Materiały do ćwiczeń z prawa karnego
Zbieg przepisów
Ze zbiegiem przepisów mamy do czynienia w sytuacji, w której ten sam czyn w znaczeniu naturalnym (ten sam kompleks uzewnętrznionych ruchów, ten sam fragment ocenianego zachowania) realizuje znamiona dwóch lub więcej typów czynów zabronionych opisanych w przepisach kodeksu karnego.
Zbieg dotyczy tylko takiej sytuacji, w której pomiędzy typami zachodzi stosunek krzyżowania
Przykład:
Andrzej. T. miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Policja złapała go gdy pewnego dnia odwoził kolegę po imieninach do domu. Miał 1, 2 % alkoholu we krwi. Jego zachowanie realizowało znamiona dwóch typów czynów zabronionych: opisanego w art. 178 a (jazda po pijanemu) i w art. 244 k.k.
Przyjęte w doktrynie metody rozwiązywania zbiegu przepisów:
Idealny zbieg przestępstw: przyjmuje się, że sprawca popełnia tyle przestępstw, ile typów czynów zabronionych zostało zrealizowanych przez zachowanie sprawcy (w podanym przykładzie sprawca popełniłby dwa przestępstwa)
Eliminacyjny zbieg przepisów: przyjęty przez kodeks karny z 1932 r.; sprawca popełnia jedno przestępstwo kwalifikowane na podstawie przepisu przewidującego najsurowszą karę (w podanym przykładzie sprawca popełnia przestępstwo kwalifikowane na podstawie art. 244 k.k.)
Kumulatywny zbieg przepisów:
Przyjęty w kodeksie karnym z 1969 r. i 1997 r.; w przypadku zbiegu przepisów sąd, zgodnie z art. 11 § 2 k.k., skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów; celem tej konstrukcji jest adekwatne ukazanie w kwalifikacji prawnej zawartości kryminalnej czynu (jego społecznej szkodliwości). Przepis ten daje podstawę do stworzenia ze wszystkich typów czynów zabronionych, które realizuje zachowanie sprawcy, jednego typu czynu zabronionego zbudowanego ze znamion typów czynów zabronionych podlegających łączeniu. W przypadku, gdy jeden typ był umyślny a drugi nieumyślny, strona podmiotowa zbudowanego dla konkretnego przypadku typu czynu zabronionego jest umyślno - nieumyślna (przykład. A. jechał po pijanemu i spowodował wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym; jazda po pijanemu jest przestępstwem umyślnym, spowodowanie wypadku nieumyślnym, A. odpowie za przestępstwo umyślno - nieumyślne jazdy po pijanemu i równoczesnego spowodowania wypadku (zakładamy, że jazda po pijanemu i spowodowanie wypadku to jest ten sam czyn, inaczej SN w postanowieniu z dnia 28 marca 2002 r. , sygn. akt I KZP 4/02))
Sąd skazując za takie przestępstwo wymierza karę na podstawie przepisu przewidującego karę najsurowszą (art. 11 § 3 k.k., w powyższym przypadku na podstawie 244 k.k.), przy czym przyjmuje się, iż w sytuacji, w której dolna granica zagrożenia jest wyższa w drugim przepisie, to on powinien wyznaczać dolny próg, poniżej którego nie może zostać wymierzona kara. Możliwe jest także zastosowanie środków przewidzianych w „łagodniejszych” przepisach (np. w podanym przykładzie możliwość orzeczenia środka karnego podania wyroku do publicznej wiadomości na podstawie art. 178 a § 3 k.k.). Gdy sankcje są identyczne - karę wymierza się na podstawie przepisu określającego przestępstwo, którego znamiona wypełnia zachowanie sprawcy stanowiące główny element przypisanego mu czynu.
