„Stary Rok”
Wolno idzie Stary Rok,
ostrożnie stawia,
za krokiem krok.
Kijem się podpiera,
śnieżycom i zawiejom,
mężnie się opiera.
Jego brodę siwą, długą,
wiatr tarmosi,
szarpie długo.
Jego ubranie stare, zniszczone,
ciągnie to w jedną,
to w drugą stronę.
Miał on synów dwunastu,
dziś nie ma żadnego.
Cztery piękne córki,
odeszły od niego.
Nie ma też już wnuków,
od każdego syna.
Tak się wykruszyła
starcowi rodzina.
Sam już teraz został,
stary, spracowany.
Odchodzi właśnie dzisiaj,
w czas inny, nieznany.
Żegnaj Stary Roku,
wspominać cię będziemy.
Bo co każdy rok minie,
my starsi się stajemy.
„Nowy Rok”
Pod nogami śnieżek skrzypi,
bielą razi w oczy.
Drogą wśród zawiei,
Nowy Roczek kroczy.
Ubrany na biało,
szarfą przepasany.
A na niej złoty numer
pięknie wypisany.
Dzwonią sanek dzwonki
i koników podkowy.
Wszyscy jadą wspólnie
witać Roczek Nowy
Miły Nowy Roku,
serdecznie cię witamy.
Nasze zdrowie i szczęście
w tobie pokładamy.