AGRESJA DZIECI.
W psychologii przez agresję interpersonalną rozumie się takie zachowanie, które jest umyślnym działaniem na szkodę jednostek lub własności i którego nie da się społecznie usprawiedliwić. W definicjach agresji akcentowane są dwa zasadnicze elementy: agresywne zachowanie niesie ze sobą negatywne skutki dla ofiary oraz jest intencjonalne. Sprawca pragnie zranić bądź uszkodzić fizycznie lub psychicznie ofiarę. Agresywne zachowanie wynika z określonego stanu emocjonalno-motywacyjnego, jest uzewnętrznieniem tego stanu. Wyzwolić agresywne zachowanie dziecka może jego złość, gniew, zazdrość, ale także lęk, nuda czy poczucie winy. Biorąc pod uwagę formę i funkcję agresji można wyodrębnić kilka jej typów. Na przykład agresję słowną, obejmującą dokuczanie, przezywanie, groźby itd. należy odróżnić od agresji fizycznej, obejmującej bicie, kopanie, gryzienie. Zachowanie agresywne, którego celem jest otrzymanie czegoś, realizacja zamiarów, nazywane jest agresją instrumentalną. Jeżeli zaś agresja skierowana jest na uczynienie komuś przykrości lub sprawienie bólu, mamy do czynienia z agresją afektywną. Mówiąc o agresji dziecięcej trzeba wspomnieć również o zjawisku przemieszczenia, gdy agresja kierowana jest na obiekty zastępcze (mechanizm obronny) oraz autoagresji dziecięcej, która jest wyrazem bezradności związanej z deprywacją podstawowych potrzeb.
Nie ma jednolitego poglądu na przyczyny, cel i mechanizm agresji. Do dziś trwają spory zwolenników teorii biologicznych, psychologicznych, socjologicznych i innych.
Badania genetyczne potwierdzają, że agresja jest uwarunkowana genetycznie, przy czym agresywność jest zależna od wielu genów. Poziom agresji u danej jednostki pozostaje w znacznej mierze stały przez wiele lat. Wnioski z badań genetycznych - odniesione do dzieci - wskazują, że każde dziecko jest zdolne do reagowaniem agresją, jednakże dzieci różnią się pod względem gotowości do agresywnego reagowania; że potrafią kontynuować agresję w sytuacji ustępstwa czy poddania się przeciwnika; oraz że u dzieci łatwo jest wzbudzić agresję przeciw dzieciom pod jakimś względem odmiennym („obcym”).
Badania nad hormonami wykazują, że wstrzyknięcie męskich hormonów osobnikom żeńskim powoduje wzrost bojowości i innych zachowań agresywnych. Uważa się, że testosteron może wpływać na ludzką agresję. W badaniu Olweusa chłopcy w wieku 15-17 lat byli oceniani przez swoich rówieśników pod względem zachowań agresywnych i następnie mierzono u tych chłopców poziom testosteronu. Poziom hormonu we krwi korelował istotnie z ocenami rówieśników dotyczącymi zarówno agresji słownej, jak fizycznej, a szczególnie agresji odwzajemnionej. Badacze wyjaśniają tę zależność faktem, że chłopcy z wyższym poziomem hormonu opisywali siebie jako bardziej drażliwych i niespokojnych- co prawdopodobnie czyniło ich szczególnie wrażliwymi na groźby i prowokacje.
Biologiczne czynniki wyjaśniają niektóre przypadki agresji, które można nazwać patologiczną agresją. Niewielkie organiczne uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego prowadzą do zwiększenia drażliwości, pobudliwości emocjonalnej, a przez to pośrednio do agresji. Jeśli dziecko poddawane jest niewłaściwym oddziaływaniom środowiska rodzinnego, to na tym podłożu może rozwinąć się osobowość aspołeczna.
Wśród koncepcji psychologicznych można wymienić trzy główne, które opisują agresję jako instynkt, jako popęd oraz jako zachowanie wyuczone społecznie.
Agresja jako instynkt.