Art. 11 § 2 i 3 k.k. znajduje zastosowanie tylko w przypadku tzw. zbiegu właściwego (nigdy zaś przy zbiegu pozornym, ani przy zbiegu niewłaściwym)
pozorny zbieg przepisów
Część doktryny przyjmuje, że pomiędzy typami zasadniczymi a uprzywilejowanymi (kwalifikowanymi) zachodzi taki stosunek jak pomiędzy lex generalis i lex specialis, i że znajduje zastosowanie zasada lex specialis derogat legi generali Jednakże za Wolterem przyjąć należy, iż pomiędzy zakresami typów podstawowych a zmodyfikowanych zachodzi stosunek wykluczania; nie można zatem zasadniczo jednym zachowaniem zrealizować znamion typu zasadniczego i uprzywilejowanego (nie ma zatem żadnego zbiegu przepisów, bo zachowanie sprawcy realizuje znamiona tyko jednego z typów)
Przykłady: matka zabija dziecko w trakcie porodu i pod wpływem jego przebiegu (realizuje znamiona tylko art. 149, nie realizuje nigdy znamion 148)
Matka znajdując się w trakcie porodu i pod wpływem jego przebiegu zabija jednym czynem dziecko i jednocześnie jego ojca; przyjmiemy kumulatywną kwalifikację z art. 149 k.k. (zabicie dziecka) i z 148 (zabicie ojca)
zbieg rzeczywisty - gdy zachodzi logiczny stosunek krzyżowania się pomiędzy zakresami znamion typów czynów zabronionych, które realizuje zachowanie sprawcy
- zbieg niewłaściwy (pomijalny) - gdy wprawdzie zachowanie realizuje znamiona dwóch lub więcej typów czynów zabronionych, jednakże stosunek merytoryczny istniejący pomiędzy nimi zezwala na zastosowanie jednej z dwóch reguł wyłączania wielości ocen (mają one charakter celowościowy - teleologiczny a nie logiczny )
zasada subsydiarności (lex primaria derogat legi subsydiarne) - zbieg właściwy nie zachodzi wtedy, kiedy jeden z przepisów ma charakter pomocniczy, tzn. ma zastosowanie tylko wtedy, kiedy nie stosuje się innego przepisu; ustawodawca wskazuje przepis pomocniczy przez klauzulę subsydiarności, przy czym może mieć ona charakter względny (uzależniony od wysokości kary przewidzianej w zbiegających się przepisach) lub charakter bezwzględny;
Wyróżnia się tzw. subsydiarność ustawową - przepis ustawy określa, który przepis jest pomocniczy (przykładem art. 231 § 4 k.k.)
subsydiarność milcząca (ustala doktryna i orzecznictwo): gdy zbiegają się przepisy określające formę stadialną w stosunku do formy bardziej zaawansowanej, to przepis wprowadzający odpowiedzialność za wcześniejszą formę stadialną ma zasadniczo charakter pomocniczy (chodzi tu o formy stadialne tego samego typu czynu zabronionego); odpowiedzialność za narażenie na niebezpieczeństwo wchodzi w grę gdy nie doszło do naruszenia dobra prawnego: przy czym musi istnieć tożsamość dobra prawnego i tożsamość strony podmiotowej czynu zabronionego;
zasada konsumpcji (lex consumens derogat legi consumptae)- przepis, który traktujemy jako konsumujący jest skonstruowany w ten sposób, że w realizację jego znamion wkalkulowano w zasadzie te elementy decydujące o ładunku społecznej szkodliwości, które wiążą się z realizacją znamion typu który podlega skonsumowaniu; (dokonujemy oceny zasadniczo in concreto) przyjmuje się, np. iż sprowadzenie powszechnego niebezpieczeństwa konsumuje sprowadzenie indywidualnego niebezpieczeństwa, znęcanie się konsumuje naruszenie nietykalności cielesnej
zbieg właściwy - gdy nie można zastosować jednej z dwóch wskazanych powyżej reguł wyłączania wielości ocen; gdy dla oddania zawartości kryminalnej czynu konieczne jest podanie w kwalifikacji wszystkich zbiegających się przepisów- wtedy znajduje zastosowanie reguła wyrażona w art. 11 § 2 i 3 k.k.
Duże wątpliwości zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie budzi wyznaczenie kryteriów decydujących o tym, kiedy mamy do czynienia z tym samym (jednym) czynem (mowa tu oczywiście o tzw. czynie w znaczeniu naturalnym) a kiedy z wieloma czynami
Badając czy mamy do czynienia z jednym czy z wieloma czynami należy pamiętać, iż u podstaw art. 11 k.k. leży zakaz multiplikacji ocen odnoszących się do tego samego fragmentu zachowania stanowiącego podstawę prawnokarnego wartościowania, u jego podstaw znajduje się zaś teza, iż przestępstwa są to byty ontologiczno - normatywne, nie można zatem z wyodrębnionego w oparciu o przyjęte kryteria fragmentu bytu tworzyć kilku przestępstw.
