ANIOŁ PASTERZOM MÓWIŁ
1. Anioł pasterzom mówił:
Chrystus się wam narodził
w Betlejem, nie bardzo podłym mieście,
narodził się w ubóstwie
Pan wszego stworzenia.
2. Chcąc się dowiedzieć tego
poselstwa wesołego,
bieżeli do Betlejem skwapliwie,
znaleźli Dziecię w żłobie,
Maryję z Józefem.
3. Taki Pan chwały wielkiej
uniżył się Wysoki;
pałacu kosztownego żadnego
nie miał zbudowanego
Pan wszego stworzenia.
4. Słuchajcież Boga Ojca
jako nam Go zaleca:
Ten ci Syn mój najmilszy, jedyny,
wam w raju obiecany,
tego wy słuchajcie.
BÓG SIĘ RODZI
Bóg się rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów obnażony.
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
ma granice nieskończony.
Wzgardzony, okryty chwałą,
śmiertelny Król nad wiekami!
A Słowo Ciałem się stało
i mieszkało między nami.
Cóż masz, niebo, nad ziemiami?
Bóg porzucił szczęście Swoje.
Wszedł miedzy lud ukochany,
dzieląc z nim trudy i znoje.
Niemało cierpiał, niemało,
żeśmy byli winni sami.
A Słowo Ciałem się stało
i mieszkało między nami.
W nędznej szopie urodzony,
żłób Mu za kolebkę dano!
Cóż jest, czym był otoczony?
Bydło, pasterze i siano.
Ubodzy, was to spotkało
witać Go przed bogaczami!
A Słowo Ciałem się stało
i mieszkało między nami.
Potem królowie widziani
cisną się między prostotą.
Niosą dary Panu, w dani:
mirrę, kadzidło i złoto.
Bóstwo to razem zmieszało
z wieśniaczymi ofiarami.
A Słowo Ciałem się stało
i mieszkało między nami.
Podnieś rękę Boże Dziecię,
błogosław Ojczyznę miłą.
W dobrych radach, w dobrym bycie
wspieraj jej siłę swą siłą,
dom nasz i majętność całą,
i wszystkie wioski z miastami.
A Słowo Ciałem się stało
i mieszkało między nami.
CICHA NOC
1. Cicha noc, święta noc!
Pokój niesie ludziom wszem,
a u żłóbka Matka Święta
czuwa sama uśmiechnięta
nad Dzieciątka snem. (2 x )
2. Cicha noc, święta noc!
Pastuszkowie od swych trzód
biegną wielce zadziwieni
za anielskich głosem pieni,
gdzie się spełnił cud. (2 x )
3. Cicha noc, święta noc!
Narodzony Boży Syn!
Pan wielkiego majestatu
niesie dziś całemu światu
odpuszczenie win. (2 x )
DO SZOPY, HEJ PASTERZE
1. Do szopy, hej pasterze,
do szopy wszyscy wraz,
Syn Boży w żłobie leży,
więc śpieszcie, póki czas!
Śpiewajcie Aniołowie,
pasterze grajcie Mu,
kłaniajcie się Królowie,
nie zbudźcie Go ze snu!
2. Do szopy, hej pasterze,
do szopy, bo tam cud:
Syn Boży w żłobie leży,
by zbawić ludzki ród.
Śpiewajcie Aniołowie...
3. Pobiegli pastuszkowie
ze swymi dary tam,
oddali pokłon korny,
bo to ich Bóg i Pan.
Śpiewajcie Aniołowie...
4. O Boże niepojęty,
któż pojmie miłość Twą?
Na sianie wśród bydlęty
masz tron i służbę swą.
Śpiewajcie Aniołowie...
5. Padnijmy na kolana,
bo Dziecię to nasz Bóg,
Uczcijmy niebios Pana,
miłości złóżmy dług!
Śpiewajcie Aniołowie...