Jedną z najbardziej znanych teorii uznających, że zachowaniem ludzi rządzą instynkty jest teoria hydrauliczna sformułowana przez psychoanalizę. Przyjmuje ona, że energia agresywna jest ciągle wytwarzana i gromadzona wewnątrz organizmu i co jakiś czas musi być uwalniana. Zachowanie agresywne działa podobnie jak zawór bezpieczeństwa w zbiorniku z wodą. Gdy pojawiają się bodźce wyzwalające nagromadzoną energię, w wyniku zachowania agresywnego, osobnik odczuwa ulgę i przyjemność. Dlatego celowo poszukuje on takich bodźców. Czasem wystarczą tylko zastępcze wyzwalacze, a czasem nawet spontanicznie pojawia się agresja przez analogię do uchodzącej pary przez otwór bezpieczeństwa.
Na podstawie tej teorii próbowano zapobiegać agresji przez przeniesienie energii agresywnego dziecka na inne zachowania lub przez umożliwienie mu zastępczego przeżywania agresji. Zachęcano więc dzieci do walenia w worek treningowy, do oglądania rywalizacji sportowej w telewizji, do zabawy zabawkami militarnymi, do wykonywania aktów agresji w wyobraźni. Twierdzono, że w ten sposób agresywna tendencja wcześniej czy później się skończy, rozładowując dziecko. Wyniki badań nie potwierdziły skuteczności tej metody w przeciwdziałaniu agresji. Wykonywanie czynności wymagających dużej aktywności nie czynią wystąpienia agresji w przyszłości ani trochę mniej prawdopodobnym, a dziecko, które przeżyło ulgę (rozładowanie napięcia) po agresywnym zachowaniu, może później w sytuacji frustracyjnej poszukiwać możliwości agresji.
Agresja jako nabyty popęd.
Badacze z Yale (Dollard i inni) uważają, że każda agresja jest następstwem frustracji. Jednostka reaguje frustracją jeżeli napotka na drodze przeszkodę utrudniającą lub udaremniającą osiągnięcie celu, który ma dla niej istotne znaczenie. Może powstać np. wskutek otrzymania niesprawiedliwej oceny, niepowodzeń szkolnych, stosowania przez wychowawców kar fizycznych, blokady potrzeb: afiliacji, uznania społecznego, samodzielności, poczucia własnej wartości. Frustracja jest stanem przykrego, wewnętrznego napięcia emocjonalnego. W następstwie agresji może pojawić się uczucie gniewu i wściekłości motywujące do agresji w formie ataku na przeszkodę celem jej odsunięcia lub zniszczenia. Siła tendencji do agresji jest tym większa im:
większa jest wartość celu, którego osiągnięcie zostało udaremnione,
bardziej jakaś przeszkoda osiągnięcie tego celu udaremnia,
większa liczba działań została zablokowana.
Następstwa frustracji zwykle się sumują i nawet niewielkie, ale częste i powtarzające się blokady osiągnięcia celów wywołują silną agresję. Agresja będąca efektem frustracji może być przeniesiona i skierowana na obiekt zastępczy. Dzieje się tak wtedy, kiedy przeszkoda blokująca nie może być przezwyciężona. Obiekt zastępczy jest zwykle słabszy i łatwiejszy do pokonania. To tłumaczy dlaczego narażone na akty agresji są dzieci mniej zdolne, bierne, lękliwe i te które nie potrafią się obronić. Ofiarami przemocy uczniowskiej są również dzieci, które różnią się szczególną właściwością fizyczną lub psychiczną ocenianą przez innych jako słabość (piegi, rude włosy, zadarty nosek, otyłość, odstające uszy, niski wzrost, zez, seplenienie, jąkanie).
Okazuje się, że frustracja nie zawsze wywołuje agresję. Równie częstym zachowaniem bywa regresja (zachowanie cofnięte do poprzednich stadiów rozwoju) i fiksacja (powtarzanie z uporem zachowania, które jest nieskuteczne). Oprócz tego występuje także ucieczka i wycofanie się. Celem tych wszystkich zachowań jest dążenie do redukcji napięcia.
L. Berkowitz stwierdził, że treść emocji wywołanej przez frustrację może być różna i zależy od rodzaju frustracji. Przerwanie czynności wywołuje zwykle gniew i złość, natomiast zagrożenie życia i zdrowia strach lub lęk. Zachowania agresywne pojawiają się tylko w pierwszym przypadku. Na podstawie doświadczeń z rozładowywaniem napięcia frustracyjnego u człowieka kształtuje się wyuczona potrzeba agresywności jako mechanizm motywacyjny prowadzący do zachowań agresywnych samych w sobie dostarczających satysfakcji.
