Miarą podobieństwa gamet jest WSPÓŁCZYNNIK INBREDU.
Mozna go zdefiniować jako:
- prawdopodobieństwo że oba allele jednej pary genów są identyczne, albo że łączące się w zygotę gamety przenoszą w danym locus geny identyczne (Malecot; 1948)
- jako korelację między genotypami łączących się gamet (Wright, 1922)
Współczynnik inbredu jest miarą propocjonalnego zmniejszenia genów heterozygotycznych w stosunku do ilości, jaka występowała przed rozpoczęciem chowu wsobnego. Wright opracował wzór na obliczanie wpółczynnika inbredu, przyjmując prawdopodobieństwo przenoszenia tego samego genu, przez gamety ojca i matki:;
Gdzie: Fx - współczynnik inbredu osobnika x
Fa - współczynnik inbredu wspólnego przodka
N - wykładnik potęgi, do której trzeba podnieśc jedną drugą zależnie od liczby grafów łączących ojca i matkę przez wspólnego porzodka
1/2- oznacza udział genów każdego z rodziców przekazywantcg potomstwu
Σ - symbol sumowania
Miarą podobieństwa wynikającego ze spokrewnienia jest wpółczynnik pokrewieństwa. Zdefiniować go można dwojako:
jako prawdopodobieństwo, że dany gen z pojedynczej pary alleli osobnika jest identyczny z jednym spośród alleli analogicznej pary drugiego osobnika
jako wskaźnik korelacji między wartościami hodowlanymi osobników:
Spokrewnienie może być dwóch rodzajów:
1 - bezpośrednie, czyli spokrewnienie w linii prostej przodków i potomków
2 - spokrewnienie w linii bocznej.
Pełen wzór pokrewieństwa między osobnikamy X i Y ma postać:
(pokrewieństwo w linii bocznej), gdzie:
Rxy - współczynnik spokrewnienia między zwierzetami X i Y
N - liczba strzałek łączących osobnika X i Y przez wspólnego osobnika danej ścieżki
Fx- współczynnik inbredu osobnika X
Fy - współczynnik inbredu osobnika Y
Fa - współczynnik inbredu wspólnego przodka A.
Pełny wzór na pokrewieństwo pomiędzy zwierzęciem a jego przodkiem, gdy nie ma pokrewieństwa w linii bocznej, może być sformułowany następująco:
(pokrewieństwo w linii prostej)
Gdzie: R
xa= współczynnik spokrewnienia miedzy zwierzętami A i X
n - liczba strzałek łączących osobnika X z przodkiem A (odstęp pokoleń)
Fx - współczynnik inbredu osobnika X
Fa - współczynnik inbredu przodka A
Przykłady:
Współczynnik inbredu liczymy zawsze dla osobnika (tzw. probanta), który ma w rodowodzie wspólnego przodka.
Wspólny przodek to taki osobnik, który występuje w co najmniej dwóch różnych miejscach rodowodu tabelarycznego lub od krórego prowadzi kilka dróg do probanta w rodowodzie strzałkowym.
Weźmy pod uwagę następujący rodowód:
Z |
X |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D |
C |
|
|
|
|
|
A |
|
|
|
B |
|
|
|
|
|
A |
|
Y |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D |
C |
|
|
|
|
|
A |
|
|
|
B |
|
|
|
|
|
A |
Puste pola oznaczają, że te osobniki w rozważaniu tego rodowodu nas nie interesują, gdyż interesuje nas zinbredowana linia. Jak widać powtarza się w rodowodzie kilka osobników.
Musimy teraz przekształcić rodowód tabelaryczny na strzałkowy. Polega to na wyrysowaniu osobników i odprowadzenie od nich strzałek mówiących o ich wzajemnych relacjach. Każdy osobnik jest zapisany wtedy tylko raz.
Dla naszego rodowodu będzie to wyglądało tak:
Interesują nas tutaj osobniki takie jak Z, D oraz A
Osobnik D jest wspólnym przodkiem dla naszego probanta Z, dlatego że od D możemy dojść do osobnika Z dwiema różnymi drogami.
Osobnik A nie jest wspólnym przodkiem osobnika Z, dlatego, że w pewnym etapie droga jest ta sama - prowadząca przez osobnika D. Jednakże osobnik D równiez jest zinbredowany i w takim razie osobnik A jest dla niego wspólnym przodkiem, a D w tym momencie może być uznawany za probanta.
Wyliczmy najpierw ze wzrou współczynnik inbredu.
Potrzebujemy następujące dane:
liczba ścieżek łącząca rodziców probanta przez wpólnego przodka
liczba odstępów w tych ścieżkach.
Szukamy więc dróg prowadzących do rodziców probanta przez wpólnego przodka.
