezpieczeństwem jakie powoduje wyrzucenie czegoś z budynku(coraz większe budynki, większe zagrożenie nieszczęściem).
Okoliczności zwalniające od odpowiedzialności
Pozwany nie poniesie odpowiedzialności jeśli szkoda nastąpiła w skutek:
siły wyższej
wyłącznie z winy poszkodowanego - czyn poszkodowanego musi być sprawczy dla tej szkody i musi być to po stronie poszkodowanego wyłączna wina - (np. była zima, facet szedł przez ulicę, zobaczył, że wisi zając, próbował go zdjąć kijem, a jak zdjął to zając spadł i rąbnął go ostro w głowę bo był zamrożony).
szkoda nastąpiła wyłącznie z winy osoby trzeciej, za którą zajmujący pomieszczenie nie ponosi odpowiedzialności i jej działaniu nie mógł zapobiec - szkoda musi nastąpić wyłącznie z winy osoby trzeciej, a poza tym, to musi być taka osoba, za którą nie ponosi odpowiedzialności zajmujący pomieszczenie, - pozwany musi także wykazać, że nie mógł zapobiec działaniu tej osobie(nie chodzi tutaj o gości, bo uznaje się w większości, że gospodarz ma władzę nad gośćmi - generalnie najczęściej chodzi tu o sytuację kiedy szkoda jest wyrządzona przez włamywaczy lub osób działających pod nieobecność).
Odpowiedzialność za zawalenie się budowli lub oderwanie się części budynku.
Art. 434. k.c.
Za szkodę wyrządzoną przez zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części odpowiedzialny jest samoistny posiadacz budowli, chyba że zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części nie wynikło ani z braku utrzymania budowli w należytym stanie, ani z wady w budowie.
Okoliczności wyrządzenia szkody
Szkoda ma powstać w wyniku zawalenia się budowli lub urwania części budynki.
Budowla - każda konstrukcja będąca dziełem rąk ludzkich trwale związana z gruntem na lub pod jego powierzchnią - głównie budynki, ale nie tylko budynki - słupy, silosy, ruiny także.
Nie są budowlami - pakamery, kioski, namioty itp.
Zawalenie się budowli - utrata spójności konstrukcyjnej lub oderwanie się jej części.
Część budowli - to części stałe stanowiące trwały element budowli - gzymsy, balkony(a więc nie reklama czy szyld), ale mogą to być także wewnętrzne części np. zawalenie się schodów, czy urwanie windy.
Orzecznictwo uznaje, że pęknięcie instalacji mimo braku widocznego oderwania się części budowli jest w istocie takim oderwaniem się(np. pęknięcie rur i wyciek wody).
Podmiot odpowiedzialny
Odpowiada samoistny posiadacz budowli - ustawodawca nie odwołał się do statusu prawnego a do stanu faktycznego.
Odpowiada ten kto włada budowlą jak właściciel choćby właścicielem nie był.(przypomnieć sobie posiadanie)
Czy odpowiada z tego zarządca budynku? - zarządca jest tylko dzierżycielem, nie będzie odpowiadał z tego przepisu(może ewentualnie odpowiadać na zasadzie winy za własny zawiniony czyn).
Zasada odpowiedzialności
Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka - odpowiada samoistny posiadacz niezależnie od swej winy.
Okoliczności zwalniające od odpowiedzialności
Szkoda nie wynikła z wad konstrukcyjnych budowli.
Szkoda nie wynikła z nienależytego utrzymania budowli.
Posiadacz może się zwolnić przeprowadzając dowód, że zawalenie lub urwanie wynika nie z braku utrzymania w należytym stanie i nie z wad budowli.
Posiadacz musi wykazać konkretną przyczynę zawalenia lub urwania się budowli i musi wykazać, że nie jest to związane z wadą w budowie lub z nieotrzymaniem budowli w należytym stanie(tylko za te dwie kategorie posiadacz odpowiada).
Za wadę w budowie równie dobrze może odpowiadać 10 z kolei posiadacz nawet jak nie miał o tej wadzie pojęcia.(odpowiedzialność na zasadzie ryzyka).
W istocie odpowiedzialność oparta jest na domniemaniu, że szkoda wynikła z wad konstrukcyjnych budowli lub z nienależytego utrzymania budowli - podmiot odpowiedzialny, który chce się uwolnić musi wskazać inną przyczynę zewnętrzną o charakterze samoistnym, która nie występuje równolegle z żadną z okoliczności wskazanych w przepisie(nie ma współprzyczynowości).
Która z odpowiedzialności sięga dalej, jest surowsza - odpowiedzialność za wylanie czy za odpadnięcie części budowli?
Odpowiedzialność za wylanie - odpowiedzialność za każde wylanie, wyrzucenie, spadnięcie i tylko 3 okoliczności wyłączające.
Odpowiedzialność za zawalenie - odpowiedzialność za zawalenie się budowli - posiadacz samoistny budowli odpowiada jedynie za dwie grupy przypadków, bądź z nieotrzymania budowli w należytym stanie bądź z powodu wad konstrukcyjnych budowli. Ustawodawca zawiera także domniemanie, że jeżeli zawaliła się budowla, to z tych dwóch przyczyn.
W praktyce dalej sięga odpowiedzialność za wylanie, wyrzucenie czy spadnięcie.
Odpowiedzialność za użycie sił przyrody
Jest to odpowiedzialność surowa, na zasadzie ryzyka - uzasadnieniem jest fakt, że korzystanie z urządzeń takich jak przedsiębiorstwo czy pojazd mechaniczny, które są poruszane energiami naturalnymi to wiąże się to z wzmożonym niebezpieczeństwem dla otoczenia, gdyż mimo wszystko człowiek nie jest w stanie opanować do końca siły przyrody i kontrolować ich w taki sposób żeby wyłączyć ryzyko powstawania szkód. Fakt, że te osoby najczęściej korzystają gospodarczo z takiej działalności, a w każdym razie mogą uzyskiwać, jest dodatkowym uzasadnieniem przypisania im odpowiedzialności.
Ustawodawca obarcza tą odpowiedzialnością tego, kto organizuje i korzysta z takiego ruchu napędzonego siłami przyrody.
Powiązanie odpowiedzialności cywilnej z powodu szczególnie niebezpiecznej działalności z korzystaniem z sił przyrody jest oryginalną myślą ustawodawczą w Polsce, ponieważ się sprawdziło w praktyce, to jest to rozwiązanie dobre(w innych krajach uznaje się, że jest to związane ze szczególnie niebezpieczną działalnością, ale w praktyce trudno ocenić co jest niebezpieczne, a co nie jest). Polskie rozwiązanie jest słuszne, bo jest wystarczająco precyzyjne i elastyczne.
Odpowiedzialność za ruch przedsiębiorstwa lub zakładu
Art. 435. k.c.
§ 1. Prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.
§ 2. Przepis powyższy stosuje się odpowiednio do przedsiębiorstw lub zakładów wytwarzających środki wybuchowe albo posługujących się takimi środkami.
Okoliczności wyrządzenia szkody
Odszkodowaniu podlega szkoda na mieniu lub osobie wywołana ruchem przedsiębiorstwa lub zakładu wprawianego w ruch siłami przyrody.
Przedsiębiorstwo:
w znaczeniu podmiotowym(obecnie rzadziej używane) - typ osoby prawnej, przedsiębiorstwo państwowe
znaczenie funkcjonalne - czynność prawna dokonana w zakresie działalności przedsiębiorstwa, w tym znaczeniu przedsiębiorstwo jest rozumiane jako pewna działalność gospodarcza, stała, dostatecznie zorganizowana, wiele przepisów używa tego słowa w znaczeniu funkcjonalnym.
znaczenie przedmiotowe - [art. 551 k.c.] pewien zorganizowany zespół pewnych elementów, które składają się na jakąś określoną całość, która ma na celu prowadzenia działalności danego rodzaju,
W art. 435 k.c. - nie występuje żadne znaczenie sensu stricte, ale najbliższe znaczeniu przedmiotowemu, jest to pojęcie rozumiane bardziej wąsko, dotyczy jedynie zespołu elementów materialnych, które są wprowadzane w ruch siłami przyrody i przez to stwarzają wzmożone zagrożenia lub przedsiębiorstwo wytwarzające lub używające materiałów wybuchowych.
Siły przyrody:
Są to pewnego rodzaju energie - para, gaz, elektryczność, paliwa płynne, energia wiatru, energia wody.
Pytanie brzmi, czy dane przedsiębiorstwo jest wprawiane w ruch siłami przyrody?
Nie są wprawiane w ruch siłami przyrody:
wydział prawa - teoretycznie światło i ogrzewanie jest na prąd, ale główny cel działania tego zakładu może odbywać się bez sił przyrody, a więc zakład korzysta jedynie z sił przyrody dla lepszych warunków, ale nie jest to warunek sine qua non istnienia i funkcjonowanie tego zakładu.
przedsiębiorstwo handlowe.
Są wprawiane w ruch siłami przyrody:
Nowoczesne przedsiębiorstwo przemysłowe - nie da się wykluczyć udziału energii w napędzaniu maszyn i urządzeń, jest to podstawa działania takiego przedsiębiorstwa.
Przedsiębiorstwo budowlane(no chyba, ze małe, gdzie nie jest konieczne użycie sił przyrody).
Przedsiębiorstwo produkujące lub korzystające z materiałów wybuchowych - odpowiada tak samo jak inne przedsiębiorstwa wprawiane w ruch działaniem sił przyrody.
Longschamps - trzeba badać, czy używanie tych sił nadaje piętno przedsiębiorstwu - musi być odpowiednie nasycenie korzystania z sił przyrody w danym przedsiębiorstwie.
Energia nuklearna jest regulowana w ustawie prawo atomowe, a więc jest wyłączone z regulacji deliktowej kodeksu cywilnego.
Ruch przedsiębiorstwa:
Chodzi nie tylko o ruch samych energii sił przyrody, ale także o funkcjonowanie przedsiębiorstwa jako całości(np. porażenie kogoś prądem).
Nie tylko ruch w znaczeniu fizycznym, czyli poruszanie się jakiś rzeczy, obracanie, przesuwanie.
Wystarczy, że szkoda wynika z funkcjonowania przedsiębiorstwa:
Przedsiębiorstwo przemysłowe wypuszcza przez komin jakieś dymy, pyły i położone kilkanaście kilometrów dalej gospodarstwo produkuje truskawki i te truskawki zostały zniszczone.
Szkoda wyrządzona przez ruch przedsiębiorstwa kolejowego - nie tylko chodzi o przypadki kiedy pociąg potrąci człowieka, ale także jak ktoś się poślizgnie na schodkach wsiadając do pociągu, bo jest związane z działaniem przedsiębiorstwa.
Babcia paliła węglem w piecu, piec wybuchł, okazało się, że spłonka była w worku z węglem i przedsiębiorstwo produkujące węgiel odpowiadało.
Musi być to jednak to działanie aktywne, a nie bierne - nie będzie odpowiadał zakład wprawiany w ruch siłami przyrody np. jak ktoś uderzy samochodem w ścianę fabryki.
Wątpliwości - przedsiębiorstwo produkuje słód, a zapach słodu zwabił pszczoły i się potopiły - właściciel pszczół uzyska odszkodowanie, bo jest tutaj działanie przedsiębiorstwa - gotowanie słodu wydziela zapach, który zwabił pszczoły.
Szkoda ma być wyrządzona komukolwiek, a więc nie jest określone kto to ma być - może być zatem każdy.
Podmiot odpowiedzialny
Osoba prowadząca przedsiębiorstwo na własny rachunek - ustawodawca unika określeń techniczno-prawnych, żeby było bardziej pojemne określenie, np:
osoba fizyczna
jednostki organizacyjne zarówno mające i jak i mniemające osobowości prawne.
Na własny rachunek - jest istotny stan faktyczny, a nie prawny:
Właściciel, posiadacz samoistny przedsiębiorstwa.
Dzierżawca przedsiębiorca - nie jest właścicielem, ale prowadzi na własny rachunek
Zasada odpowiedzialności
Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka - odpowiada osoba prowadząca przedsiębiorstwo na własny rachunek nawet bez swojej winy.
Okoliczności zwalniające od odpowiedzialności
Są to okoliczności o charakterze egzoneracyjnym:
Szkoda wynikła z siły wyższej:
Ujęcie subiektywne(Goldshmidt) - siłą wyższą jest każde zdarzenie, któremu nie można zapobiec mimo dołożenia najwyższej staranności. To ujęcie nie jest odpowiednie dla odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, gdyż odpowiedzialność obiektywna przestałaby wtedy istnieć, bo niedołożenie staranności jest w istocie elementem winy.
Ujęcie obiektywne(Exner) - siła wyższa to zdarzenie, które musi być nadzwyczajne, nie do przewidzenia, a jeśli nawet można przewidzieć to nie od odparcia, o określonej gwałtowności, musi mieć charakter zewnętrzny w stosunku do sfery kontrolowanej przez osobę odpowiedzialną. /np. padanie śniegu jest siłą zewnętrzną, ale nie nadzwyczajną bo zdarza się to w zimie normalnie. To musi być zdarzenie z zewnątrz - np. uderzenie pioruna - natomiast nie będzie siłą wyższą wybuch kotła, nawet jeśli spełnia wszystkie inne przesłanki. Trzeba wziąć także pod uwagę kontekst sytuacyjny, np. powódź będzie siłą wyższą dla przedsiębiorstwa przetwarzającego warzywa, natomiast nie będzie to siła wyższa dla przedsiębiorstwa przewozowego amfibiami/.
Szkoda wystąpiła wyłącznie z winy poszkodowanego - poszkodowanemu musimy być w stanie przypisać winę(musi być poczytalny i co najmniej nie dołożył należytej staranności, ale jest problem bezprawności, bo prawo polskie nie zakazuje szkodzeniu samemu sobie, nie przyjmujemy zatem klasycznego rozumienia bezprawności):
Warkałło - wina wyłączna jest wtedy kiedy tylko poszkodowanemu można przypisać winę. Jest to ujęcie nieodpowiednie, gdyż w sprawie o odpowiedzialność na zasadzie ryzyka badalibyśmy czy zachodzi wina innych podmiotów, a więc jest to sprzeczne z samym założeniem odpowiedzialności bez winy.
Ohanowicz, Petrykowska - wyłączność ma być badana na płaszczyźnie związku przyczynowego. Należy ustalić, że poszkodowany ponosi winę, a następnie trzeba na płaszczyźnie związku przyczynowego poddać analizie inne przyczyny tego zdarzenia i jeśli na tej płaszczyźnie da się ustalić, że zawinione zachowanie przez poszkodowanego było wyłączną przyczyną szkody, to wtedy mamy sytuację wyłącznej winy poszkodowanego. (np. zamach samobójczy, ktoś się rzuca pod pociąg). Krytyka Szpunara - nie da się wyizolować jednej jedynej przyczyny, a więc nie jest to rozumowanie prawidłowe, zwłaszcza, że drugą przyczyną będzie zawsze ruch przedsiębiorstwa, bo inaczej w ogóle nie byłoby sprawy.
Szpunar - Trzeba najpierw określić winę poszkodowanego, a następnie ocenić natężenie winy, jeżeli okaże się, że wina jest tak poważna, że spycha na dalszy plan wszystkie inne okoliczności, to wtedy jest wyłączna wina. Jest to element ocenny, wina musi być bardzo poważna w szczególności spychając na dalszy plan ruch przedsiębiorstwa. Czy w praktyce da się to porównać? - Możemy to porównać pod takim kątem, jakie niebezpieczeństwo wywołania szkody powoduje dane zachowanie zawinione w stosunku do ruchu przedsiębiorstwa. Szczególna wina poszkodowanego może w tym sensie absorbować ryzyko ruchu przedsiębiorstwa. /Ta koncepcja jest najszerzej stosowana w orzecznictwie, ale zdarzają się przypadki uznania koncepcji Petrykowskiej i Ohanowicza/
Szkoda wyłącznie z winy osoby trzeciej, za którą prowadzący przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności:
Wyłączna wina - rozumiana w ten sam sposób co wyżej.
Osoba trzecia - w stosunku do przedsiębiorcy i przedsiębiorstwa:
Osoba trzecia dla przedsiębiorcy i przedsiębiorstwa
osoba za którą przedsiębiorca nie ponosi odpowiedzialności zgodnie z prawem cywilnym
Jest to osoba, która w żaden sposób nie została włączona w ruch przedsiębiorstwa.
Nie będzie osoba trzecią:
Pracownik przedsiębiorstwa
Kontroler zewnętrzny - poprzez kontrolę włącza się w ruch przedsiębiorstwa.
Uczestnicy wycieczki
Kto będzie osobą trzecia:
Włamywacz, intruz , zamach terrorystyczny
Restrykcyjne podejście do osoby trzeciej - w praktyce nie będzie osobą trzecią nikt kto został włączony do działania przedsiębiorstwa w sposób zgodny z prawem.
Teoretycznie są aż trzy okoliczności, które uwalniają od odpowiedzialności, ale w praktyce bardzo trudno jest udowodnić taką okoliczność przedsiębiorcy, a zatem trudno mu uwolnić się od odpowiedzialności.
Odpowiedzialność za ruch pojazdu
Art. 436. k.c.
§ 1. Odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny.
§ 2. W razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności.
Te same zasady odpowiedzialności ustalone w art. 435 k.c. odnoszą się do art. 436 k.c.
Ustawodawca wprowadził obowiązek ubezpieczeń komunikacyjnych, a zatem za podmiotem odpowiedzialnym prawie zawsze stoi zakład ubezpieczeń - najpierw trzeba jednak przypisać odpowiedzialność podmiotowi odpowiedzialnemu, a następnie dopiero ciężar szkody poniesie zakład ubezpieczeń.
Okoliczności wyrządzenia szkody
Szkoda ma być wyrządzona przez ruch mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody.
Pojazd mechaniczny - ma własne źródło napędu, ma zatem silnik(jeśli napędza się siłą zewnętrzną np. mięśni człowieka lub konia to nie jest to mechaniczny pojazd komunikacji w rozumieniu art. 436 k.c.)
Środek ten ma służyć komunikacji(a więc nie winda, i nie pojazd szynowy, bo to podpada pod art. 435 k.c.).
Co jest mechaniczne:
Samochód
Motor
Motorówka
Parostatek
Co nie będzie:
Koń (w tym przepisie)
Riksza
Rower
Hulajnoga
Ruch pojazdu - pojazd musi się znajdować w ruchu, dwa ujęcia ruchu:
ujęcie wąskie, mechaniczne - pojazd znajduje się w ruchu jeśli przemieszcza się względem podłoża choćby z wyłączonym silnikiem(odrzucone na gruncie art. 436 k.c.)
szerokie, funkcjonalne ujęcie - pojazd znajduje się w ruchu od próby uruchomienia silnika aż do osiągnięcia celu podróży, a zatem aż do odstawienia pojazdu na przerwę stałą w dozwolonym miejscu - pojazd jest uważany za pojazd w ruchu:
Stoi na czerwonym świetle.
Stoi przed zaporami.
Pojazd zatrzymany na poboczu.
Silnik zgasł lub awaria unieruchomiła pojazd.
Podmiot odpowiedzialny
Posiadacz samoistny tego pojazdu bądź posiadacz zależny.
Posiadacz samoistny
Określenie oderwane od kwalifikacji co do tytułu prawnego, dla odpowiedzialności cywilnej znaczenie ma kto jest posiadaczem samoistnym. Wystarczy, że ktoś włada jak właściciel, czyli może odpowiadać także złodziej. Czasem zdarza się, że jest kilku posiadaczy samoistnych.
Wyłączenie posiadania samoistnego - brak odpowiedzialności na zasadzie ryzyka:
Kradzież pojazdu,
Oddanie w posiadanie zależne - na gruncie prawa cywilnego posiadacz samoistny nie traci posiadania, ale na gruncie art. 436 k.c. odpowiedzialność przechodzi na posiadacza zależnego(nawet jeśli jest to na gruncie nieważnej czynności prawnej - wystarcza jak działa jak posiadacz zależny). Oddanie w posiadanie zależne nie przenosi odpowiedzialności cywilnej jeśli pojazdem oddanym w posiadanie zależne kieruje kierowca wynajmującego(np. wynajmujemy autokar i kieruje kierowca biura podróży - odpowiedzialnym za szkodę jest posiadacz samoistny, czyli biuro podróży). Jeśli oddamy kierowcy pojazd i jedziemy razem z nim to wtedy odpowiada albo posiadacz samoistny lub posiadacz zależny, tak samo jak zlecamy mu w swoim imieniu mimo, że jedzie sam. Problem powstaje gdy kierowca odbiega od drogi nakazanej, a więc tzw. jazda samowolna kierowcy, według doktryny to nie przeszkadza, nadal odpowiada posiadacz samoistny lub zależny(jeśli np. pojedzie do celu inną trasą, żeby zaczepić np. o mieszkanie kochanki). Jeśli natomiast kierowca wysłany do miasta pojedzie sobie tym samochodem na wakacje na dwa tygodnie, to jest to już zagarnięcie pojazdu i wtedy przechodzi posiadanie samoistne na kierowcę.
Co nie wyłącza posiadanie samoistnego:
Zabór w celu krótkotrwałego użycia - jeśli ktoś odzyskał posiadanie, to uznane jest ono jako ciągłe, a z resztą nie zawsze osoba korzystająca włada jak właściciel, więc nie będzie to co do zasady traktowane jak posiadanie samoistne(zabiera nie jak właściciel dla siebie, ale w celu skorzystania i porzucenia).
Oddanie we władanie faktyczne - np. pozostawiamy samochód w warsztacie w dzierżenie, a więc jeśli np. w jeździe próbnej spowodują wypadek, to odpowiedzialność posiadacza samoistnego istnieje, ale obok niej funkcjonuje podstawa do odpowiedzialności innych osób.
Przekazanie posiadania w ręce prekarzysty(osoba posiadająca bez tytułu prawnego, na mocy jakiś grzecznościowych układów).
Zasada odpowiedzialności
Posiadacz samoistny lub zależny odpowiada na zasadzie ryzyka bez względu na winę.
Okoliczności zwalniające
Takie same jak w przypadku odpowiedzialności za ruch przedsiębiorstwa:
Siła wyższa
Wyłączna wina poszkodowanego
Wyłączna wina osoby trzeciej, za którą posiadacz samoistny lub zależny nie ponoszą odpowiedzialności cywilnej.
(Orzecznictwo) - Wyłączna wina w art. 436 k.c. - ktoś postawił tira na parkingu, facet się do niego załadował, a kierowca jak ruszał to naruszył zdrowie tego który mu spał w ładunku. Była to oczywiście wina poszkodowanego, ale w ocenie sądu nie na tyle wielka, żeby uwolnić od surowej odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.
Wyłączenie odpowiedzialności surowej i powrót do zasad ogólnych odpowiedzialności (odpowiedzialność na zasadzie winy) [art. 436§2 k.c.].
Gdy doszło do zderzenia mechanicznych środków komunikacji - zderzenie może nastąpić wtedy, kiedy oba pojazdy są w ruchu(ruch w szerokim znaczeniu - np. jeden samochód stoi na światłach, a drugi w niego uderzył, jeśli natomiast jeden stoi na parkingu a drugi w niego wjeżdża, to nie jest to zderzenie tylko najechanie i nie wyłącza to odpowiedzialności na zasadzie ryzyka). W takim przypadku wymienione wyżej osoby(posiadacze) mogą żądać wzajemnego naprawienia szkód tylko na zasadzie winy. Wyłączenie zasady ryzyka jest wyłączone tylko w stosunku pomiędzy posiadaczami zderzających się pojazdów. To wyłączenie ma takie uzasadnienie, że jeśli by go nie było, to wtedy przeważnie posiadacz większego pojazdu płaciłby więcej niż posiadacz małego pojazdu(np. zderzenie Tira i poloneza - polonez zapłaciłby kilka stów za zderzak, a Tir za cały samochód).
(zupełnie anachroniczny, bez sensu, ale ciągle w ustawie) posiadacze samoistni lub zależni pojazdu nie są odpowiedzialni na zasadzie ryzyka wobec osób które przewożą z grzeczności. Z grzeczności:
musi być nieodpłatny(chodzi o to, że nawet jak jadą razem na wakacje i dzielą się kosztami benzyny to już nie jest z grzeczności),
musi być bez obowiązki(np. PKP musi przewieźć posła za darmo, a więc na pewno to nie jest z grzeczności),
musi być przewożony bezinteresownie(nie będzie przewożony z grzeczności ten kto jedzie jazdą próbną, a także np. lekarz którego wieziemy do chorego członka rodziny).
W takim przypadku odpowiedzialność posiadacza występuje dopiero wtedy jeśli poszkodowany przewożony z grzeczności wykaże posiadaczowi winę. W obecnej sytuacji każdy musi być ubezpieczony, a więc w praktyce jest to przepis chroniący interes ubezpieczycieli, którzy kierują do sądu jeśli ktoś był przewożony z grzeczności.
Uzasadnienie:
Przewożony z grzeczności jedzie na własne ryzyko - obecnie nie ma sensu bo jest tak powszechny transport samochodowy, że nikt nie przywiązuje większego znaczenia.
Przewożony z grzeczności nie powinien odpłacać czarną kartą za grzeczność - obecnie też nie ma znaczenia, bo jest tak powszechny transport, że przejazd samochodem nie jest już żadnym wydarzeniem pamiętanym przez lata.
Obecnie przepis ten jest anachroniczny, nie ma żadnego uzasadnienia, powinien być jak najszybciej uchylony tak jak inne takie regulację w innych systemach prawnych na świecie.
Odpowiedzialność za użycie sił przyrody - nie można jej wyłączyć umownie, te klauzule nie będą skuteczne, a więc jest to swojego rodzaju imperatywne minimum ochrony, nie można wyłączyć odpowiedzialności z góry, natomiast po zdarzeniu istnieje możliwość porozumienia stron(rodzaj ugody) mogą tą odpowiedzialność ograniczyć.
Przepis ma charakter semi-imperatywny co oznacza, że odpowiedzialność z góry może być rozszerzona.
Szkoda w interesie cudzym lub wspólnym i roszczenie prewencyjne
Szkoda w interesie cudzym lub wspólnym
Art. 438. k.c.
Kto w celu odwrócenia grożącej drugiemu szkody albo w celu odwrócenia wspólnego niebezpieczeństwa przymusowo lub nawet dobrowolnie poniósł szkodę majątkową, może żądać naprawienia poniesionych strat w odpowiednim stosunku od osób, które z tego odniosły korzyść.
Przepis ten ma charakter szczególny - dotyczy nie tyle szkody wyrządzonej, co szkody poniesionej nawet dobrowolnie, ale w celu odwrócenia grożącej szkody, wspólnej lub cudzej.
Konstrukcja ta wywodzi się z prawa rzymskiego - lex Rhodia de iactu - jeżeli statek przewoził towary i trzeba było wyrzucić część ładunku za burtę w celu ocalenia całego statutu, to właściciele ocalałego towaru odpowiadali za szkodę właścicieli towaru wyrzuconego stosownie do swoich korzyści.
Chodzi tutaj o naprawienie szkody poniesionej w celu odwrócenia niebezpieczeństwa cudzego lub odwrócenia niebezpieczeństwa wspólnego. Nie ma znaczenia, czy szkoda była spełniona dobrowolnie, przymusowo, czy nawet nieświadomie.
Warunkiem odpowiedzialności jest uzyskanie korzyści przez inną osobę. Odpowiedzialność będzie skuteczna tylko wobec tych, którzy przez to działanie odnieśli korzyść.
Roszczenie to jest ograniczone co do poniesionych strat, chodzi tylko o szkodę majątkową i jedynie w postaci damnum emergens, nie wchodzi w grę naprawienie szkody w postaci lucrum cesans.
O rozmiarze obowiązku naprawienia szkody poszczególnych zobowiązanych będzie decydować rozmiar korzyści jakie uzyskali - nie jest to odpowiedzialność solidarna, tylko odpowiedzialność wedle rozmiaru jaki uzyskali.
Przepis ten mieści się w czynach niedozwolonych, natomiast szkoda ta jest tylko poniesiona, nie ma to żadnego związku z bezprawnością.
Doktryna zastanawiała się czy włączyć do deliktów, czy traktować to jak negotiorum gestio.
Problem polega jednak na tym, że nie zawsze poszkodowany zrobił to z własnej woli, mogą być sytuacje kiedy został zmuszony okolicznościami lub osoba trzecia dokonała takiego poświęcenia bez jego wiedzy.
Powstało pytanie, czy nie jest to czasem bezpodstawne wzbogacenie, ale byłyby problem udowodnienia przesłanek, a zatem umieszczono go w części o czynach niedozwolonych, ale trzeba to traktować w drodze wyjątku.
Roszczenie prewencyjne
Art. 439. k.c.
Ten, komu wskutek zachowania się innej osoby, w szczególności wskutek braku należytego nadzoru nad ruchem kierowanego przez nią przedsiębiorstwa lub zakładu albo nad stanem posiadanego przez nią budynku lub innego urządzenia, zagraża bezpośrednio szkoda, może żądać, ażeby osoba ta przedsięwzięła środki niezbędne do odwrócenia grożącego niebezpieczeństwa, a w razie potrzeby także, by dała odpowiednie zabezpieczenie.
Ustawodawca stoi na stanowisku, że powinno istnieć roszczenie, które chroni potencjalnego poszkodowanego już w momencie kiedy istnieje zagrożenie powstania szkody, gdyż ze społeczno-gospodarczego punktu widzenia korzystniejsze jest zapobiegnięcie powstania niż naprawa szkody - przepis ten wprowadzono pierwszy raz do regulacji polskiej w 1965.
Takie roszczenie występuje w innych gałęziach prawa cywilnego:
Zagrożenie naruszenia dóbr osobistych - art. 24 k.c.
Roszczenie o wstrzymanie budowy zagrażającej gruntowi sąsiadującemu - art. 347 k.c.
Roszczenie to jest przykładem ogólnego roszczenia prewencyjnego sformułowanego na ogólnych przesłankach:
Stan zagrożenia powstaniem szkody - zagrożenie poza istniejącym zobowiązaniem, a zatem nie wchodzi w grę sytuacja obawy niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, dotyczy także jedynie szkody majątkowej - wskazuje na to umieszenie przepisu w dziale dotyczącym deliktów.
Zagrożenie ma charakter realny i bezpośredni - zagrożenie ma być skonkretyzowane co do okoliczności, rodzaju szkody, osoby zagrożonej i powinno być wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia szkody i brak ogniw pośrednich w łańcuchu przyczynowości(bezpośredniość zagrożenia).
Pewne okoliczności podaje się przykładowo, ale nie mają znaczenia przyczyny:
Brak należytego nadzoru nad przedsiębiorstwem lub zakładem
Nienależyte utrzymanie budowli.
Roszczenie to dotyczy zagrożenia powstania, rozszerzenia czy powtórzenia się szkody.
Podstawy roszczenia:
Ohanowicz - szerokie gwarancyjne rozumienie, nie ma żadnych dodatkowych przesłanek, samo zagrożenie jest wystarczające(odrzuca się, bo może paraliżować legalne działania - prawie każde nowoczesne przedsiębiorstwo jest w jakiś sposób zagrożeniem dla otoczenia).
Szachułowicz - trzeba wykazać winę podmiotu, który sprowadził zagrożenie(zbyt daleko idące podejście).
Czachórski - zachowanie podmiotu odpowiedzialnego powinno być co najmniej obiektywnie naganne.