6. Jezuniu mój najsłodszy,
oddaję Tobie się,
o skarbie mój najdroższy,
racz wziąć na własność mię.
Śpiewajcie Aniołowie...
DZISIAJ W BETLEJEM
Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem
Wesoła nowina
Że Panna czysta, że Panna czysta
Porodziła Syna.
Chrystus się rodzi
Nas oswobodzi,
Anieli grają,
Króle witają,
Pasterze śpiewają
Bydlęta klękają,
Cuda, cuda ogłaszają.
Maryja Panna, Maryja Panna
Dzieciątko piastuje,
I Józef święty, i Józef święty
Ono pielęgnuje.
Chrystus...
Choć w stajeneczce, choć w stajeneczce
Panna Syna rodzi,
Przecież On wkrótce, przecież On wkrótce
Ludzi oswobodzi
Chrystus...
I trzej królowie, i trzej królowie
Od wschodu przybyli,
I dary Panu, i dary Panu
Kosztowne złożyli.
Chrystus...
GDY SIĘ CHRYSTUS RODZI
Gdy się Chrystus rodzi
I na świat przychodzi,
Ciemna noc w jasnościach
Promienistych brodzi.
Aniołowie się radują,
Pod niebiosa wyśpiewują:
Gloria, gloria, gloria
In exelsis Deo.
Mówią do pasterzy,
Którzy trzód swych strzegli,
Aby do Betlejem czym prędzej pobiegli,
Bo się narodził Zbawiciel,
Wszego świata odkupiciel:
Gloria...
O niebieskie duchy
I posłowie z nieba,
powiedzcież wyraźniej,
co nam czynić trzeba,
bo my nic nie pojmujemy,
ledwo od strachu żyjemy:
Gloria...
Idźcie do Betlejem,
gdzie Dziecię zrodzone
w pieluszki powite,
w żłobie położone,
oddajcie mu pokłon boski,
On osłodzi wasze troski:
Gloria...
A gdy pastuszkowie
wszystko zrozumieli,
zaraz do Betlejem
spieszno pobieżeli,
i zupełnie tak zastali
jak Anieli im zeznali:
Gloria...
GDY ŚLICZNA PANNA
Gdy śliczna Panna Syna kołysała,
Z wielkim weselem tak Jemu śpiewała:
Li, li, li, li, laj, moje Dzieciąteczko,
Li, li, li, li, laj, śliczne Paniąteczko.
Wszystko stworzenie, śpiewaj Panu swemu,
Pomóż radości wielkiej sercu memu.
Li, li, li, li, laj, wielki królewicu,
Li, li, li, li, laj, niebieski dziedzicu.
Sypcie się z nieba śliczni aniołowie,
Śpiewajcie Panu, niebiescy duchowie
Li, li, li, li, laj, mój wonny kwiateczku,
Li, li, li, li, laj, w ubogim żłobeczku.
HEJ KOLĘDA, KOLĘDA
Hej, w dzień narodzenia
Syna Jedynego,
Ojca przedwiecznego,
Boga prawdziwego,
Wesoło śpiewajmy,
Chwałę Bogu dajmy!
Hej kolęda, kolęda!
Panna porodziła
Niebieskie Dzieciątko,
W żłobie położyła
Małe pacholątko.
Pasterze śpiewają,
Na multankach grają.
Hej kolęda, kolęda!
Kuba nieboraczek
Nierychło przybieżał
Śpieszno, ni tak, ni siak,
Wszystkiego odbieżał.
Panu nie miał co dać,
Kazali mu śpiewać.
Hej kolęda, kolęda!
I tak wszyscy społem
Wokoło stanęli,
Panu maleńkiemu
Wesoło krzyknęli:
Funda, funda, funda,
Tota tiribunda.
Hej kolęda. Kolęda!
HEJ, W DZIEŃ NARODZENIA
Hej, w Dzień Narodzenia Syna Jedynego
Ojca Przedwiecznego, Boga prawdziwego:
Wesoło śpiewajmy,
chwałę Bogu dajmy.
