Rene Descartes
(1596-1650) Kartezjusz, filozof oraz matematyk i fizyk francuski. Pochodził z rodziny szlacheckiej o tradycjach lekarskich. Kształcił się w kolegiach jezuickich. Wtedy już dał się poznać jako wybitny matematyk o wielce krytycznym umyśle. Studiował również prawo i medycynę. W roku 1618 wstąpił do armii; po jej opuszczeniu wiele podróżował po Europie. Opuścił ostateczne Francję w roku 1628 i osiadł na stałe w Holandii. Zmarł w Szwecji. Descartes stworzył podstawy geometrii analitycznej oraz wprowadził podstawowe pojęcia matematyczne takie jak: zmienna niezależna, funkcja, układ współrzędnych prostokątnych; opracował również podstawowe twierdzenia algebry, a w dziedzinie fizyki sformułował prawo zachowania pędu.
Descartes stwierdził, że w filozofii jaką znał, nie ma nic całkowicie pewnego - wszystko można zakwestionować. W wieku 23 lat postanowił, że stworzy nową, uniwersalną metodę poznania naukowego, metodę, która obowiązywałaby we wszystkich naukach jako podstawa całego systemu wiedzy. Według niego jedynym narzędziem prawdziwego poznania jest rozum, natomiast metoda, której poszukiwał, jest metodą posługiwania się rozumem. Descartes założył, że kryterium niezawodności wiedzy stanowią dwa elementy: jasność i wyraźność. Poznanie jest jasne, gdy ujmuje wszystkie elementy przedmiotu poznania, zaś - wyraźne, gdy nie miesza rozmaitych idei. Stąd nauka potrzebuje takiej metody, która pozwoli odkryć najprostsze składniki myśli. Jedyną nauką spełniającą te warunki jest, wg Descartes'a, matematyka. Stąd metoda analityczna powinna być owym poszukiwanym sposobem odkrywania prostych składników myśli, a wszystkie inne nauki winny mieć podstawy matematyczne. Płynie to z prostego faktu, że matematyka ujmuje wyłącznie to, co jest ilościowe, mierzalne, precyzyjne. A ponieważ w świecie można wymierzyć liczbowo zarówno przestrzeń jak i ruch, ideałem byłoby wyprowadzenie wszystkich własności rzeczy z geometrii oraz mechaniki ruchu.
Ponieważ Descartes odnosił się krytycznie do dotychczasowej wiedzy naukowej i filozoficznej, poszukiwał nowego i pewnego punktu wyjścia dla metafizyki i takowy znalazł. Punktem startowym filozofii jest, według niego, wątpienie. Trzeba oczyścić umysł z tego, co jest wątpliwe, poddać w wątpliwość to, co jest w punkcie wyjścia wszelkiego rozumowania. Jest to tzw. sceptycyzm metodyczny - wątpić po to, aby oczyścić świadomość z tego, co wątpliwe, i co przyjęte bez uzasadnienia. W tym totalnym zwątpieniu Descartes odnalazł ostoję pewności - zdanie pewne: jeżeli mam świadomość, że wątpię, to w takim razie myślę, a jeżeli myślę, to jestem - myślę, więc jestem - "COGITO ERGO SUM". Descartes uznał to stwierdzenie za tezę, która oprze się wszelkim wątpliwościom, i której nikt nie będzie w stanie zakwestionować. Punktem wyjścia systemu Descartes'a jest zatem świadomość, świadomość, która jest substancją myślącą, jej istotą jest myślenie. Descartes nazwał tę substancję res cogitans i utożsamił ją z duszą człowieka. A więc wszelkie poznanie rozpoczyna się od analizy własnego ja. Wiem już, że ja istnieję, i że myślę - rozwijał dalej swą koncepcję filozof - ale czy istnieje świat?
