Anna Bożkiewicz - Zamiara
Przedmiot: wychowanie
Przyczyny powstawania agresji i sposoby jej redukowania
Artykuł opublikowany w specjalistycznym serwisie edukacyjnym http://awans.szkola.net/
Anna Bożkiewicz-Zamiara
PRZYCZYNY
POWSTAWANIA AGRESJI
I SPOSOBY JEJ REDUKOWANIA.
Od wieków człowiek jest istotą rozdartą między wartościami i antywartościami. „Nie pragnie agresji, przemocy, nienawiści, a morduje, niszczy, nienawidzi. Głosi sprawiedliwość, równość, a niesprawiedliwie sądzi i rozdziela dobra. Boi się samotności ale zrywa więzi (...) pragnie szczęścia rodzinnego, ale atakuje rodzinę ”
Wśród wielu trendów panuje ostatnio moda na agresję. A może co gorsza nie jest to już moda. Wszędzie słychać przekleństwa i wulgarne słowa: na ulicy, w autobusie, w sklepie, w rodzinie i szkole.
Fala z wojska przechodzi do szkół. Już co czwarty uczeń narażony jest na przemoc ze strony starszych kolegów. Fala to nowy zwyczaj upokarzającego znęcania się starszych roczników nad młodszymi, który w wielu miastach stał się regułą. Co piąty nauczyciel doznaje przemocy ze strony uczniów - takie są wyniki ankiet przeprowadzonych przez poradnię pedagogiczno-psychologiczną wśród nauczycieli z dwunastu białostockich gimnazjów.
W świetle tych badań ujawniona przez media sprawa toruńskiego technikum potwierdza fakt, że w polskich szkołach jest coraz więcej przypadków przemocy i chuligaństwa. Z ankiet wynika, że 85% nauczycieli, którzy przyznali, że doświadczyli przemocy, była dręczona emocjonalnie: grożono im pobiciem, ośmieszano, szantażowano, obrażano.
15% pedagogów przyznało, że byli dręczeni fizycznie, opluwani, niszczono im rzeczy osobiste, samochody, pobito nawet nauczycielkę w ciąży.2
Po atakach terrorystycznych na World Trade Center i Pentagon w Stanach Zjednoczonych 11 września 2001 r., świat zmienił swoje oblicze. Granice pojęcia „terroryzm” przesunęły się do granic słowa wojna.
Wszyscy zaniepokojeni jesteśmy narastającą falą przestępczości i agresji. Może więc warto zastanowić się nad mechanizmami powstawania agresji i możliwościami jej powstrzymania.
Najpierw ustalmy co będziemy rozumieć pod słowem agresja. Ogólnie mówiąc jest to zachowanie antyspołeczne prowadzące do zaszkodzenia komuś. Słowo agresja z łaciny tłumaczy się jako ruch w kierunku czegoś (ag - kierunek, greps - ruch) 3.
Pojęcie agresji w mniejszym stopniu odnosi się do konsekwencji zachowania, a w większym do intencji. Możemy więc przyjąć definicję agresji jako zamierzone nieusprawiedliwione społecznie zachowanie mające na celu wyrządzenie komuś krzywdy, spowodowanie przykrości lub zniszczenie własności.
Agresję oceniamy na poziomie osądu społecznego, w którym uwzględnia się zarówno motywy jak i warunki w jakich takie zachowanie występuje.
Biorąc pod uwagę formę i funkcję agresji możemy wyodrębnić kilka ich typów, takich jak:
agresja słowna - (przezywanie, obgadywanie, dokuczanie, groźby, ataki kompetencyjne, ataki dotyczące pochodzenia i wyglądu, przekleństwa, symbolika niewerbalna),
agresja fizyczna - (bicie, kopanie, gryzienie),
agresja instrumentalna - (zachowanie, którego celem jest otrzymanie czegoś np. odepchnięcie od pożądanej rzeczy innej osoby),
agresja wroga - (skierowana na zadawanie komuś bólu, wyrządzenia zła)
agresja odwzajemniona - (odpowiedź na agresję zadawaną przez kogoś) - może być bezpośrednia (skierowana na właściwy obiekt) lub przemieszczona - (skierowana na osobę lub obiekt inny niż ten, w stosunku do którego pragnie się rewanżu np. skarcony przez nauczyciela uczeń bije młodszego kolegę).
