Ija Lazari, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca licencjacka, Zagadnienia


Ija Lazari-Pawłowska "Problemy etyki sytuacyjnej"

Stanowiska skrajne

Skrajny pryncypializm - podejście tradycyjne, przypisywanie wszystkim normom moralnym bezwarunkowego obowiązywania. Zwolennicy pryncypializmu obawiają się moralnego chaosu, jeśli się zrezygnuje z ustaleń etycznych obowiązujących każdego, i to niezależnie od okoliczności.

Skrajna etyka sytuacyjna - przypisywanie wszystkim normom moralnym tylko warunkowego obowiązywania, nazywana też sytuacjonizmem lub relatywizmem sytuacyjnym. Zwolennicy etyki sytuacyjnej wyczuleni są na nieadekwatność generalnych ustaleń w stosunku do tego, jak różnorodne lub niepowtarzalne są konkretne sytuacje życiowe i jak odmienne bywają ludzkie przeświadczenia o tym, co w przypadku tragicznego wyboru między wartościami jest mniejszym złem.

Problem dopuszczalności odstępstwa od akceptowanych zasad powstaje, gdyż uznawany przez nas zespół wartości jest konfliktowy; nie sposób trwać wiernie przy wszystkim, co uważamy za cenne; zmuszeni bywamy do rezygnacji z jednego dobra dla ocalenia drugiego.

Ludzie tego samego kręgu kulturowego nie różnią się tym, że jedni pewne dobra cenią, a inni nie, ale tym, że je cenią nie w jednakowym stopniu. Ludzie uznający różne hierarchie wartości inaczej rozstrzygają konflikty i mogą bardzo różnić się w swoich postępowaniach.

Pryncypializm

Przedstawiciele: Immanuel Kant, Leon Petrażycki

Niektórzy zwolennicy pryncypializmu próbują ratować swoje skrajne stanowisko przez sformułowanie wielu drobiazgowo uściślonych norm, z których każda opatrzona jest wielkim kwantyfikatorem. Ich zdaniem rzekome wyjątki to po prostu błędy niedokładnego formułowania. Przy dokładnym formułowaniu norm nie będzie już żadnych wyjątków.

Nie jest możliwe zlikwidowanie sytuacji konfliktowych, gdyż nie da się tak dopracować każdej normy, aby uwzględnić wszystkie czynniki, które mogą uchodzić za moralnie istotne.

Dostrzeganie sytuacji jako konfliktowej jest kwestią przewidującej wyobraźni - w konkretnej sytuacji uświadamiamy sobie nie dwie wartości (wartość i kontrwartość) stosujące się do tej sytuacji, ale tylko jedną, tę, która w naszej świadomości stosuje się do tej sytuacji bezpośrednio. Druga pojawia się dopiero w dalszej kolejności, na tle uświadomienia sobie przewidywanych skutków stosowania danej normy.

Etycy reprezentujący skrajny pryncypializm próbują często ratować swoje stanowisko za pomocą odpowiednich zabiegów semantycznych (np. mówienie "przemilczenie prawdy" zamiast "kłamstwo")

Pryncypializm nie jest faktycznie nigdy postawą wobec całego świata wartości, lecz tylko wobec jakiejś wybranej jego części.

Rzeczywista dwoistość postaw dotyczących warunkowego czy bezwarunkowego obowiązywania norm sprowadza się do tego, że jedni gotowi są odstąpić od każdej normy, jeśli odstępstwo okazuje się z takich czy innych względów korzystne.

Etyka sytuacyjna

Dla tego stanowiska charakterystyczna jest deklaracja J. Wilsona „Poza tautologiami żadna zasada moralna nie jest uniwersalna w tym sensie, że nie ma od niej wyjątków”.