Agopszowicz - podstawa roszczenia musi być taka jaka byłaby w razie zmaterializowania się szkody (jeśli przy wystąpieniu szkody byłaby odpowiedzialność na zasadzie winy to powołujemy się na winę, ale jeśli ryzyko to nic nie trzeba nic udowadniać).
Petrykowska - dodatkową przesłanką jest bezprawność zachowania osoby sprowadzającej zagrożenie.
Obecnie przeważają poglądy wymagające przypisania zachowaniu bezprawności jako okoliczności dodatkowej niezawartej w przepisie.
Podmiot odpowiedzialny
Roszczenie ma tylko osoba bezpośrednio zagrożona szkodą majątkową, przeciwko temu kto wywołał stan zagrożenia lub przeciwko temu, kto ponosi odpowiedzialność cywilną za sprawcę zagrożenia.
Roszczenie może być także kierowane przeciwko temu, kto odpowiadałby za szkodę, jeśli zostałaby wyrządzona - np. posiadacz zależny pojazdu.
Treść roszczenia:
Można się domagać środków niezbędnych do zapobiegnięcia zagrożenia(środki te wybiera sąd) - charakter podstawowy.
Można się domagać także odpowiedniego zabezpieczenia na przyszłość - charakter dodatkowy.
Mądry polak po szkodzie - przepis ten mimo generalnego charakteru ma bardzo rzadkie zastosowanie w praktyce, mało jest wnoszonych powództw prewencyjnych.
Odpowiedzialność za wykonywanie władzy publicznej
Państwo i inne podmioty wykonujące władzę publiczną występują w obrocie w dwóch rolach:
Działanie w ramach wykonywania władztwa państwowego, organizacja życia społecznego, ustanawianie i egzekwowanie prawa - imperium.
Działanie w ramach zarządzania wielkim majątkiem należącym do państwa, które występuje jako właściciel majątku jako podmiot prawa cywilnego - dominium.
W sferze dominium państwo występuje jako osoba prawna Skarb Państwa, natomiast JST i ich związki posiadają osobowość prawną.
Nie budzi wątpliwości przypisanie odpowiedzialności podmiotom państwowym czy samorządowym, które działają w ramach dominium, natomiast powstaje problem co do odpowiedzialności za działanie w ramach imperium, dlatego też regulacja tej materii zmieniała się na przestrzeni czasu.
Należy wziąć pod uwagę fakt, że w praktyce często trudno jest oddzielić działania w tych dwóch sferach, bo często są one ze sobą tak ściśle powiązane, że trudno jednoznacznie stwierdzić, czy jest to czynność podjęta w ramach imperium czy dominium.
Kwestie ustrojowe i proceduralne co do odpowiedzialności są różnie kształtowane w różnych systemach:
Common law - odpowiedzialność podmiotów wykonujących władzę publiczną jest rozstrzygana przez sądy powszechne(nawet sprawy czysto administracyjne).
System francuski - istnieje rozbudowane, odrębne sądownictwo administracyjne, które zajmuje się wszystkimi sprawami związanymi z administracją, także rozstrzyga o odpowiedzialności cywilnej państwa.
Regulacja polska - w Polsce istnieje odrębne sądownictwo administracyjne, które kontroluje działania administracji pod kątem ich zgodności z prawem(kontrola legalności) natomiast kwestię odpowiedzialności cywilnej rozstrzygają sądy powszechne.
Odpowiedzialność państwa w rozwoju historycznym
1918-1956
Podstawą oceny jest rozróżnienie sfery działania - państwo odpowiadało jedynie za działanie w ramach dominium, przy czym nie istniała regulacja szczegółowa, a zatem odpowiedzialność była oparta na ogólnych zasadach prawa cywilnego tak jak każda osoba prawna(np. odpowiedzialność za podwładnego lub za powierzenie czynności).
Dwa podokresy:
Przed II Wojną Światową - pojęcie imperium rozumiano bardzo wąsko, natomiast dominium szeroko tak, że w wielu sytuacjach przyznawano odszkodowanie - 1931 wybuchł schron wojskowy z amunicją a SN uznał składowanie amunicji jako przejaw działania w sferze dominium.
Po II Wojnie Światowej - pojęcie imperium rozumiano szeroko, natomiast zakres pojęcia dominium zawężano.
1956 - 1964
W 1956 uchwalono ustawę wprowadzającą bardzo szeroką odpowiedzialność państwa - państwo miało odpowiadać za każde działanie szkodzące funkcjonariusza publicznego zarówno w ramach imperium jak i w ramach dominium, przy czym co do podstaw odpowiedzialności ustawa odsyłała do ogólnych zasad prawa cywilnego zwłaszcza kodeksu zobowiązań(np. przepisy o odpowiedzialności za podwładnego, za powierzenie czynności, za winę własną, także na zasadach słuszności).
Na szeroki zakres odpowiedzialni wpływało też szerokie rozumienie pojęcia funkcjonariusza publicznego, za którego zgodnie z ustawą uznawani byli:
Pracownicy organów władzy, administracji lub gospodarki państwowej.
Osoby działające na polecenie organów władzy, administracji lub gospodarki państwowej.
Osoby powołane z wyboru, sędziowie, prokuratorzy, parlamentarzyści, żołnierze.
1964 - 1997
W 1964 roku uchwalono kodeks cywilny, który wszedł w życie z początkiem 1965. Początkowo w projekcie nie było regulacji dotyczącej odpowiedzialności cywilnej za wykonywanie władzy publicznej, ale tuż przed uchwaleniem wprowadzono tą regulację niemalże dosłownie przepisując przepisy ustawy z 1956.
Wprowadzono zatem regulację do materii kodeksowej i oparto na ogólnych zasadach odpowiedzialności cywilnej(głównie odpowiedzialność za podwładnego) - art. 417 dotyczący odpowiedzialności za wykonywanie władzy publicznej, art. 418 przewidujący szczególne zasady dotyczące odpowiedzialności za wydanie orzeczenia(wymaga była wina kwalifikowana co znalazło wyraz w brzmieniu przepisu) i art. 419 przewidujący odpowiedzialność na zasadach słuszności.
Po uchwaleniu kodeksu cywilnego nie było wątpliwości, że stan prawny i podstawa roszczenia pozostały bez zmian w stosunku do ustawy z 1956.
Problem powstał jednak w praktyce zwłaszcza na gruncie orzecznictwa w sprawie lecznictwa - odpowiedzialność była głównie oparta na odpowiedzialności za podwładnego, co powodowało pewne problemy, gdyż lekarz nie był podwładnym w rozumieniu tego przepisu w kwestii leczenia, bo działał samodzielnie i nikt nie ingerował w proces leczenia - próbowano zatem oprzeć odpowiedzialność na odpowiedzialności za powierzenie czynności, ale problem polega na tym, że odpowiedzialność ta wyłączona jest gdy działa specjalista(a z pewnością lekarz z dyplomem i uprawnieniami jest specjalistą). Powstała zatem duża liczba sytuacji szkód w których nie można było uzyskać odszkodowania.
1971 Uchwalenie wytycznych wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej - wydawane w formie uchwały izby lub połączonych izb SN zalecenia dotyczące interpretacji przepisów do 1989 miały charakter wiążący dla sądów niższej instancji. Uchwała ta dotyczyła rozumienia art. 417 dotyczącego odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez funkcjonariusza przy wykonywaniu władzy publicznej:
Art. 417 uznano za samodzielną podstawę odpowiedzialności cywilnej państwa za działanie funkcjonariusza, a zatem nie trzeba było już wyprowadzać roszczenia z innych podstaw.
Skarb Państwa odpowiadał za szkodę wyrządzoną przez funkcjonariusza(szerokie rozumienie pojęcia) wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej - utrzymano rozróżnienie pomiędzy szkodą przy wykonywaniu władzy i przy okazji, natomiast uznano, że osobisty motyw funkcjonariusza nie wyklucza odpowiedzialności Skarbu Państwa jeśli funkcjonariusz korzystał z kompetencji nadanych mu przez państwo czemu poszkodowany nie mógł się przeciwstawić(np. umundurowany policjant na służbie przeszukuje zatrzymanego przechodnia i zabiera mu portfel).
SN w wykładni celowościowej uznał, że Skarb Państwa odpowiada na zasadzie ryzyka za zawinione zachowanie funkcjonariusza - w przepisie nie było mowy o winie expressis verbis, ale SN zauważył, że wynika to z umiejscowienia przepisu w kodeksie(tuż po odpowiedzialności za zachowanie zawinione), a także było to podyktowane chęcią pewnego ograniczenia odpowiedzialności SP.
Konieczność udowodnienia winy uległa znacznemu złagodzeniu poprzez wprowadzenie teorii winy anonimowej, winy w służbie(pojęcie zaczerpnięte z prawa francuskiego) - powód nie musi udowadniać winy konkretnego funkcjonariusza, bo jest to niemalże niemożliwe dla przeciętnego obywatela, wystarczy, ze wykaże zaniedbanie, błędy w działanie służby, które wskazują, że na którymś etapie działania zostało popełnione zawinione zachowanie któregoś z funkcjonariuszy. Uznanie tej teorii prowadziło do pewnej obiektywizacji winy, gdyż była to przesłanka dość prosta do udowodnienia.
1997 - 2001
W 1997 uchwalono Konstytucję RP w której zawarto art. 77 przewidujący, że każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez działanie organu władzy publicznej co w związku z art.8 przewidującym bezpośrednie stosowanie Konstytucji powodowało, że duża część doktryny uznała, że art.77 jest samodzielną podstawą odpowiedzialności cywilnej za wykonywanie władzy publicznej.
Art. 77. Konstytucji RP
1. Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej.
2. Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw.
Powstała jednak krytyka tego podejścia opierająca się na fakcie, że stosować bezpośrednio można jedynie normy konstytucyjne o charakterze zupełnym, jaką z pewnością nie jest norma z art. 77 Konstytucji RP:
Przepis nie wskazuje podmiotu odpowiedzialnego za szkodę.
W regulacji konstytucyjnej użyto pojęcia niezgodność z prawem co spowodowało problem, czy jest to pojęcie o takim samym zakresie jak cywilistyczna bezprawność, czy też to pojęcie węższe.
Przepis expressis verbis dotyczy jedynie działań, więc budzi wątpliwości w przypadku szkodzących zaniechań podmiotów wykonujących władzę publiczną.
Regulacja Konstytucyjna wprowadziła pewne spory w doktrynie, natomiast SN w dalszym ciągu rozumiał przepis art. 417 k.c. łącznie z przesłanką winy, mimo, że Konstytucja tego nie wskazywała.
2001 - 2004
4 grudnia 2001 TK stwierdził niezgodność z prawem wykładni SN dotyczącej art. 417 k.c. ale tylko w takim zakresie w jakim wymaga ona przesłanki wina do przypisania odpowiedzialności. Brak przesłanki winy w przepisie, której nigdy tam nie było został potwierdzony przez TK. Art. 418 k.c. przewidujący odpowiedzialność za wydanie orzeczenia został uznany za sprzeczny z Konstytucją, gdyż wymagał winy kwalifikowanej.
Ponieważ przepis ustanawiał odpowiedzialność Skarbu Państwa już za bezprawne działanie w obu sferach, to postawiono pytanie, dlaczego w ramach dominium państwo ma odpowiadać już za samą bezprawność surowej od innych uczestników obrotu prawnego?.
2004 - do chwili obecnej
Problemy dotyczące wykładni i spory w doktrynie doprowadziły do nowelizacji w 2004 przepisów dotyczących odpowiedzialności za szkody wyrządzone przy wykonywaniu władzy publicznej - nadano zupełnie nowe brzmienie.
Obecna regulacja powraca do rozdzielenia działania państwa na sferę imperium i dominium:
Działanie w ramach imperium - przepisy art. 417 i następne w nowym brzmieniu ustanawiają odpowiedzialność na zasadzie ryzyka gdzie wystarczy jedynie bezprawność działania.
Działanie w ramach dominium - państwo odpowiada na ogólnych zasadach prawa cywilnego tak jak każdy inny uczestnik obrotu prawnego(np. odpowiedzialność za podwładnego, za powierzenie czynności itp.).
Obecnie ochrona obywatela uległa pogorszeniu (zwłaszcza w zakresie dominium) bo w ramach systemu obowiązującego do 1997 art. 417 przewidywał odpowiedzialność władzy publicznej za wszystkie działania na zasadzie winy funkcjonariusza, lecz w praktyce wystarczyło wykazać bezprawność i uznawano to za winę anonimową jakiegoś funkcjonariusza, praktycznie więc wystarczyło wykazać bezprawność i można było przypisać odpowiedzialność cywilną - obecnie natomiast w sytuacji działania w ramach dominium należy wskazać inną podstawę odpowiedzialności i udowodnić dodatkowe przesłanki.
Obowiązująca regulacja kodeksowa
Przede wszystkim należy wskazać, że obecna regulacja szczegółowa zawarta w art. 417, 4171 i 4172 dotyczy jedynie odpowiedzialności za działanie w ramach imperium, natomiast działalność w ramach dominium opiera się na ogólnych zasadach prawa cywilnego.
Odpowiedzialność za działanie w ramach imperium inną niż normatywna i orzecznicza.
Art. 417. k.c.
§ 1. Za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.
§ 2. Jeżeli wykonywanie zadań z zakresu władzy publicznej zlecono, na podstawie porozumienia, jednostce samorządu terytorialnego albo innej osobie prawnej, solidarną odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę ponosi ich wykonawca oraz zlecająca je jednostka samorządu terytorialnego albo Skarb Państwa.
Okoliczności wyrządzenia szkody
Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej przez jej niezgodne z prawem wykonywanie.
Nie ma już pojęcia funkcjonariusza publicznego, a zatem nie ma znaczenia czy bezpośredni sprawca szkody jest urzędnikiem czy też nie:
Jeżeli powstała szkoda w skutek działania przy wykonywaniu władzy publicznej(muszą to być działania, które można powiązać z wykonywaniem władzy publicznej, a nie tylko przy okazji przy czym osobista pobudka nie wyklucza odpowiedzialności państwa czy JST).
Nie jest istotne kto wyrządził szkodę, czy jest funkcjonariuszem publicznym czy nie, istotą jest fakt, czy działanie tej osoby jest związane z wykonywaniem władzy publicznej.
Władza publiczna - dwie teorie:
Wąskie rozumienie (Radwański) - tylko działalność władczo-administracyjna, wydawanie orzeczeń, decyzji, aktów normatywnych.(nie wchodzą tutaj działania porządkowe, organizacyjne - np. utrzymanie dróg publicznych, organizacja imprez masowych itp - za takie szkody władza będzie mogła odpowiadać na zasadach ogólnych).
Szerokie rozumienie (Safjan) - nie tylko działania ściśle władcze, ale także organizacyjne, porządkowe, wykonywanie świadczeń użyteczności publicznej. (Pajor się przychyla - należy to rozumieć jak najszerzej).
Działanie lub zaniechanie niezgodne z prawem - powielono problem dotyczący rozumienia pojęcia niezgodności z prawem w stosunku do bezprawności, powstaje zatem pytanie czy zakres tych pojęć jest taki sam.
Spor w doktrynie:
Spojrzenie leksykalne - niezgodność z prawem to niezgodność ze wszystkim co jest przez Konstytucję uznawane za prawo w przepisach dotyczących źródeł prawa, natomiast bezprawność jest to pojęcie szersze, zawiera także ZWS, jeśli zatem działanie państwa będzie zgodne z prawem, ale niezgodne z ZWS, to nie ma odpowiedzialności - efektem jest to, że działania władzy publicznej nawet najbardziej niegodne, a zgodne z przepisami prawa są bezkarne, a zatem władza zasłania się prawem przed zarzutami o nieprawidłowe działanie. (Pajor - jest to pogląd, który może wręcz zachęcać do lekceważenia praw obywateli pod pozorem zgodności z prawem).
Spojrzenie funkcjonalne - niezgodność z prawem jest tożsama z bezprawnością, a zatem obejmuje również niezgodność z ZWS - do tego poglądu przychyla się przewaga doktryny(w tym także Prof. Pajor).
Przesłanką jest także związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy bezprawnością wykonywania władzy publicznej a szkodą - związek jest co prawda przesłanką ogólną, wspólną dla wszystkich przepisów o odpowiedzialności deliktowej, natomiast na gruncie odpowiedzialności za wykonywanie władzy publicznej jest ją szczególnie trudno wykazać.
Podmiot odpowiedzialny
Dwie kategorie podmiotów:
Podmioty pierwotnie odpowiedzialne - Skarb Państwa, JST lub inna osoba prawna wykonująca władzę publiczną z mocy prawa(np. NBP).
Podmioty, których odpowiedzialność jest wtórna - są to podmioty ponoszące odpowiedzialność w związku z tym, że zlecono im wykonanie zadań z zakresu władzy publicznej na mocy odpowiedniego porozumienia administracyjnego przewidzianego przepisami prawa. Odpowiedzialność tych podmiotów jest zawsze solidarna z podmiotami odpowiedzialnymi pierwotnie(także solidarnie odpowiada Skarb Państwa za zadania zlecone JST z zakresu administracji państwowej).
Zasada odpowiedzialności
Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka w całości oderwana od winy - wystarczy wykazać bezprawność jakimkolwiek dowodem.
Okoliczności zwalniające
Przepisy nie przewidują żadnych okoliczności zwalniających - podmiot odpowiedzialny może się zatem bronić jedynie poprzez kwestionowanie przesłanek.
Odpowiedzialność za działalność normatywną i orzeczniczą.
Art. 4171. k.c.
§ 1. Jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą.
§ 2. Jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem. Odnosi się to również do wypadku, gdy prawomocne orzeczenie lub ostateczna decyzja zostały wydane na podstawie aktu normatywnego niezgodnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą.
§ 3. Jeżeli szkoda została wyrządzona przez niewydanie orzeczenia lub decyzji, gdy obowiązek ich wydania przewiduje przepis prawa, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności z prawem niewydania orzeczenia lub decyzji, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej.
§ 4. Jeżeli szkoda została wyrządzona przez niewydanie aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, niezgodność z prawem niewydania tego aktu stwierdza sąd rozpoznający sprawę o naprawienie szkody.
Co robić w wypadku, gdy ta szkoda została wyrządzona poprzez wydanie jakiegoś aktu władczego(akty normatywne: ustawy, rozporządzenia; orzeczenia: organów, sądów, trybunałów; decyzje administracyjne: wydawane przez organy administracji państwowej i samorządowej) - jeśli mamy szkodę wyrządzoną przez wydanie aktu władczego to powstaje pytanie czy każdy może w każdych okolicznościach przed sądem cywilnym podnosić bezprawność?(jeden sąd może sobie uznać, ze jest zgodna z prawem, drugi, że niezgodny z prawem)
Nie może być takiej sytuacji, żeby ustawy orzeczenia i decyzje mogły być podważane przez każdego w każdym wypadku sędziego przy okazji roszczenia odszkodowawczego, musi istnieć ograniczenie, które ma wprowadzić pewien porządek.
Dowód bezprawności - nie może sobie być prowadzony jakimkolwiek dowodem, musi być uzyskany pewien prejudykat, jakieś prawomocne orzeczenie uprawnionego organu, które wskazuje na niezgodność z prawem, wtedy może za pomocą tego prejudykatu przeprowadzić przed sądem dowód niezgodności z prawem aktu normatywnego.
Wymaga się, aby ta niezgodność miała charakter oczywisty i poważny i stanowiła naruszenie granic swobody działania organu władzy publicznej.
Sam prejudykat nie jest więc wystarczający do przyznania odpowiedzialności, stwierdzenie niezgodności z prawem ustawy czy orzeczenie nie jest równoznaczne z bezprawnością działania organów wydających taki akt - prejudykat jest zatem punktem wyjścia do roszczenia o odszkodowanie - dopiero wtedy jak sąd stwierdzi naruszenie granic upoważnienia i oczywistego oraz poważnego naruszenia prawa może uznać odpowiedzialność odszkodowawczą władzy publicznej.
Odpowiedzialność za działanie w sferze normatywnej:
Odpowiedzialność za działanie normatywne - poszkodowany ma prawo domagać się odszkodowania za szkodę wyrządzoną przez wydanie aktu niezgodnego z prawem, przy czym do udowodnienia bezprawności wymagany jest prejudykat stwierdzający niezgodność z Konstytucją, ustawą lub umową międzynarodową(najczęściej będzie to orzeczenie TK, w przypadku prawa miejscowego orzeczenie sądu administracyjnego, w przypadku prawa wspólnotowego ETS).
Odpowiedzialność za zaniechanie normatywne - przesłanki są takie same, ale nie jest konieczne przedstawienie prejudykatu jeśli obowiązek wydania konkretnego aktu normatywnego wynika wprost z przepisów prawa, wtedy ocenia to sąd powszechny rozpatrujący powództwo.
Odpowiedzialność za działanie w sferze orzeczniczej:
Odpowiedzialność za działanie orzecznicze - poszkodowany ma prawo domagać się odszkodowania za szkodę wyrządzoną przez wydanie niezgodnego z prawem orzeczenia, przy czym dla udowodnienia tej bezprawności wymagany jest prejudykat(w stosunku do decyzji - sąd administracyjny, w stosunku do orzeczeń - NSA lub SN)
W wypadku kiedy orzeczenie zostało wydane na podstawie niezgodnego z prawem aktu normatywnego będą potrzebne dwa prejudykaty - jeden stwierdzający bezprawność aktu normatywnego, a drugi stwierdzający niezgodność z prawem orzeczenia.
Odpowiedzialność za zaniechanie orzecznicze - jest to w praktyce problem przewlekłości postępowania i należy uzyskać prejudykat organu kompetentnego do stwierdzenia tej przewlekłości jako niezgodnej z prawem.
Odpowiedzialność Skarbu Państwa i JST na zasadach słuszności.
Art. 4172. k.c.
Jeżeli przez zgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej została wyrządzona szkoda na osobie, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego jej naprawienia oraz zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, gdy okoliczności, a zwłaszcza niezdolność poszkodowanego do pracy lub jego ciężkie położenie materialne, wskazują, że wymagają tego względy słuszności.
Przesłanki:
Odpowiedzialność ma charakter subsydiarny - może powstać jedynie wtedy, kiedy nie ma odpowiedzialności na innych podstawach, a zatem szkoda jest wyrządzona zgodnie z prawem
Szkoda na osobie - poprzez naruszenie dóbr osobistych(zdrowie, życie)
Szkoda wyrządzona przez wykonywanie władzy publicznej.(nie musi być wyrządzona przy wykonywaniu, tylko przez wykonywanie, szersze ujęcie).
Orzeczenie ma charakter fakultatywny - sąd wydaje orzeczenie wtedy kiedy okoliczności wskazują ze jest to zgodne z ZWS - sąd bierze pod uwagę całokształt sytuacji, ale pewne okoliczności wysunięte są na plan pierwszy:
Niezdolność poszkodowanego do pracy.
Ciężkie położenie materialne poszkodowanego.
Nie obowiązuje zasada pełnego odszkodowania - sąd ma prawo przyznać odszkodowanie i zadośćuczynienie w całości lub w części.
Chodzi o to, żeby było odpowiednie rozłożenie ryzyka, żeby działanie w ramach interesu publicznego, czyli realizowanie władztwa państwowego nie szkodziło jednostkom, a jeśli już tak się stanie, to zgodnie z zasadami społecznymi należy takiej osobie szkodę naprawić.
(Przykład z orzecznictwa)
Dziecko po obowiązkowym szczepieniu dostało rozległego paraliżu. Nie wykazano żadnych błędów w szczepionce ani w samym szczepieniu, lekarze stwierdzili, że takie okoliczności mogą występować raz na milion.
SN stwierdził, że skoro było to szczepienie obowiązkowe to szkoda została wyrządzona przez wykonywanie władzy publicznej, a zatem przyznał odszkodowanie.
Współodpowiedzialność za szkodę wyrządzoną deliktem i przedawnienie roszczeń
Współodpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym
W wielu wypadkach pojawić się może sytuacja, że za jedną i tę samą szkodę może odpowiadać kilka osób, przy czym odpowiedzialność ta będzie się przejawiać w różnych układach:
Współsprawstwo - kilka osób wyrządza szkodę wspólnie, każda z tych osób odpowiada za powstałą szkodę wobec poszkodowanego - jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za czyn niedozwolony ich odpowiedzialność jest solidarna. Przepis ten chroni interes poszkodowanego, może domagać się całego odszkodowania od któregokolwiek, nie musi tłumaczyć dlaczego domaga się od tego konkretnego sprawcy.
Art. 441. k.c. [fragment]
§ 1. Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna.
Sprawca szkody i pomocnik, podżegacz lub osoba, która świadomie skorzystała ze szkody wyrządzonej innej osobie(np. paser lub ktoś kto kupił rzecz za bezcen) - jest to regulacja bardzo surowa, bo nie ograniczona w żaden sposób, nawet jeśli ktoś skorzysta tylko trochę, to i tak odpowiada za całą szkodę).
Art. 422. k.c.
Za szkodę odpowiedzialny jest nie tylko ten, kto ją bezpośrednio wyrządził, lecz także ten, kto inną osobę do wyrządzenia szkody nakłonił albo był jej pomocny, jak również ten, kto świadomie skorzystał z wyrządzonej drugiemu szkody.
Sprawca oraz osoba, która odpowiada za jego czyn - odpowiedzialność przełożonego za podwładnego, gdzie podwładny odpowiada na zasadzie winy, a przełożony na zasadzie ryzyka.
Współodpowiedzialność kilku osób, które odpowiadają na zasadzie ryzyka - wspólne zajmowanie pomieszczenia, wspólne posiadanie samoistne budowli, współposiadacze samoistni lub zależni pojazdu. Osoby takie odpowiadają solidarnie, ale powstaje wtedy problem regresu. Art. 374
Art. 441. k.c.
§ 1. Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna.
§ 2. Jeżeli szkoda była wynikiem działania lub zaniechania kilku osób, ten, kto szkodę naprawił, może żądać od pozostałych zwrotu odpowiedniej części zależnie od okoliczności, a zwłaszcza od winy danej osoby oraz od stopnia, w jakim przyczyniła się do powstania szkody.
§ 3. Ten, kto naprawił szkodę, za którą jest odpowiedzialny mimo braku winy, ma zwrotne roszczenie do sprawcy, jeżeli szkoda powstała z winy sprawcy.
Jeżeli odpowiedzialność jest solidarna, a nie ma stosunku pomiędzy tymi osobami - to w przypadku regresu, decyduje stopień winy współodpowiedzialnych lub stopień przyczynienia się do powstania szkody o tym w jaki sposób rozłoży się ciężar szkody na poszczególnych współodpowiedzialnych.
Jeśli jednak występuje sytuacja, że jedna z osób odpowiada na zasadzie ryzyka, a druga na zasadzie winy, to w regresie cały ciężar szkody spadnie na osobę, która zawiniła - może być też taka sytuacja, że mimo, że ktoś odpowiada tylko na zasadzie ryzyka, a ktoś inny na zasadzie winy(np. przełożony odpowiada za podwładnego) to wtedy może się okazać, że przełożony przyczynił się do szkody bo np. nie zapewnił odpowiednich warunków.
Przedawnienie roszczeń z tytułu czynu niedozwolonego
Art. 4421. k.c.
§ 1. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
§ 2. Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.
§ 3. W razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.
§ 4. Przedawnienie roszczeń osoby małoletniej o naprawienie szkody na osobie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat dwóch od uzyskania przez nią pełnoletności.
Reguła ogólna dla deliktów
Roszczenie przedawnia się z upływem trzech lat od dowiedzenia się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, nie dłużej niż 10 lat od zdarzenia wywołującego szkodę.(termin a tempore scientiae - od momentu dowiedzenia się o fakcie). Dopiero kiedy obie te wiadomości dotrą do poszkodowanego to wtedy ma miejsce rozpoczęcie biegu terminu.
Dowiedzenie się o szkodzie - chwila uzyskania wiadomości o tym, że szkoda została wyrządzona, nie ma większego znaczenia wiedza co do rozmiaru szkody(rozmiar może się zmieniać w czasie - chyba, ze szkoda rozwijając się nabrała nowego wymiaru w taki sposób, że stała się nową szkodą, wtedy liczymy od momentu dowiedzenia się o nowej szkodzie).
Dowiedzenie się o osobie odpowiedzialnej - są to takie informacje, które pozwalają poszkodowanemu na wniesienie powództwa, dane pozwalające zidentyfikować taką osobę(nazwisko, adres, zindywidualizowana nazwa).
Szkoda na osobie
10 letni termin ograniczał możliwość dochodzenia roszczenia przez poszkodowanego, co było wysoce wątpliwe w przypadku szkód na osobie.
TK w orzeczeniu z 2006 stwierdził, że przepis ten jest sprzeczny z Konstytucją w wypadku szkód na osobie.
W razie szkody na osobie termin nie może upłynąć wcześniej niż 3 lata od dnia dowiedzenia się(zniesiono to 10 letnie ograniczenie).
Trochę to chyba jest za daleko idąca możliwość, bo przy obecnym stanie medycyny można swobodnie ustalać przyczyny różnych schorzeń, a więc istnieje możliwość, że dziadkowie będą dochodzić odszkodowania za jakieś urazy od przedsiębiorstwa w którym pracowali w młodości(łatwo jest przypisać skutek jakimś konkretnym schorzeniom) - wg prof. Pajora powinno istnieć ograniczenie czasowe ok. 20 lat.
Szkoda wyrządzona dziecku
W wypadku szkód wyrządzonych dziecku - oczywiście podlega odszkodowaniu, ale powstawało pytanie o ograniczeniu 10 lat dla odszkodowania za utrudnienie możliwości zarobkowania, skoro poszkodowane dziecko mieć 2 latka i trwałe kalectwo, a nie można mówić o utracie możliwości zarobkowania, jeśli zatem dożyje 18 roku życia, to roszczenie byłoby przedawnione.
W takich sytuacjach termin 3 letni od dowiedzenia się nie może upłynąć wcześniej niż w ciągu 2 lat od osiągnięcia pełnoletniości.
Zachowanie szkodzące jest przestępstwem
W sytuacji kiedy zachowanie szkodzące było przestępstwem, to przedawnienie upływa po 20 latach od wystąpienia zdarzenia bez względu na to kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie odpowiedzialnej(wcześniej było to 10 lat).
Sąd cywilny jest związany prawomocnym orzeczeniem sądu karnego. Problem powstaje w wypadku kiedy nie doszło do skazującego wyroku sądu karnego. Wówczas przyjmuje się, że sąd cywilny może samodzielnie ocenić, na potrzeby własnego procesu cywilnego, czy przestępstwo miało miejsce czy nie.
Szkoda na osobie
Szkody na osobie wynikające z czynu niedozwolonego są jednymi z najcięższych z punktu widzenia szkodliwości społecznej, rodzą także pewne problemy natury praktycznej.
Szkoda na osobie, to szkoda, która powstaje w wyniku naruszenia dóbr osobistych(utrata życia, rozstrój zdrowia, ograniczenie wolności). Jest to szkoda wyróżniona ze względu na dobro bezpośrednio naruszone, którym jest dobro osobiste - ze względu na jej szczególne cechy ustawodawca przewiduje w takich wypadkach regulację szczególną.
Szkoda na osobie może mieć charakter:
Szkoda majątkowa na osobie - konsekwencje naruszenia dóbr osobistych, które bezpośrednio przekładają się na majątek poszkodowanego powodując uszczerbek na mieniu - szkodę da się obliczyć w pieniądzu, jest możliwe określenie jej wysokości, podlega naprawieniu na zasadach ogólnych(zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania).