Niektórzy naukowcy źródła zachowań agresywnych upatrują w podłożu biologicznym człowieka (Hobbes, Sheldon, Freud, Lorentz, Storre, Eibl - Eibesfeld, Wilson, Young, Plessner). Głosząc tezę, że agresja jest wrodzona, powołują się najczęściej na następujące argumenty:
powszechność jej występowania,
istnienie zorganizowanych form agresji,
wysoki poziom hierarchiczności i terytorializmu człowieka,
spontaniczność agresji i jej przyjemnościowa motywacja,
istnienie ośrodków w mózgu i substancji chemicznych sterujących zachowaniami agresywnymi,
istnienie wielu gatunków wrodzonych mechanizmów napędowych i gotowych wzorców do walki
Badania podłużne udowodniły, że poziom agresji u danej jednostki pozostaje w znacznej mierze stały przez wiele lat (na podstawie oceny dokonanej u rówieśników mających 8 lat można było trafnie przewidzieć poziom agresji i wiele aspołecznych zachowań w wieku 30 lat). Ten stopień stabilności skłania naukowców do poszukiwań genetycznych czy biologicznych uwarunkowań agresji.
Przedstawione biologiczne wyjaśnienia agresji uwzględniały takie czynniki jak:
mechanizmy dominowania,
hormony,
wrodzony „styl temperamentalny”.
Jeżeli chodzi o mechanizmy dominowania, to niektórzy badacze uważają, że agresja ma źródła ewolucyjne. Przetrwała przez pokolenia, ponieważ ma znaczenie dla jednostek i gatunku.
W początkowym okresie tworzenia się grupy rówieśniczej zachodzą relacje dominowania podobne do tych z jakimi spotykamy się u zwierząt, np. u małp.
Dominujące jednostki ustalają własną pozycję stosując otwartą walkę i siłę fizyczną. Później utrzymują kontrolę jedynie przez groźby i gesty.
Hormony wytwarzane przez nasz ustrój odpowiedzialne są za niektóre fizyczne i behawioralne różnice między mężczyznami i kobietami. U zwierząt laboratoryjnych wykazano, że wstrzyknięcie męskich hormonów osobnikom żeńskim spowodowało wzrost bojowości i innych zachowań agresywnych.
Na podstawie badań nad chłopcami w okresie dorastania, uważa się, że na agresję istotnie wpływa męski hormon płciowy - testosteron. W badaniach szwedzkich chłopcy w wieku 15 - 17 lat byli oceniani przez swoich rówieśników pod względem zachowań agresywnych i następnie mierzono u tych chłopców poziom testosteronu. I tak poziom hormonu we krwi istotnie korelował z ocenami rówieśników dotyczącymi zarówno agresji słownej jak i fizycznej, a w szczególności agresji odwzajemnionej.
Odnośnie temperamentu stwierdzone jest, ze niektóre dzieci rodzą się z tak zwanym „trudnym stylem reagowania” (grymaszą, płaczą i bardziej absorbują dorosłych niż rówieśnicy).
Okazuje się, że ten wymiar osobowości jest stosunkowo stały i ma związek z zachowaniami agresywnymi w przyszłości. Grupa badaczy prosiła matki o ocenę ich sześciomiesięcznych dzieci za pomocą kwestionariusza umożliwiającego identyfikację jednostek „trudnych”.
W czasie następnych 5 lat te same matki określały okresowo poziom agresywnych zachowań dzieci. Tak jak przewidywano - na podstawie wczesnego oszacowania temperamentu - można było przewidzieć dość dobrze wielkość agresji.
Problem ten udokumentowano także badaniami bliźniąt zwykłych i identycznych.