Hej kolęda! Kolęda!
2. Panna porodziła niebieskie Dzieciątko,
w żłobie położyła małe Pacholątko.
Pasterze śpiewają,
na multankach grają.
Hej kolęda! Kolęda!
3. Skoro pastuszkowie o tym usłyszeli,
zaraz do Betlejem czem prędzej bieżeli.
Witając Dzieciątko,
małe Pacholątko.
Hej kolęda! Kolęda!
5. Kuba nieboraczek nierychło przybieżał,
śpieszno bardzo było, wszystkiego odbieżał.
Panu nie miał co dać,
kazali mu śpiewać.
Hej kolęda! Kolęda!
6. Dobył tak wdzięcznego głosu baraniego,
że się Józef stary przestraszył od niego,
Już uciekać myśli,
ale drudzy przyszli.
Hej kolęda! Kolęda!
7. Mówi mu Staruszek: nie śpiewaj tak pięknie,
bo się głosu twego Dzieciątko przelęknie,
Lepiej Mu zagrajcie,
Panu chwałę dajcie.
Hej kolęda! Kolęda!
JEZUS MALUSIEŃKI
Jezus malusieńki.
Leży wśród stajenki.
Płacze z zimna
nie dała Mu Matusia sukienki.
Bo uboga była,
rąbek z głowy zdjęła,
w który Dziecię owinąwszy,
siankiem Je okryła.
Nie ma kolebeczki,
ani poduszeczki.
We żłobie Mu położyła,
siana pod główeczki.
Gdy dziecina kwili,
patrzy w każdej chwili,
na Dzieciątko Boskie w żłobku,
oko Jej nie myli.
Panienka truchleje,
a mówiąc łzy leje:
o mój synu! Wola Twoja,
nie moja się dzieje.
Tylko nie płacz, proszę,
bo żalu nie zniosę.
Dosyć go mam z męki Twojej,
którą w sercu noszę.
|
||
PRZYBIEŻELI DO BETLEJEM
|
PÓJDŹMY WSZYSCY DO STAJENKI
Pójdźmy wszyscy do stajenki,
do Jezusa i Panienki;
powitajmy Maleńkiego
i Maryję matkę Jego.
Witaj Jezu ukochany,
Od patryjarchów czekany,
Od proroków ogłoszony
Od narodów upragniony.
Witaj Dzieciąteczko w żłobie;
Wyznajemy Boga w Tobie,
Coś się narodził tej nocy,
Byś nas wyrwał z czarta mocy.
Witaj Jezu nam zjawiony;
Witaj dwakroć narodzony.
Raz z Ojca przed wieków wiekiem,
A teraz z matki człowiekiem.
Któż to słyszał takie dziwy?
Tyś człowiek i Bóg prawdziwy,
Ty łączysz w Boskiej Osobie
Dwie natury różne sobie.
SKRZYPI WÓZ
Skrzypi wóz wielki mróz
Wielki mróz na ziemi
Trzej królowie jadą
Złoto mirrę kładą
Hej kolęda, kolęda
2. A komu takiemu,
dzieciątku małemu
Cóż to za dzieciątko
Musi być paniątko
Hej kolęda, kolęda
3. Pasterze na lirze
na skrzypeczkach grali
W tę stronę do szopy
Prędko przybiegali
Hej kolęda, kolęda
4. To Jezus maluśki,
to dzieciątko krasne
Cichutkie malutkie
Jak słoneczko jasne
Hej kolęda, kolęda
5. Pójdę ja do niego
poproszę od niego
Daj nam Boże dziecię
Pokój na tym świecie
Hej kolęda, kolęda
PRZYJDŹ JUŻ JEZU
Przyjdź już Jezu, przyjdź maleńki
już otwarte drzwi.
Wtedy jest największe święto
gdy przychodzisz Ty.