Szkoda niemajątkowa na osobie(krzywda) - konsekwencje naruszenia dóbr osobistych, które nie przekładają się bezpośrednio na majątek, związane z negatywnymi odczuciami psychicznymi i fizycznymi osoby poszkodowanej(ból, cierpienie, strach itp.) - nie da się obliczyć w pieniądzu ani określić jej wysokości, podlega naprawieniu tylko w sytuacjach określonych w ustawie, nie działa zasada pełnego odszkodowania.
Wystąpienie szkody na osobie nie jest samodzielną podstawą odpowiedzialności - najpierw należy wskazać podmiot odpowiedzialny na zasadach ogólnych, czyli przypisać odpowiedzialność cywilną na gruncie innego przepisu, a dopiero do naprawienia szkody stosuje się przepisy szczególne.
Naprawienie szkody niemajątkowej na osobie odbywa się zawsze w pieniądzu, nie należy zatem mylić zadośćuczynienia ze środkami zmierzającymi do usunięcie skutków (np. przeproszenie).
Szkoda majątkowa na osobie.
Art. 444. k.c.
§ 1. W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.
§ 2. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.
§ 3. Jeżeli w chwili wydania wyroku szkody nie da się dokładnie ustalić, poszkodowanemu może być przyznana renta tymczasowa.
Naprawienie szkody majątkowej na osobie ma miejsce poprzez zapłatę jednorazowej kwoty, która obejmuje wszelkie majątkowe konsekwencje naruszenia dobra osobistego, a zatem koszty:
Opieki lekarskiej.
Pielęgnacji chorego.
Szczególne odżywianie.
Koszty przejazdów do chorego - takie które mają znaczenie terapeutyczne np. przejazd rodziców do chorego dziecka, za które muszą podejmować pewne decyzje związane z leczeniem.
Koszty aparatur medycznych.
Koszty przystosowania do nowego zawodu - jeśli stał się inwalidą.
Zarobki, które poszkodowany już utracił poprzez wystąpienie szkody - np. niezrealizowane zlecenie.
Roszczenie to przysługuje wyłącznie poszkodowanemu, nawet jeśli rzeczywiście koszty poniosła osoba trzecia.
Co do zasady podmiot odpowiedzialny odpowiada jedynie za faktycznie poniesione koszty, ale poszkodowany może żądać, żeby zobowiązany wyłożył z góry sumę potrzebną na:
Koszty leczenia.
Jeżeli poszkodowany stał się inwalidą - koszty przystosowania do innego zawodu.
W takim wypadku ustawodawca przyznaje, że już sama konieczność poniesienia tych kosztów jest szkodą podlegającą naprawieniu.
Szkoda przyszła i ciągła
Szkody na osobie mają często charakter trwały, zmienny w czasie, a nawet nieodwracalny, dlatego też z wystąpieniem szkody może się wiązać występowanie w przyszłości innych szkód majątkowych.
Szkoda taka może wiązać się z inwalidztwem, czy niemożnością zarobkowania, które mogą być rozciągnięte w czasie - w takiej sytuacji najbardziej popularnym sposobem odszkodowania jest renta.
Przy obliczaniu takich szkód o wiele dalej idzie swobodna ocena sędziowska, bo trudno jest w praktyce jednoznacznie ocenić wysokość szkody majątkowej w przyszłości spowodowanej np. utratą ręki. Z taką szkodą może się wiązać powstanie potrzeb w przyszłości(np. konieczność przeniesienia się do innego mieszkania posiadanego infrastrukturę dla inwalidów).
Szkoda przyszła i ciągła - konieczne następstwo aktualnego stanu rzeczy, szkoda ta będzie się powtarzać i może się nawet rozwijać.
Istnieją dwie metody naprawy tej szkody:
Jednorazowe odszkodowanie - bardzo wysokie, które zagwarantuje naprawę przyszłych szkód.
Zalety: jeśli jednorazowo dostanie dużą kwotę, to będzie miał większą swobodę, może np. kupić mieszkanie. Ma szanse lepszego przystosowania się do nowej sytuacji.
Wady: poszkodowany jeśli okaże się, że źle wyda, to po krótkim czasie może zostać bez pieniędzy i bez przyszłości.
Zasądzanie poszkodowanemu renty - comiesięczna kwota jaką ma płacić zobowiązany poszkodowanemu w celu pokrycia tych trwałych szkód(np. utrata zarobków, renta będzie zastępować te zarobki).
Zalety: poszkodowany jest zabezpieczony do końca życia, regularnie otrzymuje świadczenie.
Wady: poszkodowany nie może przeznaczyć dużej kwoty na pewne inwestycje(np. kupno lepiej usytuowanego domu).
W prawie polskim podstawowym sposobem naprawy takiej szkody jest renta:
Przesłanki zasądzenia renty na rzecz poszkodowanego:
Częściowa lub całkowita utrata zdolności do pracy zarobkowej.
Trwałe zwiększenie potrzeb.
Utrata widoków na przyszłość.
Wystarczy, żeby tylko jedna z tych okoliczności żeby uzasadnić roszczenie o rentę, ale najczęściej występują one łącznie.
Utrata zdolności do pracy zarobkowej - powstają pewne problemy przy ocenie wysokości szkody w tej postaci - nie można na pewno polegać na różnicy zarobków sprzed i po wypadku, bo np.:
Może być tak, ze zarabia tak samo(ale większym nakładem zdrowia i wysiłki, które później mogą okazać się szkodliwe)
Przed wypadkiem nie pracował(był studentem, zajmował się domem)
Biegli uznali, że stracił ¼ zdolności do zarobków, to nie znaczy, że szkoda wynosi ¼ jego zarobków(może być tak, że do pracy potrzebne jest 100% zdolności, inaczej w ogóle straci pracę).
Orzecznictwo - przy ustalaniu wysokości renty sąd bierze pod uwagę dotychczasowe zarobki, premie, regulaminowe podwyżki, niemalże wszystko co jest w stanie udowodnić powód, a co wiąże się z zarobkowaniem.
Trwałe zwiększenie potrzeb - koszty rehabilitacji, leki, regularne zabiegi(nie tylko koszty już poniesione, ale za sam fakt potrzeb będzie przysługiwać odszkodowanie na przyszłość).
Zalicza się także potrzeba stałej lub częściowej opieki nad poszkodowanym - nawet jak taką opiekę sprawują osoby najbliższe to nie przekreśla możliwości żądania przyznania środków w wysokości kosztów związanych z profesjonalną opieką zgodnie z cenami rynkowymi.
Utrata widoków na przyszłość - utrata możliwości rozwoju zawodowego, jakiś widoków na przyszłą pracę czy w ogóle szans życiowych.
Jeśli nie da się ustalić w chwili orzekania zakresu szkody, to renta może być zasądzona tymczasowo.
Możliwość zmiany renty
Zasądzenie renty nigdy nie ma charakteru ostatecznego, nawet jak sąd zasądzi rentę to i tak w każdym wypadku może się pojawić zmiana okoliczności i w związku z pewnymi zdarzeniami z przyszłości szkoda się zwiększy lub zmniejszy(nastąpią powikłania albo rehabilitacja przyniesie poprawę).
Art. 907. k.c.
§ 1. Przepisy działu niniejszego stosuje się w braku przepisów szczególnych także w wypadku, gdy renta wynika ze źródeł pozaumownych.
§ 2. Jeżeli obowiązek płacenia renty wynika z ustawy, każda ze stron może w razie zmiany stosunków żądać zmiany wysokości lub czasu trwania renty, chociażby wysokość renty i czas jej trwania były ustalone w orzeczeniu sądowym lub w umowie.
Żądać zmiany wysokości przyznanej renty:
może każda ze stron,
przy zmianie stosunków,
może domagać się zmiany lub uchylenia obowiązku renty nawet jeśli będzie ten obowiązek określony na przyszłość w orzeczeniu sądu.
Orzecznictwo dopuszczało ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, jeśli szkoda się jeszcze niezmaterializowała - na gruncie art. 189 k.p.c.(możliwość żądania ustalenia stosunku prawnego lub prawa) poszkodowany może żądać ustalenia odpowiedzialności na przyszłość, a jak ujawni się szkoda to dopiero ustali się sposób odszkodowania(np. w wypadku chorób zawodowych).
Konstrukcja ta nie ma podstawy w prawie materialnym, jest wypracowana przez orzecznictwo
Kapitalizacja renty
Art. 447. k.c.
Z ważnych powodów sąd może na żądanie poszkodowanego przyznać mu zamiast renty lub jej części odszkodowanie jednorazowe. Dotyczy to w szczególności wypadku, gdy poszkodowany stał się inwalidą, a przyznanie jednorazowego odszkodowania ułatwi mu wykonywanie nowego zawodu.
Kapitalizacja renty - na wniosek poszkodowanego sąd może zamiast renty lub jej części świadczenie jednorazowe.
Przesłanki:
Spełnione przesłanki renty.
Wyłącznie na wniosek poszkodowanego.
Ważne powody uzasadniające takie żądanie (merytoryczna przesłanka).
Dotyczy to w szczególności:
Poszkodowany stał się inwalidą, a przyznanie jednorazowego odszkodowania ułatwi mu wykonywanie nowego zawodu.
Podmiot odpowiedzialny jest podmiotem zagranicznym - przyznanie jednorazowego świadczenia ma na celu uniknięcie trudności w egzekwowaniu z zagranicy comiesięcznej części renty.
Inne okoliczności nieopisane w ustawie - zakup mieszkania w odpowiednim miejscu.
W takich okolicznościach sąd ustala jaką zasądziłby wysokość renty i przez jaki okres trwania, a następnie w to miejsce zasądza jednorazowe świadczenie w postaci sumy renty za określony czas.
Orzecznictwo - kapitalizacja nie może przekroczyć sumy renty jaka należałaby się za 10 lat(nie ma wskazówek w ustawie, ale najczęściej tego trzyma się sąd).
Jeżeli dokonano już kapitalizacji renty i wypłacono świadczenie, a szkoda zwiększyła się, to uważa się, że poszkodowany nie może ponownie żądać renty - jedyną możliwością jest wykazanie, że jest to zupełnie inna szkoda.
Szkoda niemajątkowa na osobie - krzywda.
Krzywda - ujemne przeżycia psychiczne związane z naruszeniem dóbr osobistych, są to bóle i cierpienia zarówno fizyczne jak i psychiczne. Krzywda jest jednak rodzajem szkody, mimo, że nie da się ściśle określić wysokości szkody.
Trudno określić czy można w ogóle naprawić poprzez zapłatę szkodę związaną z bólem, bo jest to trochę zapłata za ból.
Istnieje wiele wątpliwości natury moralnej, na które zwraca się uwagę przy tej konstrukcji:
Jest to wątpliwe moralnie żeby naprawiać ból pieniądzem
Jest to trochę wzbogacanie się na własnym bólu
Założenie systemu komunistycznego odrzucało w pewnym sensie jako burżuazyjny zabytek, że pieniędzmi łagodzi się niesprawiedliwość.
Trudno jest obliczyć wysokość takiej szkody i przeliczyć to na pieniądz.
Najważniejszy argument popierający możliwość przyznania zadośćuczynienia pieniężnego - w wielu przypadkach okazuje się, że gdyby nie było zadośćuczynienia to taka szkoda w ogóle nie byłaby naprawiona.
(pogląd dominuje, i uważa się, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, ma naprawić szkodę choćby pośrednio).
Zadośćuczynienie występuje w wielu porządkach prawnych:
W systemach prawnych germańskich - zadośćuczynienie w formie pieniężnej przysługuje jedynie w szczególnych okolicznościach przewidzianych przez ustawę.
W systemach prawnych francuskich - zadośćuczynienie pieniężne jest zasadą przy szkodach niemajątkowych na osobie, zasądza się łączną kwotę w wyroku nawet nie zaznaczając co jest odszkodowaniem a co zadośćuczynieniem.
W systemach common law - szerokie zastosowanie zadośćuczynienia pieniężnego, przy czym kwoty zasądzanych odszkodowań są niejednokrotnie liczone w milionach dolarów.
W Polsce już w kodeksie zobowiązań przewidywano w pewnych okolicznościach zadośćuczynienie pieniężne, następnie w kodeksie cywilnym tych przypadków było dość niewiele(obowiązywał tylko art. 445 k.c.), a następnie w 1996 zmieniono treść art. 448 k.c. rozszerzając katalog przypadków w których zadośćuczynienie przysługuje.
Obecnie zadośćuczynienie pieniężne przysługuje w wypadkach przewidzianych w ustawie
Art. 445. k.c.
§ 1. W wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
§ 2. Przepis powyższy stosuje się również w wypadku pozbawienia wolności oraz w wypadku skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu.
§ 3. Roszczenie o zadośćuczynienie przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego.
Przepis wymienia 4 przypadki naruszenia dóbr osobistych, które to przypadki pozwalają poszkodowanemu dochodzenia zadośćuczynienia za krzywdę. Nie jest to jednak podstawa samoistna odpowiedzialności, a zatem zawsze trzeba szukać podstawy odpowiedzialności w innym przepisie, a dopiero następnie można żądać przyznania zadośćuczynienia:
Uszkodzenie ciała.
Wywołanie rozstroju zdrowia.
Pozbawienie wolności.
Kwalifikowane uwiedzenie - użycie podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności w celu przymuszenia do poddania się czynowi nierządnemu(początkowo przepis dotyczył jedynie uwiedzenia kobiet, w 1996 wprowadzono jednolitą regulację dla obu płci, ze względu na istnienie sporej grupy poszkodowanych płci męskiej, którzy zostali uwiedzeniu w ten sposób przez innych mężczyzn).
Zasądzenie zadośćuczynienia jest fakultatywne, sąd może ale nie musi przyznać, nie ma takiego automatyzmu.
Dominuje pogląd, że zadośćuczynienia można się domagać jedynie na podstawie deliktowej(na każdej zasadzie, winy czy ryzyka) - czasem się krytykuje, ale orzecznictwo jest stabilne.
Art. 448. k.c.
W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się.
Początkowo art. 448 k.c. przewidywał, że jeżeli sprawca dokonał naruszenia dóbr osobistych umyślnie to miał zapłacić odpowiednią kwotę na PCK(przepis znowelizowano w 1996 nadając mu zupełnie nowe brzmienie)
Obecnie na gruncie tego przepisu poszkodowany może zażądać zapłaty dla siebie lub na wskazany cel społeczny, jeśli zostaną spełnione następujące przesłanki:
Naruszono dobro osobiste.
Poszkodowany doznał krzywdy.
Tylko zawinione zachowania sprawcy.
Problem przesłanki winy - początkowo w projekcie tego przepisu istniała przesłanka winy, natomiast posłowie usunęli ją w mniemaniu, że ukróci to samowolę dziennikarzy krytykujących polityków, bo łatwiej będzie zażądać odszkodowania.
Problem polega na tym, ze bez przesłanki winy odpowiedzialność jest za szeroka, bo wystarczy naruszenie dóbr i krzywda, a zatem teoretycznie odszkodowania może żądać więzień, którego wolność została naruszona przez umieszczenie go w więzieniu(z tego powodu jest to ciało obce wprowadzone do kodeksu bez większego zastanowienia).
Doktryna i orzecznictwo uznały jednak, że wymagana jest podstawa deliktowa, ale tylko taka w której odpowiedzialność oparta jest na zasadzie winy(jest to wykładnia contra legem, ale jest to zarazem jedyna możliwość, żeby ten przepis można było stosować).
Problem kumulacji żądań zapłaty dla poszkodowanego i na cel społeczny - na gruncie tego przepisu powstał problem, czy można żądać zapłaty dla siebie i zarazem zapłaty na cel społeczny. Istnieje spór w doktrynie i przedstawiane są trzy stanowiska:
Poszkodowany może sobie wybrać czy chce dla siebie, czy na cel społeczny(nie może tego łączyć).
Poszkodowany może żądać dla siebie, a niezależnie może żądać na cel społeczny(i tak i tak).
Poszkodowany może żądać dla siebie i na cel społeczny, ale w ramach krzywdy - sąd ustala ile zasądziłby jeśli poszkodowany żądałby dla siebie i część tej kwoty może być zasądzone na cel społeczny(dr Wojewoda skłania się do tego poglądu).
Przepis art. 448 - można kumulatywnie stosować środki, a zatem można żądać zapłaty zarówno dla siebie jak i na cel publiczny(zgodnie z orzeczeniem 7 sędziów SN, przy czym nie jest to orzeczenie zbyt autorytatywne bo były 2 votum separatum)
Samo słowo „lub” nie może tutaj decydować ostatecznie, bo wykładnia ściśle literalna nie może prowadzić do absurdu(a niestety prowadzi, bo nie ma uzasadnienia, żeby można było kumulować te środki).
Poprzez nową wersję 448 przypadki dopuszczalności przyznania zadośćuczynienia zostały rozszerzone, jest to bardzo szerokie pojęcie pod względem dóbr, bo obejmuje naruszenie wszystkich dóbr niewymienionych w art. 445, ale nie daje podstawy do roszczenie o zadośćuczynienie w przypadku naruszenia dóbr bez winy.
Na gruncie art. 445 ochrona jest o tyle szersza, że co prawda jest mniej dóbr osobistych chronionych, bo tylko 4 rodzaje, ale za to może być bez winy, na zasadzie ryzyka, wystarczy wykazać odpowiedzialność za czyn niedozwolony.
Poszkodowany może wybierać co do roszczenia, jeśli zachodzi zbieg roszczeń.
Roszczenia o zadośćuczynienie pieniężne mają ściśle osobisty charakter, dlatego też ograniczono możliwość ich dziedziczenia - roszczenie to jest dziedziczne jeśli:
Powództwo zostało wytoczone za życia spadkodawcy.
Roszczenie zostało uznane na piśmie.
Wysokość zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę
Wysokość zadośćuczynienia ustala sąd, który powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności.
Czynniki wpływające na wysokość zadośćuczynienia - praktyka wypracowana przez orzecznictwo:
Intensywność i długotrwałość negatywnych doznań.
Niezależnie od tego pewne znaczenie będą miały okoliczności podmiotowe
Po stronie poszkodowanego - wiek i płeć(np. blizna na czole jest inną krzywdą dla starego mężczyzny niż dla młodej kobiety)
Po stronie zobowiązanego - wina zobowiązanego i jego zachowanie po wyrządzeniu szkody(łagodniej ocenia się jeśli poszkodowany od razu starał się udzielić pomocy poszkodowanemu).
Zadośćuczynienie powinno pozostać w rozmiarach umiarkowanych i powinno być dostosowane do ogólnego poziomu zamożności społeczeństwa.
Roszczenia osób pośrednio poszkodowanych.
Roszczenia o odszkodowanie i zadośćuczynienie przysługują co do zasady jedynie poszkodowanemu, to jest osobie, która bezpośrednio poniosła uszczerbek z powodu zdarzenia szkodzącego.
W momencie śmierci poszkodowanego przez szkodę na osobie otwiera się droga dla roszczeń osób pośrednio poszkodowanych, które ponoszą własną szkodę - pośrednio poszkodowany w takim przypadku to osoba, która ponosi szkodę w wyniku śmierci bezpośrednio poszkodowanego.
Art. 446. k.c.
§ 1. Jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł.
§ 2. Osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
§ 3. Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
§ 4. Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Roszczenia te mają pewne szczególne cechy:
Mogą powstać jedynie w reżimie odpowiedzialności deliktowej.
Nie są samodzielną podstawą odpowiedzialności - należy zawsze uprzednio ustalić odpowiedzialność cywilną podmiotu na gruncie innych przepisów.
Roszczenia te są samodzielnymi roszczeniami wskazanych podmiotów, są niezależne od dziedziczenia, a więc przysługują niezależnie od tego, czy dana osoba jest spadkobiercą po zmarłym.
Roszczenia te są niezależne od roszczeń zmarłego, ale jest to w pewnym sensie niezależność ograniczona, gdyż wskazane podmioty nie mogą znaleźć się w lepszej sytuacji prawnej niż sam poszkodowany:
Jeżeli podmiot zwolnił się od odpowiedzialności w stosunku do poszkodowanego, to jest zwolniony także wobec pośrednio poszkodowanych.
Jeżeli ustalono przyczynienie się poszkodowanego, czy inną okoliczność, która ogranicza odpowiedzialność w stosunku do poszkodowanego, to jest ona ograniczona również w stosunku do pośrednio poszkodowanych.
Roszczenie o zwrot kosztów leczenia i pogrzebu
W odróżnieniu od roszczeń za życia poszkodowanego, roszczenie o zwrot kosztów leczenia i pogrzebu przysługuje temu, kto:
Faktycznie te koszty poniósł(bez względu na to z jakiego powodu ta konkretna osoba).
Można się domagać zwrotu tylko faktycznie poniesionych kosztów - nie można zatem żądać wyłożenia konkretnych sum z góry.
Koszty pogrzebu w orzecznictwie - to koszty pogrzebu i skromnego nagrobka zgodnie ze zwyczajami przyjętymi w danym środowisku.
Renta odszkodowawcza
Sąd może przyznać pośrednio poszkodowanym rentę odszkodowawczą:
Renta obligatoryjna - roszczenie o rentę przysługuje osobom, wobec których poszkodowany miał ustawowy obowiązek alimentacyjny, renta niejako wchodzi w miejsce obowiązku alimentacyjnego(nawet jeśli poszkodowany faktycznie tego obowiązku nie wypełniał) - najczęściej będzie to renta na rzecz dzieci i współmałżonka. Sąd przyznaje taką rentę jeśli istnieją ku temu przesłanki.
Szczególny sposób obliczania renty - rentę oblicza się ze względu na możliwości majątkowe i zarobkowe poszkodowanego i potrzeby uprawnionego, a zasądza się ją na prawdopodobny czas trwania obowiązku alimentacyjnego - renta ta ma ten obowiązek zastąpić.
Renta fakultatywna - roszczenie o rentę przysługuje także osobom, którym zmarły stale i dobrowolnie dostarczał środków utrzymania - sąd może przyznać taką rentę jeśli uzna, że jest to zgodne z ZWS(materialna przesłanka odpowiedzialności) - zazwyczaj będzie to roszczenie konkubiny/konkubenta(także tej samej płci) .
Szczególny sposób obliczania renty - sąd bierze pod uwagę stan majątkowy stron, relacje zmarłego z osobą wnoszącą powództwo o rentę, charakter świadczeń, prawdopodobny czas przez jaki zmarły dalej świadczyłby na rzecz tej osoby.
Stosunek SN do konkubinatu - początkowo w sytuacji konkurencji roszczeń rodziny zmarłego i konkubiny/konkubenta SN nie dopuszczał w świetle ZWS na zasądzenie renty na rzecz konkubiny/konkubenta, natomiast w późniejszym czasie ten pogląd się zmienił i obecnie SN uważa, że zasądzenie renty na rzecz konkubiny/konkubenta jest zgodne z ZWS.
W stosunku do renty odszkodowawczej możliwa jest także kapitalizacja na podstawie art. 907 k.c. (ze względu na ważne powody).
Odszkodowanie za pogorszenie sytuacji życiowej
Najbliżsi członkowie rodziny zmarłego mają także roszczenie o odszkodowanie jeśli w efekcie śmierci poszkodowanego nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej:
Roszczenie to nie przysługuje konkubinie/konkubentowi, dlatego że uprawnienie przysługuje jedynie najbliższym członkom rodziny(decyduje więź krwi i więź prawna).
O przyznaniu odszkodowania decyduje odpowiedni stopień zażyłości pomiędzy zmarłym, a osobą wnoszącą powództwo.
Odszkodowanie może być przyznanie niezależnie od renty odszkodowawczej.
Roszczenie przysługuje niezależnie od tego, czy uprawnieni dziedziczą po zmarłym, czy też nie.
Szpunar - jest to roszczenie o nieuchwytne uszczerbki majątkowe(np. zmarły nie udzieli wsparcia w razie potrzeby).
Zadośćuczynienie za krzywdę związaną ze śmiercią poszkodowanego
Roszczenie to wprowadzono ponownie w 2008 roku(funkcjonowało wcześniej na gruncie kodeksu zobowiązań) - najbliżsi członkowie rodziny zmarłego mają roszczenie o zadośćuczynienie za krzywdę związaną ze stratą osoby bliskiej.
W okresie kiedy tego roszczenia nie było część autorów starała się umieścić tą krzywdę w zakresie roszczenia o odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, ale orzecznictwo nie podzieliło tego poglądu.
Roszczenie nasciturusa
Art. 4461. k.c.
Z chwilą urodzenia dziecko może żądać naprawienia szkód doznanych przed urodzeniem.
Po urodzeniu dziecko może żądać naprawienia szkód doznanych przed swoim urodzeniem - a zatem może np. żądać naprawienia szkody od sprawcy zdarzenia w wyniku którego zmarł ojciec.
Zbywalność roszczeń związanych ze szkodą na osobie
Art. 449. k.c.
Roszczenia przewidziane w art. 444-448 nie mogą być zbyte, chyba że są już wymagalne i że zostały uznane na piśmie albo przyznane prawomocnym orzeczeniem.
Roszczenia te są co do zasady niezbywalne - roszczenia mogą być zbywalne:
Zostały uznane na piśmie lub przyznane prawomocnym orzeczeniem sądowym.
Stały się wymagalne.
Odpowiedzialność za produkt niebezpieczny
Początkowo odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny nie była w ogóle regulowana odrębnie, a zatem w wypadku zaistnienia takiej szkody próbowano poszukiwać podstawy odpowiedzialności w innych przepisach, ale zasady te nie nadawały się do stosowania w takich przypadkach.
Odpowiedzialność kontraktowa - wady:
Do przypisania odpowiedzialności wymaga się istnienia węzła obligacyjnego - znacząco ograniczało to zastosowanie ochrony, gdyż trzeba było wykazać istniejące zobowiązanie pomiędzy poszkodowanym, a podmiotem odpowiedzialnym co rodziło duże problemy - najczęściej jest tak, że ten kto używał produkt i poniósł szkodę nie ma w ogóle żadnych stosunków prawnych z producentem.
Odpowiedzialność opiera się na zasadzie winy - nie dość, że trudno jest przypisać odpowiedzialność konkretnego podmiotu to jeszcze powód musi udowodnić winę, a zatem w praktyce jest to niezwykle trudne do udowodnienia - łatwo jest także zwolnić się z odpowiedzialności, bo produkt przechodzi długą drogę od producenta do użytkownika, a więc trudno określić na jakim etapie spowodowano wadliwość produktu(czy już w produkcji, czy w magazynowaniu).
Odpowiedzialność deliktowa - wady:
Odpowiedzialność opiera się w dużej mierze na winie - powód musi udowadniać przesłanki odpowiedzialności, w tym winę, co jest bardzo trudne z uwagi na to, że przeciętny użytkownik produktu ma niewielką wiedzę o procesie produkcji i wytwarzania określonych produktów, a zatem trudno mu udowodnić uchybienia.
W masowej produkcji powstaje coraz więcej szkód, produkty są coraz bardziej skomplikowane tak że użytkownik nie jest w stanie samodzielnie ocenić bezpieczeństwa i poprawnej konstrukcji produktu, a zatem potrzebne było ustanowienie surowej odpowiedzialności na zasadzie ryzyka mającej chronić interes użytkowników.
W praktyce najczęściej poszkodowanym będzie konsument, a zatem można uznać ten rodzaj odpowiedzialności za pewien objaw ochrony konsumenta.
Pierwsze regulacje w tym zakresie pojawiły się w USA pod koniec II WŚ, a w latach 60 można już powiedzieć o ugruntowanej linii orzeczniczej uznającej surową odpowiedzialność producentów za szkody wyrządzone przez produkty wadliwe na zasadzie ryzyka.
Na gruncie europejskiego ustawodawstwa odpowiedzialność pojawiła się w roku 1985 wraz z wydaniem dyrektywy wspólnotowej(85/374) o odpowiedzialności za produkt wadliwy opartej na zasadzie ryzyka - nie jest to dyrektywa o charakterze minimalnym, a zatem państwa członkowskie mają obowiązek zaimplementowania tej dyrektywy w całości i przestrzegania jej postanowień.
W Polsce odpowiedzialność wprowadzono w roku 2000 w ramach przystosowania systemu prawa polskiego do wymogów wspólnotowych - w polskim kodeksie cywilnym wprowadzono przepisy o odpowiedzialności za produkt niebezpieczny(nie jest to szczęśliwa nazwa, bo nie chodzi tutaj o produkt niebezpieczny w sam w sobie, ale o produkt, który jest niebezpieczny ze względu na to, że jest wadliwy).
Uznaje się powszechnie, że odpowiedzialność za produkt niebezpieczny jest rodzajem odpowiedzialności deliktowej ze wszystkimi konsekwencjami, na co wskazuje systematyka kodeksu(przepisy wprowadzone są tuż po odpowiedzialności deliktowej).
Okoliczności wyrządzenia szkody
Naprawieniu podlega szkoda wyrządzona przez produkt niebezpieczny.
Produkt - (szerokie ujęcie) - jest to każda rzecz ruchoma, nawet jeśli została połączona z inną rzeczą, przy czym za produkt uważa się także zwierzęta i energię elektryczną.
Kwestie sporne:
Powstaje pewien problem, czy rzecz ruchoma połączona z nieruchomością stając się jej częścią składową pozostaje nadal produktem - np. zakupiony kominek wmontowany do domku - wydaje się, że nie ma przeszkód w stosowaniu tutaj przepisów o produkcie, ale trzeba uważać na interpretację(natomiast w związku z przyznaniem szerokiej ochrony dla konsumenta należy przyjąć szerokie ujęcie pojęcia produktu).
Czy tkanki ludzkie, organy, krew, ciało ludzkie mogą być produktem? - nie są to rzeczy, są wyłączone z obrotu, ale należy uznać ze w pewnym zakresie przy leczeniu mogą wywołać szkodę, a zatem można stosować przepisy o produkcie niebezpiecznym - należy być ostrożnym przy interpretacji.
Program komputerowy - teoretycznie w samej swojej istocie nie jest rzeczą, ale w pewnym zakresie można stosować przepisy o produkcie.
Odpowiedzialność dotyczy wyłącznie produktów wytworzonych i wprowadzonych do obrotu w ramach działalności gospodarczej producenta - przesłanka ta ma mniejsze znaczenie, bo jest objęta domniemaniem - producent chcąc uchylić się od odpowiedzialności musi to domniemanie obalić.
Produkt niebezpieczny - pojęcie produktu niebezpiecznego należy oceniać po dokonaniu tzw. testu rozsądnych oczekiwań - produkt niebezpieczny to taki, który nie zapewnia bezpieczeństwa, którego można rozsądnie oczekiwać przy normalnym użyciu przedmiotu(np. nie można oczekiwać po 30 letnim samochodzie, że będzie miał ABS i poduszkę powietrzną).
Normalne użycie przedmiotu - pojęcie to nie jest do końca tożsame z korzystaniem z produktu zgodnie z instrukcją - można sobie wyobrazić, że przeciętny konsument korzysta z produktu poza zakresem do którego został on stworzony, ale logicznie rzecz biorąc można sobie wyobrazić takie jego wykorzystanie np. należy przewidzieć, że zabawka dla dziecka poniżej 3 roku życia prędzej czy później zostanie przez to dziecko pogryziona.
Test rozsądnych oczekiwań przeprowadzamy biorąc pod uwagę pewne kryteria:
Okoliczności z chwili wprowadzenia produktu do obrotu.
Sposób przedstawienia produktu na rynku.
Informacje podane przez producenta do konsumentów.