Takie podejście było kolosalnym w skutkach przewrotem podważającym realizm teoriopoznawczy, czyli zdroworozsądkową tezę mówiącą, że istniejąca obiektywnie rzeczywistość może stanowić przedmiot poznania (jak u Arystotelesa czy Tomasza). Toteż Descartes był inicjatorem sporu o istnienie świata. Żeby o świecie w ogóle sensownie się wypowiadać, należy najpierw dowieść jego istnienia. Mamy przeświadczenie, że świat jest, ale nie jest to pewność metafizyczna, bowiem bezpośrednio w umyśle na sposób jasny i wyraźny są nam dane tylko idee, świat materialny jest niejako poza nami. Analizując treść świadomości Descartes rozpoznawał w niej rozmaite idee. Stwierdził wśród nich również obecność idei wyjątkowej i nieporównywalnej do innych, idei bytu nieskończonego - absolutu. Opierając się na istnieniu tej idei, Descartes dowodził realnego istnienia owego absolutu (nazywał go Bogiem). Podał trzy argumenty:
Przyczyną posiadania przez jaźń idei bytu nieskończenie doskonałego może być tylko sam byt doskonały, w przeciwnym bowiem wypadku, przyczyna (świadomość) byłaby mniej doskonała od skutku (idei bytu doskonałego), a taką możliwość Descartes odrzucał,
Niedoskonała świadomość nie może być przyczyną nawet tej odrobiny doskonałości, jaką jest idea bytu doskonałego, gdyż gdyby mogła być przyczyną jakiejkolwiek "małej" doskonałości, mogłaby też udzielać jakiejkolwiek innej doskonałości, a w końcu wszelkiej doskonałości - jak wiadomo, nie potrafi tego dokonać,
Z analizy idei bytu doskonałego wynika, że byt ten musi istnieć z konieczności, gdyż, według Descartes'a, istnienie jest pierwszą i podstawową doskonałością, a poza tym absurdalny byłby byt doskonały, któremu nie przysługiwałoby istnienie.
Wracamy do problemu istnienia świata. Dokonując analizy idei rzeczy materialnej - z takich przecież składa się świat - Descartes doszedł do wniosku, że jej istotą jest rozciągłość. Materia zajmuje zatem jakąś przestrzeń, czyli miejsce, zaś jej cechy takie jak kolor, zapach czy smak są zupełnie nieważne, gdyż są zmienne, nieoczywiste i niepewne. Materia to res extensa. Ponieważ idea świata jest nam jakoś dana (wrodzona) i w sposób naturalny przyjmujemy, że świat istnieje, ta naturalna skłonność pochodzi od absolutu. Z drugiej strony, absolut nie może wprowadzać nas w błąd, gdyż jedną z cech bytu doskonałego, jak twierdził Descartes, jest prawdomówność. A więc istnienie absolutu jest gwarantem istnienia świata.
Dla Descartes'a człowiek jest złożeniem dwu odrębnych i w zasadzie całkowicie niezależnych substancji: myślącej - res cogitans oraz rozciągłej - res extensa. Ciało jest maszyną dającą się wyjaśnić na zasadach praw mechaniki, dusza zaś jest źródłem i czynnikiem myśli. Znalezienie jakiejś konkretnej zależności między myślą i rozciągłością w człowieku już samemu Descartes'owi sprawiało trudność. W końcu nie podał on jasnego wyjaśnienia, a z rozwiązań, które próbował podawać, sam był niezadowolony.