Źródłem wewnętrznie stymulowanej agresji może być także zapotrzebowanie na stymulację związane z optimum pobudzenia charakterystycznego dla każdego człowieka. Osoby z wysokim zapotrzebowaniem na stymulację szybciej się uczą i nabywają potrzebę agresywności.
Zachowania motywowane potrzebą agresji jest w pewnych przypadkach związane z podtrzymywaniem, względnie wzmacnianiem wartości własnego Ja. Zjawisko często obserwowane w grupach subkulturowych.
Agresja jako zachowanie wyuczone społecznie.
Uczenie się agresji ma miejsce w ciągu życia człowieka. Przebiega w różnych formach warunkowania i uczenia się przez naśladowanie osób, których zachowania są wzorcowe lub modelowe.
A. Bandura i R. Walters twierdzą, że jeśli zachowanie agresywne prowadzi do zaspokojenia jakiejś potrzeby, to może się utrwalić jako sposób skuteczny, a więc dobry.
Wzmacnianie zachowań agresywnych może być bezpośrednie, kiedy
zmniejsza się gniew po „wyładowaniu się” w postaci zbicia lub zwymyślania kogoś,
wyeliminowane zostają przykre bodźce przez użycie siły fizycznej lub słownej,
osoba osiąga nagrody za pośrednictwem takiego zachowania (np. sukces, dominacja),
lub wzmacniane pośrednio, gdy to agresywne zachowania modela jest skuteczne.
Badania nad dziecięcą agresją dowodzą niezbicie, że nagradzanie zachowań agresywnych, przyzwalająca lub zachęcająca postawa dorosłych wobec otwartej agresji dziecka w okresie późniejszym w poważnym stopniu zwiększają częstotliwość zachowań agresywnych.
Także kara może być źródłem wzrostu agresywności dzieci. Istnieje potoczne przekonanie, że kara oddziaływuje odstraszająco, przez co wpływa na powstrzymanie się od agresji. Badania nad karaniem dziecięcej agresji pokazują, iż nie jest to takie proste.
Surowa kara jest niezmiernie frustrująca i choć często prowadzi do podporządkowania się, to tendencja do agresywnych zachowań nie maleje lecz wzrasta, a zachowania agresywne ujawniają się w sytuacjach niepodobnych do tych, w których były karane (przeniesienie np. agresji na środowisko szkolne). Pod wpływem surowej kary nie dochodzi do internalizowania zbioru wartości, który odstręczałby od agresywności. W odniesieniu do małych dzieci zagrożenie łagodną karą jest o wiele skuteczniejsze niż zagrożenie surową karą. Kara powinna być jednak także wystarczająca do tego, aby dziecko powstrzymało się od zachowania agresywnego.
Efektywność karania zależy od charakteru relacji między wychowawcą a wychowankiem. Kara może być skuteczna, jeśli stosuje się ją w sposób rozsądny w atmosferze serdeczności. Dzieci, które zostały ukarane fizycznie przez dorosłego, który poprzednio traktował je w sposób serdeczny i opiekuńczy, były skłonne zastosować się do jego życzeń nawet wówczas, gdy był nieobecny. Natomiast dzieci karane fizycznie przez dorosłego traktującego je w sposób bezosobowy i chłodny znacznie rzadziej stosowały się do jego życzeń, gdy tylko wyszedł z pokoju.
Trzeba mieć też na uwadze, iż kara za agresywne zachowanie może być przez dziecko traktowana jako nagroda, jako sposób zwrócenia na siebie uwagi. A. Kozłowska opisuje w następujący sposób mechanizm powstawania takich zachowań: „Poczucie emocjonalnego odrzucenia narusza bądź niweczy poczucie bezpieczeństwa dziecka, wzbudzając w nim lęk. Lęk jest uczuciem tak przykrym - niepokoju, napięcia, bezradności - że każdy chce uniknąć przeżywania go. Po to, aby choć na pewien czas go zmniejszyć, dziecko zaczyna zachowywać się, tak aby skoncentrować na sobie uwagę rodzica. Uwaga bowiem jest synonimem miłości osób, które kochamy”. Zachowania stopniowo utrwalają się i przenoszą na teren szkoły. Skargi nauczyciela lub innych osób na zachowanie dziecka są powodem zwiększonej uwagi matki i ojca.
