Jeszcze o pieniądzach, duchowo


Ten kurs, to przede wszystkim kilka praktycznych rad, co tak właściwie dla
pieniędzy oznacza "dobre traktowanie". O tak! Poznaj pieniądze - są bardzo
podobne do ludzi, lubią tych, którzy dobrze je traktują.

Otrzymasz kilka maili, które poruszają ten temat - niczego nie wymagam z zamian.
To od Ciebie zależeć będzie jednak, czy skorzystasz z przesyłanych informacji.

Czy są skuteczne? Mogę w tym momencie mówić tylko za siebie. Jakiś czas temu
trafiłem na "kuroniówkę". W tym mniej więcej czasie zainteresowałem się podobną
i poruszaną w tych mailach tematyką. Zacząłem się fascynować rozwojem osobistym.
Jednak nie było słodko. Rozpadł się mój kilkuletni związek ze wspaniałą kobietą,
chyba nigdy nie odżałuję tej straty. W tym samym roku umarła moja matka, z powodu choroby, z której ja sam zdążyłem się wyzwolić. Straszliwy cios. Byłem załamany i bez forsy, jednak się nie poddałem. Miałem wiedzę, ale pozwoliłem również sobie pomóc i dzięki tym dwóm czynnikom odbiłem się od swojego kolejnego, życiowego dna. Uwierzyłem, że to nie jest moje miejsce i wydostałem się na powierzchnię. Podzielę się z Tobą dlaczego tak ważna jest wiara w to, że jako
człowiekowi, należy mi się więcej i nikt na tym nie straci.

Opowiem jeszcze ciekawą historię.
Pewien wykładowca, trzymając w ręku dwudziestodolarowy banknot, rozpoczął
zajęcia pytając: Czy chce ktoś ten dwudziestodolarowy banknot?
Podniósł się las rąk, lecz wykładowca dodał: Zanim go oddam, muszę jeszcze coś
zrobić - po czym zmiął go z całej siły. - Czy ktoś nadal go chce?
Wciąż widać było podniesione ręce.
A jeśli zrobię to? - spytał, po czym cisnął nim o ścianę, zaczął obrzucać
wyzwiskami i deptać. Wreszcie podniósł zabrudzony, sponiewierany pieniądz i
powtórzył pytanie. Nadal w górze było mnóstwo rąk.
Nigdy nie zapomnijcie tego, co widzieliście - powiedział wykładowca. -
Niezależnie od tego, co zrobię z tym banknotem, zawsze będzie wart dwadzieścia
dolarów. W życiu często bywamy poniewierani, deptani, upokarzani i obrażani, a
mimo to wciąż jesteśmy tyle samo warci.


Ten mailing nie będzie jednak moralizatorską, wzruszającą opowiastką. Wskażę w
nim, bardzo konkretnie, jak traktować pieniądze, by nas na tyle polubiły, że
chętnie zaczną z nami przebywać.

Prawdą jest, że jeżeli w tym momencie rozdalibyśmy po równo wszystkie zasoby
finansowe świata, pomiędzy jego mieszkańców, to za jakiś czas pieniądze znowu
znalazłyby się u bogatych, a biedni, z powrotem staliby się biedni.

Naprawdę istnieje coś takiego jak Świadomość Bogactwa , to ona właśnie sprawia,
że u niektórych pieniądze w życiu po prostu są.

A ponieważ żyjemy w świecie przeciwieństw, to oznacza, że istnieje również
Świadomość Biedy, która wpędza nas w coraz większe trudności finansowe.

Pozwól pokrótce wyjaśnić, dlaczego kwestia takiej, czy innej świadomości jest
tak bardzo istotna.

Nasza świadomość - to w jaki sposób widzimy świat i to, co nas spotyka -
powstaje dzięki doświadczaniu. Budujemy naszą świadomość na osobistych
przekonaniach, opiniach i wierzeniach. Wszystko to nabywamy od naszych rodziców,
bliskich i tych ludzi, którzy wywarli na nas znaczące wrażenie. Powstaje również
na bazie tego co nas spotyka oraz co spotyka innych ludzi, o ile jesteśmy
otwarci na doświadczenie drugiego człowieka.

Żyjemy w przekonaniu, że nasze poglądy są właściwe i dlatego niezbyt często i
bardzo niechętnie je zmieniamy. W tym miejscu można by porównać nas do kolejki
elektrycznej, która wciąż jeździ tą samą trasą, po raz ułożonych torach. I choć
mamy możliwość dobudowania nowych torów, pozostajemy przy tym, co już było.

