• OKRES NOWEGO ROKU I TRZECH KRÓLI
Na Kaszubach w wieczór sylwestrowy wypraszano dobre urodzaje w polu i w sadzie, czyniono wróżby miłosne i losowe. Młodzież psociła gospodarzom, którzy jednak za to się nie obrażali. Zdarzało się nawet, że młodzi potrafili rozebrać wóz na części, wciągnąć je na dach i z powrotem złożyć. Najdłużej utrzymał się zwyczaj wyjmowania bram i furtek i wynoszenia ich na pole, gdzie czasem leżały aż do wiosny. Ale ogólnie starano się zacząć nowy rok w spokoju i unikano swarów, aby na domostwo i całą wieś sprowadzić dobrą wróżbę. Odgadywano też pogodę na cały rok i urodzaj. Każdy kolejny dzień od Wigilii do Trzech Króli miał wskazywać jaki będzie dany miesiąc nowego roku. Po domach chodzili przebierańcy, w tym: maszkary zwierzęce, „stary rok” i Herod. W kuchni przyrządzano specjalne potrawy, m.in. rogale, którym nadano tu specjalną nazwę: „szczodracy”. Przygotowywano się też do nadchodzącego postu. Z resztek drożdżowego ciasta, które zbierano w święta, robiono potem postne danie na popielec. Od dnia Trzech Króli rozpoczynała się kolęda duszpasterska.
• OKRES LUTOWY - ZAPUSTY
Co roku 2 lutego obchodzono święto Matki Boskiej Gromnicznej, po którym przechowywano w domach poświęcone świece - „gromnice”. W ten dzień przepowiadano też pogodę i urodzaj. W dzień św. Agaty (5 lutego) święcono chleb, wodę i sól. A w okresie postu powstrzymywano się też od szycia.
Dopiero w ostatnie dni postu, czyli zapusty, pozwalano sobie na wesołe zabawy oraz wielkie jedzenie i picie.
• ZWYCZAJE WIELKOPOSTNE
Wielki Post pokrywa się z okresem tzw. przednówku. Zwykle niewiele było już wtedy do zjedzenia, więc dopasowano do tego religijny obowiązek umiarkowania i umartwiania się. Początek tego okresu liczymy od Popielca. Jest to święto ruchome i przypada w drugiej połowie lutego albo na początku marca. We Środę Popielcową posypuje się w kościele głowy wiernych popiołem, którym są spalone ubiegłoroczne palmy.
Warto wiedzieć, że przez pierwsze wieki istnienia Kościoła jedynym świętem chrześcijan była Wielkanoc. Od 325 r. (Sobór Nicejski) obchodzimy ją w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Już w IV w. obchodzono Triduum poświęcone rozważaniu Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa. Później wydłużano te przygotowania i tak powstał Wielki Post liczący 40 dni.
Wielki Post na Kaszubach miał wiele specyficznych cech. Kaszubi wierzyli m.in., że w noc z wtorku na Środę Popielcową diabeł („purtk”) pojawia się w karczmie i batogiem przepędza z niej taneczników. Do Wielkiejnocy przygotowywano się na różne sposoby. Starsi ludzie zasłaniali lustra w Popielec i chowali instrumenty muzyczne na cały Post. We wtorek zapustny albo w Środę Popielcową gospodynie myły i szorowały z tłuszczu wszelkie naczynia (garnki, patelnie, rondle), które następnie wieszano w kominie lub nawet na płocie albo chowano. Wyjmowano je i używano dopiero na Wielkanoc.
Jedzono w Poście bardzo skromnie. We wtorek przed Popielcem pieczono specjalny placek z resztek ciasta po pączkach zapustnych tzw. „popielnik” (ni to chleb, ni to placek).
Zaś głównym pożywieniem postnym były: żur, krupy jęczmienne, ziemniaki (pulki), śledzie i olej zw. „sledzówka”, czyli woda solona ze śledzi, który spełniał funkcję omasty. Stałym pożywieniem w tym czasie były ziemniaki z maślanką lub kwaśnym mlekiem. Mawiano: „Kto je żur, jest mocny jak mur” oraz „Żur i sledz to dwaj pòstny braca.”