Wszelki zbiór zasad zawodzi, gdy człowiek stoi przed moralnym dylematem, obiegowe zasady popychają go bowiem w różnych kierunkach, domagając się czynów niemożliwych do łącznego urzeczywistnienia. Zadanie moralne człowieka zaczyna się od decyzji, którą z konkurencyjnych zasad uznać za stosowną w danej sytuacji. Każdy wybór moralny jest aktem twórczym. Właściwe wyboru to wybory samodzielne i konkretne. Człowiek ponosi odpowiedzialność za swój wybór.

Niektórzy podkreślają w powyższej koncepcji spontaniczność, autonomię i autentyzm, tak, jak C.G. Rogers. Według niego człowiek rad jest na własną rękę podejmować decyzje, przy czym są to decyzje wyznaczone przez autentyczne doraźne reakcje oceniające. Cały proces wartościowania jest u niego zmienny i płynny. Nie naśladuje innych w swoim działaniu moralnym, ale nie naśladuje również siebie: jest wciąż otwarty na nowe oceniające doświadczenia.

Inni (np. A. Schweitzer) kojarzą etykę sytuacyjną przede wszystkim z refleksyjnością i podejmowaniem odpowiedzialnych decyzji po wnikliwym rozważeniu alternatyw - tak, aby wybór wypadł za każdym razem optymalnie w stosunku do specyfiki danej sytuacji.

Etyka sytuacyjna ma rysy symptomatyczne. Stanowi ona opozycję przeciwko dogmatyzacji życia moralnego, rygoryzmowi, sztywnej kodeksowości lekceważącej subtelniejsze różnice między sytuacjami oraz stanowi opozycję przeciwko pozbawianiu jednostki autonomii w zakresie jej moralnych decyzji.

Ludzie bardziej wrażliwi moralnie różnią się od tych mniej wrażliwych tym, że wyrządzenie pewnych rodzajów zła jakiemukolwiek człowiekowi traktują jako absolutnie niedopuszczalne. W warunkach bardziej godnych akceptacji wyrządzenie pewnych rodzajów zła jakiemukolwiek obywatelowi traktuje się jako absolutnie niedopuszczalne.

Którym zasadom należy przyznać bezwarunkowe obowiązywanie?

  1. Normy najmniej skonkretyzowane - normy, które wyrażają przewodnie idee moralne; wskazują pożądany kierunek działania, generalne nastawienie życiowe, zasadniczą postawę wobec ludzi itp. (np. idea miłości bliźniego, powszechnej życzliwości).

Normy wyrażające przewodnie idee moralne stoją na czele zespołu wskazań, traktowanego jako „etyka” lub „system etyczny”. Są one nie tylko bardzo ogólne, ale zarazem bardzo ogólnikowe. Ogólnikowość naczelnych idei zezwala na ich elastyczne stosowanie, na ich wciąż nową adaptację do konkretnych sytuacji.

Normy formalne nie zawierają w sobie żadnej konkretnej treści dotyczącej sposobu postępowania; nabierają one takiej treści dopiero po odniesieniu do struktury wartości określonego człowieka albo w połączeniu z określonym systemem etycznym. Na podstawie tych samych norm formalnych ludzie o odmiennej strukturze wartości mogą dojść do przeciwstawnych postulatów, zarówno nakazujących określone czyny, jak i tych czynów zabraniających.

Sam formalny charakter zasady nie przesądza jeszcze jej bezwarunkowego obowiązywania.

Zasada treściowa, nawet bardzo ogólna i ogólnikowa, wskazuje określony kierunek wyborów, choć ich zazwyczaj konkretnie nie przesądza. Zasada taka, mimo swojego niedookreślenia eliminuje jednak pewne rodzaje czynów, podczas gdy zasada formalna tego warunku nie spełnia. Np. zasada powszechnej życzliwości (treściowa) eliminuje mściwość, natomiast zasada kierowania się normami własnego środowiska (formalna) mściwości ani nie zaleca, ani nie odradza.