Rozejrzyj się wokół siebie wykorzystując naszą "kolejkową" metaforę. Zobaczysz
zupełnie różne kolejki. Niektóre kręcą się w kółko po małych torach, niektóre z
zadowoleniem jeżdżą po pięknie rozbudowanych na swoje potrzeby, platformach, a
niektóre odbywają naprawdę wspaniałe, dalekie podróże. Wynika to z różnych
przekonań ludzkich, a co za tym idzie, dokonują oni odmiennych wyborów i
skutkiem tego mają różnorodne doświadczenia.

Tak więc świadomość to zlepek poglądów tworzących wiedzę opartą na
doświadczeniu, obawach i priorytetach. Świadomość bogactwa jest po prostu wiedzą
o tym, jak być bogatym. Nie da się zmienić swojego "torowiska" tylko
oczekiwaniami, potrzebne jest wewnętrzne zaangażowanie właśnie przez poszerzanie
wiedzy, ponieważ nowe informacje, wpływają na dotychczasowe poglądy i
przekonania. Powstaje pytanie - czy to może być takie proste?

Tworząc w sobie świadomość bogactwa wpływamy na stan naszego portfela.

Jak działa świadomość?

Twoje myśli mogą być źródłem twojego bogactwa!

W jaki sposób? Zacytuję tu pokazany mi wcześniej przykład z fizyki kwantowej :-)

Wiadomo, że cały materialny wszechświat zbudowany jest z atomów. Np. sztabka
złota zbudowana jest z atomów pierwiastka zwanego złotem właśnie. Każdy wie, że
taka sztabka to coś konkretnego i materialnego. Jednak kiedy naukowcy przyjrzeli
się uważnie atomowi, okazało się, że jest on przede wszystkim przestrzenią, w
której "fruwa" (o tak!) wcale nie żadna materia (w ścisłym tego słowa znaczeniu)
tylko coś, co ma bardziej charakter ładunków elektrycznych. Po prostu czysta
energia w "porcjach" o różnym ładunku elektrycznym. Atom złota od innych atomów
budujących wszechświat różni się jedynie ilością i rozmieszczeniem tych elektrycznych ładunków.


Jak myślisz, z czego zbudowane są nasze mózgi?

Z atomów! Oczywiście, że tak :-)

Czym atomy Twojego mózgu różnią się od atomów złota? Jedynie ilością i
rozmieszczeniem ładunków elektrycznych. Same zaś ładunki, te wszystkie
elektrony, protony, neutrony, są takie same we wszystkich pierwiastkach, w całym
wszechświecie.

Produkt naszego mózgu, nasze myśli, to również nic innego, jak elektromagnetyczny impuls przekazywany pomiędzy komórkami układu nerwowego.

Całe nasze ciało, nasze myśli, sztabka złota, wszystko co nas otacza, jest po
prostu energią. Zrozumienie tego jest bardzo pomocne w kształtowaniu Świadomości
Bogactwa.

Nie darmo mówi się o oświeceniu, porównajmy nasze myśli do światła w ciemnym
pomieszczeniu. Mogą się tu znajdować różne rzeczy, których nie widzimy w
ciemności. Będzie je widać dopiero wtedy, gdy padnie na nich promień światła.
Koncentrując nasze myśli na jakimś zagadnieniu, to tak, jakbyśmy rozświetlali
właściwą część tego pomieszczenia. Rozpoznajemy znajdujące się tutaj przedmioty.
Reszta znika w ciemności, ponieważ nie skupiamy tam swojej uwagi, nie oświetlamy
innych części pomieszczenia. Nie istnieje nic, poza tym, co widzimy, ponieważ,
skoro czegoś nie widzimy, nie możemy zagwarantować jego istnienia. Nie rozpatrujemy tu kwestii wiary.

Biorąc pod uwagę wszystkie Twoje myśli, realnie istnieje tylko ta, nad którą się
zastanawiasz teraz, której w tym momencie poświęcasz uwagę. Wszystkie inne są
tylko potencjalne, tzn. możesz je pomyśleć, ale przecież nie musisz. Powracając
teraz do przykładowego, ciemnego pomieszczenia i porównując je do Twojego
świata, widzisz tylko te rzeczy, które "oświecasz" swoimi myślami. Jeśli tkwisz
w miejscu, gdzie widać niedostatek, biedę, braki i niemożność, nigdy nie
zobaczysz możliwości bogactwa i obfitości, ponieważ znajdują się one zupełnie
gdzieś indziej.

