Jak uciec z nudnej randki?
(dla ludzi z poczuciem humoru;))
Odejdź na chwilę na bok i ustaw budzik w komórce, tak by zadzwonił za kwadrans. Kiedy odezwie się sygnał spanikowana szepnij do kolesia: „Rany boskie, znowu zapomniałam wziąć z domu leki!!! A muszę je natychmiast zażyć, inaczej głosy zmarłych powrócą!”.
Podpal stos papierowych serwetek w McDonald'sie i zacznij podgrzewać nimi hamburgera, mówiąc: „Pychooota”.
Poinformuj kolesia, że umawiasz się po raz drugi tylko z tymi, którzy na pierwszej randce wydłubią z ziemi dżdżownicę i zjedzą ją w ciągu minuty…
Uparcie nazywaj go Grzesiem, nie zważając na to, że ma na imię Tomek.
Bądź przewrażliwiona i za każdym razem, kiedy on cię dotknie, spojrzy czule albo powie, że ładnie pachniesz, wrzeszcz oburzona: „I co?! Teraz pewnie, myślisz, że będę się z tobą całować?!”.
Poprawiając makijaż, nie żałuj sypkiego pudru i brokatu. Potem oprzyj głowę na jego ramieniu ;-).
Kiedy on na chwilę wyjdzie, zaśnij kamiennym snem z twarzą opartą o talerz chipsami. Chrap przy tym jak stary dziadek. Nie reaguj na próby budzenia.
Przyczep sobie do pleców karteczkę: „ Ludzie pomocy!!! Zostałam porwana!”.
Namów go, żebyście posiłowali się na rękę. Kiedy wygra, zanieś się płaczem, bo „nie umiesz przegrywać”.
Powiedz mu, że to twój wielki dzień. Mija właśnie trzy lata, odkąd nie jesz już nałogowo kredy do tablicy.
Przez całą randkę z wielce tajemniczą miną wysyłaj i odbieraj SMS-y.
Jeśli jesteście w knajpie, zamów najdroższe potrawy, a potem przypomnij sobie, że zapomniałaś portfela.
Wyznaj kolesiowi, że ci się spodobał, dlatego się z nim umówiłaś, mimo że zwykle wychodzisz z przystojniakami…
W kinie zażądaj popcornu wtedy, kiedy na ekranie odbywa się ważny pościg i dopadają głównego bohatera.
Gdy się śmiejesz z jego dowcipów, rób to głośno i szaleńczo. Uderzaj się po udach z okrzykami: „Dobre!”. Jeśli przypadkiem się usmarkasz, poproś go, aby skoczył po chusteczki.
W połowie spotkania weź go za rękę i szepnij ciepłym głosem: „Kocham cię! Kiedyś opowiemy naszym dzieciom, że już na pierwszej randce postanowiliśmy być razem i się zaręczyliśmy”.
Kiedy zadzwoni telefon, odbierz go ze słowami: „Oczywiście, że mogę rozmawiać, nie robię nic ważnego”.
Wyznaj, że urodziłaś się jako Mariusz. Ale teraz już wszystko gra ;-).