METODA PRACY Z INDYWIDUALNYM PRZYPADKIEM
Metoda indywidualnego przypadku (casework) zapoczątkowana została w drugim dziesięcioleciu naszego wieku w Stanach Zjednoczonych przez Mary Richmond, stanowiła „unaukowienie dobroczynności”. Dostosowując się do panującego systemu filantropijnych świadczeń opiekuńczych przez prywatne stowarzyszenia - usiłowała nadać temu postępowaniu racjonalny charakter, o naukowym toku myślenia, podobnym do postępowania lekarza, zaczynającego od poprawnego postawienia diagnozy, na podstawie, której ustala się zabiegi terapeutyczne. „Pacjentem” jest tu jednostka ludzka - podopieczny - potrzebująca opieki na skutek wydarzenia losowego, niezdolności do pokierowania sobą, nędzy czy wykolejenia.
Definicje
Wg M. Richmond
„Na pracę z przypadkiem składają się procesy, które przez świadome dokonywanie indywidualnych aktów dostosowania się jednostek do otoczenia - rozwijają osobowość”.
Jeannette Regensburg
„Praca z przypadkiem jest metodą porównania, przy udziale pracownika socjalnego, zdolności klienta do stawienia czoła problemowi [...] z jego działaniami. W procesie tym pracownik socjalny pomaga klientowi określić problem i obmyślić różne sposoby jego rozwiązania”.
Gordon Hamilton
„Praca z przypadkiem jest zastosowaniem doradztwa i świadczeń socjalnych w taki sposób, aby pobudzić i zachować psychiczną energię klienta oraz skłonić go do czynnego udziału w działaniach zmierzających do rozwiązania problemu”.
Helena Radlińska,
„budzenie, uaktywnianie, mobilizowanie i ukierunkowanie jednostki w system działań naprawczych”
Aleksander Kamiński
„Praca z przypadkiem jest sztuką opartą na nauce [...], zdolnością twórczego interpretowania i komponowania wiedzy w odniesieniu do danej jednostki i uwarunkowań środowiskowych jej sytuacji, które mają służyć mobilizowaniu sił jednostki i uruchamianiu aktywności społecznej instytucji ratownictwa. Opieki i wspierania rozwoju. Prowadzenie przypadku ma polegać także na stymulowaniu wzajemnego przystosowania się jednostki i środowiska”
W interpretacji definicyjnej pracy z przypadkiem A. Kamiński podkreśla także pozycję pracownika socjalnego (pedagoga społecznego), który oprócz wiedzy z zakresu nauk o człowieku i środowisku oraz umiejętności obcowania z ludźmi, winien posiadać także wiedzę życiową (dojrzałość psychospołeczną). Dlatego też określa on jak powinien pracować specjalista stosując tą metodę:
- Prowadzenie przypadku jest sztuką - to znaczy, że pracownik posługujący się tą metodą, opartą przecież na nauce, powinien posiadać zdolności twórczego (jak artysta) interpretowania i komponowania elementów wiedzy w odniesieniu do danej jednostki, powinien mieć intuicję w odczuwaniu jednostki i jej reakcji na projektowane zabiegi: doniosłym składnikiem tej sztuki jest umiejętność obcowania z ludźmi, czyli umiejętność komunikacji
· Prowadzący przypadek powinien także - oprócz wiedzy naukowej - posiadać wiedzę życiową, tzn. być na tyle dojrzałym psychicznie, aby mieć poza sobą jakieś minimum przeżytych trudności życia rodzinnego, zawodowego i społecznego nie może to być młody człowiek, dopiero wchodzący w życie.
· Wiedzę naukową pracownika socjalnego stanowi fundament nauk o człowieku i środowisku, a więc takie dyscypliny jak psychologia, socjologia, teoria wychowania i pedagogika społeczna, dopełniona niezbędnymi elementami higieny osobistej psychicznej i społecznej.
· Wszystkie wymienione w trzech poprzednich punktach umiejętności i cała wiedza maja służyć pracownikowi socjalnemu do mobilizowania sił jednostki - tzn. do tego, aby jednostka zapragnęła wziąć swoje sprawy we własne ręce - jeśli nie w pełnym zakresie, to przynajmniej na miarę jej możliwości, ograniczanych np. wiekiem, chorobą. Bierność, trudności w przezwyciężaniu, niechęć są oznaką, że przypadek nie wszedł jeszcze w fazę terapii socjalnej.
· Mobilizacja sił jednostki - to utrafienie w motywację skłaniającą jednostkę do podjęcia starań o wyjście z trudności. Zakłada się, że nie istnieją jednostki nie posiadające sił (uzdolnień, pragnień, zainteresowań) - są tylko trudności (nieumiejętności) w rozpoznawaniu tych sił i w doborze motywacji skłaniającej do ich uruchomienia. Jednocześnie z uruchomieniem sił jednostki powinno pójść uruchomienie aktywności społecznej - odpowiednich instytucji pomocowych czy wspierania, jak również pomoc osoby prowadzącej przypadek by nastąpiło wzajemne przystosowanie się jednostki i środowiska.