Przy ocenie niebezpiecznego produktu może się także pojawić test porównania rozsądnej alternatywy, test porównania korzyści i ryzyk - jeżeli możliwe niebezpieczeństwo produktu jest znane należy ocenić, czy produkt ten jest potrzebny, czy jest jakieś inne rozwiązanie konstrukcyjne zapewniające większe bezpieczeństwo, czy można jakoś zminimalizować ryzyko, a jeśli nie, czy warte jest ono wypuszczania na rynek produktów potencjalnie niebezpiecznych.
Sam fakt, że wyprodukowano wersję ulepszoną nie oznacza, że poprzednia była niebezpieczna(istnieje taka możliwość, ale w tym zakresie nie ma żadnego automatyzmu)
Produkt bezpieczny - pojęcie produktu bezpiecznego pojawia się w ustawie o ogólnym bezpieczeństwie produktów z 2003 - produkt bezpieczny to taki, który nie stwarza żadnego zagrożenia, albo zagrożenie znikome dające się pogodzić ze zwykłym używaniem rzeczy przy uwzględnieniu wysokiego poziomu ochrony.
Oceniając bezpieczeństwo produktu powinniśmy brać pod uwagę:
Kategorie zagrożonych konsumentów - np. zwiększenie bezpieczeństwa produktów dla dzieci.
Skutki połączenia z innymi produktami - czasami produkt staje się niebezpieczny dopiero w połączeniu z innym.
Wygląd produktu - wyraźne oznaczenie produktów niebezpiecznych z natury.
Prezentację produktu - obowiązek producenta podania zagrożeń.
Instrukcję użycia - przedstawienie prawidłowego korzystania i przestrzeganie przed korzystaniem nieprawidłowym.
Sposób przechowywania i pozbywania się produktu.
Wadliwość produktu
Regulacja ta dotyczy przedmiotów niebezpiecznych z powodu ich wadliwości, a nie z powodu faktu, że za samej swojej istoty są one niebezpieczne - jeśli zatem szkoda zostanie wyrządzona np. przez użycie poprawnie wykonanego noża lub broni palnej, to nie jest to szkoda wyrządzona przez produkt niebezpieczny(może się tak zdarzyć jak ostrze noża będzie wadliwe osadzone lub zabezpieczenie broni nieprawidłowo skonstruowane i doprowadzi to do powstania szkody).
Sam fakt, że produkt jest wadliwy nie oznacza jednak, że jest niebezpieczny, a z drugiej strony fakt, że produkt jest niebezpieczny nie znaczy, że jest wadliwe skonstruowany.
Klasyfikacja wad:
Wady konstrukcyjne - produkt jest niebezpieczny ponieważ źle go zaprojektowano, wada tkwi w samej konstrukcji produktu od samego początku.
Wady produkcyjne - produkt jest zaprojektowany poprawnie, natomiast w procesie produkcji powstała wada, która powoduje niebezpieczeństwo - np. użyto nieodpowiedniego surowca do wyrobu(farba zawierająca trujące substancje), maszyny były źle ustawione i wytwarzały produkty z ubytkami wpływającymi na ich właściwości.
Wady instrukcyjne - producent powinien wskazać w jaki sposób należy korzystać z produktu i przestrzec przed niewłaściwym użyciem powodującym zagrożenie - powinien wziąć pod uwagę, że przeciętny klient może użyć tego w sposób nieprawidłowy i zabezpieczyć produkt na tę okoliczność.
Wady obserwacyjne - po wprowadzeniu produktu na rynek nie kończą się obowiązki producenta - musi on jeszcze obserwować użycie produktu, jego zastosowanie, powstałe problemy i zagrożenia, których nie przewidziano w procesie produkcji, a wykazała je praktyka - w takiej sytuacji producent powinien przeprowadzić kampanię informacyjną o powstałych zagrożeniach, a nawet wycofać produkt z obrotu w celu ulepszenia i wykluczenia zagrożeń.
Związek przyczynowo - skutkowy - szkoda ma być wyrządzona przez produkt niebezpieczny w związku z jego wadą .
Szkoda ma być wyrządzona przez produkt niebezpiecznie wadliwy - to pojęcie najlepiej charakteryzuje zakres przypadków, których dotyczy ta regulacja.
Szkoda
Naprawieniu podlega szkoda, która może być wyrządzona komukolwiek, a więc nie tylko nabywcy, ale także osobie która z produktu jedynie korzysta lub nawet weszła w jego posiadanie w sposób nielegalny(np. złodziej).
Z pewnością naprawieniu będzie podlegać szkoda na osobie, bo ochrona dotyczy właśnie takich sytuacji w szczególności - naprawieniu podlegają zarówno szkody na osobie o charakterze majątkowym jaki i szkody na osobie niemajątkowe(krzywdy) za które można się domagać zadośćuczynienia.
Jeżeli chodzi o szkody na mieniu to podlegają one naprawieniu, ale odpowiedzialność ta jest ograniczona:
Odszkodowanie nie obejmuje wartości samego produktu, który uległ zniszczeniu ani korzyści jakie konsument miał uzyskać w związku z jego używaniem - np. odszkodowanie nie obejmie wartości telewizora, który wybuchł. Nie oznacza to jednak, ze takie szkody nie podlegają w ogóle naprawieniu - mogą oczywiście być naprawione, ale na innej podstawie odpowiedzialności(na zasadach ogólnych z innego przepisu).
Wyłączenie szkód bagatelnych - nie podlegają naprawieniu szkody nieprzekraczające 500 euro, ale jeśli szkoda przekroczy tą kwotę, to zostanie naprawiona w pełnej wysokości. Szkody mniejszej wartości mogą być naprawione na podstawie innych przepisów.
Naprawieniu podlegają szkody wyrządzone nieprofesjonalnemu użytkownikowi - podlegają naprawieniu jedynie szkody wyrządzone przez produkty wykorzystywane do użytku osobistego i tylko wtedy kiedy w taki sposób były te przedmioty używane przez poszkodowanego(nie dotyczy to zatem przedmiotów majątkowych służących celom gospodarczym, zawodowym, profesjonalnym) - objawia się tutaj konsumencki charakter ochrony.
Podmiot odpowiedzialny
Odpowiedzialność ponoszą zawsze podmioty profesjonalne, a zatem takie które prowadzą określoną działalność gospodarczą, w zakresie której powstała odpowiedzialność za produkt niebezpieczny - jest to cecha wspólna podmiotów odpowiedzialnych.
Grupa podmiotów podstawowo odpowiedzialnych:
Producent - ten kto wytwarza produkt niebezpieczny w zakresie swojej działalności, ma być to producent końcowy pod którego marką produkt jest wprowadzany na rynek.
Podmioty odpowiadające jak producent i solidarnie z producentem:
Wytwórca pośredni - wytwórca materiału, surowca, albo części składowej produktu.
Deklarowany producent - ten kto przez umieszczenie na produkcie nazwy, etykiety lub innego oznaczenia podaje się za producenta - np. ryba w puszcze TESCO.
Importer - podmiot działający na terenie kraju, który produkt pochodzenia zagranicznego wprowadza do obrotu krajowego.
Podmioty odpowiedzialne subsydiarnie i warunkowo - profesjonalni zbywcy produktu:
Subsydiarnie - dlatego, że odpowiadają tylko wtedy kiedy nie można wskazać podmiotu odpowiedzialnego w pierwszej kolejności.
Warunkowo - dlatego, że podmiot ma miesiąc od dowiedzenia się o powództwie na wskazanie jednego z podstawowo odpowiedzialnych, a jeśli nie może to zwolni się wskazując podmiot profesjonalny od którego sam nabył towar.
(wyjątek)jeśli produkt nie pochodzi z kraju, to wtedy zbywca aby zwolnić się od odpowiedzialności musi podać dane importera
Jeśli za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny odpowiada osoba trzecia na podstawie innych przepisów, to jej odpowiedzialność jest solidarna z podmiotami odpowiedzialnymi:
Chodzi o osobę odpowiedzialną na podstawie innych przepisów - a więc nie na podstawie reżimu odpowiedzialności za produkt niebezpieczny ale np. odpowiedzialnej w reżimie kontraktowym.
Może to być ta sama osoba która jest odpowiedzialna za produkt niebezpieczny - np. odpowiada za produkt, a także z tytułu rękojmi czy gwarancji(można pozwać na dwóch podstawach, zwłaszcza wtedy kiedy istnieją szkody, które nie podlegają naprawieniu w reżimie odpowiedzialności za produkt)
może to być inna osoba - np. odpowiedzialna na innej zasadzie
Osoba trzecia nie odpowiada w reżimie odpowiedzialności za produkt, ale w innym reżimie!!! - przepis mówi tylko o solidarnej odpowiedzialności.
Podstawa odpowiedzialności
Podmiot odpowiedzialny odpowiada na zasadzie ryzyka - jest to odpowiedzialność surowa, obiektywna, niezależna od winy.
Okoliczności zwalniające od odpowiedzialności
Producent nie wprowadził produktu do obrotu - jest to praktycznie zaprzeczenie przesłanek, natomiast jest uważana na gruncie tego przepisu za okoliczność zwalniającą - np. prototyp wykradziony od producenta. Producent musi wykazać, że nie wprowadził produktu na rynek.
Producent wprowadził produkt do obrotu, ale poza zakresem swej działalności zawodowej - istnieją wątpliwości co do interpretacji tego przepisu:
np. jeśli producent przekazuje dany produkt w ramach działalności charytatywnej - część autorów twierdzi, że skoro producent rozgłasza swoją działalność charytatywną w celu umocnienia pozycji na rynku i poprawienia wizerunku to wtedy nie jest to działalność poza działalnością gospodarczą.
Niebezpieczne właściwości produktu ujawniły się po wprowadzeniu do obrotu, chyba że tkwiły w samym produkcie - jest to w istocie dowód na to, że produkt był bezpieczny w chwili wprowadzenia do obrotu, a dopiero z używaniem objawiło się niebezpieczeństwo.
Wadliwość powodująca niebezpieczeństwo powstała na skutek podporządkowania się imperatywnie obowiązującym przepisom prawa - np. w sprawie biopaliw - załóżmy, że ustawodawca przewidział obowiązek stosowania domieszki z biopaliw, a po stosowaniu domieszki okazało się, że niszczy ona silnik - w takiej sytuacji producent paliwa będzie zwolniony z odpowiedzialności.
W chwili wprowadzenia do obrotu nie można było przewidzieć niebezpieczeństwa tkwiącego w produkcie ze względu na aktualny w chwili wprowadzenia na rynek stan wiedzy i nauki - dyrektywa pozostawiła tutaj wolną drogę państwom członkowskim, które mogą wybrać, czy tą okoliczność umieścić czy też nie.
Jest to tzw. ryzyko rozwoju - okoliczność tą wprowadzono w Polsce, ale rozumie się ją bardzo wąsko w ujęcie obiektywnym i globalnym - nie ma znaczenia czy dany producent dysponował wiedzą czy nauką, czy była to wiedza powszechna czy tylko upubliczniona w jakimś kraju - jeśli tylko taka wiedza istniała gdziekolwiek to ta okoliczność nie wchodzi w grę.
Szczególne okoliczności wyłączające dla pewnej grupy podmiotów:
Wytwórca pośredni - może się powołać, że wyłączną przyczyną wadliwości była wadliwa konstrukcja produktu lub wskazówki dołączone przez producenta.
Profesjonalny zbywca - zwolni się jeśli wskaże podstawowo odpowiedzialnego, albo inną osobę od której nabył produkt.
Komentarz do przyczynienia się
Dyrektywa przewiduje przyczynienie się jako okoliczność zmniejszającą lub wyłączającą odpowiedzialność, a w związku z tym, że jest to dyrektywa wiążąca to należy stosować się do wskazówek zawartych w treści dyrektywy - mimo, że na gruncie polskiego prawa cywilnego istnieją rodzime poglądy doktryny.
Koncepcja przyczynienia się w dyrektywie:
Przyczynienie musi być zawinione - na gruncie polskiej nauki problem ten bywa postrzegany odmiennie.
Dyrektywa dopuszcza do całkowitego zwolnienia się od odpowiedzialności ze względu na przyczynienie - w Polsce nie ma takiej możliwości, przyczynienie może radykalnie zmniejszyć odszkodowanie, ale nie może go wykluczyć.
Za przyczynienie się poszkodowanego uznaje się także zachowanie osób za które poszkodowany cywilnie odpowiada, przy czym może to być tylko zachowanie zawinione.
Przedawnienie roszczeń - specjalny przepis:
3 lata od dnia w którym dowiedział się lub przy należytej staranności dowiedziałby się o szkodzie.
nie później niż 10 lat od wprowadzenia produktu do obrotu.
Dyrektywa przewiduje prekluzje(wygaśnięcie roszczeń), natomiast polski ustawodawca przewidział jedynie przedawnienie.
Regulacja ma charakter semi-imperatywny:
Odpowiedzialności nie można wyłączyć ani ograniczyć, ani w drodze umowy stron, ani przez wybór prawa obcego.
Odpowiedzialność można jeszcze rozszerzyć umownie.
Odpowiedzialność kontraktowa
Systemy prawne dzielimy na dualistyczne i monistyczne, ze względu na to czy odróżniają odpowiedzialność deliktową od kontraktowej czy też nie - w większości systemów te różnice występują, a polegają na rozróżnieniu przesłanek i innych środkach przysługujących w każdym z reżimów.
Tam gdzie jest system dualistyczny może się zdarzyć, ze nastąpi zbieg odpowiedzialności - różnie przedstawia się zatem pozycja poszkodowanego:
System francuski - jeśli jest zbieg, poszkodowany musi oprzeć roszczenie na odpowiedzialności kontraktowej.
System polski - ustawodawca pozwala poszkodowanemu dokonać wyboru w jakim reżimie chce zgłosić swoje roszczenia, przy czym ten wybór musi być konsekwentny - jeśli już raz wybrał reżim to w pełnym zakresie zarówno co do przesłanek jak i środków, terminów.
Odpowiedzialność kontraktowa zakłada, że pomiędzy sprawcą a poszkodowanym istniał umowa, więź obligacyjna, która została naruszona w ten sposób, że zobowiązanie nie zostało wykonane lub wykonano je nienależycie.
Istnieją znaczące różnice pomiędzy reżimem odpowiedzialności deliktowej i kontraktowej:
Przypisanie odpowiedzialności - odpowiedzialność deliktowa powstaje z chwilą spełnienia przesłanek z którymi ustawa wiąże taką odpowiedzialność niezależnie od więzi obligacyjnej - odpowiedzialność kontraktowa może powstać jedynie na gruncie ważnego zobowiązania, gdzie poszkodowanym jest zawsze wierzyciel, a odpowiedzialny za szkodę dłużnik.
Wina - w reżimie deliktowym wina podlega udowodnieniu przez poszkodowanego, a w reżimie kontraktowym wina jest domniemana, a dłużnik może ją obalić.
Zakres odpowiedzialności - tylko w reżimie deliktowym możemy dochodzić roszczenia o zadośćuczynienie.
Przedawnienie - są różne terminy, więc trzeba brać to pod uwagę.
Odpowiedzialność kontraktowa jest pojęciem nieścisłym, bo jest to odpowiedzialność za wykonanie jakiegokolwiek zobowiązania, nie tylko zobowiązania umownego.
Odpowiedzialność kontraktowa jest najczęściej synonimem odpowiedzialności odszkodowawczej, ale może być także rozumiana w szerszym znaczeniu, jako całokształt konsekwencji związanych z naruszeniem zobowiązania przez dłużnika, gdzie roszczenie odszkodowawcze jest tylko jednym elementem, a zatem istnieją jeszcze inne konsekwencje niezwiązane bezpośrednio z wystąpieniem szkody.
Niewykonanie zobowiązania rodzi różne skutki:
Pierwszym i pierwotnym skutkiem niewykonania zobowiązania jest roszczenie o wykonanie zobowiązania, a więc świadczenia w naturze - wierzyciel ma prawo przymusić dłużnika do wykonania zobowiązania. Roszczenie to z pewnymi wyjątkami przysługuje przy każdym zobowiązaniu, bo zawiera się już w jego konstrukcji(przysługuje bezpośrednio, powstaje już przez samo niewykonanie). Zawiera się w art. 353 - wierzyciel może żądać, żeby dłużnik spełnił zobowiązanie.
Jeśli wierzyciel nie mógł lub nie chciał wymusić na dłużniku zobowiązania to ponosi szkodę, gdyż miał otrzymać świadczenie, ale świadczenia nie otrzymał, a zatem przysługuje wierzycielowi roszczenie o odszkodowanie. Należy jednak wskazać, że roszczenie o odszkodowanie pojawia się u wierzyciela jeżeli zostaną spełnione odpowiednie przesłanki odpowiedzialności dłużnika. Często ustawodawca uzależnia odpowiedzialność odszkodowawczą od przyczyn niewykonania, które obciążają dłużnika.
Wierzycielowi przysługuje prawo do zerwania umowy (prawo podmiotowe kształtujące) - wierzyciel nie otrzymał świadczenia, które było przedmiotem zobowiązania, a zatem ustawodawca daje wierzycielowi możliwość wycofania się z niespełnionego przez kontrahenta zobowiązania. W razie wykorzystania tego uprawnienia ustaje stosunek obligacyjny i dochodzi do rozliczenia pomiędzy stronami z tego co stało się do czasu ustania stosunku. Przysługuje w określonych przez ustawę sytuacjach, w Polsce dość wąsko zakrojone, niemalże w każdym wypadku przyczyny niewykonania muszą obciążać dłużnika.
Kontrastowym systemem jest common law - uznaje się, że wierzycielowi nie przysługuje roszczenie o wykonanie w naturze
W common law umowa ma charakter przyrzeczenia gwarancyjnego - nie ma charakteru zobowiązującego, dłużnik przyrzeka, że zostanie osiągnięty pewien rezultat, a jeśli on nie nastąpi to naprawi szkodę z tym związaną.
Odstąpienie od umowy jest możliwe niemalże w każdym wypadku kiedy zostało naruszone mocno warunki umowy(tzw. fundamental breach of contract).
Dłużnik może domagać się świadczenia w naturze tylko wtedy kiedy sąd uzna to za właściwe(np. jeśli w inny sposób nie zostanie spełniony interes wierzyciela, tzw. specific performance - to obowiązek nałożony przez sąd do podjęcia określonej czynności najczęściej faktycznej - jeśli dłużnik tego nie wykona to odpowiada za niewykonanie wyroku sądu, a nie za niewykonanie umowy.
W obrębie UE istnieje tendencja do harmonizowania prawa umów - Europejskie Zasady Prawa Umów - przepisy niewiążące, które mają wpłynąć na harmonizację prawa.
Przyznaje się wierzycielowi prawo do żądania o wykonanie w naturze, ale istnieje katalog przypadków kiedy wykonania w naturze nie można żądać - świadczenie jest niewykonalne, sprzeczne z prawem, świadczenie wiąże się z nadmierną kosztownością czy uciążliwością dla dłużnika, świadczenie które ma osobisty charakter np. żądanie malarza do namalowania portretu, wierzyciel ma rozsądną możliwość zaspokojenia interesu w inny sposób, roszczenie powinno być podniesione w rozsądnym terminie od chwili kiedy dowiedział się o wykonaniu, dłużnik zwolnił się od odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania(bardzo duże różnice z systemem kontynentalnym).
Odpowiedzialność kontraktowa może być rozumiana także jako środki, które przyznane są wierzycielowi w ramach sankcji za niewykonanie zobowiązania przez dłużnika:
Prawo odstąpienia od umowy - jest to inna normatywna postać prawa podmiotowego - żądanie wykonania lub odszkodowania są to roszczenia, natomiast prawo odstąpienia to prawo podmiotowe kształtujące, które pozwala mocą jednostronnej czynności ukształtować stosunek prawny - jest to pewien rodzaj sankcji naruszenia zobowiązania przed dłużnika.
Prawo wstrzymania się ze spełnieniem świadczenia - exceptio non adimpleti contracuts - pojawia się przy umowach wzajemnych [art. 488 §2 k.c.] - zasada dyspozytywna - świadczenia powinny być spełnione równocześnie(przy umowach wzajemnych), w takim zakresie strona może się wstrzymać od spełnienia świadczenia jeśli druga strona nie zaoferuje świadczenia.
Dłużnik może domagać się pokwitowania od wierzyciela, jeśli wierzyciel nie chce pokwitować to dłużnik może wstrzymać się z wykonaniem lub złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego - jest to uprawnienie dłużnika(nawet dłużnik w odpowiedzialności kontraktowej ma pewne środki, które wynikają z obowiązku współdziałania w wykonaniu zobowiązania - nawet jeśli wierzyciel jest jedynie uprawniony).
Prawo zatrzymania - ten kto ma rzecz wydać(dłużnik), ale jest wierzycielem roszczeń odszkodowawczych lub rozliczenia nakładów ma prawo rzecz zatrzymać do czasu spełnienia tych świadczeń.
Szczególne uprawnienia z tytułu rękojmi lub niezgodności towaru z umową - najczęściej sprzedaż, ale także umowa o dzieło, najem.
Roszczenie o wykonanie w naturze i problem niemożliwości świadczenia
Przesłanki powstania roszczenia o wykonanie w naturze:
Istnienie zobowiązania - zobowiązanie musi skutecznie powstać i dalej istnieć.
Świadczenie musi być wymagalne - musi nadejść termin spełnienia roszczenia.
Dopuszczalność środków egzekucji - jest to naturalne ograniczenie, można domagać się wykonania w naturze tylko wtedy, kiedy można w jakiś sposób dłużnika przymusić do wykonania.
Roszczenie musi być zaskarżalne - w sytuacjach zobowiązań naturalnych w których odpada odpowiedzialność za dług, nie można żądać wykonania.
W Polsce roszczenie o wykonanie zobowiązania w naturze jest elementem zobowiązania, bez niego węzeł nie powstaje - ale są także wyjątki - np. umowa przedwstępna ze skutkiem słabszym.
Treść roszczenia o wykonanie w naturze
Co do zasady treść roszczenia wyznacza treść samego zobowiązania(na ogół umowy) - wierzyciel może się domagać tego co wynika z umowy. Pojawiają się jednak rozszerzenia tego zakresu.
Ustawa o odpowiedzialności sprzedawcy za towar niezgodny z umową 2002 - wdrożenie dyrektywy UE
Roszczenie polega nie tylko na wydaniu rzeczy, której umowa dotyczyła.
Roszczenie może być także stosowane w sytuacji, kiedy został wydany towar, ale nie jest on zgodny z umową - w takiej sytuacji należy przyjąć, iż sprzedawca nie wykonał swojego zobowiązania - jest zobowiązany do wydania towaru, a towar ten ma być zgodny z umową.
Ustawa przewiduje, że kupujący ma wtedy roszczenie o korektę wykonania nienależytego(poprzez wymianę lub naprawę). Nie ma podobnej regulacji na gruncie k.c.
Na gruncie k.c. roszczenie o wymianę lub naprawdę ma charakter szczególny i pojawia się w przypadku szczególnej odpowiedzialności sprzedawcy - rękojmi za rzecz sprzedaną.
Szczególnym rodzajem jest tzw. zaspokojenie zastępcze - pojawia się k.c. w kilku przypadkach:
Dłużnik nie wykonał zobowiązania, a wierzyciel może się domagać wykonania zastępczego - wierzyciel może się udać do osoby trzeciej, która wykona za dłużnika zobowiązanie, a wierzyciel obciąży dłużnika kosztami tego wykonania(świadczenie spełnia inna osoba w miejsce dłużnika)
Przedmiotem świadczenia jest określona ilość rzeczy oznaczonych co do gatunku - Np. wierzyciel zamówił u dłużnika cegły na budowę domu, dłużnik uchybił terminu, wierzyciel może na jego koszt nabyć taką samą ilość rzeczy na koszt dłużnika - wierzyciel musi jednak do tego uzyskać upoważnienie sądu w którym będzie zawarte w jakim zakresie może to być spełnione na koszt dłużnika.
Nawet jeśli tych cegieł nie kupił to można się domagać zapłaty na te cegły, a jak wierzyciel zapłaci więcej niż się strony umówiły w umowie, to dłużnik ma zapłacić to większą liczbę.
W wypadkach nagłych wierzyciel może wykonać świadczenie zastępcze bez uprzedniego upoważnienia sądu.
We wszystkich powyższych przypadkach wierzyciel zachowuje roszczenie o naprawienie szkody wynikłej ze zwłoki.
Zakres roszczenia o wykonanie w naturze - może być dochodzone w zasadzie w każdym wypadku zobowiązania, ale są pewne okoliczności, które mogą wyłączać roszczenie o wykonanie np. niemożliwość świadczenia.
Niemożliwość świadczenia
Świadczenie niemożliwe do wykonania jest przeciwieństwem możliwego, ma miejsce wtedy kiedy nie można go wykonać w sposób naturalny. Wyróżnia się różne rodzaje niemożliwości:
Niemożliwość fizyczna - prawa natury uniemożliwiają spełnienie świadczenia np. wydanie obrazu który spłonął, zrobienie zdjęć z imprezy na której się nie było z powodu spóźnienia.
Niemożliwość faktyczna - teoretycznie można sobie wyobrazić, że da się wykonać to świadczenie, ale w praktyce doświadczenie wskazuje, że jest to trudność granicząca z niemożliwością - np. wydanie zegarka, który został utopiony w jeziorze.
Niemożliwość prawna - przepisy prawa uniemożliwiają wykonanie zobowiązania, np. zobowiązanie do eksportu 100 ton cukru do obcego kraju, a nagle wprowadzono embargo na wywóz cukru z kraju(w obrocie międzynarodowej nazywa się to często czynem władzy).
Druga możliwość to takie skonstruowanie zobowiązania, gdzie świadczenie na gruncie danego systemu jest niedozwolone prawnie np. powołano jakiś rodzaj prawa rzeczowego, długu gruntowego na gruncie prawa polskiego gdzie istnieje enumeratywna liczba praw rzeczowych.
Niemożliwość gospodarcza - gospodarcza niewykonalność świadczenia zwykle wynika ze zmiany stosunków pomiędzy momentem zawarcia, a wykonaniem umowy, które są tak diametralne, że świadczenie staje się gospodarczo nieracjonalne np. nadmierne uciążliwie, kosztowne, nieuzasadnione - istnieje spór co do tego, czy uznawać niemożliwość gospodarczą czy też nie.
Podział niemożliwości ze względu na jej położenie w czasie:
Niemożliwość następcza - niemożliwość powstaje po powstaniu zobowiązania, a przed wykonaniem.
Niemożliwość pierwotna - istnieje już w chwili powstawania zobowiązania.
Podział niemożliwości w odniesieniu do dłużnika:
Niemożliwość obiektywna - nikt nie może tego świadczenia spełnić np. niemożliwość fizyczna przy obowiązku wydania spalonego obrazu.
Niemożliwość subiektywna - świadczenia nie może spełnić ten konkretny dłużnik, przyczyna leży w sytuacji tego dłużnika np. zobowiązanie do wydania samochodu, który został skradziony, dłużnik nie może go wydać, ale np. złodziej może.
Skutki niemożliwości świadczenia
Są różne skutki w zależności od rodzaju niemożliwości - niemożliwość może prowadzić do wygaśnięcia roszczenia w naturze albo do unicestwienia zobowiązania, w efekcie mogą wystąpić 3 sytuacje:
Niemożliwość pierwotna obiektywna.
Świadczenie jest niemożliwe dla każdego - wielu ustawodawców przyjmuje, że nie powstaje zobowiązanie(łać. impossibilium nulla obligatio est) - umowa jest nieważna i nie rodzi żadnych skutków prawnych, a zatem nie powstaje także zobowiązanie.
Art. 387 k.c.
§ 1. Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna.
§ 2. Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości świadczenia, a drugiej strony z błędu nie wyprowadziła, obowiązana jest do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.
Umowa wcale nie musi być jednak nieważna od razu, bo przecież nie ma takiej konieczności, można sobie wyobrazić, że w jakimś zakresie pozostaje ważna - np. wierzyciel chce zaspokoić poprzez świadczenie jakiś interes, świadczenie jest niemożliwe, ale przecież interes wierzyciela może być zaspokojony w inny sposób(np. roszczenie odszkodowawcze)
Z całą pewnością nie można podnieść roszczenia o wykonanie w naturze, ale to nie powinno przekreślać bytu prawnego zobowiązania, może przecież rodzić obowiązek odszkodowawczy.
W Polsce ciągle uznaje się bezskuteczność takiej umowy, a Niemcy nowelizując w 2002 kodeks odeszli od tego rozwiązania i teraz dłużnik odpowiada wobec wierzyciela za interes wykonania, a zatem odpowiada za to, że wierzyciel nie uzyskał świadczenia, a nie tylko za nakłady i koszty.
Nie ma mowy o odpowiedzialności kontraktowej, bo nie było zobowiązania, ale osoba, która wiedziała o niemożliwości i nie poinformowała drugiej strony, a mimo to doprowadza do zawarcia umowy odpowiada za culpa in contrahendo(winę w negocjacji) - skoro strona wiedziała, to nie powinna wciągać drugiej strony.
Taka osoba odpowiada za szkodę poniesioną w negatywnym interesie umowy np. poniesione wydatki i nakłady związane z zawarciem umowy tej strony, która o niemożliwości nie wiedziała, przy czym jest to odpowiedzialność deliktowa.
Niemożliwość pierwotna subiektywna.
Świadczenie jest niemożliwe w odniesieniu do tego konkretnego dłużnika - jeśli przeszkoda zostanie usunięta, świadczenie będzie możliwe i dłużnik wykona zobowiązania w czasie to umowa jest ważna i rodzi skutki prawne.
Jeżeli jednak dłużnik nie wykona zobowiązania, nie uda mu się usunąć przeszkody, to wtedy dłużnik odpowiada w ramach pozytywnego interesu umowy - odpowiada za szkodę związaną z nieuzyskaniem świadczenia przez wierzyciela.
Jeżeli dłużnik wiedział, ze nie może być wykonana umowa, ale zakładał, ze może usunie przeszkodę to wtedy odpowiada za winę w podjęciu się zobowiązania - działał zbyt lekkomyślnie.
Węzeł obligacyjny powstanie, ale jeśli dłużnik nie ma szansy spełnić świadczenia to nie zwolni go to z obowiązku świadczenia, a zatem będzie ponosił regularną odpowiedzialność kontraktową za niewykonanie zobowiązania.
Niemożliwość następcza.
Art. 475. k.c.
§ 1. Jeżeli świadczenie stało się niemożliwe skutkiem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, zobowiązanie wygasa.
§ 2. Jeżeli rzecz będąca przedmiotem świadczenia została zbyta, utracona lub uszkodzona, dłużnik obowiązany jest wydać wszystko, co uzyskał w zamian za tę rzecz albo jako naprawienie szkody.
Niemożliwość następcza powstaje już po powstaniu zobowiązania - skutki są różne w zależności od tego co było przyczyną niemożliwości - rozwiązanie modelowe:
Okoliczności, które dłużnika nie obciążają - zobowiązanie wygasa. Wierzyciel nie może dochodzić świadczenia w naturze.
W takim wypadku dłużnik ma obowiązek jak najszybciej powiadomić wierzyciela o niemożliwości spełnienia - mieści się to w ogólnym obowiązku lojalności pomiędzy kontrahentami w obrocie prawnym. Jeżeli dłużnik nie uprzedzi wierzyciela i w związku z tym wierzyciel poniósł szkodę, to tą szkodę musi naprawić dłużnik, odpowiada zatem za szkodę związaną z niedoinformowaniem strony o niemożliwości świadczenia.