Filozofia Descartes'a wywarła wielki wpływ (a raczej wywołała potężny zamęt) na dalszy rozwój myśli ludzkiej, a jej tezy są jeszcze i dziś dość powszechnie (i bezkrytycznie) przyjmowane za prawdziwe, dlatego powtórzmy jeszcze raz w skrócie:
Przymiotami absolutu są: istnienie, nieskończoność, prawdomówność i wolność,
Przymiotem duszy jest świadomość, która obejmuje wszystkie funkcje psychiczne; o ile przed Descartes'em duszę uważano za źródło życia, to od jego czasów stała się źródłem myśli,
Przymiotem materii jest rozciągłość charakteryzująca się podzielnością, zatem teoria atomizmu jest błędna; rzeczy ulegają jedynie ruchowi, wszelkie inne zmiany są jedynie reakcjami naszych nieobiektywnych zmysłów,
Życie to proces czysto mechaniczny, zwierzęta to tylko maszyny,
Dusza i ciało w człowieku są odrębnymi i w zasadzie niezależnymi substancjami, które praktycznie na siebie nie oddziaływ
Strona www
Kartezjusz (fr. René Descartes, inaczej Renatus Cartesius), (ur. 31 marca 1596 r. w La Haye-en-Touraine w Turenii - zm. 11 lutego 1650 r. w Sztokholmie) - francuski matematyk i filozof, jeden z najwybitniejszych uczonych XVII w., uważany za prekursora nowożytnej kultury umysłowej.
Kartezjusz zajmował się też optyką, chemią, mechaniką, anatomią, embriologią, medycyną, astronomią i meteorologią. Wywarł wielki wpływ na filozofię i naukę następnych stuleci.
Studiował prawo i medycynę. W 1618 zaciągnął się do armii holenderskiej. W 1625 powrócił do Francji i skierował swe zainteresowania ku naukom matematycznym i fizycznym. W 1649 przyjął zaproszenie królowej szwedzkiej Krystyny, która chciała pod jego kierunkiem studiować filozofię i skorzystać z jego rad przy organizowaniu szwedzkiej akademii nauk.
Miejscowość urodzenia Kartezjusza, La Haye-en-Touraine, w XIXw została przemianowana na La Haye-Descartes w od r. 1969 nazywa się Descartes.
Filozofia Kartezjusza
Jako filozof Kartezjusz był skrajnym racjonalistą. Próbował on zastosować do filozofii swoją, wziętą z matematyki zasadę znalezienia podstawowego aksjomatu, który by był absolutnie pewny i od którego można by wywieść drogą dedukcji resztę systemu. Analizując podstawy wszystkich sobie znanych systemów filozoficznych, zauważył, że niemal dla każdego stwierdzenia filozoficznego można sformułować jego antytezę i że nie ma sposobu aby ustalić, które z tych twierdzeń jest prawdziwe. Jedyną rzeczą, której nie da się zaprzeczyć jest to, że w danym momencie myślimy.
Niezaprzeczalny fakt istnienia myśli stał się więc jego punktem wyjścia.Idąc drogą dedukcji z faktu że istnieje myślenie można wysnuć wniosek, że istnieje też coś co myśli, czyli ja sam. Ta prosta idea została ujętą w łacińską formułę Cogito ergo sum (myślę, więc jestem).
Idąc dalej tym tokiem rozumowania, można stwierdzić, że skoro już istnienie myśli i własnej osoby jest niezaprzeczalne, to analizując zawartość własnych myśli można wysnuć pewne wnioski na temat własnego otoczenia. Gdyby moje myśli dotyczyły wyłącznie mnie samego, znaczyłoby to, że jestem sam i są moje myśli i nie ma nic więcej. Ponieważ jednak w moich myślach jest dużo obiektów zewnętrznych - takich jak inni ludzie oraz przedmioty z rzeczywistości materialnej, można z tego wyciągnąć wniosek, że to wszystko faktycznie istnieje bo inaczej nie byłoby tego w moich myślach.
Idąc jeszcze dalej z faktu istnienia rzeczywistości materialnej wynika, że ktoś musiał ją stworzyć.Nie byłem to ja sam bo nic takiego nie pamiętam musiał to być więc ktoś inny. Pytając się innych ludzi dochodzę do wniosku, że to też nie oni. A zatem musi to być jakaś istota wyższa, czyli Bóg. Kartezjusz uważał że dowiódł w ten sposób z absolutną pewnością istnienia Boga.
