Indiańska policja i sądy w Kanadzie
Autor informacji: Ziemowit Szczerek
Wtorek, 17 lipca (14:45)
Negocjacje pomiędzy rządem Kanady a zamieszkujących północno-zachodni Quebec plemieniem Kri zakończyły się dla Indian (bądź, jak chce polityczna poprawność - rdzennych Amerykanów - sukcesem).
Plemię Kri posiada w ramach prowincji Quebec daleko idącą autonomię terytorialną. Teraz - dodatkowo - przejmie kontrolę nad lokalnym systemem sądownictwa, policją, służbą zdrowia i projektami rozwoju ekonomicznego - donosi BBC.
Kanada wypłaci plemieniu Kri 1,4 miliardów dolarów kanadyjskich (1,3 miliardów USD) w ramach pokrycia należności i odszkodowań za ciągnące się od bardzo dawna roszczenia Indian Kri. Pieniądze te zostaną przeznaczone na lokalną służbę zdrowia, rozwój ekonomiczny rejonu zamieszkałego przez Kri, oraz na rozbudowę struktur samorządowych.
Jak powiedział BBC Wielki Wódz Wielkiej Rady Kri - Matthew Mukash, usługi i służby komunalne na terytorium Kri były o wiele mniej rozbudowane, niż w pozostałych częściach Kanady, zatem zastrzyk gotówki od kanadyjskiego rządu jest bardzo potrzebny.
Społeczność Kri w Quebecu liczy około 200 000 osób, od 1974 roku przewodzi jej Wielka Rada, na czele której stoi Wielki Wódz. Poziom bezrobocia i ubóstwa jest tam znacznie wyższy, niż w pozostałych rejonach kraju. Przez jakiś czasu w Kanadzie głośno było o protestach Indian - w tym Kri - którzy domagali się zwrócenia uwagi na ich roszczenia i doprowadzenia do końca ciągnących się w nieskończoność procesów wytoczonych państwu przez rdzennych Amerykanów.
Były Wielki Wódz Kri, Billy Diamond, cieszy się, że rząd po długim czasie ułożył się z nimi.
- Tak powinno się załatwiać sprawy - powiedział - przy stole negocjacyjnym. Wolimy to, niż blokować drogi i koleje.
Źródło informacji: INTERIA.PL