Myślą interpretujesz otaczającą Cię rzeczywistość. Możesz więc widzieć świat
pełen biedy, gdzie nie ma szans osiągnąć sukces, tak samo jak przepełniony
obfitością i możliwością samorealizacji. To wszystko zależy jedynie od sposobu
patrzenia na świat. Od tego, na czym koncentrujesz światło swoich myśli.
Największe fortuny były najpierw pomysłem. Myślenie jest naszym narzędziem do
osiągania bogactwa. Trzeba nauczyć się nim posługiwać.

Kiedy znajdujemy się w trudnej sytuacji materialnej, oznacza to zazwyczaj, że
kierują nami przekonania niedostatku i niemożności. Skupiamy się bardziej na
przeszkodach, niż możliwościach, widzimy wokół niedobory i tak nastawiamy naszą
świadomość. Żeby się z tego wyrwać musimy nauczyć się umiejętnego posługiwania
naszym myśleniem, aby nasze myśli stały się pożytecznym narzędziem do
wytworzenia bogactwa i obfitości.

Świadomość Bogactwa daje gwarancję, że pieniądze naprawdę będą Cię lubić i
chętnie będą z Tobą przebywać. Cała zmiana jaka ma się dokonać dotyczy wyłącznie
Twojej strefy umysłowo-emocjonalnej.

Nasza świadomość i natura naszego umysłu, to wspaniałe narzędzia, dzięki którym
możemy sięgnąć po bogactwo, obecność pieniędzy w naszym życiu.

Świadomość Bogactwa nakierowuje uwagę w stronę źródeł naszych dochodów.
Świadomość Bogactwa to wewnętrzne przekonanie o niewyczerpalności tych źródeł.
Pomyśl jaki posiadasz potencjał. Prawdziwa Świadomość Bogactwa nie ma nic
wspólnego z tym, ile pieniędzy udało Ci się dotąd zgromadzić.

Otacza nas nieskończenie wiele potrzeb ludzkich. Istnieje nieskończenie wiele
rodzajów ich zaspokajania. Każda taka potrzeba i każdy rodzaj ich zaspokajania
może stać się potencjalnym źródłem dochodów. To właśnie od nas zależy, ile z
takich potencjalnych źródeł jesteśmy w stanie dostrzec i z nich skorzystać.

Skupiając się na obecnie nagromadzonych dobrach, niezależnie od tego, ile udało
nam się zgromadzić, nasze zasoby są wyczerpywalne. Jest to jakaś suma, która
łatwiej lub trudniej, ale może się skończyć. Jeśli za źródło bogactwa uważamy
to, co już posiadamy, to zaczyna towarzyszyć nam lęk przed wyczerpaniem się
naszych zasobów. Zaczynamy koncentrować się na ograniczeniach, niedoborze,
związanymi z tym przeszkodami i posiadając dwa samochody w garażu, jesteśmy
biedni.

Z perspektywy Świadomości Bogactwa, lęki tego typu nie wchodzą w grę. Otacza nas
świat niekończącego się dochodu, zawsze znajdzie się coś dla Ciebie. Takie
myślenie daje poczucie psychicznego komfortu i bezpieczeństwa w każdej sytuacji,
ponieważ niewyczerpywalne źródła wciąż zasilają nas dobrami, nawet jeśli w
losowym wypadku zginęłoby to, co już zgromadziliśmy.

Niezwykle istotne jest to jak przychodzą do Ciebie pieniądze. Nie ma znaczenia
rodzaj pracy, czy zawód jaki wykonujesz. Nie ważne czy pracujesz u kogoś, czy
prowadzisz własną firmę. Możesz nawet być na "kuroniówce". Chodzi tu tylko i
wyłącznie o Twoje podejście do zarabiania.

Uczy się nas powszechnie, że aby zarobić jakieś pieniądze, trzeba najpierw
ciężko pracować, wykonując czynności, które niekoniecznie są przyjemne. Pokutuje
przekonanie, że: "pieniądze zarabia się ciężką pracą", "praca, to nie zabawa",
"w pracy nie ma czasu na przyjemności" i takie tam... Nie widzimy w tym już nic
niepokojącego. Kłopot zaczyna się wtedy, gdy mamy wziąć pieniądze za coś, co
sprawiło nam przyjemność i świetnie się przy tym bawiliśmy. Zapytaj jednak
bogatego, czy się tak ogranicza. Ludzie, którzy osiągnęli sukces dzięki własnym
staraniom i pracy, uczynili swoją pracę przyjemnością i zabawą, robią to, co ich
pasjonuje.

