10 lutego 2007
Kochać i być kochanym...
Zaloguj się
OnetHasło
Niepoprawne dane
Objaśnienia
Loguj się bezpiecznie Zapomniałem hasła
Powiedziałem mojej przyjaciółce, że moją filozofią życiową na dzień dzisiejszy jest: kochać i być kochanym; po czym zadała pytanie: „Ale mówisz o tej prawdziwej miłości... nie np. o zakochaniu?”
Żeby zrozumieć to, co miałem dokładnie na myśli. zacznijmy od greckiego podziału miłości na Eros, Philos i Agape, gdyż niestety ludzie dzisiaj słysząc słowo miłość najczęściej myślą tylko o jednym :(
Eros to fizyczna forma miłości, powstający za przyczyną reakcji chemicznych zachodzących w ciele człowieka. Jest miłością zmysłową, zamknięty na prawdziwe piękno, gdyż sam to piękno kreuje, zaślepiając rozum. Uzależniony jest od fenyloatyloaminy (związek powstający dzięki dopaminie, która potocznie nazywana jest hormonem szczęścia, której ilość zwiększa się w organizmie zakochanego człowieka), bez którego staje się bezradny, nie potrafi wykreować zmysłowości i piękna, a staje się egoistyczny.
Philos po grecku oznacza Przyjaźń. Cechuje się empatią, pomocą, poszanowaniem wolności drugiego człowieka, a także obcowaniem z nim nie dla uzyskania chwilowej przyjemności, ale żeby był z tego pożytek na przyszłość.
Agape to najwyższa forma miłości, w religii występująca między Bogiem a człowiekiem, między ludźmi to chęć czynienia bezinteresownego dobra, jest to obdarzanie miłością nie tylko tych, którzy są warci naszej miłości (jak w Philosie), czyli mając świadomość braku odwdzięczenia się przez osobę obdarowywaną naszą miłością (postawy drugiego człowieka wobec nas jednak mogą się zmieniać, miłość często rodzi miłość, a satysfakcja i radość płynąca z bezinteresownej pomocy czasem jest ogromna).
Dla mnie więc miłość jest przejawem dobra, czymś co można, a raczej należałoby obdarzyć każdego napotkanego człowieka. Mówiąc o miłości nie mam na myśli pary zakochanych, bo zakochanie to stan , w którym dochodzi do głosu Eros. Bo jeżeli chodzi o miłość między chłopcem a dziewczyną, którzy są sobie przeznaczeni, to prawdziwą miłość rozumiałbym poprzez przetłumaczenie słowa „kocham cię” jako: Oddaję tobie wszystko dobre, co mogę ci dać, całe moje Philos i Agape. Jednak dlatego, że jesteśmy sobie szczególnie przeznaczeni, żeby stworzyć jedno ciało, oddaję ci także moje Eros, który oddaję tylko tobie.
W tym miejscu chciałbym się skupić na powyższym słowie „tylko”, oddaję Eros tylko tobie... Rzeczywiście pełnia miłości w związku dwojga ludzi może się dokonać tylko poprzez połączenie wyżej omówionych typów miłości. Jednakże trzeba tutaj podkreślić, że to całkowite oddanie powinno nastąpić po ślubie, ponieważ będąc związanym (w kościele w nierozerwalnym) sakramentem małżeństwa, przed samym Bogiem, który jest świadkiem, otrzymujemy jakoby gwarancję dotrzymania tego przyrzeczenia zawartego w słowie „tylko”. W luźnym związku o wiele łatwiej może się zdarzyć tzw. „skok w bok”, także z mniejszymi konsekwencjami, bo przecież zawsze można odejść, zmienić partnera (gdy np. się znudzi), bo przecież nikt nikomu na poważnie nic nie obiecywał i nic formalnego też nikogo ze sobą nie łączyło.
Nie należy zbytnio karmić się Erosem w okresie tzw. „chodzenia' oraz w okresie narzeczeństwa, a przekroczenie pewnych granic w ogóle nie jest dopuszczalne jeśli chce się poznać wnętrze, duszę człowieka, a nie tylko jego cielesność, oraz jeżeli chce się zbudować trwały związek oparty na głębokiej, prawdziwej miłości.
A tak po za tym to czyńmy miłość na co dzień, miłość rozumianą w słowach Philos i Agape. :)
Wracając do mojej filozofii życia, „kochać i być kochanym”, to po prostu chciałbym być na co dzień dobrym człowiekiem, czyli kierować się Philosem i Agape, a także być z kimś (nie powiem „mieć”, bo nie można posiadać człowieka), kogo mógłbym nazwać swoją drugą połówką :) Ot cała filozofia :P
Na koniec w ramach podsumowania przytoczę krótką sentencję w której zawiera się moim zdaniem trafna definicja miłości:
"Być zakochanym to stan. Kochać to czyn. Stanu się doznaje, o czynie się decyduje."
Christian Beaulieu
PS. Dziękuję Monisi M. za inspirację do napisania tej notki :*
Podział miłości na Eros, Philos i Agape dokonałem na podstawie tekstu Andrzeja Nowosada "Eros, Philos, Agape"
Chris (15:55)
51 dobrych serc... dziękuję dobrzy ludzie:D