W zapobieganiu agresywnym zachowaniom nie bez znaczenia jest nieuchronność kary, przekonanie potencjalnego agresora, że zostanie za swą agresję ukarany.
Z badań Bandury i Hustona nad uczeniem się obserwacyjnym wynika, że agresja jest formą zachowania, którą dzieci (a szczególnie chłopcy) naśladują o wiele chętniej niż inne typy zachowań. Przyczyny tego zjawiska psychologia nie wyjaśniła dostatecznie, choć można przyjąć, że chodzi tu o spadek napięcia emocjonalnego, który następuje po zachowaniu agresywnym. Badania dotyczące modelowania wskazują, iż w miarę swoich umiejętności każde dziecko przyswaja agresywne zachowanie modelu, ale ma też możliwość powstrzymania się od takiego zachowania, lub też może je wykorzystać w sytuacji odbiegającej od modelowej. Badania pokazują, że oglądanie innej osoby zachowującej się agresywnie może wzmóc agresywne zachowanie u małych dzieci. Dzieci nie ograniczały się jedynie do naśladownictwa, lecz wymyślały nowe, twórcze formy agresji. Dla wzrostu zachowań agresywnych ważne są konsekwencje. Jeśli agresywny model był nagradzany za swe zachowania, to dzieci, które to oglądały, były później bardziej agresywne niż dzieci, które były świadkami, jak model został ukarany za swoje agresywne zachowanie. Oglądanie ukaranego agresora nie wzmaga agresywnych zachowań, ale też nie redukuje ich.
Psychologowie wielokrotnie wykazywali, że dzieci mogą nauczyć się nowych form agresji i że mogą być pobudzane do ich przejawiania dzięki obserwowaniu filmowego modela prezentującego przemoc. Ważne jest, że agresywność dzieci wzrasta nie tylko wskutek ilości oglądanej agresji w telewizji, szczególnie wtedy, gdy jest ona atrakcyjnie podana oraz skuteczna. Agresywność wzrasta także na skutek obniżania się wrażliwości na cudze cierpienie pod wpływem oglądania scen zawierających agresję, a ponadto wskutek powiększania się tolerancji wobec agresji.
Wpływ telewizyjnej agresji na dziecko zależy także od czynników środowiskowych i od właściwości samego dziecka. Dziecko, które identyfikuje się z wychowawcą wprawdzie przyswoi sobie zachowania modelu obserwacyjnego, ale nie będzie ich praktykowało, jeżeli nie zostaną w zgodzie z systemem norm, z którym się identyfikuje. Agresywne postacie z programów telewizyjnych, gier komputerowych wzmacniają przejawy systematycznej, otwartej agresji tylko w przypadku dzieci, którym brakuje ugruntowanej, trwałej identyfikacji. To co jednemu dziecku niewiele zaszkodzi, dla innego może okazać się katastrofalne w skutkach.
Agresja jest zjawiskiem wielowymiarowym. We współczesnej psychologii przyjmuje się, że agresywne zachowanie się jest wypadkową wpływów genetycznych i środowiskowych, przy czym największe znaczenie przypada uczeniu się agresywnych zachowań. Wraz z wiekiem dziecka w coraz większym stopniu odgrywają rolę także jego własne rozumienie zjawisk, jego dążenia i pragnienia, jego nadzieje i obawy. By w pełni zrozumieć dziecięcą agresję, trzeba uwzględnić procesy poznawcze, które ją kontrolują.
Agresywne dzieci (szczególnie chłopcy) różnią się od swoich kolegów pewnymi cechami poznawczymi. Na przykład poziom ich moralnego rozumowania wydaje się niższy, w mniejszym stopniu biorą pod uwagę motywy bohatera, kiedy dokonują oceny jego moralności. Ponadto dzieci te wykazują mniej empatii. Dzieci agresywne są odmienne także ze względu na inny aspekt społecznego poznania - atrybucje. Kenneth Dodgs i jego współpracownicy stwierdzili, iż dzieci agresywne mają deficyt w zakresie zdolności odczytywania społecznych wskazówek otoczenia. W badaniach stosowano zazwyczaj nagrane na wideokasecie scenki przedstawiające dziecko krzywdzone lub drażnione przez rówieśnika, którego intencje nie były jasne. W tych sytuacjach dzieci agresywne znacznie częściej przypisywały prowokującemu dziecku motywy wrogości i złośliwości. Kiedy dostarczono wskazówek sugerujących, że intencje prowokującego dziecka nie były wrogie, dzieci agresywne miały trudności ze zrozumieniem i wykorzystaniem tych informacji. Wyniki te pokazują, że powodem wzmożonej agresji niektórych dzieci jest inne niż u większości widzenie świata.