Ważnego argumentu przemawiającego za biologicznym uwarunkowaniem agresji dostarczają ostatnie odkrycia neurofizjologów. Otóż naukowcy od dawna przyglądali się neuroprzekaźnikom, czyli cząstkom chemicznym za pomocą których komórki układu nerwowego komunikują się ze sobą. Jak się wydaje, kluczowym neuroprzekaźnikiem w przypadku agresji jest serotonina. Od niej zależy utrzymanie dobrego nastroju i wysokiej samooceny. Osobnicy o wysokim poziomie serotoniny częściej osiągają stan zadowolenia i wiary w siebie, a ludzie o niskim poziomie tejże - łatwiej popadają w stany przygnębienia, depresje.
Powinni więc być oni również bardziej skłonni do złości i agresji. I rzeczywiście: stwierdzono, że u osób, które torturują zwierzęta lub są wrogo nastawione do rodziców, u notorycznych podpalaczy i u osób próbujących targnąć się na swoje życie stwierdzono niski, w porównaniu z grupą kontrolną, poziom serotoniny.
Podniesienie poziomu serotoniny można osiągnąć przez odpowiednią dietę (spożywanie produktów niskobiałkowych, a bogatych w węglowodany i tłuszcze jak: chrupki, batoniki, czekoladę) lub przez leki.
Jednym z najbardziej znanych leków tego typu jest PROZAC - okrzyknięty w latach 90-tych „pigułką szczęścia”. Działa on przede wszystkim anty-depresyjnie i jednocześnie obniża poziom agresji (wykazały to badania przeprowadzone na psach i wstępne - na ludziach).
Czy podawanie leków jest wobec tego uniwersalnym wyjściem? Na pewno nie w pełni. Zwolennicy społecznego uczenia się (A. Bandura, K. Pospiszyl) dowodzą, że agresja jest wyuczonym sposobem zachowania się. Behawioralne podejście opiera się na założeniach, że różne formy niedostosowania społecznego wynikają z przyswojenia sobie niewłaściwych łańcuchów odruchowych.
Na rozwój i utrwalanie się agresywnych postaw mają także duży wpływ czynniki społeczne i środowiskowe. Najważniejszym z nich jest rodzina. Często agresja dzieci wywodzi się z ich kontaktów z rodzicami i rodzeństwem. Stwierdzono, że rodzice osób agresywnych wykorzystują więcej siłowych sposobów utrzymania dyscypliny i stosują raczej kary fizyczne, niż słowne wyjaśnianie i tłumaczenie.
Zdaniem teoretyków społecznego uczenia się otrzymany wynik wskazuje na to, że w takich sytuacjach mogą występować dwa procesy:
modelowanie przez rodziców agresywnych zachowań dzieci, czyli dzieci zaczynają naśladować to co widzą,
nazwany został „procesem zniewalania rodzinnego”. Polega on na tym, że członkowie rodziny osiągają swoje cele dzięki groźbom, nakazom i zachowaniom wymuszającym. Prowadzi to zarówno dzieci, jak i rodziców do stosowania agresji by się wzajemnie kontrolować i uzyskiwać to, czego chcą.
Odkryto też ścisłą zależność między sposobami rozwiązywania problemów małżeńskich, a metodami rozwiązywania konfliktów między rodzeństwem. Rodzice, którzy często głośno i gwałtownie się kłócą, mają tendencję do rozwiązań siłowych, dają wzór takich zachowań dzieciom, a te przenoszą je na relacje rówieśnicze.
Istotny wpływ na poziom agresji u młodocianych przestępców miał rodzaj kar stosowanych przez rodziców. Im bardziej kary były srogie i niekonsekwentne, tym poziom agresji był wyższy. Sytuacją wpływającą na wyzwolenie zachowań agresywnych jest także odrzucenie. Jest ono bowiem związane ze stłumieniem najbardziej podstawowych potrzeb: bezpieczeństwa, miłości i akceptacji.