Przyjmuje się, iż dla kwestii jedności - wielości czynów podstawowe znaczenie mają kryteria normatywne wynikające ze znamion typu czynu zabronionego. Z wielością czynów mamy do czynienia, gdy określony wycinek zachowania poddawany prawnokarnemu wartościowaniu daje się uznać w pewnym fragmencie za relewantny z punktu widzenia jednego typu czynu zabronionego, w innym fragmencie nie pokrywającym się w żadnej części z pierwszym za relewantny z punktu widzenia innego typu czynu zabronionego.
Pomimo to na tle konkretnego stanu faktycznego mogą powstać niekiedy wątpliwości, dlatego pamiętać należy, że:
o wielości czynów na pewno nie decyduje: ilość wywołanych skutków (naruszonych dóbr prawnych), nawet różnorodnych; ilość osób pokrzywdzonych; ilość naruszonych norm sankcjonowanych (sprawca oddał za jednym pociągnięciem kilka strzałów w efekcie których zginęło dwóch ludzi, jeden odniósł ciężkie obrażenia i uszkodzeniu uległo dzieło o wielkim znaczeniu dla kultury - jeden czyn)
coś co z punktu widzenia ocen społecznych będzie traktowane jako jedna całość nie można zasadniczo traktować jako wielości czynów
o jedności czynu decyduje jedność miejsca czasu i osób uczestniczących w zajściu oraz jedność zamiaru sprawcy
im większa czasowa rozpiętość pomiędzy poszczególnymi zespołami ruchów tym większe uzasadnienie dla traktowania ich jako odrębnych czynów (ocena tej rozpiętości zależy od charakteru dobra i jego społecznej wartości, np. jeżeli sprawca po kolei zabija odrębnymi strzałami 5 osób - 5 czynów, jeżeli listonosz po kolej zapoznaje się z treścią listów znajdujących się w jego torbie - jeden czyn)
Przykłady
Był wypadek samochodowy. Przechodził obok Andrzej J., który zamiast udzielić pomocy krwawiącej ofierze wypadku, zabrał jej torebkę i uciekł (jeden czyn)
Andrzej J pobił swojego kolegę powodując u niego średni uszczerbek na zdrowiu; w trakcie bicia znieważał go i groził, że podpali mieszkanie, w którym ten mieszkał wraz z rodzicami (prawdopodobnie jeden czyn, gdyby był to funkcjonariusz - sąd z dużym prawdopodobieństwem przyjąłby co najmniej dwa czyny)
Andrzej J pobił swojego kolegę powodując u niego średni uszczerbek na zdrowiu; na odchodnym znieważył go i groził, że podpali mieszkanie, w którym ten mieszkał wraz z rodzicami (będą to już dwa czyny w znaczeniu naturalnym - jeden realizujący znamiona pobicia, drugi- zniewaga i groźba karalna)
Andrzej J. posiadał bez zezwolenia broń. Poszedł do kolegi, pokłócili się zastrzeli go, potem okradł - posiadanie broni bez zezwolenia jeden czyn, zastrzelenie - drugi czyn- kradzież - trzeci czyn (gdyby go zastrzelił po to aby okraść - traktowalibyśmy ten fragment zachowania jako „jeden czyn”- 148 § 2 pkt 2 i 3 w zw. z art. 280 § 2 )
Andrzej J. chciał okraść magazyn. W trakcie wynoszenia rzeczy z tego pomieszczenia zaskoczył go magazynier. Andrzej J. uderzył go powodując ciężki uszczerbek na zdrowiu. Mamy do czynienia z „dwoma” czynami: jeden - wynoszenie z magazynu towaru, drugi - uderzenie magazyniera
Andrzej J dokonał rozboju:
na małżonkach (jeden czyn)
wszystkich osobach znajdujących się w restauracji (przyjęto by jeden czyn)i
na dwóch kolegach idących razem do szkoły (jeden czyn, ale z dużym prawdopodobieństwem przyjęto by dwa czyny w myśl zasady „tyle rozbojów - ile ofiar”)
Czyn ciągły (art. 12 k.k.)
