„SZUKAŁEM WAS...”
Scenariusz na Dzień Papieski
„Szukałem Was, a teraz Wy przyszliście do mnie” - te słowa wypowiedział Ojciec Święty Jan Paweł II 2 kwietnia 2005 roku. Stały się one jakby podsumowaniem całego Jego pontyfikatu.
Papież bardzo kochał młodzież. Mówił, że jej ufa, że w nią wierzy, że młodzież jest jego nadzieją. Młodzież z entuzjazmem, żywiołowo odpowiadała na jego wezwanie, chłonęła każde Jego słowo.
Pieśń „Tyś jak skała”
Tyś jak skała, Tyś jak wzgórze, Panie nasz, Boże nasz!
Tyś jak wiatr w swej naturze, Tyś jest Stwórcą wszystkich nas!
Światłem swym rozświetlasz drogę, która prosto wiedzie nas!
Tam, gdzie źródło Twej miłości, gdzie radośnie płynie czas!
Ojciec Święty wiedział doskonale, czym biją młode serca. Czuł, że młodzi szukają odpowiedzi na podstawowe pytania, że szukają nie tylko sensu życia, ale i konkretnego projektu, według którego mają budować swoje życie..
Teraz nadal Papież nas szuka. Woła każdego z nas po imieniu swoim łagodnym i przynaglającym głosem. Woła bogactwem swojej nauki. A my czujemy w głębi, że i tym razem nie możemy go zawieść, że przyszedł czas, by czerpać ze skarbca jego mądrości, by być na miarę nadziei pokładanej w nas przez Jana Pawła II.
Pieśń „Twoja Miłość”
Jesteś blisko mnie, tęsknię za Duchem Twym.
Kocham kroki Twe, wiem, jak pukasz do drzwi.
Przychodzisz jak ciepły deszcz.
Otwieram się i czuję znów, że
Twoja miłość jak ciepły deszcz,
Twoja miłość jak morze gwiazd za dnia,
Twoja miłość sprawia, że
Nieskończenie dobry Święty Duch
Ogarnia mnie...
W pierwszej Encyklice Jan Paweł II napisał: „Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa” (Redemptor hominis 10).
Był On wspaniałym przewodnikiem, pokazał, jak budować prawdziwą miłość, taką, do jakiej powołał nas Bóg, dawca miłości. Ojciec Święty wiedział, że za taką miłością chcą podążać serca młodzieży.
Pieśń „Ubi caritas”
Ubi caritas et Amor,
Ubi caritas Deus ibi est.
Tam, gdzie miłość jest wzajemna,
Tam, gdzie miłość jest, tam jest także Bóg.
W książce pt. „Przekroczyć próg nadziei” czytamy: „Młodzi w gruncie rzeczy szukają piękna w miłości, chcą, ażeby ich miłość była piękna. Jeśli ulegają swoim słabościom, jeżeli idą za tym wszystkim, co można by nazwać „zgorszeniem współczesnego świata”, a jest ono niestety bardzo rozpowszechnione, to w głębi serca pragną pięknej i czystej miłości. Odnosi się to i do chłopców i do dziewcząt. I ostatecznie wiedzą, że takiej miłości nikt im nie może dać, jak tylko Pan Bóg. I dlatego gotowi są pójść za Chrystusem bez względu na ofiary, jakie z tym mogą być związane”.
Pieśń „Serca nasze”
Serca nasze pełne Boga, usta pełne Jego chwały.
Bóg sam siebie dał na pokarm w Eucharystii cały.
Bóg jest naszej drogi celem,
Bóg jest naszym zmartwychwstaniem,
Naszym Przyjacielem drogim,
Naszym zaufaniem.
Połamany chleb pokoju, Twym mieszkaniem, Panie, jestem.
Ty przygarniasz mnie do siebie swoim Boskim gestem.
Tajemnicą mnie przenikasz i okrywasz swoim cieniem,
Z głębi duszy błysk nadziei tli się Twym imieniem.
Ojciec Święty dla każdego z nas pragnął pięknej i czystej miłości. Uczył, że: „Prawdziwa miłość nie jest mglistym uczuciem, ani ślepą namiętnością. Jest wewnętrzną postawą, ogarniającą całe jestestwo człowieka. Jest patrzeniem na bliźniego nie po to, by się nim posłużyć, ale by mu służyć” (Anioł Pański, 13 luty 1994 r.).