Próbując zapobiegać dziecięcej agresji warto jest uczyć dzieci umiejętności przyjmowania punktu widzenia innych osób, rozumienia ich motywów, wczuwania się w ich sytuację, konstruktywnego rozwiązywania problemów.
Mówiąc o dziecięcej agresji, należy wspomnieć o różnicach zależnych od płci. Agresja chłopców i dziewcząt przyjmuje różne formy. Agresja chłopców jest zazwyczaj bezpośrednia i aktywna, najczęściej przyjmuje postać walki. Według A. Bandury chłopcy częściej niż dziewczęta naśladują fizyczną agresję, częściej też identyfikują się z modelami tej samej płci. Trudniej im o werbalizowanie uczuć, toteż mniejsza jest ich agresja werbalna, większa fizyczna. Większość badaczy uważa, że chłopcy zaczynają przejawiać więcej agresji, niż dziewczęta począwszy od wieku przedszkolnego i trwa to przez cały okres szkoły podstawowej. Natomiast agresja dziewcząt bywa bardziej pośrednia, jest skrywana, służy przede wszystkim do obrony. Ma ona bardziej bierny charakter, często przyjmuje postać oskarżania i skarżenia, dąsania się, uczuciowego odrzucenia. Można to wytłumaczyć tym, iż otwarte przejawy agresji fizycznej chłopców są przez wychowawców słabiej karane (a czasami popierane) niż u dziewczynek. Według badań Searsa większość rodziców uważa, że idealny chłopiec powinien potrafić oddać uderzenia, powinien być zdolny do obrony fizycznej, gdy jest atakowany, natomiast pomiędzy cechami „idealnej dziewczynki” tej cechy prawie wcale się nie wymienia. Można jeszcze dodać, że rozpacz rodziców jest zawsze szczera, gdy dowiedzą się, że ich córka ma skłonności do bijatyki, lecz ledwo zdołają ukryć dumę, gdy dowiedzą się tego samego o synu. Tak więc fakt, że chłopcy czują mniejsze opory i obawy przed agresją, jest wynikiem oddziaływań społecznych. Na szczególną uwagę zasługuje spostrzeżenie Kagana i Mossa dotyczące reakcji matek na przejawy agresywności u dziecka. Badania wykazały, że matka dziewczynki uznająca twarde zasady wychowania i trzymająca swoje dziecko w ostrych ryzach nie zmienia swoich poglądów od urodzenia dziecka przez cały proces wychowania. Natomiast matka chłopca wyznająca takie zasady zmienia swoje poglądy pomiędzy trzecim a szóstym rokiem życia dziecka, stając się bardziej pobłażliwą w stosunku do swego syna. Ten czas to okres identyfikacji płciowej: chłopiec, który przez pierwsze trzy lata życia naturalnie identyfikował się matką, teraz stopniowo zaczyna się zwracać w stronę ojca, w sposobie pojmowania świata, w poglądach zaczyna się identyfikować z płcią, do której należy. Pobłażliwość surowej matki można więc naukowo wytłumaczyć tym, że i matka zaczyna w tym czasie traktować swoje dziecko jak chłopca, a co za tym idzie - uznaje w stosunku do swojego syna oczekiwania i wymagania dotyczące męskiej części społeczeństwa.
Można też spotkać opinie, że u dziewcząt często występuje motyw zazdrości i zemsty, u chłopców - chęć podporządkowania sobie innych oraz dodania sobie znaczenia. Badacze są zgodni, że u dzieci młodszych częściej występuje agresja fizyczna i instrumentalna, u starszych agresja słowna oraz wroga (z nienawiści). Natomiast rzadko spotykamy u dzieci agresję dla przyjemności.
Agresja dziecka a rodzina.