Na gruncie kodeksu karnego z 1969 r. występowała instytucja tzw. „ przestępstwa ciągłego” (art. 58 k.k.). Czyn ciągły uregulowany w art. 12 k.k stanowi odpowiednik jednoczynowej koncepcji przestępstwa ciągłego.
Przesłanki czynu ciagłego
I co najmniej dwa zachowania tego samego sprawcy -
co najmniej dwa odrębne fragmenty aktywności człowieka, dwa kompleksy uzewnętrznionych ruchów;
poszczególne zachowania nie muszą realizować znamion typu czynu zabronionego, mogą być wykroczeniami, mogą być prawnokarnie irrelewantne, mogą też realizować znamiona różnych typów czynów zabronionych (niektórzy przedstawiciele doktryny i orzecznictwa wprowadzają warunek, aby poszczególne zachowania sprawcy stanowiły zamach na to samo dobro prawne; wykluczałoby to przyjęcie czynu ciągłego w sytuacji opisanej w przykładzie 3)
II. z góry powzięty zamiar - czyn ciągły dotyczy tylko przestępstw umyślnych, może być zarówno zamiar bezpośredni jak i zamiar wynikowy (nie ma możliwości konstruowania nieumyślnego czynu ciągłego); w chwili przystępowania do pierwszego zachowania sprawca musi mieć zamiar podjęcia wszystkich zachowań składających się na czyn ciągły (musi to być ten sam zamiar a nie taki sam zamiar) , podjęcie jednego zachowania pozwala przyjąć usiłowanie całości
III. krótkie odstępy czasu - okres trwający od kilku minut do kilkunastu dni pomiędzy jednym zachowaniem a drugim (chodzi tu o następujące po sobie zachowania), a nie pomiędzy pierwszym zachowaniem a ostatnim
IV. tożsamość pokrzywdzonego - gdy przedmiotem zamachu jest dobro osobiste (nawet jeżeli dobro to jest pobocznym przedmiotem ochrony) warunkiem przyjęcia czynu ciągłego jest tożsamość osoby pokrzywdzonej; wyklucza to możliwość przyjęcia czynu ciągłego np. w przypadku rozboju, gdy skierowany on jest za każdym razem przeciwko innej osobie. Pytanie: czy w sytuacji, w której każde z zachowań składających się na czyn ciągły skierowane jest przeciwko dobru osobistemu tych samych pokrzywdzonych (np. A. i G. raz w tygodniu zabieraj utarg małżonkom C naruszając przy tym ich nietykalność cielesną lub powodując uszczerbek na zdrowiu poniżej 7 dni) można przyjąć czyn ciągły?
V. czyn ciągły znajduje zastosowanie jedynie w odniesieniu do tych typów czynów zabronionych, w których znamię czynnościowe ujęte jest w ten sposób , że może zostać zrealizowane jednym zachowaniem (nie ma znaczenia przy przestępstwach które popełniane są powtarzającymi się zachowaniami np. rozpijanie małoletniego, znęcanie się)
Konsekwencje przyjęcia czynu ciągłego:
wszystkie zachowania stanowią jedną podstawę kwalifikacji prawnej (należy przyjąć tożsamość czynu w rozumieniu art. 11 § 1); tzn.: wszystkie zachowania traktowane są jako nierozerwalna, integralna całość, stanowiąca jeden przedmiot oceny; wielość zachowań prowadzi do przyjęcia jednorazowej realizacji znamion czynu zabronionego (sprawca odpowiada za jeden czyn zabroniony, jedno przestępstwo)
w przypadku przestępstw przeciwko mieniu należy zsumować wartość ukradzionego (zniszczonego) mienia, wartość wyrządzonych szkód
czas popełnienia czynu ciągłego - czas ostatniego zachowania objętego znamieniem ciągłości
przykład:
Janusz K. pracujący w firmie budowlanej buduje dom. Ponieważ koszty budowy zaczynają go przerastać postanawia obniżyć je zaopatrując się materiały potrzebne mu do budowy w pracy. Raz w tygodniu, kiedy przyjeżdża do pracy samochodem, zabiera z budowy, na której aktualnie pracuje potrzebne mu materiały. Proceder swój ciągnie przez dwa lata zanim zostanie złapany. W ciągu tego okresu tylko raz miał jednomiesięczną przerwę, kiedy chory na woreczek żółciowy wylądował w szpitalu. Uwaga!!! gdyby w jednym przypadku przewiózł potrzebne mu materiały samochodem kolegi „zabranym w celu krótkotrwałego użycia” to fakt zaboru nie wchodzi w skład czynu ciągłego, jednakże pozostaje z nim w kumulatywnej kwalifikacji.