Z tym okresem związane są prognozy pogody na zbliżającą się wiosnę: „Na swiãtego Kazmirza (4 marca) welateje skòwrónk spòd pierza, ale czasa mu dzóbk zamiarznie”, „Na swięty Kazmierz mrówka na wierzch”, „Na swiãtego Grzegòrza (12 marca) jidą wisłe do mòrza”, „Po swiãtym Grzegòrzu zema ju ni mo tego gòrzu.”
W dzień św. Grzegorza zwyczajowo topiono kukłę srogiej zimy zwaną „marzanką”. Dzisiaj topi się Marzannę w pierwszy dzień wiosny. 12 marca był też ważnym dniem dla rybaków, bo rozpoczynano wtedy sezon na łososia. Przysłowie rybackie mówiło: „Na swiãtego Grzegorza bież reboku do mòrza.”
Lud kaszubski uroczyście obchodził też dzień św. Józefa (19 marca). Uważano, że w ten dzień post nie obowiązuje, nawet zawierano w tym dniu małżeństwa. Rolnicy zaś zaczynali wtedy orkę. Zwykle dla dobrego urodzaju i dobrego początku prac wiosennych robiono choć jedną obrzędową bruzdę na polu. Mówi o tym przysłowie: „Na swiãtego Józwa przez pòle bruzda”. W ten sam dzień nasadzano gęsi na jaja, a kobiety modliły się do tego świętego o szczęśliwe zamążpójście.
Innym znaczącym dniem Wielkiego Postu jest Święto Zwiastowania Najświętszej Marii Panny (25 marca), zwane też Świętem Matki Boskiej Strumiennej, Roztwornej lub Kwietnej, bo wtedy lody roztwierają ziemię, puszczają na rzekach i strumieniach, a spod resztek śniegu wyglądają kwiaty. W tym dniu należało choćby symbolicznie rozpocząć siew, zwłaszcza grochu. Był to też dzień zakończenia bilansu rocznego w majątkach ziemskich. Robotnikom rolnym i służbie dworskiej wypłacano zarobki i godzono ich na nowy okres.
• OKRES WIELKANOCNY
Zwyczaje wielkopostne stopniowo przygotowywały wiernych do Wielkiejnocy. W Niedzielę Palmową (lub kwietną) święcono w kościele rózgi palmowe, których moc magiczna miała przynosić domostwu powodzenie i zdrowie. Święcone Palmy umieszczano za obrazami w izbach, w stodołach i ulach oraz w polu w świeżej oziminie. Na pierwszy wypas bydło wyganiano poświęconymi gałązkami. W ten dzień odbywano też uroczyste procesje.
Pierwsze dni Wielkiego Tygodnia były skromne, ciche i pobożne. W Wielki Czwartek zaś wysiewano kwiaty, malowano jajka i „bożerany”. W Wielki Piątek istniał zwyczaj zwany „Płaczebóg”. Dokonywano biczowania i ablucji magicznych, wierzono, że kąpiel w czystej wodzie przyniesie zdrowie i powodzenie każdej dziewczynie. Robiono też przedświąteczne porządki domowe, a po wsi krążyły pochody z klekotkami. A w Wielką Sobotę święcono ogień, czyszczono paleniska i palono ogniska. Wylewano resztki żuru, trwały też kąpiele rytualne. Wszystko to było symbolem nowego życia, wiosny i nowego początku.
(cdn.)
Opr. Elżbieta Ball-Szymroszczyk
Literatura:
L. Malicki - Rok obrzędowy na Kaszubach, Gdańsk 1986
J. Perszon - Na Jastra, Luzino 1992
K. Landowski - Dawnych obyczajów rok cały. Między wiarą, tradycją i obrzędem, Pelplin 2000