Środowisko rodzinne wydaje się najważniejszym zewnętrznym czynnikiem w rozwoju agresji dzieci. To we wczesnym okresie życia kształtują się elementarne nawyki emocjonalne, elementarne strategie postępowania oraz podstawowe zręby wiedzy o życiu. To rodzina w początkowych latach życia zaspakaja potrzeby dziecka, a tym samym ogranicza jego frustracje. Urazy psychiczne powstałe w najwcześniejszym okresie rozwoju mogą być źródłem niejednego aktu niezrozumiałej agresji w późniejszym życiu. Badania LeDouxa dowodzą bowiem istnienia pamięci emocjonalnej niewerbalnej. Potrzeba więzi uczuciowej jest jedną z pierwotnych potrzeb dziecka, a jej zaburzenie przyczynia się do zaburzeń rozwoju emocjonalnego. Przy braku satysfakcjonującej więzi z matką dziecko ma poczucie samotności wyzwalającej lęk, a obrona przed lękiem może mieć różny kierunek, w tym także ku uogólnionej agresji.
Na podstawie badań prowadzonych nad procesami zachodzącymi w rodzinie stwierdzono, że rodzice dzieci agresywnych w przypadku, gdy dzieci są niegrzeczne, wykorzystują więcej siłowych sposobów utrzymywania dyscypliny i stosują raczej kary fizyczne niż słowne wyjaśnienie i tłumaczenie (Eron, 1982; Morton, 1986; Olweus, 1980).
Patterson stwierdził, że w rodzinach dzieci agresywnych powszechne jest występowanie szkodliwego wzoru interakcji, który nazwał procesem zniewalania rodzinnego. W rodzinach tych pojawia się niewiele życzliwych i zachęcających wypowiedzi i zachowań, a bardzo dużo reakcji wrogich i negatywnych. Zazwyczaj rodzice zużywają wiele czasu na besztanie, wymyślanie i grożenie dzieciom, dzieci kłócą się z rodzicami i nie słuchają ich, a także dokuczają i przeszkadzają sobie nawzajem. W takich warunkach agresja jest wykorzystywana jako sposób na przerwanie i uniknięcie awersyjnych bodźców. Na przykład mała dziewczynka może dokuczać swojemu bratu i wyśmiewać się z niego. Ten, żeby przestała, uderza ją pięścią, co powoduje, że matka sprawia chłopcu lanie za to, że uderzył siostrę. W tym przykładzie agresywne zachowanie kładzie kres awersyjnej sytuacji, choćby tylko chwilowo. Zachowanie to jest wzmacniane negatywnie, a więc prawdopodobnie wystąpi ponownie. Prowadzi to zarówno dzieci, jak rodziców do stosowania agresji w celu wzajemnego kontrolowania się i uzyskiwania tego, czego chcą. Petterson traktuje ten proces jako zniewolenie, ponieważ członkowie rodziny osiągają swoje cele dzięki groźbom, rozkazom i innym zachowaniom wymuszającym, a nie dzięki współdziałaniu i zachowaniom prospołecznym. Dzieci, które nauczyły się tego stylu interakcji w domu i które nie miały możliwości nauczenia się bardziej pozytywnych umiejętności interpersonalnych, przejawiają agresję także poza domem.
Dzieci ostro karcone mają wewnętrzny opór i pragnienie odpłacenia doznanej krzywdy. Ich agresja jest rezultatem upokorzenia i nienawiści.
Bruno Bettelheim zwrócił uwagę na mechanizm tzw. identyfikacji z agresorem. Jest to mechanizm obronny, broniący Ja ofiary przed jej upokorzeniem i upodleniem. Czyjaś bezwzględność i siła budzi w ofierze podziw, zazdrość i chęć bycia takim samym.
Do wzrostu agresji dziecka prowadzi również wychowanie rozpieszczające. Jest to wychowanie pozbawione kształtowania u dziecka kontroli nad emocjami: brak odraczania gratyfikacji, uleganie żądaniom dziecka, tolerowanie objawów tyranii z jego strony, brak jasno określonych granic wobec zachowań agresywnych w stosunku do dorosłych, rodziców i rówieśników. Dzieci rozpieszczane są narażone na doznawanie poza domem licznych frustracji, ponadto na ogół trudniej sobie z nimi radzą.