Mirek J. nienawidzi plastikowych krasnali. Postanowił zniszczyć wszystkie, jakie znajdują się na osiedlu domków mieszkaniowych, na którym mieszka. Wiedział, żę zajmie mu to kilka nocy, ale nie zniechęcało go to. Przez 2 tygodnie co kilka nocy wymykał się z domu na godzinę i metodycznie niszczył krasnale. Okazało się, że zniszczył 20 krasnali o wartości od 20 do 200 zł.
Andrzej J. postanowił wraz z bratem okraść bank. Ustalony przez nich plan wyglądał następująco: Dzień przed planowaną akcję brat miał „pożyczyć sobie” od kolegi pistolet, w dniu akcji Andrzej J. miał ukraść samochód znajdujący się na parkingu, razem mieli pojechać do banku po zapadnięciu zmroku, w banku brat miał zająć się ochroniarzem, (jeśli trzeba załatwić go), a Andrzej J. zabrać kasę. Zostali złapani w momencie, kiedy zbliżali się kradzionym samochodem do banku. Uwaga!!!: w sytuacji, w której pomiędzy” pożyczeniem” pistoletu a wejściem do banku podjęte zostały jakiekolwiek wcześniej niezaplanowane zachowania, które realizują znamiona typu czynu zabronionego - to te zachowania nie tylko nie wchodzą w skład czynu ciągłego, ale także pozostają z nim w zbiegu przestępstw (nie zbiegu przepisów)
Zbieg przestępstw
Zbieg przestępstw - sytuacja, w której sprawca popełnił kilka przestępstw. Teza ta zakłada, iż sprawca zrealizował wiele czynów (w znaczeniu naturalnym); prawnokarnej ocenie podlega zatem wiele wyodrębnionych od siebie fragmentów zachowań.
Wielość przestępstw zakłada zawsze wielość czynów
Nie zawsze jednak wielość czynów prowadzi do wielości przestępstw, np:
Pozorny zbieg przestępstw - sytuacja, gdy w oparciu o konstrukcje znamion czynu zabronionego bądź reguły wykładni wielość czynów (w znaczeniu naturalnym) uważa się za jedno przestępstwo; wielość czynów w znaczeniu naturalnym nie przekłada się w tym przypadku na wielość czynów zabronionych; mamy de facto do czynienia z realizacją znamion jednego typu czynu zabronionego (np. przestępstwo niealimentacji, rozpijania małoletniego, rozbój)
Przykład: sprawca (przez okres trzech miesięcy) wychodząc codziennie do pracy i wracając z niej uderza żonę, wyzywając ją przy tym. Mamy do czynienia z wieloma czynami w znaczeniu naturalnym, które, ze względu na konstrukcję znamion czynu zabronionego przestępstwa znęcania sie (art. 207 k.k.), nie prowadzą do przyjęcia wielokrotnej realizacji znamion tego typu czynu zabronionego (wielu przestępstw) tylko do stwierdzenia, iż sprawca wieloma czynami w znaczeniu naturalnym jednokrotnie zrealizował znamiona typu czynu opisanego w tym przepisie.
Pomijalny zbieg przestępstw - sprawca swoimi zachowaniami realizuje znamiona kilku typów czynów zabronionych, jednakże zastosowanie przyjętych reguł wyłączania wielości ocen prowadzi do wniosku, iż sprawca poniesienie odpowiedzialność za jedno przestępstwo. Wielość czynów w znaczeniu naturalnym przekłada się na wielość zrealizowanych typów czynów zabronionych, jednakże ukaranie za jedno przestępstwo czyni z kryminalnopolitycznego punktu widzenia zbędnym ukaranie za drugie.