Odrzucenie przez rodziców lub inne ważne dla młodego człowieka osoby wywołują frustrację, która może być jedną z przyczyn agresji. Bardzo ważny wpływ na kształtowanie agresji mają również wartości rodzinne, normy i standardy moralne oraz struktura rodziny. Z badań jasno wynika, że wielu przestępców wychowywanych jest przez samotne matki. Z biegiem lat dla dziecka coraz ważniejsi stają się koledzy. Grupa rówieśników ustanawia własne normy. W niektórych grupach - jawnie promowane są zachowania agresywne (przykładem - skin headzi).
Z przeprowadzonych w Polsce badań na dorastającej młodzieży wynika, że wpływ grupy na zachowanie dziecka jest tym mniejszy, im lepiej funkcjonuje jego dom i szkoła.
Mówiąc o przyczynach agresji nie sposób pominąć przemocy prezentowanej w telewizji. Istnieje wiele dowodów na to, że dzieci i młodzież mogą nauczyć się nowych form agresji i mogą być pobudzone do ich przejmowania, dzięki obserwowaniu agresji.
Najbardziej oczywistym efektem jest naśladowanie przemocy, którą oglądali, zwłaszcza, jeżeli stosuje ja podziwiany bohater. Przemoc w telewizji może także zwiększać tolerancję dzieci na agresję, sprawiać że będą się nią mniej przejmowały. Co gorsza wzajemne relacje między oglądaniem przemocy i agresją wydają się być kołowe (przemoc w telewizji wyzwala agresję, a bardziej agresywne jednostki dążą do oglądania przemocy). Wzory zachowania agresywnego rozprzestrzeniają się w społeczeństwie. Sprzyjają temu takie zjawiska jak bezrobocie, słabość edukacji, niesprawność policji, prokuratury, sądownictwa, nieposzanowanie porządku, bierność wobec zachowań urągających kulturze. Jak można temu przeciwdziałać?
Agresję jest trudno zmienić. Myśli i zachowania agresywne są „przeuczone” i zautomatyzowane. AGRESJA JEST SKUTECZNA. Często jest wspierana przez ważne w życiu młodzieży osoby, częste są zachęty do stosowania agresji. Agresywni osobnicy myślą inaczej niż większość - są skoncentrowani na sobie; interpretują zachowania innych jako wrogie wobec siebie, zachowania neutralne postrzegają jako agresywne, minimalizują szkodliwość społeczną, zmieniają znaczenie zachowań, przewidują najgorsze, obwiniają innych. Charakterystyczne dla agresora jest zakotwiczenie poglądów, nie korygują myślenia mimo bezpośrednich dowodów na jego błędność.
Niektórzy agresję porównują do uzależnień, bo czasami zachowania agresywne wykazują wiele wspólnych cech z uzależnieniem:
długotrwałe, powtarzane, podobne zachowania,
daje krótkotrwałą satysfakcję, ale stwarza przewlekłe problemy,
często współwystępuje z zaprzeczaniem i kłamstwem,
po przerwach bez agresji prawdopodobne są nawroty takich zachowań,
wspierana jest przez osoby z otoczenia, które można określić jako „ułatwiaczy”. Zachęty dostarcza także telewizja, gry komputerowe, tradycje miejscowe,
zachowanie agresywne wiąże się z ryzykiem utraty zdrowia, urazów a nawet zgonu. 4.
Dawniej uważano, że agresja jest sposobem „wyładowywania energii”, że można jej zapobiegać przenosząc energię agresywnego dziecka na inne pola działania np. „bicie w worek treningowy” miałoby zastąpić agresję. Takie formy zastępcze traktowane były jako katharsis.
Jednak badania prowadzone zarówno nad dziećmi jak i dorosłymi pokazują, że wykonywanie czynności wymagającej dużej aktywności nie czyni występowania agresji ani trochę mniej prawdopodobnym.
