Integracja oznacza pewien proces scalania, który odnosi się do różnych dziedzin życia. Przedmiotem moich rozważań jest jednak integracja europejska.
Zgodnie z definicją Encyklopedii Polskiego Wydawnictwa Naukowego oznacza koncepcję i proces bliskiej współpracy gospodarczej, politycznej i kulturowej państw europejskich w ramach stworzonych przez nie struktur ponadnarodowych.
Takie dążenia do jedności Europy w ostatnich wiekach wynikały: po pierwsze, z hegemonistycznych pobudek niektórych państw rządzonych przez agresywnych przywódców; po drugie zaś, z chęci zjednoczenia Europy drogą pokojową, które zapewniłoby trwały dobrobyt jej ludom. Powyższe pobudki świadomościowe sprawiły, że powstało wiele koncepcji dotyczących integracji. Postanowiłam przytoczyć najważniejsze z nich.
Po pierwsze warto zwrócić uwagę na koncepcję konfederacyjną. Jej głównym zwolennikiem był prezydent francuski CH. de Gaulle. Według niej wspólnota w formie konfederacji opierałaby się na współpracy niezależnych państw, zachowujących duży zakres autonomii i suwerenności narodowej. Jak widać koncepcja posiadała dość luźny charakter. Zwolennikom nie zależy tu na stworzeniu aparatu wspólnych instytucji, ale przede wszystkim na negocjacji i wymianie poglądów.
Kolejną z najbardziej znanych koncepcji jest koncepcja federacyjna. Podstawą do jej powstania było przemówienie W. Churchilla o „Stanach Zjednoczonych Europy”, które wygłosił w Zurychu w 1946 roku. Do jej zwolenników można zaliczyć również: K. Adenauera- kanclerza RFN, czy P.H Spaak'a- ministra spraw zagranicznych Belgii.
Zgodnie z tą koncepcją poszczególne państwa powinny się zrzec swojej suwerenności i przenieść ją na wspólne, ponadnarodowe grona. Widzimy, więc że tym razem mamy do czynienia z wręcz odmiennym od poprzedniego modelu. Zwolennikom tej koncepcji zależy na zacieśnieniu współpracy poprzez stworzenie politycznego państwa związkowego o wspólnym rządzie odpowiedzialnym przed parlamentem.
Powiązana z koncepcją federacyjną jest koncepcja konstytucyjna. Jej zwolennicy wyłonili się z tego samego nurtu, co zwolennicy federacji. Największy nacisk, jak sama nazwa wskazuje, położyli jednak na konstytucję. Stwierdzili, że najważniejsze dla procesu są regulacje o charakterze konstytucyjnym. Zgodnie z ta teorią regulacje powinny być kształtowane przez organy ponadnarodowe, które za zadanie miały by także rozdzielić kompetencje między szczeblem krajowym i ponadnarodowym.
Inną godną uwagi jest funkcjonalna koncepcja integracji, której początek przypada na lata czterdzieste XX wieku. Głównym przedstawicielem tej teorii jest ekonomista i politolog David Mitrany. Zwolennicy tego nurtu uważają, że proces integracji to nic innego jak budowanie konsensusu i wspólnoty bezpieczeństwa, opartej na poszanowaniu pewnych wspólnych wartości i wierze w możliwość pokojowego rozwiązywania sporów. Według przedstawicieli tej teorii proces integracji należałoby rozpocząć od zjednoczenia gospodarek poszczególnych narodów, gdyż potencjał współpracy w tej dziedzinie jest najobszerniejszy. Dzięki temu dalsze etapy integracyjne powinny przebiegać w sposób automatyczny.
Na zakończenie pragnę przybliżyć jeszcze dwie koncepcje, a mianowicie: teorię neofunkcjonalną i teorię współpracy międzynarodowej.
Pierwsza z nich powstała w latach 50 za sprawą amerykańskiego naukowca Ernsta B. Haasa oraz jego ucznia Leona D. Lindberga. Neofunkcjonaliści zakładają, że raz rozpoczętego procesu integracji nie sposób jest powstrzymać, co z czasem doprowadza do wykroczenia go poza początkowo zakładane granice. Ważne jest, zatem pogodzenie konfliktów i interesów grupowych z ideą wspólnoty.
Kolejna z wymienionych teorii kładzie nacisk na tworzenie jednolitych ram instytucjonalnych, które ułatwiłyby prowadzenie negocjacji i koordynację działań między integrującymi się państwami. Założycielem koncepcji współpracy międzynarodowej jest profesor Uniwersytetu Harvardu Andrew Moravcsik.
Encyklopedia PWN, Warszawa 2006.
Red. Naukowa Ewa Małuszyńska. Bohdan Gruchman, Kompendium wiedzy o Unii Europejskiej, Warszawa 2005, s. 23
Tamże, s. 24
Tamże, s. 24