Chodzi tu bowiem o taki układ, w którym jeden z czynów ma charakter główny (jest społecznie istotniejszy, charakteryzuje się dużo większym stopniem społecznej szkodliwości) a drugi ma charakter poboczny; istnieje ponadto pomiędzy nimi jakaś więź (muszą być ze sobą powiązane, np. czyn poboczny stanowi środek do celu jakim jest popełnienie czynu głównego); ukaranie za ten główny czyni zbędnym ukaranie za czyn poboczny (czyn poboczny jest pominięty w kwalifikacji prawnej)
współukarane przestępstwo uprzednie - przyjmuje się przy postaciach stadialnych tj. gdy zostają one zrealizowane dwoma czynami, np. usiłowanie i dokonanie, to przestępstwo usiłowane zasadniczo będzie współukaranym przestępstwem uprzednim chyba, że dzieli je zbyt duża odległość czasowa; w przypadku odmiennych form zjawiskowych (najpierw podżegał, a potem był współsprawcą) przyjęcie odpowiedzialności za sprawstwo czyni zbędnym z kryminalnopolitycznego punktu widzenia wymierzenie kary za podżeganie i pomocnictwo; najczęściej przyjmuje się też, iż skazanie za podżeganie wypiera konieczność skazania za pomocnictwo; przy narażeniu i naruszeniu dobra prawnego - narażenie współukarane przestępstwo uprzednie (przy istnieniu tożsamość dobra prawnego i strony podmiotowej)
Dotyczy także sytuacji, w których popełnienie jednego przestępstwa jest środkiem do popełnienia drugiego np. wyłudzenie pieniędzy z banku na podstawie podrobionego dokumentu (podrobienie - współukarane przestępstwo uprzednie); posiadanie broni bez pozwolenia przez krótki czas (zabranej po to aby zabić) i zabicie człowieka (pierwsze przestępstwo - współukarane przestępstwo uprzednie, sprawca odpowie tylko za jedno przestępstwo - zabicie człowieka)
współukarane przestępstwo następcze -gdy przestępstwo uboczne będzie się sprowadzać do wykorzystania owoców przestępstwa albo zatarcia śladów jego popełnienia np. kradzież rzeczy a potem jej zniszczenie (chyba, że prowadzi to do jakościowej zmiany oceny zdarzenia np. rzecz jest działem sztuki),
Realny zbieg przestępstw:
Przesłanki: popełnienie kilku przestępstw (przy czym brak możliwości wyłączenia tego zbiegu poprzez odwołanie się do konstrukcji pomijalnego zbiegu przestępstw) zanim zapadł wyrok chociażby nieprawomocny w stosunku do któregokolwiek z nich (przesłanka negatywna)
zbieg różnorodny - każde z przestępstw pozostających w zbiegu wyczerpuje znamiona innych typów czynów zabronionych (przykład 1 i 2 )
zbieg jednorodny - wszystkie przestępstwa realizują znamion tego samego typu czynu zabronionego
Konsekwencja realnego zbiegu przestępstw: konieczność wymierzenia kary łącznej (chyba że ciąg przestępstw)
systemy łączenia kar jednostkowych wymierzonych za pozostające w zbiegu przestępstwa :
system kumulacji kar - polegający na zsumowaniu wszystkich wymierzonych kar jednostkowych, a następnie przekazaniu do wykonania tak skumulowanej kary
system absorpcji kar - przyjęcie, iż najsurowsza kara wymierzona za pozostające w zbiegu przestępstwa pochłania kary łagodniejsze
system asperacji kar- za podstawę przyjmuje się najsurowszą z kar orzeczonych podlegającą odpowiedniemu obostrzeniu
polski kodeks przewiduje tzw. system kary łącznej - zasady wymiaru określone w art. 86 i nast.; łączy się kary tego samego rodzaju albo podlegające łączeniu (tj. kara pozbawienia wolności z karą ograniczenia wolności, kara pozbawienia wolności z karą 25 lat i dożywotniego pozbawienia wolności, kara dożywotniego pozbawienia wolności z karą 25 lat pozbawienia wolności).