Okoliczności za które dłużnik odpowiada, przy czym istnieje domniemanie odpowiedzialności dłużnika za takie okoliczności - np. dzień przed wydaniem samochodu zostawił otwarty samochód na ulicy i mu go skradziono - w takiej sytuacji wierzyciel nie może dochodzić wykonania w naturze, ale istnieją podstawy do odpowiedzialności odszkodowawczej, a więc dłużnik będzie odpowiadał za niewykonanie świadczenia w ramach pozytywnego interesu umowy - w literaturze nazywa się to wykonaniem poprzez równoważne świadczenie (np. w pieniądzu).
Surogacja realna - w przypadku niemożliwości z powodu zniszczenia, utraty lub kradzieży rzeczy jeśli dłużnik zamiast tego przedmiotu świadczenia uzyskał jakiś surogat(np. roszczenie o ubezpieczenie, sumę za ubezpieczenie, roszczenie wobec sprawcy o naprawienie szkody) wtedy wierzyciel może zażądać wydania surogatu.
Następcza subiektywna niemożliwość często nie ma rozstrzygającego znaczenia, będzie miała znaczenie tylko w sytuacji świadczeń o charakterze osobistym np. gdy dłużnik ma namalować obraz, ale poważnie zachorował i podlega hospitalizacji:
Okoliczność czasowa - niemożliwość jest przejściowa, zobowiązanie jest zawieszone do czasu trwania przeszkody, ale jak minie to zobowiązanie jest ważne np. dłużnik jest chory i nie może świadczyć, ale jak wyzdrowieje to wtedy zobowiązanie dalej wiąże.
Okoliczność stała - niemożliwość trwała, zobowiązanie wygasa - ale trzeba zawsze rozważyć co oznacza trwałość przeszkody, która ma miejsce wtedy jak można je spełnić tylko w konkretnym momencie, albo dłużnik jest już trwale niezdolny do świadczenia.
Jeśli świadczenie nie jest osobiste to subiektywna niemożliwość następcza nie ma znaczenia - jeśli dłużnik ma dostarczyć cegły na budowę, a jest chory, to wtedy może wysłać kogoś innego - nie ma to wpływu na zobowiązanie.
Niemożność świadczenia o charakterze gatunkowym - np. ma wydać tonę truskawek, a jego ziemia nie obrodziła, powinien zatem zakupić truskawki gdzie indziej i dostarczyć wierzycielowi(łać. genus perire non censetur - gatunek nigdy nie ginie).
Niemożność świadczenia ze względu na brak pieniędzy - dłużnik nie może wykonać świadczenia bo jest niewypłacalny, oczywiście nie zwalnia to dłużnika. Nie ma to znaczenia dla zobowiązania, bo dłużnik niejako gwarantuje przy zobowiązaniu, że ma odpowiednie środki finansowe do spełnienia świadczenia.
Problem niemożliwości w przypadku umów wzajemnych
Umowy wzajemne - świadczenia obu stron są wzajemnymi odpowiednikami.
Art. 495. k.c.
§ 1. Jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać świadczenia wzajemnego, a w wypadku, gdy je już otrzymała, obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
§ 2. Jeżeli świadczenie jednej ze stron stało się niemożliwe tylko częściowo, strona ta traci prawo do odpowiedniej części świadczenia wzajemnego. Jednakże druga strona może od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe.
Wierzycielowi przysługują różne środki w zależności od tego, czy dłużnik odpowiada za przyczyny niemożliwości czy też nie, przy czym odpowiedzialność dłużnika jest domniemana:
Okoliczności za które dłużnik odpowiada - w takiej sytuacji wierzyciel ma wybór i decyduje o dalszych losach zobowiązania:
Może utrzymać zobowiązanie w mocy - ma prawo do odszkodowania za niewykonanie zobowiązania(pełna wartość świadczenia + szkody następcze), ale skoro węzeł obligacyjny pozostaje to musi spełnić własne świadczenie.
Może zdecydować o upadku zobowiązania - obowiązki stron się kończą, jeśli cokolwiek zostało spełnione to powstaje obowiązek zwrotu, wierzyciel ma prawo żądać odszkodowania za niewykonanie(odszkodowanie z uwzględnieniem faktu, że zaoszczędził na swoim własnym świadczeniu).
Okoliczności za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności - zobowiązanie wygasa, nie można żądać świadczenia wzajemnego, a jeśli się je otrzymało to wierzyciel musi się liczyć ze zwrotem zgodnie z przepisami o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Problem niemożliwości gospodarczej
Problem niemożliwości gospodarczej powstaje gdy świadczenie jest prawnie i faktycznie możliwe do spełnienia, ale w skutek zmiany okoliczności po powstaniu zobowiązania staje się ponad miarę uciążliwie i kosztowne dla dłużnika(czasem może dotyczyć także wierzyciela) - jest to zatem problem wpływu istotnej zmiany okoliczności na więź obligacyjną.
Przy zawieraniu umowy strony dokonują pewnych kalkulacji zysków i strat, opłacalności danego przedsięwzięcia, ale sytuacja może tak się zmienić, że dotrzymanie umowy jest gospodarczo nieopłacalne bo wszystkie kalkulacje są już nieaktualne.
Podejście klasyczne - pacta sunt servanda - dłużnik dał słowo to musi świadczyć, a wierzyciel może dochodzić roszczenia.
Podejście nowoczesne - sytuacja może się tak zmieniać, że trudno trzymać się ciągle kategorycznie tej zasady, bo powstają różne okoliczności np. wojna, kataklizmy, kryzysy gospodarcze, zamieszki itp.
Obecnie szuka się konstrukcji, które mogą jakoś dostosować prawo do rzeczywistości - jednym ze sposobów jest odwoływanie się do pojęcia niemożliwości - problem w tym, że to nie jest do końca odpowiednie narzędzie, jest bardzo nieelastyczne:
Nie ma niemożliwości - trzeba świadczyć w zakresie umowy.
Jest niemożliwość - zobowiązanie upada.
Najbardziej skuteczna byłaby możliwość dopasowania zobowiązania do okoliczności, zmiana świadczenia, jego wysokości, rodzaju czy jakieś inne ustalenie umożliwiające dopasowanie się do sytuacji.
Klauzula rebus sic stantibus - klauzula nadzwyczajnej zmiany okoliczności - jest to klauzula, w której dłużnik zobowiązuje się do świadczenia jeśli nie zajdą żadne istotne zmiany. Istnieje zapatrywanie zakładające, że jest to dorozumiany element zobowiązania(jeśli jest to wyraźne postanowienie, to nie ma żadnego problemu).
Zwolennicy tej teorii twierdzą, że na podstawie tej dorozumianej klauzuli sąd może interweniować w szczególnych okolicznościach i zmodyfikować zobowiązanie, tak aby stało się możliwe do wykonanie, albo nawet unieważnić zobowiązanie - można stwierdzić, ze sąd ingeruje przede wszystkim w celu umożliwienia wykonania zobowiązania, a więc nie narusza to zasady pacta sunt servanda.
W obrocie międzynarodowym często pojawiają się takie klauzule(hardship clauses), które zakładają, że w wypadku szczególnych okoliczności strony mają obowiązek renegocjacji umowy, a jeśli to się nie uda to na żądanie strony może ingerować sąd.
Sądy niemieckie - sądy przyznawały(od początku XX wieku, zwłaszcza w czasie i po wojnach światowych), że klauzula rebus sic stantibus jest zawarta w umowie, a zatem sąd może na tej podstawie wkroczyć na żądanie choćby jednej ze stron(jest to wyjątek od zasady, że umową rządzą strony). Obecnie kodeks niemiecki przewiduje wyraźne uprawnienie sądu do wkroczenia w zobowiązanie w takiej sytuacji.
Sądy francuskie - sądownictwo francuskie nigdy nie przyjęło tej klauzuli, nigdy nie ingerowało w umowę na wniosek tylko jednej strony, Kasacyjny Sąd Francuski nigdy nie przyznał takiej możliwości i twardo stoi na swoim stanowisku(nie zanosi się na zmiany).
Natomiast francuskie sądy administracyjne rozstrzygające kwestie umów pomiędzy organami państwowymi, a wykonawcami pewnych świadczeń publicznych - sądy przewidują możliwość ingerencji w umowę jeśli okoliczności się zmieniły.
Prawo polskie - już w Kodeksie Zobowiązań przewidywano możliwość ingerencji w sytuacji gwałtownych zmian okoliczności(zarazy, klęski żywiołowe itp. - przepis ten bardzo przydał się po II WŚ) - w kodeksie cywilnym nie było odpowiednika, bo władze uznały, że jest on niepotrzebny w państwie powszechnej szczęśliwości - pojawiły się jednak takie przypadki(o dziwo!) i sąd musiał odwołać się do niemożliwości gospodarczej, która jest nieelastyczna. W momencie transformacji ustroju jedną z pierwszych zmian 1990 wprowadzono art. 3571 k.c. umożliwiający ingerencję sądu w umowę w przypadku szczególnych okoliczności - przesłanki są ukształtowane tak jak w Kodeksie Zobowiązań.
Art. 3571. k.c.
Jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym.
Przesłanki ingerencji sądu:
Zasadnicze zachwianie równowagi w umowie:
Wykonanie zobowiązania grozi rażącą stratą lub staje się nadmiernie utrudnione - zarówno straty majątkowe jak i osobiste np. jak dłużnik zobowiązał się do wykonania świadczenia w określonym miejscu geograficznym, gdzie w momencie wykonania wybuchnie wojna(dłużnik odmówi ze względu na ochronę dobra osobistego)
Może dotyczyć każdej ze stron(wystarczy, że dotyczy jednej) - wierzyciel także może żądać zmiany np. wierzyciel zamówił dostarczanie surowca przez 5 lat do produkcji danego towaru, a potem odkryto, że ten surowiec jest szkodliwy i zakazany do produkcji(nie można go wykorzystać także w inny sposób), a zatem w jego interesie jest aby zmienić umowę ze względu na zagrożenie rażącą stratą.
Przyczyną zachwiania równowagi musi być nadzwyczajna zmiana stosunków - to nie chodzi o zmianę, którą się bierze pod uwagę, pewne ryzyko - chodzi przede wszystkim o gwałtowne zmiany okoliczności, (ostatnio SN uznaje zmianę stawek podatkowych za nadzwyczajne - co jest oczywiście bzdurą, bo w nowoczesnej gospodarce wolnorynkowej zmiana stawek podatkowych jest normalna). Nadzwyczajna zmiana stosunków musi skutkować generalnie i obiektywnie w wymiarze ogólnym, a zatem nie może dotyczyć wyłącznie konkretnego stosunku.
Strony nie mogły tego przewidzieć przy zawieraniu umowy - przepis przewiduje, że nie mogły przewidzieć „tego”, a zatem dotyczy obu przesłanek poprzednich, jeśli strony mogły przewidzieć, a zawarły umowę bez takiej klauzuli, to znaczy, że tak chciały i nie można w to ingerować.
Powodem są okoliczności, które nie mieszczą się w ramach ryzyk gospodarczych dłużnika - przesłanka niewypowiedziana w przepisie, ale wynika z całokształtu konstrukcji prawnej - jeżeli umowa z góry nakłada na dłużnika ryzyko pewnego rodzaju zmian, to nie może on się powołać na taką okoliczność, ma to być zmiana nadzwyczajna, a nie sytuacja które realizuje ryzyko, które podejmuje dłużnik zobowiązując się do świadczenia(ocenia się to subiektywnie ze względu na rodzaj i charakter umowy).
Wniosek strony - przesłanka formalna - nie można uznać niemożliwości gospodarczej z góry, sąd ingeruje w umowę zawsze tylko na wniosek strony i rozstrzyga indywidualnie w konkretnym przypadku.
Sąd rozstrzyga biorąc pod uwagę interes obu stron i ZWS - orzeczenie ma charakter fakultatywny i jest konstytutywne, gdyż ingeruje w sytuację prawną(ius moderandi) - sąd może:
Zmienić wysokość i sposób spełnienia świadczenia - rozłożyć go w czasie itp.
Rozwiązać umowę - w przypadku rozwiązania i rozliczenia stron sąd może zasądzić pewne świadczenia na rzecz drugiej strony żeby zneutralizować skutki rozwiązania. Po rozwiązaniu wierzyciel nie może domagać się spełnienia świadczenia w naturze.
Roszczenie odszkodowawcze
W znaczeniu wąskim odpowiedzialność kontraktowa to odpowiedzialność odszkodowawcza.
Art. 471 k.c.
Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Odpowiedzialność odszkodowawcza dłużnika jest uzależniona od spełniania określonych przesłanek, które przewidują art. 471 - 474 k.c. - dopiero rozpatrywanie problemu w takim kontekście daje pełny obraz tej konstrukcji.
Przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej:
Istnienie węzła obligacyjnego.
Naruszenie węzła obligacyjnego.
Szkoda wierzyciela.
Związek przyczynowy pomiędzy szkodą, a niewykonaniem zobowiązania.
Niewykonanie lub nienależyte wykonanie wynika z okoliczności za które dłużnik ponosi odpowiedzialność.
Istnienie ważnego zobowiązania.
Musi istnieć zobowiązanie, żeby móc zastosować przepisy o odpowiedzialności kontraktowej. Najczęściej będzie wynikać z umowy, ale przepis nie ogranicza zastosowania tylko do umów, wobec tego należy przyjąć, że może to być także zobowiązanie wynikające z przepisu ustawy lub z jednostronnej czynności prawnej.
Zobowiązanie musi istnieć już i jeszcze - a zatem szkoda wyrządzona w trakcie negocjacji nie będzie podlegać naprawieniu w reżimie kontraktowym, ale może odpowiadać na zasadzie culpa in contrahendo (wina w negocjacjach) w reżimie deliktowym.
Może być jednak tak, ze przed negocjacjami strony zawarły umowę o negocjacje, a zatem może wejść wtedy w rachubę odpowiedzialność kontraktowa.
Szkoda powstała po ustaniu zobowiązania - (tzw. culpa post factum perfectum) - np. najemca opuszcza lokal, najem się zakończył, najemca zostawił swój adres następny, a na dotychczasowy adres najemcy przychodzi korespondencja, którą wynajmujący wyrzuca do kosza co powoduje szkodę - czy taka szkoda podlega naprawieniu?
Nie jest to zdecydowanie odpowiedzialność kontraktowa ale być może wchodzi tutaj w grę naruszenie pewnego obowiązku lojalności, dobrego zachowania, być może naruszenie ZWS - jeśli w grę wchodzi naruszenie obowiązków powszechnych to będzie to reżim deliktowy.
Może być jednak taka sytuacja, że strony umówią się, ze jeszcze po trwaniu najmu strony przewidziały obowiązek wynajmującego do przesyłania korespondencji na adres najemcy - wtedy będzie to odpowiedzialność kontraktowa.
Naruszenie zobowiązania.
Naruszenie węzła obligacyjnego może nastąpić poprzez niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Trzeba tutaj rozumieć, że ustawodawca wymieniając te dwa przypadki właściwie wymienia wszystkie możliwości:
Niewykonanie - definitywne niespełnienie świadczenia.
Nienależyte wykonanie - dłużnik świadczy, ale nie w sposób określony w umowie.
Problem zwłoki i opóźnienia - dłużnik nie wykonuje w terminie, ale nie wiadomo czy wykona czy też nie. Ustawodawca nie wymienia tych sytuacji w katalogu naruszenia zobowiązania - jest to spowodowane tym, że zwłoka lub opóźnienie to charakter przejściowy, który w praktyce przekształca się w niewykonanie(w ogóle nie świadczy) lub nienależyte wykonanie(świadczył po terminie).
Odpowiedzialność za szkodę wynikłą ze zwłoki - w razie zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać odszkodowania za szkodą powstałą w wyniku zwłoki niezależnie od wykonania czy niewykonania zobowiązania.
Ustawodawca nie przewidział jednej możliwości, którą przewiduje system common law - zwłoka uprzednia - dłużnik podejmuje działanie, które powoduje niemożliwość spełnienia świadczenia w terminie lub zdecydowanie z góry oświadcza, że świadczenia nie spełni.
W tym stanie trudno jest wymagać od wierzyciela żeby nadal czekał na spełnienie świadczenia - prawo polskie nie mówi o tym wyraźnie wprost, ale uznaje się, że można to traktować jako niewykonanie zobowiązania nawet przed nadejściem terminu.
Niewykonanie zobowiązania - niewykonanie zobowiązania to niespełnienie świadczenia - świadczenie jest to określone zachowanie dłużnika, które ma zaspokoić pewien interes wierzyciela.
Powody niespełnienia mogą być różne - albo dłużnik w ogóle nie podjął czynności zmierzających do zaspokojenia wierzyciela lub dłużnik co prawda starał się podjąć czynności, ale nie zaspokoił wierzyciela.
Kazus: dłużnik wysłał pieniądze na adres wierzyciela, dostarczono wskazanej osobie, a okazało się, że to Jan Kowalski, ale inny(bo zamienili się mieszkaniami, i w miejsce Jana Kowalskiego wprowadził się Jan Kowalski na ten sam adres). W takim stanie faktycznym dłużnik podjął wszystkie stosowane działania i nie był w stanie sytuacji przewidzieć - niemniej jednak zobowiązanie nie było wykonane.
Nienależyte wykonanie - wierzyciel co prawda uzyskuje zaspokojenie, ale nie takie jakie powinien uzyskać - pojawia się różnica pomiędzy zaspokojeniem modelowym, które powinien uzyskać, a zaspokojeniem które uzyskał, jeśli zatem różnica jest na minus, to powstaje nienależyte wykonanie np. zakupiona maszyna okazuje się wadliwa, towar przyjechał nieświeży, dłużnik spóźnił się ze świadczeniem itp.
Nienależyte wykonanie trzeba zawsze rozpatrywać jako odstępstwo od wzorcowego wykonania.
Art. 354. k.c.
§ 1. Dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom.
§ 2. W taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania wierzyciel.
Szkoda.
Powstaje czasem pytanie, czy samo naruszenie zobowiązania jest szkodą, czy też nie?
Uznaje się jednak, ze samo naruszenie węzła obligacyjnego nie jest jeszcze szkodą(są to rzadkie sytuacje, ale zdarzają się).
Nawet jednak jeśli wierzyciel nie uzyskał świadczenia lub uzyskał nienależyte, a nie poniósł szkody, to i tak w pewnym zakresie może dochodzić kary umownej.
Szkoda jest rozumiana na zasadach ogólnych - szkoda to uszczerbek w majątku i utracone korzyści itp.
Przy niewykonaniu:
Wartość samego świadczenia - jeśli miał dostać 100, a nie dostał, to szkoda wynosi 100.
Utracone korzyści - np. wierzyciel miał otrzymać maszynę do produkcji, ale jej nie otrzymał, a więc szkoda obejmuje także te korzyści które wierzyciel utracił w związku z tym, że nie eksploatował maszyny.
Szkoda następcza - nie wiąże się z samym świadczeniem - powstaje wtedy kiedy brak świadczenia może narażać na szwank istniejące już dobra wierzyciela - np. dostawca paliwa się spóźnił, szklarnia nie była przez jedną noc ogrzewana, a rośliny wymarzły.
W przypadku umowy wzajemnej - jeśli wierzyciel nie spełnił własnego świadczenia to szkoda może być pomniejszona o to co sam zaoszczędził.
Przy nienależytym wykonaniu:
Różnica wartości pomiędzy świadczeniem dobrym, a świadczeniem uzyskanym - np. miał dostać towar wart 1000, a dostał towar warty 800 - szkoda wynosi 200.
Utracone korzyści - np. wierzyciel uzyskał maszynę, ale produkuje ona mniej niż powinna, a zatem wierzyciel traci to co wyprodukowałaby dobra maszyna.
Niedbałe wykonanie - np. dłużnik wykonał instalację elektryczną, która okazała się wadliwa i z tego powodu spłonął cały budynek(czasem nawet niewykonanie byłoby bardziej korzystne niż nienależyte wykonanie).
Trzeba zwrócić uwagę również na osobę poszkodowaną - szkoda ma być jedynie po stronie wierzyciela, roszczenie jest skuteczne jedynie inter partes.
Problem zastępcy pośredniego, który działa w swoim imieniu na cudzą rzecz - zawiera umowę, która powoduje skutki w jego sferze, ale ma przenieść te skutki na zastępowanego. W wypadku naruszenia węzła szkoda jest szkodą zastępowanego - zastępowany nie może jednak powoływać się na swoją szkodę, bo nie jest wierzycielem, a zastępcy trudno udowodnić własną szkodę. Mimo problemów konstrukcyjnych uważa się, że zastępca będzie się jednak domagał odszkodowania w swoim imieniu ale na rzecz zastępowanego.
Problem zadośćuczynienia przy odpowiedzialności kontraktowej
W zakresie odpowiedzialności kontraktowej najczęściej jest to szkoda na mieniu, bo wiąże się z obrotem cywilnoprawnym, wymiany dóbr i usług w celach majątkowych.
Może się jednak także pojawić szkoda na osobie, zwłaszcza jak osoba wierzyciela jest przedmiotem czynności wierzyciela - np. fryzjer użył złej farby i wierzycielowi wypadły włosy.
W tym zakresie może się także pojawić szkoda niemajątkowa - czy w ramach reżimu kontraktowego można domagać się zapłaty w pieniądzu za szkodę niemajątkową?
Tradycyjna doktryna i orzecznictwo uznaje, ze na gruncie odpowiedzialności kontraktowej nie można żądać zadośćuczynienia, natomiast można domagać się zadośćuczynienia na gruncie odpowiedzialności deliktowej nie jest to aż tak trudne - wystarczy wykazać, że dłużnik spełniając świadczenie naruszył obowiązki nałożone na wszystkich np. ochrony zdrowia i życia, to da się również wykazać, że to jest nie tylko naruszenie zobowiązania, ale także delikt - występuje wtedy zbieg odpowiedzialności.
Część doktryny i orzecznictwa bardziej postępowa uważa, że jest możliwe zasądzanie zadośćuczynienie na podstawie kontraktowej(jest to jednak pogląd mniejszościowy).
Trzeba jednak przyznać, że nie ma chyba dostatecznego uzasadnienia dlaczego na gruncie odpowiedzialności kontraktowej nie można by zasądzać zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową - można tego dochodzić w reżimie deliktowym, więc dlaczego nie można tego samego dochodzić w reżimie kontraktowym? Szkoda jest taka sama, poszkodowani są tacy sami, więc dlaczego dyskryminować ich ze względu na podstawę odpowiedzialności.
Orzeczenie ETS - dyrektywa zobowiązuje biuro podróży do naprawienia szkody, przy czym nie ogranicza tylko do szkody majątkowej, a zatem podlega naprawieniu także szkoda niemajątkowa - w przypadku biura podróży można żądać zadośćuczynienia za zmarnowany urlop.
Obecnie zatem w większości zadośćuczynienia nie ma, z wyjątkiem biur podróży, gdzie wiąże nas orzeczenie ETS.
Na gruncie odpowiedzialności kontraktowej co do zasady odszkodowanie jest przyznawane w ramach pozytywnego interesu umowy(interesu wykonania), ale istnieje także możliwość odpowiedzialności w ramach interesu negatywnego(interesu zaufania), jest to zawsze szczegółowo opisane w przepisach - np. umowa przedwstępna ze skutkiem słabszym - przy niewykonaniu dłużnik odpowiada jedynie za to, że wierzyciel spodziewał się, ze będzie zawarta umowa przyrzeczona.
Związek przyczynowy pomiędzy naruszeniem węzła obligacyjnego, a szkodą.
Jest przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej w każdym reżimie, chodzi o adekwatny związek przyczynowy, a więc szkoda ma być normalnym następstwem niewykonania albo nienależytego wykonania umowy.
Naruszenie zobowiązania jest wynikiem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność.
Ciężar dowodu spoczywa na wierzycielu, ale jeśli nawet te 4 przesłanki są spełnione to możliwość żądania odszkodowania jest uzależniona od spełnienia 5 przesłanki, czyli istnienia okoliczności za które dłużnik ponosi odpowiedzialność.
Przesłanka zawiera dwa elementy:
Muszą istnieć okoliczności, które obciążają dłużnika.
Naruszenie zobowiązania z tych okoliczności wynika - istnienie związku przyczynowego pomiędzy okolicznościami a szkodą - ponownie pojawia się związek przyczynowy, ale na innej płaszczyźnie.
Przesłanka ta jest objęta domniemaniem - ustawodawca domniemuje, ze takie okoliczności istniały i że to właśnie z nich niewykonanie lub nienależyte wykonanie wyniknęło - dłużnik zwolni się od odpowiedzialności jeśli przeprowadzi skutecznie dowód przeciwny.
Przesłanka ta polega na ustaleniu jaka były przyczyna niewykonania lub nienależytego wykonania, a potem stwierdzenie czy okoliczność ta obciąża dłużnika czy też nie:
Okoliczności obciążają dłużnika - wtedy odpowiada odszkodowawczo.
Okoliczności nie obciążają od dłużnika - wtedy zwolni się od odpowiedzialności.
Jakie przyczyny obciążają dłużnika?
Nie da się tego z góry przesądzić, bo strony mogą w umowie ustalić jaki jest zakres odpowiedzialności dłużnika.
W przepisach szczególnych dotyczących poszczególnych umów mogą być rozszerzenia lub ograniczenia odpowiedzialności.
Dopiero w trzeciej kolejności ustawodawca może wskazać katalog przyczyn, które obciążają dłużnika - wyliczenie to jest skuteczne dopiero wtedy kiedy ani z umowy, ani z przepisów szczególnych nic innego nie wynika.
Odpowiedzialność dłużnika za działanie własne
Dłużnik odpowiada niewątpliwie za niedołożenie należytej staranności - dłużnik odpowiada już za niedbalstwo, a zatem dłużnik odpowiada za działania własne na zasadzie winy.
Wina dłużnika - generalnie stosuje się takie same zasady jak przy winie na gruncie odpowiedzialności deliktowej, ale z pewnymi modyfikacjami:
Bezprawność - dłużnik który narusza zobowiązanie robi to w sposób bezprawny ponieważ przepisy obowiązującego prawa wskazują, że dłużnik związany jest umową(pacta sunt servanda), tworzy się zatem ius contractus, prawo umowne, które co prawda jest skuteczne tylko między stronami, ale istnieje obowiązek jego przestrzegania. Oczywiście stosuje się tu także przepisy o okolicznościach wyłączających bezprawność(np. SWK).
W przepisach dotyczących winy dłużnika nie jest wspomniana konieczność poczytalności dłużnika, ale uznaje się powszechnie, że należy jednak stosować odpowiednio przepis o winie przy deliktach (a zatem dłużnika zwalnia z odpowiedzialności niepoczytalność).
Odpowiedzialność dłużnika za działanie osób trzecich
Art. 474 k.c.
Dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działanie lub zaniechanie za działania i zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza. Przepis powyższy stosuje się także w wypadku, gdy zobowiązanie wykonywa przedstawiciel ustawowy dłużnika.
Dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działanie lub zaniechanie za działanie lub zaniechanie tych, którzy mu pomagali lub tych, którym zlecił wykonanie.
Dłużnik odpowiada zatem za wszystkich ludzi których do wykonywania zaangażował - czyli wszyscy którzy za jego zgodą i wiedzą biorą udział w wykonywaniu zobowiązania.
Przepis ten stosuje się także, jeśli za dłużnika działa przedstawiciel ustawowy(np. za małoletniego dłużnika działa przedstawiciel ustawowy - w tym wypadku małoletni dłużnik niejako odpowiada za przedstawicieli ustawowych).
Zachowanie pomocnika czy wykonawcy oceniamy z punktu widzenia najwyższej staranności i kwalifikacji i wymagań jakie stawiamy dłużnikowi, a nie w świetle wymagań jakie stawia się pomocnikowi czy wykonawcy - zwłaszcza w przypadku kiedy wierzyciel jest podmiotem profesjonalnym w danej dziedzinie.
Dłużnik zwolni się od odpowiedzialności jedynie takimi sposobami, jakimi zwolniłby się gdyby sam wykonywał to zobowiązanie - nie jest zatem dopuszczalne podnoszenie zarzutu, że to nie on sam wykonywał zobowiązanie.
Nie wchodzi tu w grę odpowiedzialność faktycznego wykonawcy - bo inna osoba nie jest zobowiązana, nie musi w ogóle o obowiązku wiedzieć, więc trudno mówić, ze ta osoba dopuszczając się zaniedbań narusza obowiązek, który na niej ciąży względem wierzyciela(bo nic na niej nie ciąży).
Odpowiedzialność ta trochę opiera się na domniemaniu, że okoliczności które spowodowały naruszenie węzła obligacyjnego obciążają dłużnika.
Sprawa sporna - wykonawca nagle zachorował psychicznie, czy dłużnik się zwolni? Według Prof. Pajora nie, bo dłużnik jest poczytalny i gdyby sam wykonywał zobowiązanie to byłby poczytalny, a zatem nie może się w ten sposób zwolnić.
Charakter odpowiedzialności jest mieszany:
Jeśli wykonuje zobowiązanie sam - to wtedy odpowiada na zasadzie winy.
Jeśli wchodzą w grę wykonawcy - to dłużnik odpowiada na zasadzie ryzyka, a więc nie może się uwolnić od odpowiedzialności brakiem własnej winy.
Modyfikacja zakresu odpowiedzialności
Modyfikacje zakresu odpowiedzialności mogą wynikać zarówno z ustawy jak i z woli stron.
Rozszerzające z ustawy:
Odpowiedzialność za tzw. casus mixtus - dłużnik, który ma spełnić świadczenie co do tożsamości i znajduje się w zwłoce odpowiada surowo, znacznie więcej niż za swoją winę(także przypadkowa utrata lub uszkodzenie). Jest to skuteczne tylko w zwłoce, a więc opóźnieniu zawinionym.
Często mówi się, ze jest to odpowiedzialność na zasadzie winy uprzedniej, a zatem jeśli dopuścił się winy popadając w zwłokę to odpowiada nawet za przypadkowe zniszczenie lub utratę.
Dłużnik może się zwolnić odpowiedzialności za casus mixtus jedynie w sytuacji, kiedy udowodni, że przedmiot zostałby utracony nawet wtedy kiedy zostałby wydany w terminie wierzycielowi.
Rękojmia - roszczenie odszkodowawcze - jest ono niezależne od winy dłużnika.
Ograniczenia z ustawy:
Darczyńca odpowiada tylko za winę umyślną lub rażące niedbalstwo.
Wyjątki z woli stron - strony mogą w umowie przewidzieć modyfikacji odpowiedzialności, co do zasady strony mogą kształtować swoją sytuację dowolnie w ramach swobody umów, ale mogą wchodzić w grę ograniczenia na podstawie przepisów szczegółowych np. przy ochronie konsumenta przed nieuczciwymi klauzulami we wzorcach umownych:
Mogą rozszerzyć - dłużnik może wziąć na siebie pewne ryzyko odpowiedzialności za okoliczności, na które nie miał wpływu.
Mogą ograniczyć - mogą także wprowadzić, że dłużnik nie będzie odpowiadał za winę nieumyślną, nawet za rażące niedbalstwo.
Umowne wyłączenie odpowiedzialności dłużnika za winę umyślną jest bezskuteczne.
Mogą wprowadzić ograniczenie co do szkód - poprzez klauzule strony mogą wskazać, ze pewne szkody nie podlegają naprawie - trzeba jednak wziąć pod uwagę czy te klauzule nie będą nieuczciwe z punktu widzenia charakteru zobowiązania np. pralnia wskazuje, ze nie odpowiada za zniszczenie ubrań podczas prania.