Jednym z najprostszych i uwieńczonych powodzeniem sposobów uporania się z agresją było zastosowanie metod treningowych w stosunku do rodziców. Rodzice uczyli się ograniczać stosowanie negatywnych uwag, gróźb, nakazów, a zastępować je komentarzami pozytywnymi i słowną aprobatą prospołecznych zachowań dzieci.
Uczyli się także stosowania w sposób umiarkowany i konkretny kar nie-fizycznych, gdy zachodziła taka konieczność. Podobny trening zastosowano w odniesieniu do nauczycieli i innych pracowników opieki. Skutkiem tych oddziaływań była bardzo wyraźna zmiana zachowań dzieci.
Innym sposobem ograniczania agresji jest koncentrowanie się na procesach poznawczych dzieci. Takie podejście zastosowano u dzieci od okresu przedszkolnego do dorastania.
Jedna z metod skupiała się na emocjach, które towarzyszą zachowaniom agresywnym. Z agresją często współwystępuje złość i jeśli ta reakcja zostaje zastąpiona inną, sprzeczną z nią np. empatią to można zapobiec wystąpieniu agresji, lub obniżyć jej poziom.
Druga technika polegała na wykorzystaniu treningu rozwiązywania problemów. Dzieci uczyły się bardziej skutecznego postępowania w sytuacjach problemowych: najpierw uogólniania i rozważania różnych sposobów radzenia sobie z problemem, a później systematycznego realizowania ustalonego planu.
Nauka przebiegała początkowo w oparciu o analizę historyjek zawierających jakiś konflikt, a następnie zachęcano dzieci do stosowania konstruktywnych rozwiązań w życiu codziennym.
Odmianą tej techniki jest Trening Zastępowania Agresji (ART) opracowany przez prof. Syracuse Uniwersity A.P. Goldsteina, i jego współpracowników w latach 70 -tych. Trening oparty jest na behawioralnym podłożu uczenia się umiejętności prospołecznych, umiejętności redukcji złości oraz interioryzacji akceptowanych społecznie wartości.
Podsumowując te rozwiązania zadajemy sobie pytanie: czy my wszyscy możemy w jakiś sposób zapobiegać narastającej fali agresji? Wydaje się, że tak. Należy ograniczyć poziom agresji w swoim sąsiedztwie, w pracy. Interweniować, gdy zauważa się przejawy agresji w otoczeniu. Nie ma dowodu na to, że wprowadzenie kary śmierci jest skutecznym sposobem zwalczenia brutalnej przestępczości. Trzeba bowiem niwelować przyczyny, a nie skutki zjawiska.
W codziennej pracy z młodzieżą należy kształtować umiejętności społeczne, uczyć panowania nad emocjami, tworzyć postawy oparte na humanistycznych wartościach.
Gdy nasze działanie wzmocnione zostanie działaniem państwa zmierzającym do większego ładu i sprawniejszego wymiaru sprawiedliwości, wtedy na pewno narastanie przestępczości nie będzie nam zagrażać.
BIBLIOGRAFIA
Psychologia dziecka Warszawa 1995 (R. Vast, M. Haith i S. Miller).
Gazeta Wyborcza 1998 - artykuł prof. Jerzego Duszyńskiego i doc. Jolanty Zagrodzkiej).
Ostrowska Krystyna - „Promocja zdrowia fizycznego, psychicznego i społecznego w systemie edukacji”, Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze nr 8 , 1995 r.
„Trening Zastępowania Agresji (ART.)”. Materiały szkoleniowe. Red. J. Morawski. Warszawa 2000 r.
Ostrowska K. „ Promocja zdrowia fizycznego, psychicznego i społecznego w systemie edukacji”, „Problemy Opiekuńczo - Wychowawcze”, Nr 8, 1995 r. s. 34.
2 Dyrektor szkoły nr 2 - 2004 r.
3. „Słownik Wyrazów Obcych” PWN Warszawa 1995
4. „ Trening Zastępowania Agresji (ART.)”. Materiały szkoleniowe. Red. J. Morawski. Warszawa 2000r.
9