Mity ateńskie, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)


Mity ateńskie

Każde greckie miasto miało własne podania na temat założenia miasta i jego pierwszych władców. Ateńczycy opowiadali o sobie z dumš, że do kraju, który był ich ojczyznš, nie przywędrowali z dala, ale siedzieli tam od niepamiętnych czasów, gdyż ich praojcowie wyszli z łona ziemi. Takim wła?nie synem był pierwszy król, Kekrops, majšcy postać półczłowieka, półwęża. Zagospodarował się na Akropoli, którš otoczył murami i uczynił z niej warownš górę zamku. Pó?niejsi władcy żyli w boja?ni bozej i budowali trwałe państwo. Bogowie schodzili na ziemię i opiekowali się swoimi ulubieńcami. Królowie uczyli się od Demeter uprawy roli, od Dionizosa szczczepienia winogron, a ich zony i córki chowały się pod czujnym okiem Ateny, która je kształciła w sztukach i robotach domowych.

Za panowania króla Pandiona wybuchła wojna z Tebami. Mieszkańcom Aten ?le się wiodło, więc wezwali na pomoc króla Tereusa z Tracji. Przybył i odniósł zwycięstwo. Pandion z wdzięczno?ci dału ma za żonę swojš córkę, Prokne. Małżonkowie odjechali do Tracji, gdzie żyli szczę?liwie, cieszšc się swym synkiem Itysem. Pewnego dnia Prokone rzekł do męża: "Dobrze mi u ciebie, wszelako tęsknię za siostrš Filomelš. Pozwól aby tu przyjechała". Tereus zgodził się i obiecał, ze sam jš przyprowadzi na dwór. Lecz w czasie podróży król zakochał się w Filomeli i wyznał jej swojš miło?ć. Oburzona panienka zawołała, że gdy tylko stanš na trackiej ziemi, od razu o wszystkim powie siostrze. Wtedy niedobry Tereus ucišł jej język i wysadził jš gdzie? w lesie, a żonie skłamał, ze siostra jej umarła.

Tymczasem Filomela żyła sama w le?nym domku. Nie mogšc nikomu zwierzyć się ze swej tajemnicy utkała pięknš szatę, wyhaftowała na niej całš swš przygodę i posłała siostrze. Te wyszywane obrazki były tak wymowne, że Prokne bez trudu odgadła los Filomeli. Wła?nie wypadały swięta Dionizosa. Góry rozbrzmiewały zgiełkiem cymbałków i nocnymi ?piewami. Prokne wyszła z pałacu w stroju bachantki, uwieńczona bluszczem. Z orszakiem kobiet wpadła do lasu i uwolniła siostrę z więzienia. Potem oszalała i własne dziecko na kawałki rozerwała. Wieczorem kazała ugotować ciało syna i podać je mężowi. A gdy ten spytał, gdzie jest Itys ta odpowiedziała, że ma go wła?nie w ustach, pokazujšc mu skrwawionš głowę chłopca. Bogowie zmienili Tereusa w dudka, Filomelę w słowika, a Prokne w jaskółkę.

Po Pandionie panował Erichtonios, który podobnie jak Kekrops, nie miał ani ojca, ani matki, lecz urodził się wprost z ziemi. Do pasa miał postać ludzkš, od nóg za? ciało węża. Tym dziwnym noworodkiem zaopiekowała się Atena, która włożyła go do kosza i kazała pilnować trzem dziewczynom: Aglauros, Herse i Pandrosos. Surowo zabroniła im otwierania kosza i zaglšdania do wnętrza. Ale panny były zbyt ciekawe, więc uchyliły wieko, a ujrzawszy monstrum tak się przeraziły, ze dostały obłędu i rzuciły się ze skały Akropolis. Żył on długo, doczekał się dzieci i wnuków. Wnuczkę Prokris wydał za tesalskiego królewicza Kefalosa. Był to dzielny i niestrudzony łowca oraz łucznik, który o ?wicie wychodził z domu, by wrócić do niego pó?nš nocš. Prokris w samotno?ci snuła smutne my?li. Zdawało jej się, że mšż jš zdradza, bo niepodobna, żeby od niej wolał góry i bory. Postanowiła więc, że zacznie go ?ledzić. Przekonała się, że podejrzenia nie były słuszne, i już chciała przeprosić Kefalosa za swš nieufno?ć, gdy ten, my?lšc, że z gęstwiny wyłania się zwierz, cisnšł w niš oszczepem. Prokris dostała nim w pier?, a z czerwonej rany wyleciała jej dusza bez słowa pozegnania.

Jej siostra, Orejtyja, jeszcze nie wyszła za mšż i bawiła się na łškach z nimfami. Gdy zbierała kwiaty nad brzegiem Ilissosu, porwał jš Boreasz, bóg wiatru, i uniósł do Tracji, gdzie miał pałac. Orejtyja była szczę?liwa ze swym współmałżonkiem, Ateńczycy za? cieszyli się z tego zwišzku, bo okazał się dla nich bardzo korzystny. W czasie najazdu Kserksesa flota grecka zabrała się koło Chalkis i Artemizjon na Eubei, gdzie oczekiwano zbliżenia nieprzyjaciół. Wtedy wyrocznia z Delf doradziła Ateńczykom, aby zwrócili się o pomoc do swego zięcia. Domy?lono się wnet, że chodzi tu o Boreasza, który był zięciem jednego z królów. Złożyli wtedy ofiary Boreaszowi i Orejtyji, modlšc się o pomoc. Natychmiast zerwał się gwałtowny wiatr północno-wschodni, który wiał trzy dni i wyrzšdził znamiemite szkody flocie perskiej, stojšcej na pełnym morzu. Ateńczycy wznie?li bogowi wiatru po wojnie nowš ?wištynię nad brzegiem Ilissosu mniej więcej w tym miejscu, w którym pierwszy raz ujrzał on Orejtyję.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Mity kreteńskie, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
Mity tybetańskie, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
Mity kreteńskie, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
Koncert Mosty rynek 05 07 13, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
ARKUSZ OBSERWACJI DZIECKA 4(1), Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
Mobilna Szkoła, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
kwestionariusz ankiety uzaleznienia 1274688810, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
Mitingi AN, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
scenariusz konkursu czytelniczego dla uczniow gimnazjum pt basniopisarze 1242802083, Dokumenty, Dok
Wychowanie w szkole, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
inzynieria sciaga2, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
Towary - Test odp nowe pyt, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
list, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
Niezwykle interesujące zadanie matematyczne, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
Film, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)
ściaga rozciąganie, Dokumenty, Dokumenty (yogi8)

więcej podobnych podstron