Problem dowodu zwalniającego dłużnika od odpowiedzialności
Dłużnik zwolni się od odpowiedzialności jeśli wykaże, że nie ponosi odpowiedzialności za okoliczność, która spowodowała szkodę - istnieje jednak różnica poglądów w doktrynie co do tego w jaki sposób ten dowód ma być przeprowadzony, możemy zatem mówić o dwóch podejściach:
Liberalne [de Berier] - wystarczy, ze dłużnik wykaże, że dołożył należytej staranności.
Restryktywne [Ohanowicz] - dłużnik powinien wykazać skąd wynikło naruszenie zobowiązania i szkoda wierzyciela wykazując, że jest to okoliczność za którą nie ponosi odpowiedzialności. Nie wystarczy zatem ogólny dowód dołożenia należytej staranności.
Orzeczenie SN z lat 80 - klientka zostawiła w zakładzie kosmetycznym torebkę obok fotela, a potem okazało się, że zaginęła - sąd przyjął, że zakład nie może zwolnić się od odpowiedzialności, gdyż nie dołożył należytej staranności, bo powinien zorganizować przechowalnię - wyraźnie zarysowana tendencja do zaostrzania odpowiedzialności.
Orzecznictwo SN - rozszerzanie kręgu osób, za które dłużnik odpowiada - sąd uznał, że biuro podróży odpowiadało obiektywnie za nienależyte działanie zagranicznych służb medycznych, które nieodpowiednio zareagowały w sytuacji wypadku klienta co spowodowało szkodę.
Uznano także, że biuro podróży jest odpowiedzialne za działanie zagranicznych wodociągów, które przez dostarczanie nieodpowiedniej wody doprowadziły do zatrucia żywności i w konsekwencji wywołanie choroby u klientów biura.
Zbiory międzynarodowego prawa umów m.in. Konwencja Wiedeńska z 1986 przewidują daleko idącą obiektywizację i tym samym zaostrzanie odpowiedzialności dłużnika.
Konwencja przewiduje, że dłużnik odpowiada za szkody wyrządzone wierzycielom obiektywnie i może się zwolnić jedynie poprzez dowód, że okoliczności nie mógł przewidzieć, nie mógł zapobiec w żaden sposób jej skutkom, a zatem jest to pewnego rodzaju siła wyższa niezależna w najmniejszym stopniu od woli dłużnika.
Dowód zwalniający na gruncie prawa polskiego - konstrukcja odpowiedzialności jest dość elastyczna, nie przesądza o podstawie odpowiedzialności i umożliwia modyfikację zakresu odpowiedzialności przez strony, a zatem daje prymat ustaleniom pomiędzy stronami, a w wypadku sporów ocenie sądu w indywidualnej sprawie.
Czasami w doktrynie pojawia się koncepcja uporządkowania reguł dotyczących dowodu zwalniającego, które zostały wypracowane na gruncie doktryny i orzecznictwa francuskiego, a wiążą się ściśle z podziałem na zobowiązania rezultatu i zobowiązania starannego działania.
Jest to jednak koncepcja błędna, gdyż opiera się na błędnym podziale - nie można oddzielić zobowiązania rezultatu od zobowiązania należytego działania - w każdym przypadku świadczenie musi być wykonane z dołożeniem należytej staranności i musi przynieść pewien rezultat wierzycielowi.
Jeśli dłużnik zobowiązuje się do opieki lekarskiej lub prawnej nad osobą wierzyciela, to musi swoje obowiązki wykonywać z należytą starannością, a rezultatem po stronie wierzyciela jest właśnie uzyskanie takiej starannej opieki lekarskiej lub prawnej.
Należy bardzo ostrożnie podchodzić do koncepcji opartych na tym podziale, mają one na celu uporządkowanie regulacji dotyczącej dowodu zwalniającego w prawie polskim, ale budzą uzasadniony sprzeciw i nie są potrzebne w sytuacji elastycznej regulacji krajowej, która wystarczająco dostosowuje się do sytuacji społeczno-gospodarczej.
- opóźnienie i zwłoka
Opóźnienie - nie dochodzi do spełnienia świadczenia w terminie, termin jest przekroczony - termin może być oznaczony w umowie, w ustawie, w orzeczeniu, może wynikać ze zobowiązania, a dopiero jeśli wtedy nie wynika, to wynika z wezwania do spełnienia świadczenia przez wierzyciela.
Dłużnik nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienie - opóźnienie zwykłe.
Dłużnik ponosi odpowiedzialność za opóźnienie - opóźnienie kwalifikowane, zwłoka - istnieje domniemanie zwłoki.
Opóźnienie zwykłe
Wierzyciel ma nadal roszczenie o spełnienie świadczenia w naturze, jeśli jest to świadczenie pieniężne ma roszczenie o odsetki, bo z samej ustawy wynika obowiązek zapłaty odsetek.
Zwłoka
Modelowe rozwiązanie w przypadku zwłoki.
Uprawnienia podstawowe:
Wierzyciel ma roszczenie o spełnienie świadczenia.
Roszczenie odszkodowawcze jeśli zwłoka spowodowała szkodę.
[wyjątek] świadczenie utraciło sens dla wierzyciela - odmawia przyjęcia świadczenia, zobowiązanie pozostaje w mocy, ale w miejsce świadczenia wierzyciel domaga się świadczenia wtórnego, zastępczego, czyli odszkodowania za niewykonanie.
Uprawnienia szczególne zależne od charakteru świadczenia.
Ze względu na przedmiot świadczenia:
Wykonanie zastępcze - może przysługiwać obok roszczenia odszkodowawczego w momencie kiedy przedmiotem świadczenia są rzeczy oznaczone co do gatunku, czynienie lub nieczynienie - w ramach tego wierzyciel może się domagać wykonania zastępczego:
przy rzeczach oznaczonych co do gatunku - wierzyciel może nabyć na koszt dłużnika odpowiednią ilość rzeczy danego gatunku tzw. zakup na pokrycie lub domagać się zapłaty wartości tych rzeczy.
przy świadczeniach czynienia - wierzyciel może wystąpić do sądu o wykonanie tej czynności na koszt dłużnika - kontrola sądowa jest po to, żeby wierzyciel nie nadużywał swojego uprawnienia - w sytuacjach nagłych wierzyciel może wykonać czynność na koszt dłużnika bez konsultacji sądu.
przy świadczeniach polegających na nieczynieniu - można wnosić do sądu o upoważnienie wierzyciela do usunięcia na koszt dłużnika tego co dłużnik sprzecznie ze zobowiązaniem uczynił - w sytuacjach nagłych można usunąć bez konsultacji z sądem.
Rzecz oznaczona indywidualnie - surowa odpowiedzialność dłużnika za tzw. casus mixtus szczególny środek - dłużnik ponosi surowszą odpowiedzialność, bo odpowiada nawet za przypadkowe zniszczenie lub utratę, a zwolni się tylko w takim przypadku, kiedy wykaże, że szkoda powstałaby również wtedy gdyby świadczenie było spełnione w czasie należytym.
Uprawnienia szczególne przy umowach wzajemnych.
Środki szczególne przy zwłoce w wykonaniu umów wzajemnych
Rozwiązanie modelowe:
Zasadą jest to, że dłużnik ma ciągle szansę na spełnienie świadczenia - wierzyciel ma co do zasady obowiązek wyznaczyć dodatkowy termin zachowując roszczenie odszkodowawcze - ta regulacja chroni dłużnika.
Wyznaczając ten termin powinien w swoim interesie zastrzec, że po upływie tego terminu może odstąpić od zobowiązania - otwiera się dla niego możliwość odstąpienia od umowy, ale nie ma takiego obowiązku.
Jeśli świadczenia obu stron są podzielnie, a jedna z nich pozostaje w zwłoce jedynie co do części swojego świadczenia, to druga strona może ograniczyć prawo odstąpienia od umowy jedynie do tej części, ale jeśli częściowe świadczenie nie zaspokaja interesu o którym druga strona wiedziała to może odstąpić od całości umowy.
Rozwiązanie wyjątkowe - wierzyciel może odstąpić od umowy bez wyznaczania dodatkowego terminu:
Strony z góry zastrzegły to w umowie - takie zastrzeżenie to tzw. lex commissoriae.
Świadczenie po terminie nie ma dla wierzyciela znaczenia co było wiadome dłużnikowi - znał cel umowy.
Zwłoka wierzyciela
Art. 486. k.c.
§ 1. W razie zwłoki wierzyciela dłużnik może żądać naprawienia wynikłej stąd szkody; może również złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego.
§ 2. Wierzyciel dopuszcza się zwłoki, gdy bez uzasadnionego powodu bądź uchyla się od przyjęcia zaofiarowanego świadczenia, bądź odmawia dokonania czynności, bez której świadczenie nie może być spełnione, bądź oświadcza dłużnikowi, że świadczenia nie przyjmie.
Zwłoka wierzyciela ma miejsce gdy wierzyciel:
Bez uzasadnianego powodu uchyla się od przyjęcia świadczenia lub odmawia dokonania czynności, bez której świadczenie nie może być spełnione.
Oświadcza dłużnikowi, że świadczenia nie przyjmie.
Zwłoka wierzyciela nie prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania, ale znacząco polepsza sytuację dłużnika - ponosi on odpowiedzialność jedynie za winę umyślną lub rażące niedbalstwo nawet jeśli ze zobowiązania wynika co innego. Dłużnik jest także chroniony w ten sposób, że:
Może domagać się naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki wierzyciela np. kosztów magazynowania przedmiotu świadczenia.
Może złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego - w chwili złożenia świadczenia do depozytu sądowego dłużnik wykonuje swoje zobowiązanie, które wygasa.
- kara umowna
Problem wiąże się blisko z odpowiedzialnością umowną - kara umowna jest dodatkowym zastrzeżeniem umownym, jest to element podmiotowo istotny(accidentalia negotii).
Kara umowna - jest to dodatkowe zastrzeżenie umowne, które przewiduje obowiązek zapłaty określonej sumy pieniężnej na wypadek naruszenia zobowiązania niepieniężnego.
Kara może być wskazana wprost poprzez wartość, ale mogą być podane także podstawy wyliczenia, które mają prowadzić do ustalenia konkretnej kwoty.
Kara umowna może być zastrzeżona jedynie do zobowiązania niepieniężnego - przy zobowiązaniu pieniężnym interes wierzyciela chronią odsetki.
Cechy kary umownej:
Zawsze ma charakter warunkowy - obowiązek zapłaty wynika z naruszenia zobowiązania.
Charakter wtórny - pojawia się dopiero na wypadek niewykonania podstawowego świadczenia na które zobowiązanie opiewa, wierzyciel decyduje czy będzie żądał kary umownej, może wnieść do sądu o wykonanie świadczenia w naturze - kara umowna nie przekreśla obowiązku spełnienia podstawowego świadczenia.
Akcesoryjność (nieścisłe określenie) - kara umowna dzieli los zobowiązania, jak zobowiązanie upadnie to upadnie i kara umowna.
Funkcje kary umownej:
Zdyscyplinowanie dłużnika - zagrożenie karą umowną motywuje dłużnika do spełnienia świadczenia, zazwyczaj kara jest dotkliwa.
Jest to rodzaj zryczałtowanego odszkodowania - ułatwia dochodzenie roszczeń wierzycielowi.
Funkcja represyjna - mniejsze znaczenie, funkcja ta ujawnia się wtedy, kiedy kara umowna jest wyższa od wartości szkody.
Przesłanki dochodzenia kary umownej:
Musiało istnieć ważne zobowiązanie umowne w którym zastrzeżono karę umowną.
Doszło do naruszenia tego zobowiązania - takiego naruszenia na wypadek którego zastrzeżono karę umowną.
Istnieje podstawa odpowiedzialności dłużnika - kara umowna będzie się należała na tych samych zasadach, na których należałoby się odszkodowanie (a więc co do zasady brak należytej staranności, czyli wina dłużnika).
Kara umowna może być ukształtowana gwarancyjnie, czyli dłużnik będzie odpowiadał nawet bez winy - strony mogą modyfikować w treści zobowiązania przesłanki kary umownej w zakresie wolności umów.
Przepis stanowi, że nie trzeba udowadniać wysokości szkody - po sporze w doktrynie można uznać, że szkoda w ogóle nie musi występować, a zatem kara umowna należy się nawet bez szkody (Prof. Pajor uważa, że szkodą dla wierzyciela jest samo niewykonanie zobowiązanie).
Kara umowna co do zasady należy się w wysokości przewidzianej przez strony - prawo dopuszcza miarkowanie kary umownej, a więc zmniejszenie jej wysokości - dwie przesłanki alternatywne:
Zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane.
Kara umowna jest rażąco wygórowana.
Kara umowna jest zastrzegana przede wszystkim w interesie wierzyciela - kara umowna ma jednak co do zasady charakter wyłączny, a zatem wierzyciel może się domagać jedynie kary umownej, bez względu na to jaka jest wysokość szkody(nie można dochodzić odszkodowania). Strony mogą to jednak uregulować inaczej:
Kara umowna jako kara zaliczalna - jeśli kara umowna jest niższa od szkody, to wierzyciel domaga się uzupełniającego odszkodowania na zasadach ogólnych.
Kara umowna jako kara alternatywna - wierzyciel ma wybór czy korzysta z kary umownej czy domaga się odszkodowania na zasadach ogólnych.
W praktyce pojawiają się kary umowne kumulatywne - wierzyciel może dochodzić odszkodowania niezależnie od kary umownej - większość doktryny uważa jednak, że ma to czysto represyjny charakter, a zatem nie jest to zgodne z prawem wprowadzanie takich klauzul.
Prawo odstąpienia od umowy
Prawo odstąpienia od umowy na wypadek naruszenia zobowiązania - funkcje:
Pozwala wierzycielowi wycofać się z nieudanej transakcji.
W razie zwłoki dłużnika pozwala zakończyć okres oczekiwania i przekształcić zobowiązanie w stan definitywnego niewykonania.
Wierzyciel zwalnia się ze zobowiązań wobec dłużnika jeśli na gruncie zobowiązania wierzyciel jest także dłużnikiem.
Pozwala wierzycielowi odzyskać środki, które były zaangażowane w nieudaną transakcję.
Odstąpienie od umowy może grozić dłużnikowi stratami, jeśli przygotowanie świadczenia wymaga poważnych nakładów, gdzie są one już daleko posunięte, ale jeszcze brakuje do realizacji.
Charakter prawny:
Strony mogą odstąpić od umowy na mocy odrębnej umowy - tzw. actus contrarius(akt przeciwny dokonywany w ramach swobody umów). Na ogół jednak przy niewykonaniu zobowiązania strony są w sporze, a zatem trudno jest dojść do porozumienia.
Strony mogą już w umowie zastrzec możliwość odstąpienia od umowy w określonych wypadkach.
Różne porządki prawne przewidują możliwość jednostronnego odstąpienia od umowy bez zgody dłużnika, nawet jeśli nie zostało to określone w umowie. Dwa sposoby rozwiązania:
(prawo francuskie) odstąpienie sądowe - w wypadku naruszenia zobowiązania wierzyciel może się zwrócić do sądu i sąd może zdecydować o rozwiązaniu umowy(może także przewidzieć dla dłużnika dodatkowy okres na wykonanie - duża swobody sądu). Jest to jednak długa procedura.
(prawo niemieckie, anglosaskie, polskie) ustawodawca przyznaje wierzycielowi prawo kształtujące - w określonych okolicznościach w drodze jednostronnego działania wierzyciel może mocą oświadczenia woli spowodować zakończenie umowy(sąd może ex post dokonać oceny czy odstąpienie było skuteczne ze względu na spełnienie warunków).
Prawo odstąpienia jest wyjątkiem od zasady, że zmiany umowy można dokonać jedynie za zgodną wolą obu stron.
Prawo odstąpienia w wypadku niewykonania należy odróżnić od:
Prawa do wypowiedzenia zobowiązania ciągłego - np. wypowiedzenie umowy najmu, dzierżawy, zlecenia [np. art. 746 k.c.]. Strony mogą wypowiedzieć stosunek prawny ciągły, ale podstawowym celem nie jest reakcja na niewykonanie. Art. 3651 - zawsze można wypowiedzieć zobowiązanie o charakterze ciągłym, nawet jeśli nie ma nigdzie w ustawie ani w umowie możliwości wypowiedzenia umowy(nie może być tak, że strony nie mogą w żaden sposób odstąpić od umowy).
Umowne prawo odstąpienia [art. 395 k.c]. - można zastrzec, że jednej lub obu stronom w określonym terminie będzie przysługiwać prawo do odstąpienia od umowy. Zazwyczaj są to krótkie terminy od zawarcia umowy, strona odstępująca od umowy nie musi przedstawiać żadnego powodu odstąpienia. Takie postanowienia znacząco osłabiają więź obligacyjną.
Prawo odstąpienia pojawiające się w prawie konsumenckim - przepisy o ochronie konsumenta pozwalają często odstąpić konsumentowi od umowy w określonych przypadkach(np. zawarcie umowy na odległość albo zawarcie umowy poza lokalem przedsiębiorstwa - prawo to jest ograniczone 10 dniowym terminem od dnia zawarcia umowy, nie musi podawać przyczyn).
Klauzule kasatoryjne - strony mogą czasami uznać, że jakieś naruszenie zobowiązania stanowi warunek rozwiązujący umowy, nie jest to wtedy prawo odstąpienia, a wprowadzenie warunku rozwiązującego, którego przedmiotem może być fakt naruszenia węzła obligacyjnego przez dłużnika.
Jest to klauzula groźna, bo z jednej strony jest silną motywacją dla dłużnika, ale może być także szkodliwa dla wierzyciela, bo z chwilą zaistnienia konkretnego stanu zobowiązanie automatycznie upada, a więc wierzyciel także nie będzie czerpał korzyści - w prawie niemieckim istnieje reguła, wskazująca że należy takie klauzule interpretować tak, ze wierzyciel z chwilą spełnienia warunku nabywa prawo do odstąpienia od umowy.
Prawo odstąpienia na wypadek niewykonania dotyczy jedynie umów wzajemnych [art. 487 §2 k.c.] - nie chodzi tylko o to, że obie strony są zobowiązane, musi być stwierdzone że strony traktują świadczenie każdej z nich jako odpowiednik świadczenia drugiej stron - w założeniu istnieje synalagma - a zatem strona musi być przekonana, ze świadczy tylko dlatego, że druga strona także ma świadczyć - tzw. coś za coś, sprzedaż, najem, dzierżawa - nie jest umową wzajemną pożyczka, mimo, że obie strony są zobowiązane).
Prof. Pajor twierdzi, że należy uznać, że w drodze analogii powinno się stosować przepisy o odstąpieniu do wszystkich umów gdzie wierzyciel jest także zobowiązany(jest to nowoczesny trend ustawodawstwa podkreślany w regulacjach międzynarodowego obrotu).
Nowoczesne ustawodawstwo zakłada, że powinno się zastrzegać dla wierzyciela prawo odstąpienia zawsze wtedy kiedy wierzyciel jest także zobowiązany do świadczenia na rzecz dłużnika(przewiduje się tak w prawie francuskim, holenderskim itp.). Kierunek rozwoju idzie w stronę szerokiego stosowania prawa odstąpienia, choć w dalszym ciągu w Polsce funkcjonuje klasyczne podejście.
Przesłanki odstąpienia
Naruszenie zobowiązania przez dłużnika.
Powstaje pytanie, czy wystarczy jakiekolwiek naruszenie czy w pewnych wypadkach - dwa poglądy:
Konserwatywne, sztywne(prawo niemieckie, polskie) - ustawodawca dopuszcza odstąpienie, ale tylko w dwóch wypadkach, mianowicie w wypadku zwłoki dłużnika i niemożliwości świadczenia[art. 491§1 k.c.].
W razie zwłoki - wierzyciel może wyznaczyć dodatkowy termin na wykonanie zobowiązania i dopiero w wypadku bezskutecznego upływu terminu wierzyciel nabywa prawo odstąpienia od umowy.
Odpowiedni termin - nie jest to wyraźnie ustalone, w razie sporu rozstrzygnie to sąd.
W razie niemożliwości świadczenia - jeśli świadczenie dłużnika stało się niemożliwe to wierzyciel może według swojego wyboru albo żądać odszkodowania albo od umowy odstąpić. (odszkodowania zażąda wtedy kiedy interes wykonania może być zaspokojony także poprzez zapłatę sumy pieniędzy.
W przypadku innych umów niż wzajemne wierzyciel ma prawo nie przyjąć zobowiązania tylko wtedy kiedy udowodni, że na skutek zwłoki powstała po jego stronie szkoda, że nie opłaca mu się już przyjmować świadczenia. (trudny dla wierzyciela środek do użycia, bo wymaga od niego dużo pracy, a zatem rzadko jest stosowany).
Skutki odstąpienia:
Wierzyciel jeśli odstąpi od umowy to ma obowiązek zwrócić wszystko co dostał na mocy umowy, a ma roszczenie o zwrot swojego świadczenia wzajemnego i może domagać się odszkodowania.
Jeśli wierzyciel odstąpi od umowy - może zaoszczędzić własne świadczenie, a odszkodowanie należy mu się jedynie za utracone korzyści, a więc w zakresie różnicy(odlicza się jego zaoszczędzone świadczenie).
Jeśli wierzyciel skorzysta z odszkodowania - wtedy ma prawo żądać odszkodowania za spełnienie swojego świadczenia, a także odszkodowanie za utracone korzyści, szkody następcze związane z niewykonaniem i inne roszczenia odszkodowawcze na zasadach ogólnych.
Istnieją jednak regulacje szczegółowe, które wskazują możliwość odstąpienia od umowy w określonych przypadkach przy okazji konkretnych umów(np. umowa sprzedaży, najmu itp.)
Lex commissoriae - jeśli strony zastrzegą konkretny termin na wykonanie świadczenia, przewidując, że w innym terminie nie może być wykonane, a zatem wierzyciel ma prawo wtedy odstąpić od razu od umowy bez wyznaczania dodatkowego terminu
To samo dotyczy wypadku kiedy wykonanie zobowiązania po terminie nie miałoby dla wierzyciela znaczenia gospodarczego ze względu na właściwość zobowiązania lub zamierzony cel umowy znany dłużnikowi(np. zamówienie sukni ślubnej - jeśli nie zrobi do dnia ślubu, to nie ma sensu później).
Systemy elastyczne - wskazują, że każde naruszenie zobowiązania, nawet obowiązków dodatkowych, ubocznych, powoduje prawo wierzyciela do odstąpienia od umowy pod jednym ogólnym warunkiem, że naruszenie musi być wystarczająco poważne.
Rozwiązanie to pojawia się w wielu aktach prawa ujednoliconego, międzynarodowego obrotu itp.
Rozwiązanie pochodzi z prawa anglosaskiego, gdzie wykształciło się pojęcie fundamental breach(poważne naruszenie istoty zobowiązania). Prawo niemieckie po reformie z 2001 przeszło także na ten system i trzeba przyznać, że to rozwiązanie jest kierunkiem rozwoju.
Trzeba wskazać, że w obu systemach uważa się, ze sama zwłoka nie jest wystarczającym powodem, należy zatem wskazać dodatkowy termin i dopiero wtedy gdy termin upłynie bezskutecznie rodzi się prawo do odstąpienia od umowy.
Przyczyna naruszenia zobowiązania.
Przesłanka ta nie zawsze musi być zrealizowana aby można było skorzystać z prawa do odstąpienia od umowy.
Pytanie brzmi, czy przyczyna naruszenia ma znaczenie, czy też nie - dwa modele:
Model restryktywny(prawo polskie) - prawo odstąpienia powstaje dopiero wówczas gdy naruszenie ma takie przyczyny, które dłużnika obciążają, jeśli zatem dłużnik wykaże, że jest to zwykłe opóźnienie, to wtedy nie powstaje prawo do odstąpienia.
Jeśli niemożliwość jest całkowita, a dłużnik i wierzyciel nie odpowiadają za to, wówczas dłużnik nie może żądać świadczenia wzajemnego(traci roszczenie o świadczenie wzajemne od wierzyciela).
W takiej sytuacji dłużnik ponosi ryzyko nieuzyskania świadczenia wzajemnego - co prawda nie będzie odpowiadał za brak własnego świadczenia, ale traci roszczenie o świadczenie od wierzyciela(jeśli jednak wcześniej świadczenie otrzymał, to będzie zobowiązany do zwrotu w ramach bezpodstawnego wzbogacenia).
Upada bowiem w pewnym sensie kauza tego zobowiązania, bo synalagma jest wpisana w logikę wewnętrzną świadczenia wzajemnego - będzie to zatem przypadek condictio causa finita.
Model elastyczny - prawo przysługuje wierzycielowi bez względu na to czy przyczyna obciąża dłużnika czy też nie, ale warunkiem jest to żeby naruszenie było poważne(fundamental breach).
Skutki odstąpienia od umowy
Dwa podejścia:
Tradycyjne, dawniejsza doktryna(głownie prawo francuskie) - przyjmuje się skutek retroaktywny, jeżeli wierzyciel odstępuje od umowy na skutek niewykonania, przekreśla się byt umowy, a zatem traktuje się tak jakby umowa nie doszła do skutku, jakby umowa nigdy nie powstała. Zakłada się, ze w umowie jest pewien rodzaj milczącego warunku rozwiązującego z mocą wsteczną i na tej konstrukcji opiera się istota retroaktywnego skutku odstąpienia od umowy.
W dawnym prawie niemieckim uznawało się, że skoro odstąpił od umowy i przekreślił jej byt to wierzyciel tracił roszczenie wynikłe z niewykonania, bo skoro przekreśla umowę, tak jakby jej nie było, to nie rodzi się obowiązek odszkodowawczy(była to taka żelazna logika, która krzywdząco zakładała utratę roszczenia o odszkodowania w ramach interesu wykonania, może dochodzić jedynie w ramach ujemnego interesu umowy - takie regulacje zawiera w dalszym ciągu prawo szwajcarskie).
Surowa regulacja była przez wiele porządków prawnych w pewnym sensie łagodzona - np. uznawało się, ze skoro już spełniono świadczenie i dokonano czynności zarządu przedmiotem świadczenia, to te czynności są ważne, należało także wskazać, że kara umowna ustanowiona na wypadek odstąpienia jest skuteczna(inaczej byłoby bez sensu, bo nie było by szans wyegzekwować kary), uznano także, że strona która korzystała z przedmiotu świadczenia i pobrała pożytki nie musi tego wyrównywać itp.(z jednej strony uznawano, że umowa upada w całości, ale z drugiej chroniono w pewnym sensie czynności dokonywane w czasie trwania takiej umowy).
Ograniczono także przekreślenie bytu prawnego umowy o charakterze ciągłym(nie można poprzez odstąpienie od umowy najmu przekreślić kilku lat wcześniejszej realizacji umowy - zakładało się, że w takiej sytuacji odstąpienie rodzi jedynie skutek na przyszłość)
Nowoczesne kodyfikacje, system common law - W świetle tych wszystkich wyjątków powstaje pytanie, czy jest sens utrzymywania konstrukcji przekreślenia umowy z mocą wsteczną - w nowoczesnych kodyfikacjach wskazuje się założenie, które od zawsze funkcjonowało w common law - odstąpienie rodzi skutki prospektywne, kończy zobowiązanie które nie zostało wykonane i rozpoczyna okres rozliczeń za to co miało miejsce pomiędzy stronami dotychczas.
Regulacja polska
Obecnie w doktrynie polskiej dominuje pogląd o skutku retroaktywnym, ale uznaje się wszystkie jego ograniczenia. Doktryna uznaje, że jest to sytuacja podobna do odstąpienia umownego z art. 395 - a wtedy ustawodawca wskazuje, ze w takim wypadku umowa uważana jest za niezawartą.
Prof. Pajor - jest to argument niepoprawny, bo nie ma żadnego podobieństwa pomiędzy tymi przypadkami, mają inne cele w obrocie i inne podstawy, a zatem w ogóle nie można porównywać tych sytuacji(w umownym prawie odstąpienia chodzi o osłabienie więzi obligacyjnej, a w odstąpieniu ustawowym z powodu niewykonania chodzi o to, żeby wierzyciel mógł zrezygnować z nieudanej transakcji).
Trzeba także wskazać, że sam ustawodawca regulując warunek wskazuje, że co do zasady warunek rozwiązujący nie działa z mocą wsteczną, chyba, ze strony postanowiły inaczej, a zatem nie ma podstaw by przy odstąpieniu zakładać skutek wsteczny.
Wierzyciel może żądać odszkodowania w sytuacji niewykonania zobowiązania w ramach pozytywnego interesu umowy, a zatem tego co zostało określone w umowie - ustawodawca wskazuje, że sam fakt niewykonania zobowiązania nie pozbawia umowy wszelkich skutków, pewne się jednak rodzą, a zatem nie ma podstaw by twierdzić, że przy odstąpieniu jest inaczej(nie ma tutaj potrzeby stosowania analogii bo sprawa jest wyraźnie przez ustawodawcę regulowana).
Czy odstąpienie od umowy wywołuje również skutek rozporządzający? - czy w momencie zawarcia umowy sprzedaży, gdzie został przeniesiony tytuł własności na kupującego, a wskutek tego, że nie zapłacił sprzedawca odstępuje od umowy, to wtedy skutki odstąpienia ograniczają się tylko do płaszczyzny obligacyjnej(ustanie stosunku zobowiązaniowego) i powstaje roszczenie o zwrot świadczenie, czy też należy przyjąć, że odstąpienie wywołuje także skutek w zakresie prawa rzeczowego, a zatem dokonuje się przewłaszczenie i tytuł własności wraca do sprzedawcy.
Stanowisko orzecznictwa - wprowadza rozróżnienie w zależności od przedmiotu świadczenia:
Jeśli mamy do czynienia z umową przenoszącą własność nieruchomości to skutek tylko w zakresie obligacyjnym, a zatem przeniesienie własności musi być dokonane oddzielnie.
W przypadku ruchomości odstąpienie od umowy niweczy nie tylko zobowiązanie, ale także powrót tytułu własności do pierwotnego właściciela(nie ma różnicy która strona odstępuje od umowy).
3 grupy poglądów na ten temat:
Jest to złe podejście - powinno być skuteczne tak samo wobec nieruchomości jak i ruchomości, a zatem odstąpienie powinno zakładać bezpośredni powrót tytułu własności.
Jest to podejście wyważone - własność nieruchomości jest słusznie chroniona ze względu na szczególne względy i ochronę pewności obrotu nieruchomościami.
Odstąpienie jest uregulowane w ramach prawa zobowiązań i tylko tego prawa dotyczy - a zatem jak już ktoś raz jest właścicielem, to nie można mu tej własności odebrać tylko na podstawie warunku dopóki umowa jest ważna - jest się właścicielem i już. Odstąpienie od umowy jest zatem instytucją wywołującą jedynie skutki obligacyjne(roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia - condictio causa finita), a na gruncie prawa rzeczowego własność pozostaje w ręku tego, który nabył tytuł. Należy to także zastosować do ruchomości, a nie tylko do nieruchomości.
Inaczej wygląda sytuacja w ramach ziszczenia się warunku rozwiązującego - należy uznać, że warunek może wywołać oba skutki, zarówno obligacyjny jak i rzeczowy, bo uregulowany jest w części ogólnej, a zatem dotyczy wszystkich regulowanych reżimów prawa cywilnego.
