Do przedszkola dla dzieci uposledzonych
>> > > przyjechal z wizytacja Leszek Miller.
>> > > Pani pyta dzieci kto to jest.
>> > > Niestety nikt nie wie.
>> > > W koncu Jasiu niesmialo podnosi reke.
>> > > Pani: - No Jasiu śmiało: kto to jest?
>> > > a Jasiu: - Nowy?