Sąd ma de facto możliwość zastosowania pełnej absorpcji a z drugiej ma możliwość uwzględniania sumy kar (zasada kumulacji)
art. 88 k.k.- zasada absorpcji - karę dożywotniego pozbawienia wolności (lub 25 lat pozbawienia wolności gdy jest najsurowsza) zawsze orzeka się jako karę łączną (nie tylko jako karę łączną pozbawienia wolności, nie można obok niej orzekać też grzywny, można jednak orzec środek karny)
Pytanie: W jakich granicach sąd może wymierzyć karę łączną, gdy sprawca został skazany za:
Przestępstwo A. - kara 3 lat pozbawienia wolności,
Przestępstwo B - 1 rok ograniczenia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów na 2 lata
Przestępstwo C - 20 stawek grzywny po 50 zł każda stawka
Przestępstwo D - 40 stawek grzywny po 30 zł każda, zakaz prowadzenia pojazdów na 2 lata
Przestępstwo E - kara 12 lat pozbawienia wolności
Ciąg przestępstw - art. 91 k.k. - odmiana realnego zbiegu przestępstw, zbiegu jednorodnego (wywodzi się z tzw. wieloczynowej koncepcji przestępstwa ciągłego)
- popełnienie kilku przestępstw, kwalifikowanych na podstawie tego samego przepisu (lub tych samych przepisów, gdy każde z przestępstw pozostających w zbiegu podlega kumulatywnej kwalifikacji), przyjmuje się, iż w ciągu mogą pozostać przestępstwa dokonane i usiłowane (tak SN, uchwała z 11 sierpnia 2000 r. sporne w doktrynie) natomiast nie mogą pozostawać przestępstwa dokonane w postaci sprawczej i w postaci podżegania i pomocnictwa, typy modyfikowane i podstawowe
- w podobny sposób tj. przy wykorzystaniu powtarzającej się lub takiej samej sytuacji, przy użyciu podobnych narzędzi
- w krótkich odstępach czasu - od kilku minut do kilku miesięcy; pomiędzy poszczególnymi przestępstwami, a nie pomiędzy przestępstwem pierwszym i ostatnim;
- brak wyroku chociażby nieprawomocnego w stosunku do któregokolwiek z nich
Konsekwencje - sąd nie skazuje osobno za każde pozostające w zbiegu przestępstwo, nie wymierza kary łącznej tylko sąd orzeka (jest to oblig) jedną karę za wszystkie pozostające w ciągu przestępstwa (poszczególne czyny zabronione muszą mieć większy niż znikomy stopień społecznej szkodliwości i być zawinione) w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia, przewidzianego w przepisie, którego znamiona każe z tych przestępstw wyczerpuje, zwiększonego o połowę;
Ciągiem mogą być objęte zarówno przestępstwa umyślne jak i nieumyślne (inaczej niż przy czynie ciągłym)
Filip. D. był postrachem całej okolicy. Mimo niedawno ukończonych 25 lat zdążył już pobić sąsiada tak, że ten trafił do szpitala, okraść (z włamaniem) rodzoną ciotkę, kilkanaście razy okraść osiedlowy sklepik. Do tego od dwóch lat nie płacił alimentów na swoją 3 letnią córkę. Został aresztowany przez policję dopiero, gdy usiłował dokonać rozboju na 12 letnim synie policjanta. (jedno przestępstwo ze 158 § 1, drugie - 179, trzecie - kilkanaście kradzieży - najprawdopodobniej byłby to ciąg przestępstw, czwarte - 13 § 1 w zw. z 280 § 1)
Andrzej J. postanowił wraz z bratem okraść bank. Najpierw postanowili zdobyć broń. Będąc na imieninach u kolegi „pożyczyli sobie od niego” pistolet. Potem poczekali aż w banku będzie ochroniarz uważany przez nich za największego fajtłapę, wtedy weszli do banku (po godzinie, 12 kiedy było tam najmniej ludzi.), Andrzej J. wyciągnął pistolet a jego brat ruszył w kierunku kasy. Kasjerka oddala mu wszystkie znajdujące się w kasie pieniądze. Wychodząc Andrzej J. tak silnie uderzył ochroniarza, że ten przewrócił się i doznał wstrząsu mózgu. Po wyjściu z banku zaczęli uciekać pieszo bocznymi uliczkami. Po chwili stwierdzili jednak, żę przydałby im się samochód i zwinęli auto znajdujące się na chodniku. Gdy przyjechali do domu policja już tam, na nich czekała.
1