Kolorową mam choinkę
co się pięknie skrzy.
Lecz największą radość z tego,
że przychodzisz Ty.
Pod choinka mam też misia
oraz lale trzy.
Ale najważniejsze dzisiaj,
że przychodzisz Ty.
Wejdź w dziecięce serce czyste
jak w otwarte drzwi.
Wtedy święto jest prawdziwe,
gdy w nim jesteś Ty.
NIE BYŁO MIEJSCA DLA CIEBIE
Nie było miejsca dla Ciebie
w Betlejem w żadnej gospodzie
i narodziłeś się, Jezu,
w stajni, w ubóstwie i chłodzie.
Nie było miejsca, choć zszedłeś
jako Zbawiciel na ziemię,
by wyrwać z czarta niewoli
nieszczęsne Adama plemię.
2. Nie było miejsca, choć chciałeś
ludzkość przytulić do łona
i podać z krzyża grzesznikom
zbawcze, skrwawione ramiona.
Nie było miejsca, choć szedłeś
ogień miłości zapalić
i przez swą mękę najdroższą
świat od zagłady ocalić.
5. Gdy liszki mają swe jamy
i ptaszki swoje gniazdeczka,
dla Ciebie brakło gospody,
Tyś musiał szukać żłóbeczka.
A dzisiaj czemu wśród ludzi
tyle łez, jęków, katuszy?
Bo nie ma miejsca dla Ciebie
w niejednej człowieczej duszy!
A CÓŻ Z TĄ DZIECINĄ
A cóż z tą Dzieciną będziem czynili,
braciszkowie mili, że się nam kwili?
Zaśpiewajmy Mu wesoło
i obróćmy się z Nim wkoło.
Hoc hoc hoc hoc!
Podobno Dzieciątko, że głodne płacze,
dlatego tak z nami nierade skacze.
Więc ja Mu dam kukiełeczkę
i masełka osełeczkę.
La la la la!
Albo Pacholęciu w dudki zagrajmy
i na piszczałeczkach rozweselajmy.
Li li li li, moje dudki,
skacz Robaczku,mój malutki.
Li li li li!
Już ci nie chce płakać Dziecina dłużej,
ale ukojone oczęta mruży.
Więc Go włóżmy w kolebeczkę,
zaśpiewajmy Mu piosneczkę.
Lu lu lu lu!
Pókiż tego będzie? Dość tego dzieci,
a czemuż nie idzie spać drugi, trzeci?
Dosyć osioł i wół beczy,
budzą Dziecię, nie do rzeczy.
Spać, spać, spać, spać!
PRZYLECIELI ANIOŁKOWIE
Przylecieli aniołkowie
jak ptaszkowie z nieba
I śpiewali Dzieciąteczku
wesoło, jak trzeba.
2. Hojże, hojże, Panie Jezu,
hojże, hojże, hoc, hoc!
Śpiewaliśmy, budziliśmy
pastuszków całą noc.
3. Powiadają niesłychaną
w świecie nowinę
Panna w całości panieństwa
zrodziła Dziecinę,
4. Syna Bożego Przedwiecznego,
pasterze, wstawajcie,
do Betlejem, nie mieszkając,
witać Go biegajcie.
5. Śpiewaliśmy i Gloryja
głosząc przyjście Twoje,
pokój ludziom, kiedy odkrył
Bóg naturę swoję.
6. A dla zbawienia ludzkiego
w ciele narodzony
Stwórca świata, Dawca skarbów,
w żłobie położony.
7. Biegnijcież prędko do szopki,
pokłon mu oddajcie
i wesoło: Hojże, hojże !
przed nim wykrzykajcie.
8. Hojże, hojże, Panie Jezu,
hojże, hojże, hoc, hoc.
Niech ci będzie wieczna chwała
za tę szczęśliwą noc.