Pieśń „Panie, proszę przyjdź”
Panie proszę przyjdź, serce Ci otworzę.
Chcę byś mieszkał w nim, ze mną zawsze był.
Tyś największy skarb mojej wiary płomień,
Pragnę z Tobą iść, kochać tak jak Ty.
Tak wiele dałeś mi, a ja nie umiem przyjść,
By poprzez grzechu mrok, podać Ci swą dłoń.
Cóż mogę Tobie dać, za tyle w życiu łask,
Więc serce Jezu weź, chcę by kochało Cię.
Biegnę ścieżką z gwiazd, szukam Twojej twarzy,
I nie widzę jak, cierpi obok brat.
Panie pomóż mi, przyjm modlitwę moją,
Chcę by miłość Twa, napełniła mnie.
Tak wiele dałeś mi...
„Istotnie, jeśli się myśli tylko o ciele drugiej osoby i o korzyści, jaką może nam ona przynieść znaczy to, że się jej nie kocha; to nie jest miłość, lecz egoizm, to jest wykorzystywanie drugiej osoby. Kochać drugiego człowieka znaczy chcieć jego dobra bardziej niż własnego, troszczyć się o niego i dzielić z nim wszystkie trudy i radości życia” (Lubanio, 5 czerwca 1992 r).
Jan Paweł II wskazywał, że „kochać, to znaczy iść razem w tym samym kierunku, ku Bogu, który jest początkiem miłości” (Santiago de Compostela, 19 sierpnia 1989 r.).
Do młodych na Ziemi Świętej Jan Paweł II wołał: „Prawo i błogosławieństwa razem wyznaczają drogę ku naśladowaniu Chrystusa i królewską drogę do duchowej dojrzałości i wolności”.
Pieśń „Jesteś Królem”
Jesteś Królem, Jesteś królem,
Jesteś Królem, Jesteś Królem,
Królem jest bóg.
Podnieśmy wszyscy nasze serca,
Podnieśmy wszyscy nasze dłonie,
Stawajmy przed obliczem Pana, wielbiąc Go.
Jan Paweł II zachęcał młodych do wierności drodze ewangelicznej: „Obejmując was jak ojciec, powiadam wam: obierzcie słuszną drogę, którą wskazuje wam Bóg w swoich przykazaniach. Są to słowa prawdy i życia. Ci, którzy praktykują to Boże Prawo, często bywają zmuszeni iść pod prąd. Domaga się, abyście byli obrońcami Jego Prawa i abyście przekładali je na konsekwentne postępowanie w codziennym życiu” (Lwów, 26 czerwca 2001 r.).
Pieśń „Uwielbiajcie Pana”
Uwielbiajcie Pana, ludzkich serc bijące dzwony,
Padnij na kolana przed Nim, ludu utrudzony.
On osuszy twoje łzy, On ratunkiem będzie ci.
U Jego stóp padnie wróg, bo On Bóg niezwyciężony,
Niepojęty w swej mądrości, święty, święty Bóg miłości.
Śpiewaj, Panu, ziemio, chwalcie wszystkie świata strony.
Ojciec Święty zachęcał nas, byśmy patrzyli na nasze życie, na naszą miłość „czystym sercem”.
„Czystość serca - tłumaczył w Sandomierzu - to przede wszystkim czystość wiary. Tylko czyste serce może w pełni kochać Boga! Tylko czyste serce może w pełni dokonać wielkiego dzieła miłości, jakim jest małżeństwo! Tylko czyste serce może w pełni służyć drugim! Nie pozwólcie, aby niszczono waszą przyszłość! Nie pozwólcie odebrać sobie bogactwa miłości! Chrońcie waszą wierność; wierność waszych przyszłych rodzin, które założycie w miłości Chrystusa”.
Pieśń „Zobaczcie, jak wielką miłość”
Zobaczcie, jak wielką miłość Ojciec ofiarował nam.
Zobaczcie, jak wielką miłość Ojciec ofiarował nam.
Byśmy dziećmi Boga mogli być.
Byśmy dziećmi Boga mogli być.
Czystość serca kosztuje. Piękna miłość kosztuje. Papież mówił, że to, co kosztuje, stanowi wartość. Dodawał zawsze otuchy słowami: „Nie lękajcie się Miłości, która stawia człowiekowi wymagania. Te wymagania - tak, jak znajdujecie je w stałym nauczaniu Kościoła - właśnie są zdolne uczynić waszą miłość - prawdziwą miłością” (List do młodzieży).