Odkryj te rzeczy, które uwielbiasz robić, nawet jeśli są to jakieś drobne
czynności. Potem obmyśl najprostszy sposób zarabiania na tym pieniędzy. Jeśli,
np. lubisz piec ciasta, rób to na sprzedaż, a jeśli lubisz czytać, pisz
recenzje, wydawnictwa chętnie płacą by wykorzystać to w reklamie. Nie musisz się
zmuszać do polubienia zajęcia, którego już teraz bardzo nie lubisz. Naprawdę
istnieje nieskończona ilość usług i produktów, które mogą stanowić realną
wartość dla ludzi, małych firm, czy też wielkich korporacji.
Pamiętaj o tym.

Jak zatrudnić swoje myśli, by pracowały dla nas i powiększały nasze bogactwo?

Pamiętaj - zasada wzajemności obowiązuje również w relacji człowieka z
pieniądzem. Dobrze traktuj swoje pieniądze, bo one lubią być dobrze traktowane.
Odwzajemnią się swoją sympatią :-)

Czy doceniasz pieniądze i bogactwo, które już posiadasz?

Najważniejsze to zacząć dobrze myśleć o pieniądzach. 5 groszy to przecież taki
sam pieniądz jak 100zł - pieniądz to pieniądz, jakość jest ta sama, różnica
jedynie w ilości. Jeśli nie będziesz cenić drobnych pieniędzy, nie będziesz
cenić większych sum.

O pieniądzach zwykliśmy mówić źle, uważając je za coś brudnego, a o sobie
myślimy dobrze, z szacunkiem. Nie da się tego pogodzić. Nasza podświadomość
dobrze o tym wie i dąży do jak najszybszego "oczyszczenia", a potem zastanawiamy
się jak to jest, że pieniądze się nas nie trzymają. Zaskoczenie zbywamy
machnięciem ręki, łatwo przyszło, łatwo poszło.

Jeśli chcesz, żeby pieniądze "trzymały" się Ciebie, traktuj je dobrze, jak
przyjaciela. Doceń ich prawdziwą wartość, żeby Cię polubiły. Podział na dobro i
zło wynika z oceny, a oceniamy według oczekiwań. Jeśli oczekujemy po czymś
miłych doznań, oceniamy to dobrze, kiedy spodziewamy się czegoś niemiłego,
kłopotów i trudności, nasza ocena jest ujemna. Jeśli uważnie przyjrzysz się
pieniądzom, zauważysz, że same z siebie, nie są ani dobrem, ani złem. Po prostu
są.

Zawsze pamiętaj, czasem nawet wbrew własnej logice, że masz pieniądze. Jeśli
suma, którą akurat dysponujesz, jest niewielka, pamiętaj, że to też pieniądze.
To ma diametralne znaczenie, ponieważ wewnętrzne przekonanie, że zawsze masz
pieniądze jest jedną z podstaw Świadomości Bogactwa.

Pamiętasz, że w danym momencie, gdy myślisz coś, istnieje tylko ta jedna jedyna
myśl? Wówczas jest ona jedyną prawdziwą rzeczywistością dla twojej świadomości.
Co więc się dzieje gdy myślisz "nie mam pieniędzy"?
Nie masz pieniędzy.

Niezależnie od tego w jakim celu tak myślisz, by uniknąć pożyczania, czy też, by
nie wydać ich na zakupy, Twoje zasoby finansowe bardzo się kurczą pod wpływem
tej myśli. To bardzo niewłaściwe wykorzystanie narzędzia zwanego myślami do
budowania Świadomości Bogactwa. Przy myśleniu "nie mam pieniędzy" twoja
świadomość dąży do szybkiego pozbycia się każdej posiadanej kwoty, to przy
myśleniu "mam pieniądze", będzie mieć tendencje do ich gromadzenia. W ten sposób
twoje myśli decydują, w którym życiowym kierunku zmierzasz.

Doceń swoje pieniądze, ponieważ one za każdym razem oferują ci wspaniałe
możliwości, zarówno zaspokajania podstawowych potrzeb, jak i najskrytszych
marzeń. Ponieważ życie jest procesem ciągłego podejmowania wyborów, to, to jest
właśnie droga do obfitości i bogactwa.

Wiemy już jak istotne jest, by doceniać swoje bogactwo, jeśli nasza świadomość
ma być rzeczywiście świadomością obfitości.