Nadmierna pobłażliwość szczególnie niekorzystnie wpływa na rozwój dziecka ekstrawertycznego. Typ ekstrawertyczny bowiem jest wrażliwy na nagrody, a introwertywny - na kary. To powoduje, że dziecko ekstrawertyczne w mniejszym stopniu potrafi przeciwstawić się jakiejś ciekawej pokusie, bo bardziej pociąga ją radość pochodząca z wykonania zadania, niż obchodzi kara, którą można za to otrzymać.
Znaczenie wychowania w rodzinie szczególnie widoczne jest w okresie dorastania. W tym czasie często zdarza się, że dziecko znajduje się w konflikcie pomiędzy wartościami i formami zachowania reprezentowanymi przez rodziców i wychowawców, a swymi rówieśnikami. Dziecko, które jednocześnie należy do dwóch grup (rodzina i koledzy), musi zdecydować czyj system norm przyjąć jako swój. Rodzice i pedagodzy oferują do identyfikacji model z ocenianym przez dane społeczeństwo pozytywnie systemem norm i wartości. Kiedy młody człowiek dostaje się w tak zwane złe towarzystwo np. pomiędzy agresywne i przejawiające tendencje aspołeczne, wtedy musi wybrać dla siebie jeden z proponowanych wzorów. Wybór młodego człowieka zależy od doświadczeń z przeszłości, od stopnia identyfikacji z rodzicami i wychowawcami. Jest ona większa u młodzieży, która wychowywała się w atmosferze pełnej miłości i równouprawnienia. Młodzi ludzie, którzy wychowują się w rodzinach, które karzą dzieci biciem, ograniczeniami w przywilejach najczęściej nie omawiają z rodzicami swych problemów, nigdy właściwie nie proszą ich o radę, możliwie jak najrzadziej zbliżają się do nich z otwartymi, pozytywnymi uczuciami. Tacy młodzi ludzie trafiają do grupy antyspołecznej z „nie związaną uczuciowością”. Jakiś członek grupy czy sposób życia może bardzo łatwo związać tę uczuciowość, może stać się modelem dla młodzieży.
Agresja dzieci a środowisko szkolne.
Agresja i przemoc w szkole przejawiają się głównie w różnych formach napastliwości czy dokuczliwości jednych uczniów wobec innych (impulsywnym uderzaniu, zwymyślaniu, złośliwym podstawianiu nogi itp.) bądź w używaniu przez jakąś grupę dzieci siły czy pośredniej przemocy wobec słabszych, aby ich zastraszyć, podporządkować, uzyskać od nich pożądane „usługi” i dobra (np. pieniądze, atrakcyjne przedmioty itp.). W przypadku agresywnych zachowań stanowiących wyraz irytacji, ekspresji złości i frustracji mamy do czynienia z dziećmi o „trudnym charakterze”, w tym sensie, że łatwo reagującymi silnym pobudzeniem emocjonalnym nawet na niewielką prowokację, nie potrafiącymi z racji swojego temperamentu lub wcześniejszych doświadczeń wystarczająco kontrolować emocji, o znacznej zmienności nastrojów. Agresję instrumentalną w postaci tyranizowania i osaczania innych rejestruje się u dzieci, które w trakcie socjalizacji w domu i/bądź środowisku rówieśniczym opanowały takie zachowanie jako dobry sposób na sukcesy życiowe. Tyranizują zwykle młodszych i słabszych. Na ich agresję narażone są zwłaszcza dzieci rozpoczynające naukę i z młodszych klas.
Badania pokazują, iż 10-30% uczniów było ofiarami aktów agresji ze strony innych uczniów. Przeciwdziałanie agresji w szkole powinno znaleźć się w centrum wychowawczych oddziaływań szkoły. Wśród młodych przestępców znajdują się nie tylko tacy, którzy we wczesnych okresie szkolnym pełnili rolę dręczycieli ( w badaniach M. Kaczyńskiej z 1996r. było ich 65%), ale też tacy, którzy byli ich ofiarami (20%). Tak więc i jedna i druga rola, przy nałożeniu się innych uwarunkowań, może zapoczątkować proces narastania agresywności. Nauczyciele powinni interweniować w przypadku gdy występują w ich obecności akty agresji oraz skargi dzieci - ofiar agresji. Brak reakcji wywołuje poczucie bezkarności i sprzyja szerzeniu się agresywności. Agresor może zacząć czerpać poczucie mocy z poniżania innych i zadawania im bólu. Agresja może się szerzyć przez naśladowanie zachowania agresywnego, gdy dziecko zachowujące się agresywnie jest popularne, atrakcyjne, podziwiane. Dręczenie dzieci przez dzieci jest nasilone w klasach, w których nauczyciele prezentują autorytarny styl nauczania oraz gdy brak jest możliwości komunikowania się uczniów z nauczycielami.