Pieśń „Dzielmy się wiarą”
Dzielmy się wiarą jak chlebem,
Dajmy świadectwo nadziei.
Bóg ofiarował nam siebie
I my May się Nim z ludźmi dzielić.
Chleba tego nie zabraknie, rozmnoży się podczas łamania.
Potrzeba tylko rąk naszych i gotowości dawania.
Nikt nie zapala lampy, aby ją schować pod korcem.
Skoro nas Bóg światłem natchnął, trzeba z tym światłem iść w drogę.
Odrzućmy zwątpienia i trwogę i choć świat się śmieje z proroków,
Musimy świadczyć odważnie w służbie ludziom i Bogu.
„Kto kocha, nie obawia się poświęcenia. Przeciwnie, w ofierze szuka najbardziej przekonywającego dowodu swej miłości. Sekret tkwi w szczerej, osobistej i głębokiej miłości do Chrystusa”.
Życzeniem Papieża było to, żeby każdy odkrył taką właśnie miłość, bo wtedy wartości ukażą się w całej prawdzie, a trudności zmaleją.
Papież dawał wskazówki:
„Młodzieży, moja zatem odpowiedź jest taka: kochajcie Chrystusa, a wtedy zaakceptujecie wymagania, które Kościół w Jego imieniu na was nakłada, ponieważ są to wymagania pochodzące od Boga-Stwórcy i Odkupiciela człowieka. Zaakceptujcie te wymagania w waszym życiu, a odkryjecie ich wartość” (Amersfoort, 14 maja 1985 r.).
Pieśń „Nie mam nic, co bym mógł Tobie dać”
Nie mam nic, co bym mógł Tobie dać,
Nie mam sił, by przed Tobą, Panie, stać.
Puste ręce przynoszę przed Twój w Niebie Tron,
Manną z nieba nakarm duszę mą.
Jan Paweł II sam od siebie wymagał i tego samego uczył.
„Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje „Westerplatte”. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można „zdezerterować”. Wreszcie - jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba „utrzymać” i „obronić”, tak jak Westerplatte, w sobie i wokół siebie. Każdy młody Polak, każda młoda Polka rozważy w sercu, że każdy i każda ma w swoim życiu podobne „Westerplatte”, może mniej sławne, mniej historyczne, powiedzmy na mniejszą skalę zewnętrzną, ale czasem może na większą skalę wewnętrzną, i że tego swojego „Westerplatte” nie może oddać!”.
Pieśń „Jeśli to Twój głos”
Jeśli to Twój głos mój Boże,
Jeśli to do mnie wołasz donośnie bym szedł,
Jeśli to na mnie czekają łany zboża,
Oto jestem poślij mnie.
Do ludzi obojętnych, na pracę bez nagrody,
Oto jestem poślij mnie.
Przywracać zdrowie chorym, dać niewidomym światło,
Oto jestem poślij mnie.
Jak owce między wilki, na walkę z panem świata,
Oto jestem poślij mnie.
Na żniwo Twojej łaski, by plony zebrać w porę,
Oto jestem poślij mnie.
Nieść Ciebie wszystkim ludziom, czy w porę czy nie w porę,
Oto jestem poślij mnie.
Głosić po całej ziemi, Dobrej Nowiny Słowa,
Żeś zmartwychwstał poślij mnie.
„Westerplatte” w naszym młodym życiu może mieć różne oblicza: panowania w samotności nad swoim ciałem, zachowania czystości z dziewczyną/chłopakiem, unikania materiałów pornograficznych, takiego patrzenia na kobietę lub mężczyznę, by nie był/a ona/on obiektem pożądania seksualnego. Może być ono trudem wolności od narkotyków, alkoholu, papierosów, czy sumiennego wypełniania obowiązków, mówienia pięknym językiem, wolnym od wulgaryzmów, kłamstw, obmowy...”.
Pieśń „Dym jałowca”
Dym jałowca łzy wyciska, noc się coraz wyżej wznosi,
Strumień drobną falą błyska, czyjś głos w leśnej ciszy prosi.
Żeby byłą taka noc, kiedy myśli mkną do Boga,
Żeby były takie dni, że się przy Nim ciągle jest.
Żeby był przy tobie ktoś, kogo nie zniechęci droga,
Abyś plecak swoich win stromą ścieżką umiał nieść do Boga.
Ogrzej dłonie przy ognisku, płomień twarz ci zarumieni,
Usiądziemy razem, blisko, jedną myślą połączeni.