Przyjrzyjmy się tej chwili, w której pieniądze od nas odchodzą. To bardzo
ciekawe zagadnienie. No bo niby jakim sposobem mamy się bogacić w momencie,
kiedy wydajemy swoje pieniądze?

Czy sposób w jaki wydajesz pieniądze ma wpływ na Twoje bogactwo?

Oczywiście, przeogromny, sprzeczność jest tutaj tylko pozorna. Nie chodzi o
ilość wydawanych pieniędzy. Dopiero w sposobie w jaki je wydajemy, widać, czy
rzeczywiście potrafimy być bogaci, czy też nie. Jeśli boisz się wydawać
pieniądze, to zwyczajnie zaprzeczasz swojemu bogactwu, choćby na Twoich kontach
zalegały miliony.

Czy płacąc za coś, uważasz, że Ci ubywa?

Pieniądze służą do używania, taka ich rola w tym czasem dziwnym świecie. Jeśli
skupiasz się wyłącznie na tym co posiadasz, to używając ich, popadasz w myślenie
o ubywaniu. To co już posiadasz to rzeczywiście jakaś ograniczona wartość, która
może się wyczerpać. Wyobraź sobie jednak, że to nie koniec świata. Przecież
właśnie w tym momencie, lub za chwilę, ta kwota zostanie uzupełniona przez
nowych dochód. Pozwól sobie na odrobinę komfortu przy wydatkach i koncentruj
myślenie na wciąż odnawialnych źródłach Twoich zarobków. Żyj Świadomością
Bogactwa.

Korzystając ze swoich pieniędzy, zyskujesz coś dobrego dla siebie, pożyteczną
rzecz lub usługę. Coś co jest cenniejsze od wydanej kwoty. Dobrze o tym wiesz
wystawiając rachunki ;-) Pieniądze same z siebie nic nie znaczą, to tylko
kolorowe papierki, albo hałasujący złom, swego rodzaju umowa między ludźmi o
wartości. Poczucie dostatku i obfitości zapewnia nam dopiero ich używanie.

W bardzo prosty sposób, nie wymagającego większego wysiłku jak pamięć i
konsekwencja w działaniu w trakcie wydawania pieniędzy możesz zwiększyć swoje
dochody.
 
Za każdym razem, kiedy wydajesz pieniądze wyraź w duchu wdzięczność za towary i
usługi, które nabywasz. W momencie przekazywania pieniędzy, wyobrażaj sobie, jak
w to miejsce wpływa wielokrotność wydawanej kwoty. Pomyśl, wydając np. 100zł, że
właśnie w to miejsce powróci 10 razy tyle. Możesz pomyśleć 100 razy i więcej, to
zależy od Twojej odwagi i pewności siebie wynikającej ze Świadomości Bogactwa.
Jeśli stanie się to Twoim nawykiem, przyjdą efekty. Wystarczy pamiętać, by w tym
szczególnym momencie skoncentrować się na wdzięczności i na tym, jak owa
wielokrotność zasila konto.

Twoje myśli są energią i zawsze dzieje się to, co akurat myślisz. Tu nie ma
miejsca na wątpliwości, to nie jest religia. Jeśli myślisz o czymś, a potem
wątpisz, to efekt energetycznego oddziaływania znosi się. Można to porównać do
budowania domu. Postawisz ściany, a potem pomyślisz, że to nie tak i je
rozbierzesz. Mija kilka tygodni, a jedyne co posiadasz, to kupa gruzu.

Świadomość Bogactwa nie musi opierać się na logicznym rozumowaniu, które jak
pamiętam ze szkoły, potęgowało przeszkody i siało we mnie wątpliwości. Jedyne co
musisz zrobić, to zaufać twórczej sile własnych myśli, bo z tego zaufania
pojawią się pierwsze pozytywne efekty.

Pozwól swoim myślom pracować z pożytkiem dla Ciebie.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Duchowość i pieniądze, Rozwój duchowy
Pieniądze nie są ci potrzebne, Rozwój duchowy
Z czym do kreacji-pieniądze, Rozwój duchowy
TEMAT 3B dla stacj pieniadze dorob jeszcze 8 slajdow 27 02 2011
WYWOŁYWANIE DUCHÓW
03 skąd Państwo ma pieniądze podatki zus nfzid 4477 ppt
W5 pieniadz i system bankowy
pieniadze nie sa wszystkim
Pieniadz
pieniadz
Duchowość miłosierdzia
2010 11 07 pieniądz
pieniadze jak powietrze 1
odzyskaj pieniadze za leczenie nieubezpieczonych pacjentów

więcej podobnych podstron