składniki: 2 torebki leczo mrożonego hortexu, 1 puszka tuńczyka wsw lub w oleju, (zaleznie od tego, czy chce się otrzymać posiłek tłuszczowy, czy węglowy; radzę wybrać tego w kawałkach, mimo że droższy od rozdrobnionego)
sposób wykonania:
w puszce zrobić małą dziurkę, olej/sos własny zlać do rondelka, podgrzać i wrzucić mrożonkę. Dusić ok 10-15 min, aż woda znacznie wyparuje (jeśli nie chce się, aby warzywka się rozgotowały, można po prostu odlać wodę), dodać odsączonego tuńczyka, chwilę potrzymac na ogniu i jeść
przepis jest na 2 porcje, ale jak ktoś głodny to i za jednym zamachem zmiecie
najfajniejsze w tym przepisie jest to, że jest takie awaryjne, bo woreczek warzyw w zamrażarce i puszke tuńczyka można kupic więcej i zachomikować, a jak nagle sie okaże, że nie ma co jest, w 15 min ma się dobre jedzonko