  1. Normy o średnim stopniu konkretyzacji - należą tu m.in. klasyczne, najczęściej przytaczane przykłady norm moralnych: „nie należy zabijać”, „nie należy kraść”, „nie należy kłamać”. Wydaje się, że etyka sytuacyjna ma zastosowanie przede wszystkim do tego rodzaju norm; traktowane są one rzeczywiście bardzo często jako obowiązujące tylko z reguły, jako dopuszczające wyjątki. Stoją one na straży określonych wartości (życia, mienia, prawdy), zdarza się jednak, że w przypadku konfliktu z innymi wartościami uznajemy odstępstwo od nich za słuszne dla obrony innych, w danej sytuacji jeszcze bardziej przez nas cenionych wartości.

Można przyznać bezwzględne obowiązywanie każdej spośród licznych norm należących do omawianej teraz kategorii, nie można tylko wszystkim łącznie przyznać takiego obowiązywania. Kto jakąś normę uznaje za bezwarunkowo obowiązującą, ten stawia tę normę w hierarchii wyżej od wszystkich innych norm.

  1. Normy o dużym stopniu konkretyzacji - są to normy określające czyny, które uważa się za bezwyjątkowo niedopuszczalne. Zakazy odnoszące się do tych czynów odczuwane są często jako tak oczywiste, że się ich wcale nie formułuje.

Granica między małym, średnim i dużym stopniem konkretyzacji jest płynna. Od naszego moralnego ustosunkowania się do określonych czynów zależy, czy uznamy, że takie normy istnieją i jaki charakter należy im przypisać.

W ludzkim postępowaniu cenna jest elastyczność w naszym postępowaniu, ale cenny bywa również brak elastyczności. Cenne jest wyważanie konsekwencji naszych czynów i dobieranie metod działania pragmatycznie adekwatnych w stosunku do danej sytuacji, ale cenny bywa również protest przeciwko pewnym czynom jako takim.

Spór o zakaz torturowania

Zakaz torturowania przytaczany jest najczęściej jako przykład normy bezwarunkowo obowiązującej. Nie ma tu jednak pełnej jednomyślności.

„Tortury” rozumie się jako takie oddziaływanie na ciało człowieka, które sprawia mu ból, w tym celu, aby tracąc panowanie nad sobą, powiedział coś, co zamierzał zataić. Chodzi tu w pierwszej kolejności o działanie nie osób prywatnych, ale instytucji, które mają czuwać nad ładem społecznym.

Apele o bezwarunkowe zaprzestanie tortur odnoszą się oczywiście również, choć już w dalszej kolejności, do jednostek i grup działających poza instytucjami lub nawet działających wbrew tym instytucjom.

H.J. Haecker przyjmuje, że wolno torturować porywacza, ponieważ daje to szanse uratowania niewinnego dziecka i wybawienia rodziców od psychicznych „tortur”.

Ci, którzy współcześnie domagają się - w imię personalistycznych oraz humanitarnych tendencji - kategorycznego zakazu stosowania tortur, chcą, aby zakaz ten funkcjonował nie tylko jako postulat moralny, lecz aby był normą prawną obwarowaną sankcjami.

Ija Lazari-Pawłowska jest przeciwniczką stosowania tortur. Jej kategoryczne „nie” w stosunku do poddawania torturom jakiegokolwiek człowieka w jakiejkolwiek sytuacji ma swe główne źródło w aksjomatycznym uznaniu wartości osobowej każdej ludzkiej jednostki niezależnie od jej indywidualnych cech, a więc zarówno bohatera, jak i zbrodniarza. W ramach uznania wartości osobowej człowieka mieści się uszanowanie jego integralności cielesnej, które nie pozwala na bicie go itp.

Aksjomat moralny jest to składnik pewnego zespołu wskazań o strukturze analogicznej do systemu dedukcyjnego.

System etyczny stanowi zbiór przekonań nieprecyzyjnych, niedookreślonych, częściowo ze względu na konflikt wartości również sprzecznych.