9. Którejś się dla naszego
narodził zbawienia
Hojże, hojże, weselmy się,
bo czas odkupienia
10. Naszego się już przybliżył
przez Twe narodzenie,
hojże, hojże, bądź wesołe
dziś, wszystko stworzone !
11. Wychwalając to Dzieciątko,
hojże, hojże, hoc, hoc,
wykrzykujmy, wyśpiewujmy
przed Nim całą noc.
12. Cała noc niech nasza będzie
chwały nieskończonej,
daj ją wszystkim, Boże,
w ciele utajony.
PRZYCHODZIMY DO STAJENKI
Przychodzimy do stajenki
Panu kolędować
Kto chce razem z nami śpiewać
Niechaj dłoń nam poda
REF: Jemu śpiewajmy, z Nim się radujmy
gloria, gloria, gloria, gloria, gloria.
Przychodzimy do stajenki
Nie jesteśmy sami
Niechaj nam z serca błogosławi
Nasz Jezus kochany.
Przychodzimy do stajenki
dać pokłon Maryi
i przed zacnym Opiekunem
też czapki uchylić.
Przychodzimy do stajenki
nie jesteśmy sami
bo na całym Bożym świecie
tyle ludzi znamy.
Przychodzimy do stajenki
złożyć swoje dary
niech nam z serca błogosławi
Pan nasz Jezus mały.
Przychodzimy do stajenki
wraz z trzema królami
wciąż radośnie wykrzykując
Bóg nasz, Pan nad pany.
GDZIE TY MIESZKASZ
Ja do Ciebie Mały Jezu muszę znaleźć drogę ,
Gdzie Ty mieszkasz - kto mi powie ?
W Gdańsku , czy w Krakowie ?
Lali , lali ,la ,gdzie Ty mieszkasz , gdzie ?
Lali , lali ,li -powiedz mi !
Słucham jak mój zegar mruczy , lecz nic nie rozumiem
Może jesteś Mały Jezu ,gdzieś w ulicznym tłumie ?
Lali , lali ,li Gdzie Ty mieszkasz , gdzie ?
Lali , lali , li - powiedz mi !
Może jesteś tuż za oknem , gdzie bielutkie listki ,
Może się zapytam mamy , mama wie o wszystkim
Lali , lali , li mama wszystko wie !
Lali , lali , li - powie mi .
Wiem już dobrze Mały Jezu , gdzie mieszkanie Twoje ,
Tam w Betlejem , dawno temu
Dzisiaj w sercu moim .
Lali , lali ,li, wiem ,gdzie mieszkasz , wiem !
Lali , lali , li - w sercu mym .
JEST TAKI WIECZÓR
Kiedy zima stuka w okno,
kiedy mróz już liście połknął,
Kiedy wiatr ze śniegiem tańczy,
właśnie wtedy, właśnie wtedy…
Jest taki wieczór, który cieszy wszystkich,
jest taki wieczór, wieczór wigilijny;
dla mnie, dla ciebie, kiedy świat jest bliski.
jest taki wieczór, wieczór wigilijny.
Na obrusie śnieżnobiałym
chleba lśni opłatek biały;
każdy się tym chlebem dzieli
właśnie wtedy, właśnie wtedy...
Jest taki wieczór, który cieszy wszystkich,
jest taki wieczór, wieczór wigilijny;
dla mnie, dla ciebie, kiedy świat jest bliski.
jest taki wieczór, wieczór wigilijny.
GRUDNIOWE NOCE (HEJ KOLĘDA, KOLĘDA)
|
|
1. W grudniowe noce, w zimowe noce
Dzieciątko Boże z zimna dygoce.
Idzie przez pola pokryte szronem,
Wiatr mu wydzwania piosnki znajome.
Refr. Hej kolęda, kolęda, hej kolędy to czas.
Kto ogrzeje rączęta, kto schronienie Mu da ? (2x)
2. Tyle tu drzwi i okien tyle,
Może przygarną choć na chwilę.