Agresja w szkole nie ogranicza się do relacji między uczniami. Również nauczyciele sygnalizują poczucie zagrożenia ze strony uczniów. Formy agresywnych zachowań uczniów to obrażanie w grubiański sposób, próby zastraszania, wyśmiewanie wulgarne odzywanie się. W opinii uczniów ich zachowanie stanowią reakcję na to jak są traktowani przez nauczycieli, a zwłaszcza na ośmieszanie i nieuzasadnione dokuczliwości. Agresja nauczycielska przejawia się znacznie częściej w postaci słownej niż fizycznej. Z badań wynika, iż tylko 10% uczniów nigdy nie była świadkami przymusu ze strony nauczycieli i tylko 45% nigdy nie doświadczyło go osobiście. Analizy pokazują, że u podstaw agresji nauczycieli leżą dobre intencje albo poczucie bezsilności. Nauczyciele na ogół uważają, że dzieci są trudne i agresywne z powodu niedomagań wychowawczych relacji w rodzinie i w otoczeniu społecznym otoczeniu domu rodzinnego. Wiele danych wskazuje, że nie jest to pogląd pozbawiony uzasadnienia, ale atmosfera wychowawcza szkoły, sposób funkcjonowania nauczycieli dokładają się do generowania agresji i przemocy wśród uczniów. Jeśli chcemy sprawić, aby uczeń rozwijał jakieś zachowania (np. pomagał słabszym) lub zaniechał innych zachowań (np. agresji wobec kolegów), to najpierw trzeba sprawić, aby nas polubił i w zbliżony sposób oceniał co dobre, a co złe, co pożądane, a co negatywne. Z pewnością nie da się tego osiągnąć zaczynając i kończąc na dolegliwym karaniu. Warto spróbować najpierw rozpoznać charakter manifestowanej agresji przez konkretną jednostkę i nawiązać dobre relacje z uczniem, a później wprowadzać kary.
Na koniec rozważań na temat genezy i uwarunkowań agresywnych zachowań dzieci trzeba też wspomnieć o bardziej ogólnym tle narastania agresywności wśród dzieci i młodzieży. Przemiany społeczno-polityczne i ekonomiczne wiążą się z napięciami w życiu społecznym (poczuciem krzywdy i zagubienia u wielu dorosłych, lękiem przed przyszłością), pojawianiem się nowych celów i wartości (chaos normatywny, narastanie brutalizacji w walce o materialny byt rodzin). „Nowe czasy” przyniosły do nas zaawansowane formy przestępczości zorganizowanej - przestępcze gangi, działalność mafijna. Walka np. o rynek dystrybucji narkotyków prowadzona jest również przez włączanie do tego procederu nawet bardzo młodych ludzi, a agresja jest elementarnym zadaniem w tego rodzaju operacjach. Bardzo duża część młodych ludzi nie ma zajęcia, pracy, możliwości angażowania się w atrakcyjne spędzanie wolnego czasu. Wybranie się z kumplami na mecz piłkarski i rozróba mogą stanowić dla nich ważny element programu życiowego i możliwości pokazania się przed innymi.
Opracowała :
Anna Hinz
Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna
w Pasłęku
Bibliografia:
Aronson E.: Człowiek - istota społeczna. Warszawa 1995, PWN.
Danilewska J.: Agresja u dzieci. Warszawa 2002, WsiP.
Frączek A., Zumkley H.: Socjalizacja a agresja, Warszawa 1992, PWN.
Frączek A.: O agresji uczniowskiej. Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze 2002, nr 1.
Grochulska J.: Agresja u dzieci. Warszawa 1992, PWN.
Obuchowska I.: Agresja dzieci w perspektywie rozwojowej. Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze 2002, nr 9.
Ranschburg J.: Lęk, gniew, agresja. Warszawa 1980, WsiP.
Vasta, M.M. Haith, S.A. Miller: Psychologia dziecka. Warszawa 1995, WsiP.
Zimbardo P.G., Ruch F.L.: Psychologia i życie. Warszawa 1994, PWN.