Etapy pracy z przypadkiem
Zgodnie z założeniami działania metodycznego praca socjalna z przypadkiem obejmuje określone procedury postępowania,
nazywane etapami:
- diagnoza przypadku,
- opracowanie planu postępowania
- prowadzenie przypadku.
Zgodnie ze współczesną metodyką działań socjalnych praca z przypadkiem obejmuje co najmniej dwa podstawowe komponenty:
1. studium przypadku, nazwane przez niektórych autorów rozpoznaniem, obejmujące charakterystykę losów, sytuacji wewnętrznej i zewnętrznej jednostki w kontekście problemu, które ma prowadzić do diagnozy społecznej i stać się podstawą opracowania planu pracy oraz
2. praca z przypadkiem - oparta na sformułowanym wspólnie z klientem (podopiecznym) planie pracy (pomocy), obejmująca działania o charakterze ratowniczym, kompensacyjnym lub terapeutycznym.
Pracę z przypadkiem, niezależnie od modelu (koncepcji czy podejścia), jakie zaaplikujemy, sprowadza się do trzech etapów:
· Etap skoncentrowany na rozpoznaniu, które prowadzi do diagnozy przypadku - polega na identyfikacji i analizie sytuacji jednostki w kontekście problemu, z jakim się boryka. Materiał konieczny do opracowania diagnozy pracownik socjalny czerpie z różnych źródeł,
za pomocą różnych technik i narzędzi, a dotyczy on zwykle sytuacji: osobistej (rodzinnej), bytowej (materialno - mieszkaniowej), zdrowotnej (psychofizycznej) lub społecznej (zawodowej) klienta. W zbieraniu danych i kompletowaniu historii przypadku należy ograniczyć się do faktów istotnych z punktu widzenia problemu. Ponadto w toku rozpoznania należy dokonać wnikliwej analizy informacji (najlepiej potwierdzonych w różnych źródłach i
opartych na różnych narzędziach diagnozy), aby ewentualnie określić przyczyny danej sytuacji oraz wskazać te „siły” jednostki i jej najbliższego środowiska, które mogą wesprzeć cały proces pomocy. Narzędziem diagnozy jest najczęściej standaryzowany kwestionariusz wywiadu środowiskowego z klientem i członkami jego rodziny, jest on zwykle uzupełniany wywiadami (rozmowami, np. dotyczącymi aktualnej sytuacji, potrzeb, zainteresowań itp.),
obserwacją uczestniczącą, analizą dostępnych dokumentów (np. karty zdrowia, karty pracy, kwestionariusza ocen itp.).
Zgodnie z etyką pracy socjalnej głównym źródłem informacji powinien być sam klient (podopieczny), jednak w wielu przypadkach informacje te powinny być potwierdzone przez osoby z najbliższego otoczenia lub osoby mające wcześniejszy profesjonalny kontakt z przypadkiem. Na podstawie zgromadzonych i poddanych krytycznej analizie dany pracownik socjalny formułuje wnioski diagnostyczne, które stanowią o jakości diagnozy.
Opracowania na podstawie rzeczowego rozpoznania diagnoza zawiera zazwyczaj różnicujące podejście do terapii w oparciu o indywidualne studium przypadku (cechy, potrzeby) i nie traci z pola widzenia niepowtarzalności każdej sytuacji oraz konieczności planowania pracy z przypadkiem w zależności od konkretnego problemu. Celem diagnozy jest próba zrozumienia problemu oraz ocena silnych punktów i ograniczeń zdolności jednostki do radzenia sobie w trudnej sytuacji (ograniczenia, motywacje, możliwości). Od diagnozy zależy planowanie oraz sama praca z przypadkiem (terapia).
Fazy diagnozy i interwencji ocenia się czasem mylnie, sądząc, że następują one w jakimś konkretnym czasie, a mianowicie po fazie wstępnej, czyli rozpoznaniu.
W praktyce pracy socjalnej praca z przypadkiem (interwencja, terapia) rozpoczyna się już w fazie pierwszych kontaktów z klientem.
· Opracowanie planu postępowania z przypadkiem powinno określać, co, kiedy i jak ma czynić pracownik socjalny w odniesieniu do klienta i jego rodziny (lub innego naturalnego / środowiskowego systemu wsparcia), aby uruchomić proces pomocy, rewalidacji, terapii.. Plan powinien być ukierunkowany zarówno na wzmacnianie istniejących systemów wsparcia w toczeniu społecznym klienta, korygowanie niekorzystnych jego elementów, udzielanie instytucjonalnych form pomocy, jak również kształtowanie korzystniejszych z punktu widzenia procesu pomocy postaw i zachowań klienta. Plan powinien zawierać pewne aspekty zmian, które mają być efektem działań pomocowych.