Tuż pod szczytem się zatrzymaj, spójrz, jak gwiazdy w dół spadają,
Spójrz, jak drga kosodrzewina, góry z Tobą wraz wołają.
Papież mówił w Łowiczu: „Wiek wasz - jest porą życia najbardziej korzystną dla zasiewów i przygotowania gruntu pod przyszłe zbiory. Im żywsze będzie zaangażowanie, z jakim podejmiecie wasze obowiązki, tym lepiej i skuteczniej będziecie spełniać wasze posłannictwo w przyszłości. Przykładajcie się do nauki z wielkim zapałem. Uczcie się poznawać coraz to nowe przedmioty. Wiedza bowiem otwiera horyzonty i sprzyja duchowemu rozwojowi człowieka. Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce się czegoś nauczyć”.
Pieśń „Pan jest mocą swojego ludu”
Pan jest mocą swojego ludu,
Pieśnią moją jest Pan.
Moja tarcza i moja moc,
On jest mym Bogiem, nie jestem sam,
W Nim moja siła, nie jestem sam.
Żeby wzrastać, trzeba zagłębić się w swoje wnętrze, zobaczyć co w nim wymaga rozwoju.
W Krakowie 1987 roku Jan Paweł II powiedział: „Urok młodości - to jest odkrycie świata wewnętrznego, mojego wewnętrznego `ja'”.
„Odkrywamy więc siebie: odkrywamy w sobie człowieka wewnętrznego z jego właściwościami, talentami, szlachetnymi pragnieniami, ideałami - ale równocześnie odkrywamy słabości, wady, złe skłonności, egoizm, pychę, zmysłowość. Czujemy doskonale, że o ile pierwsze rysy naszego człowieczeństwa zasługują na to, aby je rozwijać i umacniać - to drugie musimy przezwyciężać, zwalczać, przetwarzać”.
Pieśń „Panie mój przychodzę dziś”
Panie mój przychodzę dziś,
Serce me skruszone przyjm,
Skłaniam się przed świętym Tronem Twym.
Wznoszę ręce moje wzwyż, miłość mą wyznaję Ci.
Uwielbiam Ciebie w duchu, uwielbiam w prawdzie Cię,
Życie me oddaję Tobie - uświęć je.
Młodym ludziom nie wolno stracić kontaktu z Chrystusem. Jan Paweł II w Częstochowie 1979 roku mówił: „Praca nad sobą, o której mówię, jest jak najbardziej osobistą współpracą z Jezusem Chrystusem, na podobieństwo tej, jaka dokonała się w uczniach, wybranych przez Niego, gdy zawezwał ich do swojej bliskości. Musicie myśleć o sobie w kategoriach uczniów Chrystusa”.
Pieśń „Gdy uczniów swych”
Gdy uczniów swych posyłał Pan, by nieśli wieść radosną,
Żegnając ich, dał swoją moc i mówił tak z miłością.
Nie warto na drogę tę
Sandałów i płaszcza zabierać.
Nie trzeba nam srebra brać,
O dach nad głową zabiegać.
Nowinę tę głosili więc po czterech stronach świata.
Bogaci tak, nie mając nic, bo miłość jest bogata.
Nie warto na drogę tę...
„Pamiętając o tym, że człowiek nie może żyć i nie może być zrozumiany bez miłości, wzywam was wszystkich, byście wzrastali w człowieczeństwie, byście przyznawali absolutne pierwszeństwo wartościom duchowym, byście przeobrażali się w „nowych ludzi”, coraz pełniej uznając i przyjmując w waszym życiu obecność Boga, który jest Miłością” (Orędzie na II ŚDM).
Pieśń „Abba - Ojcze”
Ty wyzwoliłeś nas, Panie, z kajdan i z samych siebie,
A Chrystus, stając się bratem, nauczył się wołać do Ciebie.
Abba - Ojcze, Abba - Ojcze!
Abba - Ojcze, Abba - Ojcze!
Bo Kościół, jak drzewo życia, w wieczności zapuszcza korzenie,
Przenika naszą codzienność i przekazuje nam Ciebie.
Bóg hojnym dawcą jest życia, On wyswobodził nas z śmierci
I, przygarniając do Siebie, uczynił swoimi dziećmi.
Wszyscy jesteśmy braćmi, jesteśmy jedną rodziną.
Tej prawdy nic już nie zaćmi i teraz jest jej godzina.
6