Może przygarną do serca ludzie,
Może nakarmią nim dalej pójdzie ?
Refr. Hej kolęda ...
3. Świeczki sie jarzą w świerkach zielonych
I złote gwiazdy wieńczą korony.
Bo zewsząd dzwoni kolęda święta,
Lecz o Nim, o Nim nikt nie pamięta.
Refr. Hej kolęda ...
OJ MALUŚKI, MALUŚKI
1. Oj, maluśki, Maluśki, Maluśki jako rękawiczka,
albo li też jakoby, jakoby, kawałeczek smyczka.
2. Czy nie lepiej by Tobie, by Tobie siedzieć było w niebie,
wszak Twój Tatuś kochany, kochany nie wyganiał Ciebie.
3. Tam Ci zawsze służyły, służyły prześliczne Anioły,
a tu leżysz sam jeden, sam jeden jako palec goły.
4. Tam kukiełki jadałeś, jadałeś z czarnuszką i miodem,
tu się tylko pożywisz, pożywisz samym tylko głodem.
5. Tam se w niebie spijałeś, spijałeś słodkie małmazyje,
tu się Twoja gębusia, gębusia gorzkich łez napije.
6. Tam to miałeś posłanie, posłanie i miękkie piernatki,
tutaj na to nie stanie, nie stanie Twej kochanej Matki.
7. Tam w niebiosach wygody, wygody, a tu bieda wszędzie
jak Ci teraz dokucza, dokucza, to i potem będzie.
8. A powiedzże, mój Panie, mój Panie, co się też to stało,
że się Tobie na ten świat, na ten świat przychodzić zachciało.
9. Gdybym ja tam jako Ty, jako Ty tak królował sobie,
nie chciałbym ja przenigdy, przenigdy w tym spoczywać żłobie.
10. Albo się więc, mój Panie, mój Panie, wróć do swej krainy,
albo pozwól się zanieść, się zanieść do naszej chałpiny.
11. Cóż Ci oddam, mój Panie, mój Panie, chyba me piosneczki, albo li też te moje, te moje lipowe skrzypeczki.
W WIGILIJNĄ NOC
Słowa: autor nieznany
Muzyka: Andrzej Dorniak
W cichą wigilijną noc-
Zwierzątek w lesie moc.
Choinkę sobie stroją
I niczego się nie boją.
Jeżyk przyniósł trzy jabłuszka,
Jarzębinę-jemiołuszka,
Kolorowe są łańcuszki,
Co zrobiły je kaczuszki.
A wesoła wiewióreczka
Powiesiła już ciasteczka.
Niedźwiedź przyniósł miodu beczkę
Przy tym strudził się troszeczkę.
Już wigilia rozpoczęta.
Przyszedł lisek i wilczęta,
Jest Mikołaj - to dzień wielki,
Cieszy się borsuk i sarenki.
Ptaszki kolędy śpiewają,
Tak wszystkie zwierzątka wigilię witają!
Opr. Andrzej Dorniak, dn. 19 grudnia 1999r.
ZADUMANY CAŁY ŚWIAT
Zadumany cały świat
Po opłotkach hula wiatr
Choć na dworze tęgi mróz
Wkoło ciepło tak,
Cały świat kolędę gra.
Zadumany cały świat
Chciałby pokryć ………..
W białych czapach ukrył złość
Śniegiem przykrył gniew
Chciałby dziś nam radość nieść.
Zadumany cały świat
Kiedy bratu mówi brat
Chodź przy stole ze mną siądź
W ten świąteczny czas
Niech dziś radość gości w nas.
Zadumany cały świat
Nad kolęda tego dnia
Już rozbrzmiewa „Cicha noc” w mieście i we wsi.
Płyną dźwięki, płyną łzy
Już rozbrzmiewa „Cicha noc”, tyle ciepłych słów
Lecz czy jutro zabrzmią znów…