Jeżeli ktoś godzi się na wymierzanie kary śmierci, godzi się również na to, że jacyś konkretni ludzie będą funkcjonować w społeczeństwie w charakterze katów. Wg autorki, człowiek ma prawo nie działać, jeśli działanie jego spowoduje negatywną samoocenę lub nawet wręcz pogardę dla siebie. Każdy z nas gdzieś zakreśla granice dopuszczalnego działania.

Amnestia Międzynarodowa głosi, że absolutny zakaz tortur, któ®y zaczyna powszechnie obowiązywać w cywilizowanym świecie, powstał w długim procesie społeczno-moralnych doświadczeń ludzkości. Z czasem ugruntowało się przekonanie, że są takie działania, których człowiekowi nawet w imię najszczytniejszych celów w stosunku do drugiego człowieka podjąć nie wolno.

Artykuł piąty Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka głosi: „Nie wolno nikogo torturować ani karać lub traktować w sposób okrutny, nieludzki lub poniżający”.

Doniosłość zasad bezwarunkowo obowiązujących w życiu publicznym

Prawo uniwersalnej miłości (uniwersalnej życzliwości) - idea moralna nie pozwalająca dzielić ludzi na z jednej strony swoich, a z drugiej tak bardzo obcych, że odmawia się im osobowej wartości i dopuszcza dowolne manipulowanie ich losem oraz ich czysto instrumentalne traktowanie.

Często sformułowanie jakiejś normy następuje dopiero w sytuacji, gdy doszło do wyraźnego naruszenia wartości odczuwanych jako najbardziej podstawowe.

Niezbędne jest istnienie bezwarunkowo obowiązujących norm w skali ponadindywidualnej - niezbędność zapewnienia takiego na przykład dobra, jakim jest poczucie bezpieczeństwa.

Trudny problem heroizmu

Akty cywilnej odwagi piętnowane są często jako czyny nierozważne. Narażenie się na negatywne reakcje własnego środowiska wymaga nie lada siły ducha. Należałoby w większym, niż to się czyni stopniu darzyć ludzi uznaniem moralnym za ich cywilną odwagę.

Nie należy umniejszać wagi bezkompromisowej wierności sobie również wtedy, gdy nie widać pozytywnych efektów takiej postawy, a negatywne sankcje stają się pewne. Za to, że ktoś nie ulega tendencji do samozachowawczego przystosowania, należy się szacunek.

Wg Stanisława Ossowskiego, w atmosferze zagrożenia skłonności niewolnicze szerzą się nieporównanie łatwiej niż skłonności bohaterskie. Znajdujemy dla swoich ustępstw tysiące racjonalizacji i aby przed sobą uratować twarz, łatwo przerzucamy niesmak w stosunku do siebie na człowieka, któremu w istocie winni jesteśmy szacunek.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Socjologia moralnosci-Ossowska streszczenie, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca
Zestawienie bibliograficzne na temat młodzieży i ich aspiracji, Pedagogika, Studia stacjonarne I st
moralnosc do wydruku, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca licencjacka, Zagadnien
Taoizm, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca licencjacka, Zagadnienia
Aspiracje edukacyjne 2, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca licencjacka, Zagadni
referat - aspiracje, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca licencjacka, Zagadnieni
moralnosc, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca licencjacka, Zagadnienia
wychowanie moralne - referat, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca licencjacka, Z
Młodzież i szkoła, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca licencjacka, Zagadnienia
moralnosc - duza pomoc naukowa, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca licencjacka,
Socjologia moralnosci-Ossowska streszczenie, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Praca
Zestawienie bibliograficzne na temat młodzieży i ich aspiracji, Pedagogika, Studia stacjonarne I st
Trening Lazarusa, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Trening twórczości z metodyką, Z
Pozew o rozwód z orzeczeniem o winie, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Podstawy pra
Reforma oświatyy z 1961 roku (Pedagogika porównawcza), Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Ro
4 komunikacja werbalna asertywność, Pedagogika, Studia stacjonarne I stopnia, Rok 3, Komunikacja sp

więcej podobnych podstron