Zbieg odpowiedzialności deliktowej i kontraktowej
Są sytuacje w których wyrządzenie szkody może jednocześnie stanowić czyn niedozwolony jak i naruszenie więzi obligacyjnej - może pojawić się delikt między stronami zobowiązania np. sprawca szkody narusza nie tylko obowiązek wynikający z umowy, ale także obowiązek powszechny ciążący na każdym - przykład akademicki: kasjer kradnie pieniądze z kasy(obowiązek umowny jako kasjera i obowiązek powszechny szanowania własności).
Może być także naruszenie z deliktu na zasadzie ryzyka i umowy - np. zawala się budowla raniąc najemcę - odpowiedzialność za zawalenie się budynku na zasadzie ryzyka, a z drugiej na postawie umowy najmu wynajmujący ma obowiązek dbać o budynek.
Sytuacja zbiegu podstaw odpowiedzialności - prawo porównawcze:
Prawodawstwa germańskie - roszczenia kontraktowe i deliktowe konkurują, a zatem poszkodowany ma do wyboru reżim w jakim będzie dochodził roszczeń.
Prawodawstwo francuskie - nie ma zbiegu podstaw, jeżeli pomiędzy stronami istniała umowa, to zawsze będzie na pierwszym miejscu odpowiedzialność kontraktowa, bo jest to autonomiczna konstrukcja świata umowy, a powstanie roszczeń deliktowych burzy autonomię umowy.
W praktyce jednak często łagodzi się klasyczne podejście - prawo francuskie dopuszcza roszczenia deliktowe w wypadku szkody wyrządzonej umyślnie lub poprzez przestępstwo.
Zbieg roszczeń(także i prawo polskie) - uchwała SN dopuszcza zbieg roszczeń(powstało na gruncie kradzieży materiałów z zakładu pracy w czasach PRL) na podstawie tych sytuacji dopuszcza się zbieg roszczeń, co znalazło wyraz w kodeksie cywilnym.
Regulacja polska:
Jeśli naruszenie zobowiązania spełnia przesłanki czynu niedozwolonego, to może pojawić się także roszczenie deliktowe - na podstawie tego przepisu niektórzy autorzy twierdzili, ze powstaje roszczenie hybrydowe gdzie poszkodowany może sobie z obu systemów wybierać najbardziej korzystne elementy(np. przesłanki kontraktowe, ale naprawienie szkody z deliktu). Odrzucono to podejście, a zatem obecnie uważa się, że to poszkodowany wybiera roszczenie, które jest dla niego bardziej korzystne ze wszystkimi konsekwencjami, a zatem raz przyjęty reżim obowiązuje w pełnym zakresie.
Jeśli poszkodowany nie dokonuje wyboru, a przedstawił przed sądem jedynie stan faktyczny, z którego wynikają oba roszczenia, to wyboru powinien dokonywać sąd oceniając co będzie dla poszkodowanego korzystniejsze - jest to niejasne określenie i korzystność roszczenia należy ocenić w odniesieniu do indywidualnej sytuacji.
Ustawodawca przewiduje, że co do zasady zachodzi zbieg roszczeń, ale z umowy może wynikać, że nie konkurencji nie ma. Pytanie brzmi jaka musi być treść tego postanowienia, żeby wykluczyć dopuszczalność roszczeń deliktowych?
Uważa się, ze zdarza się to bardzo rzadko, a zatem nie jest to ukłon w stronę koncepcji francuskiej - przewiduje się jeden wyjątek, ale rozumiany on jest bardzo wąsko - strony w umowie mową wyłączyć w pewnym zakresie odpowiedzialność stron, w zakresie tej wolności uznaje się, że można wyłączyć odpowiedzialność deliktową, ale tylko w pewnym zakresie.
Niedopuszczalne jest wyłączenie roszczeń deliktowych przy szkodzie wyrządzonej umyślnie i przy szkodzie na osobie, niektórzy uważają, że także w sytuacji kiedy czyn jest przestępstwem(ale jest to wątpliwe, bo w końcu nie każde przestępstwo jest deliktem, więc nie ma dobrego uzasadnienia dla tego podejścia).
Sama regulacja kodeksowa może ograniczać odpowiedzialność deliktową w określonych wypadkach.
Wygaśnięcie zobowiązania, zmiana stron i skarga pauliańska
Wygaśnięcie zobowiązania
Z samej istoty zobowiązania wynika, że nie może ono być zawarte na czas w żaden sposób nieograniczony - zawsze musi istnieć możliwość doprowadzenia do ustania stosunku zobowiązaniowego, czy to poprzez wygaśnięcie zobowiązania czy przez jego rozwiązanie.
Art. 3651. k.c.
Zobowiązanie bezterminowe o charakterze ciągłym wygasa po wypowiedzeniu przez dłużnika lub wierzyciela z zachowaniem terminów umownych, ustawowych lub zwyczajowych, a w razie braku takich terminów niezwłocznie po wypowiedzeniu.
Istnieje cały szereg przypadków, które mogą spowodować ustanie stosunku zobowiązaniowego - zarówno poprzez zaspokojenie wierzyciela jak i bez niego np.:
Wykonanie zobowiązania.
Zapłata odszkodowania.
Świadczenie w miejsce wykonania - datio in solutum.
Potrącenie - compensatio.
Odnowienie - novatio.
Złożenie do depozytu sądowego.
Konfuzja - zlanie się wierzytelności z długiem w rękach jednego podmiotu.
Śmierć strony - przy świadczeniu o charakterze osobistym.
Rozwiązanie umowy.
Niemożliwość świadczenia z przyczyn za które dłużnik nie odpowiada.
Nadzwyczajna zmiana stosunków - klauzula rebus sic stantibus.
Upadek synalagma(wzajemności świadczeń) przy umowach wzajemnych.
Wykonanie zobowiązania
Art. 354. k.c.
§ 1. Dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom.
§ 2. W taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania wierzyciel.
Strony nawiązując stosunek zobowiązaniowy mają na celu osiągnięcie pewnego rezultatu, który mieści się zazwyczaj w granicach szeroko rozumianego obrotu dobrami i usługami - wykonanie zobowiązania należy zatem zawsze rozpatrywać jako wzorcową realizację tego celu, który był powodem do zawarcia umowy.
Dłużnik powinien zatem wykonać zobowiązanie:
Zgodnie z jego treścią - strony powołując zobowiązanie do życia tworzą pewne autonomiczne prawo umowy (ius contractus), które jest wiążące między nimi.
W sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu - zobowiązanie ma na celu zaspokojenie pewnego interesu wierzyciela, a zatem świadczenie powinno być spełnione w taki sposób, aby ten interes zaspokoić.
Zgodnie z prawem, ZWS, zwyczajami - zobowiązania funkcjonują w pewnym określonym kontekście społeczno-gospodarczym a ich wykonywanie podlega nie tylko regulacjom prawnym, ale także zwyczajowym przyjętym w danym kontekście.
Wierzyciel na tych samych zasadach ma współdziałać przy wykonywaniu zobowiązania - a zatem pomiędzy stronami tworzy się pewnego rodzaju obowiązek lojalności kontrahentów.
Istota prawna wykonania zobowiązania - różne spojrzenia:
Czynność faktyczna - czynność która powoduje spełnienie świadczenia, bez względu na to dlaczego zostało wykonane np. świadczenie polega na zaniechaniu, nie ma znaczenia dlaczego dłużnik zaniechał, czy zapomniał, czy nie miał możliwości czynić, czy chciał wykonać zobowiązanie.
Czynność prawna - wykonanie z punktu widzenia wierzyciela jest aktem rozporządzenia, wierzyciel akceptując świadczenie, rozporządza wierzytelnością która wychodzi z jego majątku, a zatem jest to czynność prawna zawsze - np. wykonanie umowy przedwstępna.
Regulacja szczegółowa wykonania zobowiązania
Miejsce spełnienia świadczenia:
Określone w umowie - strony w umowie wskazują miejsce.
Wynika z właściwości zobowiązania - np. zobowiązanie do sprzątania domu.
Miejsce gdzie w chwili powstania zobowiązania dłużnik ma miejsce zamieszkania lub swoją siedzibę - jest to generalna zasada długu odbiorczego, jeśli nic nie innego nie wynika z umowy lub z właściwości świadczenia to wierzyciel ma się zgłosić do dłużnika po odbiór świadczenia.
W przypadku zobowiązania pieniężnego zasadą jest dług oddawczy - to dłużnik powinien udać się do miejsca zamieszkania lub siedziby wierzyciela i tam spełnić świadczenie.
Termin spełnienia świadczenia:
Określony w umowie - strony wskazują termin.
Wynika z właściwości zobowiązania - np. zobowiązanie do nakręcenia filmu z wesela.
Niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania - jeśli nic innego nie wynika z umowy ani z właściwości zobowiązania to dłużnik ma obowiązek świadczyć na wezwanie wierzyciela.
W razie wątpliwości termin poczytuje się za zastrzeżony na korzyść dłużnika.
Sytuacja wyjątkowa - wierzyciel może żądać natychmiastowego spełnienia świadczenia nawet mimo zastrzeżonego terminu jeśli:
Dłużnik stał się niewypłacalny.
W skutek okoliczności za które dłużnik ponosi odpowiedzialność zabezpieczenie wierzytelności znacznie się zmniejszyło.
Świadczenie okresowe - jeśli strony umówiły się, że świadczenie będzie spełniane w częściach w odstępach czasu, a nie ustaliły wysokości poszczególnych części i odstępów czasu to wierzyciel może poprzez oświadczenie złożone dłużnikowi określić wysokość i odstępy czasu - wierzyciel powinien wziąć przy tym pod uwagę możliwości dłużnika oraz sposób spełnienia świadczenia.
Świadczenie częściowe - wierzyciel nie może odmówić świadczenia częściowego nawet jeśli cała wierzytelność jest już wymagalna, chyba że narusza to jego uzasadniony interes.
Zarachowanie świadczenia na poczet kilku długów - ma miejsce wtedy, gdy dłużnik ma wobec wierzyciela kilka długów tego samego rodzaju:
Dłużnik może wybrać, który dług chce zaspokoić poprzez świadczenie - wierzyciel ma prawo w pierwszej kolejności zaliczyć to świadczenie na poczet zaległych należności ubocznych lub zaległości świadczenia głównego.
Jeżeli dłużnik nie wskazał długu to wierzyciel może przy pokwitowaniu wskazać dług, na poczet którego przyjmuje świadczenie - jeśli dłużnik takie pokwitowanie przyjął nie może już żądać zaliczenia na poczet innego długu.
W braku oświadczeń wierzyciela i dłużnika - świadczenie zalicza się na poczet długu zaległego, a w przypadku kilku długów zaległych na ten, który powstał najwcześniej.
Pokwitowanie:
Dłużnik może żądać pokwitowania spełnienia świadczenia od wierzyciela - jeśli ma w tym interes pokwitowanie powinno być dokonane w szczególnej formie.
Co do zasady koszty pokwitowania ponosi dłużnik - chyba, że strony umówiły się inaczej.
Jeżeli wierzyciel odmawia pokwitowania dłużnik może się wstrzymać z wykonaniem lub złożyć do depozytu sądowego - wierzyciel może się narazić także na popadnięcie w zwłokę.
Jeśli pokwitowano zapłatę sumy dłużnej to domniemuje się, że spłacono również należności uboczne - domniemanie to jednak można obalić.
Jeśli przy zobowiązaniu okresowym pokwitowano należności późniejsze, to domniemuje się, że spełnione zostały także świadczenia wymagalne wcześniej - domniemanie można obalić.
Skutki spełnienia świadczenia do rąk nieuprawnionego:
Osoba była nieuprawniona do odbioru świadczenia i odbiór nie został pokwitowany przez wierzyciela lub wierzyciel był niezdolny do przyjęcia - dłużnik jest zwolniony w takim zakresie w jakim wierzyciel skorzystał ze świadczenia.
Osoba legitymuje się upoważnieniem wierzyciela do odbioru świadczenia - w takim wypadku dłużnik jeśli spełni świadczenie jest zwolniony, chyba że zastrzeżono, ze świadczenie ma być spełnione do rąk wierzyciela lub dłużnik działał w złej wierze.
Żądanie zwrotu dokumentu:
Jeśli zobowiązanie jest stwierdzone dokumentem - dłużnik spełniając zobowiązanie może żądać wydania dokumentu.
Wierzyciel może dokument zatrzymać jeśli ma w tym interes, w szczególności jeśli świadczenie jest częściowe - dłużnik może żądać uczynienia odpowiedniej wzmianki w dokumencie.
W razie utraty dokumentu przez wierzyciela dłużnik może żądać oświadczenia na piśmie o utracie dokumentu.
Jeżeli wierzyciel odmawia wydania, wzmianki lub oświadczenia o dokumencie to dłużnik może wstrzymać wykonanie świadczenia lub złożyć do depozytu sądowego - jeśli zachowanie wierzyciela jest nieuzasadnione może on popaść zwłokę.
Surogaty wykonania zobowiązania
Surogaty wykonania zobowiązania(w znaczeniu ścisłym) - to przypadki wygaśnięcia zobowiązania wskutek innych okoliczności niż spełnienia świadczenia, ale prowadzące do zaspokojenia interesu wierzyciela.
Prawo polskie zna cztery takie konstrukcje:
Datio in solutum - świadczenie w miejsce wykonania.
Odnowienie(novatio)
Potrącenie (compensatio).
Złożenie świadczenia do depozytu sądowego
Świadczenie w miejsce wykonania - datio in solutum.
Art. 453. k.c.
Jeżeli dłużnik w celu zwolnienia się z zobowiązania spełnia za zgodą wierzyciela inne świadczenie, zobowiązanie wygasa. Jednakże gdy przedmiot świadczenia ma wady, dłużnik obowiązany jest do rękojmi według przepisów o rękojmi przy sprzedaży.
Przesłanki dokonania datio in solutum:
Ważna umowa o datio in solutum pomiędzy stronami - dłużnik zobowiązuje się, że spełni inne świadczenie w celu zwolnienia się z poprzedniego zobowiązania, a wierzyciel to akceptuje.
Realne spełnienie świadczenia.
Charakter prawny umowy:
Jest to umowa rozporządzająca - umowa zawiera konsens stron co do spełnienia innego świadczenia przez dłużnika, ale jest to dokonywane ze świadomością, że ma to na celu zastąpienie pierwotnego zobowiązania, a zatem wierzyciel wyzbywa się pierwotnej wierzytelności gdyż ona wygasa w momencie wykonania.
Ma charakter odpłatny - w zamian za wyzbycie się wierzytelności, co dla dłużnika jest korzyścią, wierzyciel otrzymuje inne świadczenie.
Jest to umowa kauzalna - jest zależna od zobowiązania pierwotnego, a zatem datio in solutum jest ważne i skuteczne o tyle o ile ważne i skuteczne jest zobowiązanie pierwotne.
Czynność ma charakter realny - ta umowa zostaje od razu wykonana, nie musi to polegać na wydaniu rzeczy.
Samo zawarcie umowy nie powoduje jeszcze wygaśnięcia zobowiązania - musi być jeszcze rzeczywiste spełnienie tego świadczenia.
Zawarcie umowy powstaje poprzez przedstawienie dla wierzyciela innego świadczenia do spełnienia i zgoda wierzyciela na przyjęcie tego świadczenia - np. dłużnik przynosi telewizor i prosi o spłatę długu.
Co do zasady w tym momencie następuje wygaśnięcie stosunku prawnego pomiędzy stronami - przy spełnieniu świadczenia z datio in solutum wygasają oba zobowiązania.
Czy wydanie weksla może być uznane za datio in solutum?
Weksel - papier wartościowy, który ucieleśnia wierzytelność - nie jest to datio in solutum, bo wydanie weksla oznacza jedynie powstanie nowego zobowiązania wekslowego, z oddalonym terminem wykonania.
Pytanie - co jeśli okaże się, że świadczenie jest wadliwe?
Zobowiązanie, które wygasło na mocy tego drugiego świadczenia nie odnawia się, dłużnik jest za taką wadę odpowiedzialny jak za rękojmię przy sprzedaży.
Potrącenie - compensatio.
Potrącenie regulowane w kodeksie to tylko potrącenie ustawowe - strony mogą jeszcze dokonać potrącenia umownego.
Potrącenie może mieć miejsce gdy strony są wzajemnie dłużnikami i wierzycielami i dochodzi do wzajemnego umorzenia wierzytelności albo na zasadach określonych przez strony(potrącenie umowne) albo przewidzianych przez ustawę(potrącenie ustawowe).
Potrącenie umowne - strony w ramach swobody umów samodzielnie decydują w jakim zakresie co się komu umarza, jest daleko idąca wolność, często w obrocie występuje umorzenie wielopodmiotowe.
Funkcje potrącenia:
Istotne uproszczenie obrotu - nie przekłada się pieniędzy z kieszeni do kieszeni.
Funkcja zapłaty - dłużnik swoją wierzytelnością umarza własny dług, a zatem spłaca go.
Funkcja egzekucyjna - przedstawiając wierzytelność do potrącenia egzekwuje swoją wierzytelność.
Funkcja gwarancyjna - pewność i szybkość realizacji własnej wierzytelności.
3 modele dokonywania potrąceń:
Z mocy prawa - jeśli są spełnione przesłanki, to potrącenie następuje z mocy samego prawa.
Z mocy orzeczenia sądowego - sąd ocenia czy są spełnione przesłanki i w drodze konstytutywnego orzeczenia dokonuje potrącenia.
W drodze wykonania prawa podmiotowego kształtującego - potrącający dokonuje potrącenia poprzez jednostronne oświadczenie woli przy spełnieniu przesłanek(rozwiązanie przyjęte w Polsce).
Przesłanki potrącenia ustawowego - ich spełnienie nie jest wymagane w przypadku potrącenia umownego:
Tożsamość stron - muszą istnieć wierzytelności na tej samej linii, czyli pomiędzy tymi samymi osobami w odwróconych rolach - te same osoby są względem siebie wierzycielami i dłużnikami. Compensatio ex iure in tertio nequit - potrącenie z ustawy nie działa z osobami trzecimi(tylko pomiędzy stronami). Wyjątki od zasady:
Poręczenie [883 §1 k.c.] - mamy dług główny pomiędzy dłużnikiem a wierzycielem i odrębną umowę poręczenia - jeśli dłużnik nie przedstawia wierzytelności do potrącenia, to poręczyciel może ją przedstawić (swoją także jeśli taką posiada na zasadach ogólnych).
Przelew [art. 513§2 k.c.] - przeniesienie wierzytelności, zbywca przenosi wierzytelność na nabywcę, dłużnik mógł nie zdążyć potrącić i w takim zakresie może dokonać potrącenia wobec nowego wierzyciela.
Jednorodzajowość świadczeń - pieniądze lub rzeczy oznaczone co do gatunku tej samej jakości.
Wymagalność wierzytelności - co do zasady wtedy kiedy nadszedł termin spełnienia świadczenia, przepis przewiduje, że obie wierzytelności mają być wymagalne, ale przyjmuje się, że co do zasady tylko wierzytelność przedstawiona do potrącenia ma być wymagalna(jeśli strony nie postanowiły inaczej termin uważa się za zastrzeżony na korzyść dłużnika, a zatem dłużnik co do zasady może spełnić świadczenie wcześniej). Jeśli zatem termin jest ustanowiony na korzyść dłużnika to wierzytelność obciążająca potrącającego nie musi być wymagalna, jeśli jednak jest zastrzeżony termin na korzyść wierzyciela, to obie muszą być wymagalne.
Wyjątek [Art. 501 k.c.] - odroczenie terminu wykonania świadczenia dokonane przez strony lub sąd nie przekreśla możliwości dokonania potrącenia.
Zaskarżalność wierzytelności - zgodnie z przepisem zaskarżalne mają być obie wierzytelności. Na pewno zaskarżalna musi być wierzytelność potrącającego, doktryna uważa także, że potrącający może w ten sposób spłacić wierzytelność niezaskarżalną np. przedawnioną lub ze zobowiązania naturalnego.
Wierzytelność przedawniona przysługująca potrącającemu może być potrącona pod warunkiem, że z chwilą gdy potrącenie stało się możliwe przedawnienie jeszcze nie nastąpiło. A zatem można dokonać potrącenia wierzytelności przedawnionej w sytuacji gdy był taki moment kiedy można było ją potrącić przed przedawnieniem.
Przesłanki negatywne - jeśli chociaż jedna z nich powstanie, to wierzytelności nie da się potrącić:
Wierzytelność nie podlega zajęciu - jeśli nie można prowadzić egzekucji z wierzytelności to nie można jej potrącić.
Wierzytelność o charakterze alimentacyjnym - chodzi o ochronę interesu tych osób, aby otrzymały skutecznie świadczenie, a nie informację o potrąceniu.
Wierzytelność z czynów niedozwolonych
Wierzytelność niepotrącalna z mocy przepisów szczególnych (np. przepisy prawa pracy o wynagrodzeniu).
Jeśli spełnione są wszystkie przesłanki pozytywne i nie ma negatywnej następuje faza kompensacyjna, stan potrącalności - dwie wierzytelności stają naprzeciw siebie gotowe do potrącenia. Wierzytelności czekają na oświadczenie woli o potrąceniu, co do zasady może je złożyć każda ze stron.
Oświadczenie o potrąceniu - czynność jednostronna skierowana do adresata, w taki sposób żeby mógł zapoznać się z treścią, jest to skorzystanie z prawa podmiotowego kształtującego, jest to czynność nieodwołalna, bezwarunkowa i nie może być ograniczona terminem - można sobie jednak wyobrazić, że strony mogą porozumieć się co do zmiany konsekwencji złożenia oświadczenia o potrąceniu.
Oświadczenie o potrąceniu może być zgłoszone przed sądem - często tak się zdarza, że w trakcie procesu strony zgłaszają wzajemne wierzytelności do potrącenia - w takim układzie potrącenie występuje niejako w formie zarzutu. Wówczas jest to jednocześnie oświadczenie woli i oświadczenie wiedzy, które zostaje złożone przed sądem, ze dochodzona w procesie wierzytelność ulega zmniejszeniu na mocy potrącenia.
Inne osoby mogą powołać się na to, że jakaś wierzytelność została umorzona przez potrącenie jeśli mają w tym interes prawny - np. współdłużnik solidarny.
Zarzut potrącenia może być zgłoszony ewentualnie - a zatem pozwany może powiedzieć, że jak sąd nie uzna innych zarzutów to wtedy on składa potrącenie w ostatniej kolejności. Skutek takiego ewentualnego potrącenia powstaje dopiero wtedy kiedy uzna się roszczenie powoda za zasadne np. jak wszystkie inne zarzuty zostaną oddalone.
Skutek potrącenia:
Obie wierzytelności umarzają się do wysokości wierzytelności niższej - wierzytelność niższa umarza się, a wyższa umarza w wysokości niższej.
Skutek następuje z mocą wsteczną od momentu powstania fazy kompensacyjnej(stanu potrącalności), a dokładniej od pierwszego dnia kiedy stan ten powstał - ma to istotne znaczenie, gdyż przekreślenie dalszego okresu może przekreślić także narosłe odsetki lub inne należności uboczne.
Jeśli wierzyciel wyegzekwował świadczenia uboczne np. odsetki, a później dokonano potrącenia to podlegają one zwrotowi jako świadczenie nienależne.
Odnowienie - novatio.
Art. 506. k.c.
§ 1. Jeżeli w celu umorzenia zobowiązania dłużnik zobowiązuje się za zgodą wierzyciela spełnić inne świadczenie albo nawet to samo świadczenie, lecz z innej podstawy prawnej, zobowiązanie dotychczasowe wygasa (odnowienie).
§ 2. W razie wątpliwości poczytuje się, że zmiana treści dotychczasowego zobowiązania nie stanowi odnowienia. Dotyczy to w szczególności wypadku, gdy wierzyciel otrzymuje od dłużnika weksel lub czek.
Nowacja ma głęboką historię już od czasów rzymskich - uważano tam, ze stosunek zobowiązaniowy jest ściśle osobisty, a zatem jeśli chciano dokonać wymiany podmiotowej po jednej ze stron to trzeba było doprowadzić do wygaśnięcia dotychczasowego zobowiązania i powołania nowego zobowiązania - obecnie istnieje instytucja przelewu wierzytelności i przejęcia długu, ale w Rzymie nowacja służyła do tego celu.
Z tego powodu znaczenie nowacji bardzo się zmniejszyło i w praktyce obecnie rzadko występuje.
Przesłanki odnowienia:
Istniejące zobowiązanie.
Umowa nowacyjna stron.
Towarzyszący umowie zamiar odnowienia.
Charakterystyka umowy nowacyjnej:
Treścią umowy nowacyjnej jest zobowiązanie do spełnienia świadczenia - to jest różnica od datio in solutum, w nowacji dłużnik zobowiązuje się tylko do spełnienia określonego świadczenia w przyszłości - możemy mówić o dwóch rodzajach nowacji:
Spełnienie innego świadczenia.
Spełnienie tego samego świadczenia, ale z innej podstawy prawnej np. dłużnik jest winny cenę sprzedaży, ale nie ma kasy, więc umawia się z wierzycielem, że będą traktować tą kasę jako pożyczkę(inna podstawa prawna). Mogą się w tym zakresie pojawić dodatkowe ustalenia pomiędzy stronami np. odsetki.
Charakter prawny umowy nowacyjnej - z punktu widzenia dłużnika jest to umowa zobowiązująca z punktu widzenia wierzyciela jest ona:
Rozporządzająca - wyzbywa się dotychczasowej wierzytelności ze swojego majątku.
Odpłatna - w zamian za to otrzymuje inną wierzytelność.
Kauzalna - skuteczność i ważność tej umowy jest zależna od skuteczności i ważności pierwotnego zobowiązania.
Zamiar odnowienia:
Strony muszą zamanifestować zamiar nowacji - stronom musi towarzyszyć animus novandi - zamiar odnowienia, który nie jest domniemany, strony muszą wyraźnie wskazać, że zawiązanie tego zobowiązania ma na celu wygaszenie zobowiązania pierwotnego.
Zwłaszcza zobowiązanie wekslowe i czekowe nie wygasza zobowiązanie jeśli strony wyraźnie tego nie wskażą.
Skutki nowacji:
Dotychczasowe zobowiązanie wygasa.
Wierzyciel ma do dyspozycji nową wierzytelność.
Co do zasady odnowienie działa z chwilą dokonania (ex nunc) - ale strony mogą zdecydować inaczej.
Z chwilą dokonania nowacji ustają wszelkie zarzuty związane z poprzednim zobowiązaniem - chyba że strony ustaliły inaczej.
Ustają zabezpieczenia rzeczowe, poręczenie, hipoteka, zastaw itp. jeśli zostało dokonane przez osobę trzecią - nie można oczekiwać, że osoba trzecia będzie dalej zabezpieczać nowo powołaną wierzytelność.
Jeżeli poręczyciel lub osoba trzecia wyrazi zgodę na dalsze zabezpieczenie zobowiązania to wtedy te zabezpieczenia nie wygasają.
Złożenie świadczenia do depozytu sądowego.
Złożenie świadczenia do depozytu sądowego jest surogatem wykonania zobowiązania - rodzi zatem takie same skutki jak spełnienie świadczenia, mimo iż świadczenie to nie jest dostarczone wierzycielowi - w sytuacji złożenia depozytu dłużnik spełnia swój obowiązek i stosunek obligacyjny wygasa, a wierzyciel ma obowiązek zwrócić dłużnikowi koszty złożenia.
Złożenie świadczenia do depozytu nie może być jednak dokonywane dowolnie - istnieją określone przepisami sytuacji w których dłużnik może tego dokonać zamiast spełniać świadczenie zgodnie z umową:
Dłużnik nie wie kto jest wierzycielem albo nie zna miejsca jego zamieszkania lub siedziby - przy czym niewiedza ta jest spowodowana okolicznościami, za które dłużnik nie odpowiada.
Wierzyciel nie ma pełnej zdolności do czynności ani osoby uprawnionej do odbioru świadczenia.
Powstał spór co do tego kto jest wierzycielem.
Świadczenie nie może być spełnione z powodu innych okoliczności dotyczących wierzyciela.
Kiedy przepisy szczegółowe wskazują na taką możliwość.
Dłużnik może zatem złożyć świadczenie do depozytu m. in. - jeśli wierzyciel bez uzasadnienia nie przyjmuje świadczenia lub nie chce pokwitować odbioru świadczenia(zwłoka wierzyciela).
Dłużnik powinien niezwłocznie powiadomić wierzyciela na piśmie o złożeniu świadczenia do depozytu:
Jeśli dłużnik nie spełni obowiązku to poniesie odpowiedzialność za szkody wierzyciela związane z brakiem informacji.
Dłużnik jest zwolniony od obowiązku informacji jeśli napotyka on trudne do przezwyciężenia przeszkody - np. nie wiadomo kto jest wierzycielem i jak się z nim skontaktować.
Przed wystąpieniem z żądaniem wydania świadczenia przez wierzyciela dłużnik może jeszcze odebrać przedmiot świadczenia z depozytu - w takiej sytuacji złożenie uważa się za niebyłe i nie rodzi żadnych skutków - zobowiązanie dalej trwa, a wierzyciel nie jest odpowiedzialny za koszty złożenia.
Wygaśnięcie zobowiązania bez zaspokojenia wierzyciela
Wygaśnięcie zobowiązania bez zaspokojenia wierzyciela może mieć miejsce w kilku przypadkach:
Śmierć strony - przy zobowiązaniu o charakterze osobistym, które nie będzie dziedziczne np. śmierć malarza, który miał namalować portret wierzyciela.
Niemożliwość świadczenia za którą dłużnik nie odpowiada.
Orzeczenie sądu w związku z nadzwyczajną zmianą stosunków.
Rozwiązanie umowy.
Zwolnienie z długu.
Rozwiązanie umowy.
Rozwiązanie umowy przez strony mieści się w granicach swobody umów, która jest podstawą prawa obligacyjnego - strony mogą dowolnie kształtować swoją sytuację prawną, a zatem jeśli taka umowa nie jest sprzeczna z prawem, właściwością zobowiązania lub ZWS to strony mogą rozwiązać umowę poprzez akt przeciwny(actus contrarius).
Należy odróżnić rozwiązanie umowy, czyli umowę przeciwną stron od jednostronnej czynności polegającej na odstąpieniu od umowy w przypadkach przewidzianych przez ustawę lub umowę.
Co do zasady umowy na czas określony nie mogą być wypowiedziane, chyba że strony na to się zgodzą, natomiast w każdym przypadku musi istnieć możliwość rozwiązania umowy na czas nieoznaczony zwłaszcza jeśli świadczenie ma charakter okresowy - jest to możliwe nawet jeśli strony nie wprowadziły takiego uprawnienia lub nawet je wyłączyły - możliwość rozwiązania takich umów wynika z istoty zobowiązań.
Skutki rozwiązania są także regulowane przez strony - wierzyciel i dłużnik w umowie mogą zadecydować o tym, od kiedy umowa przestanie obowiązywać, czy będzie obowiązek rozliczenia się z dotychczasowych działań i w jakim zakresie.
Należy pamiętać aby każdy aspekt umowy o rozwiązanie stosunku obligacyjnego rozpatrywać z punktu widzenia granic wolności swobody umów np. można sobie wyobrazić, że niezgodne z ZWS społecznego będzie uznanie, że jednej stronie przysługuje prawo odstąpienia od umowy w każdym momencie, bez informowania drugiej strony i bez obowiązku rozliczenia dotychczasowych działań.
Zwolnienie z długu.
Art. 508. k.c.
Zobowiązanie wygasa, gdy wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie przyjmuje.