Zatem istnienie Boga według Kartezjusz wynika:
z istnienia jaźni - która jest w swej istocie niedoskonała, więc żeby istnieć musi posiadać przyczynę doskonałą, czyli Boga,
z faktu istnienia myślenia - ponieważ to nie człowiek stworzył Boga, lecz idea Boga została stworzona przez Boga w umyśle człowieka.
Z racjonalności świata wynika racjonalność Boga, zaś z tego że świat jest ogólnie biorąc dobrze urządzony wynika dobroć Boga. W ten sposób Kartezjusz "udowodniał" wszystkie przymioty Boga chrześcijańskiego. Jego poglądy były następnie wielokrotnie krytykowane. Druzgocącą krytkę z pozycji racjonalno-krytycznych filozofii Kartezjusza podał David Hume i później Immanuel Kant. Z drugiej strony George Berkeley, a poźniej też Fryderyk Nietzsche poddali krytyce samo pojęcie bytu w rozumieniu Kartezjusza, pokazując jego wewnętrzną sprzeczność.
Dzieło Kartezjusza Rozprawa o metodzie (łac. Discours de la méthode, 1637), w którym zawarł wyniki swoich badań przyrodniczych, wywołało sensację i zapewniło mu sławę w całej Europie, gdyż było to pierwsze od czasów Arystotelesa całościowe i przekonujące podejście do filozofii, oczyszczające ją z wielu niejasnych i przyjmowanych zbyt pochopnie założeń.
Dołączony do Rozprawy... traktat La géométrie (Geometria) zawierał opis zastosowania metody Kartezjusza w geometrii.
Kartezjusz sądził, że geometrii brak ogólnej metody postępowania, a algebra bez właściwego powiązania z geometrią jest trudno zrozumiała intuicyjnie. Traktat zawiera oryginalny pomysł nadania każdemu punktowi na płaszczyźnie nazwy przez przypisanie mu dwóch liczb.
Obecnie przyjmuje się, że liczby te są równe z dokładnością do znaku odległościom od dwóch wzajemnie prostopadłych prostych, ale Kartezjusz rozpatrywał tylko jedną prostą z wybranym punktem O. Dzięki temu krzywe można było opisywać równaniami spełnionymi przez liczby przypisane punktom krzywych.
Rozwój idei Kartezjusza doprowadził do powstania geometrii analitycznej, a badania własności geometrycznych krzywych metodami algebraicznymi do powstania rachunku różniczkowego i całkowego, a następnie geometrii różniczkowej.
Kartezjusz po raz pierwszy wprowadził termin funkcja, a także nazwę liczby urojone. Zapoczątkował też badania wielu problemów teorii równań algebraicznych. Sformułował twierdzenie znane obecnie pod nazwą twierdzenia Bézout oraz (w sposób bardzo niejasny) twierdzenie o liczbie rzeczywistych i zespolonych pierwiastków równania algebraicznego (tzw. zasadnicze twierdzenie algebry), udowodnione następnie przez matematyka niemieckiego Carla Gaussa. Kartezjusz podał również prosty sposób oszacowania liczby dodatnich i ujemnych pierwiastków równania algebraicznego, tzw. regułę znaków Kartezjusza. Znalazł graficzny sposób rozwiązania równania algebraicznego trzeciego stopnia, jak również nowy sposób rozwiązania równania czwartego stopnia. Badał także własności niektórych krzywych nazwanych później jego imieniem takich jak liść Kartezjusza czy owal Kartezjusza.
Kartezjusz był też jednym z prekursorów fizyki klasycznej. Sformułował zasadę zachowania pędu oraz tzw.teorię wirów, według której materia Wszechświata znajduje się w ciągłym ruchu, wywołującym wiry wypełniającego wszechświat eteru. Kartezjusz zajmował się również eksperymentami optycznymi, sformułował prawo załamania i odbicia światła.