· Prowadzenie przypadku według opracowanego planu. Mimo wskazania tego etapu jako kolejnego i zasadniczego w procesie pomocy, trudno zamknąć go w określone ramy czasowe. Jak już wspominałam omawiając pierwszy etap pracy z przypadkiem (rozpoznanie, diagnozę), rzeczywista interwencja, czyli terapia, rozpoczyna się już od pierwszego kontaktu. Proces rozpoznania jest przecież terapią, o ile pomaga klientowi uzmysłowić sobie, na czym polega problem i dokonać w swej sytuacji życiowych zmian wynikających z tej świadomości. Cele terapii są określane wspólnie przez pracownika i klienta, a sposób prowadzenia przypadku wynika z potrzeb klienta. Jeśli instytucja, którą reprezentuje pracownik socjalny, nie zapewnia odpowiedniego świadczenia czy rodzaju usługi socjalnej, pracownik jest odpowiedzialny za znalezienie zasobów, z których klient mógłby skorzystać. Prowadzenie przypadku powinno być postępowaniem elastycznym, dopuszczającym korygowanie diagnozy i samego planu, aby uzyskać najlepszy skutek, tzw. właściwą rewalidację. Rewalidacja oznacza zmianę sytuacji środowiskowej (obiektywnych i subiektywnego odczuwania tych zmian przez podopiecznego) oraz równolegle zmianę świadomości, postaw, zachowań jednostki w aspekcie psycho - wychowawczym (oddziaływanie na sferę emocjonalno - wolincjonarną - aktywizujące jednostkę i jej otoczenie)
Zasady w stosowaniu metody indywidualnych przypadków
a) zasada akceptacji - polega na respektowaniu podopiecznego jako osoby ze wszystkimi jego problemami i trudnościami, zrozumienie dla jego nieporadności, odmienności, szacunek dla jego osobistych decyzji i wyborów;
b) zasada komunikacji - nawiązanie interakcji opartej na jasności i precyzji używanych pojęć, symboli lub terminów, rozumienie swoich intencji i wypowiedzi, ról i przedsięwzięć własna interpretacja komunikatów werbalnych i niewerbalnych przez obie strony interakcji). Pracownik socjalny i klient mają prawo nie zgadzać się ze sobą, czy też prezentować odmienne preferencje do sposobu postrzegania lub rozwiązywania problemu, ale muszą się rozumieć;
c) zasada indywidualizacji - koncentruje się na tym, by pracownik socjalny, korzystając z zasobu wiedzy i własnego doświadczenia zrozumiał, że jego klient, będący w określonej sytuacji problemowej, choć jest podobny do całej klasy ludzi w analogicznej sytuacji, musi być traktowany wyjątkowo. Pracownik socjalny widzi specyfikę jego trudności oraz złożoności problemu i stara się pomagać ze zrozumieniem: Jakie wzory zachowań są dominujące w jego relacji z otoczeniem i jak można je wykorzystać w procesie pomocy? Jakie są potrzeby i oczekiwania klienta nie tylko w odniesieniu do instytucji, ale przede wszystkim względem pracownika socjalnego?
d) zasada uczestnictwa, - aby podopieczny był w stanie przełamać swą niechęć do aktywności i odzyskać równowagę psychiczna oraz zaangażować wszystkie swoje siły w proces działań korygujących i naprawczych, musi od samego początku aktywnie i świadomie uczestniczyć w tym procesie. Pracownik socjalny już od nawiązania pierwszego kontaktu stara się określić charakter tego uczestnictwa poprzez zastosowanie tzw. Kontraktu socjalnego;
e) zasada zaufania i poszanowania prywatności, - aby klient mógł w pełni uczestniczyć w procesie rozwiązywania swoich problemów, był w stanie zaakceptować pracownika socjalnego jako swojego powiernika i doradcę, musi mieć przekonanie, że wszystkie informacje, jakich udziela w trakcie wywiadów, zostaną wykorzystane wyłącznie na użytek
rozwiązywania jego problemów i w takim zakresie, w jakim on sobie tego życzy. Nie mogą być one przedmiotem dyskusji poza kręgiem zawodowym osób zaangażowanych w proces pomocy.
f) zasada świadomości - zarówno pracownik socjalny, jak i klient maja własny system motywacji i oceny zjawisk. Należy jednak umieć oddzielić stosunki z podopiecznym, - czyli motywacje zawodową i konieczność służenia pomocą potrzebującym - od osobistych preferencji czy uprzedzeń. Każdy pracownik socjalny spotyka się w swojej codziennej
praktyce zawodowej z dużą liczbą problemów i osób wywodzących się z różnych (często zmarginalizowanych) środowisk, prezentujących różne systemy wartości. W takiej sytuacji trudno często uniknąć osobistych impulsów, będących efektem własnych doświadczeń i przeżyć, toteż świadomość własnej roli i relacji z podopiecznym jest kwestią niezwykle ważną.
1