Jest to pewien rodzaj zrzeczenia się swojego prawa przez wierzyciela - nie jest to jednak jednostronna czynność wierzyciela, dłużnik musi na zwolnienie wyrazić zgodę- jest to zatem umowa.
Zasadą prawa cywilnego jest autonomia woli stron, a zatem dłużnik ma prawo wyrazić swoją wolę co do swojej sytuacji prawnej i trzeba mu umożliwić wyrażenie tej woli - np. bycie dłużnikiem z jednego stosunku może skutkować jakimiś uprawnieniami w innych stosunkach, a zatem nie zawsze dłużnik będzie zainteresowany, żeby wierzyciel go zwolnił z długu.
Wierzyciel składając oświadczenie woli musi mieć pełną dyspozycję prawną swojej wierzytelności - musi dysponować w pełni tą wierzytelnością:
- np. nie ma swobodnej dyspozycji wierzytelnością alimentacyjną.
Umowa o zwolnienie z długu z punktu widzenia wierzyciela jest umową rozporządzającą, bo wierzyciel rozporządza swoją wierzytelnością - jest to zatem umowa kauzalna, a zatem trzeba określić powód prawny dla którego wierzyciel wyzbywa się wierzytelności co stanowi przysporzenie dla dłużnika. Kauza może być różna, przepis tego nie przesądza:
Causa donandi - wierzyciel działa z zamiarem uczynienia darowizny na rzecz dłużnika, a zatem zwolnienie będzie nieodpłatne. Trzeba rozważyć wtedy stosowanie przepisów o darowiźnie, a zatem należy rozpatrzyć konieczność dokonania darowizny w formie aktu notarialnego.
Causa solvendi - wierzyciel może zwalniając dłużnika sam zwolnić się z obowiązku względem dłużnika. Będzie to wtedy zwolnienie odpłatne.
Zwolnienie może być dokonane pod warunkiem lub z zastrzeżeniem terminu.
Zwolnienie wywołuje skutek ex nunc - strony mogą jednak swobodnie określić termin od jakiego zwolnienie wywoła skutek.
Z chwilą zwolnienia wygasają różne zabezpieczenia wierzytelności co wynika z ich akcesoryjności, jeżeli wygasa zatem dług główny, to wygasają inne postanowienia.
Zmiana podmiotów w zobowiązaniu
W czasach rzymskich węzeł prawny traktowano jako węzeł ściśle osobisty, a zatem nie wyobrażano sobie, żeby zobowiązanie mogło przetrwać sytuację zmiany.
Rozwój gospodarki wolnorynkowej spowodował potrzebę umożliwienia zmiany wierzyciela - wierzytelność jest bowiem wartością majątkową, a więc powinna istnieć możliwość obrotu tą wartością - zwłaszcza ze dłużnikowi jest wszystko jedno komu ma spełnić świadczenie.
Zmiana dłużnika była początkowo niedopuszczalna - wierzyciel liczył na spełnienie świadczenie od konkretnego dłużnika, a zatem jeśli zmienia się dłużnik to wpływa to na pozycję wierzyciela(nowy dłużnik może być mniej kompetentny, mniej wypłacalny itp. dlatego też trudniej jest zmienić dłużnika). Pierwsza regulacja w BGB potem umożliwiony w innych ustawodawstwach.
Zmiany strony mogą być wynikiem:
Zmiany pod tytułem ogólnym - np. spadkobranie - chyba że zobowiązanie ma na tyle ścisły charakter, że zobowiązanie wygasa z chwilą śmierci jednej ze stron np. umowa o wykonanie portretu wierzyciela. Tego rodzaju przypadki są regulowane odmiennie w prawie spadkowym lub np. w przypadku fuzji osób prawnych.
Zmiany pod tytułem szczególnym - na podstawie czynności prawnej lub przepisu ustawy ta konkretna wierzytelność przechodzi na tą konkretną osobę.
Zmiany pod tytułem szczególnym:
Na podstawie umowy:
Przelew wierzytelności.
Przejęcie długu.
Na podstawie przepisu ustawy:
Subrogacja ustawowa (cessio legis)
Przejście długu na inną osobę - jest to w praktyce przystąpienie do długu na mocy ustawy pomiędzy przedsiębiorcami w wypadku nabycie przedsiębiorstwa.
Polski system nie przewiduje możliwości zmiany strony umowy wzajemnej na podstawie jednej czynności prawnej - np. umowa najmu, najemca chce odstąpić od najmu a w jego miejsce ma wejść inna osoba - żeby skutecznie zmienić umowę najmu należy zawrzeć w istocie dwie umowy równolegle - z jednej strony przelew wierzytelności do najmowania danej rzeczy, a z drugiej przejęcie długu w postaci zapłaty czynszu.
Ustawa przewiduje jednak w pewnych sytuacjach taką wymianę stron w umowie wzajemnej np. art. 678 k.c. - nabywca rzeczy najętej wstępuje w miejsce wynajmującego, w jego prawa i obowiązki.
Jeśli najemca dokonuje przelewu swojego prawa do korzystania z rzeczy najętej to on zbywa tylko wierzytelność, nabywca stanie się tylko wierzycielem z tytułu umowy najmu, ale dług pozostanie przy dotychczasowym najemcy(obowiązek płacenia czynszu) - dochodzi wtedy do rozszczepienia w stosunku dwustronnym.
Zmiana po stronie wierzyciela - przelew i subrogacja
Przelew wierzytelności - cessio.
Przelew jest umową pomiędzy wierzycielem(cedentem) a osobą trzecią (cesjonariuszem) mocą której dotychczasowy wierzyciel przenosi wierzytelność na nabywcę. Jest to umowna zmiana wierzyciela.
Charakter prawny cesji:
Umowa konsensualna - wystarczą zgodne oświadczenia woli.
Czynność rozporządzająca - wierzyciel wyzbywa się wierzytelności, a powody może mieć różne - musi być jakaś kauza, zawsze jest jakaś podstawa(przeważnie zobowiązaniowa), bardzo często dochodzi do sprzedaży wierzytelności.
Sam przelew jest rozporządzeniem, ale jeśli strony zawrą umowę co do przelewu to już ta umowa pociągnie za sobą przelew wierzytelności(umowa o podwójnym skutku) - chyba, że strony postanowiły inaczej - jeśli strony wyłączą podwójny skutek przelewu, to przelewem będzie dopiero ta druga czynność rozporządzająca, a pierwsza będzie jedynie zobowiązaniem do przelewu.
Przelew w zobowiązaniach jest konstrukcyjnie bardzo podobny do przeniesienia własności w prawie rzeczowym.
Umowa kauzalna - ważność przelewu jest zależna od ważności umowy zobowiązującej do przelewu.
Przelew może być umową warunkową, może być ograniczony terminem i może być dokonana cesja na zabezpieczenie(ktoś przenosi wierzytelność na nabywcę, ale po to by zabezpieczyć wierzytelność zbywcy).
Przelew może być dokonany co do zasady w dowolnej formie, ale jeżeli przenoszona wierzytelność jest stwierdzona pismem to przelew wierzytelności także powinien być stwierdzony pismem.
Wymóg formy pisma zwykłego, ale jedynie ad probationem.
Przedmiot przelewu - przedmiotem mogą być co do zasady wszystkie wierzytelności
Pochodzące ze zobowiązań niezupełnych.
Wierzytelność warunkowa - wtedy sam przelew nabierze charakteru warunkowego.
Wierzytelność przedawniona.
Wierzytelność przyszła - jeśli jest określona w taki sposób, że można ją zidentyfikować, w tym wypadku przelew będzie warunkowy, bowiem jego skuteczność będzie zależna od powstania wierzytelności.
Gdzie pojawia się wierzytelność będąca przedmiotem umowy przelewu wierzytelności przyszłej? - przeważa pogląd, że wierzytelność powstaje w majątku zbywcy i dopiero po upływie „prawniczej sekundy” przechodzi na nabywcę - jest to o tyle istotne, że mogą pojawić się komplikacje np. w momencie pojawienia się wierzytelności zbywca jest upadły, a więc nie wyjdzie ona z majątku tylko w nim pozostanie do dyspozycji wszystkich wierzycieli.
Grupa wierzytelności - przelew może dotyczyć całej grupy wierzytelności, które mają pewien wspólny mianownik np. pochodzą z tego samego źródła - wierzytelności z tytułu sprzedaży hurtowni.
Cesja globalna - czy można przenieść na drugą stronę wszystkie wierzytelności jakie nam przysługują? - w Polsce uważa się, że cesja globalna jest niedozwolona - należy wskazać grupę wierzytelności tak aby można je było zidentyfikować.
Wyjątki - wierzytelności niezbywalne:
Z ustawy - tam gdzie ustawodawca stanowi, że takie prawo ma charakter niezbywalny np. wierzytelności z tytułu szkody na osobie, prawo odkupu, pierwokupu, dożywocia.
Z właściwości zobowiązania - np. wierzytelności o charakterze osobistym - wierzytelność alimentacyjna, ale także wierzytelności z praw akcesoryjnych np. poręczenie - nie może być zbyte bez zbycia wierzytelności głównej.
Niezbywalne jest roszczenie wydobywcze - co prawda nie jest to wierzytelność, ale stosuje się do niego przepisy o wierzytelności, ale w tym wypadku jest także niezbywalne.
Z umowy stron - pactum de non cedendo - zastrzeżenie umowne wyłączające lub ograniczające możliwość dokonania przelewu. Jest to w istocie wyłom od zasady, że nie można ograniczać zbywalności praw zbywalnych.
Art. 514. k.c.
Jeżeli wierzytelność jest stwierdzona pismem, zastrzeżenie umowne, iż przelew nie może nastąpić bez zgody dłużnika, jest skuteczne względem nabywcy tylko wtedy, gdy pismo zawiera wzmiankę o tym zastrzeżeniu, chyba że nabywca w chwili przelewu o zastrzeżeniu wiedział.
Jeżeli wierzytelność będąca przedmiotem zbycia była stwierdzona pismem to pactum de non cedendo powinno się w tym dokumencie znaleźć - jeśli w takiej sytuacji nabywca decyduje się zawrzeć umowę, to jest ona nieważna i nie powoduje skutku przenoszącego wierzytelność, tak samo jeśli nabywca w chwili dokonywania przelewu o zastrzeżeniu wiedział - w tej sytuacji pactum działa wobec osób trzecich.
Jeśli pismo nie zawiera pactum de non cedendo to wierzytelność przechodzi na nabywcę, ale dłużnik jeśli poniesie szkodę ma roszczenie do wierzyciela.
Jeśli mimo zastrzeżenia została zawarta umowa to jest ona bezskuteczna, ale nie przekreśla ważności umowy zobowiązującej do przelewu, a zatem niedoszły zbywca będzie odpowiadał za niewykonanie umowy przed niedoszłym nabywcą.
Skutki przelewu
Wierzytelność przechodzi na nabywcę wraz z akcesoriami - np. roszczenie za należne odsetki itp.
Żeby przelew nastąpił wierzytelność musiała istnieć - nie ma wyjątków od zasady nemo plus iuris ad alium transfere potest quam ipso habet.
Zbywca (cedent) odpowiada wobec cesjonariusza za istnienie wierzytelności - w razie jej braku cedent odpowiada odszkodowawczo. Jest to wyjątek od zasady nieważności umów na świadczenie niemożliwe pierwotnie - tutaj zobowiązanie rodzi skutek odszkodowawczy w ramach interesu wykonania.
Strony mogą przewidzieć także odpowiedzialność za wypłacalność dłużnika - cessio del credere.
Ochrona dłużnika
Przelew może być dokonany bez wiedzy i zgody dłużnika, a zatem należy chronić dłużnika przed podwójną zapłatą:
Jeżeli dłużnik nie wiedział i nie został poinformowany o przelewie to spełnienie świadczenia do rąk dotychczasowego wierzyciela zwalnia go z obowiązku - tak samo jeśli dokonał w dobrej wierze innej czynności ze zbywcą np. potrącenie, zwolnienie z długu, ugoda.
Jeśli dłużnik dowiedział się na piśmie od wierzyciela o przelewie to powinien zapłacić nowemu wierzycielowi - jeśli przelew był nieważny to dotychczasowy wierzyciel może się powołać na tę okoliczność tylko wtedy, kiedy dłużnik o nieważności wiedział.
Nie ma jednak obowiązku informowania o przelewie przez zbywcę! - praktyka pokazuje, że najczęściej informuje nabywca, bo leży to w jego interesie - jeśli dłużnik działa w dobrej wierze może wymknąć się nabywcy spod egzekucji, więc nabywca stara się uniknąć
Zarzuty przysługujące dłużnikowi:
Wszystkie zarzuty jakie miał wobec zbywcy, także zarzut potrącenia, jeśli nie zdążył wobec zbywcy to może potrącić wobec nabywcy(ale tylko takie, które stały się wymagalne przed przelewem) - o zestawie zarzutów decyduje chwila w jakiej dłużnik dowiedział się o przelewie.
Jest to ochrona dyspozytywna - dłużnik może się zobowiązać w umowie, że w razie przelewu nie będzie podnosił takich zarzutów przeciwko nabywcy wierzytelności. Takie postanowienie może podlegać ocenie zwłaszcza gdy dłużnik jest konsumentem.
Jeśli dłużnik potwierdzi przed nabywcą, że jest dłużnikiem i nie przedstawi żadnych zarzutów, to może być to odebrane jako zrzeczenie się zarzutów.
Osobiste zarzuty w stosunku do nabywcy - z innych stosunków prawnych.
Zarzuty z samej umowy przelewu - np. nieważność przelewu itp.
Przepisów o przelewie nie stosuje się w stosunku do wierzytelności z dokumentów(papierów wartościowych) lub wierzytelności zbywalnych przez indos.
Jeśli wierzytelność jest tak ściśle związana z dokumentem, że nie da się dochodzić danego roszczenia bez tego dokumentu to mamy wtedy do czynienia z papierami wartościowymi.
Indos - oświadczenie zbywcy zapisane na papierze wartościowym wyrażające wolę o przeniesieniu tej wierzytelności na nabywcę.
Subrogacja - podstawienie
Subrogacja jest wstąpieniem osoby trzeciej w prawa zaspokojonego wierzyciela.
Dotyczy sytuacji kiedy świadczenie w zobowiązaniu wykonuje ktoś inny niż dłużnik - jest to co do zasady dopuszczalne, ustawa przewiduje jedynie wyjątki od tej zasady.
Jeśli wierzytelność pieniężna jest wymagalna to wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia od osoby trzeciej choćby działała bez zgody lub wiedzy dłużnika.
Jeśli chodzi o regres, to jest on możliwy zawsze na podstawie bezpodstawnego wzbogacenia, być może na podstawie negotiorum gesto, ale są to słabe roszczenia, więc w odpowiednich sytuacjach zapewnia się lepszą ochronę.
Subrogacja ustawowa - cessio legis - przesłanki:
Ta osoba jest odpowiedzialna osobiście lub odpowiada pewnymi przedmiotami majątkowymi - np. odpowiedzialność poręczyciela, zastawcy.
Osobie trzeciej przysługuje prawo przed którym spłacana wierzytelność ma pierwszeństwo.
Osoba trzecia działa za zgodą dłużnika - zgoda dłużnika musi być pod nieważnością na piśmie.
Gdy przepis szczególny tak stanowi np. w przypadku zakładu ubezpieczeń.
Skutek - z chwilą zapłaty osoba trzecia staje się wierzycielem do wysokości dokonanej zapłaty - w takim wypadku wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia jeśli jest to roszczenie wymagalne.
Co jeśli osoba trzecia nie spłaca całej wierzytelności - osoba trzecia nabywa wtedy wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty, natomiast dotychczasowy wierzyciel pozostaje wierzycielem.
W przypadku konkurencji pierwszeństwo ma wierzyciel dotychczasowy zgodnie z zasadą nemo subrogat contra se - nikt nie podstawia przeciwko sobie.
Czy dozwolona jest subrogacja umowna?
Szpunar w roku 2000 - niemożliwa jest subrogacja umowna i swoboda umów nie może dać takiej podstawy - jeśli strony chcą to mogą dokonać przelewu i uzyskają taki sam skutek.
Prof. Pajor - właściwie nie ma przeszkód żeby zawrzeć taką umowę - argument o przelewie jest nietrafiony, bo przy subrogacji osoba trzecia wchodzi jedynie w takim zakresie w jakim wierzytelność spłaci, a przy przelewie nie ma takiego ograniczenia. Inne są zatem skutki gospodarcze takich czynności.
Zmiana po stronie dłużnika - przejęcie długu
Osoba dłużnika ma kluczowe znaczenie w zobowiązaniu:
Jego cechy osobiste mogą decydować o świadczeniu bo to on jest zobowiązany do świadczenia.
Dłużnik odpowiada za zobowiązanie swoim majątkiem, więc nowy dłużnik ma inny majątek
Założeniem podstawowym jest ustalenie, ze zmiana dłużnika nie prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania i powstania nowego - przez wieku instrumentem służącym do tego celu była nowacja.
Przejęcie długu może być rozumiane dwojako:
Przejęcie długu zwalniające - dotychczasowy dłużnik zostaje zwolniony ze zobowiązania.
Przejęcie długu kumulatywne /// przystąpienie do długu - nowy dłużnik funkcjonuje obok dotychczasowego.
Przejęcie długu zwalniające
Przejęcie długu to umowa na mocy której dług przechodzi na przejemcę wstępującego w miejsce dłużnika, który zostanie z długu zwolniony.
Co prawda przepisy nie regulują tych kwestii, ale należy uznać, że nie każdy dług może być przejęty - mogą na to wskazywać przepisy ustawy, może nie dosłownie, ale z całokształtu i charakteru pewnych konstrukcji wynika, że nie można w takich sytuacjach przejąć długu:
Przetarg publiczny - firma, która taki przetarg wygra zaciąga dług, który nie może być przejęty przez nikogo innego.
Ściśle osobisty charakter długu - np. malarz - z drugiej strony podnosi się, że skoro do przejęcia długu potrzebna jest zgoda wierzyciela, to może się zgodzić jak chce spełnienia od innej osoby, ale należy się zastanowić, czy jest to przejęcie długu, czy nowacja.
Strony nie są jasno określone w przepisie, bo może być to umowa zawarta w dwóch wariantach:
Umowa przejemcy z wierzycielem za zgodą dłużnika.
Umowa przejemcy z dłużnikiem za zgodą wierzyciela.
Forma - pismo zwykłe pod rygorem nieważności.
Umowa ma charakter konsensualny - dochodzi na podstawie konsensu stron, ale jest jeszcze potrzebna zgoda wierzyciela lub dłużnika(w zależności do typu umowy).
Zgoda może być udzielona każdej ze stron umowy, może być także wyznaczony termin na wypowiedzenie się - bezskuteczny upływ terminu jest równoznaczny z odmową.
Forma zgody:
Zgoda wierzyciela - forma pisemna pod rygorem nieważności - zgoda wierzyciela jest bezskuteczna jeśli nie wiedział o niewypłacalności przejemcy.
Zgoda dłużnika - uważa się że może być złożona w dowolnej formie, nawet w dorozumianej - istnieje jednak wątpliwość w doktrynie, bo generalna zasada mówi o tym, że jeżeli do czynności wymagana jest forma szczególna to zgoda na tę czynność powinna być wyrażona w takiej samej formie - można jednak podnieść, że w tym przypadku ustawodawca uregulował szczególną formę w stosunku do wierzyciela pomijając dłużnika, a zatem jest to regulacja szczególna uchylająca zasadę ogólną.
Konsekwencje braku zgody:
Brak zgody dłużnika - umowa uważana jest za niezawartą.
Brak zgody wierzyciela - umowa o przejęcie długu nie wywoła takich skutków, ale ustawodawca przewidział ustawową konwersję - umowa zmienia się w umowę o zwolnienie z obowiązku świadczenia - chyba, że strony wyłączyły konwersję.
Skutki przejęcia długu:
Dług przechodzi na najemcę, a dotychczasowy dłużnik jest zwolniony.
Wygasają zabezpieczenia - np. zastaw, hipoteka, poręczenie, chyba że poręczyciel lub osoba trzecia zgodzi się dalej zabezpieczać.
Zarzuty przysługujące przejemcy(nowy dłużnik):
Wszystkie zarzuty dotychczasowego dłużnika - z wyjątkiem potrącenia.
Zarzuty osobiste przejemcy.
Zarzuty dotyczące ważności przejęcie długu np. brak odpowiedniej formy, brak zgody, brak zdolności do czynności prawnej.
Zarzuty dotyczące podstawy prawnej przejęcia długu nie będą skuteczne wobec wierzyciela jeśli o nich nie wiedział.
Jeśli wierzyciel o zarzutach wiedział to mogą one być przeciwko niemu podniesione.
W tym zakresie przejęcie długu jest czynnością abstrakcyjną - w zakresie w jakim nie można się wobec wierzyciela powołać na brak podstawy prawnej.
Ochrona wierzyciela w przejęciu długu:
Forma pisemna umowy o przejęcie długu pod rygorem nieważności.
Forma pisemna zgody wierzyciela.
Bezskuteczność zgody w wypadku niewypłacalności przejemcy o której wierzyciel nie wiedział.
Częściowa abstrakcyjność przejęcia długu - w zakresie zarzutów z przejęcia długu o których nie wiedział.
Przejęcie kumulatywne - przystąpienie do długu
Przejęcie kumulatywne - osoba trzecia przystępuje do długu, dłużnik jest nadal zobowiązany, a wierzyciel uzyskuje drugiego dłużnika do tego samego świadczenia, a zatem jego możliwości spełnienia świadczenia się zwiększa.
Uznaje się, że przystępujący odpowiada za dług własny łącznie z dłużnikiem dotychczasowym.
Przystępujący do długu odpowiada solidarnie z dłużnikiem dotychczasowym - ale można sobie wyobrazić, że strony mogą postanowić inaczej, a zatem w umowie zmodyfikować reguły odpowiedzialności solidarnej (np. wyłączenia pewnych przepisów).
Umowa - można uznać, że zasady są takie same jak przy przejęciu długu, ale wskazuje się także na to, że jest to różna sytuacja, więc nie powinno się mechanicznie stosować przepisów przez analogię.
Przyjmuje się, że może być zawarta pomiędzy przystępującym, a wierzycielem lub między dłużnikiem a przystępującym.
Powstaje pytanie, czy wymagana jest zgoda osoby pozostałej dla skuteczności takiej umowy - niektórzy twierdzą, że zgoda nie jest potrzebna bo jest ona korzystna zarówna dla wierzyciela jak i dla dłużnika.
W przypadku jednak umowy pomiędzy przystępującym a dłużnikiem umowa ta przybiera formy umowy na rzecz osoby trzeciej, gdzie wierzyciel ma prawo się jej sprzeciwić(może nie być zainteresowany takim konkretnym dłużnikiem, np. może się okazać, że przystępujący ma wierzytelność do potrącenia i wierzyciel zamiast uzyskać świadczenie zostanie zaspokojony przez potrącenie(a może bardzo mu potrzebna gotówka))
Czy wymagana jest zgoda dłużnika? - chyba w przypadku kiedy wierzyciel zawiera umowę z przystępującym to sytuacja dłużnika tak bardzo się nie zmienia, a więc jednak trzeba uznać, że nie jest ta zgoda potrzebna.
Charakter prawny umowy:
Konsensualna
Przysparzająca dla wierzyciela
Problem kauzalności - nie jest regulowany w przepisach. Spór w doktrynie:
Czachórski - przystąpienie jest czynnością abstrakcyjną, jak przystępuje to nie może się powołać na stosunek z dłużnikiem.
Niemniej jednak przystąpienie może wynikać ze stosunku z wierzycielem, a zatem wtedy może istnieć istotna kauza, którą należy wziąć pod uwagę.
Przystąpienie do długu może mieć także podstawę w ustawie - są to dosyć znaczące przypadki:
Ten kto nabywa gospodarstwo lub przedsiębiorstwo nabywa je wraz z długami, a zatem przystępuje automatycznie jako dłużnik solidarny obok zbywcy - przepis ma charakter iuris cogentis, a zatem strony nie mogą wyłączyć tego skutku własną wolą.
W przypadku gdy zleceniobiorca posługuje się zastępcą, to za wykonanie zobowiązania odpowiada także zastępca.
Ochrona wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika - akcja pauliańska
Dłużnik, który zaciąga zobowiązanie nie jest w żaden sposób ograniczony co do zaciągania dalszych zobowiązań - ma obowiązek lojalności wobec wierzyciela, ale nie ogranicza go to w dalszym obrocie.
Podstawowym zabezpieczeniem interesu wierzycieli jest odpowiedzialność dłużnika całym majątkiem obecnym i przyszłym za prawidłowe zaspokojenie wierzyciela.
Niewypłacalność dłużnika mieści się w ryzyku wierzycieli - powinien on dokonać dodatkowych zabezpieczeń swojej wierzytelności:
Dodatkowe gwarancje np. poręczenie, gwarancje bankowe
Zabezpieczenia rzeczowe np. zastaw, hipoteka.
Ustawodawca chroni wierzyciela, ale jedynie przed nielojalnym dłużnikiem, który celowo wyzbywa się majątku żeby uniemożliwić wierzycielowi wyegzekwowanie swojej wierzytelności.
Sankcją za akcję paulińską jest bezskuteczność względna czynności dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli - w ten sposób wierzyciel może sięgnąć do przedmiotów majątkowych, które obiektywnie nie znajdują się w majątku dłużnika tj. z niego wyszły lub do niego nie weszły.
Przesłanki zaskarżenia czynności dłużnika
Przesłanki obiektywne:
Istnienie wierzytelności, która ma być chroniona - powinna istnieć w chwili żądania ochrony, ale powinna także co do zasady istnieć w chwili dokonywania czynności przez dłużnika. Wierzytelność musi być zaskarżalna, zasadniczo musi być pieniężna, nie musi być wymagalna.
Dokonanie czynności prawnej przez dłużnika - czynności faktyczne nie mogą być zaskarżone np. niszczenie mienia, zużycie itp. Najczęściej jest to umowa, ale może to być także czynność jednostronna np. zrzeczenie się prawa.
Pokrzywdzenie wierzycieli będące wynikiem tej czynności - musi istnieć związek przyczynowy pomiędzy pokrzywdzeniem wierzycieli a dokonaniem przez dłużnika czynności - pokrzywdzenie wierzycieli jest rozumiane jako spowodowanie niewypłacalności lub zwiększenie niewypłacalności dłużnika.
Niewypłacalność - majątek dłużnika nie starcza na pokrycie obciążających dłużnika długów.
W ujęciu praktycznym pokrzywdzenie wierzycieli jest sytuacja kiedy składniki majątku dłużnika z niego wychodzą lub do niego nie wchodzą.
Osoba trzecia uzyskała konkretną korzyść majątkową w swoim majątku - wierzyciel może się zaspokoić jedynie w zakresie powstałej korzyści majątkowej, jeśli jej nie ma to skarga staje się bezprzedmiotowa.
Przesłanki subiektywne:
Świadomość dłużnika, że dokonał czynności z pokrzywdzeniem wierzycieli - nie musi to być zamiar ani cel czynności, ale wystarczy już sama świadomość, że ta czynność powoduje powstanie lub pogłębienie stanu niewypłacalności.
Ułatwieniem dla wierzyciela jest złagodzenie tej przesłanki - w przypadku gdy czynnością dokonywaną przez dłużnika jest darowizna to mamy do czynienia z domniemaniem świadomości pokrzywdzenia wierzycieli przez dłużnika - pozwany może przeprowadzić dowód przeciwny.
Zła wiara osoby trzeciej, która o świadomości dłużnika wiedziała lub przy dołożeniu należytej staranności mogła się dowiedzieć - wiedza osoby trzeciej ma dotyczyć świadomości dłużnika, a nie samego faktu pokrzywdzenia wierzyciela.
Ułatwienie dla wierzyciela - domniemanie, ze osoba trzecia wie lub mogła się dowiedzieć o świadomości dłużnika jeśli jest to osoba bliska lub osoba pozostająca w stałych relacjach gospodarczych z dłużnikiem.
W przypadku czynności nieodpłatnej przesłanka subiektywna po stronie osoby trzeciej odpada - nie musi być spełniona.
Ochrona przyszłych wierzycieli
W pewnych przypadkach ustawodawca chroni także wierzycieli przyszłych - jeśli dłużnik celowo wyzbywa się majątku żeby zaciągnąć zobowiązanie, którego nie będzie w stanie spłacić.
Co do zasady opiera się na tych samych przesłankach z pewnymi modyfikacjami:
Wierzytelność musi istnieć w chwili żądania ochrony, ale nie musi istnieć w chwili dokonywania czynności.
Zaostrzają się przesłanki subiektywne:
Zamiar pokrzywdzenia wierzycieli przez dłużnika.
Osoba trzecia wie o zamiarze dłużnika.
Jeśli czynność ma charakter nieodpłatny to przesłanka subiektywna po stronie osoby trzeciej odpada.
Istota skargi pauliańskiej
W wypadku spełnienia przesłanek wierzyciel może domagać się aby czynność była bezskuteczna wobec niego - jest tzw. bezskuteczność względna:
Czynność pozostaje w mocy.
Czynność jest skuteczna wobec wszystkich uczestników obrotu oprócz wierzyciela - wobec wszystkich innych jest to majątek osoby trzeciej, a wobec wierzyciela który wygrał proces ze skargi paulińskiej jest to mienie dłużnika - taki wierzyciel może się zaspokoić z tego majątku z pierwszeństwem przed wierzycielami osoby trzeciej.
Bezskuteczność względna jest skuteczna jedynie wobec wierzyciela który wytoczył i wygrał proces nawet jeśli wobec innych wierzycieli przesłanki także są spełnione.
Proces ze skargi paulińskiej
Zasadniczo jest to powództwo sądowe o ukształtowanie, ale może się to pojawić także jako zarzut procesowy.
Legitymację bierną - zdolność do bycia pozwanym ma:
Osoba trzecia, która uzyskała korzyść.
Ewentualnie pozwanym może być dalszy nabywca składnika majątkowego - jeżeli wiedział o okolicznościach, które powodowały możliwość uznania czynności za bezskuteczną albo czynność była nieodpłatna.
Osoba trzecia może się zwolnić z obowiązku znoszenia egzekucji wierzyciela poprzez:
Spłatę wierzyciela.
Wskazania majątku dłużnika wystarczającego do zaspokojenia.
Skarga pauliańska może być wniesiona w terminie prekluzyjnym 5 lat od dnia dokonania czynności.
Jaka jest natura prawna całej tej konstrukcji?
Mamy do czynienia z ochroną deliktową, a zatem taka czynność jest szczególnym typem deliktu, a całą ochronę należy rozpatrywać przez pryzmat deliktowy - pogląd odosobniony bo nie ma potwierdzenia w przepisach.
Jest to uprawnienie o charakterze prawnorzeczowym - wierzyciel może tak jak przy prawach rzeczowych podnosić swoje prawo także wobec osoby trzeciej, skoro zatem jest to skuteczne erga omnes to jest to uprawnienie rzeczowe - jest to pogląd błędny, gdyż nie ma
Jest to konstrukcja czysto egzekucyjna - wierzyciel może się zaspokoić z majątku osoby trzeciej - nie można tego jednak powiedzieć bo konstrukcja znajduje się w kodeksie cywilnym
Orzeczenie uwzględniające skargę paulińską jest prawnokształtujące i prowadzi do powstania zobowiązania ustawowego do znoszenia egzekucji wierzyciela przez osobę trzecią - pogląd przeważający.
1