Wspólny przodek to osobnik D, a więc jedna taka ścieżka wygląda następująco:
X-D-Y
Gdzie D jest po środku, bo przez niego prowadzimy ścieżkę. Żaden osobnik nie może powtórzyć się ani po lewej ani po prawej stronie ścieżki (dlatego między innymi nie uwzględnia się w tych ścieżkach probanta)
Często w rodowodach jest kilku wspólnych przodków i wtedy jest więcej ścieżek, później zajmiemy się takim przykładem.
Wróćmy do naszej ścieżki X-D-Y. Liczymy wystepujące odstępy między osobnikami, czyli po prostu kreski. Tutaj mamy 2 odstępy. I jest to nasze potrzebne do obliczeń n
Podstawiamy to do naszego wzoru:
Gdzie n=2 a Fa to współczynnik inbredu wspólnego przodka czyli naszego D, czyli FD
Podstawiamy dane do wzoru i mamy:
Jak widac mamy już prawie wszystkie dane do obliczeń, jednakże brakuje nam FD.
Z rodowodu widzimy, że D też ma wspólnego przodka a więc też jest zinbredowany i musimy dla niego obliczyć ten inbred.
Z rodowodu da się wyodrębnić taką jedną ścieżkę: C-A-B
A więc n dla FD wynosi również 2
Wzór dla obliczenia FD stosujemy identyczny jak wyżej, czyli:
W tym przypadku nie wiemy już nic o osobniku A i nie znamy jego współczynnika inbredu, a więc zakładamy, że FA=0
Symbol sumy nas nie interesuje w tym przypadku, gdyż mamy tylko jedną ścieżkę.
Ze wzoru otrzymujemy więc, że:
Mamy więc obliczony współczynnik inbredu dla osobnika D. Możemy go teraz podstawić do naszego głównego wzoru:
I tak otrzymaliśmy wynik, że nasz osobnik ma współczynnik inbredu 0,14. A to znowuż oznacza, że jego homozygotyczność w wyniku prowadzonych skojarzeń wzrosła prawdopodobnie o 14% w stosunku do średniej populacji.
Rozważmy jeszcze jeden przykład. Mamy na przykład taki oto rodowód strzałkowy:
Interesującym nas probantem jest osobnik X i jak widać powstał ze skrzyżowania ze sobą pełnego rodzeństwa.
Osobnik ten ma dwóch wspólnych przodków. Są to C i F
Rozpiszmy ścieżki dla C i dla F:
D - C - S n=2
D - F - S n=2
Dla każdego wspólnego przodka udało nam się znaleźć po jednej ścieżce. Każda z tych ścieżek ma dwa odstępy, a więc n=2
I teraz pamiętając pierwszy wzór musimy wziąć pod uwagę większą ilość ścieżek, tak więc symbol sumy nam się teraz przyda.
Ten wzór:
Będzie po uzwględnieniu naszego przykładu wyglądać tak:
I tutaj: nc i nf to liczba odstepów dla ścieżek przodka C i F, a Fc oraz FF to wpółczynniki inbredu tych przodków.
Fc oraz FF są nam nieznane, a więc wynoszą 0
A nc i nf wynoszą 2
Podstawiając więc do wzoru otrzymujemy:
Tak więc obliczyliśmy, że homozygotyczność osobnika powstałego w wyniku kojarzenia pełnego rodzeństwa wzrasta prawdopodobnie o 25% w stosunku do średniej homozygotyczność w populacji.
Jak widać ilość elementów sumy zależy od ilości ścieżek jakie znajdziemy w rodowodzie, a wartość n na poszczególnych ścieżkach zależy od ilości odstępu na tych ścieżkach.
Kilka przykładów, aby ułatwić liczenie :)
- jeżeli mamy jednego wspólnego przodka w 5. pokoleniu wstecz, to inbred probanta wynosi 0,1%
- 1 wspólny przodek w 4. pokoleniu wstecz to już inbred wynoszący 0,7 %
- 1 wspólny przodek w 3. pokoleniu wstecz to inbred wynoszący 3,125%
- potomek pełnego rodzeństwa, czyli chów wsobny pomiędzy siostrą i bratem to inbred = 25% !!
- potomek półrodzeństwa (1 wspólny przodek w 2. pokoleniu) to inbred = 12,5 %
Widać z tych przykładów, jak ważne jest analizowanie dogłębne rodowodów, do co najmniej piątego pokolenia wstecz, co w tej chwili czynią między innymi związki kocie. Myślę, że u szczurków będzie to tak samo ważne, jeśli chcielibyśmy dogłębnie analizować rodowody i dopuszczać do rozrodu osobniki niespokrewnione i niezinbredowane. Oczywiście szczury na inbred nie są tak wrażliwe, jak koty, ale jest to sprawa chociażby niesienia się recesywnych cech, które często trudno jest wyplenić (prawdopodobnie przez sprzężenia, o których jeszcze niewiele wiemy). A niektórzy hodowcy chcieliby przecież uniknąć inbredu na poziomie 1%, więc należy się dobrze zastanowić, czy nie warto analizować rodowodów do co najmniej 4-5. pokolenia wstecz...
A
C
B
D
X
Y
Z
X
S
D
C
F